forsal | branże i firmy
Transkrypt
forsal | branże i firmy
DZIŚ: JAK PRZYJĄĆ SPADEK LUB GO ODRZUCIĆ, ŻEBY UNIKNĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA DŁUGI B14 Dyżur prawny dla prenumeratorów www.gazetaprawna.pl/ poradyprawne P A T R Z Y M Y O B I E K T Y W N I E . gazetaprawna.pl DZIENNIK.PL P I S Z E M Y Czwartek FORSAL.PL O D P O W I E D Z I A L N I E 3,40 zł 9 maja 2013 NR 89 (3479 W2) ROK 19 ISSN 2080-6744, NR INDEKSU 348 066 Pękła łupkowa bańka. Gazu nie ma i nie będzie Geolodzy: Surowca jest u nas mało, a jego wydobycie może się nie opłacać Optymistyczne szacunki amerykańskich ekspertów z lat 2009–2011 zakładały, że pod polską ziemią kryją się gigantyczne zasoby gazu łupkowego rzędu od 3 do 5,3 bln m sześc. Dzisiaj mówi się o kilkudziesięciu miliardach metrów sześciennych. To różnica zasadnicza – gdyby sprawdził się optymistyczny scenariusz, mielibyśmy zasoby wystarczające na pokrycie krajowych potrzeb przez minimum 200 lat, przy wariancie pesymistycznym gaz skończy się po kilku latach. – Rząd zaczął budować scenariusze wzrostu gospodarczego, wymyślono fundusz pokoleń, który miałby gromadzić zyski z wydobycia, roztaczano wizje niezależności energetycznej – mówi Hubert Kiersnowski, geolog z Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG). Sugeruje, że politycy niepotrzebnie rozbudzali nadzieje związane z eksploatacją surowca. I dodaje: – Pierwotne szacunki spowodowały nie tylko masowy napływ zagranicznych inwestorów zainteresowanych poszukiwaniami, ale także wywarły duży wpływ na działania rządu. Według niego politycy podeszli jednak do tematu zbyt optymistycznie, a teraz gazowa JACEK SZYDŁOWSKI/FORUM Michał Duszczyk [email protected] bańka pęka. Geolodzy nie ukrywają, że zasoby niekonwencjonalnego surowca są po prostu małe, a jego wydobycie będzie bardziej kosztowne niż w USA, gdzie nastąpił łupkowy boom. – Być może produkcja gazu w naszym kraju nigdy nie bę- Dane osobowe sparaliżują rewolucję śmieciową Prawo Zdaniem generalnego inspektora ochrony danych osobowych gminy wymagają od mieszkańców ujawnienia w deklaracjach śmieciowych zbyt wielu informacji. O możliwość blokowania gminnych uchwał w tej sprawie pytają już wojewodowie. Tym samym wielkie zmiany w systemie utylizacji odpadów mogą wejść w życie z dużymi komplikacjami. I po czasie. B1 Inwestycje w kolej lekkie, łatwe i przyjemne Transport Przez kilka kolejnych lat ponad połowa unijnych pieniędzy przeznaczonych dla kolei ma być zainwestowana w rewitalizacje. To upraszcza działanie, bo nie wymaga uzgodnień środowiskowych i budowlanych. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe w pośpiechu próbuje wydać unijne dotacje z lat 2007–2013, z których trzeba się rozliczyć do 2015 r. Z puli 20 mld zł zagrożonych jest nadal od 4 do 5 mld zł. A8 Lunch wliczony w koszty? Może, to zależy Podatki Przedsiębiorca, który chce uzyskać użyteczną inter- pretację podatkową w zakresie wydatków na lunch i spotkania biznesowe w restauracjach, musi napisać, z kim się spotyka, co zamawia i ile płaci w restauracji. Musi określić status kontrahenta i rangę restauracji. Dopiero wtedy można ocenić, czy jego koszty są wytworne i okazałe. Tak wynika z ostatniego orzeczenia NSA, który od lata zmaga się z problematyką kosztów reprezentacji. B1 dzie opłacalna – zaznacza Kiersnowski. – Według naszego pesymistycznego scenariusza mamy 34–76 mld m sześc. gazu z łupków. Te szacunki potwierdzili Amerykanie. To jednak bardzo prawdopodobne, bo wczoraj kolej- ne dwie zagraniczne firmy poszukujące gazu łupkowego ogłosiły, że wycofują się z Polski. To kanadyjski Talisman i amerykański Marathon Oil. Wcześniej zrobił to już ExxonMobil. Jak tłumaczy Paweł Pudłowski, dyrektor w Marathonie, spółka nie znalazła pokładów gazu nadających się do komercyjnej eksploatacji. Koncerny mają też inny problem. Tomasz Gryżewski z Talismanu wyjaśnia, że na decyzję o wyjściu z Polski wpływ miał również brak uregulowań sprzyjających branży wydobywczej. Według Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, byłej prezes PGNiG i wiceprezydent Pracodawców RP, wycofanie się kolejnych firm potwierdza, że bez przepisów zachęcających i ułatwiających wydobycie trudno myśleć o sukcesie. – Prace nad regulacjami łupkowymi trwają od dwóch lat, a dotąd nie przybrały realnego kształtu. Ostatnią wersję branża zgodnie skrytykowała. W Polsce zebranie wszystkich pozwoleń i załatwienie spraw administracyjnych ciągnie się miesiącami. W USA formalności dla jednego odwiertu trwają… 21 dni. A9 | Branże i firmy CENA GAZETY (W TYM 8% VAT) Premier mówi: Reformujcie. Ministrowie nie słuchają Ochrona zdrowia Beata Lisowska [email protected] Szefowie resortów nie realizują sztandarowej reformy rządu. Nie zamierzają masowo zmieniać swoich szpitali w spółki kapitałowe. Około 50 szpitali jeszcze w tym roku przestanie funkcjonować jako samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej (SPZOZ). Wśród przekształcanych zabraknie jednak lecznic resortowych. Jest ich w Polsce 34. Rządowe SPZOZ mogą się stać samodzielnymi podmiotami, chociaż jak na razie taka decyzja zapadła jedynie w przypadku jednej placówki podległej resortowi zdrowia. W formie spółki działa szpital w Polanicy-Zdroju. I na tym reformatorskie zapędy Ministerstwa Zdrowia się zatrzymały. Jak nieoficjalnie dowiedział się DGP, żaden inny szpital należący do tego resortu nie jest obecnie szykowany do zmiany formy organizacyjno-prawnej. To oznacza, że Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu pozostanie SPZOZ. Także pozostali ministrowie nie wykazują zbyt dużego entuzjazmu dla rządowej reformy szpitali. Z 17 lecznic podlegających MSW formę prawną może zmienić tylko jedna, a i to stoi pod znakiem zapytania. Nie zapadła ostateczna decyzja w tej sprawie. – Nie przekształciliśmy dotychczas żadnego naszego szpitala i niech tak pozostanie. Jeżeli ma się to wią- zać tylko ze zmianą formy prawnej, a nie mentalności zarządzania tymi placówkami, to nie warto tego robić – uważa Marek Kondracki, dyrektor departamentu zdrowia MSW. Także żaden z 16 szpitali MON nie jest spółką. I nic nie wskazuje na to, żeby w tej kwestii dużo się zmieniło w najbliższym czasie. – Obecnie nie są prowadzone prace mające na celu zmiany formy prawnej resortowych SPZOZ w spółki kapitałowe – informuje ppłk Jacek Sońta, rzecznik prasowy MON. To oznacza brak reform w resortowych szpitalach. Przyjdzie im jeszcze poczekać na jakiekolwiek sygnały od swoich właścicieli, co dalej z ich przyszłością. B6 | Praca JAK ROSNĄ DŁUGI SZPITALI Zobowiązania (mld zł, dane z IV kw.) 2010 r. OGÓŁEM 9,96 WYMAGALNE 2,26 2011 r. 10,38 2,28 2012 r. 10,54 2,37 Źródło: Ministerstwo Zdrowia RM Mandat? Tak albo nie, zastanowię się Prawo Piotr Szymaniak [email protected] Kierowca, który nie popełnił wykroczenia, a został ukarany mandatem, będzie mógł w ciągu siedmiu dni złożyć wniosek o jego uchylenie. Wtedy sprawą zajmie się sąd. Zmiany przewiduje rządowy projekt nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Na taką wiadomość od lat czekają tysiące kierowców, bo w obecnym stanie prawnym nie ma praktycznie możliwości podważenia przyjętego na drodze mandatu. Jest to możliwe tylko w sytuacji, w której policjant wypisałby go za coś, co w ogóle nie stanowi wykroczenia. A to zdarza się incydentalnie. Jeśli już, to najczęściej na niekorzyść mandat kierowcy autobusu. sprawcy. Chodzi o przy- Ten go przyjął i... nic już nie padki, gdy sąd dochodzi do może zrobić. Takich sytuacji, wniosku, że skutki kolizji są w których prowadzący powiększe, niż pierwotnie to jazd nie jest pewny, czy zawioceniono, i obrażenia po- nił, czy nie, ale w stresie, na szkodowanego kwalifikują wszelki wypadek na mandat sprawcę do odpowiedzial- się zgadza, jest wiele. To się ności karnej. Sąd anuluje kłóci z generalną zasadą, że więc mandat za wykrocze- za wykroczenia odpowiada nie, by ukarać kierowcę za sprawca czynu, na co zwracał przestępstwo. uwagę w swoich wyrokach Nowe przepiTrybunał Konstytucyjny. sy to nadzieja dla Więcej na www. – W zdenerwoniesłusznie ukawaniu bardzo łaranych. W ubie- gazeta prawna.pl two źle ocenić głym roku hitem internetu był film, sytuację i ulec suna którym autobus urywa gestii policjanta. Potem, gdy drzwi maserati podczas na- kierowca analizuje sprawę grywania programu telewi- na spokojnie, doczyta w kozyjnego dla stacji TVN Tur- deksie drogowym i dojdzie bo. Choć wina ewidentnie do wniosku, że niepotrzebleżała po stronie telewizyj- nie przyjmował mandat nych gwiazd, to przybyła na – jest już za późno. Dlatego miejsce policja wystawiała uważam, że możliwość pod- ważenia kary w takich przypadkach jest jak najbardziej potrzebna – komentuje prof. Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego, prawnik specjalizujący się w prawie drogowym. Zmianom przyklaskuje także policja, choć wiadomo, że z punktu widzenia służb postępowanie mandatowe jest mniej angażujące od tradycyjnego postępowania sądowego. – Będzie to powiększenie kontroli sądowej nad rozstrzygnięciami wydawanymi przez organy niesądowe. Ale dlaczego nie? Oprócz oczywistej korzyści dla obywatela może to się przyczynić do podniesienia jakości pracy policji – ocenia Mariusz Wasiak z biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji. B10 | Prawo A2 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) gazetaprawna.pl Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J Francja: partner ważny, ale nie najważniejszy Wczoraj Bronisław Komorowski kończył dwudniową wizytę we Francji, uczestnicząc w obchodach 68. