¥****Zgliczynski wywiad
Transkrypt
¥****Zgliczynski wywiad
p rzeciw starzeniu si´ Cywilizacja długiego życia prof. Stefan Zgliczyński, specj. endokrynolog Ordynator Pododdziału Diagnostyki Endokrynologicznej i Pododdziału Diabetologii i Zaburzeń Metabolicznych Szpitala Bielańskiego w Warszawie ■ Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej ■ Dlaczego coraz więcej czasu poświęca się problemom ludzi starszych? Starzenie się to problem zdrowotny, ekonomiczny i polityczny w najbardziej uprzemysłowionych krajach świata. Pro- S 48 gnozy Kongresowego Biura Planowania w Stanach Zjednoczonych mówią, że liczba ludzi powyżej 65. roku życia w latach 2000-2040 wzrośnie z 35 do 80 mln, a liczba ludzi powyżej 85. roku życia zwiększy się z 3 do 15 mln. Konsekwencją tego zjawiska będzie wzrost wydatków na ochronę zdrowia. Szacuje się, że może on być nawet trzykrotnie większy, a to oznacza, że Amerykanie będą wydawać z budżetu na zdrowie nie 123 mld dolarów, jak to jest obecnie, ale aż 340 mld w roku 2040. Problem starzenia się społeczeństwa dotyczy też Polski. Tak, ale my nie mamy Kongresowego Biura Planowania, które precyzyjnie oblicza niezbędne wydatki. Przeciwnie, rząd za wszelką cenę stara się oszczędzić i ograniczyć wydatki na ochronę zdrowia. W kraju, w którym na zdrowie wydaje się najmniej w całej Unii Europejskiej, nic nie usprawiedliwia wprowadzania dalszych ograniczeń. Takie działania odbiegają od standardów ogólnoświatowych. T A na świecie coraz więcej mówi się o zapobieganiu, a nie leczeniu. Działanie na rzecz poprawy zdrowia ludzi jeszcze zdrowych jest głównym zadaniem medycyny prewencyjnej i przeciwstarzeniowej. Ludzie w podeszłym wieku, stosując odpowiedni do swoich możliwości tryb życia, dietę i aktywność fizyczną, towarzyską i umysłową, muszą niekiedy poddawać się jednocześnie hormonalnej terapii zastępczej, leczeniu nadciśnienia, cukrzycy lub otyłości. Większość osób po 60. r.ż. ma jakieś choroby i przyjmuje różne leki. D Co odpowiada za proces starzenia się? Proces starzenia się i ujawniania chorób wieku podeszłego w 20% zależy od wrodzonych cech, które dziedziczymy po rodzicach czy dziadkach. Są takie geny, które zapobiegają procesowi starzenia się, np. gen związany z upośledzeniem funkcji receptora insulinopodobnego czynnika wzrostu. Mają go zwykle ludzie niskiego wzrostu. Wśród stulatków P Medycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 3/2008 przeciw starzeniu si ´ spory procent charakteryzuje się występowaniem upośledzenia funkcji tego receptora. To oznacza, że taka cecha genetyczna sprzyja wydłużeniu życia. Innym elementem genetycznym jest niewystępowanie zmian, które sprzyjają zawałowi serca, udarowi mózgu, nadciśnieniu tętniczemu, ujawnianiu się choroby Alzheimera. Życie skraca natomiast rodzinna skłonność do występowania nowotworów. Tak więc długość życia i jego jakość zależą w pewnym stopniu od dziedziczonych cech, które przeciwstawiają się procesowi starzenia, a w pewnym stopniu od cech, które zapobiegają występowaniu chorób wieku podeszłego. Jednak w 80 procentach wpływ na nie ma nasz sposób życia – odżywianie się, aktywność fizyczna i psychiczna. Czy nasza dieta powinna być niskokaloryczna? Głód powinno się zaspakajać tylko w 50%. Należy unikać tłuszczów i nadmiaru mięsa, cukru, soli i pokarmów