TMNet prepaid

Transkrypt

TMNet prepaid
Sygn. akt IV K 1249/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 kwietnia 2014 r.
Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. Wydział IV Karny
w składzie:
Przewodniczący – SSR Edyta Syczewska-Kuźniak
Protokolant – Agnieszka Kot
z udziałem Prokuratora: Emilii Piasta
po rozpoznaniu w dniach 13.02.2014 r., 24.04.2014 r. i 28.04.2014 r.
sprawy Z. S. s. C. i A. z d. K., ur. (...) w P.
oskarżonego o to, że:
w dniu 12 września 2007 r. w G. województwa (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez ogłoszenie
w gazecie (...) o sprzedaży części samochodowych wprowadził w błąd P. M. co do zamiaru sprzedaży skrzyni biegów do
samochodu markiV.i doprowadził w/w do niekorzystnego rozporządzenia kwotą 300 złotych, gdyż pomimo przesłania
w/w kwoty na konto bankowe o nr (...) oferowanej części samochodowej mu nie nadesłał, czym działał na szkodę w/w,
tj. o czyn z art. 286 § 1 kk
orzeka:
1. Oskarżonego Z. S. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;
2. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. O. kwotę 1176 zł, powiększoną o podatek VAT tytułem kosztów pomocy
prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu przed sądem I instancji;
3. Kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt IV K 1249/13
UZASADNIENIE
Z. S. stanął pod zarzutem tego, że
w dniu 12 września 2007 r. w G. województwa (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez ogłoszenie
w gazecie (...) o sprzedaży części samochodowych wprowadził w błąd P. M. co do zamiaru sprzedaży skrzyni biegów
do samochodu marki V.i doprowadził w/w do niekorzystnego rozporządzenia kwotą 300 złotych, gdyż pomimo
przesłania w/w kwoty na konto bankowe o nr (...) oferowanej części samochodowej mu nie nadesłał, czym działał na
szkodę w/w, t.j. czynu z art. 286 § 1 kk.
Na podstawie ujawnionego w sprawie materiału dowodowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Z. S. w 2006 r. prowadził działalność gospodarczą pod nazwą (...) z siedzibą w miejscowości P. (...). W związku
prowadzoną działalnością założył w dniu 1 września 2006 r. w Oddziale Banku (...) S.A. w K. rachunek firmowy (...) o
nr (...), do którego otrzymał kartę płatniczą (...) o numerze (...), oraz kartę debetową (...) o numerze (...).
Na powyższy rachunek w dniu 10 stycznia 2007 r. wpłynęła kwota 423,81 zł z tytułu wynagrodzenia za miesiąc grudzień
2006 roku z firmy (...) sp. z o.o. z siedzibą w K.. W styczniu 2007 r. przy pomocy karty płatniczej Z. S. w P. dokonał
trzech wypłat gotówkowych na łączną kwotę 350 zł. W następnych miesiącach (od lutego do maja 2007 r.) na koncie
nie były przeprowadzane żadne transakcje, brak było zarówno wpłat, jak i wypłat.
W numerze (...) z dnia 11 – 17 września 2007 r. gazety (...) ukazało się ogłoszenie nr (...) zawierające ofertę sprzedaży
części do samochodów marki V., z podanym numerem kontaktowym (...). Ogłoszenie zostało wygenerowane przez
system sms, który obsługiwała firma (...). Na powyższe ogłoszenie odpowiedział w dniu 11 września 2007 r. P.
M.. Chcąc zakupić skrzynię biegów zadzwonił na wskazany w ogłoszeniu numer. Telefon odebrał mężczyzna, nie
przedstawił się, powiedział, że musi poszukać wskazanej części, a jeżeli znajdzie to się odezwie. W dniu następnym
pokrzywdzony otrzymał wiadomość sms, z informacją, że część jest już dostępna. Skontaktował się więc ze sprzedawcą
i uzgodniono warunki transakcji, a następnie P. M. otrzymał sms-a o treści „Z. S. P. (...) Ś. (...) nr rach. (...) Bank (...).
