Untitled

Transkrypt

Untitled
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
-2-
WRZES IE Ń 2009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
GMINNE WIEŚCI
Spotkanie z ministrem kultury
W ramach cyklu „Mapa Kultury”, 12 sierpnia 2009 r., w
Rzeszowie, odbyło się spotkanie zaproszonych przedstawicieli
bibliotek i ośrodków kultury województwa podkarpackiego z
Bogdanem Zdrojewskim - ministrem kultury i dziedzictwa
nar odoweg o o raz Tad euszem Feren ce m - prezyden te m
Rzeszowa. Uczestniczył w nim także przedstawiciel GOK w
No wym Żmig ro dzie.
Najpierw, w sali sesyjnej
r zeszo wski eg o ra tus za, mia ły
mi ej sce szko l en ia , do tyczą ce
programów „Biblioteka +” i „Dom
kultury +”. Celem pierwszego z
pr og ra mów j est in tern etyza cj a
bibliotek gminnych, działających w
g min ach wi e jski ch, wi ej sko mie jskich i miastach, liczących do
15 tys. mieszkańców. Zakończenie
działań przypadnie n a 2014r. i
wó w cza s b i b l i ot e ki t e b ę d ą
d ysp o no wa ć ba r d zo sz ybk im
łączem: 2 Mbit/s (na wejściu) i
1 Mbit/s (na wyjściu).
W e w sp ó ł p r a c y z
bib liotekami woj ewó dzkimi oraz
Fu ndacją Rozwoju Społeczeństwa
I n fo r m a cy j n e g o o d b ę d ą si ę
bezpła tn e szko lenia dla bi bliotekarzy, które zakończą się w latach
2012 - 13. Obejmą one rozwój
osobistych kompetencji menedżerskich oraz nowych umiejętności.
Termin składan ia wnio sków do
WBP upływa 3 1. 10 . 2009 r.
Program „Biblioteka +” zakłada też
wspa rci e fin an sowe d la ba zy
lokalowej.
M a r t yn a W o r o b i ń s ka
przedstawiła założenia programu
„Do m kultury +”, który rozpocznie
się w 2010r. Zakłada on działania
f i n a n s o w e , s y s t em o w e i
wspie rające. Program dotacyjny
przewi duje środki n a edukację,
szkole nia, mon ito ring, wsparcie
me rytoryczne dla ośrodków kultury,
stworzen ie ofe rty dl a osób w
każdym wieku, jej wzbogacenie i
zró żnicowanie, u łatwienie do stępu
(w tym dla osób niepe łnosprawn yc h ) i p ro m o cj ę wyd a r z e ń
kulturalnych. Działania systemowe
to m. in . stworzenie pla tformy
internetowej, zorganizowanie cyklu
spotkań dla dyrektorów domów
kultury, opracowanie ma teri ałów
dydaktycznych dl a pra cowników
t a ki c h o śr o d kó w . Dz i a ł a n i a
wspi er ają ce bę dą po le ga ć n a
współpracy z innymi programami,
np . p rog ra mem i nstru ktorski ch
kursów kwalifikacyjnych.
Na pytania uczestników
obu szkoleń starał się odpowiedzieć
min ister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Przypomniał on o trudnej sytuacji polskiej kultury. W latach 1992 2007 przerwano ponad 200 inwestycji, które dopiero teraz zostały
wznowione. Ze środków UE Polska otrzymuje ponad 2, 5 mld zł na
cele kultury, nie zawsze są one jednak umiejętnie wydatkowane.
Buduje się nowe obiekty, nie myśląc o tym, jak je później w pełni
wykorzystać dla celów artystycznych.
Ministe r zwrócił uwagę na zatrważający stan edukacji
kulturalnej w szkołach. Brak elementarnej wiedzy z tej dziedziny
uniemożliwia później młodemu człowiekowi pełny, świadomy
odbiór. Pojawia się społeczna akceptacja dla braku kultury. Ludzie
szczycą się tym, że nie czytają
książek, nie chodzą do teatru, nie
słuchają muzyki poważnej. Taka
niewiedza przestała być sprawą
kompromitującą.
Z a n i e d b a n i a w s fe r ze
edukacji kultu ralnej należy jak
najszybciej nadrobić. Dlatego do
szkół podstawowych powrócą jako
osobne p rzedmioty muzyka i
plastyka, a w gimnazjach i liceach
zostanie zwiększona liczba zajęć z
za kre su edu ka cji artystyczne j.
Minister zwróci się też do władz
sa mo r zą d o wy ch , o d o ta cj ę
ar tystycznych zaj ęć poza lekcyjn ych, tak by nau czycie le
muzyki i plastyki mieli zapewnione
przynajmniej pół etatu, gdyż tych
p r ze d mi o t ó w mu s zą uc zy ć
fa ch o wc y. Ża d n a i ns tyt uc ja
k u l tu r a l n a n i e o tr zy ma
dofinansowania, jeśli w swoim
programie nie uwzględni również
bloku zajęć dla dzieci. Pierwszym
krokiem w tym kie runku jest
program „Filmoteka szkolna”, w
r a m a c h kt ó r e g o d o s z kó ł
ponadpodstawowych trafił zestaw
5 2 fi l mó w. C e l o wo n i e
uwzględniono wśród nich lektur
szkolnych. Ożywieniu działalności
bibliotek i ośrodków kultury służą
programy „Biblioteka+” i „Dom
kultury+”.
Jak przystało na spotkanie
ludzi kultury, nie zabrakło również
u czty d uchowej . Ucze stni ków
szkoleń zaproszono na zwiedzan ie p od zie mi r zeszo wskie go
rynku. Trasę tę otwarto w 2007r. i
stanowi dumę miasta.
N a t o m i a s t o b e cn y n a
sp o tkan i u dy re kto r Mu zeu m
Zamku w Łańcucie, Wit Karol
W o j t o w i c z , z ac hę c ił do
z w i e d z a n i a te g o m i e j s c a ,
szcze gó ln i e no wo otwa rtych
storczykarni, w których można
obejrzeć ok. 1400 egzemplarzy
o r c h i d e i . K o l e kc j a t a j e s t
unikatowa w skali europejskiej.
Miejmy nadzieję, że tego typu
spotkania, ini cjujące konkretną
działal ność, pozwolą podnieść
poziom świadomości współczesn ego p okole nia P ola kó w, by
uczestnictwo w kulturze stało się oczywistą potrzebą.
Beata Baraś
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
R EGION ŻMIGRODZKI
WRZESIEŃ 2 009 r.
-3-
Z KART HISTORII
Karol Radziwiłł
- właściciel Nowego Żmigrodu
W
przeszłości Żmigród miał różnych właścicieli. Wśród
nich najbardziej interesującą postacią był niewątpliwie
Karol Stanisław Radziwiłł, zwany Panie Kochanku.
Własnością rodu Radziwiłłów Żmigród stał się dzięki
zwi ą zkow i mał że ńs kie mu . Fr a nci szk a Urs zul a , có r ka
dotychcza sowego wła ściciela dóbr żmigrodzkich, Janusza
Wiśniowieckiego, otrzymała je w 1725 r. w posagu, wychodząc za
mą ż za księcia Micha ła Kazimierza Radziwiłła, zwanego też
Rybeńko. W tym okresie w skład hrabstwa żmigrodzkiego, oprócz
mia sta, wchodziły wsie: Stary Żmigród, Siedliska, Kasztel, Łysa
Góra, Hałbów, Krempna, Olchowiec, Wilsznia, Ropianka.
Karol Stanisław Radziwiłł urodził się 27 lutego 1734 r. w
Nie świeżu. Był synem Michała Kazimierza i Franciszki Urszuli z
Wiśniowieckich. Zyskał przydomek Panie Kochanku z powodu
ulubionego zwrotu, który kierował często d o swoich rozmówców.
Przydomek pozwalał go też odróżnić od Karola Stanisława
Ra dziwiłła, żyjącego w latach 1669 - 1719.
Książę Karol Stanisław Radziwiłł Panie Kochanku.
Portret autorstwa Konstantego Aleksandrowicza
W Rzeczpospolitej Obojga Narodów piastował liczne
stanowiska. W 1752 r. został miecznikiem litewskim, od 1755 był
starostą lwowskim, a w latach 1762 - 1764 i 1768 - 1790 wo jewodą wileńskim.
Po ojcu odziedziczył milionowy majątek, dzięki czemu
uchodził za najbogatszego magnata w Polsce i jednego z
najzamożniejszych przedstawicieli arystokracji europejskiej w
drugiej połowie XVIII wieku. Jego dobra obejmowały m.in. 16
mia st, 683 wsie i 25 wójtostw. O zamożności świadczy też fakt, że
na pogrzeb ojca wydał milion złotych, ogromną - jak na tamte lata
- kwotę.
Nie zdobył gruntownego wykształcenia i nie posiadał
wię kszych ambicji politycznych. O wpływy rywalizował z obozem
Czartoryskich. Po śmierci Augusta III Sasa stawiał opór Rosji.
Pokonany pod Słonimiem musiał uciekać do Turcji. Powrócił do
kra ju w 1767 roku, dzięki staraniom ambasadora rosyjskiego
Re pnina i został marszałkiem konfederacji radomskiej. Po
zło żeniu ślubowania wierności królowi, Stanisławowi Augustowi
Po ni atowskie mu , o dzyskał utra cone wcześn iej d obr a i
stanowiska.
W 1768 roku został jednym z przywódców konfederacji
barskiej. Po jej upadku ponownie musiał emigrować. Dzięki
wstawiennictwu carycy Katarzyny II pogodził się z królem i
powrócił do kraju. Osiadł w Nieświeżu, nie angażując się już w
sprawy publiczne. Większość czasu poświęcał organizowaniu
licznych przyjęć, festynó w, polowa ń i upiększaniu swych
rezydencji.