wysokokalorycznych. Zamiast tego należy jeść tłuste, morskie ryby, takie jak łosoś, makrela i halibut. Zawierają one dużo kwasów nienasyconych omega i w pewnym sensie zapobiegają występowaniu zmian, które przyczyniają się do skrócenia życia. Jednak głównym składnikiem naszego pożywienia powinny być pokarmy roślinne – warzywa i owoce. Dieta G Medycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 3/2008 z niewielką ilością mięsa, głównie drobiu, jest szczególnie zalecana. Powinniśmy natomiast wystrzegać się wędlin i tłustego mięsa. Potwierdzają to np. obserwacje: w Stanach Zjednoczonych najdłużej żyją Amisze, którzy ze względów religijnych zachowują dietę wegetariańską i dużo czasu spędzają pracując na świeżym powietrzu. Bo ważne jest, aby ludzie w podeszłym wieku byli czynni fizycznie i umysłowo. Mówiąc o aktywności fizycznej, myślę też o uprawianiu sportu, pracach w ogródku i o długich spacerach. Te wszystkie czynniki sprzyjają długowieczności. A czym zajmuje się medycyna przeciwstarzeniowa? Medycyna prewencyjna i przeciwstarzeniowa jest nową specjalnością lekarską, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa XXI wieku, w którym coraz większy odsetek będą stanowić ludzie po 65 roku życia. Celem jej jest działanie na rzecz poprawy stanu zdrowia – młodych i zdrowych, którzy gromadzą już w życiu płodowym i w dzieciństwie kapitał, jakim organizm rozporządza w wieku późniejszym. Prawidłowa waga urodzeniowa i przeciwdziałanie otyłości w dzieciństwie zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy, otyłości lub miażdżycy tętnic wieńcowych w wieku dojrzałym. Z kolei odpowiedni sposób odży- M wiania, ograniczenie kalorii, spożywanie dużych ilości jarzyn i owoców, ruch na świeżym powietrzu oraz aktywność fizyczna i intelektualna, a także pogodne i przyjazne nastawienie do ludzi i otaczającego świata sprzyjają zachowaniu zdrowia i dobrego samopoczucia. Nie bez znaczenia jest też uzupełnianie niedoborów witamin i hormonów. Czy dotyczy to też zastępczej terapii hormonalnej? Medycynę prewencyjną, czyli zapobieganie miażdżycy tętnic, zawałom serca, udarom mózgu, nowotworom, osteoporozie i złamaniom kości, które skracają życie osób w podeszłym wieku, należy łączyć z medycyną przeciwstarzeniową, a więc z uzupełnianiem niedoborów hormonalnych. U kobiet po 50 r.ż. jest to hormonalne leczenie zastępcze, a u mężczyzn – podawanie testosteronu. Właściwie monitorowane stosowanie odpowiednich hormonów nie przynosi niepożądanych efektów, a wręcz przeciwnie – jest korzystne. Badania, które dowiodły szkodliwego działania estrogenów u kobiet dotyczyły osób starych, nawet po 70. r.ż. Stosowanie hormonów w tym wieku jest niewskazane. Natomiast stosowanie leków przeciw osteoporozie nie tylko przeciwdziała tej chorobie, ale zmniejsza prawdopodobieństwo zgonów z różnych innych przyczyn. M 49 p rzeciw starzeniu si´ Najnowsze badania dowiodły, że starzeniu i rozwojowi chorób wieku podeszłego przeciwdziała podawanie witaminy D. W polskim klimacie, gdzie mamy niedobór promieniowania słonecznego, które generuje wytwarzanie tej witaminy w skórze, cała populacja powinna ją uzupełniać stosując wit. D codziennie. Jedynie osoby, które stale przebywają na świeżym powietrzu, mogą jej nie zażywać, ale tylko w ciągu trzech letnich miesięcy. dliwych