Sztuka norowania (II)
Transkrypt
Sztuka norowania (II)
56-59 (10-07) 9/23/2007 15:43 Page 56 PAWE¸ LISIAK Sztuka norowania (II) Pies dysponuje du˝o czulszymi zmys∏ami ani˝eli my. W miar´ zdobywania doÊwiadczenia w ∏owisku bezb∏´dnie odró˝nia nory, w których znajduje si´ zwierzyna, od pustych, i do tych drugich po prostu nie wchodzi. Bardzo cz´sto mo˝emy w promieniu kilkunastu metrów od wejÊcia do nory zauwa˝yç miejsca, w których wylegujà si´ lisy. Sà to psy, które niech´tnie schodzà pod ziemi´ Fot. T. Wicherkiewicz (2) OczywiÊcie inaczej jest, gdy na polowanie wybieramy si´ z psem nieobytym z norami naturalnymi. JeÊli ma on odpowiednià ci´toÊç i pasj´ (co wczeÊniej koniecznie musimy sprawdziç w warunkach sztucznych), b´dzie ochoczo wpada∏ do ka˝dej napotkanej nory i starannie kontrolowa∏ jej korytarze. Jest to prawid∏owe zachowanie poczàtkujàcego norowca. Aby nabra∏ doÊwiadczenia, powinniÊmy jak najcz´Êciej stwarzaç mu okazje do praktykowania w norach, tak˝e sztucznych. Pies bardzo szybko si´ zorientuje, gdzie warto, a gdzie nie ma sensu wchodziç. Zaoszcz´dzi to nam w przysz∏oÊci czasu i poprawi efektywnoÊç pozyskania drapie˝ników. 56 BRAå ¸OWIECKA 10/2007 kryjówka zasiedlona czy pusta? Chocia˝ nie ma ˝elaznych regu∏ dotyczàcych obecnoÊci drapie˝nika w norze, mo˝emy jednak przewidzieç, kiedy nasze szanse rosnà. Jedno z prawide∏, które wypracowa∏em na w∏asnych b∏´dach, brzmi: JeÊli planujemy polowanie przy konkretnej norze, nie podchodêmy do niej dzieƒ czy dwa wczeÊniej w celu rozeznania sytuacji – wybierzmy si´ od razu z psem, ˝eby pozyskaç drapie˝nika. Po pierwsze, bez psa i tak nie b´dziemy wiedzieç, czy nora jest zasiedlona, czy te˝ lis by∏ tam tylko przejÊciowo. Po drugie, jeÊli lis czy lisy znajdujà si´ w∏aÊnie w norze, stogu czy drenie, którymi jesteÊmy zainteresowani, i zorientujà si´, ˝e ktoÊ si´ wokó∏ nich kr´ci, zmienià – przynajmniej czasowo – swoje miejsce bytowania. I mimo wszystkich oznak zasiedlenia po prostu ich tam nie b´dzie. Jakie znaki obecnoÊci lisów w norze powinny byç dla nas istotne? Przede wszystkim widok wchodzàcego mykity (co oczywiste), a tak˝e cz´ste pojawianie si´ lisów w pobli˝u miejsca, gdzie sà nory. O zamieszkaniu Êwiadczà równie˝ szczàtki zaj´cy, sarnich cewek, pierze ba˝antów, kuropatw czy ptactwa gospodarskiego, 56-59 (10-07) 9/23/2007 15:44 Page 57 a nierzadko resztki kotów domowych. Du˝o mo˝e nam powiedzieç tak˝e samo okno – wystarczy sprawdziç, czy jest Êwie˝o wyszlifowane, czy zaroÊni´te (co Êwiadczy o tym, ˝e nora nie jest odwiedzana). Aby sprawdziç zasiedlenie nory, szczególnie borsuczej, mo˝na ustawiç p∏otek z cienkich ga∏àzek lub innà przeszkod´, którà drapie˝nik b´dzie musia∏ naruszyç. Pami´tajmy równie˝, ˝e piasek wokó∏ nory Êwiadczy o tym, ˝e lis jà opuÊci∏ – bo gdy spokojnie wychodzi, to si´ otrzepuje – a nie o tym, ˝e w∏aÊnie w niej siedzi. Cz´sto si´ zdarza, ˝e myÊliwi nie dowierzajà psu. Nieraz s∏ysz´: „W tej norze to nawet ja czu∏em lisa, a pies nie chcia∏ wejÊç”. Nic bardziej b∏´dnego! Z wielu obserwacji