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Prezydent Polski gościł u Francois Hollande’a w czasie, gdy sypie się tradycyjny sojusz Paryża z Berlinem. Francja jest więc zainteresowana zbliżeniem do innych państw UE NAJWIĘKSI PARTNERZY POLSKI (w 2012 r., mld euro) Do tej pory nasze stosunki nie zawsze należały do wzorcowych, czego symbolem były pamiętne słowa prezydenta Jacques’a Chiraca o „utracie dobrej okazji, by się zamknąć”, gdy Polska poparła amerykańską inwazję w Iraku. Także nasza wymiana handlowa nie odzwierciedla potencjału obu państw, czemu zaradzić miało m.in. spotkanie prezydenta z przedsiębiorcami. Polacy sprzedają nad Sekwanę cztery razy mniej towarów niż do Niemiec, a sprowadzają ponadpięciokrotnie mniej. Nieco lepiej wygląda sytuacja pod względem inwestycji bezpośrednich – Francuzi są trzeci z niewielką stratą do liderów Michał Potocki NAJWIĘKSI INWESTORZY ZAGRANICZNI (w 2011 r., mld euro) 35,7 W. BRYTANIA 9,6 CZECHY 8,9 FRANCJA 8,3 ROSJA 7,7 WŁOCHY 6,9 HOLANDIA 6,3 UKRAINA 4,1 LUKSEMBURG HOLANDIA NIEMCY 23,2 NIEMCY 20,7 FRANCJA 19,2 SZWECJA EKSPORT WŁOCHY 15,9 8,7 8,2 Andrzej Andrysiak zastępca redaktora naczelnego ROSJA 13,6 CHINY 7,8 WŁOCHY 6 FRANCJA 5,8 HOLANDIA 5,5 CZECHY 3,7 W. BRYTANIA IMPORT PAP/EPA Z husarią na gaz (łupkowy) J 21,6 7,5 Bronisław Komorowski Komentarz NIEMCY USA HISZPANIA 9,2 32,1 eśli w czymś jesteśmy mistrzami, to w świętowaniu przyszłych sukcesów. To umiejętność nietypowa, rzadka, ale akurat nam do życia niezbędna. Na sportowe turnieje jedziemy tylko po medal, chodź zwykle nie wychodzimy z grupy, przed trudnymi negocjacjami rozstawiamy wszystkich po kątach, by potem wziąć bez sprzeciwu, co dają. Cieszymy się z superszybkiego pociągu, chodź nie będzie miał po czym jeździć, a jeśli dowiadujemy się, że w naszej ziemi może być gaz, to… szalejemy na całego. Zaczynaliśmy trzy lata temu od 1,4 bln metrów sześc., potem stawka wzrosła do 3 bln, co miało nas uniezależnić od wszystkich, ze Wschodu i Zachodu, na 200 lat. Ówczesny wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski ogłaszał, że to historyczna chwila, Radosław Sikorski przekonywał, że za 10-15 lat możemy stać się drugą Norwegią, a Donald Tusk przed wyborami w 2011 roku poinformował z radością, że już wie, jak podzielić pieniądze z gazu łupkowego, który popłynie już w 2014 r. Gazownicy liczyli przyszłe zyski, ekonomiści wspominali o rozwiązanym problemie z przyszłymi emeryturami, a każdy, kto choćby półgębkiem wspomniał coś, że może jednak nie do końca, że niewiele jeszcze wiemy, a badania, które nas tak cieszyły, pochodzą z lat 70., wyzywany był natychmiast od agentów Gazpromu albo ekologów co najmniej. Aż nastała cisza. Prognozy skurczyły się do marnych 38 mld m sześc., zagraniczne firmy bez rozgłosu wycofują się z wierceń, niedługo na placu boju zostaną tylko państwowe firmy, które poszukiwania mają zlecone od władzy. Geolodzy napadają na polityków, że to oni nadmuchali ten balon, zaraz politycy napadną na geologów… Jest gaz czy go nie ma? Światowe koncerny, który wykupiły u nas koncesje, głosują w tym teście nogami. Przychodzą i wychodzą. Politycy udają, że nic się nie dzieje, bo przecież ostatecznych wyników badań nie ma. My, zamiast cieszyć się z tych 38 mld metrów sześc., będziemy rozmyślać o utraconych bilionach. A wszystko przez tę husarię. Jak to mamy w zwyczaju, nastroszyliśmy piórka, wzięliśmy się do sprawy głośno i z polotem, zapominając, że dziś inaczej prowadzi się wojny. Nawet energetyczne. Źródła: MG, NBP Francois Hollande RM Autostradowa choroba przenosi się na uczelnie Inwestycje budowlane idą według schematu: nierealna cena i fiasko budowy Sylwia Czubkowska Klara Klinger [email protected] Uczelnie mają problemy z nieuczciwymi wykonawcami inwestycji budowlanych finansowanych z dotacji UE. Muszą dotrzymywać terminów inwestycji i przedstawić ich kompletną dokumentację. A z tym może być kłopot, więc trudno będzie im się rozliczyć z dotacji. Przy ulicy Kwiatkowskiego w Stalowej Woli od kilku miesięcy powinien stać gotowy budynek administracyjno-dydaktyczno-socjalny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Na parterze: dziekanat, sala wykładowa, gabinety. Na czterech piętrach sale ćwiczeń, wykładowe, laboratoria. Wyposażone w nowoczesny sprzęt komputerowy i multimedialny. W rzeczywistości przechodniów straszy niedokończony gmach. Przetarg na jego wykonanie rozstrzygnięto w kwietniu 2011 r. Spośród 13 wybrano najtańszą propozycję polsko-portugalskiego konsorcjum, które zobowiązało się wykonać całość za 13 mln zł, w większości wyłożonych z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Do początku 2012 r. budowa szła pełną parą, aż portugalski wykonawca FDO Construcoes zniknął z placu budowy. Trzeba było zinwentaryzować to, co już wybudowano, oszacować, ile brakuje, i roz- pisać nowy przetarg. Oddanie budynku opóźni się o kilka miesięcy, a ostateczny koszt budowy będzie wyższy. I nie wiadomo, czy uda się od portugalskiej firmy uzyskać kary za zerwanie umowy. Problem KUL i Stalowej Woli jest nieodosobniony. Jak wynika z naszej sondy przeprowadzonej w urzędach marszałkowskich nadzorujących programy regionalne, takie problemy to norma. 26 mld zł obecna wartość inwestycji w nauce i szkolnictwie wyższym 3 mld zł dofinansowanie w ramach jednego z programów II Osi Priorytetowej PO IG 56 projektów jest realizowanych w ramach POIG (Innowacyjna Gospodarka) Józef Zając, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie, uważa, że niektóre firmy budowlane działają z premedytacją. Wiedzą, że uczelnie mają spore pieniądze na inwestycje, bo mogły się starać o dotacje unijne, więc startują w przetargach i zaniżają ceny. – Czasem te wyceny są o 15–25 proc. niższe niż minimalne koszty budowy, które my sami szacujemy. Ale nie możemy tych firm wykluczyć, choć wiemy, że to fikcja – mówi Zając. Później scenariusz jest prosty: materiały są złej jakości, firmy zatrudniają przypadkowych ludzi i nie płacą podwykonawcom. – U nas przy oddawaniu do użytku schodów po pierwszym przejściu odpadły płytki. Kiedy zdjęliśmy płyty sufitowe, okazało się, że nie położono części instalacji – opowiada Zając. A jeszcze firma przed zakończeniem prac zażądała pieniędzy za całość inwestycji, bo zalegała z płatnościami dla podwykonawców. Zaszantażowała, że wstrzyma budowę, na co uczelnia nie mogła sobie pozwolić, bo w przypadku budów z dotacji unijnych dotrzymanie terminów to jeden z warunków certyfikacji. Zmieniła więc wykonawcę. W Katowicach podobne kłopoty miała Akademia Muzyczna. I tu doszło do zmiany wykonawcy w końcowej fazie realizacji projektu. W Lublinie oprócz KUL problemy z wykonawcą ma także Uniwersytet Medyczny, który boryka się z trudnościami związanymi z rozliczeniem robót zleconych podwykonawcom. – Musieliśmy wstrzymać płatność części faktur do czasu ustalenia, który z podwykonawców faktycznie je zrealizował – poinformowano nas w urzędzie marszałkowskim. W Gorzowie Wielkopolskim Akade- mia Wychowania Fizycznego musiała przesunąć terminy modernizacji budynku fizjoterapii z powodu rozwiązania umowy z wykonawcą robót budowlanych. Skargi coraz częściej spływają do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jednak jak tłumaczy jego rzecznik Kamil Melcer, resort nie jest tutaj podmiotem i nie ma wpływu na te konflikty, bo nie uczestniczy w procesie inwestycyjnym. – Inwestorzy, czyli uczelnie, podpisywali umowy z wykonawcami wyłanianymi zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierując się kryterium najniższej ceny. Część wykonawców próbowała renegocjować warunki zawartych umów i doprowadzić do podpisania aneksów zwiększających koszt prowadzonych przez nich prac. Niektóre uczelnie rozwiązały ten problem, rozliczając się bezpośrednio z podwykonawcami – dodaje Melcer. To dopiero początek rozliczania takich inwestycji. Większość z nich musi być zakończona do połowy przyszłego roku i wtedy się okaże, jak uniwersytety dały sobie radę z tym problemem. Wiadomości ekonomicznych Trójki i Dziennika Gazety Prawnej słuchaj od poniedziałku do piątku o godz. 7.30 w Programie 3 1 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) A3 gazetaprawna.pl Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J Wniosek Najwyższej Izby Kontroli ma dotyczyć braku inwentaryzacji dróg o wartości 170 mld zł – wynika z informacji DGP Robert Zielinski [email protected] Kontrolując, w jaki sposób przez ostatnie lata GDDKiA wydała niemal 80 mld zł, inspektorzy odkryli poważne nieprawidłowości. – Księgi rachunkowe prowadzono z naruszeniem przepisów ustawy o rachunkowości. Czyn ten wyczerpuje znamiona przestępstwa – napisali w raporcie, który trafił do Sejmu i najwyższych władz państwa (o jego szczegółach informowaliśmy w poniedziałek – red.). – Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa wkrótce zostanie przesłane do oceny przez prokuraturę – mówi DGP rzecznik izby Paweł Biedziak. Według NIK księgowi GDDKiA przez lata stosowali niezgodną z prawem praktykę. – W ewidencji nie ujęto nawet dróg wybudowanych w latach 2008–2011 o łącznej długości 1,3 tys. km, na które poniesiono wydatki w kwocie 15,9 mld zł – napisali autorzy raportu. Sama ustawa o rachunkowości przewiduje za takie złamanie zasad odpowiedzialność karną do dwóch lat więzienia, grzywnę lub połączenie tych dwóch kar. Poprosiliśmy wczoraj o skomentowanie tych zarzutów przez GDDKiA. Do zamknięcia tego wydania nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W raporcie NIK nie ma wskazanych innych przestępstw. Efektem kontroli jest kilkanaście doniesień o łamaniu dyscypliny finansów publicznych przez drogowców. Inspektorzy alarmują też, że niektóre z odkrytych przez nich mechanizmów mogą być ko- rupcjogenne. Piętnują tutaj dowolność urzędników w interpretowaniu prawa o zamówieniach publicznych. Odkryli również groteskowe wręcz przykłady niefrasobliwości pracowników GDDKiA. Jej rzeszowscy pracownicy, zamawiając dokumentację dla 47-kilometrowego odcinka autostrady