Untitled
Transkrypt
Untitled
_____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ -2- WRZES IE Ń 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI GMINNE WIEŚCI Spotkanie z ministrem kultury W ramach cyklu „Mapa Kultury”, 12 sierpnia 2009 r., w Rzeszowie, odbyło się spotkanie zaproszonych przedstawicieli bibliotek i ośrodków kultury województwa podkarpackiego z Bogdanem Zdrojewskim - ministrem kultury i dziedzictwa nar odoweg o o raz Tad euszem Feren ce m - prezyden te m Rzeszowa. Uczestniczył w nim także przedstawiciel GOK w No wym Żmig ro dzie. Najpierw, w sali sesyjnej r zeszo wski eg o ra tus za, mia ły mi ej sce szko l en ia , do tyczą ce programów „Biblioteka +” i „Dom kultury +”. Celem pierwszego z pr og ra mów j est in tern etyza cj a bibliotek gminnych, działających w g min ach wi e jski ch, wi ej sko mie jskich i miastach, liczących do 15 tys. mieszkańców. Zakończenie działań przypadnie n a 2014r. i wó w cza s b i b l i ot e ki t e b ę d ą d ysp o no wa ć ba r d zo sz ybk im łączem: 2 Mbit/s (na wejściu) i 1 Mbit/s (na wyjściu). W e w sp ó ł p r a c y z bib liotekami woj ewó dzkimi oraz Fu ndacją Rozwoju Społeczeństwa I n fo r m a cy j n e g o o d b ę d ą si ę bezpła tn e szko lenia dla bi bliotekarzy, które zakończą się w latach 2012 - 13. Obejmą one rozwój osobistych kompetencji menedżerskich oraz nowych umiejętności. Termin składan ia wnio sków do WBP upływa 3 1. 10 . 2009 r. Program „Biblioteka +” zakłada też wspa rci e fin an sowe d la ba zy lokalowej. M a r t yn a W o r o b i ń s ka przedstawiła założenia programu „Do m kultury +”, który rozpocznie się w 2010r. Zakłada on działania f i n a n s o w e , s y s t em o w e i wspie rające. Program dotacyjny przewi duje środki n a edukację, szkole nia, mon ito ring, wsparcie me rytoryczne dla ośrodków kultury, stworzen ie ofe rty dl a osób w każdym wieku, jej wzbogacenie i zró żnicowanie, u łatwienie do stępu (w tym dla osób niepe łnosprawn yc h ) i p ro m o cj ę wyd a r z e ń kulturalnych. Działania systemowe to m. in . stworzenie pla tformy internetowej, zorganizowanie cyklu spotkań dla dyrektorów domów kultury, opracowanie ma teri ałów dydaktycznych dl a pra cowników t a ki c h o śr o d kó w . Dz i a ł a n i a wspi er ają ce bę dą po le ga ć n a współpracy z innymi programami, np . p rog ra mem i nstru ktorski ch kursów kwalifikacyjnych. Na pytania uczestników obu szkoleń starał się odpowiedzieć min ister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. Przypomniał on o trudnej sytuacji polskiej kultury. W latach 1992 2007 przerwano ponad 200 inwestycji, które dopiero teraz zostały wznowione. Ze środków UE Polska otrzymuje ponad 2, 5 mld zł na cele kultury, nie zawsze są one jednak umiejętnie wydatkowane. Buduje się nowe obiekty, nie myśląc o tym, jak je później w pełni wykorzystać dla celów artystycznych. Ministe r zwrócił uwagę na zatrważający stan edukacji kulturalnej w szkołach. Brak elementarnej wiedzy z tej dziedziny uniemożliwia później młodemu człowiekowi pełny, świadomy odbiór. Pojawia się społeczna akceptacja dla braku kultury. Ludzie szczycą się tym, że nie czytają książek, nie chodzą do teatru, nie słuchają muzyki poważnej. Taka niewiedza przestała być sprawą kompromitującą. Z a n i e d b a n i a w s fe r ze edukacji kultu ralnej należy jak najszybciej nadrobić. Dlatego do szkół podstawowych powrócą jako osobne p rzedmioty muzyka i plastyka, a w gimnazjach i liceach zostanie zwiększona liczba zajęć z za kre su edu ka cji artystyczne j. Minister zwróci się też do władz sa mo r zą d o wy ch , o d o ta cj ę ar tystycznych zaj ęć poza lekcyjn ych, tak by nau czycie le muzyki i plastyki mieli zapewnione przynajmniej pół etatu, gdyż tych p r ze d mi o t ó w mu s zą uc zy ć fa ch o wc y. Ża d n a i ns tyt uc ja k u l tu r a l n a n i e o tr zy ma dofinansowania, jeśli w swoim programie nie uwzględni również bloku zajęć dla dzieci. Pierwszym krokiem w tym kie runku jest program „Filmoteka szkolna”, w r a m a c h kt ó r e g o d o s z kó ł ponadpodstawowych trafił zestaw 5 2 fi l mó w. C e l o wo n i e uwzględniono wśród nich lektur szkolnych. Ożywieniu działalności bibliotek i ośrodków kultury służą programy „Biblioteka+” i „Dom kultury+”. Jak przystało na spotkanie ludzi kultury, nie zabrakło również u czty d uchowej . Ucze stni ków szkoleń zaproszono na zwiedzan ie p od zie mi r zeszo wskie go rynku. Trasę tę otwarto w 2007r. i stanowi dumę miasta. N a t o m i a s t o b e cn y n a sp o tkan i u dy re kto r Mu zeu m Zamku w Łańcucie, Wit Karol W o j t o w i c z , z ac hę c ił do z w i e d z a n i a te g o m i e j s c a , szcze gó ln i e no wo otwa rtych storczykarni, w których można obejrzeć ok. 1400 egzemplarzy o r c h i d e i . K o l e kc j a t a j e s t unikatowa w skali europejskiej. Miejmy nadzieję, że tego typu spotkania, ini cjujące konkretną działal ność, pozwolą podnieść poziom świadomości współczesn ego p okole nia P ola kó w, by uczestnictwo w kulturze stało się oczywistą potrzebą. Beata Baraś _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ R EGION ŻMIGRODZKI WRZESIEŃ 2 009 r. -3- Z KART HISTORII Karol Radziwiłł - właściciel Nowego Żmigrodu W przeszłości Żmigród miał różnych właścicieli. Wśród nich najbardziej interesującą postacią był niewątpliwie Karol Stanisław Radziwiłł, zwany Panie Kochanku. Własnością rodu Radziwiłłów Żmigród stał się dzięki zwi ą zkow i mał że ńs kie mu . Fr a nci szk a Urs zul a , có r ka dotychcza sowego wła ściciela dóbr żmigrodzkich, Janusza Wiśniowieckiego, otrzymała je w 1725 r. w posagu, wychodząc za mą ż za księcia Micha ła Kazimierza Radziwiłła, zwanego też Rybeńko. W tym okresie w skład hrabstwa żmigrodzkiego, oprócz mia sta, wchodziły wsie: Stary Żmigród, Siedliska, Kasztel, Łysa Góra, Hałbów, Krempna, Olchowiec, Wilsznia, Ropianka. Karol Stanisław Radziwiłł urodził się 27 lutego 1734 r. w Nie świeżu. Był synem Michała Kazimierza i Franciszki Urszuli z Wiśniowieckich. Zyskał przydomek Panie Kochanku z powodu ulubionego zwrotu, który kierował często d o swoich rozmówców. Przydomek pozwalał go też odróżnić od Karola Stanisława Ra dziwiłła, żyjącego w latach 1669 - 1719. Książę Karol Stanisław Radziwiłł Panie Kochanku. Portret autorstwa Konstantego Aleksandrowicza W Rzeczpospolitej Obojga Narodów piastował liczne stanowiska. W 1752 r. został miecznikiem litewskim, od 1755 był starostą lwowskim, a w latach 1762 - 1764 i 1768 - 1790 wo jewodą wileńskim. Po ojcu odziedziczył milionowy majątek, dzięki czemu uchodził za najbogatszego magnata w Polsce i jednego z najzamożniejszych przedstawicieli arystokracji europejskiej w drugiej połowie XVIII wieku. Jego dobra obejmowały m.in. 16 mia st, 683 wsie i 25 wójtostw. O zamożności świadczy też fakt, że na pogrzeb ojca wydał milion złotych, ogromną - jak na tamte lata - kwotę. Nie zdobył gruntownego wykształcenia i nie posiadał wię kszych ambicji politycznych. O wpływy rywalizował z obozem Czartoryskich. Po śmierci Augusta III Sasa stawiał opór Rosji. Pokonany pod Słonimiem musiał uciekać do Turcji. Powrócił do kra ju w 1767 roku, dzięki staraniom ambasadora rosyjskiego Re pnina i został marszałkiem konfederacji radomskiej. Po zło żeniu ślubowania wierności królowi, Stanisławowi Augustowi Po ni atowskie mu , o dzyskał utra cone wcześn iej d obr a i stanowiska. W 1768 roku został jednym z przywódców konfederacji barskiej. Po jej upadku ponownie musiał emigrować. Dzięki wstawiennictwu carycy Katarzyny II pogodził się z królem i powrócił do kraju. Osiadł w Nieświeżu, nie