Podczas obrad Sejmu Wielkiego ponownie okazał się
przeciwnikiem obozu reform, familii Czartoryskich i króla. Zmarł
21 listopada 1790 roku w Białej.
Przeszedł do historii jako barwna, interesująca postać. Z
jednej strony przedstawiany jako awanturnik, pijak, hulaka,
patologiczny kłamca i warchoł, z drugiej - jako przykład
szlachetności, samarytanin i patriota. Niezmiernie bogaty i
wpływowy, zdobył ogromną popularność wśród szlachty swoją
szczodrością, zamiłowaniem do ucztowania i żartów. Często był
przedstawiany jako przykład typowego Sarmaty, symbol epoki.
Słynął również z fantastycznych opowieści. Opowiadał
m.in. o wjechaniu do armaty tak wielkiej, że zmieścił się w niej
wraz z karocą, zaprzężoną w cztery konie. Twierdził też, że
podczas oblężenia Saragossy, kiedy kula armatnia oderwała jego
Kasztance tylne nogi wraz z zadem, a ta ostatnim wysiłkiem
wyskoczyła na wały twierdzy, gdzie książę Karol wysiekł był
wszystkich wrogów .
W wielu zabawach wykazywał się ogromną fantazją i
ro zrzutno ści ą. P ewne go razu , la te m, książę zap rag nął
przejażdżki saniami, polecił więc, by dzied ziniec zamku w
Nieświeżu wysypano ogromną ilością cukru i urządził kulig.
W XVIII w. bardzo popularne były polowania, nie tylko w
lasach, ale również w specjalnych bestiariach. W 1761 r. Karol
Radziwiłł, aby zaimp onować królowi Augustowi III, nakazał
posadzić na rogatkach Warszawy las. Następnie teren ogrodzono
płotem, wzniesiono amfiteatr dla widzó w i wyp uszczono
sprowadzone z Litwy zwierzęta. Łukasz Gołębiowski w kronice
Gry i zabawy różnych stanów pisze o tym wydarzeniu: Za danym z
rogów i trąb myśliwskich znakiem puszczono 8 łosiów, 3
niedźwiedzie, 25 wilków, 23 dzików ... Król sam 3 dziki ubił,
królewicz kilkanaście sztuk zwierza, niedźwiedzia jednego wziął
na oszczep.
Chcąc zaimponować kolejnemu królowi, Stanisławowi
Augustowi, zorganizował w 1784 r. wielodniową ucztę, na którą
wydał dwa miliony ówczesnych złotych polskich. Nowego
monarchy nie darzył jednak szacunkiem. Podczas jednego ze
spotkań, gdy przypomniano mu, że przed głową koronowaną
należy się pokłonić, odpowiedział: Kto to widział, żeby wojewoda
kłaniał się przed stolnikiem.
Na czele tzw. bandy albeńskiej (czyli grupy uczestników
zabaw) czynił gościom bolesne i często ordynarne dowcipy, które
potem szczodrze wynagradzał prezentami. W Opisie obyczajów
za panowania Augusta III ksiądz Kitowicz przytacza następującą
historię. Jeden z towarzyszy pijatyk i zabaw księcia, młody Pac,
nie zniósł kolejnego afrontu i wyzwał Radziwiłła na pojedynek. Ten
nie przyjął jednak wyzwania. Kazał Paca schwytać i osadzić w
lochu. Następnie wydał na niego wyrok śmierci. Nie pomogły
p rośb y za pr oszon ych go ści . P rzyg otowa no e gze ku cję ,
sprowadzono kata. Gdy skazaniec szykował się na śmierć,
Radziwiłł klasnął w dłonie i kazał przerwać. Następnie, śmiejąc
się, powiedział do Paca: Widzisz, panie kochanku, przyjacielu.
Tyś mnie chciał pojedynkiem nastraszyć, a ja cię bardziej tym
wystraszył. Następnie obdarował go licznymi prezentami i wydał
wspaniałą ucztę, w wyniku której, po trzech dniach, Pac zmarł.
Ta barwna postać jest związana także z naszym
regionem. Radziwiłł został właścicielem dóbr żmigrodzkich w
1762 r., po śmierci ojca. W 1775 r., powracający z zagranicy
książę, był fetowany przez okoliczną szlachtę i znamienitych
mieszkańców. Karol Radziwiłł gościł w Żmigrodzie jeszcze w
sierpniu 1777 r. W 1784 r. sprzedał tutejsze dobra Józefowi
Bobowskiemu.
Ten wzorco wy Sarmata stanowił inspirację dla wielu
pisarzy. Adam Mickiewicz wzorował na nim postać stolnika
Horeszki w Panu Tadeuszu, a Henryk Sienkiewicz - Onufrego
Zagłoby, bohatera Trylogii.
Ryszard Turek
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
-4-
WRZES IE Ń 2009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
OŚWIATA
Biegaj trzeźwo
21 maja 2 009 uczniowie z klas IV - VI Zespołu Szkół w
No wym Żmigrodzie uczestniczyli biegach przełajowych pod
hasłem „Biegaj trzeźwo”. Odbyły się one na miejscowym stadionie
w ramach akcji „Cała Polska biega”. Pomysłodawca mi byli Joanna
Kmie ć - pedagog szkolny i Tomasz Źrebiec - nauczyciel
wych owania fizycznego, a sędziowali: Stanisław Zoła, Małgorzata
Bobula i Tomasz Źrebiec. Nad bezpieczeństwem czuwała
higienistka szkolna Jolanta Kaczmarczyk, która kilkakrotnie
udzielała pomocy (kolki, otarcia kolan).
Po goda sprzyj ała. Zawodni cy bie gali n a różnych
dystansach. Kibicowali im wychowawcy, nauczyciele oraz koledzy
i koleżanki z klas.
Podsumowanie biegów odbyło się 29 maja 2009r.
Uczn iowie otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe: piłki nożne,
sia tkowe, koszykowe, zestawy do badmintona i tenisa stołowego.
Nagrody ufundowała Rada Rodziców i Komisja do Spraw
Ro związywania Problemów Alkoho lowych w Nowym Żmigrodzie.
Do datkowo klasa Vb, z której startowało najwięcej biegaczy,
otrzymała puchar, ufundowany przez wójta gminy.
Taki rodzaj zajęć sportowych nie tylko bawi, ale i uczy
zdrowej rywalizacji. Pamiętając o tym powinniśmy promować
hasło „Sport to zdrowie”.
Joanna Kmieć
Najpierw grupa dotarła autobusem do Grabiu, by z
Wyszowatki wyru szyć już pieszo siedmiokilometrową trasą.
Telefony komórkowe okazały się niepotrzebne, bo nie było
zasięgu (wcześni ej każdy miał nadzieję, że jego jednak
zadzwoni).
Dzięki wspaniałej pogodzie, można było podziwiać
piękny krajobraz. Na łąkach pasły się owce, przy drodze stały
krzyże i kapliczki łemkowskie. Do schroniska dotarliśmy na obiad.
Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy rozejrzeć się po okolicy.
Zobaczyliśmy, jak wypala się węgie l drzewny, obejrzeliśmy
bacówkę i dom, w którym wyrabiana jest ceramika. W schronisku
zorganizowaliśmy zabawy, rozgrywki sportowe (gra w piłkę
nożną, siatkową, badmintona, jazda w taczkach, budowle z
piasku). Wieczorem rozpaliliśmy ognisko, by upiec kiełbasę.
Śpie wy i tańce odb ywały si ę p rzy mu zyce z te lefonu
komórkowego, połączonego z głośnikami. Słychać było na całą
okolicę.
Drugiego dnia, po wspólnym śniadaniu, wyruszyliśmy w
teren. Obejrzeliśmy ruiny szkoły z 1945 roku i cmentarz z I wojny
świ atowej. Gru pa naj wi ększych zapa leńcó w do ta rła do
Koniecznej, by zobaczyć granicę państwa. Widoki zadziwiały.
Idąc wzdłuż źródlisk Wisłoki zaobserwowaliśmy ślady żerowania
bobrów i jeziorko osuwiskowe.
Po powrocie do schroniska, pysznym obiedzie i lodach,
wyruszyliśmy w drogę powrotną, trochę zasmuceni, że już
opuszczamy wspaniałe miejsce. Była to wyjątkowa wyprawa.
Jeżeli chcecie odpocząć na łonie natury, odciąć się od
cywilizacji - telefonów, serwisów informacyjnych itp., polecamy
magiczną i piękną Radocynę.
Uczestnicy rajdu do Radocyny
Cudze chwalicie, swego nie znacie
Pod takim hasłem odbył się w dniach 8 - 9 czerwca 2009r.
II rajd do Radocyny, w którym uczestniczyła młodzież z klas
trzecich Zespołu Szkół im. Bł. Ks. Wł. Findysza w Nowym
Żmigrodzie. Zorganizowała go Joanna Kmieć - szkolny pedagog jako nagrodę dla najbardziej zaangażowanych uczniów.
Uczestnicy starannie przygotowali się do wyprawy. Nie
zabrakło gitary, śpiewników, bębenków, piłki do gry w nożną i
si a tk ów kę , ze sta wó w d o b a dm i nt o na . Za b r an o te ż
radiomagnetofon, odtwarzacz DVD, aparaty fotograficzne i dużą
porcję dobrego humoru.
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
REGION ŻM IG ROD ZKI
WRZESIEŃ 2009 r.