A-4, pomylili euro ze złotówkami. Przyjęli wartość dla jednego kilometra drogi jako 8714 euro zamiast takiej samej kwoty w złotych. W ten sposób szacunkową wartość zamówienia określono na 2 mln zł zamiast 511 tysięcy. Na skutek nierzetelnego oszacowania wartości przedmiotu prze- Za dwa lata bez klucza na maturze SOPOT | 25-27 WRZEŚNIA PRESTIŻOWE WYDARZENIE INSPIRUJĄCE TEMATY LIDERZY BIZNESU Klara Klinger [email protected] 1 Lech Witecki, szef GDDKiA, nie odpowiedział na zarzuty REKLAMA Oświata Resort edukacji zapowiada rezygnację ze stosowania klucza, czyli ustalonego schematu odpowiedzi przy sprawdzaniu egzaminów dojrzałości. Praca będzie oceniana całościowo. Nowy system dotyczyć będzie matur pisanych za dwa lata, czyli tych maturzystów, którzy są uczeni według nowej podstawy programowej. W tym roku egzaminatorzy będą się posiłkowali starymi kryteriami. Przy wprowadzaniu obecnego systemu zamysł był taki, by zminimalizować różnice w ocenie pytań otwartych, aby nie zależały tylko od oceny sprawdzającego. Powstały wytyczne, np. przykładowa lista wyrażeń, które powinny się pojawić w wypracowaniu. I choć sprawdzający nie muszą się literalnie trzymać klucza, efektem takiego systemu jest to, że uczniowie skupiali się na tym, by użyć konkretnych słów i wyrażeń. A ci nieschematyczni mogli otrzymać niskie oceny. Jeden z maturzystów nie otrzymał punktów, kiedy w odpowiedzi użył sformułowania „zaprzysiężenie prezydenta RP”, a w kluczu było „odebranie przysięgi od nowo wybranego prezydenta”. I choć konstytucjonaliści przekonywali, że oba zdania znaczą to samo, odpowiedzi nie uznano. Od 2015 r., jak tłumaczy Jolanta Gołaszewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży, nie szczegół będzie ważny, lecz sposób, w jaki uczeń rozwiązuje problem. Klucz czy nie klucz – uczniowie i tak sobie radzą. Jak podaje portal serwis TVN24.pl, wczoraj podczas trwania egzaminu na forach pojawiły się zadania matematyczne z prośbą o pomoc w rozwiązaniu. I były rozwiązywane przez usłużnych internautów. Mariola Konopko z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej poinformowała, że sprawa została przekazana policji. płacono o 51,6 proc. – napisała NIK. Sam 32-stronicowy raport, który jako główne problemy w budownictwie wskazuje np. trzymanie się najniższej ceny w przetargach, został źle przyjęty przez branżę budowlaną. – Pomija on kluczowe kwestie mające wpływ na efektywność procesów inwestycyjnych wdrażanych przez GDDKiA – napisali w oświadczeniu przedstawiciele Związku Pracodawców Branży Usług Inżynieryjnych. Branża zarzuca, że NIK nie zajęła się problemami wykonawców i sporami sądowymi z GDDKiA, których wartość sięga nawet 5 mld zł. WOJTEK GÓRSKI Mogło być przestępstwo. GDDKiA wytłumaczy się prokuraturze GDZIE RODZĄ SIĘ IDEE, KTÓRE PROCENTUJĄ W BIZNESIE? ZAPRASZAMY NA EFNI. TU TRZEBA BYĆ. Porozmawiamy o przyszłości europejskiej gospodarki z perspektywy Twojej firmy. Odpowiemy na pytanie: Co dalej Europo? Jak na nowo urządzić stary kontynent? Wejdź na efni.pl i potwierdź swój udział. ORGANIZATOR: PRZY WSPÓŁPRACY: PARTNERZY STRATEGICZNI: A4 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) gazetaprawna.pl Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J CBA nie powołano do kontroli sędziów Opinia Jerzy Stępień prawnik, były prezes Trybunału Konstytucyjnego W sprawie zatrzymania marszałka województwa podkarpackiego wiem tyle, co z mediów – czyli prawie nic. Nie mam pojęcia, czy wniosek o jego aresztowanie był zasadny, czy nie. Wydawało mi się (naiwnemu), że od badania podstaw zajęcia takiego czy innego stanowiska przez sąd I instancji w sprawie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania jest po prostu sąd II instancji. Okazuje się jednak, że wprawdzie tak, ale nie całkiem... Dowiadujemy się bowiem, że oto kierownictwu CBA nie spodobało się jedno zdanie wygłoszone przy okazji przytaczania ustnych motywów przez sędziego rozpoznającego wniosek o areszt – i to na tyle, że zdecydowało się złożyć wniosek do prezesa sądu o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko temu sędziemu. Nie wiem, czy zdanie, o które chodzi, padło i czy było całkowicie nie na miejscu. W sądach zdarzają się sytuacje, których nie można w żadnym razie tolerować. Bywa też jednak, że wszystko zależy od kontekstu i zacytowana ściśle wypowiedź bez owego kontekstu znaczy zupełnie co innego, niż naprawdę znaczyła. Żądając publicznie dyscyplinarki dla sędziego, CBA wywołało efekt mrożący Ale jedno wiem: to mianowicie, że jeśli kierownictwo CBA zdecydowało się na złożenie wniosku o dyscyplinarkę do prezesa sądu i swoje stanowisko upubliczniło, to w gruncie rzeczy nie chodziło w tym przypadku o dyscyplinarkę jako taką, ale o wywołanie tzw. efektu mrożącego, czyli o najzwyczajniejsze w świecie zastraszenie sędziów w ogóle. Uważajcie, panie i panowie, patrzymy wam bowiem na ręce i jeśli chcecie spokojnie dożyć stanu spoczynku, to o naszych długich rękach pamiętajcie. I nie dam sobie wytłumaczyć, że intencje i cele były inne, bo jeśli w pierwszym odruchu tak właśnie odebrałem tę akcję CBA, to znaczy, że o taką pierwszą reakcję odbiorców chodziło... Gdyby miało być inaczej, gdyby rzeczywiście chodziło tylko o niestosowność tej wypowiedzi, skarga na postępowanie sędziego mogła być oczywiście złożona, ale skarżący zadbałby wyłącznie o opis całej sytuacji, pozostawiając adresatowi wnioski – a przede wszystkim sprawy tej publicznie by nie nagłaśniał. Ostatecznie stroną w tym postępowaniu był prokurator i chyba on właśnie zdecydowanie lepiej nadawałby się w tym przypadku do zainicjowania stosownego postępowania wyjaśniającego. A może CBA zwróciło się do prokuratora o złożenie wniosku o dyscyplinarkę przeciwko sędziemu, a on tego wątku nie podjął? Jeśli tak, to tym gorzej dla CBA – skoro prokurator pozostał bierny, nie uznawszy, że trzeba bić na alarm. W każdym razie tak to wygląda w publicznym odbiorze, a w dzisiejszym świecie medialnej komunikacji zawsze ważniejszy jest odbiór przekazu niż sam przekaz. Nie sądzę, że kierownictwu CBA tak rudymentarna wiedza o współczesnym świecie nie była znana. Jest przecież coś takiego jak pamięć instytucjonalna i sama zmiana kierownictwa tej instytucji nie pozwala sądzić, że w niepamięć poszły wszystkie wcześniejsze medialne doświadczenia tejże instytucji, przecież bogate. A może jest tak, że służby specjalne w minionym okresie były wprawdzie niemal niewidoczne, ale łatwo było się przekonać, że istnieją, a teraz jest na odwrót – może dlatego tak chcą na siebie zwrócić uwagę, że w istocie niewiele mogą i dlatego z tego powodu cierpią? Może... Ale odłóżmy takie psychologizowanie (swoją drogą amatorskie), bo ono nas do niczego konstruktywnego nie doprowadzi. Warto jednak cały czas poddawać refleksji miejsce służb specjalnych w strukturze organizacji państwa. Mam wątpliwości, czy wszystkie służby, jakimi dysponuje nasze państwo, mają rację bytu. Jedno jest jednak pewne: nie są one od oceny orzeczniczej działalności sądownictwa i sędziów. Od kontroli sędziów, na razie, jest jeszcze na szczęście ktoś inny... Średnie i duże firmy ograły kryzys cięciami Tylko nieznacznie wzrosła liczba przedsiębiorstw deficytowych w przemyśle Janusz K. Kowalski [email protected] W ubiegłym roku wśród blisko 8,3 tys. firm przemysłowych prowadzących księgi rachunkowe i zatrudniających 50 i więcej osób 1642 przedsiębiorstwa były deficytowe – wynika z danych GUS. To wprawdzie o 47 więcej niż w roku poprzednim, ale aż o 472 mniej niż w 2009 r., czyli w czasie poprzedniego spowolnienia gospodarczego. – Ten stosunkowo niewielki wzrost liczby przedsiębiorstw deficytowych nie jest przypadkowy – twierdzi Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK. Jego zdaniem to efekt tego, że firmy bardzo szybko zareagowały na pogorszenie koniunktury. – Po spadku przychodów redukowały koszty – wyjaśnia Kaczor. Np. firmy zdecydowanie ograniczyły wzrost płac. W efekcie podwyżki wynagrodzeń nie nadążały nawet za inflacją. Część przedsiębiorstw zmniejszyło koszty poprzez zwolnienia pracow- ników. Równocześnie zaczęły kurczyć się np. ceny materiałów i surowców, co również uchroniło wiele firm przed wpadnięciem pod kreskę. Była też pewna grupa firm, która po spadku popytu na ich produkty na rynku krajowym zwiększyła sprzedaż za granicą, i to mimo występującego tam kryzysu. To m.in. dlatego ubiegłoroczny eksport polskich towarów liczony w euro zwiększył się o ok. 4 proc. Niektóre firmy są deficytowe z wyboru – rozliczają się tak, by zamiast zysku wychodziła strata. W takim układzie ograniczają swoje obciążenia podatkowe. Z danych GUS wynika, że najwięcej firm deficytowych jest w przemyśle odzieżowym, wśród producentów metali, w górnictwie węgla kamiennego i brunatnego, w branży tekstylnej oraz w przemyśle skórzanym. – Można jednak oczekiwać, że w tym roku firm deficytowych przybędzie – twierdzi Kaczor. Powód: słabnie sprzedaż wyrobów na rynku krajowym. Minister Sikorski zdziera z nowożeńców Prawo Dominika Ćosić korespondencja z Brukseli Od początku maja wzrosły ceny ślubów udzielanych w polskich placówkach dyplomatycznych na świecie. Teraz zawarcie małżeństwa kosztuje 500 euro, podczas gdy jeszcze do niedawna opłata ta wynosiła 180 euro. To efekt rozporządzenia ministra spraw zagranicznych. Śluby w konsulatach mogą być zawierane przez obywateli polskich w większości państw europejskich i pozaeuropejskich. Śluby w placówkach mają i swoją symbolikę, i pragmatyczne wyjaśnienie. Wiążą się z mniejszymi formalnościami i do tej pory także kosztami. Wystarczy dostarczyć do konsulatu niezbędne dokumenty (m.in. akt urodzenia, zaświadczenie o zdolności do zawarcia małżeństwa) w oryginalnej polskiej wersji. Konsulat na ogół do polskiej wersji aktu zawarcia