20° 11 - Newseum
Transkrypt
20° 11 - Newseum
29 28/6/04 ZADZWOŃ! 11:43 PM Page 1 0 800 127 048 Dziś w godz. 9 – 18 dyżuruje red. Adam MINTA Internet: www.poranny.pl ISSN 0866-9511 Nakład 17 510 egz. DZIENNIK NIEZALEŻNY WTOREK ■ 29 CZERWCA 2004 ■ Nr 150 (4961) ■ cena 1,20 zł (w tym 7% VAT) SPÓR O GALERIĘ Więcej na str. 6. Redaktor wydania Wiesława Stawińska Nacierają na radnych Budowa Galerii Jagiellonia jest jedyną szansą dla naszego klubu – uważają kibice na stronie 3 BIAŁYSTOK SPORT DZIŚ W NUMERZE Więcej patroli Przegrała z polityką Komisariaty będą tylko trzy, ale policja zapewnia: białostoczanie będą czuć się bezpieczniej na stronie 4 Suwalczanka Nadia Kostiuczyk, która pochodzi Dostali władzę przed terminem z Białorusi, nie pojedzie na olimpiadę do Aten. Nie zgodził się na to Aleksander Łukaszenka na stronie 19 Chcesz kupić tani samochód? Masz teraz okazję, bo używane auta z Zachodu zalewają giełdy. Ale uwaga! Najczęściej są stare Jedzie tani złom Ruszyliśmy na Zachód po tanie samochody. Białostocki wydział komunikacji rejestruje średnio 10-12 takich aut dziennie. Rekord padł w miniony piątek, kiedy było ich 21. Jednak większość z nich to samochody stare, bo tylko takie są niedrogie. Co niedziela na giełdzie pojawia się do 50 aut z prywatnego importu. Ostatnio przyjechała nawet cała laweta na osiem samochodów. Większość to auta 10-letnie i starsze – mówi Witalis Maliszewski z Automobilklubu Podlaskiego, który prowadzi giełdę samochodową na Krywlanach. Sporo pracy mają również celnicy. – Przyjmujemy deklaracje o zapłacie akcyzy i wydajemy zaświadczenia do ostatniego klienta. Często wychodzimy z pracy około godz. 20. Jeśli w maju przyjęliśmy prawie 390 deklaracji, to w czerwcu prawie trzy razy więcej. Ludzie sprowadzają wszystko, co ma cztery koła i silnik – podkreśla Mariusz Kowalczuk, rzecznik Urzędu Celnego w Białymstoku. Kolejki w rejestracji – Pod koniec zeszłego tygodnia mieliśmy sporo osób, które rejestrowały na siebie po kilka samochodów sprowadzonych z Zachodu. Dodatkowo kolejki wzmagają plotki o wzroście stawki opłaty rejestracyjnej. Początkowo ludzie mówili o 3 tys. zł, teraz ma to być podobno 5 tys. zł. Ministerstwo Infrastruktury oficjalnie tym pogłoskom zaprzecza, ale ludzie w to nie wierzą. Chcą szybko zarejestrować samochody i to wydłuża kolejki – mówi Halina Malej, kierownik referatu rejestracji pojazdów i transportu w wydziale komunikacji Urzędu Miejskiego w Białymstoku. W całym zeszłym tygodniu referat przyjął do rejestracji dokumenty 74 samochodów sprowadzonych z zagranicy, najwięcej w ostatni piątek – 21. Można więc przyjąć, z niewielkim błędem, że od połowy maja w Białymstoku zarejestrowano około 350-400 samochodów importowanych z krajów Unii Europejskiej. Litewski łącznik – Tak źle w komisach jeszcze nie było. Nie ma klientów, nie ma transakcji, rynek jest rozchwiany. Ludzie liczyli na import tanich aut z Zachodu, bo już nie ma na nie cła, ale one takie tanie nie są. Przynajmniej te w dobrym stanie i z pewnego źródła. No i ILE ZAPŁACISZ AUTO 15-LETNIE 1000 euro, w przeliczeniu na złotówki – około 4500 zł tablice próbne (białe, z ubezpieczeniem) – ok. 140 euro – 630 zł OPŁATY W POLSCE: akcyza – 2925 zł urząd skarbowy – 150 zł (zwolnienie z VAT) badanie techniczne – 160 zł tłumaczenie dokumentów (m.in. umowy kupna-sprzedaży) – 100 zł polskie tablice rejestracyjne – 164 zł karta pojazdu – 500 zł czyli 