Spieszmy się do sądu - WYPADKI i ODSZKODOWANIA
Transkrypt
Spieszmy się do sądu - WYPADKI i ODSZKODOWANIA
Z REPERTORIUM Z REPERTORIUM pieczeń nie należą do małych, jednak są one niewspółmierne do rzeczywistego rozmiaru cierpienia i bólu psychicznego, jakiego doznał poszkodowany po śmierci ukochanej osoby. Warto w tym miejscu poinformować, że roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego. Szybka likwidacja i zabezpieczenie roszczeń Spieszmy się do sądu Marta Łosińska ! Pamiętaj: Roszczenie o zadośćuczy- Śmierć osoby bliskiej wywołuje ogromną pustkę i poczucie osamotnienia. Ważne, by w okresie przeżywania żałoby nie zapominać jednak o konieczności zabezpieczenia roszczeń związanych z przykrym zdarzeniem. Z pomocą może przyjść doradca odszkodowawczy. P ani Wanda H wybrała się ze swoim znajomym do pobliskiego miasta, celem wizyty u lekarza. Podczas jazdy samochodem, kierujący utracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, gdzie doszło do dachowania pojazdu. W toku śledztwa ustalono, że przyczyną wypadku było zachowanie kierowcy nieznanego pojazdu, nadjeżdżającego z naprzeciwka, który wymusił na kierującym pojazdem, w którym znajdowała się pani H, gwałtowne zjechanie z pasa jezdni. Śledztwo to zostało umorzone. staci urazu śródczaszkowego skutkującego krwotokiem podtwardówkowym pourazowym, co stało się bezpośrednią przyczyną zgonu starszej kobiety. Najbliższa rodzina pogrążyła się w żałobie. Utratę osoby bliskiej najmocniej przeżył pan Lech, mąż pani Wandy. Pan Lech chorował od wielu lat na cukrzycę, był również pod stałą opieką nefrologiczną. Faktem jest, że po śmierci ukochanej żony stan pana Lecha uległ znacznemu pogorszeniu, nastąpiła eskalacja objawów chorób. W wyniku tego zdarzenia pani Wanda doznała poważnych obrażeń ciała w po- Pani Wanda i pan Lech byli małżeństwem ponad 50 lat. Wychowali troje dzieci. Łączyły ich bardzo silne więzi, oparte zarówno na miłości, jak i przyjaźni. Spędzali wspólnie niemal każdą chwilę. Razem odwiedzali swoje dzieci, uczestniczyli w rodzinnych uroczystościach i chodzili na przyjęcia do znajomych. Prowadzili długie rozmowy obejmujące praktycznie wszystkie tematy. Po utracie żony, stan psychiczny pana Lecha uległ znacznemu pogorszeniu. Objawiały się u niego stany depresyjne i utracił chęć życia... W tej trudnej rzeczywistości z pomocą przyszedł reprezentant do spraw odszkodowań, który poznał smutną historię rodziny zmarłej pani Wandy. Skontaktował się z Grupą Doradczą Prawno-Medyczną w Gdańsku, przedstawiając prawnikom powagę sytuacji i najważniejsze okoliczności sprawy. Prawnicy z GDPM, mając na uwadze stopień skomplikowania sprawy i coraz poważniejszy stan zdrowia pana Lecha, zdecydowali się działać w błyskawicznym tempie. nienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego. § nym reżimem objęci są pasażerowie pojazdów mechanicznych. Kolejną kwestią był fakt, że postępowanie karne zostało umorzone ze względu na to, że kierowca, z którym podróżowała pani Wanda, wykonywał manewr obronny, aby uniknąć zderzenia z niezidentyfikowanym do dziś pojazdem. Wówczas odpowiedzialnym za szkodę byłby Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Po wnikliwej analizie okoliczności sprawy, GDPM zdecydowała się zgłosić roszczenia do ubezpieczyciela pojazdu mechanicznego, w którym podróżowała pani Wanda, z zastrzeżeniem jednak, że gdyby zakład ubezpieczeń nie poczuwał się do przyjęcia odpowiedzialności, sprawę ma przekazać do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Kto za to zapłaci? Mir domowy? Co to takiego? Najpoważniejszą kwestią z prawnego punktu widzenia była odpowiedź na pytanie: kto w niniejszej sprawie będzie płatnikiem? Pani Wanda wybrała się do lekarza razem ze swoim znajomym, a zatem istniała możliwość, że mamy do czynienia z tzw. przejazdem z grzeczności, co powoduje, że sprawca szkody odpowiada na zasadzie winy, a nie na zasadzie ryzyka — jakim to powszech- 12 WYPADKI i ODSZKODOWANIA 29 LIPIEC 2016 Dodatkowo, w zgłoszeniu szkody wyraźnie zaznaczono, że z uwagi na stan zdrowia poszkodowanego, wszelkie kontakty zakładu ubezpieczeń z panem Lechem mają odbywać się przez pełnomocnika, czyli GDPM. Niestety, ubezpieczyciel nie uszanował miru domowego pogrążonego w żałobie starszego człowieka i bez uprzednich ustaleń, przedstawiciel ubezpieczyciela zapukał do drzwi domu pana Lecha w celu zebrania „wywiadu środowiskowego”. Pan Lech nie był przygotowany emocjonalnie na taki obrót sprawy. Szczególnie, że został zapewniony, iż o każdym kroku będzie informowany z odpowiednim odstępem czasowym. Poszkodowany udzielił wywiadu, odpowiedział na wszystkie zadane pytania, jednak jeszcze przez wiele dni nie mógł dojść do emocjonalnej równowagi. Po przeprowadzeniu postępowania li‑ kwidacyjnego, zakład ubezpieczeń pojazdu, w którym podróżowała pani Wanda, uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił panu Lechowi 40 tys. złotych zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej oraz przyznał 20 tys. złotych tytułem stosownego odszkodowania za pogorszenie się sytuacji życiowej na skutek śmierci osoby bliskiej. Zabezpieczenie roszczeń Mając na uwadze coraz poważniejszy stan zdrowia pana Lecha, prawnicy z Gru‑ py Doradczej Prawno‑Medycznej zdecydowali się na złożenie pozwu do sądu. Kwoty wypłacone przez zakład ubez- Podstawa prawna: art. 445 § 3 kodeksu cywilnego Pan Lech nie zastanawiał się długo. Był świadomy tego, że roszczenia należy zabezpieczyć, a jednocześnie w pełni podzielał zdanie doradców odszkodowawczych, że mając na uwadze okoliczności sprawy, a także kształtującą się w Polsce linię orzeczniczą w kwestii wysokości przyznawanych kwot za śmierć osoby bliskiej, wypłacona kwota nie spełnia wymogów zadośćuczynienia za śmierć żony, z którą był w związku małżeńskim przez ponad 50 lat. ! Pamiętaj: Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie lub świadczenie na podstawie uznania roszczenia uprawnionego z umowy ubezpieczenia w wyniku ustaleń dokonanych w przeprowadzonym przez siebie postępowaniu (...), zawartej z nim ugody lub prawomocnego orzeczenia sądu. § Podstawa prawna: art. 28 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej Pomiędzy otrzymaniem od pana Lecha dokumentów dotyczących sprawy a przyznaniem odszkodowania minęło półtora miesiąca. Natomiast od otrzymania decyzji ubezpieczyciela o przyznaniu odszkodowania do złożenia pozwu minęło tylko dwanaście dni. WYPADKI i ODSZKODOWANIA 29 LIPIEC 2016 13