angażując się już w sprawy publiczne. Większość czasu poświęcał organizowaniu licznych przyjęć, festynó w, polowa ń i upiększaniu swych rezydencji. Podczas obrad Sejmu Wielkiego ponownie okazał się przeciwnikiem obozu reform, familii Czartoryskich i króla. Zmarł 21 listopada 1790 roku w Białej. Przeszedł do historii jako barwna, interesująca postać. Z jednej strony przedstawiany jako awanturnik, pijak, hulaka, patologiczny kłamca i warchoł, z drugiej - jako przykład szlachetności, samarytanin i patriota. Niezmiernie bogaty i wpływowy, zdobył ogromną popularność wśród szlachty swoją szczodrością, zamiłowaniem do ucztowania i żartów. Często był przedstawiany jako przykład typowego Sarmaty, symbol epoki. Słynął również z fantastycznych opowieści. Opowiadał m.in. o wjechaniu do armaty tak wielkiej, że zmieścił się w niej wraz z karocą, zaprzężoną w cztery konie. Twierdził też, że podczas oblężenia Saragossy, kiedy kula armatnia oderwała jego Kasztance tylne nogi wraz z zadem, a ta ostatnim wysiłkiem wyskoczyła na wały twierdzy, gdzie książę Karol wysiekł był wszystkich wrogów . W wielu zabawach wykazywał się ogromną fantazją i ro zrzutno ści ą. P ewne go razu , la te m, książę zap rag nął przejażdżki saniami, polecił więc, by dzied ziniec zamku w Nieświeżu wysypano ogromną ilością cukru i urządził kulig. W XVIII w. bardzo popularne były polowania, nie tylko w lasach, ale również w specjalnych bestiariach. W 1761 r. Karol Radziwiłł, aby zaimp onować królowi Augustowi III, nakazał posadzić na rogatkach Warszawy las. Następnie teren ogrodzono płotem, wzniesiono amfiteatr dla widzó w i wyp uszczono sprowadzone z Litwy zwierzęta. Łukasz Gołębiowski w kronice Gry i zabawy różnych stanów pisze o tym wydarzeniu: Za danym z rogów i trąb myśliwskich znakiem puszczono 8 łosiów, 3 niedźwiedzie, 25 wilków, 23 dzików ... Król sam 3 dziki ubił, królewicz kilkanaście sztuk zwierza, niedźwiedzia jednego wziął na oszczep. Chcąc zaimponować kolejnemu królowi, Stanisławowi Augustowi, zorganizował w 1784 r. wielodniową ucztę, na którą wydał dwa miliony ówczesnych złotych polskich. Nowego monarchy nie darzył jednak szacunkiem. Podczas jednego ze spotkań, gdy przypomniano mu, że przed głową koronowaną należy się pokłonić, odpowiedział: Kto to widział, żeby wojewoda kłaniał się przed stolnikiem. Na czele tzw. bandy albeńskiej (czyli grupy uczestników zabaw) czynił gościom bolesne i często ordynarne dowcipy, które potem szczodrze wynagradzał prezentami. W Opisie obyczajów za panowania Augusta III ksiądz Kitowicz przytacza następującą historię. Jeden z towarzyszy pijatyk i zabaw księcia, młody Pac, nie zniósł kolejnego afrontu i wyzwał Radziwiłła na pojedynek. Ten nie przyjął jednak wyzwania. Kazał Paca schwytać i osadzić w lochu. Następnie wydał na niego wyrok śmierci. Nie pomogły p rośb y za pr oszon ych go ści . P rzyg otowa no e gze ku cję , sprowadzono kata. Gdy skazaniec szykował się na śmierć, Radziwiłł klasnął w dłonie i kazał przerwać. Następnie, śmiejąc się, powiedział do Paca: Widzisz, panie kochanku, przyjacielu. Tyś mnie chciał pojedynkiem nastraszyć, a ja cię bardziej tym wystraszył. Następnie obdarował go licznymi prezentami i wydał wspaniałą ucztę, w wyniku której, po trzech dniach, Pac zmarł. Ta barwna postać jest związana także z naszym regionem. Radziwiłł został właścicielem dóbr żmigrodzkich w 1762 r., po śmierci ojca. W 1775 r., powracający z zagranicy książę, był fetowany przez okoliczną szlachtę i znamienitych mieszkańców. Karol Radziwiłł gościł w Żmigrodzie jeszcze w sierpniu 1777 r. W 1784 r. sprzedał tutejsze dobra Józefowi Bobowskiemu. Ten wzorco wy Sarmata stanowił inspirację dla wielu pisarzy. Adam Mickiewicz wzorował na nim postać stolnika Horeszki w Panu Tadeuszu, a Henryk Sienkiewicz - Onufrego Zagłoby, bohatera Trylogii. Ryszard Turek _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ -4- WRZES IE Ń 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI OŚWIATA Biegaj trzeźwo 21 maja 2 009 uczniowie z klas IV - VI Zespołu Szkół w No wym Żmigrodzie uczestniczyli biegach przełajowych pod hasłem „Biegaj trzeźwo”. Odbyły się one na miejscowym stadionie w ramach akcji „Cała Polska biega”. Pomysłodawca mi byli Joanna Kmie ć - pedagog szkolny i Tomasz Źrebiec - nauczyciel wych owania fizycznego, a sędziowali: Stanisław Zoła, Małgorzata Bobula i Tomasz Źrebiec. Nad bezpieczeństwem czuwała higienistka szkolna Jolanta Kaczmarczyk, która kilkakrotnie udzielała pomocy (kolki, otarcia kolan). Po goda sprzyj ała. Zawodni cy bie gali n a różnych dystansach. Kibicowali im wychowawcy, nauczyciele oraz koledzy i koleżanki z klas. Podsumowanie biegów odbyło się 29 maja 2009r. Uczn iowie otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe: piłki nożne, sia tkowe, koszykowe, zestawy do badmintona i tenisa stołowego. Nagrody ufundowała Rada Rodziców i Komisja do Spraw Ro związywania Problemów Alkoho lowych w Nowym Żmigrodzie. Do datkowo klasa Vb, z której startowało najwięcej biegaczy, otrzymała puchar, ufundowany przez wójta gminy. Taki rodzaj zajęć sportowych nie tylko bawi, ale i uczy zdrowej rywalizacji. Pamiętając o tym powinniśmy promować hasło „Sport to zdrowie”. Joanna Kmieć Najpierw grupa dotarła autobusem do Grabiu, by z Wyszowatki wyru szyć już pieszo siedmiokilometrową trasą. Telefony komórkowe okazały się niepotrzebne, bo nie było zasięgu (wcześni ej każdy miał nadzieję, że jego jednak zadzwoni). Dzięki wspaniałej pogodzie, można było podziwiać piękny krajobraz. Na łąkach pasły się owce, przy drodze stały krzyże i kapliczki łemkowskie. Do schroniska dotarliśmy na obiad. Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy rozejrzeć się po okolicy. Zobaczyliśmy, jak wypala się węgie l drzewny, obejrzeliśmy bacówkę i dom, w którym wyrabiana jest ceramika. W schronisku zorganizowaliśmy zabawy, rozgrywki sportowe (gra w piłkę nożną, siatkową, badmintona, jazda w taczkach, budowle z piasku). Wieczorem rozpaliliśmy ognisko, by upiec kiełbasę. Śpie wy i tańce odb ywały si ę p rzy mu zyce z te lefonu komórkowego, połączonego z głośnikami. Słychać było na całą okolicę. Drugiego dnia, po wspólnym śniadaniu, wyruszyliśmy w teren. Obejrzeliśmy ruiny szkoły z 1945 roku i cmentarz z I wojny świ atowej. Gru pa naj wi ększych zapa leńcó w do ta rła do Koniecznej, by zobaczyć granicę państwa. Widoki zadziwiały. Idąc wzdłuż źródlisk Wisłoki zaobserwowaliśmy ślady żerowania bobrów i jeziorko osuwiskowe. Po powrocie do schroniska, pysznym obiedzie i lodach, wyruszyliśmy w drogę powrotną, trochę zasmuceni, że już opuszczamy wspaniałe miejsce. Była to wyjątkowa wyprawa. Jeżeli chcecie odpocząć na łonie natury, odciąć się od cywilizacji - telefonów, serwisów informacyjnych itp., polecamy magiczną i piękną Radocynę. Uczestnicy rajdu do Radocyny Cudze chwalicie, swego nie znacie Pod takim hasłem odbył się w dniach 8 - 9 czerwca 2009r. II rajd do Radocyny, w którym uczestniczyła młodzież z klas trzecich Zespołu Szkół im. Bł. Ks. Wł. Findysza w Nowym Żmigrodzie. Zorganizowała go Joanna Kmieć - szkolny pedagog jako nagrodę dla najbardziej zaangażowanych uczniów. Uczestnicy starannie przygotowali się do wyprawy. Nie zabrakło gitary, śpiewników, bębenków, piłki do gry w nożną i si a tk ów kę , ze sta wó w d o b a dm i nt o na . Za b r an o te ż radiomagnetofon, odtwarzacz DVD, aparaty fotograficzne i dużą porcję dobrego humoru. _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ REGION ŻM IG ROD ZKI WRZESIEŃ 2009 r. -5 - KĄCIK PORAD Można pożyczyć, warto