Musimy dłużej popracować
Transkrypt
Musimy dłużej popracować
Nr. 13/1043 WirtschaftGospodarka Wochenblatt.pl 9 Emerytura w Niemczech? Musimy dłużej popracować Starzenie się społeczeństwa powoduje wzrost obciążenia dla systemu emerytalnego w całej Unii Europejskiej, bo coraz mniej osób w wieku produkcyjnym pracuje, za to coraz więcej jest emerytów. W związku z czym kraje wspólnoty mimo społecznego oburzenia solidarnie podnoszą wiek emerytalny, bo rządy krajów UE, by dorównywać obecnym warunkom wysokości świadczeń emerytalnych, do roku 2060 będą musiały wydać średnio 2,5 procent PKB na wspomniane emerytury. A Wdrażanie reformy w Niemczech Reforma emerytalna została uchwalona przez Niemiecki Bundestag już w roku 2007, ale zakłada łagodne podnoszenie wieku emerytalnego z 65 lat do 67 lat, a wdrażanie reformy ma potrwać od 2012 do 2029 roku. Osoby urodzone przed 1947 obowiązuje emerytura według starych zasad, to znaczy, że mają prawo do emerytury w wieku 65 lat. Dla osób urodzonych później wiek emerytalny w ciągu najbliższych 12 lat ma wzrastać o miesiąc rocznie, natomiast przez kolejne 6 – o dwa miesiące. Należy jednak wspomnieć, że w określonych sytuacjach możliwe będzie przejście na emeryturę niższej wysokości w wieku 63 lat. O tym przeczytają Państwo w dalszej części materiału. Osoby, które urodziły się między rokiem 1947 a 1963 stopniowo będą przechodziły na emeryturę i swój wiek emerytalny będą musiały obliczyć proporcjonalnie. Ci, którzy przyszli na świat po roku 1963, będą przechodzili na świadczenie emerytalne w wieku 67 lat. Teoria w praktyce Tyle teorii, a jak to będzie wyglądało w praktyce? Za przykład weźmy pana Rudolfa, który urodził się w roku 1951. Pan Rudolf nabędzie prawa do ustawowej emerytury 5 lat później niż osoby urodzone w 1946. Jeżeli przyjmiemy, że z każdym rokiem wiek emerytalny wydłuża się o jeden miesiąc rocznie, pan Rudolf będzie mógł przejść na emeryturę, kiedy ukończy 65 lat i 5 miesięcy. Mimo podwyższenia wieku nadal jednak Rys. Andrzej Sznejweis d stycznia 2012 wprowadzono w Niemczech reformę emerytalną, której najistotniejszą zmianą jest podniesienie wieku emerytalnego. Dziś jednak prześledzimy, jak na przełomie lat będzie się zmieniał dany wiek, i jakie wyjątki dopuszcza reforma, a dla porównania przyjrzymy się, jak Holandia, Austria i Polska próbują sobie poradzić z problemem starzejącego się społeczeństwa. Reforma emerytalna w Niemczech zakłada łagodne podnoszenie wieku emerytalnego z 65 lat do 67 lat, a jej wdrażanie ma potrwać od 2012 do 2029 roku. emeryturę w wieku 63 lat. Wymagane jest tu, by osoba przechodząca na świadczenie emerytalne wykazała co najmniej 35-letni okres opłacania składek. Jednak pieniądze za ową emeryturę pozyskamy z należnego nam w późniejszym wieku świadczenia. Tak więc niejako sami będziemy musieli sobie za ową emeryturę zapłacić. Za każdy miesiąc, który dzieli nas od wieku emerytalnego, z naszego świadczenia emerytalnego zostanie potrącone 0,3%. będzie można na emeryturę w określonych przypadkach przechodzić wcześniej. Szybciej na emeryturę wybiorą się: 1.Osoby z dużym stopniem niepełnosprawności. Prawo do tej emerytury będą miały osoby, po złożeniu odpowiedniego wniosku, które: • ukończyły 60. rok życia • posiadają 35-letni okres ubezpieczenia • przed przyznaniem emerytury miały orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności (co najmniej 50% uszczerbku na zdrowiu) • są niezdolne do wykonywania zawodu lub pracy. 