wynika, ˝e im bardziej czuç lisa wokó∏ nory, tym mniejsze szanse, ˝e znajduje si´ on w Êrodku. Wyt∏umaczenie jest bardzo proste. Lis, opuszczajàc lub kontrolujàc nor´, nie wchodzi do niej, tylko za∏atwia si´ na zewnàtrz, znakujàc jà swoim osobniczym zapachem. Bardzo cz´sto psy tak˝e zostawiajà w tym miejscu swój zapach, opryskujàc nor´ moczem. Zaufajmy psu, poniewa˝ jego zachowanie to najpewniejsza wskazówka. Wiele razy, sàdzàc po wyglàdzie nory, stwierdza∏em: „Tu nic nie ma, mo˝emy iÊç dalej”, po czym pies jednak wchodzi∏ i okazywa∏o si´, ˝e moja wiedza w konfrontacji z jego nosem na niewiele si´ zdaje. Zdarza∏o si´, ˝e otwór nory by∏ kompletnie zawiany kilkudniowym Êniegiem, ˝adnych tropów, a pies odgrzebywa∏ wejÊcie, wpada∏ z impetem i wypycha∏ nawet kilka drapie˝ników. Pami´tam tak˝e sytuacj´, jak pies zaczà∏ rozkopywaç wejÊcie, przez które – sàdzàc po jego wielkoÊci – móg∏by si´ przedostaç jedynie dziki królik. Jakie˝ by∏o moje zdziwienie, gdy si´ okaza∏o, ˝e nor´ zasiedla para wcale niema∏ych lisów. OczywiÊcie do dzisiaj staram si´ rozpoznaç zasiedlenie nory, ale ostatecznà ocen´ zawsze opieram na sygna∏ach dawanych przez moje psy. Cennych wskazówek co do obecnoÊci lisów w norach mo˝e dostarczyç tak˝e obserwacja zachowania psa przed wyprawà na polowanie. Jako ˝e mam kilkanaÊcie psów, zazwyczaj przyglàdam si´ im przed wyjazdem. Zauwa˝y∏em, ˝e jeÊli psy przebywajà w budach i niech´tnie je opuszczajà z powodu warunków atmosferycznych, szansa na spotkanie lisa w norze jest du˝a. Zdecydowana wi´kszoÊç lisów pozyskiwanych w norach to liszki i niedoliski; psy spotykamy okazjonalnie i przede wszystkim podczas rui. Bardzo cz´sto, szczególnie zimà, mo˝emy w promieniu kilkunastu metrów od wejÊcia zauwa˝yç miejsca, w których wylegujà si´ lisy. Sà to w∏aÊnie psy, które niech´tnie wchodzà do nor. Zresztà niech´ç samców do nor mo˝emy dostrzec, analizujàc pozyskanie lisów podczas polowaƒ zbiorowych, gdzie stanowià one zdecydowanà wi´kszoÊç. Nory odgrywajà najwa˝niejszà rol´ w wychowaniu szczeniàt, zapewniajàc niemal sta∏à temperatur´ i ochron´ nie tylko przed wp∏ywami atmosferycznymi, ale równie˝ przed innymi drapie˝nikami. Dla doros∏ych lisów nora jest tylko schronieniem przed z∏à pogodà, szczególnie przed wilgocià, która zmniejsza izolacj´ termicznà ich sierÊci. sezon norowca Polowania przy norach najlepiej rozpoczàç w listopadzie, kiedy lisy zaczynajà wi´cej czasu sp´dzaç pod ziemià. Borsuki sà w norach oczywiÊcie przez ca∏y rok. Mamy tak˝e szans´ natrafiç na jenota, a raczej jenoty, które zamieszkujà nory parami. Mo˝emy równie˝ spotkaç zdzicza∏e psy, tchórze itp. Polowanie na lisy w tym czasie nale˝y do ∏atwych, szczególnie w norach o wielu oknach. Gdy pies wchodzi, to lis salwuje si´ ucieczkà – i wystarczy tylko dobry refleks, aby skorzystaç z dubeltówki. Idàc na polowanie z norowcem, pami´tajmy, ˝e pierwszy strza∏ b´dzie oddany na bliskà odleg∏oÊç, a drugi przewa˝nie daleko. Proponuj´ wi´c zaopatrzyç broƒ w lufy typu skeet i pierwszà luf´ za∏adowaç Êrutem nr 