Pozdrawiam Z.”. Zgodnie z ustaleniami pokrzywdzony wpłacił w dniu 12 września 2007 r. w Oddziale Banku (...) w
G. kwotę 300 zł tytułem zaliczki. Po kilku dniach, gdy przesyłka nie nadchodziła, P. M. próbował kontaktować się ze
sprzedawcą jednak otrzymał jedynie wiadomość sms, z której wynikało, iż wobec pomyłki pracownika towar został
wysłany na inny adres, a przesyłka zostanie dostarczona w późniejszym terminie. Przesyłka jednak nie nadeszła, a
telefon sprzedawcy był wyłączony.
W miesiącach czerwiec, lipiec, sierpień oraz wrzesień 2007 r. na konto (...) o nr (...) założone przez Z. S. wpływały
sukcesywnie kwoty z tytułu zakupu części samochodowych. W tych samych miesiącach dokonywane były wypłaty przy
pomocy kart bankomatowych na terenie P., w tym również w dniach 19 i 20 września 2007 r.
Z. S. został zatrzymany w dniu 18 września 2007 r. o godz. 12.05 przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji
w K. związku z zarządzeniem zatrzymania i doprowadzenia wydanym przez Prokuraturę Rejonową w W.. W dniu
19.09.2007 r. o godz. 14.50 oskarżony został osadzony w Pomieszczeniu dla Osób zatrzymanych Komisariatu Policji
P. (...), a następnie w dniu 20.09.2007 r. o godz. 2.40 został przekazany funkcjonariuszom Kampanii Konwojowej
celem przekonwojowania do Prokuratury Rejonowej w W.. W dniu 20 września 2007 r. został mu w Prokuraturze
Rejonowej w W. przedstawiony zarzut w sprawie toczącej się w tejże jednostce. W dniu 24 września 2007 r. Z. S. złożył
w banku wnioski o zamknięcie rachunku bankowego i obu kart.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień oskarżonego Z. S. (k. 322 – 325, 904 - 905), zeznania
świadka P. M. (k. 1 - 2), potwierdzenia wypłaty (k. 4), gazety (k. 5), dokumentacji dotyczącej prowadzenia działalności
gospodarczej (k.12 – 14), informacji z gazety (...) (k. 18), informacji operatorów telefonii (k. 34 – 39, 57 – 59, 90 – 92,
96 – 97, 351, 468, 477 – 484), dokumentacji bankowej (k. 77 – 89, 108 – 169, 368 – 386, 516, 539 – 542, 552, 556,
932, 933), informacji z firmy (...) (k. 437), informacji z Policji (k. 561, 935, 937), informacji z prokuratury (k. 920).
Oskarżony Z. S. w toku postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przed
Sądem wyjaśnił, iż ktoś posłużył się jego danymi, gdyż zgubił on, bądź skradziono mu kartę bankomatową wraz z
wydrukiem z konta. Było to na przełomie stycznia i lutego 2007 r. - wówczas ostatni raz używał karty, żeby sprawdzić
stan konta. Zorientował się, że nie ma karty, kiedy był przesłuchiwany na komisariacie policji.
Podał, że w grudniu 2006 r. pracował i w styczniu na konto wpłacono mu wynagrodzenie, które odebrał. W okresie
luty – wrzesień 2006 r. nie korzystał z konta.
Wskazał, że karta zginęła mu wraz z wydrukiem z konta, na wydruku był zapisany sześciocyfrowy numer, zawierający
numer (...)i rok urodzenia. Zapisał go, aby nie zapomnieć. Wskazał, że nie otrzymywał wyciągów z rachunku
bankowego, miał w razie potrzeby zgłaszać się do banku i ustalać stan konta. Wydruk, na którym miał zapisany
(...) uzyskał podczas wizyty w banku, po okazaniu dowodu osobistego. Był tam styczniu, bądź lutym, sprawdzając,
czy wpłynął zasiłek chorobowy. Wyjaśnił, że był zatrzymany przez policję, spędził dwa dni „na dołku”, a następnie
został przewieziony do prokuratury do W.. Na drugi dzień pojechał do P., następnie do domu, była noc, przespał się
i rano udał się na komisariat, a później do banku, aby zablokować kartę i konto. Oskarżony zaprzeczył też, aby dawał
ogłoszenie w gazecie (...) (k. 322 – 325, 904 - 905).