2.Osoby o bardzo długim okresie ubezpieczenia. Osoby, które przez długi okres opłacały składki ubezpieczeniowe, będą miały możliwość przejścia na emeryturę, kiedy ukończą 65 lat. Potrącenia z emerytury Czytając powyższy tekst, niejeden czytelnik zada pytanie: a jakie są potrącenia z emerytury? Przecież nawet kiedy będziemy w wieku emerytalnym i będziemy mieli pełne prawo do emerytury, dostajemy ją z pewnymi potrąceniami. Po pierwsze, od naszej emerytury zostaną potrącone składki na ubezpieczenie chorobowo-zdrowotne oraz pielęgnacyjne. Wyjątek stanowią osoby, które nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu w Niemczech. Wysokość składek z tytułu ubezpieczenia chorobowo-zdrowotnego według ogólnokrajowej stawki wynosi obecnie 15,5%. Przy czym należy wyjaśnić, że składki na ubezpieczenie chorobowo-zdrowotne opłacane są prawie po połowie przez emeryta i instytucje ubezpieczenia emerytalno-rentowego. Osoba pobierającą emeryturę płaci Reforma dopuszcza pewne wyjątki składki w wysokości 8,2%; resztę, czyli Mimo wszelkich zaostrzeń i pod- 7,3%, pokrywa instytucja ubezpieczeniesienia wieku w szczególnych przy- nia emerytalno-rentowego. Składki na padkach dopuszczane jest przejście na ubezpieczenie pielęgnacyjne w pełnej wysokości 1,95% (w przypadku osób bezdzietnych 2,2%) płaci emeryt. Inne kraje Europy Jak pisaliśmy na początku, reforma będzie przeprowadzona w całej Unii, jak zatem wygląda to w innych krajach? Przyjrzyjmy się krajom najbardziej popularnym w naszym regionie ze względu na pracę – Holandii i Austrii. W Austrii w wyniku reformy podniesiono wiek emerytalny dla mężczyzn z 61,5 lat do 65. Dla kobiet natomiast z 56,5 do 60. Z tym, że wiek kobiet urodzonych po 1 grudnia 1963 roku będzie wzrastał stopniowo do 65. roku życia. Kobiety urodzone po 1 czerwca 1968 będą mogły ubiegać się o emeryturę dopiero po ukończeniu 65 lat. W Holandii wiek emerytalny zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn obecnie wynosi 65 lat. Rządowy plan zmierza jednakże do podniesienia wieku emerytalnego do 66 lat w 2020 roku, a w roku 2025 do 67 lat. W Polsce z kolei wiek emerytalny ma być podnoszony najbardziej radykalnie. Władze zaplanowały, że od roku 2013 roku będzie on wzrastał o jeden miesiąc, co 3 miesiące, aż osiągnie poziom 67 lat. Dla mężczyzn nastąpi to w roku 2020. Kobiety na ten moment zaczekają natomiast do 2040 roku. Czytając powyższy tekst, chcielibyśmy mieć nadzieję, że starczy nam sił, by wydajnie pracować do emerytury. W tej sytuacji nie pozostaje nam już nic więcej, jak tylko życzyć Państwu dużo zdrowia. Rubryka jest tworzona przez Krzysztofa Świerca oraz firmę Smuda Consulting. Zachęcamy również do odwiedzenia strony www.intertax24.com. Viel Gesundheit und Kraft D as Thema Rentenreform ist mittlerweile von den meisten europäischen Ländern aufgegriffen worden. Dass die Reform auch in Polen kommen muss, ist indiskutabel. In Deutschland hat man sie vernünftig und klug konzipiert, so dass die notwendige Erhöhung des Rentenalters möglichst bürgerfreundlich auf den Weg gebracht worden ist. In Polen dagegen ist – wie aus dem vorstehenden Beitrag hervorgeht – geradezu das Gegenteil zu beobachten, und zwar radikale Rentenbeschlüsse! Diese stellen nun für die ohnehin schon entkräftete und problemgeplagte polnische Bevölkerung eine weitere schwere Last dar. Ob man diese auch schultern kann? Schwerlich, kein Wunder ist es daher, dass im Lande an der Weichsel sowohl Rentner wie Noch-nicht-Rentner zurzeit wenig Optimismus ausstrahlen. Darum kann auch ich allen Betroffenen eigentlich nur viel Gesundheit wünschen und den Letzteren auch viel Kraft, damit sie effizient arbeiten und es bis zur Rente schaffen! Notiert von K. Świerc Foto: A. Durecka O ustria, jako kraj dający możliwość stabilnego zatrudnienia i wysokich zarobków, cieszy się coraz większym zainteresowaniem osób poszukujących pracy. Austriacki rynek pracy po 1 maja 2011 otworzył się również dla osób nie posiadających podwójnego obywatelstwa, stąd sporej liczbie osób, które w zeszłym roku pracowały nad Dunajem, nasuwa się szereg pytań, z którymi kierują się do nas. Zauważając to zainteresowanie, które jak co roku nasila się w marcu, w najbliższym wydaniu „Wochenblatt.pl” przedstawimy kwestie rozliczania podatku w Austrii. Słowem wstępu: Każdy płacący podatki w tym czy innym kraju chciałby przynajmniej w części je odzyskać, jeżeli jest taka możliwość. Wiele osób chciałoby też wiedzieć, czy w ogóle powinny się rozliczać. W związku z tym postanowiliśmy napisać, kiedy warto się rozliczać z podatku z Austrii, kiedy jesteśmy zobowiązani do złożenia podatku oraz