przeczytać 0 Ray Bradbury 451 Fahrenheita 4 510 Fah ren hei ta , a me rykańskieg o pisa rza Raya Bradbury'ego, to antyutopia; utwór, który pokazuje społeczeństwo przyszłości. W zaawansowanym technicznie świecie podróże trwają krótko, a pracę ułatwiają najnowocześniejsze komputery i roboty. Ludzie czują się bezpieczni, nawet w obliczu licznych wojen. Darząc pełnym zaufaniem rząd i wojsko, żyją w przekonaniu, że stoją po właściwej stronie. W tym świecie nie ma opozycji, bo prawo tego zabrania. Zakazana jest również literatura i wszelkie krytyczne myślenie. Książki, jak wiadomo są źródłem wiedzy, uczą myśleć i sta wia ć p ytan ia . Rozwi ja ją i nd ywi du al no ść czł o wie ka, niepożądaną w p aństwie przyszłości. Dlatego wprowadzono oficjalny zakaz ich posiadania oraz czytania, z wyjątkiem zalecanych, jałowych podręczników. Jednak są ludzie, którzy ukrywają domowe biblioteczki, chociaż ich liczba gwałtownie się kurczy. Zapatrzeni we wszechobecną telewizję, mieszkańcy nie ufają sobie i często donoszą, oczywiście w poczuciu spełniania obywatelskiego obowiązku. W ten sposób każdy staje się policjantem, który obserwuje, a w razie potrze by wzywa funkcjonariuszy odpowiednich służb. Pełne ręce roboty ma na przykład straż pożarna. Nie gasi jednak płomieni, bo domy wykonano z niepalnego materiału. Strażacy, wyposażeni w miotacze ognia, zajmują się niszczeniem 0 książek (n a heł mach mają oznaczenie 451 Fahr enheita temperaturę, w której zaczyna się tlić papier). Swoją pracę wyko nują z niezwykłym zaangażowaniem, gdyż wierzą, że likwidując książki, przyczyniają się do zachowania spokoju w państwie. Głównym bohaterem powieści jest jeden z nich - Guy Mo ntag - wywodzący się z rodziny od pokoleń wykonującej ten zawód. Tak jak pozostali, wypełnia obowiązki bez zarzutu, lubi je i wid zi w nich sens. Wraz z żoną Mildred zajmuje wygodne mieszkanie, prowadząc ustabilizowane, praworządne życie. Sytuacja zmienia się , gdy bohater poznaje mieszkającą niedaleko Clarisse. Ro zmowy z nią i pytanie - Czy pan jest szczęśliwy? - stanowią punkt zwrotny w jego egzystencji. Poszukiwanie odpowiedzi doprowadzi Montaga do samopoznania i zdema skowa nia kła mstw, na których opiera się znany mu świat. Zachęcam do przeczytania tej książki, zwłaszcza że wizja Raya Bradbury'ego być może spełnia się na naszych oczach... Literatura nie jest zakazana, ale czy nie wyeliminowały jej z życia społecznego telewizja, film, komputer? Część winy spoczywa też na samych twórcach. Cóż z tego, że księgarnie są wypełn ione po brzegi, jeśli tylko nieli czne po zycje mają rze czywistą wartość? Skoro dobra książka to unikat, tym większą 0 przyjemność sprawi lektura 451 Fahrenheita. Piotr Figura Porady ogrodnicze na wrzesień Wrzesień po zwa la się cieszyć obfitymi p lonami w sa dzie i wa rzywniku. Następuje zbiór jesiennych odmian jabłek i gruszek, średnio pó źnych śliwek, winogr on, jeżyn, brzoskwi ń oraz ponownie - truskawek i malin. Dojrzewa też cytryniec chiński i kiwi. U mnie w tym roku rośliny te wspaniale owocowały, więc jak zawsze zachęcam czytelników do ich uprawy. Termin zbioru ustala się na podstawie wyglądu owoców (wie lkości, zabarwienia skórki, liczby spadów) i przeprowadza kilkakrotnie. Najpierw zrywa się owoce wyrośnięte i wybarwione, a pozostałe w ciągu kolejnych 7 - 10 dni. Przechowuje się najładniejsze i najzdrowsze, umieszczając je w wiklinowych koszach lub drewnianych skrzynkach, wcześniej starannie wymytych i ustawionych w specjalnym pomieszczeniu. Zbieramy również orzechy włoskie, spadające z drzew. Suszymy je w skrzynkach na balkonie, pod dachem. Nadmiarem plonów dzielmy się z przyjaciółmi i tymi, którzy nie mają swoich ogrodów. Nam przyniesie to satysfakcję, a obdarowanym sprawi radość. Po zakończeniu zbioru należy usunąć owoce (zarówno te spod drzew jak i pozostałe na gałęziach) porażone przez choroby lub zaatakowane przez szkodniki. Wrzesień to dobry czas, by sadzić nowe drzewa i krzewy owocowe, wykopane wprost ze szkółki. Te w pojemnikach możemy bowiem sadzić przez cały okres wegetacji. W war zywni ku , na po czą tku miesią ca, siej emy rzodkiewkę i koper na zbiór jesienny. Zanim nastąpią przymrozki, trzeba zebrać jarzyny ciepłol ubne: ogórki, cukinię i inne dyniowate, paprykę, pomidory. Pod koniec września zbieramy warzywa korzeniowe: marchewkę, pietruszkę, selery, buraczki. Dojrzewanie zerwanych pomi dorów i papryki przyśp ieszy umieszczenie razem z nimi w skrzynce jabłka. Wydziela ono etylen, wpływający na ten proces. W suche, pogodne dni zbieramy nasiona kwiatów jednorocznych. Po przesuszeniu umieszczamy je w papierowych torebkach i opisujemy. Przechowujemy aż do wiosny w suchym pomieszczeniu. Niektóre gatunki, ta kie jak czarnuszka, chaber (bławatek), maczek kalifornijski czy nagietek można wysiać już we wrześniu. Uzyskane w ten sposób rośliny wcześniej rozpoczną wzrost i kwitnienie w kolejnym roku. Do połowy miesiąca kontynuujemy rozmnażanie przez podział bylin kwitnących wiosną. W drugiej połowie września rozpoczynamy sadzenie roślin cebulowych: tulipanów, hiacyntów oraz gatunków dr obno ceb ulowych. W o statnich dni ach wykopujemy mieczyki. Po pierwszych przymrozkach wykopujemy dalie, kanny, begonie bulwiaste. Cebule i karpy oczyszczamy z ziemi, przesuszamy i przechowujemy w piwnicy, przesypane torfem lub trocinami. Przysłowia wrześniowe: 1.Święta Regina (7.09) gałęzie ugina. 2.Siew na Matkę Boską Siewną (8.09) oziminkę da przedziwną. 3.Jak we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzna, ale lekka, zima. Maria Praszkowicz Mówimy, piszemy... Najważniejsze zasady pisowni skrótowców W skrótowcach rodzimych i obcych, używanych od dawna w języku polskim , nie stawiamy kropki, np. UJ, FSO, USA (w j. ang. U.S.A.), PS (w j. łac. P.S., czyli post scriptum - skrót oznaczający dopisek do listu, artykułu, umieszczony po podpisie autora). Pomijamy też niektóre elementy, występujące w pełnych nazwach: p rzyi mki , np. TOZ (Towarzystwo Op ieki nad Zwierzętami), przecinki i łączniki, np. AGH (Akademia Górniczo Hutnicza), drugą i kolejne litery wieloznaków rz, sz, cz, dzi, np. RP (Rzeczpospolita Polska), WSP (Wyższa Szkoła Pedagogiczna). Do wyjątków należy Dz URP (Dziennik Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej) , DS zW (Dzie lnicowy Sztab Wo jskowy), WSzW (Wojewódzki Sztab Wojskowy). Dwuznak ch zawsze pozostaje w niezmienionej formie, np. ZChN (Zjednoczenie Chrześcijańsko Narodowe), ChRL (Chińska Republika Ludowa). Jeśli skrótowi ec się odmienia, końcówkę zawsze piszemy małą literą i oddzielamy ją od tematu łącznikiem, np. GOPR (Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunko we); GOPR - u, GOPR - em. Jeżeli zaś ma on formę rzeczownika i kończy się małą literą, to p rzed końcówkami nie stosuje się łącznika, np. Cepelia (Centrala Przemysłu Ludowego i Artystycznego); Cepelię, o Cepelii. Po spółgłoskach miękkich, oznaczonych dwuznakami, np. mi, ni, fi do końcówki przechodzi głoska i , np. w PAN - ie (PAN - Polska Akademia Nauk), o ZChN - ie. Iwona Turek _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ -6- WRZES IE Ń 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI SPORT Grand Prix Rowerów Górskich o Puchar Smoka w Osieku Jasielskim 2 sie rpnia w Osieku Jasielskim odbyły się zawody rowerowe z cyklu Grand Prix o Puchar Smoka. Wzięło w nich udział 119 osób. Byli to mieszkańcy Brzeska, Brzeźnicy, Cieklina, Głogoczowa, Gorlic, Januszkowic, Jasła, Komańczy, Krakowa, Łysej Góry, Nowego Żmigrodu, Osieka Jasielskiego, Osobnicy, Pru chn ika , Przemyśla, Przewo rska, Ryma nowa, San oka , Skołyszyna, Trzcinicy, Woli Cieklińskiej, Woli Dębowieckiej, Za łęża. Organizatorami tej masowej imprezy byli wójt gminy Osie k Jasielski oraz miejscowy Gminny Ośrodek Kultury. Oto wyniki w poszczególnych kategoriach: dzie ci do 6 lat (trasa: 1 x 100m): I miejsce - Dominik Książkiewicz (Łysa Góra), II - Maurycy Juszczyk (Jasło), III Klaudia Długosz (Wola Cieklińska), IV - Rafał Zbiegień (JSC Jasło), V - Kamil Iskrzycki (Cieklin); dzie ci 7 - 8 lat (trasa: 2 x 200m): I miejsce - Jakub Rak (Osiek Jasielski), II - Sandra Krzesińska (Czystogarb „Żbik” Komańcza), III - Paweł Pienta (Jasło), IV - Marcin Nostek (Jasło), V - Dawid Fu rmanek (Skołyszyn); dzie wczęta do 12 lat (trasa 1 x 1100m): I miejsce - Sylwia Wywrót (PSK Przeworsk), II - Weronika Leńczowska (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Izabela Gorczyca (JSC Jasło), IV - Anna Wywrót (PSK Przeworsk), V - Agnieszka Ziara (Jasło); chłopcy 9 - 10 lat (trasa 1 x 1100m): I miejsce - Stanisław Nowak (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Adrian Serwatka („Olimp” Brzesko), III - Emil Łoboda („Olimp” Brzesko), IV - Mateusz Książkiewicz (Łysa Góra), V - Marek Marchewka (Osiek Jasielski); chłopcy 11 - 12 lat (trasa 2 x 1100m): I miejsce - Patryk Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II - Mateusz Dróbek (Czysto garb „Żbik” Komańcza), III - Patryk Pobożniak (LKS „Iskra” Głogoczów), IV - Jakub Pytel („Olimp” Brzesko), V - Karol Mruk (JS C Jasło); młodzik 13 - 14 lat (trasa 2 x 4100m): I miejsce - Mateusz Leś („Olimp” Brzesko), II - Łukasz Skałka (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Maciej Trybalski („Olimp” Brzesko), IV - Dawid Suder (LKS „Iskra ” Głogoczów), V - Dawid Dereń (Osobnica); młods zy junior 15 - 16 lat (trasa 3 x 4100m): I miejsce - Dariusz Bajer (LKS „Iskra” Głogo czów), II - Zbigniew Krze siński (Czysto garb „Żbik” Komańcza), III - Szymon Błasik (JSC Jasło), IV - Ma rcin Mokrzycki (Jasło), V- Piotr Szudy (Jasło); kobiety do 16 lat (trasa 1 x 4100m): I miejsce - Iwona Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Justyna Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Daria Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza), IV - Ewelina Bajer (LKS „Iskra” Głogoczów), V Mile na Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza); kobiety powyżej 16 lat (trasa 2 x 4100m): I miejsce - Sylwia Mruk (JS C Jasło), II - Dominika Trybalska („Olimp” Brzesko); junior 17 - 19 lat (trasa 5 x 410 0m): I miejsce - Paweł Źrebiec (JS C Jasło), II - Da mian Hejnar (MTB Rymanów), III - Wojciech Wantuch (JSC Jasło), IV - Mateusz Woźniak (Osobnica), V Ma teusz Kuczała (Łysa Góra); senior 20 - 35 lat (tras a 7 x 4100m): I miejsce - Arkadiusz Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II - Bartosz Warchoł (LKS „Baszta” Golczewo), III - Krzysztof Gajda (BTJ „Bike Team” Jedlicze), IV - Sławomir Skóra (BTJ „Bike Team” Jedlicze), V Kamil Paluch (JSC Jasło); weteran od 36 do 45 lat (trasa 5 x 4100m): I miejsce - Robert Albrycht (MTB Rymanów), II - Krzysztof Gierczak („Kema Sport” CS Przemyśl), III - Janusz Zaleśny (JSC Jasło), IV - Mariusz No wak (JSC Jasło), V - Ste fan Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza); powyżej 45 lat (trasa 4 x 4100m): I miejsce - Antoni Brzuski („Sokół” Tarnów), II - Marek Gorczyca (JSC Jasło), III - Stanisław Ra k (Osiek Jasielski), IV - Piotr Brich (Tarnów), V - Jan Mikos (Czysto garb „Żbik” Komańcza). Nagrody wręczył zawodnikom fundator - wójt gminy Mariusz Pykosz. Zaprosił on wszystkich uczestników do udziału w przyszłorocznych zawodach. Zofia Bilska Andrzej Ciekliński _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ REGION ŻM IG ROD ZKI WRZESIEŃ 2009 r. -7- PIŁKA SIATKOWA Zjazd kombatancki 28 lipca 2009r., w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury, odbyło się zebranie sprawozda wczo - wyborcze Gmin nego Koła Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Był ych Więźn ió w P ol itycznych w No wym Żmig ro dzi e. Ucze stniczyli w nim m. in. prezes Zarządu Okręgowego w Jaśle porucznik Jan Klimkiewicz, porucznik Stefan Brus, porucznik Ma ria n Hergół. Podczas spotkania uhonorowano Krzysztofa Augustyna Medalem Republiki Czeskiej, a Zenona Książkiewicza i Władysława Dębca - odznaką „Zasłużony dla Związku Kombatantów”. Maria Szeredy oraz Zygmunt Potera otrzymali dyplomy uznania. Po tej uroczystości przystąpiono do wyborów władz na następną kadencję. W skład nowego zarządu weszli: Czesław Soliński - jako prezes ZK, Emil Zięba - wiceprezes, Stanisław Leopolski - sekretarz, Władysław Dębiec -skarbnik. W składzie Komisji Rewizyjnej znaleźli się: przewodniczący Stanisław Przybyłowski, członkowie - Mieczysław Brożyna i Jan Bialik. De legatem na zjazd ZO został Czesław Soliński. Zebranie przebiegało w koleżeński ej atmosferze. Nie zabrakło też wspomnień z dawnych lat. Jerzy Dębiec dzielnie je prowadził. Osta tecznie do finału zakwalifikowały się trzy zespoły: „Tornado” Nowy Żmigród, „Ż” N. Żmigród oraz Stary Żmigród. Mecz „Tornada” i Starego Żmigrodu zakończył się wynikiem 2:0. W rozgrywce Stary Żmigród „Ż” N. Żmigród zwyciężyła 2:1 drużyna gospodarzy. P rzed rozpoczęciem decydującego meczu wreszcie zaświe cił o słońce. Finał owe spotka nie był o zacięte, ale przebiegało w sportowej atmosferze, pod obnie jak cały turniej. W końcu zwyciężył Ż - N. Żmigród. Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy, puchary oraz nagr ody rzeczowe. Puchar dyrektora GOK ponownie powędrował do drużyny „Ż” N. Żmigród. A oto tabela wyników po rozegraniu całego turnieju: I miejsce - „Ż” N. Żmigród, II - „Tornado” Nowy Żmigród, III - Stary Żmigród, IV - KKKW Nowy Żmigród, V - Nienaszów, VI „Błyskawica” Stary Żmigród, VII - Mytarka, VIII - Kąty, IX „Jasielska” Nowy Żmigród. W imieniu organizatorów serdecznie dziękuję wszystkim zawodnikom. Dziękuję również sędziemu Antoniemu Hućce za sprawne prowadzenie zawodów, Towarzystwu Miłośników Nowego Żmigrodu - za udostępnienie działki, a Tadeuszowi Wielgoszowi - za pomoc w realizacji tej imprezy. Jerzy Dębiec II Gminny Turniej Piłki Siatkowej Już po raz dru gi GOK w No wym Żmig rodzi e zorganizował Gminny Turniej Piłki Siatkowej. Rozegrano go 26 lipca. Tak jak w ubiegłym roku odbył się na działce rekreacyjnej „Oaza Spokoju”. Uzyskano w tym celu zgodę jej dysponenta i użytkownika - Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu. Do rywalizacji przystąpiło dziewięć drużyn z terenu gminy, podzielonych na trzy grupy rozgrywkowe, wyłonione w wyniku losowania. Grupę I stanowiły: KKKW Nowy Żmigród, „To rn ado” Nowy Żmigród i Mytarka; grupę II: „Ż” N. Żmigród, Nie naszów i Kąty, grupę III: Stary Żmigród, „Błyskawica” Stary Żmigród, „Jasielska” N. Żmigród. W po szczeg ól nych g ru pa ch ro zeg ra no me cze systemem każdy z każdym, do dwóch wygranych setów. Mimo że pogoda nie dopisała, Antoni Hućko - sędzia główny zawodów - _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ -8- WRZES IE Ń 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI DNI NOWEGO ŻMIGRODU Dni Nowego Żmigrodu P o rocznej p rzerwie , na mie jsco wym sta dio nie sportowym, ponownie odb yły się Dni Nowego Żmigr odu. Organizatorem był wójt gminy, Gminny Ośrodek Kultury oraz To war zystw o Mił o śni kó w No we go Ż mig ro d u. Wra z z gospodarzem obiektu - Klubem Sportowym „Wisłoka” Nowy Żmigród - przygotowano arenę do tej dużej imprezy kulturalno sportowej. Rozpoczęła się ona 8 sierpnia, w piękne sobotnie popołudnie. Rozegrano