małżeństwa dodawał wersję w języku urzędowym danego kraju. – Dla tych, których zniechęca nowa cena w konsulacie, są dwa wyjścia: albo zawarcie ślubu w Polsce (ale wtedy trzeba będzie przetłumaczyć dokumenty na język kraju, w którym państwo młodzi mieszkają), albo zawarcie ślubu w urzędzie w danym kraju – tłumaczy konsul generalny Polski w Belgii Piotr Wojtczak. – Jeżeli obywatele polscy przebywają np. w Belgii legalnie, są zameldowani, mogą wziąć ślub w tutejszych urzędach. Muszą wtedy jednak dostarczyć wszystkie dokumenty przetłumaczone na francuski lub flamandzki i poświadczone przez notariusza. A następnie by małżeństwo mogło być uznane w Polsce, akt zawarcia związku małżeńskiego powinien być też przetłumaczony na polski i także poświadczony notarialnie. To, jak wiadomo, znacznie podwyższa koszty – dodaje. Konsulat w Brukseli nie jest specjalnie oblegany przez polskie pary młode, rocznie zawiera tu ślub 70–80 par. W rekordowym roku, trzy lata temu, ślubów było ponad 100. Ale już w np. Londynie statystyki są o wiele wyższe. Podobnie jak w innych krajach, gdzie silna jest polska emigracja zarobkowa. PROMOCJA 1 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) A5 gazetaprawna.pl Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J Samolot do Sydney nie odleciał Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych organizowała wyjazd na targi do Australii, ale wizytę odwołano. Nie udało się zgromadzić wystarczającej liczby chętnych firm Maciej Miłosz [email protected] Przedsiębiorcy zrzucają winę na PAIiIZ. Twierdzą, że o możliwości wyjazdu poinformowano ich za późno. To zamieszanie wokół australijskich targów to doskonały przykład mechanizmu, który blokuje promowanie polskiego biznesu za granicą. Winne są obie strony. Rząd, który nie bardzo wie, jak pomagać biznesowi za granicą. I firmy, które aplikują na wyjazdy niezwiązane z ich branżą albo też chcą się promować za granicą, nie mając nawet anglojęzycznych folderów reklamowych czy obcojęzycznych stron internetowych. Sprawa wyjazdu na targi do Sydney nie jest odosobniona. Dokładnie ten sam schemat zadziałał w przypadku targów Computex na Tajwanie. Mimo że na składanie wniosków były prawie cztery tygodnie i potrzeba było zaledwie 10 firm, to chętnych i tak nie udało się skompletwać. Porażką zakończyły W piątek WYDANIE MAGAZYNOWE DGP Brzydka strona piękna Realia bycia modelką to 200 zł za y sesję, całodzienna harówka prz ganie zakładaniu 200 par dżinsów i bie nak na bezowocne castingi. Ktoś jed ? Kto a. abi w tym biznesie zar Szkoła, rzeźnia talentów Połowa przedszkolaków jest Tracą utalentowana matematycznie. wówki sta te zdolności, trafiając do pod się również poszukiwania przedsiębiorstw zainteresowanych konferencją sektora IT – Gartner Symposium w Orlando w USA w ubiegłym roku. Inny przykład: na wniosek 36 firm spożyw- KOMUNIKAT ODDZIAŁ REGIONALNY W POZNANIU ul. Dojazd 30 60-631 Poznań Dyrektor Oddziału Regionalnego Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Poznaniu z siedzibą przy ul. Dojazd 30 ogłasza pierwsze ustne przetargi nieograniczone na sprzedaż niezabudowanych działek położonych w Poznaniu w rejonie ul. Rostworowskiego, ul. Pileckiego, ul. Kontryma oznaczonych w ewidencji gruntów: obręb Strzeszyn, ark. mapy 07, działki nr 3/176, nr 3/239, nr 3/240, nr 3/241, nr 3/242, kw nr PO1P/00128567/9. W sąsiedztwie działek znajdują się tereny zabudowy mieszkaniowej, tereny ogródków działkowych. Działki, zlokalizowane w strefie peryferyjnej miasta, są niezabudowane, niezagospodarowane, nieuzbrojone. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego obszaru Strzeszyna - rejon ulic Koszalińskiej i M. Wańkowicza działka nr 3/176 położona jest na terenie przeznaczonym pod usługi oświaty (projektowane przedszkole), pozostałe działki na terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Działka nr 3/176, pow. 0,2278 ha, cena wywoławcza 830 000 (słownie: osiemset trzydzieści tysięcy) złotych Działka nr 3/239, pow. 0,0886 ha, cena wywoławcza 345 000 (słownie: trzysta czterdzieści pięć tysięcy) złotych Działka nr 3/240, pow. 0,0886 ha, cena wywoławcza 345 000 (słownie: trzysta czterdzieści pięć tysięcy) złotych Działka nr 3/241, pow. 0,0864 ha, cena wywoławcza 340 000 (słownie: trzysta czterdzieści tysięcy) złotych Działka nr 3/242, pow. 0,0923 ha, cena wywoławcza 360 000 (słownie: trzysta sześćdziesiąt tysięcy) złotych Do ceny każdej działki należy doliczyć podatek VAT obowiązujący w dniu zawarcia umowy sprzedaży. Przetargi przeprowadzone będą 10 lipca 2013 r. od godz. 9.00 w siedzibie Agencji, pok. 101. Wadium dla każdej działki od nr 3/239 do nr 3/242 wynosi 40000 (słownie: czterdzieści tysięcy) złotych, a dla działki nr 3/176 wynosi 80000 (słownie osiemdziesiąt tysięcy) złotych. Wpłata jednego wadium umożliwia nabycie wyłącznie jednej działki. Chętni do nabycia większej liczby działek powinni wpłacić określone powyżej wadium odpowiadające liczbie działek planowanych do nabycia. Wadium należy wpłacić najpóźniej do dnia 08. lipca 2013 r. na konto Agencji BGK 25 1130 1088 0001 3115 8520 0005. Za datę wpłaty uznaje się datę wpływu na rachunek bankowy Agencji. Osoby uprawnione do zaliczenia na poczet ceny sprzedaży nieruchomości Skarbu Państwa wartości nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego zwalnia się z obowiązku wniesienia wadium do wysokości kwoty nieprzekraczającej wysokości potwierdzonego prawa do rekompensaty, jeżeli w terminie co najmniej dwóch tygodni przed dniem przeprowadzenia przetargu zgłoszą uczestnictwo w przetargu, przedstawią oryginał zaświadczenia lub ostatecznej decyzji potwierdzających prawo do zaliczenia wartości nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego oraz złożą pisemne zobowiązanie do uiszczenia kwoty równej wysokości niewniesionego wadium w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy. Przed przystąpieniem do przetargu konieczne jest przedłożenie komisji przetargowej oryginału dowodu wniesienia wadium, okazanie przez uczestnika przetargu dokumentu potwierdzającego tożsamości, a w przypadku pełnomocnika, dokumentu potwierdzającego tożsamość i pełnomocnictwa udzielonego w formie aktu notarialnego bądź z notarialnie poświadczonym podpisem mocodawcy. W przypadku osób prawnych, okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamość przedstawiciela oraz aktualnego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego oraz dokumentu, z którego wynika upoważnienie dla uczestnika przetargu do reprezentowania tej osoby prawnej. Wadium wniesione przez uczestnika, który wygrał przetarg, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Koszty związane z zawarciem umowy ponosi nabywca. Okazanie granic działek staraniem i na koszt nabywcy. W razie uchylenia się oferenta, który wygrał przetarg, od zawarcia umowy sprzedaży wpłacone wadium ulega przepadkowi. Dyrektor Oddziału Regionalnego WAM w Poznaniu zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych przyczyn. W sprawach przetargów informacje udzielane są w siedzibie Oddziału Regionalnego WAM w Poznaniu (pok. nr 113 i 121) lub pod numerami telefonów 693080375, 61 857-58-30, 61 857-58-56. Treść niniejszego ogłoszenia znajduje się na stronie www.wam.net.pl 2 czych zorganizowano możliwość wyjazdu na ciekawe targi. Mimo to ostatecznie zgłosiły się tylko trzy firmy. PAIiIZ przekonuje, że były pieniądze, była informacja, tylko brakowało chętnych. Albo na konferencję IT startowały firmy z branż, które z IT nie mają nic wspólnego, a Tajwan czy USA jawiły się jako dobra okazja na spędzenie wakacji za darmo. Wysłuchaliśmy argumentów obydwu stron. Debata niczym w soczewce skupia problem promocji biznesu za granicą. „W telewizji i prasie wydawane są duże pieniądze na reklamy, jak to Polska promuje się na całym świecie. A w praktyce odwoływany jest wyjazd do Australii dla 20 przedsiębiorców z powodu... braku chętnych” – napisał do nas nasz czytelnik Marcin Kijowski. Sprawdziliśmy. Faktycznie na stronie www.paiz.gov. pl zamieszczono komunikat o odwołaniu wyjazdu. Komplet to 20 firm z branży ICT, czyli telekomunikacji i szeroko pojętych technologii internetowych. Zgłosiło się 17. Formalnie zakwalifikowało się 13. Informację o naborze opublikowano 3 kwietnia, na składanie dokumentów były dwa tygodnie. Później okres ten wydłużono jeszcze o tydzień. O wyjaśnienie poprosiliśmy Monikę Gąsiorowską, dyrektor biura ds. realizacji programu promocji gospodarczej Polski Wschodniej w PAIiIZ. – Impreza została wprowadzona na listę w trybie niestandardowym, dlatego były tylko dwa tygodnie na złożenie wniosków. Zwyczajowo jest na takie działanie 28 dni. Elektronicznych wniosków nie przyjmujemy, ponieważ składane dokumenty były niekompletne i firmy musiały je później uzupełniać – wyjaśnia. – Dlaczego odwołaliśmy wyjazd? Po prostu wydatki przy takiej liczbie uczestników były zbyt duże. Koszt jednego metra gołej powierzchni wystawienniczej to 3 tys. zł, przelot dla jednej osoby to 8 tys. zł. A firmy, które się zgłosiły, nie były aż tak innowacyjne, by móc promować Polską ofertę sektora ICT po raz pierwszy na tak odległym rynku jak Australia. Część zgłoszonych firm nawet nie miała angielskiej wersji strony internetowej – argumentuje Gąsiorowska. Miliard euro z Unii na straty Rolnictwo Tomasz Żółciak [email protected] Zwrot przez Polskę 80 mln euro dotacji na rolnictwo może być wierzchołkiem góry lodowej – przyznał minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Rząd spiera się z Komisją Europejską o fundusze sięgające 1 mld euro. Jak mówił Kalemba, spór na linii rząd – KE dotyczy kilkunastu postępowań. W latach 2002–2013 Polska wykorzystała ok. 160 mld zł z Brukseli. – Warszawa zamierza bronić programu wsparcia dla małych gospodarstw i chce zaskarżyć