w jakich sytuacjach możemy zeznania nie składać. Schlesische Wirtschaftsschau Schwieriges Jahr für KHW Die Kattowitzer Kohleholdinggesellschaft KHW will dieses Jahr aufgrund natürlicher Gefahren in zwei ihrer Bergwerke ca. eine halbe Million Steinkohle weniger fördern als zuvor geplant. „Der technisch-ökonomische Plan ist kein unantastbarer Heiliger. Er zeigt auf Schwerpunkte und definiert Aufgaben, die immer einen Fehlerbereich zulassen müssen. Wichtiger ist, dass das Unternehmen seine Ausgaben mit Einnahmen bilanziert“, verlautete kürzlich aus der Chefetage der KHW. Diese konnte voriges Jahr zum ersten Mal seit fünf Jahren den bis dahin rückläufigen Kohleabbau erfolgreich bremsen, indem die unternehmenseigenen Bergwerke 12,6 Millionen Tonnen des Rohstoffes gefördert haben – 200.000 Tonnen mehr als ein Jahr davor. Für das laufende Jahr war zunächst geplant, das Niveau aufrechtzuerhalten, man musste dann aber zwei Abbaustöße im Bergwerk Wujek und einen im Bergwerk MyslowitzWessola stilllegen, nachdem die Stöße wegen Brandgefahr eingedämmt worden waren. Neuesten Schätzungen der KHW zufolge wird das Unternehmen in diesem Jahr um mindestens 400.000 bis 500.000 Tonnen weniger als geplant fördern – also keine sehr guten Aussichten für die KHW. Kulczyk liebäugelt mit Steinkohle! Die zur Unternehmensgruppe Kulczyk Investments gehörende Firma Pol energia hat beim Umweltministerium eine Konzession für die Suche nach Steinkohleablagerungen und den Ab- bau zweier Lagerstätten im Raum Orzesche und Sissetz beantragt. Dort möchte Polenergia in Zukunft zwei Bergwerke für insgesamt ca. 600 Millionen Euro bauen. Das jährliche Abbauvolumen pro Bergwerk läge bei vier Millionen Tonnen, ungefähr so viel wie im heute JSW-eigenen Bergwerk Budryk in Ornontowitz. Kulczyk Investments hat bisher keinen Kommentar zu Investitionen in Oberschlesien gegeben, doch der ehemalige stellvertretende Industrieminister Jerzy Markowski, der heute eines der Mitgliedsunternehmen der Kulczyk Investments Group leitet, hat bestätigt, dass die Firma an der Gewinnung von Kesselkohle in Schlesien interessiert sei. Im Raum Orzesche sei bereits eine Lagerstätte ermittelt und auf rund eine halbe Milliarde Tonnen Kesselkohle von guter Qualität geschätzt worden. Im Raum Sissetz und Sohrau seien erst noch Untersuchungsbohrungen geplant. Bei einem positiven Ergebnis und einer erfolgreichen Bewältigung der unterlagentechnischen Modalitäten könnten, so der ehemalige Minister, erste Kohletransporte in acht Jahren das neue Bergwerk verlassen. Die neuen Betriebe sollen nach vorläufigen Annahmen in ca. 700 m Tiefe fördern und je zweitausend Bergleute beschäftigen. Der Abbau erfolgt dann den Plänen zufolge nicht über herkömmliche Seilfahrtschächte, sondern über Strecken, die direkt in den Untertagebereich hineinführen. Diese Technologie ist billiger, hat aber auch ihre Einschränkungen. So müsste nach ersten Schätzungen eine Strecke in das neue Bergwerk hinein rund neun km lang sein. Eine Kokerei wird entsorgt Zwei Explosionen erschütterten kürzlich den alten Kohleturm der Kokerei Gleiwitz – ein weiterer Akt beim Abbruch des inzwischen stillgelegten Industriebetriebes. Um weitere Teile des Turmes zu beseitigen, genügten nur wenige Sekunden und 20 kg Dynamit. Davor hatten Mitarbeiter der Firma Cama, die sich mit Abbrucharbeiten beschäftigt, einen ganzen Tag lang Bohrungen gemacht und die Sprengladungen gelegt. Einige Minuten nach 15 Uhr konnte man die Ergebnisse ihrer Arbeit dann selbst sehen. Zuerst flog ein Fragment des Turmes in die Luft, zwei Sekunden später dann ein zweites. Das letzte noch verbliebene Turmfragment will man in den nächsten Tagen sprengen. Das Gelände gehört dem Koksbetrieb Hindenburg. Dieser will, sobald die Überreste der fast 100 Jahre alte Kokerei vollständig beseitigt sind, das Grundstück anschließend verkaufen. Dies dürfte dann auch nicht schwierig sein, denn das Gelände befindet sich ganz in der Nähe des Autobahnkreuzes Sossnitza und des Gebäudekomplexes „Neues Gleiwitz“. Johann Engel