3, a drugà – Êrutem nr 1. Lis mo˝e wychodziç bardzo wolno, zw∏aszcza jeÊli podczas podchodu do nory zachowywaliÊmy si´ cicho i jeÊli mykita nie mia∏ dotychczas kontaktu z psem. Dzieje si´ tak przede wszystkim, gdy nory sà bardzo rozbudowane i znajdujà si´ w lesie lub ma∏o ucz´szczanych zagajnikach Êródpolnych na piaszczystym pod∏o˝u oraz w przypadku du˝ych stogów. Natomiast z drenów i ma∏ych stogów lis wypada z pe∏nà pr´dkoÊcià. Zatem im bardziej rozbudowane siedlisko, tym wi´ksza szansa, ˝e lis powoli opuÊci nor´. Wiele jednak zale˝y od zachowania naszego psa. Z moich obserwacji wynika, ˝e bardzo zdecydowane psy ju˝ samym wejÊciem powodujà ucieczk´ lisa. Te zaÊ, które si´ wahajà i ma∏o zdecydowanie oszczekujà z odleg∏oÊci, potrzebujà zdecydowanie wi´cej czasu, aby wyp∏oszyç mykit´, a ich przydatnoÊç ogranicza si´ w∏aÊciwie do poczàtku sezonu, kiedy lisy sà przejÊciowo w norach (przy czym wiele z nich to niedoliski). Listopad to tak˝e dobry czas dla niedoÊwiadczonych psów, aby nabra∏y pewnoÊci w poruszaniu si´ po ciemnych korytarzach i przekona∏y si´ o swojej przewadze nad przecherà oraz o tym, ˝e wspó∏pracujà z przewodnikiem, który po wyp∏oszeniu lisa reszt´ roboty weêmie na siebie. W miar´ mo˝liwoÊci starajmy si´ podchodziç z psem pod nor´ cicho i pod wiatr. W obwodach, w których poluj´, zdecydowana wi´kszoÊç lisich nor ma tylko jedno okno. Praca ‚ BRAå ¸OWIECKA 10/2007 57 56-59 (10-07) 9/23/2007 15:45 Page 58 Fot. W. Misiukiewicz Introdukowana zwierzyna drobna jest doskona∏à bazà ˝erowà dla drapie˝ników i jedynie zwi´ksza ich populacje. Dlatego bezwzgl´dnym wymogiem przed introdukcjà powinno byç zinwentaryzowanie nor i innych siedlisk drapie˝ników, a nast´pnie systematyczne redukowanie szkodników psa w takich warunkach jest znacznie utrudniona i wymaga od niego du˝ej ci´toÊci; idealny jest norowiec, który umie przyciàç lisa i zaraz potem opuÊciç nor´. JeÊli tak si´ stanie, ∏apiemy psa i cicho czekamy. Dobrze, jeÊli jest on trzymany przez kogoÊ innego ni˝ strzelec albo zamkni´ty w torbie lub transportówce. Po takim obrocie wydarzeƒ mo˝emy si´ bowiem spodziewaç, ˝e lis w ciàgu najwy˝ej kilkunastu minut wyjdzie z nory. W grudniu nasze szanse spotkania lisów w norach zdecydowanie rosnà. W styczniu sà jeszcze wi´ksze, bo jest to okres przygotowania do cieczki. Na podstawie Êladów na Êniegu mo˝emy wtedy zaobserwowaç, ˝e lisy kontrolujà w zasadzie wszystkie nory, szukajàc najwygodniejszych. Najlepszy jednak czas na polowanie z norowcem to wed∏ug mnie luty i marzec, kiedy suki twardo siedzà w norach i mo˝emy w jednej kryjówce spotkaç po kilka osobników (nierzadko po 3–5), a zdarzy∏o mi si´, ˝e z drenu wyskoczy∏o siedem, jeden po drugim. Przymrozki, zawieje Ênie˝ne, deszcz i przede wszystkim wiatr znacznie zwi´kszajà prawdopodobieƒstwo przebywania lisów w norach. Pami´tajmy jednak, ˝e drapie˝niki te stajà si´ wtedy twardsze i wyp∏oszenie ich z nor wymaga coraz bardziej zdecydowanej i nieust´pliwej pracy psów. Nie wystarczy ju˝ – jak na poczàtku sezonu – wejÊç do