4500 + 630 + 2925 + 150 + 160 + 100 + 164 + 500 Razem = 9129 zł To taniej niż trzeba zapłacić na giełdzie czy w komisie za porównywalny model Toyoty Corolli, VW Golfa, Opla Vectry, czy Nissana Primery. AUTO 10-LETNIE cena – około 2000 euro, czyli około 9000 zł do tego jak wyżej: 9000 + 630 + 5850 + 150 + 160 + 100 + 164 + 500 – Razem 16554 zł Takie auto w Polsce (komis, giełda) kosztuje, w zależności od stanu i przebiegu, od około 15000 do 18000 zł. AUTO 2-LETNIE (2002 rok) około 12.000 euro, po uwzględnieniu wszystkich opłat jego koszt wyniesie: 54000 + 630 + 8154 + 150 + 160 + 100 + 164 + 500 Razem 63858 zł Za taką kwotę w salonie VW w Polsce można kupić nowego Golfa V 1.4 z 2004 roku. IRAK jeszcze ten handel Litwinów – skarży się Ryszard Iwszkiewicz, właściciel sieci komisów Auto Market. Okazuje się też, że mieszkańcy Podlasia, zamiast zachód Europy, coraz częściej odwiedzają litewski Mariampol (30 km od przejścia w Budzisku). – Wolę krótki wyjazd na Litwę, niż do Niemiec z lawetą i kilkoma tysiącami euro w kieszeni. Po pierwsze, żeby znaleźć samochód w dobrym stanie, muszę jechać daleko, przez co rosną koszty. Po wtóre, mając przy sobie dużą sumę, nie czuję się bezpiecznie. W przypadku Mariampola to godzina jazdy, a na transakcję mogę umówić się z Litwinem np. w Suwałkach – podkreśla przedsiębiorca z Augustowa. – W Białymstoku na razie tylko jedna osoba pytała, jak zarejestrować auta kupione na Litwie. Może dlatego, że pojawiają się sygnały, że nie wszystkie samochody tam kupowane są pewne, czyli nie kradzione – mówi Halina Malej. Tanie, bo stare – Z danych przekazanych przez Ministerstwo Finansów wynika, iż w maju z innych krajów UE sprowadziliśmy około 50 tys. samochodów używanych, z czego 70 proc. ma więcej niż 10 lat. Na dodatek celnicy informują o złym stanie technicznym sprowadzanych samochodów. Właśnie dlatego te pojazdy są tak tanie za granicą, a u nas, pomimo maksymalnej 65procentowej akcyzy, całe przedsięwzięcie jest opłacalne – wyjaśnia Edyta Wasiluk z firmy Eurotax Polska, która monitoruje polski rynek aut używanych. Andrzej MATYS [email protected] IMPORT Z ZACHODU ■ W maju sprowadzono do Polski ponad 47 tys. aut używanych. To prawie dwa razy więcej niż majowa sprzedaż aut nowych – niecałe 25 tys. ■ Dla porównania: od stycznia do kwietnia 2004 roku sprowadzono około 16 tys. używanych aut, w całym 2003 roku – 33,5 tys. ■ Obecnie średni wiek samochodu w Polsce wynosi ponad 10 lat. Około połowa aut ma więcej niż 11 lat i silnik o pojemności do 1.4 l. To oznacza, że sprowadzamy głównie leciwe i wyeksploatowane pojazdy. Na dwa dni przed zapowiadanym od dawna terminem USA przekazały wczoraj władzę w ręce Irakijczyków. Uroczystość była skromna i mało kto o niej wiedział. Już w dwie godziny po niej, dotychczasowy cywilny administrator Iraku, Amerykanin Paul Bremer, szybko opuścił terytorium irackie. na stronie 10. WOJSKO Wakacje w koszarach Sześć tygodni szkolenia na wakacjach albo pół roku służby wojskowej po zakończeniu nauki – przed takim dylematem postawiło studentów Ministerstwo Obrony Narodowej. na stronie 5. SUWALSZCZYZNA Nie dali się wielkim Ruszą wstrzymane prace na drodze między Szczuczynem a Grajewem. Konflikt między polskim i zagranicznym wykonawcą został zażegnany. na stronie 8. JUTRO W NUMERZE Kto i dlaczego pali kukłę ministra na śmietnisku? POGODA 20°C 11°C ■ 1015 hPa DZIŚ w Porannym 1212 ogłoszeń drobnych