-5 -
KĄCIK PORAD
Można pożyczyć, warto przeczytać
0
Ray Bradbury 451 Fahrenheita
4 510 Fah ren hei ta , a me rykańskieg o pisa rza Raya
Bradbury'ego, to antyutopia; utwór, który pokazuje społeczeństwo
przyszłości. W zaawansowanym technicznie świecie podróże
trwają krótko, a pracę ułatwiają najnowocześniejsze komputery i
roboty. Ludzie czują się bezpieczni, nawet w obliczu licznych
wojen. Darząc pełnym zaufaniem rząd i wojsko, żyją w
przekonaniu, że stoją po właściwej stronie. W tym świecie nie ma
opozycji, bo prawo tego zabrania. Zakazana jest również literatura
i wszelkie krytyczne myślenie.
Książki, jak wiadomo są źródłem wiedzy, uczą myśleć i
sta wia ć p ytan ia . Rozwi ja ją i nd ywi du al no ść czł o wie ka,
niepożądaną w p aństwie przyszłości. Dlatego wprowadzono
oficjalny zakaz ich posiadania oraz czytania, z wyjątkiem
zalecanych, jałowych podręczników. Jednak są ludzie, którzy
ukrywają domowe biblioteczki, chociaż ich liczba gwałtownie się
kurczy. Zapatrzeni we wszechobecną telewizję, mieszkańcy nie
ufają sobie i często donoszą, oczywiście w poczuciu spełniania
obywatelskiego obowiązku. W ten sposób każdy staje się
policjantem, który obserwuje, a w razie potrze by wzywa
funkcjonariuszy odpowiednich służb.
Pełne ręce roboty ma na przykład straż pożarna. Nie gasi
jednak płomieni, bo domy wykonano z niepalnego materiału.
Strażacy, wyposażeni w miotacze ognia, zajmują się niszczeniem
0
książek (n a heł mach mają oznaczenie 451 Fahr enheita
temperaturę, w której zaczyna się tlić papier). Swoją pracę
wyko nują z niezwykłym zaangażowaniem, gdyż wierzą, że
likwidując książki, przyczyniają się do zachowania spokoju w
państwie.
Głównym bohaterem powieści jest jeden z nich - Guy
Mo ntag - wywodzący się z rodziny od pokoleń wykonującej ten
zawód. Tak jak pozostali, wypełnia obowiązki bez zarzutu, lubi je i
wid zi w nich sens.
Wraz z żoną Mildred zajmuje wygodne mieszkanie,
prowadząc ustabilizowane, praworządne życie. Sytuacja zmienia
się , gdy bohater poznaje mieszkającą niedaleko Clarisse.
Ro zmowy z nią i pytanie - Czy pan jest szczęśliwy? - stanowią
punkt zwrotny w jego egzystencji. Poszukiwanie odpowiedzi
doprowadzi Montaga do samopoznania i zdema skowa nia
kła mstw, na których opiera się znany mu świat.
Zachęcam do przeczytania tej książki, zwłaszcza że
wizja Raya Bradbury'ego być może spełnia się na naszych
oczach... Literatura nie jest zakazana, ale czy nie wyeliminowały
jej z życia społecznego telewizja, film, komputer? Część winy
spoczywa też na samych twórcach. Cóż z tego, że księgarnie są
wypełn ione po brzegi, jeśli tylko nieli czne po zycje mają
rze czywistą wartość? Skoro dobra książka to unikat, tym większą
0
przyjemność sprawi lektura 451 Fahrenheita.
Piotr Figura
Porady ogrodnicze na wrzesień
Wrzesień po zwa la się cieszyć obfitymi p lonami w sa dzie i
wa rzywniku. Następuje zbiór jesiennych odmian jabłek i gruszek,
średnio pó źnych śliwek, winogr on, jeżyn, brzoskwi ń oraz
ponownie - truskawek i malin. Dojrzewa też cytryniec chiński i kiwi.
U mnie w tym roku rośliny te wspaniale owocowały, więc jak
zawsze zachęcam czytelników do ich uprawy.
Termin zbioru ustala się na podstawie wyglądu owoców
(wie lkości, zabarwienia skórki, liczby spadów) i przeprowadza
kilkakrotnie. Najpierw zrywa się owoce wyrośnięte i wybarwione, a
pozostałe w ciągu kolejnych 7 - 10 dni. Przechowuje się
najładniejsze i najzdrowsze, umieszczając je w wiklinowych
koszach lub drewnianych skrzynkach, wcześniej starannie
wymytych i ustawionych w specjalnym pomieszczeniu. Zbieramy
również orzechy włoskie, spadające z drzew. Suszymy je w
skrzynkach na balkonie, pod dachem.
Nadmiarem plonów dzielmy się z przyjaciółmi i tymi,
którzy nie mają swoich ogrodów. Nam przyniesie to satysfakcję, a
obdarowanym sprawi radość.
Po zakończeniu zbioru należy usunąć owoce (zarówno
te spod drzew jak i pozostałe na gałęziach) porażone przez
choroby lub zaatakowane przez szkodniki.
Wrzesień to dobry czas, by sadzić nowe drzewa i krzewy
owocowe, wykopane wprost ze szkółki. Te w pojemnikach
możemy bowiem sadzić przez cały okres wegetacji.
W war zywni ku , na po czą tku miesią ca, siej emy
rzodkiewkę i koper na zbiór jesienny. Zanim nastąpią przymrozki,
trzeba zebrać jarzyny ciepłol ubne: ogórki, cukinię i inne
dyniowate, paprykę, pomidory. Pod koniec września zbieramy
warzywa korzeniowe: marchewkę, pietruszkę, selery, buraczki.
Dojrzewanie zerwanych pomi dorów i papryki przyśp ieszy
umieszczenie razem z nimi w skrzynce jabłka. Wydziela ono
etylen, wpływający na ten proces.
W suche, pogodne dni zbieramy nasiona kwiatów
jednorocznych. Po przesuszeniu umieszczamy je w papierowych
torebkach i opisujemy. Przechowujemy aż do wiosny w suchym
pomieszczeniu. Niektóre gatunki, ta kie jak czarnuszka, chaber
(bławatek), maczek kalifornijski czy nagietek można wysiać już we
wrześniu. Uzyskane w ten sposób rośliny wcześniej rozpoczną
wzrost i kwitnienie w kolejnym roku.
Do połowy miesiąca kontynuujemy rozmnażanie przez
podział bylin kwitnących wiosną. W drugiej połowie września
rozpoczynamy sadzenie roślin cebulowych: tulipanów, hiacyntów
oraz gatunków dr obno ceb ulowych. W o statnich dni ach
wykopujemy mieczyki. Po pierwszych przymrozkach wykopujemy
dalie, kanny, begonie bulwiaste. Cebule i karpy oczyszczamy z
ziemi, przesuszamy i przechowujemy w piwnicy, przesypane
torfem lub trocinami.
Przysłowia wrześniowe:
1.Święta Regina (7.09) gałęzie ugina.
2.Siew na Matkę Boską Siewną (8.09) oziminkę da przedziwną.
3.Jak we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzna, ale
lekka, zima.
Maria Praszkowicz
Mówimy, piszemy...
Najważniejsze zasady pisowni skrótowców
W skrótowcach rodzimych i obcych, używanych od
dawna w języku polskim , nie stawiamy kropki, np. UJ, FSO, USA
(w j. ang. U.S.A.), PS (w j. łac. P.S., czyli post scriptum - skrót
oznaczający dopisek do listu, artykułu, umieszczony po podpisie
autora). Pomijamy też niektóre elementy, występujące w pełnych
nazwach: p rzyi mki , np. TOZ (Towarzystwo Op ieki nad
Zwierzętami), przecinki i łączniki, np. AGH (Akademia Górniczo Hutnicza), drugą i kolejne litery wieloznaków rz, sz, cz, dzi, np. RP
(Rzeczpospolita Polska), WSP (Wyższa Szkoła Pedagogiczna).
Do wyjątków należy Dz URP (Dziennik Ustaw Rzeczpospolitej
Polskiej) , DS zW (Dzie lnicowy Sztab Wo jskowy), WSzW
(Wojewódzki Sztab Wojskowy). Dwuznak ch zawsze pozostaje w
niezmienionej formie, np. ZChN (Zjednoczenie Chrześcijańsko Narodowe), ChRL (Chińska Republika Ludowa).
Jeśli skrótowi ec się odmienia, końcówkę zawsze
piszemy małą literą i oddzielamy ją od tematu łącznikiem, np.
GOPR (Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunko we); GOPR - u,
GOPR - em. Jeżeli zaś ma on formę rzeczownika i kończy się małą
literą, to p rzed końcówkami nie stosuje się łącznika, np. Cepelia
(Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego); Cepelię, o
Cepelii.
Po spółgłoskach miękkich, oznaczonych dwuznakami,
np. mi, ni, fi do końcówki przechodzi głoska i , np. w PAN - ie (PAN
- Polska Akademia Nauk), o ZChN - ie.
Iwona Turek
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
-6-
WRZES IE Ń 2009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
SPORT
Grand Prix Rowerów Górskich
o Puchar Smoka w Osieku Jasielskim
2 sie rpnia w Osieku Jasielskim odbyły się zawody
rowerowe z cyklu Grand Prix o Puchar Smoka. Wzięło w nich
udział 119 osób. Byli to mieszkańcy Brzeska, Brzeźnicy, Cieklina,
Głogoczowa, Gorlic, Januszkowic, Jasła, Komańczy, Krakowa,
Łysej Góry, Nowego Żmigrodu, Osieka Jasielskiego, Osobnicy,
Pru chn ika , Przemyśla, Przewo rska, Ryma nowa, San oka ,
Skołyszyna, Trzcinicy, Woli Cieklińskiej, Woli Dębowieckiej,
Za łęża.
Organizatorami tej masowej imprezy byli wójt gminy
Osie k Jasielski oraz miejscowy Gminny Ośrodek Kultury.