nory i poszczekaç. Wielu myÊliwych w∏aÊnie dlatego rezygnuje z polowaƒ w tym okresie. Uwa˝am, ˝e nies∏usznie, poniewa˝ mo˝na uzyskaç doskona∏e wyniki, a dobry pies na pewno nie zrazi si´ do dalszej 58 BRAå ¸OWIECKA 10/2007 pracy. Nabierze za to doÊwiadczenia i stanie si´ bardziej przydatny do pracy pod ziemià. Nie zapominajmy te˝ o stogach, które sta∏y si´ cz´stymi kryjówkami lisów, a polowanie w nich daje znakomite rezultaty. Nierzadko z jednego stogu mo˝emy pozyskaç kilka lisów w ciàgu kilkunastu minut. Stóg musi byç obstawiony przez strzelców (ich liczba zale˝y od wielkoÊci stogu). Drugi warunek powodzenia to przyj´cie ˝elaznej regu∏y, ˝e strzelamy tylko do lisów odchodzàcych. Najwi´cej postrzeleƒ psów zdarza si´ bowiem w∏aÊnie w stogach, kiedy myÊliwi nie wytrzymujà i strzelajà do lisa, zanim ten opuÊci stóg, nie widzàc, ˝e niedaleko za nim w s∏omie jest jeszcze pies. W kwietniu liszki z m∏odymi pozostajà w norach. Przebywajà tam a˝ do po∏owy maja, a nast´pnie opuszczajà nory i szukajà schronienia na powierzchni ziemi. Jeszcze w czerwcu mo˝na spotkaç niedoliski kryjàce si´ w stogach. Polujàc w norach w kwietniu – oczywiÊcie za specjalnà zgodà, w celu pozyskania osobników do badaƒ – osiàga∏em doskona∏e rezultaty. Zresztà w∏aÊnie w czasie odchowu szczeniàt szkodliwoÊç lisów dla ∏owiska jest najwi´ksza. Uwa˝am, ˝e wzorem krajów oÊciennych powinniÊmy w tym czasie redukowaç pog∏owie tego gatunku. Od czerwca do paêdziernika lisy przebywajà w norach okazjonalnie, tylko podczas upa∏ów czy burz. W tym czasie wykazujà aktywnoÊç na powierzchni, korzystajàc z kukurydzy, wysokich traw i pozosta∏ych naturalnych kryjówek naziemnych. JeÊli chodzi o por´ dnia, to najgorsze wyniki osiàga si´ rankiem. Przez pozosta∏à cz´Êç dnia, tj. od ok. godziny 11, mamy takie same szanse na spotkanie lisa w norze. Na koniec warto przypomnieç, ˝e nory powinny byç regularnie kontrolowane. Ja staram si´ robiç to najrzadziej raz na dwa tygodnie. W minionym sezonie trzy razy, tydzieƒ po tygodniu, z bardzo ∏atwej nory polnej pozyskiwa∏em lisy: jednego, póêniej znów jednego i w koƒcu dwa. Za ka˝dym razem trwa∏o to nie d∏u˝ej ni˝ 20 minut. W terenie, gdzie psy regularnie wycierajà nory, samoistnie pojawiajà si´ zajàce, kuropatwy i ba˝anty – to naprawd´ motywuje! Zresztà prosz´ przeanalizowaç wyniki introdukcji kuraków czy zaj´cy lub dzikich królików w terenach nieopolowanych z norowcami. Okazuje si´, ˝e introdukowana zwierzyna drobna jest doskona∏à bazà ˝erowà dla drapie˝ników i jedynie zwi´ksza ich populacje, co sprawia, ˝e zasiedlanie koƒczy si´ niepowodzeniem. Uwa˝am, ˝e bezwzgl´dnym wymogiem przed introdukcjà takiej zwierzyny powinno byç zinwentaryzowanie nor i innych siedlisk drapie˝ników, a nast´pnie systematyczne redukowanie szkodników. Nie ∏udêmy si´, ˝e samo dokarmianie zwierzyny drobnej bez redukn cji lisów przyniesie efekty. Osoby zainteresowane pracà z norowcem i wszelkimi zagadnieniami zwiàzanymi z norowaniem mogà si´ kontaktowaç z Paw∏em Lisiakiem pod numerem telefonu 0 604 401 113