wówczas spotkania piłkarskie, na które zaproszono „Czarnych” Jasło (drużyny trampkarzy i juniorów) oraz oldbojów ze Słowacji, z partnerskich Tisovec. Nasi młodzi piłkarze dzielnie stawili czoła zawodnikom z Jasła. Natomiast starsza generacja, po zaciętym meczu z drużyną z Tisovec, zwyciężyła 1:0. Równie ż w niedzielę słoneczna pogoda sprzyjała organizatorom. O godz. 14.15, zgodnie z programem, rozpoczęła się część artystyczna. Tradycyjnie zapoczątkował ją Przegląd Kapel Ludowych „Grajki” 2009. Może nie którym wydaje się to zbyt mo notonne, ale działalność kulturalna polega m.in. na ochronie i kultywowaniu tradycji ludowych regionu. Coroczne występy zespołów ludowych podczas Dni Nowego Żmigrodu przyczyniają się do promowania ich działalności. W koncercie wzięły udział ka pe le : „ Pr zep ió re czka” , „ Żmig ro dza ni e” , „ Tr zcin ico ki” , „Pogórzanie”, „Kamfinioki” i zespół śpiewaczy „Wilsznia”. Następnie, gromadząca się coraz liczniej, publiczność obejrzała pokaz akrobacji lotniczych oraz przelot motolotni. Później prezentowali się wykonawcy z Gminnego Ośrodka Kultury w Nowym Żmigrod zie . Wśród nich zn aleźli się : ka pela mło dzie żowa „Żmi gro dzkie Tre le- Ba sy” , ka pel a lud owa „Żmi gr odza ni e”, zespó ł „Fi fe l- Ba nd” , ze spół śp iewa czy „Mag urzanki”, kapela podwórkowa „Zimny Drań” oraz laureatka konkursu Gim - Hit Ewelina Tokarczyk. _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ REGION ŻM IG ROD ZKI WRZESIEŃ 2009 r. -9 - DNI NOWEGO ŻMIGRODU Cały czas trwała sprzedaż losów w loterii fantowej. Do chód przeznaczono na remont budynku starej gminy, gdzie powstanie Muzeum Etnograficzne Ziemi Żmigrodzkiej. Zorg anizowanie loterii sta ło się możl iwe dzięki sponsorom i darczyńcom, którym w imieniu organizatorów serdecznie dziękujemy. Nale żą do nich: Huta Szkła z Jasła, Hu rtownia „Vivopol” z Krosna, kwiaciarnia „U Renaty” z Nowego Żmigrodu, sklep „1001 drobiazgów” Jolanty Budziak z Nowego Żmigrodu, Wiesław Stępniewski z Krosna, Huta „Deco - Glass” z Krosna, Wiktor Wiśniewicz z Nowego Żmigrodu, GOK, Pizzeria „Złoty Smok” z Nowego Żmigrodu, „Atlantik Market” z Nowego Żmigrodu, „Salon Zdrowia i Urody” Wojciecha Wierdaka z No wego Żmigrodu, „Oriflame”, „Tupperware”, „Neon” z Nowego Żmigrodu. Na grody główne ufundowali: Firma „Jan-Pol” z Łężyn (rower górski), „Pensjonat pod Małym Laskiem” z Nowego Żmigrodu (odkurzacz), „Atlantik Market” z Nowego Żmigrodu (frytkownica), pensjonat „Wichrowe Wzgórze” z Nowego Żmigrodu (DVD oraz frytkownica), GOK (radioodtwarzacz), Stowarzyszenie „Ikar” z Jasła (bilety na przelot samolotem). Losowanie nagród głównych odbyło się punktualnie o godz. 20.00. W tym czasie na scenie przygotowywał się zespół „Van-Gok”, który dał kilkudziesięciominutowy koncert. Wciąż przybywało widzów. Wszyscy oczekiwali na występ gwiazdy wie czoru oraz pokaz sztucznych ogni. Wkrótce na scenie pojawiła się Krystyna Giżowska, owacyjnie przywitana przez publiczność. Podczas koncertu śpiewała swoje największe przeboje, m.in. „Nie było ciebie tyle lat” i „Złote obrączki”.Artystka po tr afiła wspan ial e n awiązać ko ntakt z publ icznością, zachęcając do wspólnego śpiewania. Po koncercie piosenkarka rozdawała autografy oraz sprzedawała swoje płyty. Następnie Firma „Progress” wykonała przepiękny pokaz sztucznych ogni, oglądany przez około pięć tysięcy widzów. Zabawa trwała do rana, przy muzyce granej przez zespół „Van-Gok”. W imieniu organizatorów serdecznie dziękujemy KS „Wisłoka ” Nowy Żmigród za pomoc w realizacji Dni Nowego Żmigrodu. Do zobaczenia za rok. Jerzy Dębiec _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ - 10 - WRZES IE Ń 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI KOLARSTWO V edycja Grand Prix o Puchar Smoka w Rowerach Górskich 16 sierpnia 2009r. w Nowym Żmigrodzie, na działce rekre acyjnej „Oaza Spokoju”, odbyła się V edycja Grand Prix o Puchar Smoka w Rowerach Górskich. W zawodach wystartowało 126 uczestników. Byli to mie szkańcy Łysej Góry, Kątów, Jasła, Brzeska, Cieklina, Sanoka, Woli Cieklińskie j, Toków, Przeworska, Nowego Żmigrodu, Ch orkówki, Osieka Jasielskiego, Skołyszyna, Komańczy, Woli Dę bowieckiej, Głogoczowa, Rozbórza, Sieprawia, Trzcinicy, Pr uchn ika, K rako wa , Jawor nika , Osob nicy, Ryman owa, Strzyżowa, Iwonicza Zdroju, Tarnowa, Krosna, Bochni, Golczewa i Jedlicza. Oto wyniki w poszczególnych kategoriach: dzieci do 6 lat (trasa 1 x 300m): I miejsce - Dominik Książkiewicz (Łysa Góra), II - Magdalena Kopa (Kąty), III - Maurycy Juszczyk (Jasło), IV - Jakub Łoboda („Olimp” Brzesko), V - Wiktor Twardzik (Cie klin); dzieci 7 - 8 lat (trasa 2 x 400m): I miejsce - Jakub Rak (Osie k Jasielski), II - Mateusz Buczek („Roweromania Centurion” Sanok), III - Paweł Kopa (Kąty), IV Michał Zbiegień (JSC Jasło), V - Dawid Furmanek (Skołyszyn); dziewczęta do 12 lat (tras a 1 x 900m) : I mi ejsce - Weronika Leńczowska (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Sylwia Wywrót (PSK Przeworsk), III - Izabela Gorczyca (JSC Jasło), IV - Anna Wywrót (PSK Przeworsk), V Agnieszka Ziara (Jasło); chłopcy 9 - 10 lat (trasa 1 x 900m): I miejsce - Stanisław Nowak (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Adrian Serwatka („Olimp” Brzesko), III - Emil Łoboda („Olimp” Brzesko), IV - Przemysław Filipczak („Roweromania Centurion” Sanok), V To masz Hudy („Olimp” Brzesko); chłopcy 11 - 12 lat (trasa 2 x 900m): I miejsce - Patryk Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II - Patryk Pobożniak (LKS „Iskra” Głogoczów), III Ma teusz Dróbek (Czystogarb „Żbik” Komańcza), IV - Karol Lewandowski (Pruchnik), V - Kuba Róg (Kraków); młodzik 13- 14 lat (trasa 3 x 1300m): I miejsce - Mateusz Leś („Olimp” Brzesko), II - Łukasz Skałka (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Maciej Trybalski („Olimp” Brzesko), IV - Dawid Suder (LKS „Iskra” Głogoczów), V Michał Nowakowski (Jasło); młodszy junior 15 - 16 lat (trasa 5 x 1300m): I miejsce - Marcin Chochołek (Osobnica), II - Zbigniew Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), III - Grzegorz Ziajka (MTB Rymanów), IV - Szymon Błasik (JSC Jasło), V - Dariusz Bajer (LKS „Iskra” Głogoczów); kobiety do 1 6 lat (trasa 1 x 3500m): I miejsce - Iwona Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Justyna Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Daria Kułak (Czysto garb „Żbik” Komańcza), IV - Klaudia Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza), V - Milena Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza); kobiety powyżej 16 lat (trasa 1 x 3500m): I miejsce - Sylwia Mruk (JSC Jasło), II - Dominika Trybalska („Olimp” Brzesko); junior 17 - 19 lat (trasa 5 x 3500m): I miejsce - Paweł Źreb iec (JSC Jasło), II - Erwin Siatka (LKS „Iskra” Głogoczów), III Ma teusz Woźniak (Osobnica), IV - Damian Hejnar (MTB Ryma nów), V - Wojciech Wantuch (JSC Jasło); senior 20 - 35 lat (tra sa 4 x 3500m): I miejsce - Bartosz Warchoł (LKS „Baszta” Golczewo) , II - A rkad iusz K rzesiński (Czystoga rb „Żbik” Komańcza), III - Krzysztof Gajda (BTJ „Bike Team” Jedlicze), IV Kamil Paluch (JSC Jasło), V - Michał Cząstka (LKS „Iskra” Głogoczów); weteran od 36 do 45 lat (trasa 3 x 3500m): I miejsce - Krzysztof Gierczak („Kema Sport” CS Przemyśl), II Ro bertAlb rych t (MTB Rymanów), III - Piotr Furmański (Kraków), IV - Mariusz Nowak (JSC Jasło), V - Stefan Krzesiński (Czysto garb „Żbik” Komańcza); powyżej 45 lat (tra sa 3 x 3500m): I miejsce - Stanisław Rak (Osiek Jasielski), II - Marek Gorczyca (JSC Jasło), III - Piotr Brich (Tarnów), IV - Kazimierz Kłosowicz (MTB Rymanów), V - Jan Mikos (Czystogarb „Żbik” Komańcza). Zawodom sprzyjała słoneczna pogoda. Towarzyszyła im również miła sportowa atmosfera. Po zakończeniu rywalizacji udekorowano zwycięzców. Wszyscy uczestnicy do 12 roku życia dostali pamiątkowe dyplomy oraz paczki ze słodyczami, przygotowane przez organ izatora. Zdobywcy pierwszych pięciu miejsc w każdej z trzynastu kategorii otrzymali medale, puchary, dyplomy oraz nagrody rzeczowe. Albertyna Telma Andrzej Ciekliński _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ REGION ŻM IG ROD ZKI WRZESIEŃ 2009 r. - 11 - KOLARSTWO Generalna Klasyfikacja XI edycji Grand Prix Rowerów Górskich o Puchar Smoka 16. 