Oto wyniki w poszczególnych kategoriach:
dzie ci do 6 lat (trasa: 1 x 100m): I miejsce - Dominik
Książkiewicz (Łysa Góra), II - Maurycy Juszczyk (Jasło), III Klaudia Długosz (Wola Cieklińska), IV - Rafał Zbiegień (JSC
Jasło), V - Kamil Iskrzycki (Cieklin);
dzie ci 7 - 8 lat (trasa: 2 x 200m): I miejsce - Jakub Rak (Osiek
Jasielski), II - Sandra Krzesińska (Czystogarb „Żbik” Komańcza),
III - Paweł Pienta (Jasło), IV - Marcin Nostek (Jasło), V - Dawid
Fu rmanek (Skołyszyn);
dzie wczęta do 12 lat (trasa 1 x 1100m): I miejsce - Sylwia
Wywrót (PSK Przeworsk), II - Weronika Leńczowska (LKS „Iskra”
Głogoczów), III - Izabela Gorczyca (JSC Jasło), IV - Anna Wywrót
(PSK Przeworsk), V - Agnieszka Ziara (Jasło);
chłopcy 9 - 10 lat (trasa 1 x 1100m): I miejsce - Stanisław Nowak
(LKS „Iskra” Głogoczów), II - Adrian Serwatka („Olimp” Brzesko),
III - Emil Łoboda („Olimp” Brzesko), IV - Mateusz Książkiewicz
(Łysa Góra), V - Marek Marchewka (Osiek Jasielski);
chłopcy 11 - 12 lat (trasa 2 x 1100m): I miejsce - Patryk
Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II - Mateusz Dróbek
(Czysto garb „Żbik” Komańcza), III - Patryk Pobożniak (LKS „Iskra”
Głogoczów), IV - Jakub Pytel („Olimp” Brzesko), V - Karol Mruk
(JS C Jasło);
młodzik 13 - 14 lat (trasa 2 x 4100m): I miejsce - Mateusz Leś
(„Olimp” Brzesko), II - Łukasz Skałka (LKS „Iskra” Głogoczów), III
- Maciej Trybalski („Olimp” Brzesko), IV - Dawid Suder (LKS
„Iskra ” Głogoczów), V - Dawid Dereń (Osobnica);
młods zy junior 15 - 16 lat (trasa 3 x 4100m): I miejsce - Dariusz
Bajer (LKS „Iskra” Głogo czów), II - Zbigniew Krze siński
(Czysto garb „Żbik” Komańcza), III - Szymon Błasik (JSC Jasło), IV
- Ma rcin Mokrzycki (Jasło), V- Piotr Szudy (Jasło);
kobiety do 16 lat (trasa 1 x 4100m): I miejsce - Iwona
Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Justyna Tylek (LKS
„Iskra” Głogoczów), III - Daria Kułak (Czystogarb „Żbik”
Komańcza), IV - Ewelina Bajer (LKS „Iskra” Głogoczów), V Mile na Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza);
kobiety powyżej 16 lat (trasa 2 x 4100m): I miejsce - Sylwia Mruk
(JS C Jasło), II - Dominika Trybalska („Olimp” Brzesko);
junior 17 - 19 lat (trasa 5 x 410 0m): I miejsce - Paweł Źrebiec
(JS C Jasło), II - Da mian Hejnar (MTB Rymanów), III - Wojciech
Wantuch (JSC Jasło), IV - Mateusz Woźniak (Osobnica), V Ma teusz Kuczała (Łysa Góra);
senior 20 - 35 lat (tras a 7 x 4100m): I miejsce - Arkadiusz
Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II - Bartosz Warchoł
(LKS „Baszta” Golczewo), III - Krzysztof Gajda (BTJ „Bike Team”
Jedlicze), IV - Sławomir Skóra (BTJ „Bike Team” Jedlicze), V Kamil Paluch (JSC Jasło);
weteran od 36 do 45 lat (trasa 5 x 4100m): I miejsce - Robert
Albrycht (MTB Rymanów), II - Krzysztof Gierczak („Kema Sport”
CS Przemyśl), III - Janusz Zaleśny (JSC Jasło), IV - Mariusz
No wak (JSC Jasło), V - Ste fan Krzesiński (Czystogarb „Żbik”
Komańcza);
powyżej 45 lat (trasa 4 x 4100m): I miejsce - Antoni Brzuski
(„Sokół” Tarnów), II - Marek Gorczyca (JSC Jasło), III - Stanisław
Ra k (Osiek Jasielski), IV - Piotr Brich (Tarnów), V - Jan Mikos
(Czysto garb „Żbik” Komańcza).
Nagrody wręczył zawodnikom fundator - wójt gminy
Mariusz Pykosz. Zaprosił on wszystkich uczestników do udziału w
przyszłorocznych zawodach.
Zofia Bilska
Andrzej Ciekliński
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
REGION ŻM IG ROD ZKI
WRZESIEŃ 2009 r.
-7-
PIŁKA SIATKOWA
Zjazd kombatancki
28 lipca 2009r., w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka
Kultury, odbyło się zebranie sprawozda wczo - wyborcze
Gmin nego Koła Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i
Był ych Więźn ió w P ol itycznych w No wym Żmig ro dzi e.
Ucze stniczyli w nim m. in. prezes Zarządu Okręgowego w Jaśle
porucznik Jan Klimkiewicz, porucznik Stefan Brus, porucznik
Ma ria n Hergół. Podczas spotkania uhonorowano Krzysztofa
Augustyna Medalem Republiki Czeskiej, a Zenona Książkiewicza
i Władysława Dębca - odznaką „Zasłużony dla Związku
Kombatantów”. Maria Szeredy oraz Zygmunt Potera otrzymali
dyplomy uznania.
Po tej uroczystości przystąpiono do wyborów władz na
następną kadencję. W skład nowego zarządu weszli: Czesław
Soliński - jako prezes ZK, Emil Zięba - wiceprezes, Stanisław
Leopolski - sekretarz, Władysław Dębiec -skarbnik. W składzie
Komisji Rewizyjnej znaleźli się: przewodniczący Stanisław
Przybyłowski, członkowie - Mieczysław Brożyna i Jan Bialik.
De legatem na zjazd ZO został Czesław Soliński. Zebranie
przebiegało w koleżeński ej atmosferze. Nie zabrakło też
wspomnień z dawnych lat.
Jerzy Dębiec
dzielnie je prowadził.
Osta tecznie do finału zakwalifikowały się trzy zespoły:
„Tornado” Nowy Żmigród, „Ż” N. Żmigród oraz Stary Żmigród.
Mecz „Tornada” i Starego Żmigrodu zakończył się wynikiem 2:0.
W rozgrywce Stary Żmigród „Ż” N. Żmigród zwyciężyła 2:1
drużyna gospodarzy.
P rzed rozpoczęciem decydującego meczu wreszcie
zaświe cił o słońce. Finał owe spotka nie był o zacięte, ale
przebiegało w sportowej atmosferze, pod obnie jak cały turniej. W
końcu zwyciężył Ż - N. Żmigród.
Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy,
puchary oraz nagr ody rzeczowe. Puchar dyrektora GOK
ponownie powędrował do drużyny „Ż” N. Żmigród.
A oto tabela wyników po rozegraniu całego turnieju:
I miejsce - „Ż” N. Żmigród, II - „Tornado” Nowy Żmigród, III - Stary
Żmigród, IV - KKKW Nowy Żmigród, V - Nienaszów, VI „Błyskawica” Stary Żmigród, VII - Mytarka, VIII - Kąty, IX „Jasielska” Nowy Żmigród.
W imieniu organizatorów serdecznie dziękuję wszystkim
zawodnikom. Dziękuję również sędziemu Antoniemu Hućce za
sprawne prowadzenie zawodów, Towarzystwu Miłośników
Nowego Żmigrodu - za udostępnienie działki, a Tadeuszowi
Wielgoszowi - za pomoc w realizacji tej imprezy.
Jerzy Dębiec
II Gminny Turniej Piłki Siatkowej
Już po raz dru gi GOK w No wym Żmig rodzi e
zorganizował Gminny Turniej Piłki Siatkowej. Rozegrano go
26 lipca. Tak jak w ubiegłym roku odbył się na działce rekreacyjnej
„Oaza Spokoju”. Uzyskano w tym celu zgodę jej dysponenta i
użytkownika - Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu.
Do rywalizacji przystąpiło dziewięć drużyn z terenu
gminy, podzielonych na trzy grupy rozgrywkowe, wyłonione w
wyniku losowania. Grupę I stanowiły: KKKW Nowy Żmigród,
„To rn ado” Nowy Żmigród i Mytarka; grupę II: „Ż” N. Żmigród,
Nie naszów i Kąty, grupę III: Stary Żmigród, „Błyskawica” Stary
Żmigród, „Jasielska” N. Żmigród.
W po szczeg ól nych g ru pa ch ro zeg ra no me cze
systemem każdy z każdym, do dwóch wygranych setów. Mimo że
pogoda nie dopisała, Antoni Hućko - sędzia główny zawodów -
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
-8-
WRZES IE Ń 2009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
DNI NOWEGO ŻMIGRODU
Dni Nowego Żmigrodu
P o rocznej p rzerwie , na mie jsco wym sta dio nie
sportowym, ponownie odb yły się Dni Nowego Żmigr odu.
Organizatorem był wójt gminy, Gminny Ośrodek Kultury oraz
To war zystw o Mił o śni kó w No we go Ż mig ro d u. Wra z z
gospodarzem obiektu - Klubem Sportowym „Wisłoka” Nowy
Żmigród - przygotowano arenę do tej dużej imprezy kulturalno sportowej.
Rozpoczęła się ona 8 sierpnia, w piękne sobotnie
popołudnie. Rozegrano wówczas spotkania piłkarskie, na które
zaproszono „Czarnych” Jasło (drużyny trampkarzy i juniorów)
oraz oldbojów ze Słowacji, z partnerskich Tisovec. Nasi młodzi
piłkarze dzielnie stawili czoła zawodnikom z Jasła. Natomiast
starsza generacja, po zaciętym meczu z drużyną z Tisovec,
zwyciężyła 1:0.