decyzję Komisji Europejskiej – zapowiedział Kalemba. Do tej pory mowa była jedynie o 80 mln euro, które na początku maja KE nakazała Polsce zwrócić, ponieważ jej zdaniem niedostatecznie kontrolowano wnioski o przyznanie wsparcia z unijnych funduszy rolnych gospodarstwom niskotowarowym. Ponoć już dwa lata temu ówczesny minister rolnictwa Marek Sawicki wiedział o zastrzeżeniach Brukseli. REKLAMA A6 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) gazetaprawna.pl Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | Ś W I AT Dyplomacja Jakub Kapiszewski [email protected] Po kilku miesiącach ochłodzenia nastąpił kolejny reset stosunków Stanów Zjednoczonych z Rosją. Wczoraj zakończyła się w Moskwie wizyta szefa dyplomacji USA Johna Kerry’ego. Jeszcze do niedawna spotkanie na takim szczeblu wydawało się nierealne. Amerykanie przegłosowali nawet ustawę, która zakazywała wjazdu do USA grupie urzędników rosyjskich związanych ze sprawą zabicia prawnika Siergieja Magnitskiego. Zamach w Bostonie, współpraca w tej sprawie wywiadów Rosji i USA oraz pogarszająca się sytuacja w Syrii zmusiły jednak obie strony do złagodzenia tonu. John Kerry podczas tej pierwszej oficjalnej wizyty odbył spotkania z prezydentem Władimirem Putinem i ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem poświęcone współpracy rosyjsko-amerykańskiej, w tym rozszerzaniu kontaktów handlowo-inwestycyjnych. Rozmawiano też o przygotowaniach do spotkania prezydentów Rosji i USA przy okazji czerwcowe- go szczytu G8 w Irlandii Północnej i ewentualnej wizyty Baracka Obamy w Moskwie. Omawiano też aktualne sprawy międzynarodowe, w tym problem programów jądrowych Iranu i Korei Północnej oraz sytuację w Syrii. Rosja i USA zorganizują w najbliższym czasie międzynarodową konferencję, której celem będzie zakończenie konfliktu w tym państwie. Zostaną na nią zaproszeni przedstawiciele władz Syrii oraz opozycji. Ławrow i Kerry porozumieli się także w kwestii ścisłej współpracy rosyjskich i amerykańskich służb specjalnych w zbadaniu sprawy domniemanego użycia broni chemicznej w Syrii. Wczoraj Kerry spotkał się też z przedstawicielami rosyjskich organizacji obrony praw człowieka, w tym z Ludmiłą Aleksiejewą i Lwem Ponomariowem. Równolegle do wizyty szefa amerykańskiej dyplomacji w Moskwie przebywał dyrektor FBI Robert Mueller. O treści rozmów Muellera nie poinformowano. Według ITAR-TASS dotyczyły one przebiegu śledztwa w sprawie zamachu, do którego doszło podczas maratonu w Bostonie 15 kwietnia. Słowenia ma najwięcej za uszami w całej Unii Korupcja Michał Potocki [email protected] 46 proc. przedstawicieli słoweńskich firm ankietowanych przez specjalistów Ernst & Young przyznało, że w ich branżach łapówkarstwo jest zjawiskiem powszechnym. Wśród 36 przebadanych państw tylko w Nigerii, na Ukrainie i w Rosji odnotowano gorsze wyniki. Druga na unijnej liście hańby znalazła się Słowacja z 41-proc. udziałem firm obserwujących wysoki poziom korupcji w dziedzinie gospodarki, w której działa- ją. Wysoki poziom (40 proc.) panuje także w Chorwacji, która ma przystąpić do Wspólnoty 1 lipca. Wokół 30 proc. oscyluje wskaźnik korupcji w Czechach, Grecji, Hiszpanii, na Węgrzech i we Włoszech. Polska – w środku stawki z 22-proc. wartością. Co ciekawe, najmniej skorumpowanym krajem postkomunistycznym UE jest Rumunia. Jedynie 19 proc. tamtejszych przedsiębiorców uznało własną branżę za skorumpowaną. Pierwszą trójkę najbardziej uczciwych państw Unii utworzyły Szwecja, Holandia i Wielka Brytania. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 6 maja 2013 roku zmarł Dr inż. Sylwester Oleksiak wieloletni pracownik Zakładu Hodowli Koni Katedry Szczegółowej Hodowli Zwierząt Wydziału Nauk o Zwierzętach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Odszedł od nas znakomity dydaktyk, Człowiek prawy i szlachetny, powszechnie lubiany i ceniony, otwarty na potrzeby innych. Cześć Jego Pamięci! Rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego Dziekan i Rada Wydziału Nauk o Zwierzętach Chiny: dziś konsumpcja na miejsce eksportu Pekin chce uniezależnić wzrost gospodarczy od czynników zewnętrznych Bartłomiej Niedziński [email protected] Wraz z grubością portfela rośnie chińska konsumpcja Chiński eksport dynamicznie przyspieszył w kwietniu. Opublikowane wczoraj dane są tak dobre, że część analityków wątpi wręcz w ich prawdziwość. Ale nawet jeśli nadwyżka w bilansie handlowym faktycznie jest duża, nie zmienia to faktu, że rozwój chińskiej gospodarki nie opiera się już na taniej produkcji na sprzedaż zewnętrzną. W kwietniu chiński eksport wzrósł o 14,7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2012 r. i o 10 proc. w stosunku do marca tego roku. Zwiększyło się także tempo wzrostu importu – z 14,1 proc. w marcu do 16,8 proc. w kwietniu. To oznacza, że Chiny znów mają potężną nadwyżkę handlową – wyniosła ona 18,2 mld dol. Jej wysokość jest o tyle zaskakująca, że w marcu Chiny – największy światowy eksporter – równie niespodziewanie zanotowały deficyt w handlu zagranicznym w wysokości 884 mln dol. Ponieważ wzrost eksportu jest znacznie wyższy, niż przewidywano, niektórzy zagraniczni analitycy przypuszczają, że jest to efekt celowego zawyżania danych przez chińskich eksporterów, którzy chcą w ten sposób omijać państwowe ograniczenia w kwestii przepływu kapitału. – Nie mam silnego przekonania, czy te dane odzwierciedlają rzeczywistość – mówi Zhiwei Zhang, ekonomista z banku Nomura w Hongkongu. Royal Bank of Scotland ocenia, że faktyczny wzrost eksportu mógł być nawet o 9 pkt proc. mniejszy. To tym bardziej potwierdzałoby, że w Chinach eksport Dochód krajowy netto na osobę z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej (dol.) 250,87 1980 r. 796,16 1990 r. Konsumpcja mięsa (kg) 1980 r. 1990 r. 2000 r. 2012 r. 14,6 25,8 49,9 58,2 Konsumpcja ryżu (kg) 1980 r. 1990 r. 2000 r. 2012 r. 75,8 82,7 78,6 76,3 Zużycie prądu (w kWh na osobę) 1980 r. 1990 r. 2000 r. 2012 r. 282,0 511,0 993,0 2944,0 2378,74 9161,97 2012 r. 2000 r. Źródło: Bank Światowy, Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i import coraz bardziej się bilansują. Haibin Zhu, ekonomista z JP Morgan, podkreśla, że taka zmiana byłaby zdecydowanie pozytywna dla chińskiej gospodarki. Przeorientowanie chińskiej gospodarki, tak aby przestała być ona oparta na eksporcie, jest od trzech lat priorytetem władz w Pekinie. Po pierwsze dlatego, że światowy kryzys i spadek eksportu do USA i Europy dobitnie pokazały chińskim władzom, że trzeba maksymalnie uniezależnić wzrost gospodarczy od czynników zewnętrznych, a wraz z bogaceniem się kraju rosną koszty produkcji i Chiny tracą przewagę konkurencyjną na rzecz państw Azji Południowo-Wschodniej. Szacuje się, że popyt we- wnętrzny odpowiada obecnie za ok. 30 proc. chińskiego PKB. Docelowo to on ma stać się głównym motorem wzrostu gospodarczego. W dużej mierze się to zresztą udaje, co pokazuje dynamiczny wzrost konsumpcji na przestrzeni ostatnich ponad 30 lat, kiedy Deng Xiaoping rozpoczął otwieranie Chin na świat i reformy gospodarcze. Wystarczy powiedzieć, że od 1980 r. dochód narodowy na głowę statystycznego miesz- Chiński rząd dąży do pełnej wymienialności narodowej waluty RM kańca Państwa Środka zwiększył się 36-krotnie. Z tego też powodu sprawa sztucznego zaniżania kursu juana – co przez lata było punktem spornym w stosunkach z Waszyngtonem – przestała być problemem. Silny juan, który do niedawna był czynnikiem zagrażającym chińskiemu eksportowi, teraz stał się środkiem umożliwiającym zwiększenie konsumpcji. W poniedziałek chiński rząd wezwał nawet do opracowania planu pełnej wymienialności juana. Żadnych szczegółów na temat harmonogramu jeszcze nie podano, ale według przedstawicieli banku centralnego mogłoby to zostać osiągnięte już w roku 2015. Współpraca Jakub Kapiszewski Berlusconiemu grożą cztery lata więzienia Były premier Włoch przegrał apelację. Może odwołać się jeszcze raz – do sądu najwyższego Jakub Kapiszewski [email protected] Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok niższej instancji w procesie o oszustwa podatkowe. Były premier Włoch Silvio Berlusconi usłyszał wyrok czterech lat więzienia. Zapadł on niedługo po tym, jak prawnicy polityka starali się o przeniesienie procesu z Mediolanu. Zdaniem obrońców były szef rządu nie mógł liczyć tam na sprawiedliwy proces. Teraz Berlusconi będzie się starał o kasację. Oszustwa podatkowe, o które był oskarżony Berlusconi, były związane z Me- diaset, jedną z należących do polityka spółek. Chodziło o kupno praw do amerykańskich filmów za znacznie zawyżoną cenę przy użyciu dwóch spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych. Oskarżenie argumentowało, że ceny zawyżono celowo, by obniżyć należności podatkowe koncernu. Sąd niższej instancji skazał w tej sprawie Berlusconiego na cztery lata więzienia. W związku z wiekiem oskarżonego karę zmniejszono do roku. W apelacji przywrócono cztery lata. To niejedyna sprawa związana z unikaniem podatków, z którą musiał się zmierzyć były premier. Druga dotyczyła firmy Mediatrade. Sprawę umorzono w czerwcu ub.r. Sąd najwyższy podtrzymał tę decyzję w marcu 2013 r. W lutym ub.r. umorzono zaś sprawę, w którą zamieszany był brytyjski prawnik Da- vid Mills –chodziło o 600 tys. dol. łapówki, jaką Brytyjczyk miał przyjąć od Berlusconiego w zamian za składanie fałszywych zeznań w procesach korupcyjnych w latach 90. To nie koniec problemów byłego premiera. Na 13 maja zaplanowana jest najbliższa rozprawa sądowa związana z seksskandalem, w jaki Berlusconi był zamieszany w 2011 r. Były premier jest oskarżony o płacenie nieletniej prostytutce za seks oraz nadużycie władzy. AP Na linii Rosja – USA podniosła się temperatura Berlusconi jest oskarżany m.in. o oszustwa