Zmiany... - Wspólnota świętego Jana
Transkrypt
Zmiany... - Wspólnota świętego Jana
DĄB, Wspólnota św. Jana – 25 sierpnia 2009 r. Zmiany... Część wstępna medytacji /ok. 3 – 5 min./ Stanąć w obecności Boga: Uświadomię sobie, że Bóg, mój Ojciec, chce do mnie teraz mówić, On tu jest teraz obecny... Obraz do medytacji: Pożegnanie Modlitwa przygotowawcza: Poproszę, abym na tej modlitwie był w stanie odwrócić wzrok od swojej wizji swego życia i przyjąć to, na co Bóg chce mi wskazać... Prośba o owoc medytacji: Poproszę o umiejętność przyjmowania zmian w moim życiu i ufność, że to wszystko dla mojego dobra... 31 Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. 32Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. 33Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. 34Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. 35Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali». 36Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?» Odpowiedział mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz». 37Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie». 38Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz. 1Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! 2W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. 3A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. 4Znacie drogę, dokąd Ja idę». 5Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?» 6Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. 7Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście». (J 13,31-38; 14,1-7) Część właściwa medytacji /ok. 25 min./ 1) (Nie)obecność (1) Zobaczyć Po jego wyjściu rzekł Jezus: „(...)Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”. (2) Rozważyć Jezus nie mówi uczniom: „niedługo mnie nie będzie”, tylko: „jeszcze krótko jestem z wami”. Mówi o tym, co jest tu i teraz. Jednocześnie tę chwilę bycia razem wykorzystuje, by dać uczniom przykazanie... W moim życiu też zdarzają się momenty oczekiwania na coś, co ma się wydarzyć... Czy, niezależnie od tego, co ma być później, potrafię docenić wartość chwili obecnej? Czy dostrzegam, że ona jest mi dana, bym uczył się żyć? Jak ją wykorzystuję? Czy próbuję odczytywać te „przykazania”, które otrzymuję każdego dnia? Co może być takim „przykazaniem” dla mnie? 2) Plany (1) Zobaczyć Rzekł do Niego Szymon Piotr: „Panie, dokąd idziesz?” Odpowiedział mu Jezus: „Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz”. Powiedział Mu Piotr: „Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie”. Odpowiedział Jezus: „Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.” (2) Rozważyć Piotr ma żal do Jezusa, że nie może pójść z Nim, ale Jezus wie, że tak jest lepiej... Nie zawsze mogę pójść tam, gdzie chcę... Nie zawsze mogę zatrzymać ludzi, którzy są dla mnie ważni... Czy potrafię przyjmować zmiany w swoim życiu? Może jest coś (lub ktoś), co sprawia, że jest mi dobrze i chcę zatrzymać to na zawsze? A może nie słyszę słów: „ty teraz (...) pójść nie możesz, ale później pójdziesz”? Może nie umiem czekać, może chcę wszystko od razu, już teraz? A jeśli decyduję się na czekanie... Dlaczego czekam, czego oczekuję? Czy rzeczywiście czekam na przyjęcie tego, co Pan mi przygotował, czy może...? Czy potrafię zrezygnować ze swojej wizji mojego życia, by zostawić miejsce na działanie Jezusa? A może za bardzo przywiązałem się do swoich wyobrażeń, planów? 3) Miejsce przygotowane dla mnie pokój (1) Zobaczyć „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.” (2) Rozważyć Jezus wie, że w sercach uczniów jest dużo lęku. Dlatego mówi im: „Niech się nie trwoży serce wasze.” On mówi to także do mnie... Czy w chwilach lęku, potrafię zaufać, że On wie, co robi, że pragnie mojego dobra? Czy przychodzę do Niego ze swoim strachem? Czy mam świadomość, że On wie, co jest w moim sercu i chce dać mi pokój? A może teraz nie odczuwam lęku, może wszystko układa się po mojej myśli? Ale może obok mnie jest ktoś, kto się boi i potrzebuje mojej pomocy, wsparcia? Być może droga do miejsca, które Jezus dla mnie przygotował nie jest dla mnie łatwa..., może trudno mi ją przyjąć..., ale tylko tą Drogą mogę dojść do prawdziwego pokoju... ROZMOWA KOŃCOWA Porozmawiam z Jezusem odnośnie tego, co w czasie tej medytacji (1) zobaczyłem i (2) rozważyłem. Poproszę, aby On dawał mi siły do przezwyciężania lęku i uczył mnie przyjmować zmiany w moim życiu. 2 Panie, słuchaj modlitwy mojej, a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie! 3 Nie kryj przede mną swego oblicza w dniu utrapienia mojego! Nakłoń ku mnie Twego ucha: w dniu, w którym Cię wołam, szybko mnie wysłuchaj! (Ps 102,2-3)