Równie ż w niedzielę słoneczna pogoda sprzyjała
organizatorom. O godz. 14.15, zgodnie z programem, rozpoczęła
się część artystyczna. Tradycyjnie zapoczątkował ją Przegląd
Kapel Ludowych „Grajki” 2009. Może nie którym wydaje się to zbyt
mo notonne, ale działalność kulturalna polega m.in. na ochronie i
kultywowaniu tradycji ludowych regionu. Coroczne występy
zespołów ludowych podczas Dni Nowego Żmigrodu przyczyniają
się do promowania ich działalności. W koncercie wzięły udział
ka pe le : „ Pr zep ió re czka” , „ Żmig ro dza ni e” , „ Tr zcin ico ki” ,
„Pogórzanie”, „Kamfinioki” i zespół śpiewaczy „Wilsznia”.
Następnie, gromadząca się coraz liczniej, publiczność
obejrzała pokaz akrobacji lotniczych oraz przelot motolotni.
Później prezentowali się wykonawcy z Gminnego Ośrodka Kultury
w Nowym Żmigrod zie . Wśród nich zn aleźli się : ka pela
mło dzie żowa „Żmi gro dzkie Tre le- Ba sy” , ka pel a lud owa
„Żmi gr odza ni e”, zespó ł „Fi fe l- Ba nd” , ze spół śp iewa czy
„Mag urzanki”, kapela podwórkowa „Zimny Drań” oraz laureatka
konkursu Gim - Hit Ewelina Tokarczyk.
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
REGION ŻM IG ROD ZKI
WRZESIEŃ 2009 r.
-9 -
DNI NOWEGO ŻMIGRODU
Cały czas trwała sprzedaż losów w loterii fantowej.
Do chód przeznaczono na remont budynku starej gminy, gdzie
powstanie Muzeum Etnograficzne Ziemi Żmigrodzkiej.
Zorg anizowanie loterii sta ło się możl iwe dzięki
sponsorom i darczyńcom, którym w imieniu organizatorów
serdecznie dziękujemy. Nale żą do nich: Huta Szkła z Jasła,
Hu rtownia „Vivopol” z Krosna, kwiaciarnia „U Renaty” z Nowego
Żmigrodu, sklep „1001 drobiazgów” Jolanty Budziak z Nowego
Żmigrodu, Wiesław Stępniewski z Krosna, Huta „Deco - Glass” z
Krosna, Wiktor Wiśniewicz z Nowego Żmigrodu, GOK, Pizzeria
„Złoty Smok” z Nowego Żmigrodu, „Atlantik Market” z Nowego
Żmigrodu, „Salon Zdrowia i Urody” Wojciecha Wierdaka z
No wego Żmigrodu, „Oriflame”, „Tupperware”, „Neon” z Nowego
Żmigrodu.
Na grody główne ufundowali: Firma „Jan-Pol” z Łężyn (rower
górski), „Pensjonat pod Małym Laskiem” z Nowego Żmigrodu
(odkurzacz), „Atlantik Market” z Nowego Żmigrodu (frytkownica),
pensjonat „Wichrowe Wzgórze” z Nowego Żmigrodu (DVD oraz
frytkownica), GOK (radioodtwarzacz), Stowarzyszenie „Ikar” z
Jasła (bilety na przelot samolotem).
Losowanie nagród głównych odbyło się punktualnie o
godz. 20.00. W tym czasie na scenie przygotowywał się zespół
„Van-Gok”, który dał kilkudziesięciominutowy koncert. Wciąż
przybywało widzów. Wszyscy oczekiwali na występ gwiazdy
wie czoru oraz pokaz sztucznych ogni. Wkrótce na scenie
pojawiła się Krystyna Giżowska, owacyjnie przywitana przez
publiczność. Podczas koncertu śpiewała swoje największe
przeboje, m.in. „Nie było ciebie tyle lat” i „Złote obrączki”.Artystka
po tr afiła wspan ial e n awiązać ko ntakt z publ icznością,
zachęcając do wspólnego śpiewania. Po koncercie piosenkarka
rozdawała autografy oraz sprzedawała swoje płyty. Następnie
Firma „Progress” wykonała przepiękny pokaz sztucznych ogni,
oglądany przez około pięć tysięcy widzów. Zabawa trwała do
rana, przy muzyce granej przez zespół „Van-Gok”.
W imieniu organizatorów serdecznie dziękujemy KS
„Wisłoka ” Nowy Żmigród za pomoc w realizacji Dni Nowego
Żmigrodu. Do zobaczenia za rok.
Jerzy Dębiec
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
- 10 -
WRZES IE Ń 2009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
KOLARSTWO
V edycja Grand Prix o Puchar Smoka
w Rowerach Górskich
16 sierpnia 2009r. w Nowym Żmigrodzie, na działce
rekre acyjnej „Oaza Spokoju”, odbyła się V edycja Grand Prix o
Puchar Smoka w Rowerach Górskich.
W zawodach wystartowało 126 uczestników. Byli to
mie szkańcy Łysej Góry, Kątów, Jasła, Brzeska, Cieklina, Sanoka,
Woli Cieklińskie j, Toków, Przeworska, Nowego Żmigrodu,
Ch orkówki, Osieka Jasielskiego, Skołyszyna, Komańczy, Woli
Dę bowieckiej, Głogoczowa, Rozbórza, Sieprawia, Trzcinicy,
Pr uchn ika, K rako wa , Jawor nika , Osob nicy, Ryman owa,
Strzyżowa, Iwonicza Zdroju, Tarnowa, Krosna, Bochni, Golczewa
i Jedlicza.
Oto wyniki w poszczególnych kategoriach: dzieci do 6
lat (trasa 1 x 300m): I miejsce - Dominik Książkiewicz (Łysa
Góra), II - Magdalena Kopa (Kąty), III - Maurycy Juszczyk (Jasło),
IV - Jakub Łoboda („Olimp” Brzesko), V - Wiktor Twardzik
(Cie klin); dzieci 7 - 8 lat (trasa 2 x 400m): I miejsce - Jakub Rak
(Osie k Jasielski), II - Mateusz Buczek („Roweromania Centurion”
Sanok), III - Paweł Kopa (Kąty), IV Michał Zbiegień (JSC Jasło),
V - Dawid Furmanek (Skołyszyn); dziewczęta do 12 lat (tras a 1 x
900m) : I mi ejsce - Weronika Leńczowska (LKS „Iskra”
Głogoczów), II - Sylwia Wywrót (PSK Przeworsk), III - Izabela
Gorczyca (JSC Jasło), IV - Anna Wywrót (PSK Przeworsk), V Agnieszka Ziara (Jasło); chłopcy 9 - 10 lat (trasa 1 x 900m):
I miejsce - Stanisław Nowak (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Adrian
Serwatka („Olimp” Brzesko), III - Emil Łoboda („Olimp” Brzesko),
IV - Przemysław Filipczak („Roweromania Centurion” Sanok), V To masz Hudy („Olimp” Brzesko); chłopcy 11 - 12 lat (trasa 2 x
900m): I miejsce - Patryk Krzesiński (Czystogarb „Żbik”
Komańcza), II - Patryk Pobożniak (LKS „Iskra” Głogoczów), III Ma teusz Dróbek (Czystogarb „Żbik” Komańcza), IV - Karol
Lewandowski (Pruchnik), V - Kuba Róg (Kraków); młodzik 13- 14
lat (trasa 3 x 1300m): I miejsce - Mateusz Leś („Olimp” Brzesko),
II - Łukasz Skałka (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Maciej Trybalski
(„Olimp” Brzesko), IV - Dawid Suder (LKS „Iskra” Głogoczów), V Michał Nowakowski (Jasło); młodszy junior 15 - 16 lat (trasa 5 x
1300m): I miejsce - Marcin Chochołek (Osobnica), II - Zbigniew
Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), III - Grzegorz Ziajka
(MTB Rymanów), IV - Szymon Błasik (JSC Jasło), V - Dariusz
Bajer (LKS „Iskra” Głogoczów); kobiety do 1 6 lat (trasa 1 x
3500m): I miejsce - Iwona Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów),
II - Justyna Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Daria Kułak
(Czysto garb „Żbik” Komańcza), IV - Klaudia Kułak (Czystogarb
„Żbik” Komańcza), V - Milena Kułak (Czystogarb „Żbik”
Komańcza); kobiety powyżej 16 lat (trasa 1 x 3500m): I miejsce
- Sylwia Mruk (JSC Jasło), II - Dominika Trybalska („Olimp”
Brzesko); junior 17 - 19 lat (trasa 5 x 3500m): I miejsce - Paweł
Źreb iec (JSC Jasło), II - Erwin Siatka (LKS „Iskra” Głogoczów), III Ma teusz Woźniak (Osobnica), IV - Damian Hejnar (MTB
Ryma nów), V - Wojciech Wantuch (JSC Jasło); senior 20 - 35 lat
(tra sa 4 x 3500m): I miejsce - Bartosz Warchoł (LKS „Baszta”
Golczewo) , II - A rkad iusz K rzesiński (Czystoga rb „Żbik”
Komańcza), III - Krzysztof Gajda (BTJ „Bike Team” Jedlicze), IV Kamil Paluch (JSC Jasło), V - Michał Cząstka (LKS „Iskra”
Głogoczów); weteran od 36 do 45 lat (trasa 3 x 3500m):
I miejsce - Krzysztof Gierczak („Kema Sport” CS Przemyśl), II Ro bertAlb rych t (MTB Rymanów), III - Piotr Furmański (Kraków),
IV - Mariusz Nowak (JSC Jasło), V - Stefan Krzesiński
(Czysto garb „Żbik” Komańcza); powyżej 45 lat (tra sa 3 x
3500m): I miejsce - Stanisław Rak (Osiek Jasielski), II - Marek
Gorczyca (JSC Jasło), III - Piotr Brich (Tarnów), IV - Kazimierz
Kłosowicz (MTB Rymanów), V - Jan Mikos (Czystogarb „Żbik”
Komańcza).