08. 2009r. Klasyfikacja w poszczególnych kategoriach: dzieci do 6 lat: I miejsce - Dominik Książkiewicz (Łysa Góra), II- Magdalena Kopa (Kąty), III - Klaudia Długosz (Wola Cieklińska), IV- Maurycy Juszczyk (Jasło), V - Rafał Zbiegień (JSC Jasło); dzieci 7 - 8 lat: I miejsce - Jakub Rak (Osiek Jasielski), II - Sandra Krzesińska (Czysto ga rb „Żbik” Ko mańcza) , III - Dawid Furma nek (Skołyszyn), IV - Michał Zbiegień (JSC Ja sło), V - Paweł Pienta (Ja sło); dziewczęta do 12 lat: I miejsce - Sylwia Wywrót (PSK Przeworsk), II - Izabela Gorczyca (JSC Jasło), III - Anna Wywrót (PSK Prze worsk), IV - Weronika Leńczowska (LKS „Iskra” Głogoczów), V Aneta Gierczak ; chłopcy 9 - 10 lat: I miejsce Emil Łoboda („Olimp” Brzesko), II - Ad ria n Serwatka („Olimp” Brzesko), III - Mateusz Książkiewicz (Łysa Góra), IV - Stanisław No wak (LKS „Iskra” Głogoczów), V - Tomasz Hudy („Olimp” Brzesko); chłopcy 11 - 12 lat: I miejsce - Mateusz Dróbek (Czysto garb „Żbik” Komańcza), II - Patryk Pobożniak (LKS „Iskra” Gło goczów), III - Patryk Kr ze si ński (Czystoga rb „Żbik” Komańcza), IV - Marcin Iskrzycki (Cieklin), V - Dawid Długosz (Wola Cieklińska); młodzik 13 - 14 lat: I miejsce - Łukasz Skałka (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Mateusz Leś („Olimp” Brzesko), III Ma ciej Trybalski („Olimp” Brzesko), IV - Dawid Suder (LKS „Iskra” Głogoczów), V - Dawid Dereń (Osobnica); młodszy junior 15 - 16 lat: I miejsce - Marcin Chochołek (Osobnica), II - Zbigniew Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), III - Dariusz Bajer (LKS „Iskra ” Glogoczów), IV - Grzegorz Ziajka (MTB Rymanów), V Szymon Błasik (JSC Jasło); kobiety do 16 lat: I miejsce - Iwona Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów), II - Justyna Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Daria Ku łak (Czystogarb „Żbik” Komańcza), IV - Milena Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza), V Ewelina Bajer (LKS „Iskra” Glogoczów); kobiety powyżej 16 lat: I miejsce - Sylwia Mruk (JSC Jasło), II - Dominika Trybalska („Olimp” Brzesko), III - Małgorzata Smyka („Grean Way Team”), IV - Kinga Wencel (Gorlice), V - Wiktoria Capik (Bochnia); junior 17 - 19 lat: I miejsce - Damian Hejnar (MTB Rymanów), II Aleksander Brich (Tarnów), III - Mateusz Woźniak (Osobnica), IV Sebastian Jarecki (JSC Jasło), V - Paweł Źrebiec (JSC Jasło); senior 20 - 35 lat: I miejsce - Arkadiusz Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II - Krzysztof Gajda (BTJ „Bike Team” Jedlicze), III - Kamil Paluch (JSC Jasło), IV - Mirosław Bieniasz (ESC „Kellys Team”), V - Bartosz Warchoł (LKS „Baszta” Golczewo); weteran 36 - 45 lat: I miejsce - Robert Albrycht (MTB Ryma nów), II - Krzysztof Gierczak („Kema Sport” CS Przemyśl), III - Piotr Furmański (Kraków), IV - Mariusz Nowak (JSC Jasło), V Bogdan Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza); powyżej 45 lat: I - miejsce Stanisław Rak (Osiek Jasielski), II - Marek Gorczyca (JS C Jasło), III - Piotr Brich (Tarnów), IV - Jan Mikos (Czystogarb „Żbik” K omańcza), V - Antoni Brzuski („Sokół” Tarnów). Zwycięzcy w punktacji generalnej otrzymali puch ary, me dale i nagrody rzeczowe. Dekoracji dokonali pracownicy GOK. Albertyna Telma Andrzej Ciekliński _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ - 12 - WRZES IE Ń 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI Z REGIONU Opis wioski Polany Na podstawie wywiadu z Grzegorzem Bowankiem (dziadkiem autorki), z przysiółka Ostryszne Wioska sąsiaduje z o wiele starszą Myscową. Tamtejsi gospodarze, Łemkowie, wypędzali bydło do pasienia na pobliskie polany. Było ich dosyć dużo na miejscu dzisiejszej miejscowości, le żą ce j wśró d l asów, stąd na zwa (p oczątko wo Po lan y Myscowskie). We wzmiance z 1581 r. jest mowa o osadzie jako o łemkowskiej posiadłości Stadnickich. Stanowiła ich własność aż do XIX wieku, wchodząc w skład parafii Myscowa. W przekazach za chowała się informacja, że w 1624 r. wieś uległa zniszczeniu podczas najazdu Tatarów. Pierwsze ślady osadnictwa odnaleziono w miejscu, gdzie obecnie znajduje się w Polanach przystanek PKS. Wieś rozrastała się, rozszerzając w kierun ku Olchowca, Huty Polańskiej, Myscowej i na zachód od niej (Duży i Mały Sukowac). W ko ńcu powstały też przysiółki - Ostryszne i Baranie. W roku 1880 w Polanach mieszkało już ponad tysiąc osób, wśród których było kilkudziesięciu chrześcijan obrządku łacińskiego, około tysiąca - wschodniego oraz kilku Żydów i Cyganów. W miejscowości znajdowała się wówczas drewniana ce rkiew, gdyż Polany były centrum parafii unickiej. Należały do pana Maniawskiego na Maniowach, który słynął z pracowitości. Część majątku odkupili od niego Żydzi, a w końcu bracia Thonetza łożyciele austriackiej fabryki mebli giętych. Zbudowali oni w Polanach dość duży tartak parowy, nieco zniszczony podczas I wojny światowej. Odbudowano go i działał do jesieni 1945r. W latach 1944 - 45, kiedy toczyły się tu działania wojenne, ponownie ucierpiał, ale już go nie odbudowano. Szkoda, bo dla miejscowej ludności stanowił miejsce pracy. Podczas I wojny światowej część wsi została spalona, a wię kszość mieszkańców wywieziono. Inni zmarli w wyniku panującej wówczas epidemii duru brzusznego i grypy hiszpanki. W 1 936r. zakończon o koma sację gruntów. Wi eś rozra stała się we wszystkich kierunkach. Powstało wiele nowych domów, tworząc przysiółki m.in. Dobańce, Rozpucie, Kuźnianiec. Aż do II wojny światowej funkcjonowały dwa sklepy łemkowskie i trzy żydowskie karczmy. W starej, drewnianej cerkwi już nie mie ścili się wierni, więc postanowiono wybudować obszerniejszą. Powstała przy wydatnej pomocy polańskich emigrantów z Ame ryki. Projekt wykonał architekt Rudnicki ze Lwowa, a pracami budowlanymi kierował Olecki z Dukli. Zdążono otynkować ściany, ale jeszcze nie było ikonostasu. Kiedy wybuchła wojna, toczące się tu ok. 6 miesięcy walki spowodowały zniszczenie dużej części wio ski. Ucierpiała również nowa cerkiew. Po wyzwoleniu jej administratorem został żmigrodzki proboszcz ks. Władysław Fin dysz. Gdy grekokatolicy chcieli ją wyremontować, ówczesne wła dze nie wyraziły zgody. Były jednak skłonne wydać ją prawosławnym, pozostającym w konflikcie z unitami. Sprawę rozstrzyg nął polubownie ks. Findysz. Namówił grekokatolików, że by ustąpili i pozwolili na odbudowę cerkwi prawosławnym, gdyż w przeciwnym razie władze powiatowe rozbiorą świątynię. Odzyskany materiał miano użyć do budowy domu kultury w Jaśle. Znów, jak po I wojnie światowej, Łemkowie z Ameryki pospieszyli z pomocą materialną. Obecnie cerkiew służy wiernym ob ydwu o br ząd kó w ( ła ciń skieg o i gr ecko katol icki eg o) , za spokajając potrzeby polskich i łemkowskich mieszkańców. Piękna świątynia jest wizytówką wioski i ozdobą Beskidu Ni s ki e g o . W p r a wd z i e j e j o d bu d o w i e t o