podatkowe 2 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) A7 gazetaprawna.pl Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | Ś W I AT Opinia Michał Potocki dziennikarz działu życie gospodarcze świat Ukraina nie widzi już w Europie silnego partnera O bietnice, deklaracje, zapewnienia i rozmowy o konsorcjum gazowym, które zmodernizowałoby ku paneuropejskiej korzyści ukraińską sieć, trwają już całe lata. Kijów ma dość unijnego imposybilizmu. Pogmatwane procedury i wewnętrzne sprzeczności w ramach Unii uniemożliwiają jej jakiekolwiek konkretne działania. Ukraina coraz bardziej skłania się ku poszukiwaniu rozwiązań dwustronnych – z Rosją, ale bez udziału UE. – Trójstronne konsorcjum zależy od trzeciej strony. Ukraina jest gotowa, Rosja jest gotowa, a gdzie ci trzeci? Gdzie to wasze poparcie, Unio? Już trzy lata o tym rozmawiamy. Ile mamy jeszcze czekać, rok, dwa lata, trzy? – retorycznie pytał wiosną wyraźnie Zlekceważona obecność w WTO Rosja Nino Dżikija [email protected] Rosja, która przez 18 lat ubiegała się o wejście do Światowej Organizacji Handlu (WTO), gdy już została do niej przyjęta, nie pali się do ochrony swoich interesów handlowych. Taki wniosek wypływa z wewnętrznego dochodzenia rosyjskiej Izby Obrachunkowej, które wyciekło do mediów. W ciągu dziewięciu miesięcy członkostwa w WTO Rosja doprowadziła do zniesienia zaledwie pięciu z ponad 70 barier handlowych wymierzonych w jej produkcję. Wśród nich – pochodzącej z czasów zimnej wojny tzw. poprawki Jacksona-Vanika, która ograniczała handel USA z Rosją, czy zakazu eksportu rosyjskiego alkoholu do… Kirgistanu. Obsługa prawna przy dochodzeniu swoich praw w WTO kosztuje 2 mln dol. od sprawy, a budżet nie uwzględnia takich wydatków – podaje agencja Interfax. Pieniędzy nie przewidziano także na otwarcie przedstawicielstwa przy WTO. A na roczną składkę członkowską zamiast wymaganych 4,1 mln franków szwajcarskich przeznaczono 3,7 mln. Moskwa żałuje też pieniędzy na ochronę eksporterów. W 2012 r. wydano na ten cel zaledwie 0,1 mld dol. Dla porównania – w USA czy Niemczech ochrona eksportu pochłonęła ponad 20 mld dol., a w Chinach – 49 mld dol. Kolejnym słabym punktem są cła importowe. Ich średnia stawka wynosi obecnie 7,4 proc. – o 0,4 pkt proc. mniej, niż przewidziano w porozumieniach z WTO. Tymczasem w Brazylii średnia stawka ceł importowych to 13,7 proc., a w Chinach 9,6 proc. Brakuje specjalistów od handlu międzynarodowego. Przygotowania kadr ograniczono do kilkutygodniowych kursów podwyższających kwalifikacje urzędników w ministerstwach. W efekcie z 36 punktów planu adaptacji gospodarki do warunków WTO spełniono zaledwie 10. 1 poirytowany premier Mykoła Azarow. – O możliwościach i perspektywach słyszę już od dawna. Na razie pod tym względem Europa nie wyszła poza stadium mówienia o możliwościach – mówił mi zajmujący się energetyką deputowany rządzącej Partii Regionów Ołeh Zarubinski. I praktycznie każdy rozmówca po tamtej stronie Sanu podpisałby się pod tymi słowami. Oczywiście niezdolność Unii do działania, jaskrawa zwłaszcza na tle ambitnej polityki energetycznej Kijowa, wynika z samej jej istoty. Mozolne ucieranie kompromisu, zwłaszcza w sprawie z punktu widzenia Brukseli trzeciorzędnej wobec sytuacji w strefie euro i kolejnej recesji, mogłoby być zastąpione przez zdecydowane działania wyłącznie w przypadku sfederalizowania Wspólnoty. A na to nie ma zgody samych Europejczyków. I wbrew temu, co ostatnio mówił szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, nigdy nie będzie. W przeciwieństwie do USA nie ma bowiem na Starym Kontynencie jednego narodu. A skoro tak, Kijów musi sobie radzić inaczej. Na razie po jednej stronie ma coraz bardziej brutalne rosyjskie naciski na rzecz dopuszczenia Moskwy do ukraińskich rur, w towarzystwie marchewki w postaci niższych cen gazu. Po drugiej może liczyć na obiecanki i poklepywanie po plecach. Coraz bardziej oczywiste jest więc, że poszukuje alternatywy. Bo sama z siebie Ukraina nie znajdzie kilkunastu miliardów dolarów potrzebnych na modernizację sieci przesyłowej i obniżenie rekordowej na skalę europejską energochłonności gospodarki. Taką alternatywą może być konsorcjum dwustronne, co prawda z udziałem Rosji, ale oparte na eurozasadach, przewidujących m.in. rozdział producentów gazu i właścicieli gazociągów. Dałoby to przynajmniej częściową ochronę przed Gazpromem. I zdaje się, że taki właśnie będzie ostateczny wybór regionałów. W parlamencie już czeka projekt ustawy legalizujący możliwość podziału Naftohazu i sprywatyzowania go po kawałku, a także oddania w dzierżawę gazociągów. W razie zrealizowania takiego scenariusza po stronie „ma” Ukraińcy będą mogli sobie zapisać 5 mld dol. rocznie z tytułu wpływów z tranzytu, oszczędności na gazie i inwestycji w obniżenie energochłonności. Po stronie „winien” – większe ryzyko w relacjach z brutalnie wykorzystującą każdą słabość rywala Rosją. Takie są skutki euroimpotencji. REKLAMA A8 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) forsal.pl F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y Miliardy na proste remonty torów Przez kilka kolejnych lat ponad połowa unijnych pieniędzy przeznaczonych dla kolei ma być zainwestowana w rewitalizacje. To upraszcza działanie, bo nie wymaga uzgodnień środowiskowych i budowlanych Konrad Majszyk [email protected] Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe w pośpiechu próbuje wydać unijne dotacje z lat 2007–2013, z których trzeba się rozliczyć do 2015 r. Z puli 20 mld zł zagrożonych jest nadal od 4 do 5 mld zł. Jednocześnie trwa przygotowywanie projektów z myślą o nowym budżecie UE, w ramach którego kolej spodziewa się ponad 25 mld zł dofinansowania. Dotacje trzeba będzie wydać do 2022 r., co oznacza dla pasażerów niemal 10 lat utrudnień na torach, a dla spółek budowlanych – lawinę kontraktów. – W perspektywie budżetowej 2014–2020 nacisk położymy na prace rewitalizacyjne, które okazały się sukcesem. Te inwestycje pozwalają skrócić procedury, a także osiągnąć wysoki efekt inwestycyjny przy relatywnie niskim koszcie – mówi Maciej Dutkiewicz z PKP Polskich Linii Kolejowych. Rewitalizacje to najprostsze remonty przywracające pierwotne parametry istniejących, zdegradowanych linii. Minus jest taki, że nie dają możliwości budowy nowych stacji czy korekty przebiegu torów. A plusy? Procedura uzyskiwania decyzji środowiskowej jest uproszczona, a inwestor realizuje prace jedynie na zgłoszenie. PKP PLK sięgnęły po ten model działania w ubiegłym roku w trybie ratunkowym, a dziś trwa już rewitalizacyjny boom. Realizowanych jest 12 przedsięwzięć wartych ponad 3 mld zł. Na przełomie kwietnia i maja PLK podpisały umowy na trzy projekty za ponad 1,1 mld zł. Chodzi o linie Koluszki – Częstochowa i Częstochowa – Fosowskie oraz cztery w rejonie Zawiercia, Dąbrowy Górniczej, Ząbkowic i Jaworzna. Jak się dowiedzieliśmy, związane z inwestycjami utrudnienia rozpoczną się od czerwcowych zmian w rozkładzie jazdy. W maju PLK mają otworzyć oferty w projekcie przejazdowym, dotyczącym instalacji nowych rogatek na 300 przejazdach. W tym tygodniu ogłoszony został przetarg na zabudowę 700 rozjazdów kolejowych, który minister Sławomir Nowak zapowiadał już ponad rok temu, po katastrofie pod Szczekocinami. Szacowana wartość tych projektów to 690 mln zł. Według wstępnych założeń w latach 2014–2020 rewitalizacje mogą pochłonąć do 60 proc. środków UE na kolej w Polsce. Jak się dowiedział DGP, istotnym kryterium przy typowaniu linii do rewitalizacji ma być jej wykorzystanie do transportu towarowego. W planach na najbliższych siedem lat, do których dotarł DGP, priorytetem rewitalizacyjnym są m.in. linia 273 – tzw. nadodrzanka – łącząca Szczecin z Wrocławiem – oraz CE 65: z Tczewa przez Bydgoszcz i Inowrocław na Śląsk. Rewitalizacyjna pajęczyna oplata całą Polskę; szczegółowy wykaz planowanych prac pokazujemy na mapce. Rewitalizacje to przeciwny biegun niż wizjonerskie projekty dużych prędkości, ale eksperci twardo stąpają po ziemi: – To dobry ruch. Zapewnia szybszy efekt za mniejsze pieniądze na większej liczbie linii – twierdzi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych „Tor”. – Przed Euro 2012 PKP PLK analizowały modernizację linii z Poznania do Gdańska. Z wyliczeń wyszło, że trwałaby pięć lat, kosztowałaby 5 mld zł, a pozwoliłaby skrócić czas przejazdu z 5 godz. do 2 godz. 40 minut. Dzięki zastosowaniu rewitalizacji inwestycja trwała tylko pół roku, kosztowała 300 mln zł, a osiągnięty czas przejazdu to 2 godz. 55 minut – wylicza. Co poza rewitalizacjami? Priorytetem mają być międzynarodowe szlaki transportowe, np. E75 Rail Baltica na Litwę. Na liście inwestycji jest modernizacja linii nr 7 ze stolicy do Lublina i nr 8 Warszawa – Radom. PLK zakładają rozpoczęcie po 2014 r. budowy nowej linii łączącej lotnisko Pyrzowice z miastami aglomeracji śląskiej i tunelu prowadzącego do budowanej podziemnej stacji Łódź Fabryczna. AUTOPROMOCJA Upewnij się, czy twoja firma zamówiła p prenumeratę Dziennika Gazety Prawnej? ! 