Zawodom sprzyjała słoneczna pogoda. Towarzyszyła im
również miła sportowa atmosfera. Po zakończeniu rywalizacji
udekorowano zwycięzców. Wszyscy uczestnicy do 12 roku życia
dostali pamiątkowe dyplomy oraz paczki ze słodyczami,
przygotowane przez organ izatora. Zdobywcy pierwszych pięciu
miejsc w każdej z trzynastu kategorii otrzymali medale, puchary,
dyplomy oraz nagrody rzeczowe.
Albertyna Telma
Andrzej Ciekliński
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
REGION ŻM IG ROD ZKI
WRZESIEŃ 2009 r.
- 11 -
KOLARSTWO
Generalna Klasyfikacja XI edycji
Grand Prix Rowerów Górskich o Puchar Smoka
16. 08. 2009r.
Klasyfikacja w poszczególnych kategoriach: dzieci do 6
lat: I miejsce - Dominik Książkiewicz (Łysa Góra), II- Magdalena
Kopa (Kąty), III - Klaudia Długosz (Wola Cieklińska), IV- Maurycy
Juszczyk (Jasło), V - Rafał Zbiegień (JSC Jasło); dzieci 7 - 8 lat:
I miejsce - Jakub Rak (Osiek Jasielski), II - Sandra Krzesińska
(Czysto ga rb „Żbik” Ko mańcza) , III - Dawid Furma nek
(Skołyszyn), IV - Michał Zbiegień (JSC Ja sło), V - Paweł Pienta
(Ja sło); dziewczęta do 12 lat: I miejsce - Sylwia Wywrót (PSK
Przeworsk), II - Izabela Gorczyca (JSC Jasło), III - Anna Wywrót
(PSK Prze worsk), IV - Weronika Leńczowska (LKS „Iskra”
Głogoczów), V Aneta Gierczak ; chłopcy 9 - 10 lat: I miejsce Emil Łoboda („Olimp” Brzesko), II - Ad ria n Serwatka („Olimp”
Brzesko), III - Mateusz Książkiewicz (Łysa Góra), IV - Stanisław
No wak (LKS „Iskra” Głogoczów), V - Tomasz Hudy („Olimp”
Brzesko); chłopcy 11 - 12 lat: I miejsce - Mateusz Dróbek
(Czysto garb „Żbik” Komańcza), II - Patryk Pobożniak (LKS „Iskra”
Gło goczów), III - Patryk Kr ze si ński (Czystoga rb „Żbik”
Komańcza), IV - Marcin Iskrzycki (Cieklin), V - Dawid Długosz
(Wola Cieklińska); młodzik 13 - 14 lat: I miejsce - Łukasz Skałka
(LKS „Iskra” Głogoczów), II - Mateusz Leś („Olimp” Brzesko), III Ma ciej Trybalski („Olimp” Brzesko), IV - Dawid Suder (LKS „Iskra”
Głogoczów), V - Dawid Dereń (Osobnica); młodszy junior 15 - 16
lat: I miejsce - Marcin Chochołek (Osobnica), II - Zbigniew
Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), III - Dariusz Bajer (LKS
„Iskra ” Glogoczów), IV - Grzegorz Ziajka (MTB Rymanów), V Szymon Błasik (JSC Jasło); kobiety do 16 lat: I miejsce - Iwona
Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Justyna Tylek (LKS
„Iskra” Głogoczów), III - Daria Ku łak (Czystogarb „Żbik”
Komańcza), IV - Milena Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza), V Ewelina Bajer (LKS „Iskra” Glogoczów); kobiety powyżej 16 lat:
I miejsce - Sylwia Mruk (JSC Jasło), II - Dominika Trybalska
(„Olimp” Brzesko), III - Małgorzata Smyka („Grean Way Team”), IV
- Kinga Wencel (Gorlice), V - Wiktoria Capik (Bochnia); junior 17
- 19 lat: I miejsce - Damian Hejnar (MTB Rymanów), II Aleksander Brich (Tarnów), III - Mateusz Woźniak (Osobnica), IV Sebastian Jarecki (JSC Jasło), V - Paweł Źrebiec (JSC Jasło);
senior 20 - 35 lat: I miejsce - Arkadiusz Krzesiński (Czystogarb
„Żbik” Komańcza), II - Krzysztof Gajda (BTJ „Bike Team”
Jedlicze), III - Kamil Paluch (JSC Jasło), IV - Mirosław Bieniasz
(ESC „Kellys Team”), V - Bartosz Warchoł (LKS „Baszta”
Golczewo); weteran 36 - 45 lat: I miejsce - Robert Albrycht (MTB
Ryma nów), II - Krzysztof Gierczak („Kema Sport” CS Przemyśl),
III - Piotr Furmański (Kraków), IV - Mariusz Nowak (JSC Jasło), V Bogdan Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza); powyżej 45 lat:
I - miejsce Stanisław Rak (Osiek Jasielski), II - Marek Gorczyca
(JS C Jasło), III - Piotr Brich (Tarnów), IV - Jan Mikos (Czystogarb
„Żbik” K omańcza), V - Antoni Brzuski („Sokół” Tarnów).
Zwycięzcy w punktacji generalnej otrzymali puch ary,
me dale i nagrody rzeczowe. Dekoracji dokonali pracownicy GOK.
Albertyna Telma
Andrzej Ciekliński
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
- 12 -
WRZES IE Ń 2009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
Z REGIONU
Opis wioski Polany
Na podstawie wywiadu z Grzegorzem Bowankiem
(dziadkiem autorki), z przysiółka Ostryszne
Wioska sąsiaduje z o wiele starszą Myscową. Tamtejsi
gospodarze, Łemkowie, wypędzali bydło do pasienia na pobliskie
polany. Było ich dosyć dużo na miejscu dzisiejszej miejscowości,
le żą ce j wśró d l asów, stąd na zwa (p oczątko wo Po lan y
Myscowskie).
We wzmiance z 1581 r. jest mowa o osadzie jako o
łemkowskiej posiadłości Stadnickich. Stanowiła ich własność aż
do XIX wieku, wchodząc w skład parafii Myscowa. W przekazach
za chowała się informacja, że w 1624 r. wieś uległa zniszczeniu
podczas najazdu Tatarów.
Pierwsze ślady osadnictwa odnaleziono w miejscu,
gdzie obecnie znajduje się w Polanach przystanek PKS. Wieś
rozrastała się, rozszerzając w kierun ku Olchowca, Huty
Polańskiej, Myscowej i na zachód od niej (Duży i Mały Sukowac).
W ko ńcu powstały też przysiółki - Ostryszne i Baranie.
W roku 1880 w Polanach mieszkało już ponad tysiąc
osób, wśród których było kilkudziesięciu chrześcijan obrządku
łacińskiego, około tysiąca - wschodniego oraz kilku Żydów i
Cyganów. W miejscowości znajdowała się wówczas drewniana
ce rkiew, gdyż Polany były centrum parafii unickiej. Należały do
pana Maniawskiego na Maniowach, który słynął z pracowitości.
Część majątku odkupili od niego Żydzi, a w końcu bracia Thonetza łożyciele austriackiej fabryki mebli giętych. Zbudowali oni w
Polanach dość duży tartak parowy, nieco zniszczony podczas
I wojny światowej. Odbudowano go i działał do jesieni 1945r. W
latach 1944 - 45, kiedy toczyły się tu działania wojenne, ponownie
ucierpiał, ale już go nie odbudowano. Szkoda, bo dla miejscowej
ludności stanowił miejsce pracy.
Podczas I wojny światowej część wsi została spalona, a
wię kszość mieszkańców wywieziono. Inni zmarli w wyniku
panującej wówczas epidemii duru brzusznego i grypy hiszpanki.
W 1 936r. zakończon o koma sację gruntów. Wi eś
rozra stała się we wszystkich kierunkach. Powstało wiele nowych
domów, tworząc przysiółki m.in. Dobańce, Rozpucie, Kuźnianiec.
Aż do II wojny światowej funkcjonowały dwa sklepy łemkowskie i
trzy żydowskie karczmy. W starej, drewnianej cerkwi już nie
mie ścili się wierni, więc postanowiono wybudować obszerniejszą.
Powstała przy wydatnej pomocy polańskich emigrantów z
Ame ryki. Projekt wykonał architekt Rudnicki ze Lwowa, a pracami
budowlanymi kierował Olecki z Dukli. Zdążono otynkować ściany,
ale jeszcze nie było ikonostasu. Kiedy wybuchła wojna, toczące
się tu ok. 6 miesięcy walki spowodowały zniszczenie dużej części
wio ski. Ucierpiała również nowa cerkiew. Po wyzwoleniu jej
administratorem został żmigrodzki proboszcz ks. Władysław
Fin dysz. Gdy grekokatolicy chcieli ją wyremontować, ówczesne
wła dze nie wyraziły zgody. Były jednak skłonne wydać ją
prawosławnym, pozostającym w konflikcie z unitami. Sprawę
rozstrzyg nął polubownie ks. Findysz. Namówił grekokatolików,
że by ustąpili i pozwolili na odbudowę cerkwi prawosławnym, gdyż
w przeciwnym razie władze powiatowe rozbiorą świątynię.
Odzyskany materiał miano użyć do budowy domu kultury w Jaśle.