Sąd zważył, co następuje:
Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wyjaśnień oskarżonego. Oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się
do popełnienia zarzucanego mu czynu, zaś jego wyjaśnienia częściowo korespondowały z ujawnionymi w sprawie
dowodami, brak było również dowodów przeciwnych twierdzeniom oskarżonego.
W przedmiotowej sprawie nie budziło wątpliwości, iż rachunek o nr (...) został założony i należał do oskarżonego. Fakt
ten wynika zarówno z dokumentacji bankowej, jak i wyjaśnień oskarżonego.
Poza sporem pozostawało również, że pokrzywdzony wpłacił na powyższe konto kwotę 300 zł, po kontakcie
telefonicznym na numer wskazany w ogłoszeniu w gazecie (...). Treść depozycji P. M. nie budziła wątpliwości, zeznania
te są spójne i korespondują z dokumentacją w postaci potwierdzenia wykonania dyspozycji (k. 4), gazetą (k. 5) i
historią rachunku bankowego oskarżonego. Jednakże zeznania pokrzywdzonego nie mogą świadczyć o sprawstwie
oskarżonego.
Po pierwsze stwierdzić należy, iż P. M. nie miał bezpośredniego kontaktu z oskarżonym. Kontaktował się on
jedynie telefonicznie z użytkownikiem numeru telefonicznego - (...). W sprawie nie zostało jednak ustalone, kto
był użytkowaniem tego numer w chwili zdarzenia, gdyż - jak wynika z informacji operatora ( (...)) - numer ten
zarejestrowany był w systemie (...) (Pre-Paid) i (...) nie dysponuje danymi użytkownika (k. 39, 351, 468).
W sprawie nie ustalono również, kto zlecił zamieszczenie ogłoszenia w gazecie (...). Z informacji uzyskanych od firmy
(...) Sp. z o.o. (k. 18) wynika, że ogłoszenie nr (...) zamieszczone w nr (...) zostało wygenerowane z systemu sms
obsługiwanego przez firmę Centrum (...) Sp. z o.o. Natomiast z informacji nadesłanych przez firmę (...) Sp. z o.o.
(k. 437) wynika, iż firma ta nie przechowuje danych dotyczących wiadomości wysyłanych za pośrednictwem swego
systemu w 2007 r.
Ustalenie powyższych danych nie było więc możliwie także na etapie postępowania sądowego.
Ujawnione zeznania świadków – J. M., M. S., M. R., D. K., A. K., T. M. – również nie budziły wątpliwości, jednakże
nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem nie zawierały informacji istotnych z punktu widzenia
odpowiedzialności karnej oskarżonego.
Wskazać należy, iż ocena dowodów pochodzących ze źródeł osobowych wymaga przeprowadzenia ich wewnętrznej
analizy, jak również odniesienia treści relacji do całokształtu materiału dowodowego sprawy. Odnosi się to również
do dowodu z wyjaśnień oskarżonego. I tak wewnętrzna analiza wyjaśnień Z. S. nie wykazała, aby były one
niekonsekwentne, nielogiczne, bądź zawierały sprzeczności.
Oskarżony wyjaśnił, że utracił kartę bankomatową wraz z wydrukiem z konta, na wydruku był zapisany był numer (...).
Dopytany na tę okoliczność podał, że nie otrzymywał z banku wyciągów z rachunku bankowego, miał w razie potrzeby
zgłaszać się do banku i ustalać stan konta. Wydruk, na którym miał zapisany (...) uzyskał podczas wizyty w banku, po
okazaniu dowodu osobistego. Był tam styczniu, bądź lutym, sprawdzając, czy wpłynął zasiłek chorobowy (k. 322 – 325,
904 - 905). Z informacji z banku wynika, iż w przypadku zgłoszenia się klienta osobiście do Oddziału i wydania mu
wydruku o stanie konta po uprzedniej identyfikacji klienta, czynność taka nie jest odnotowywana i przechowywana
w dokumentacji bankowej (k. 933). Podkreślić również należy, iż analiza wyciągów znajdujących się w aktach sprawy
wskazuje, iż zawierają one dokładne dane posiadacza rachunku, łącznie z adresem (vide k. 80, 131), zawierają również
adnotację: „Korespondencja: Odbiór osobisty w oddziale”.