wa r z ys zy ł y nieporozumienia, ale zostały przezwyciężone. W Polanach znajdują się też inne obiekty sakralne. Na Ostryszn em, koło domu byłego właściciela Fajksa, jest piękna ka pliczka, a przy drodze, obok posesji Zaroślińskich, stoi pamiątkowy krzyż. Kolejne krzyże wznoszą się za wsią, na Do bańcach oraz przy cerkwi. Na dwóch cmentarzach z okresu mię dzywojennego można obejrzeć ciekawe nagrobki. Za czasów pańszczyźnianych w Polanach, na tak zwanym Blichu, znajdował się okazały pański dwór, zniszczony podczas II wojny światowej. Obecnie nie ma już po nim śladu. Pozostała jedynie nazwa obszaru - Szubienica - sugerująca, że w okresie pańszczyzny wieszano tam skazańców. Współcześnie w wiosce jest ok. 80 domów, w większości nowych, murowanych. Mieszkańcy zajmują się rolnictwem, hodowlą bydła mle cznego i mięsnego lub pracują w lesie. Odkąd powstał Magurski P ark Narodo wy możliwość zn alezienia zatr udnienia w pra cach leśn ych b ardzo ogr aniczono , co przyczyniło się do zubożenia ludności. Wieś żyje nadzieją, że utworzenie zapory na Wisłoce, między Kątami a Myscową, podniesie atrakcyjność turystyczną tych terenów, a tym samym wpłynie na polepszenie bytu mieszkańców. Natalia Bogusz ZIEMIA BŁOGOSŁAWONA Ziemia dukielska to ziemia Jana, ziemia żmigrodzka jest Władysława. Błogosławiony tu żył, pracował, i Bogu życie swe ofiarował. Wiara, odwaga przyd omkiem była i w poczet błogosławionych go wprowadziła. Wierni modlitwy do niego wznoszą, o różne łaski kapłana proszą. Kąty wioseczka wąska a długa, a tuż koło niej toczy się struga. Rzeka Wisłoka tu bieg wybrała, by bliższą drogę do morza miała. Jest tu ciekawie i bardzo miło, życie mieszkańców też się zmieniło. Są nowe domy, przeróżne kwiaty, klomby, ogródki, pomysł bogaty. Krajobraz wiejski , powietrze czyste, bo naokoło wzgórza lesiste. A nad Kątami wspaniały krzyż, dróżka do niego wije się wzwyż. Góra Grzywacka tuż nad Kątami, i Krzyż Papieski między polami. Widok jest piękny i całkiem nowy, czyj to był pomysł? i jakiej głowy? To proboszcz kącki i parafianie, wznieśli to dzieło na tej polanie. Na miejscu poznasz historię krzyża, co wszystkich ludzi do siebie zbliża. Tu się pomodlisz do swego Boga, tu cię opuści niejedna trwoga. Oby na zawsze wysokość krzyża wciąż wskazywała, gdzie człowiek zmierza a Chrystus na nim ukrzyżowany, goił na ziemi zadane rany! Dzięki Maryjo za tyle łask, od których bije cudowny blask. To Ty Maryjo sprawiasz wciąż to, że nas omija niejedno zło. Wichry i burze cichną w do linie, i rzeka falą spokojną spłynie. I gradobicia nie było wcale, bo Ty tu czuwasz z swym synem w chwale! Józefa Grzesik Krempna, lipiec 2009r. _______________________________________________________________________________________ __ _____________________ __________ ___________ __________ _____________________ _________ RE GION ŻMIGRO DZKI WRZESIEŃ 2 009 r. -13 - REKLAMA _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ - 14 - WR ZESIEŃ 2 009 r. REGION ŻMIGRODZKI DOŻYNKI Plon niesiemy, plon Największe święto rolników, będ ące ukoronowaniem ca ł o r o czn e g o t r u du , o b ch o d zi si ę p o za ko ń cz en i u najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów, szczególnie zbóż. W dawnej Polsce nazywano je okrężnem (od staropolskiego objeżdżania, czyli okrążania pól po żniwach), wieńcowym (od symb olicznego wieńca ze zbóż, kwiatów i owoców), świętem plonów (ponieważ plonem na zywano wieniec dożyn kowy, symb olizujący całoroczny urodzaj) lub dożynkami. Tradycyjne dożynki obchodzono pierwszego dnia jesieni, przypadającego na równonoc jesienną (23 IX). Dziękowano bogom za urodzaj, prosząc o jeszcze lepszy w przyszłości. W s p ó ł cz e s n y r yt u a ł o b r z ę d u d o ży n ko w e g o prawdopodobnie sięga swym początkiem XVI/XVII wieku, kiedy na ziemiach Polski rozwinęła się gospodarka folwarcznodworska. Szlachta zdawała sobie sprawę, że od żniw i obfitości zbiorów zależy egzystencja chłopów, dlatego - w nagrodę za dobrze wykonaną pracę - urządzała dla poddanych uroczystości, biesiady, zabawy i tańce. W różnych regionach kraju wzbogacano je o archaiczne elementy. Do takich należało np. pozostawienie na pustym polu niezżętego pasa zboża. Miał on symbolizować cią głość urodzaju. Dopiero przed świętem plonów, bardzo uroczyście, ścinały go najlepsze żniwiarki, by użyć kłosów do wicia wie ńca. O d wie ńca r ozp oczyna ły się wł aśn ie do żynki . Wykonywano go ze zbóż, owoców, kwiatów, ziół, czerwonej ja rzębi ny i kol oro wych wstą że k. Pierwotn ie tę ro lę pełni ły zwykłe snopki. Z czasem przybierały one bardziej wymyślne kształty, np. brog u, kor on y kr óle wskie j czy symbo li litu rgicznych. Dla dodania stabilności sporządzano specjalne konstru kcje, np. w brogu czy koronie podsta wę stanowiło koło o średnicy ok. 50 cm, wyko n an e z w itki , do kt ór eg o przywiązywano symetrycznie cztery me trowe stojące kije wiklinowe ze związanymi razem końcami. Do tego szkieletu przytwierdzano kłosy zbóż, zio ła, owoce, a na wierzchołku - bukiet polnych kwiatów. hafto wano kolorowymi n ićmi. Przewiązywano j ą czar nym, szerokim, ozdobnym skórzanym pasem. Włosy strzyżono na pazia , więc zwisały spod kapelusza poniżej uszu. Twarz często zdob iły pod kręcone wąsy. Początkowo uczestnicy dożynek na lewym ramieniu nieśli wyczyszczo ne sierpy. Później mężczyźni paradowali z kosami. Wieniec, na ustrojonej furmance, wieziono do kościoła, by go poświęcić. Następnie w uroczystym pochodzie udawano się do dworu (mimo zniesienia pań szczyzny), do d omu gosp odarza dożynek. Idąc śpiewano okolicznościowe, wesołe pieśni. Mówiły one o trudn ej pracy żniwiarzy i wartości plonu, wyra żały troskę o pr zyszłoroczny urodzaj, zawierały życzenia kolejn ych dobrych plonów. M ia ły t ak ż e s k ł on ić gosp odarza do hojności, by nie skąpił na poczęstunek i zaba wę. Niezbędnym punktem programu, poprzedzającym wejście do dworu i wręczen ie plonu, była pieśń żniwiarzy: Plon, niesiemy plon, W gospodarza dom! Aby dobrze plonowało, Po sto korcy z kopy dało! Już my żniwo zakończyli, Snopy w kopy my złożyli. Plon, niesiemy plon... Otwórz nam panie ganeczek, Otwórz nam panie ganeczek. Bo tu niesiemy wianeczek, Bo tu niesiemy wianeczek. Nie lada wianek, nie lada, Bo uwiła go gromada. Odświętnie ub rani Gromada wianek uwiła, żniwiarze nieśli wieniec do by się wina napiła. kościoła. Następnie wręcza li g o gosp od ar zowi Otwórz nam panie pokoje, (zwykle właścicielowi dwoPlon położymy na stole. ru). Do I wojny światowej Wielozwrotkowe pieśni stanowiły jakby kronikę wioski. kąckie żniwiarki szły na do żynki b oso. Ich strój Opiewa jąc aktualne wydarzenia, wyrażały troski i radości, były składał się z długiej spód- satyrą na skąpstwo i wady służby dworskiej, wychwalały nicy, na którą zakładały szczodrość i gospodarność dziedziców. Podczas wręczania wieńca dożynkowego gospodarzowi kwadratową, n iewiązaną zapaskę, ze znajdującą się wypowia dano słowa: Panie gospodarzu przyjmij ten wieniec na środku dużą kieszenią, Z kłosów zbóż uwity. b iał ej b luzki z d łu gimi By chleba starczyło dla wszystkich, rękawami, wiązan ej pod By nie było głodnych, ale każdy syty. szyją na kolorowe sznurki or az kwadra to we j czerUszczęśliwiony pan, po odebraniu wieńca, prowadził wonej chustki, ozdobionej fr ęd zla mi, zł ożo ne j po zebra ną na uroczystości gromadę do stodoły, gdzie przygotowano przekątnej i zarzuconej na ramiona. Natomiast mężczyźni (także stoły, zastawione jadłem i piciem. Było też miejsce do zabawy. idący boso) nosili długie spodnie, z