Znów, jak po I wojnie światowej, Łemkowie z Ameryki
pospieszyli z pomocą materialną. Obecnie cerkiew służy wiernym
ob ydwu o br ząd kó w ( ła ciń skieg o i gr ecko katol icki eg o) ,
za spokajając potrzeby polskich i łemkowskich mieszkańców.
Piękna świątynia jest wizytówką wioski i ozdobą Beskidu
Ni s ki e g o . W p r a wd z i e j e j o d bu d o w i e t o wa r z ys zy ł y
nieporozumienia, ale zostały przezwyciężone.
W Polanach znajdują się też inne obiekty sakralne. Na
Ostryszn em, koło domu byłego właściciela Fajksa, jest piękna
ka pliczka, a przy drodze, obok posesji Zaroślińskich, stoi
pamiątkowy krzyż. Kolejne krzyże wznoszą się za wsią, na
Do bańcach oraz przy cerkwi. Na dwóch cmentarzach z okresu
mię dzywojennego można obejrzeć ciekawe nagrobki.
Za czasów pańszczyźnianych w Polanach, na tak
zwanym Blichu, znajdował się okazały pański dwór, zniszczony
podczas II wojny światowej. Obecnie nie ma już po nim śladu.
Pozostała jedynie nazwa obszaru - Szubienica - sugerująca, że w
okresie pańszczyzny wieszano tam skazańców.
Współcześnie w wiosce jest ok. 80 domów, w większości
nowych, murowanych. Mieszkańcy zajmują się rolnictwem,
hodowlą bydła mle cznego i mięsnego lub pracują w lesie. Odkąd
powstał Magurski P ark Narodo wy możliwość zn alezienia
zatr udnienia w pra cach leśn ych b ardzo ogr aniczono , co
przyczyniło się do zubożenia ludności. Wieś żyje nadzieją, że
utworzenie zapory na Wisłoce, między Kątami a Myscową,
podniesie atrakcyjność turystyczną tych terenów, a tym samym
wpłynie na polepszenie bytu mieszkańców.
Natalia Bogusz
ZIEMIA BŁOGOSŁAWONA
Ziemia dukielska to ziemia Jana,
ziemia żmigrodzka jest Władysława.
Błogosławiony tu żył, pracował,
i Bogu życie swe ofiarował.
Wiara, odwaga przyd omkiem była
i w poczet błogosławionych go wprowadziła.
Wierni modlitwy do niego wznoszą,
o różne łaski kapłana proszą.
Kąty wioseczka wąska a długa,
a tuż koło niej toczy się struga.
Rzeka Wisłoka tu bieg wybrała,
by bliższą drogę do morza miała.
Jest tu ciekawie i bardzo miło,
życie mieszkańców też się zmieniło.
Są nowe domy, przeróżne kwiaty,
klomby, ogródki, pomysł bogaty.
Krajobraz wiejski , powietrze czyste,
bo naokoło wzgórza lesiste.
A nad Kątami wspaniały krzyż,
dróżka do niego wije się wzwyż.
Góra Grzywacka tuż nad Kątami,
i Krzyż Papieski między polami.
Widok jest piękny i całkiem nowy,
czyj to był pomysł? i jakiej głowy?
To proboszcz kącki i parafianie,
wznieśli to dzieło na tej polanie.
Na miejscu poznasz historię krzyża,
co wszystkich ludzi do siebie zbliża.
Tu się pomodlisz do swego Boga,
tu cię opuści niejedna trwoga.
Oby na zawsze wysokość krzyża
wciąż wskazywała, gdzie człowiek zmierza
a Chrystus na nim ukrzyżowany,
goił na ziemi zadane rany!
Dzięki Maryjo za tyle łask,
od których bije cudowny blask.
To Ty Maryjo sprawiasz wciąż to,
że nas omija niejedno zło.
Wichry i burze cichną w do linie,
i rzeka falą spokojną spłynie.
I gradobicia nie było wcale,
bo Ty tu czuwasz z swym synem w chwale!
Józefa Grzesik
Krempna, lipiec 2009r.
_______________________________________________________________________________________
__ _____________________ __________ ___________ __________ _____________________ _________
RE GION ŻMIGRO DZKI
WRZESIEŃ 2 009 r.
-13 -
REKLAMA
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
- 14 -
WR ZESIEŃ 2 009 r.
REGION ŻMIGRODZKI
DOŻYNKI
Plon niesiemy, plon
Największe święto rolników, będ ące ukoronowaniem
ca ł o r o czn e g o t r u du , o b ch o d zi si ę p o za ko ń cz en i u
najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów, szczególnie
zbóż. W dawnej Polsce nazywano je okrężnem (od staropolskiego
objeżdżania, czyli okrążania pól po żniwach), wieńcowym (od
symb olicznego wieńca ze zbóż, kwiatów i owoców), świętem
plonów (ponieważ plonem na zywano wieniec dożyn kowy,
symb olizujący całoroczny urodzaj) lub dożynkami. Tradycyjne
dożynki obchodzono pierwszego dnia jesieni, przypadającego na
równonoc jesienną (23 IX). Dziękowano bogom za urodzaj,
prosząc o jeszcze lepszy w przyszłości.
W s p ó ł cz e s n y r yt u a ł o b r z ę d u d o ży n ko w e g o
prawdopodobnie sięga swym początkiem XVI/XVII wieku, kiedy
na ziemiach Polski rozwinęła się gospodarka folwarcznodworska. Szlachta zdawała sobie sprawę, że od żniw i obfitości
zbiorów zależy egzystencja chłopów, dlatego - w nagrodę za
dobrze wykonaną pracę - urządzała dla poddanych uroczystości,
biesiady, zabawy i tańce. W różnych regionach kraju wzbogacano
je o archaiczne elementy. Do takich należało np. pozostawienie na
pustym polu niezżętego pasa zboża. Miał on symbolizować
cią głość urodzaju. Dopiero przed świętem plonów, bardzo
uroczyście, ścinały go najlepsze żniwiarki, by użyć kłosów do wicia
wie ńca.
O d wie ńca r ozp oczyna ły się wł aśn ie do żynki .
Wykonywano go ze zbóż, owoców, kwiatów, ziół, czerwonej
ja rzębi ny i kol oro wych wstą że k.
Pierwotn ie tę ro lę pełni ły zwykłe
snopki. Z czasem przybierały one
bardziej wymyślne kształty, np. brog u,
kor on y kr óle wskie j czy symbo li
litu rgicznych. Dla dodania stabilności
sporządzano specjalne konstru kcje,
np. w brogu czy koronie podsta wę
stanowiło koło o średnicy ok. 50 cm,
wyko n an e z w itki , do kt ór eg o
przywiązywano symetrycznie cztery
me trowe stojące kije wiklinowe ze
związanymi razem końcami. Do tego
szkieletu przytwierdzano kłosy zbóż,
zio ła, owoce, a na wierzchołku - bukiet
polnych kwiatów.
hafto wano kolorowymi n ićmi. Przewiązywano j ą czar nym,
szerokim, ozdobnym skórzanym pasem. Włosy strzyżono na
pazia , więc zwisały spod kapelusza poniżej uszu. Twarz często
zdob iły pod kręcone wąsy. Początkowo uczestnicy dożynek na
lewym ramieniu nieśli wyczyszczo ne sierpy. Później mężczyźni
paradowali z kosami.
Wieniec, na ustrojonej furmance, wieziono do kościoła,
by go poświęcić. Następnie w uroczystym pochodzie udawano się
do dworu (mimo zniesienia
pań szczyzny), do d omu
gosp odarza dożynek. Idąc
śpiewano okolicznościowe,
wesołe pieśni. Mówiły one o
trudn ej pracy żniwiarzy i
wartości plonu, wyra żały
troskę o pr zyszłoroczny
urodzaj, zawierały życzenia
kolejn ych dobrych plonów.
M ia ły t ak ż e s k ł on ić
gosp odarza do hojności, by
nie skąpił na poczęstunek i
zaba wę. Niezbędnym punktem programu, poprzedzającym wejście do dworu i
wręczen ie plonu, była pieśń
żniwiarzy:
Plon, niesiemy plon,
W gospodarza dom!
Aby dobrze plonowało,
Po sto korcy z kopy dało!
Już my żniwo zakończyli,
Snopy w kopy my złożyli.
Plon, niesiemy plon...
Otwórz nam panie ganeczek,
Otwórz nam panie ganeczek.
Bo tu niesiemy wianeczek,
Bo tu niesiemy wianeczek.
Nie lada wianek, nie lada,
Bo uwiła go gromada.
Odświętnie ub rani
Gromada wianek uwiła,
żniwiarze nieśli wieniec do
by się wina napiła.
kościoła. Następnie wręcza li g o gosp od ar zowi
Otwórz nam panie pokoje,
(zwykle właścicielowi dwoPlon położymy na stole.
ru). Do I wojny światowej
Wielozwrotkowe
pieśni
stanowiły
jakby kronikę wioski.
kąckie żniwiarki szły na
do żynki b oso. Ich strój Opiewa jąc aktualne wydarzenia, wyrażały troski i radości, były
składał się z długiej spód- satyrą na skąpstwo i wady służby dworskiej, wychwalały
nicy, na którą zakładały szczodrość i gospodarność dziedziców.