Wskazać również należy, iż wyjaśnienia oskarżonego częściowo korespondują również z innymi dowodami
ujawnionymi w sprawie. I tak podawane przez niego informacje o założeniu konta i pierwotnych transakcjach znajdują
odzwierciedlenie w dokumentacji bankowej (historii rachunku). Również wyjaśnienia odnośnie zatrzymania przez
policję i dalszej chronologii zdarzeń również znajdują odzwierciedlenie w ujawnionych dowodach. Z. S. podał, że był
zatrzymany przez policję, spędził dwa dni „na dołku”, a następnie został przewieziony do prokuratury do W.. Na drugi
dzień pojechał do P., następnie do domu, była noc, przespał się i rano udał się na komisariat, a później do banku, aby
zablokować kartę i konto (k. 322 – 325, 904 - 905). Koresponduje to z informacjami uzyskanymi z policji i prokuratury,
z których wynika, iż oskarżony był zatrzymany w okresie 18 – 20.09.2007 r. (k. 920, 935, 937), oraz z dokumentacją
bankową (wnioski o zamknięcie kart i zamknięcie rachunku bankowego z dn. 24.09.2007 r. – k. 79, 130). Tak więc
niezwłocznie po uzyskaniu informacji o toczącym się przeciw niemu postępowaniu karnym oskarżony podjął kroki
zmierzające do uniemożliwienia dalszego wykorzystywania jego rachunku bankowego dla przestępczego procederu.
Odnośnie przyczyn, dla których oskarżony wcześniej, t.j. do czasu wszczęcia przeciwko niemu postępowania
karnego nie podejmował działań zmierzających do zgłoszenia utraty dokumentów bankowych oskarżony wyjaśnił,
iż zorientował się, że nie ma karty we wrześniu 2007 r , kiedy był przesłuchiwany w Komisariacie Policji w K..
Oskarżony podał, że gdy został zatrzymany i gdy dowiedział się, o co jest podejrzany policja kazała mu iść do banku i
zablokować te karty i konto, co też zrobił (k. 324 – 325). W ocenie Sądu nie można odrzucić wyjaśnień oskarżonego
jako niewiarygodnych, w zakresie tego, iż dopiero po udziale w czynnościach procesowych zorientował się on, że utracił
kartę bankomatową. Jak wskazywał oskarżony nie korzystał on ze swego konta w okresie od lutego do września 2007 r.
(w okresie tym nie wpływało na to konto wynagrodzenie, ani też sam oskarżony nie dokonywał na nie żadnych wpłat).
Skoro więc Z. S. nie miał potrzeby uzyskania dostępu do konta (pozostając w przekonaniu, iż nie znajdują się na nim
żadne środki), nie można uznać, iż nielogicznym jest, aby dopiero po zatrzymaniu przez policję zorientował się, co do
utraty karty do konta. Uzyskanie w tej mierze dokładniejszych informacji od oskarżonego nie było możliwe, gdyż w
toku przesłuchania przed Sądem na pewnym etapie odmówił on udzielania odpowiedzi na dalsze pytania (k. 905).
Nie można też uznać, iż oskarżony wydając dyspozycję zamknięcia konta nie podjął kroków zmierzających do
uniemożliwienia dalszego korzystania z kart. W trakcie wizyty w banku w dniu 24.09.2007 r. złożył on bowiem trzy
wnioski: wniosek o zamknięcie rachunku bankowego (k. 130)., oraz dwa wnioski (o nr (...) i nr (...) ) o zamknięcie kart
(k. 79). Również z informacji z banku wynika, iż obie karty zostały zamknięte na wniosek klienta w dniu 24.09.2007
r. (k. 169).
Jednakże, co najistotniejsze dla rozstrzygnięcia sprawy, znalazły odzwierciedlenie w ujawnionych w sprawie
dowodach wyjaśnienia oskarżonego, iż jego kartą bankomatową posługiwała się inna osoba. Na taki stan rzeczy
wskazuje analiza informacji dotyczącej zatrzymania oskarżonego i historii jego rachunku bankowego.
Z informacji uzyskanej z policji i prokuratury wynika, że Z. S. został zatrzymany w dniu 18 września 2007 r. o godz.
