Zarazić armię wirusem nowych technologii

Transkrypt

Zarazić armię wirusem nowych technologii
Zarazić armię wirusem nowych technologii
2013-06-04
Generał Zygmunt Mierczyk, rektor WAT, uważa, że program obrony powietrznej to szansa na
rozwój nowoczesnych technologii. – Nie tylko firmy budujące rakiety i wyrzutnie, ale też
konstruujące urządzenia do obserwacji kosmosu mogą na tym skorzystać – powiedział podczas
konferencji „Virus technologii”.
Beata Oczkowicz, wiceminister obrony narodowej.
– Polski przemysł zbrojeniowy otwiera się na rewolucyjne zmiany gospodarcze i poszukuje
innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Dzięki temu nasza armia ma coraz nowocześniejszy
sprzęt – podkreślała wiceminister obrony narodowej Beata Oczkowicz na zorganizowanej w
Warszawie konferencji „Virus technologii”.
Spotkanie było poświęcone nowoczesnym technologiom dla branży zbrojeniowej. Organizatorzy
nieprzypadkowo wybrali datę. – Tego dnia w 1989 roku rewolucja społeczna i polityczna w
naszym kraju zapoczątkowała rewolucję gospodarczą, która zbudowała podstawy wolności Polski.
Dzisiaj można mówić o rewolucji technologicznej, której elementem są innowacje dla obronności –
mówił Łukasz Zakrzewski z Agencji SunriseART, organizator konferencji. Honorowy patronat objął
nad nią Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej, a patronat medialny „Polska Zbrojna”.
Występujący podkreślali, że technologie wojskowe i cywilne w ostatnich czasach wzajemnie się
przenikają. Ryszard Kardasz, prezes Przemysłowego Centrum Optyki i Przemysłowego Instytutu
Telekomunikacji, podał przykład wykorzystania termowizji, która żołnierzom służy do obserwacji
terenu, ale jest też wykorzystywana w budownictwie.
Natomiast gen. bryg. prof. Zygmunt Mierczyk, rektor-komendant Wojskowej Akademii
Technicznej, podkreślił, że szansą na rozwój cywilno-wojskowych nowoczesnych rozwiązań
technologicznych może być narodowy program obrony powietrznej. – To okazja do rozwoju dla
całego przemysłu, nie tylko firm budujących rakiety i wyrzutnie, ale też na przykład tych
konstruujących urządzenia do obserwacji kosmosu z ziemi – stwierdził.
Władysław Skorski, prezes zarządu EADS PZL Warszawa-Okęcie S.A. (Airbus Military Polska),
zauważył zaś, że nowe technologie potrzebują wykwalifikowanych, odpowiednio wykształconych
kadr i pieniędzy. Tymczasem, jak zauważyli uczestnicy konferencji, Polska przeznacza za mało
środków na badania i rozwój w tym obszarze. – Nakłady ministerstwa obrony na ten cel to tylko
1,2 proc. budżetu resortu, czyli ok. 38 mln zł rocznie, podczas gdy na przykład Niemcy czy Francja
przeznaczają na to 7–8 proc. budżetu obronnego – wyliczał Ryszard Szczepanik, dyrektor
Autor: AD
Strona: 1
Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych.
Autor: AD
Strona: 2

Podobne dokumenty