Podczas wręczania wieńca dożynkowego gospodarzowi
kwadratową, n iewiązaną
zapaskę, ze znajdującą się wypowia dano słowa:
Panie gospodarzu przyjmij ten wieniec
na środku dużą kieszenią,
Z kłosów zbóż uwity.
b iał ej b luzki z d łu gimi
By chleba starczyło dla wszystkich,
rękawami, wiązan ej pod
By nie było głodnych, ale każdy syty.
szyją na kolorowe sznurki
or az kwadra to we j czerUszczęśliwiony pan, po odebraniu wieńca, prowadził
wonej chustki, ozdobionej
fr ęd zla mi, zł ożo ne j po zebra ną na uroczystości gromadę do stodoły, gdzie przygotowano
przekątnej i zarzuconej na ramiona. Natomiast mężczyźni (także stoły, zastawione jadłem i piciem. Było też miejsce do zabawy.
idący boso) nosili długie spodnie, z grubego, tzw. zgrzebnego, Pierwszy taniec należał d o gospodarza i wręczającej mu wieniec
płótna (lnianego, bielonego na słońcu), z wciągniętym w pasie żniwiarki, przodo wnicy pracy. Następnie szli w tany pozostali
sztywnikiem (sznurkiem z konopi). Na nie wypuszczano białą, uczestnicy biesiady. Czas urozmaicały dowcipne przyśpiewki:
A nasz gospodarzu domowy szafarzu
lnianą koszulę, z długimi rękawami, zakończonymi mankietami.
Okażże nam łaskę, daj gorzałki flaszkę.
Dwucentymetrową
oszewkę
wokół
szyi
oraz
przód
koszuli
_______________________________________________________________________________________
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________
REGION ŻM IG ROD ZKI
WRZES IE Ń 20 09 r.
- 15 -
AKTUALNOŚCI
Gospodyni jak lelija, koło plonu się uwija,
Wszystkim wina już nalała i będzie nas częstowała.
Nasz gospodarz piękny młody, nie ma wąsów ani brody,
A jak my się namówimy, wąsy z kłosów przyprawimy.
A nasz gospodarzu masz żoneczkę ładną,
Pilnuj se ją pilnuj, bo ci ją ukradną.
A nasz gospodarzu bądź dla nas życzliwy,
A za naszą pracę hojny, szczodrobliwy.
A przez nasze Kąty, hej Wisłoka płynie,
Jedwabna chusteczka na każdej dziewczynie.
Jedwabna chusteczka i korale białe,
Bo te kąckie dziołchy pracowite, śmiałe.
Tak rozweselona brać śpiewała i tańczyła do późnych
godzin nocnych.
Pod koniec XIX wieku, analogicznie do dworskich,
zaczęto u rządzać dożynki ogó lnowie jskie, a w okresie
mię dzywojennym - gminne, powiatowe i parafialne. Były one
ma nifestacją odrębności chłopskiej, dumy z przynależności do
rolniczego stanu. Towarzyszyły im wystawy rolnicze, festyny,
występy ludowych zespołów artystycznych, zawody sportowe
oraz ćwiczenia strażackie. Niekiedy nabierały też wymowy
politycznej.
P o II wo jnie świato wej dożynki, z zachowan iem
tradycyjnego ceremoniału, miały jednak charakter świecki.
Gospodarzami, tak lokalnego, jak centralnego szczebla, byli
pr zed stawi ciel e wła dzy, na jczę ściej p ie rwsi se kr eta rze
rzą dzących pa rtii . Mia ły one cha ra kte r pro pa gan do wy,
podkreślający znaczenie tzw. sojuszu robotniczo - chłopskiego.
Po 1980 roku dożynki kolejny raz zmieniły swój charakter.
Po zosta jąc świę te m r ol niczym, sta ły się je dn ocześn ie
uroczystością religijną. Do historii już przeszły słowa homilii ks.
bpa I. Tokarczuka wypowiedziane w stanie wojennym na Jasnej
Górze do rolników. Podkreślił wówczas związek Kościoła z
narodem. Powrócono do tradycji dożynek parafialnych. W Nowym
Żmigrodzie połączono je w sierpniu z obchodami Dni Żmigrodu.
Jak w przeszłości formują się barwne pochody z wieńcami, które
rolnicy składają w kościołach, przed ołtarzem. Zwyczajem stały się
pielgrzymki chłopskie do miejsc kultu religijnego, zwłaszcza do
sanktuariów maryjnych, np. Matki B oskiej Sa letyńskiej w
Dę bowcu.
Po wrześniowych obchodach dożynek diecezjalnych,
od bywa się ur oczysto ść og ól nop ol ska , w n aj wi ększym
sanktuarium maryjnym - na Jasnej Górze. Uczestniczą w niej
niezliczone tłumy pielgrzymów i delegacje rolnicze z całej Polski,
ubrane w regionalne stroje. Niosą dary płodów ziemi oraz coraz
piękniejsze wieńce.
Dożynki są okazją, by d ziękować Bogu za urodzaj,
przeprosić za tych, co nie szanują chleba, wyrzucając go do
śmietników, wyrazić wdzięczność rolnikom. Trzykrotny premier
Polski Wincenty Witos pisał: Rolnik jest tym, który broni i żywi.
Ch łopu zawdzięczamy odbudowę państwa polskieg o po 123
latach zaborów. Chłop zachował ziemię, religię i narodowość,
wa rtości, dzięki którym można było zakreślić granice państwa, bo
była ziemia, do której mogli wrócić wygnańcy. Nie byliśmy bez
zie mi, jak niektóre narody.
Na zakończenie rozważań o tradycjach i znaczeniu
święta plonów warto przypomnieć słowa, które Ojciec Święty Jan
Paweł II skierował w Krośnie do rolników, podczas pielgrzymki do
Ojczyzny w 1997r.: Pozostańcie wierni tradycji Waszych praojców.
Oni podnosząc wzrok znad ziemi, ogarniali nim horyzont, gdzie
niebo łączy się z ziemią i do nieba zanosili modlitwę o urodzaj, o
zia rno dla siewcy i ziarno dla chleba. Oni w imię Boże rozpoczynali
każdy dzień i z Bogiem swoje rolnicze dzieło kończyli.
Feliks Źrebiec
Historia przywłaszczonej macewy
Jednym z najcenniejszych zabytków sakralnych Nowego
Żmi g r o d u j e st s ta r y cm e nt a r z żyd o ws ki , p o ws ta ł y
prawdopodobnie w połowie XVIII w. Cudem niezdewastowany
przez Niemców, stanowi unikat w skali Polski, wśród tego typu
nekropolii na obszarach wiejskich. Niemal całkowita zagłada
żydo wskich mie szkańców w czasie II wojn y świa to we j,
spo wod owa ł a, że na d łu g ie l ata zo sta ł zap omn ia ny.
Ni er e st au r o wa n y, n i szc za ł p o d wp ł yw em w ar u n kó w
atmosferycznych, ale niestety i z powodu ludzkich działań. Piękne,
kamienne macewy stanowiły łakomy kąsek dla osób, które nie
umieją uszanować świętości miejsca i okazać szacunku zmarłym.
Wywożon o je więc ukradkiem z cmentarza, by użyć jako budulca.
Niestety, ostatnio także na posesji mieszkańca Nowego
Żmigrodu Z. S. Odkryto macewę (jak się okazało, leżą cą tam od
trzech lat), pochodzącą z 1920r. Dzięki interwencji po djętej przez
warszawską Komisję Rabiniczną do Spraw Cmentarzy oraz
naczelnego rabina Polski, udało się ją ocalić. Zab ytkowa, świetnie
zachowana, kamienna płyta wróciła na swoje miejsce na
cmentarzu. Kto wie, jaki byłby los cennej macewy, gdyby nie
interwencja władz? Co myśleć o moralności człowieka, który
potrafi przywłaszczyć sobie nagrobny pomnik, jednocześnie
uważając się za obrońcę zabytków?
Cme nt ar z ży do wski o be cn ie je st p o d op i eką
Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu. Stopniowo będzie
restaurowany, zgodnie z zaleceniami konserwatora. Mamy
nadzieję odnaleźć również inne nagrobki, które znikły z terenu
nekropolii. Kradzieży nie można usprawiedliwiać, tym bardziej
kradzieży dokonywanych w tak szczególnym miejscu.
Zwracamy się z serdeczną prośbą o informacje na temat
innych macew, leżących gdzieś w zapomnieniu. Nie wolno brać
przykładu z osób, któ re dopiero po interwencji władz oddają to, co
nie jest ich własnością.
Jerzy Dębiec
_______________________________________________________________________________________
_______ _____________________ ___________ __________ __________ ___________ __________ ____
WRZESIEŃ 2009r.
-16-
REG IO N ŻMIG RODZKI
HUMOR - ROZRYWKA
KRZYŻÓWKA WŁADYSŁAWY PŁOCIC
Zad. 139 Mat w dwóch ruchach
Zad. 140 Mat w dwóch ruchach
Rozwiązanie zad. 137
1. Gb3! Gdy np. 1... Sf6 2. Gf7,
lub1...pd6 2. Ha4 mat itd.
Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki:
Rozwiązanie zad. 138
1. Gd4! Gdy np. 1... Pd4 2. Hh2
lub 1... Se6 2. He6 mat itd.
Przygotował Wojciech Bator
Re da kc j a ga zet y sa m or zą dow e j
„Regi on Żmi gr odzk i” s er deczni e
zaprasza do współpracy. Na łamach
pisma chętnie wydrukujemy ciekawe
informacje o wydarzeniach w naszej
gminie.
REGION ŻMIGRODZKI - ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Beata Baraś, Zofia Bilska, Jerzy Dębiec,
Ryszard Turek,
Mirosława Wójcik, Feliks Źrebiec, korekta: Beata Baraś. ADRES REDAKCJI: 38-230 Nowy Żmigród, ul. Mickiewicza 4,
tel. (0-13) 4415215
Nakład 400 egzemplarzy. WYDAWCA: Gminny OśrodekKultury, Towarzystwo MiłośnikówNowego Żmigrodu
Druk: Drukarnia Jasło. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam oraz materiałów nadesłanych
przez czytelników. ISSN 1731-0598. Pismo zrzeszone w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej w Kraju i za Granicą z
siedzibą w Krakowie.

Podobne dokumenty