metod. Dotyczy to na przykład niepotrzebnego stosowania hormonów tarczycy, nadnerczy, hormonu wzrostu, estrogenów i testosteronu w wieku podeszłym, co – jak się okazało – nie ma korzystnego wpływu na przedłużanie życia kobiet. Żywność ostatnio coraz częściej jest wzbogacana. Co Pan o tym sądzi? Uzupełnianie niedoboru wapnia jest słuszne, ale jego nadmiar w diecie może sprzyjać występowaniu chorób układu krążenia, mimo że przeciwdziała osteoporozie. Kiedyś próbowano stosować witaminę E jako działającą przeciw starzeniu się. Okazało się jednak, że nadmierne podawanie syntetycznej witaminy E zwiększa prawdopodobieństwo występowania chorób nowotworowych. A zatem nie należy stosować metod, które mogą okazać się bezwartościowe lub nawet szkodliwe. wować. Jeżeli odjechał autobus, to przyjedzie następny. Jeżeli mąż, żona czy bliski współpracownik nie są zbyt przyjemni, to należy być dla nich specjalnie uprzejmym, bo to ich będzie powstrzymywać przed agresywnym zachowaniem się. Nie należy nadmiernie „brać do serca” nie zawsze słusznych uwag. Podchodzenie do wielu spraw z dystansem i przymrużeniem oka pomaga uzbroić się przeciwko szkodliwości stresu. U N B W Jak należy ją dawkować? Należy brać witaminę w kroplach, około 1 tys. jednostek dziennie. Jakiego rodzaju terapii Pan nie poleca? W medycynie przeciwstarzeniowej, głównie w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej, gdzie ta dziedzina medycyny się rozwinęła, tysiące ludzi chcą brać różne leki i preparaty, które mają przedłużyć życie i przeciwdziałać starzeniu się. Wiele ze stosowanych przez nich metod jest niesprawdzonych i nieskutecznych, a kto wie, czy nie szkodliwych. W Polsce powinniśmy wzorować się na tym co najlepsze i ustrzec się błędów, które tam popełniano. Do nazwy naszego Towarzystwo Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej słowo „prewencja” dodano później, po to, żeby wyraźnie przeciwstawić się stosowaniu niesprawdzonych, często szko- 50 Jest jeszcze stres, który również wpływa na jakość i długość życia. To prawda, ale całe życie jest jednym wielkim stresem i całe życie jest najbardziej szkodliwe. Osoby o pewnym typie osobowości, która jest określana jako osobowość A, łatwo dają się wprowadzić w zdenerwowanie i podniecenie. Można się jednak nauczyć dystansu do stresów życia codziennego – nie spieszyć się, nie dener- T A szybkie tempo życia? Było i przedtem. Jednak, od kiedy życie stało się niezwykle proste i bezpieczne, ludzie mówią o szczególnie trudnych czasach. Dzisiaj chorujemy z nadmiaru: jedzenia, i rozrywki. Ludzie spędzają godziny przed telewizorem zamiast pracować. Takiego błogiego i doskonałego życia nie było jeszcze w naszej historii. Zatem opowiadanie, że żyjemy w trudnych czasach jest nieprawdziwe. Przed stresem i chorobami dziś łatwo nam się obronić, musimy tylko chcieć. Mamy nadciśnienie, bo chcemy je mieć jedząc potrawy z nadmierną ilością soli. Nie wolno tego robić. Jeżeli szczurom doświadczalnym doda się soli do ich diety, to 100% tych zwierząt zachoruje na nadciśnienie. Jeżeli podaje się sól ludziom, to tylko u 20% rozwinie się nadciśnienie. Jak widać, potrafimy się lepiej dostosować. Żeby nie mieć nadciśnienia, wyMedycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 3/2008 przeciw starzeniu si ´ starczy usunąć sól z diety. To