12.05 przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w K. związku z zarządzeniem zatrzymania i doprowadzenia
wydanym przez Prokuraturę Rejonową w W.. W dniu 19.09.2007 r. o godz. 14.50 oskarżony został osadzony w
Pomieszczeniu dla Osób zatrzymanych Komisariatu Policji P. (...), a następnie w dniu 20.09.2007 r. o godz. 2.40
został przekazany funkcjonariuszom Kampanii Konwojowej celem przekonwojowania do Prokuratury Rejonowej w
W.. W dniu 20 września 2007 r. został mu w Prokuraturze Rejonowej w W. przedstawiony zarzut w sprawie toczącej
się w tejże jednostce. Tak więc oskarżony był pozbawiony wolności w okresie od 18 do 20 września 2007 r. Natomiast
z historii rachunku bankowego wynika, że z konta oskarżonego dokonano wypłat w dniach 19.09.2007 r. i 20.09.2007
r. (k. 163, operacja nr (...), data operacji 19.09.2007 r., data zaksięgowania 24.09.2007 r. i k. 162, operacja nr (...),
data operacji 20.09.2007 r., data zaksięgowania 20.09.2007 r.). Skoro oskarżony w tym czasie był zatrzymany nie
mógł osobiście dokonać tych transakcji. Okoliczność ta uwiarygodnia wyjaśnienia oskarżonego, iż wypłat dokonywała
osoba trzecia.
Mając na względzie powyższe brak było podstaw, aby odmówić waloru wiarygodności wyjaśnieniom Z. S.. Zaznaczyć
przy tym należy, iż za podważeniem wersji oskarżonego w żaden sposób nie może przemawiać fakt, iż swoje
wyjaśnienia w kwestii utraty karty bankomatowej wraz z wyciągiem bankowym złożył on dopiero przed Sądem. W
szczególności w sytuacji, gdy wyjaśnienia te są logiczne, nie zawierają sprzeczności i korespondują z innymi dowodami
ujawnionymi w sprawie.
Oczywiście możliwym jest, że oskarżony celowo udostępnił innej osobie swoje konto i przekazał kartę bankomatową
dla przeprowadzenia przestępczego procederu – jednakże wyraźnie należy podkreślić, iż w niniejszej sprawie brak
było dowodów wskazujących na taki właśnie stan rzeczy i mogących stanowić podstawę dla czynienia takowych ustaleń
faktycznych.
Reasumując stwierdzić należy, iż o ile ujawnione w sprawie dowody wskazują, iż doszło do popełnienia czynu
zabronionego, jednakże nie są wystarczającą podstawą do poczynienia ustaleń, iż jego sprawcą był oskarżony. W
sprawie niemożliwe było ustalenie, kto posługiwał się numerem telefonu - (...), ani też kto zlecił ogłoszenie, z
którego skorzystał pokrzywdzony. Bezspornie ustalono, iż należności z tytułu opłat za oferowane do sprzedaży części
wpływały na konto oskarżonego. Jednocześnie jednak w ocenie Sądu brak jest podstaw do czynienia ustaleń, iż
to właśnie oskarżony dokonywał wypłat tych pieniędzy, skoro operacje takie były wykonywane również w czasie,
gdy był on pozbawiony wolności. Fakt, iż oskarżony był właścicielem konta, które służyło do wpłat wyłudzonych
kwot oraz, że środki z konta były wypłacane przy pomocy jego karty bankomatowej w realiach niniejszej sprawy był
niewystarczający do poczynienia bezspornych ustaleń w zakresie sprawstwa oskarżonego, w szczególności, gdy nie
sposób było podważyć wiarygodności jego wyjaśnień.
Z uwagi na fakt, iż oskarżony w toku postępowania sądowego korzystał z pomocy obrońcy Sąd zasądził od Skarbu
Państwa na rzecz adw. E. O. kwotę 1176 zł zgodnie z § 14 ust. 2 pkt 3 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28.09.2002r w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. Nr 163 poz. 1348 z późniejszymi zmianami), powiększoną
o kwotę podatku VAT.
Wobec uniewinnienia oskarżonego kosztami postępowania Sąd w całości obciążył Skarb Państwa, zgodnie z treścią
art. 632 pkt 2 kpk.