"Sezon na husky" - Irda i Sopran

Transkrypt

"Sezon na husky" - Irda i Sopran
"Sezon na husky" - Irda i Sopran
(niedziela, 26 kwiecień 2009) -
16 kwietnia do nowego domu pojechał Sopran. Ten piękny husky nie miał dotąd szczęścia. Do
schroniska po raz pierwszy trafił 14 listopada 2008 roku. Został znaleziony w Nakle Śląskim, gdzie błąkał
się już od kilku dni. Sopran był wychudzony i zaniedbany. Jednak już miesiąc później nasz podopieczny
został zaadoptowany. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że okazało się iż Sopran przeskakuje
przez płot (czego nie robił w azylu). Podczas jednej ze swoich „eskapad” pozagryzał
okoliczne kury i kaczki – jego właściciele nie mieli już sił aby dalej się nim opiekować i na początku
kwietnia psiak wrócił do Azylu. Sopran fatalnie znosił schroniskowe warunki, bardzo schudł. Całymi
dniami wył, z wielką tęsknotą wypatrywał ludzi. W międzyczasie do schroniska dzwoniło kilka osób
zainteresowanych jego adopcją jednak nie mogliśmy pozwolić aby Sopran po raz drugi trafił do domku,
gdzie problemy z jego skocznością nadal by się nasilały. Wreszcie jednak udało się – naszym
podopiecznym zainteresowali się wspaniali, całkowicie świadomi problemów jakie może sprawiać Sopran,
młodzi ludzie, którzy postanowili dać mu dom, w którym psiak będzie bezpieczny. Czworonóg zamieszkał
w mieszkaniu, jednak jego właściciele są bardzo aktywnymi osobami i na pewno będą z nim spędzać
wiele czasu na świeżym powietrzu. Z tego co wiemy Sopran bardzo szybko odnalazł się w nowym miejscu
i ogromną miłością pokochał Swoich Ludzi. Jeździ z Nimi do pracy, na wycieczki – praktycznie cały
czas spędza z opiekunami. Wszyscy są w nim zakochani. Bardzo, bardzo się cieszymy i mamy nadzieję,
że Sopran już na zawsze pozostanie w obecnym domu i nigdy nie będzie musiał przeżywać tragedii jaką
był dla niego pobyt w schronisku. Niestety – na tym nie zakończył się schroniskowy
„sezon na husky”. 19 kwietnia, 3 dni po adopcji Soprana, do schroniska wróciła z adopcji
Irda. Suczka to mieszaniec syberyjskiego husky. Jest jednak dużo niższa i drobniejsza niż typowi
przedstawiciele tej rasy, ma także krótsza sierść. Po raz pierwszy do schroniska trafiła 22 września 2007
roku – została znaleziona w jednej z miejscowości pod Częstochową. Już miesiąc później Irda
została zaadoptowana. Przez cały czas wszystko było w porządku, jednak w kwietniu 2009 roku jej
właścicielka, która dotychczas większość czasu spędzała w domu, poszła do pracy. Niestety –
opiekunowie Irdy stwierdzili, że w takiej sytuacji absolutnie nie mają możliwości dalszego posiadania psa,
gdyż suczka musiałaby spędzać kilka godzin dziennie sama w domu. I tak, po ponad półtora roku adopcji
Irda została oddana do schroniska. Nasza podopieczna źle znosi rozłąkę, całymi dniami wypatruje
człowieka, który poświęciłby jej choć chwilę uwagi. Jest przyzwyczajona do zachowywania czystości w
pomieszczeniach, grzecznie chodzi na smyczy, nie niszczy zostając sama. Dotychczas suczka przebywała
w mieszkaniu i bardzo dobrze czuła się w tych warunkach. Niestety Irda, podobnie jak Sopran jest bardzo
skoczna i płoty nie są dla niej żadnym ograniczeniem dlatego nie nadaje się do domu z ogrodem, gdzie z
pewnością będzie uciekać. Mamy nadzieję, że nasza podopieczna także szybko znajdzie opiekunów,
którzy pokochają ją już na zawsze i nigdy nie pomyślą nawet o jej oddaniu. Niestety - w ostatnim czasie
trafia do nas coraz więcej psów rasowych lub w typie husky. Wiele osób, ślepo podążając za aktualną
"modą" kupuje piękne szczeniaki nie mając pojęcia o charakterze i trudnościach jakie mogą sprawiać te
psy. Wiele z nich, gdy już urośnie, gdy zaczynają niszczyć, okazywać swą niezależność lub zwyczajnie
domagać się dłuższego spaceru, którego bardzo potrzebują, ląduje w schronisku. W większości te psiaki
są bardzo skoczne i wyskakują przez płoty, dlatego poszukiwanie domu nie jest łatwe. Nasze husky Velvet, Sopran i Teonr miały szczęście i, z mniejszymi lub większymi trudnościami, znalazły właściwy
dom jednak w innych schroniskach, gdzie takich psów jest zwykle kilka jest bardzo, bardzo trudno...
Moda zaczyna przynosić swoje coroczne żniwo - kiedyś masowo do schronisk trafiały bardzo popularne
wówczas dobermany i rottweilery a obecnie azylowe kojce zapełniają amstaffy, boksery i husky...
http://connectit.pl/~orion -
Powered by Mambo
Generated: 4 March, 2017, 10:41