grubego, tzw. zgrzebnego, Pierwszy taniec należał d o gospodarza i wręczającej mu wieniec płótna (lnianego, bielonego na słońcu), z wciągniętym w pasie żniwiarki, przodo wnicy pracy. Następnie szli w tany pozostali sztywnikiem (sznurkiem z konopi). Na nie wypuszczano białą, uczestnicy biesiady. Czas urozmaicały dowcipne przyśpiewki: A nasz gospodarzu domowy szafarzu lnianą koszulę, z długimi rękawami, zakończonymi mankietami. Okażże nam łaskę, daj gorzałki flaszkę. Dwucentymetrową oszewkę wokół szyi oraz przód koszuli _______________________________________________________________________________________ _____ __________ __________ ___________ __________ __________ ___________ _________________ REGION ŻM IG ROD ZKI WRZES IE Ń 20 09 r. - 15 - AKTUALNOŚCI Gospodyni jak lelija, koło plonu się uwija, Wszystkim wina już nalała i będzie nas częstowała. Nasz gospodarz piękny młody, nie ma wąsów ani brody, A jak my się namówimy, wąsy z kłosów przyprawimy. A nasz gospodarzu masz żoneczkę ładną, Pilnuj se ją pilnuj, bo ci ją ukradną. A nasz gospodarzu bądź dla nas życzliwy, A za naszą pracę hojny, szczodrobliwy. A przez nasze Kąty, hej Wisłoka płynie, Jedwabna chusteczka na każdej dziewczynie. Jedwabna chusteczka i korale białe, Bo te kąckie dziołchy pracowite, śmiałe. Tak rozweselona brać śpiewała i tańczyła do późnych godzin nocnych. Pod koniec XIX wieku, analogicznie do dworskich, zaczęto u rządzać dożynki ogó lnowie jskie, a w okresie mię dzywojennym - gminne, powiatowe i parafialne. Były one ma nifestacją odrębności chłopskiej, dumy z przynależności do rolniczego stanu. Towarzyszyły im wystawy rolnicze, festyny, występy ludowych zespołów artystycznych, zawody sportowe oraz ćwiczenia strażackie. Niekiedy nabierały też wymowy politycznej. P o II wo jnie świato wej dożynki, z zachowan iem tradycyjnego ceremoniału, miały jednak charakter świecki. Gospodarzami, tak lokalnego, jak centralnego szczebla, byli pr zed stawi ciel e wła dzy, na jczę ściej p ie rwsi se kr eta rze rzą dzących pa rtii . Mia ły one cha ra kte r pro pa gan do wy, podkreślający znaczenie tzw. sojuszu robotniczo - chłopskiego. Po 1980 roku dożynki kolejny raz zmieniły swój charakter. Po zosta jąc świę te m r ol niczym, sta ły się je dn ocześn ie uroczystością religijną. Do historii już przeszły słowa homilii ks. bpa I. Tokarczuka wypowiedziane w stanie wojennym na Jasnej Górze do rolników. Podkreślił wówczas związek Kościoła z narodem. Powrócono do tradycji dożynek parafialnych. W Nowym Żmigrodzie połączono je w sierpniu z obchodami Dni Żmigrodu. Jak w przeszłości formują się barwne pochody z wieńcami, które rolnicy składają w kościołach, przed ołtarzem. Zwyczajem stały się pielgrzymki chłopskie do miejsc kultu religijnego, zwłaszcza do sanktuariów maryjnych, np. Matki B oskiej Sa letyńskiej w Dę bowcu. Po wrześniowych obchodach dożynek diecezjalnych, od bywa się ur oczysto ść og ól nop ol ska , w n aj wi ększym sanktuarium maryjnym - na Jasnej Górze. Uczestniczą w niej niezliczone tłumy pielgrzymów i delegacje rolnicze z całej Polski, ubrane w regionalne stroje. Niosą dary płodów ziemi oraz coraz piękniejsze wieńce. Dożynki są okazją, by d ziękować Bogu za urodzaj, przeprosić za tych, co nie szanują chleba, wyrzucając go do śmietników, wyrazić wdzięczność rolnikom. Trzykrotny premier Polski Wincenty Witos pisał: Rolnik jest tym, który broni i żywi. Ch łopu zawdzięczamy odbudowę państwa polskieg o po 123 latach zaborów. Chłop zachował ziemię, religię i narodowość, wa rtości, dzięki którym można było zakreślić granice państwa, bo była ziemia, do której mogli wrócić wygnańcy. Nie byliśmy bez zie mi, jak niektóre narody. Na zakończenie rozważań o tradycjach i znaczeniu święta plonów warto przypomnieć słowa, które Ojciec Święty Jan Paweł II skierował w Krośnie do rolników, podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1997r.: Pozostańcie wierni tradycji Waszych praojców. Oni podnosząc wzrok znad ziemi, ogarniali nim horyzont, gdzie niebo łączy się z ziemią i do nieba zanosili modlitwę o urodzaj, o zia rno dla siewcy i ziarno dla chleba. Oni w imię Boże rozpoczynali każdy dzień i z Bogiem swoje rolnicze dzieło kończyli. Feliks Źrebiec Historia przywłaszczonej macewy Jednym z najcenniejszych zabytków sakralnych Nowego Żmi g r o d u j e st s ta r y cm e nt a r z żyd o ws ki , p o ws ta ł y prawdopodobnie w połowie XVIII w. Cudem niezdewastowany przez Niemców, stanowi unikat w skali Polski, wśród tego typu nekropolii na obszarach wiejskich. Niemal całkowita zagłada żydo wskich mie szkańców w czasie II wojn y świa to we j, spo wod owa ł a, że na d łu g ie l ata zo sta ł zap omn ia ny. Ni er e st au r o wa n y, n i szc za ł p o d wp ł yw em w ar u n kó w atmosferycznych, ale niestety i z powodu ludzkich działań. Piękne, kamienne macewy stanowiły łakomy kąsek dla osób, które nie umieją uszanować świętości miejsca i okazać szacunku zmarłym. Wywożon o je więc ukradkiem z cmentarza, by użyć jako budulca. Niestety, ostatnio także na posesji mieszkańca Nowego Żmigrodu Z. S. Odkryto macewę (jak się okazało, leżą cą tam od trzech lat), pochodzącą z 1920r. Dzięki interwencji po djętej przez warszawską Komisję Rabiniczną do Spraw Cmentarzy oraz naczelnego rabina Polski, udało się ją ocalić. Zab ytkowa, świetnie zachowana, kamienna płyta wróciła na swoje miejsce na cmentarzu. Kto wie, jaki byłby los cennej macewy, gdyby nie interwencja władz? Co myśleć o moralności człowieka, który potrafi przywłaszczyć sobie nagrobny pomnik, jednocześnie uważając się za obrońcę zabytków? Cme nt ar z ży do wski o be cn ie je st p o d op i eką Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu. Stopniowo będzie restaurowany, zgodnie z zaleceniami konserwatora. Mamy nadzieję odnaleźć również inne nagrobki, które znikły z terenu nekropolii. Kradzieży nie można usprawiedliwiać, tym bardziej kradzieży dokonywanych w tak szczególnym miejscu. Zwracamy się z serdeczną prośbą o informacje na temat innych macew, leżących gdzieś w zapomnieniu. Nie wolno brać przykładu z osób, któ re dopiero po interwencji władz oddają to, co nie jest ich własnością. Jerzy Dębiec _______________________________________________________________________________________ _______ _____________________ ___________ __________ __________ ___________ __________ ____ WRZESIEŃ 2009r. -16- REG IO N ŻMIG RODZKI HUMOR - ROZRYWKA KRZYŻÓWKA WŁADYSŁAWY PŁOCIC Zad. 139 Mat w dwóch ruchach Zad. 140 Mat w dwóch ruchach Rozwiązanie zad. 137 1. Gb3! Gdy np. 1... Sf6 2. Gf7, lub1...pd6 2. Ha4 mat itd. Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki: Rozwiązanie zad. 138 1. Gd4! Gdy np. 1... Pd4 2. Hh2 lub 1... Se6 2. He6 mat itd. Przygotował Wojciech Bator Re da kc j a ga zet y sa m or zą dow e j „Regi on Żmi gr odzk i” s er deczni e zaprasza do współpracy. Na łamach pisma chętnie wydrukujemy ciekawe informacje o wydarzeniach w naszej gminie. REGION ŻMIGRODZKI - ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Beata Baraś, Zofia Bilska, Jerzy Dębiec, Ryszard Turek, Mirosława Wójcik, Feliks Źrebiec, korekta: Beata Baraś. ADRES REDAKCJI: 38-230 Nowy Żmigród, ul. Mickiewicza 4, tel. (0-13) 4415215 Nakład 400 egzemplarzy. WYDAWCA: Gminny OśrodekKultury, Towarzystwo MiłośnikówNowego Żmigrodu Druk: Drukarnia Jasło. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam oraz materiałów nadesłanych przez czytelników. ISSN 1731-0598. Pismo zrzeszone w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej w Kraju i za Granicą z siedzibą w Krakowie.