najprostsze, co można zrobić u osób, które jeszcze nie mają utrwalonych zmian w sercu, mózgu, siatkówce oka, spowodowanych nadciśnieniem tętniczym. Czyli rozwój cywilizacyjny nam sprzyja – mimo konieczności życia w niezdrowym środowisku? Środowisko w pewnym stopniu ma ujemne działanie. Szkodliwe jest centralne ogrzewanie i szkodliwa jest klimatyzacja, spaliny i opakowania plastikowe, z których związki chemiczne przenikają do żywności. Ale w czasach, kiedy nie było lodówek, ludzie żywili się  ❍ w nauce głównie nieświeżym mięsem, a ich dieta była niezwykle jednostajna. Dwa-trzy wieki temu w Europie nie znano ani pomidorów, ani ziemniaków. Poza tym zjadano w zbożu dużo sporyszu. Rozwój cywilizacji, wzrost zamożności i wykształcenia wywiera zasadniczy wpływ na stan zdrowia. Ludzie wykształceni i zamożni żyją znacznie dłużej niż niewykształceni i biedni. Właśnie dzięki temu, że dysponują większą wiedzą. Kiedy zacząłem przygodę z medycyną, średnia życia w naszym kraju nie przekraczała 47 lat. Dzisiaj średni czas życia mężczyzn wynosi ponad 70 lat. Tak więc tylko w ciągu mojej kariery medycz- ❍ w medycynie Wystarczy zapach... Pijesz kaw´, aby obudziç mózg, czy po prostu delektujesz si´ jej bogatym, ciep∏ym aromatem? Grupa naukowców donosi na podstawie swoich badaƒ, ˝e do pobudzenia mózgu wystarczy samo wdychanie zapachu kawy. Wyniki badaƒ zosta∏y opublikowane w „Journal of Agricultural and Food Chemistry” z czerwca 2008 roku. W doÊwiadczeniu na szczurach, przeprowadzonym przez mi´dzynarodowà grup´ naukowców pod kierunkiem Han-Seok Seo z Seoul National University w Korei Po∏udniowej, dowiedziono, ˝e zapach kawy pobudza do pracy ponad tuzin genów i bia∏ek, zmniejszajàc tym samym w mózgu stan stresu zwiàzany z niewyspaniem. Han-Seok Seo zauwa˝a, ˝e istnieje zaledwie kilka badaƒ dotyczàcych tego zagadnienia, dlatego odkrycie dokonane przez jego zespó∏ jest tak istotne. W eskperymencie pozbawionym snu szczurom pozwalano lub nie – w zale˝noÊci od tego, do Medycyna Estetyczna i Anti-Aging NR 3/2008 nej wydłużył się on prawie o jedną trzecią. A przy wymienionych zaleceniach medycznych będziemy mieli szansę żyć znacznie dłużej, niektórzy z nas na pewno dożyją stu lat. O tym wszystkim będą dyskutować lekarze podczas Kongresu Polskiego Towarzystwa Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej, który będzie obradować w dniach 5-6 września 2008 r. w Hotelu Marriott w Warszawie, z udziałem przedstawicieli Światowego Towarzystwa Medycyny Przeciwstarzeniowej z jego prezesem, doktorem Thierry Hertoghe, na czele. ❑ rozmawiała Elżbieta Haber ❍ na rynku jakiej grupy by∏y w∏àczone – wdychaç zapach kawy. U szczurów, które wdycha∏y ten aromat, zanotowano aktywnoÊç 17 genów. TrzynaÊcie spoÊród tych genów wykaza∏o ró˝nà ekspresj´ mRNA u zwierzàt w grupie pozbawionej snu i tych pozbawionych snu, ale wdychajàcych kaw´. Pobudzone zosta∏y te˝ bia∏ka, wpomagajàce korzystnà dla zdrowia aktywnoÊç przeciwutleniajàcà, która chroni komórki nerwowe przed uszkodzeniami zwiàzanymi ze stresem. Wyniki koreaƒskiego eksperymentu to dobra wiadomoÊç zw∏aszcza dla tych osób, którym picie kawy z róênych przyczyn zdrowotnych nie jest zalecane. A ka˝dy z nas, gdy nast´pnym razem poczuje si´ senny, mo˝e otworzyç pojemnik z kawà i powdychaç g∏´boko jej aromat. oprac. A. Bogacka 51