22 761 31 27, 801 626 666, www.gazetaprawna.pl/oferta2013 2 Elektrownia GDF Suez na węgiel z Bogdanki Energetyka Maciej Szczepaniuk [email protected] Koncern GDF Suez, do którego należy w Polsce Elektrownia Połaniec, planuje budowę bloku na węgiel kamienny o mocy 500 MW. Wartą ok. 2,5–3 mld zł elektrownię chce postawić na Lubelszczyźnie. Francuzom właśnie udało się namówić do współpracy Bogdankę, która po sąsiedzku wydobywa węgiel kamienny. Spółki poinformowały o podpisaniu listu intencyjnego. – Ten projekt ma szanse na opłacalność. Kluczowa może się okazać bliska odległość planowanego bloku energetycznego od naszej kopalni – mówi DGP Zbigniew Stopa, prezes Bogdanki. Najbliższe miesiące upłyną na analizach ekonomicz- nych i niezbędnych negocjacjach na temat ustalenia zasad i warunków dalszej współpracy. Jeśli powołany do tego celu zespół ekspertów GDF i Bogdanki da zielone światło, lubelska kopalnia na pewno zostanie dostawcą paliwa do nowej elektrowni. Czy zaangażuje się w jej realizację także finansowo? – Za wcześnie o tym mówić. Ramy naszej współpracy z GDF Suez wykrystalizują się za kilka miesięcy – wyjaśnia Stopa. Partnerzy podają, że w przypadku pozytywnych wyników analiz elektrownia rozpoczęłaby wytwarzanie energii elektrycznej w 2020 r. W kwietniu z budowy dwóch bloków węglowych o mocy 1800 MW zrezygnowała PGE, a wcześniej EDF zamroził plany budowy 800 MW w Rybniku. Itaka inwestuje w salony za granicą Polskie biura podróży zarabiają coraz więcej na sprzedaży wycieczek zagranicznym turystom Patrycja Otto [email protected] Szacuje się, że w 2012 r. wśród 1,5 mln osób obsłużonych przez krajowych touroperatorów ok. 5 proc. stanowili cudzoziemcy. Oznacza to dwucyfrowy wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Na tym trendzie chcą skorzystać touroperatorzy. – W najbliższych dniach otworzymy pierwsze firmowe salony w Wilnie i Kaliningradzie. Przez ostatnie trzy sezony sprzedawaliśmy ofertę w 100 salonach partnerskich na Litwie, 140 w obwo- dzie kaliningradzkim, trzech na Białorusi i 40 w Czechach – tłumaczy Piotr Henicz, wiceprezes Itaki, podkreślając, że w zeszłym roku biuro miało 10 tys. zagranicznych turystów, a w tym będzie ich co najmniej 15 tys. Kolejnym krokiem biura ma być wejście z ofertą na Ukrainę. – Potem może będzie Słowacja. Szczególnie że liczba połączeń czarterowych z Bratysławy jest znacznie mniejsza w porównaniu z tą, którą my proponujemy z pobliskich Katowic, skąd mamy 44 loty tygodniowo – dodaje Henicz. Przyznaje, że pozyskiwanie klientów za granicą to sposób na wypełnienie w samolotach miejsc, na które nie ma chętnych w kraju. Sprzedaż za granicą zamierza dalej rozwijać Almatur, który w zeszłym roku obsłużył ponad 2 tys. zagranicznych turystów, czyli o 30 proc. wię- cej niż w 2011 r. Na razie usługi oferuje we współpracy z lokalnymi biurami – 50 w Rosji i na Ukrainie i 20 na zachodzie Europy. – Chcemy się umacniać na tych rynkach. Z nowych interesują nas Chiny, w których 60 tys. zł kosztuje uruchomienie salonu firmowego za granicą 50–60 tys. zagranicznych turystów skorzystało w zeszłym roku z oferty polskich biur 20 proc. o tyle średniorocznie rośnie zainteresowanie zagranicznych turystów wycieczkami oferowanymi przez polskie biura Polska Organizacja Turystyczna mocno promuje obecnie Polskę. Wejście do tego kraju wiązałoby się jednak z nakładami przynajmniej kilkuset tysięcy złotych. Dlatego to plan na przyszłość – tłumaczy Czesław Choroś, prezes biura Almatur Opole. Nie ukrywa, że sprzedaż usług przez własne salony byłaby bardziej rentowna, gdyż agenci za granicą biorą wyższe prowizje, sięgające 15–20 proc., podczas gdy we własnych placówkach jest to 9–13 proc. O rozwoju swojej sieci za granicą myśli też Rainbow Tours. – Mamy klientów z Ukrainy, Białorusi, Rosji. Przymierzamy się w związku z tym do uruchomienia sprzedaży w obwodzie kaliningradzkim. Na początku za pośrednictwem agentów, a potem może wejdziemy z firmowymi salonami – tłumaczy Grzegorz Baszczyński, prezes firmy. 1 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) forsal.pl REKLAMA A9 F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y Amerykańskie koncerny uciekają z Polski ExxonMobil, Talisman i Marathon Oil zrezygnowały z poszukiwań gazu. Zdaniem ekspertów to początek exodusu Michał Duszczyk [email protected] Kanadyjski Talisman i amerykański Marathon Oil ogłosiły wczoraj, że wycofują się z Polski. Pierwsza z firm tłumaczy to przyczynami korporacyjnymi. – Decyzja jest związana ze strategią zakładającą koncentrację na wydobyciu w dwóch kluczowych obszarach – w Amerykach i na obszarze Azji i Pacyfiku, choć nie bez wpływu jest też to, że dotąd nie doczekaliśmy się przyjaznych uregulowań prawnych – wyjaśnia nam Tomasz Gryżewski, menedżer z Talismanu. Spółka trzy swoje koncesje: Gdańsk W, Braniewo S oraz Szczawno, wycenione na 10 mln dol., sprzedała firmie San Leon. Irlandzki koncern ma już więc 16 koncesji poszukiwawczych. Do kogo trafi 10 kolejnych licencji, należących do Marathon Oil, nie wiadomo. Amerykanie wyjeżdżają z Polski, bo gazu nie znaleźli. – Po wnikliwej analizie i ocenie działalności poszukiwawczej spółki na terenie Polski i nieuda- nych próbach znalezienia pokładów węglowodorów nadających się do komercyjnej eksploatacji podjęliśmy decyzje o zakończeniu działalności w Polsce – poinformował nas Paweł Pudłowski z Marathon Oil. Spółka przewiduje, że wygasi działalność w naszym kraju w drugiej połowie 2014 r. – Stanie się to po zrealizowaniu zobowiązań koncesyjnych – podkreślają w koncernie. Wcześniej z Polski postanowił się wycofać ExxonMobil, zaś spółka Vabush (związana z San Leon) wygasiła jedną z koncesji po nieudanych wierceniach. A to tylko początek exodusu. – Firmy mogą zmniej- W piątek WYDANIE MAGAZYNOWE Naczelna z wyrokiem śmierci Dwóch jej poprzedników zostało zabitych, a na nią bossowie narkotykowi polują od miesięcy. Jak pracują dziennikarze w Meksyku szać zakres inwestycji w gaz łupkowy, a nawet wycofywać się z Polski – twierdzi Hubert Kiersnowski z Państwowego Instytutu Geologicznego. Z naszych informacji wynika, że na taki krok szykują się kolejni inwestorzy. – Wśród nich wymienia się jedną z amerykańskich firm – zdradza menedżer jednego z koncernów. Czy chodzi o Chevron lub BNK Petroleum? Wczoraj nie udało się nam skontaktować z Chevronem. W drugiej ze spółek zapewniono nas, że nie ma planów wyjścia z Polski. – Kontynuujemy to, co zaczęliśmy. Wykonaliśmy pięć odwiertów pionowych, a w ciągu najbliższych miesięcy chcemy co najmniej zrobić kolejne dwa – mówi Agnieszka Rup-Wasilewska z BNK Petroleum Polska. Spółka w tej chwili nie prowadzi jednak wierceń. – Trwa proces administracyjny – wyjaśnia. Dotąd wydano 109 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego i wykonano 44 odwierty, a przy trzech kolejnych trwają prace. Ponad dwie trzecie z nich wykonały spółki zagraniczne. Szacuje się, że wydały 2 mld zł. Miliard złotych w poszukiwania zainwestowały polskie firmy, głównie PGNiG i PKN Orlen. W finansowanie wydobycia mają się z czasem włączyć – również kontrolowane przez państwo – koncerny energetyczne i KGHM. Jak Europa ma oswoić chińskiego smoka Kongres gospodarczy Maciej Szczepaniuk [email protected] Nikogo nie trzeba już przekonywać, że rola Chin w światowej ekonomii nieustannie rośnie. Koncerny zza Wielkiego Muru coraz śmielej pukają na rynki zagraniczne i już dziś należą do największych inwestorów w Afryce. Pieniądze chętnie wydają jednak na całym globie. Chcą być obecne również w Europie, ale na razie nie idzie im to najlepiej. Słynna na cały kontynent wpadka z porzuceniem w Polsce budowy autostrady A2 i wstrzymanie wypła1 ty gwarancji przez chińskie banki i sądy na Starym Kontynencie uznano za biznesowe barbarzyństwo. Z drugiej jednak strony chiński rynek w czasach kryzysu jawi się europejskim koncernom niczym ziemia obiecana. Dlatego unijny biznes jest zainteresowany wykorzystaniem olbrzymiego potencjału wciąż dynamicznie rozwijającej się gospodarki. Efekt – europejsko-chińskie kontakty gospodarcze wyrosły ponad proste relacje eksportu i importu, choć na drodze ku efektywnej współpracy nadal jest do pokonania wiele barier i ograniczeń in- stytucjonalnych, politycznych i kulturowych. Uczestnicy Forum Gospodarczego Chiny – Europa, które odbędzie się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego (European Economy Congress – EEC), będą szukali odpowiedzi na pytania: czy polskie firmy mają szansę odnieść sukces w Chinach? Jakie praktyki stanowią wzór godny naśladowania? Ciekawych wniosków można się też spodziewać po dyskusji nad tym, w jaki sposób przekształcić sprzyjającą atmosferę polityczną w konkretne korzyści biznesowe. KOMUNIKAT OGŁOSZENIE O LICYTACJI OGRANICZONEGO PRAWA RZECZOWEGO Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Michał Patynowski mający Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00 tel. (0-22) 394-51-49, e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com.pl) ogłasza, że w dniu 07-06-2013r.o godz. 10:30 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza mającego siedzibę przy ul. Kocjana 3 w sali nr 1144, odbędzie się druga licytacja: - udziału w wysokości 2/3 w ograniczonym prawie rzeczowym stanowiącym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-903 Warszawa, ul.Dąbrowskiej Marii 5/155. - udziału w wysokości 1/6 w ograniczonym prawie rzeczowym stanowiącym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-903 Warszawa, ul.Dąbrowskiej Marii 5/155; udziału w wysokości 1/6 w ograniczonym prawie rzeczowym stanowiącym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-903 Warszawa, ul.Dąbrowskiej Marii 5/155. Lokal mieszkalny o powierzchni 59,64m2 usytuowany na szóstym piętrze w budynku wielomieszkaniowym wpisany w rejestrze lokali własnościowych w WSBM “Chomiczówka” (Adres spółdzielni 01-926 Warszawa, ul. Pabla Nerudy 1). Lokal składa się z trzech pokoi (16,19m2, 11,07m2, 15,01m2), kuchni (6,56m2) przedpokoju( 6,60m2), łazienki (2,7m2) wc (1 ,5m2). Suma oszacowania całości ww. ograniczonego prawa rzeczowego wynosi: 384.000,00 zł zaś suma oszacowania udziału: w wysokości 2/3 wynosi 256.000,00 zł; w wysokości 1/6 wynosi 64.000,00 zł; w wysokości 1/6 wynosi 64.000,00 zł Suma wywołania udziału: w wysokości 2/3 wynosi 2/3 sumy oszacowania tj.170.666,67 zł; w wysokości 1/6 wynosi 2/3 sumy oszacowania tj. 42.666,67 zł ; w wysokości 1/6 wynosi 2/3 sumy oszacowania tj. 42.666,67 zł Licytant przystępujący do przetargu wszystkich udziałów (całości ograniczonego prawa rzeczowego) powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania całości ograniczonego prawa rzeczowego, to jest: 38.400,00 zł Licytant przystępujący do przetargu udziału w wysokości 2/3 powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania tego udziału, to jest: 25.600,00 zł Licytant przystępujący do przetargu udziału w wysokości 1/6 powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania tego udziału, to jest: 6.400,00 zł. Licytant przystępujący do przetargu udziału w wysokości 1/6 powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania tego udziału, to jest: 6.400,00zł. Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 15 w Warszawie 26 10201156 2093 0000 2009 6803 Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego powinien przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz z odpisem aktu małżeństwa. W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz.17:00 do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3 odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru gruntów wraz z mapką z akt postępowania egzekucyjnego znajdujące się w aktach sądowych I Co 2308/11. Komornik Sądowy Michał Patynowski www.house-invest.pl OGŁOSZENIE USŁUGI DOZORCÓW budynków mieszkalnych Tel.: 801 580 480 www.makropol.pl KOMUNIKAT Syndyk Masy Upadłości ogłasza sprzedaż ruchomości wchodzących w skład majątku SUPEROKNO Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w Zabrzu Wszelkie informacje dotyczące sprzedaży można uzyskać pod nr telefon– 517 299 966 AUTOPROMOCJA Angielski dla seniorów 3-częściowy kurs dla początkujących z Dziennikiem Gazetą Prawną 13 maja Poniedziałek Podręcznik z ćwiczeniami część 1 podstawowe słówka i zwroty, dialogi, wyjaśnienia gramatyczne, ćwiczenia i powtórki poręczny format, większe litery A10 FORSAL | BRANŻE I FIRMY LOT chce więcej pieniędzy z państwowej kasy Linia, która w grudniu dostała z budżetu 400 mln zł, znów poprosi państwo o pomoc. A to dlatego, że strata netto narodowej linii zdecydowanie przekroczyła 200 mln zł, a nie jak wcześniej zapowiadano – 157,1 mln zł. Wczoraj na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu państwa prezes PLL LOT Sebastian Mikosz potwierdził informacje, o których pisaliśmy w DGP 22 kwietnia. Nie wykluczył też, że wystąpi do ministra skarbu o kolejną pożyczkę. Nie podał jednak dokładnej kwoty. Ostatecznie zdecyduje o niej audytor w ciągu 2–3 tygodni. Sprawę finansowego wsparcia dla LOT-u bada już Komisja Europejska pod kątem unijnych przepisów o pomocy publicznej. Jeżeli przewoźnik oraz resort skarbu przekonają Brukselę, że pieniądze nie pójdą na marne, a linia przeżyje i będzie w stanie sama działać na rynku, to niewykluczone, że rządową pożyczkę zwróci w ciągu kilku lat. W przeciwnym razie trzeba będzie ją oddać natychmiast. A to oznacza murowane bankructwo linii. By uniknąć czarnego scenariusza, potrzebny jest jednak mocny plan naprawczy. Tymczasem Rafał Baniak, wiceminister skarbu, nie kryje, że zarząd musi jeszcze sporo popracować nad procesem restrukturyzacji. Czasu na nowe pomysły jest niewiele. Dokument ma być w Brukseli 20 czerwca. cez Kredyty i depozyty w górę Komisja Nadzoru Finansowego podała, że w I kw. 2013 r. wartość kredytów udzielonych przez działające w Polsce banki wzrosła o 2,8 proc. w stosunku rocznym i wyniosła prawie 817 mld zł. Z danych KNF wynika, że rośnie zarówno wartość kredytów udzielonych przedsiębiorstwom, jak i klientom indywidualnym. W przypadku tych drugich to zasługa hipotek w złotych (wzrost o 18 proc.). Spada zaś wartość kredytów mieszkaniowych udzielonych w walutach obcych (o 4,9 proc.) i konsumpcyjnych (spadek o 4,3 proc.). JSU Bezpieczne gry Lotto European State Lotteries and Toto Association przyznało Totalizatorowi Sportowemu certyfikat odpowiedzialnej gry, jeden z najważniejszych certyfikatów w branży loteryjnej na świecie. W ramach certyfikacji ocenianych jest 11 obszarów, które obejmu- 14 maja ją między innymi: badania, szkolenia pracowników, programy dla sprzedawców, projektowanie gier, reklamę i marketing oraz edukację graczy. Oceny dokonuje niezależny audytor (w tym przypadku PwC), a certyfikat przyznawany jest na trzy lata. CEZ KOMUNIKAT Wtorek Podręcznik z ćwiczeniami część 2 czas teraźniejszy i przeszły czasowniki nieregularne słowniczek 15 maja Środa Płyta audio CD część 3 ćwiczenia wymowy i rozumienia słuchanego tekstu 80 minut nagrań, zwroty i dialogi do 12 lekcji z książek Książki i płyta dostępne w punktach sprzedaży i dla prenumeratorów wersji Premium Zarząd GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych, działając na podstawie §22 w związku z §20 ust. 2, ust.3, ust.4 i ust.6b Statutu GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych, zawiadamia, że zwołuje na dzień 14 czerwca 2013 roku o godzinie 9.00 w Gliwicach przy ul. Jana Pawła II 2 Zwyczajne Walne Zgromadzenie Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z następującym porządkiem obrad: 1. Otwarcie Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych. 2. Stwierdzenie prawidłowości zwołania Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków i jego zdolności do podejmowania uchwał. 3. Wybór Przewodniczącego Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków oraz powołanie Sekretarza i Komisji Skrutacyjnej. 4. Przyjęcie porządku obrad. 5. Przedstawienie Sprawozdania merytorycznego Zarządu z działalności GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych w 2012 roku. 6. Przedstawienie Sprawozdania Zarządu z realizacji Uchwały nr 11/2011 Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 09.06.2011 roku, z uwzględnieniem zmian zgodnie z Uchwałą nr 4/2012 Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 12.06.2012 roku wraz z opinią Rady Stowarzyszenia – celem zatwierdzenia. 7. Przedstawienie sprawozdania finansowego GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych za 2012 rok oraz wniosku Zarządu do Walnego Zebrania Członków GUS Stowarzyszenie Ubezpieczonych o pokrycie straty wynikającej ze Sprawozdania finansowego za 2012 r. 8. Przedstawienie Sprawozdania Rady Stowarzyszenia z działalności w 2012 roku. 9. Rozpatrzenie przedstawionych sprawozdań – dyskusja. 10. Podjęcie uchwał w sprawie: a) zatwierdzenia Sprawozdania merytorycznego Zarządu z działalności GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych w 2012 roku, b) zatwierdzenia Sprawozdania Zarządu z realizacji uchwały nr 11/2011 Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 09.06.2011 roku, z uwzględnieniem zmian zgodnie z Uchwałą nr 4/2012 Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 12.06.2012 roku, c) zatwierdzenia Sprawozdania finansowego GSU Stowarzyszenia Ubezpieczonych za 2012 rok, d) pokrycia straty (nadwyżki kosztów nad przychodami), wynikającej ze Sprawozdania finansowego za 2012 rok, e) udzielenia absolutorium członkom Zarządu Stowarzyszenia z wykonania obowiązków w 2012 roku, f) zatwierdzenia Sprawozdania Rady Stowarzyszenia z działalności w 2012 roku, g) udzielenia absolutorium członkom Rady Stowarzyszenia z wykonania obowiązków w 2012 roku, h) zmian w Statucie GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych oraz w sprawie przeksięgowania niektórych pozycji bilansowych. 11. Podjęcie uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym władz GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych. 12. Sprawy różne. 13. Zakończenie Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych. Ponadto Zarząd informuje, że Sprawozdanie merytoryczne Zarządu z działalności GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych w 2012 roku, Sprawozdanie finansowe GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych za 2012 rok oraz proponowane zmiany Statutu GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych znajdą się na oficjalnej stronie internetowej Stowarzyszenia: www.gsu.pl 1 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) A11 forsal.pl F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y Katowice jak papierek lakmusowy Europejski Kongres Gospodarczy precyzyjnie naświetla kluczowe problemy, z jakimi boryka się współczesna gospodarka, i już piąty rok z rzędu podsuwa recepty. Ekonomia lubi jednak zaskakiwać Maciej Szczepaniuk [email protected] W poniedziałek rozpocznie się piąta edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego (European Economic Congress – EEC). Uczestnicy pierwszego szczytu spotkali się w samym środku kryzysu, jaki wybuchł po upadku banku Lehman Brothers. W trakcie kongresowych debat ostrzegano, że walka z objawami gospodarczej zawieruchy będzie wymagała cierpliwości, precyzji i wspólnego działania. Diagnoza okazała się trafna. Co ciekawe, kiedy na koniec spotkania organizatorzy zbadali nastroje wśród uczestników, okazało się, że są oni nastawieni bardzo optymistycznie do przyszłości. Jak pokazały wyniki badania przeprowadzonego przez Millward Brown SMG/KRC, aż 38 proc. przepytanych wówczas przedsiębiorców stwierdziło, że europejska gospodarka wyjdzie z zapaści jeszcze w tym samym 2009 r., a 11 proc. uznało, że już widzi tego pierwsze oznaki. W tym przypadku się mylili. W trakcie drugiej edycji EEC zapadły konkretne decyzje i podjęto wiążące zobowiązania. Aleksander Grad, ówczesny minister skarbu państwa, ogłosił cenę akcji wprowadzanego na giełdę Tauronu, a Jan Kulczyk – powołanie inkubatora myśli i inicjatyw CEED, którego zadaniem jest promowanie Europy Środkowo-Wschodniej. Z powodu trage- dii smoleńskiej, w której zginął prezydent RP, kongres odbył się dopiero w czerwcu. Kolejne odbywały się już w maju. EEC 2011 upłynął pod znakiem wizyt wielkich nazwisk i najliczniejszej dotąd reprezentacji biznesu. Do Katowic pofatygowali się czterej premierzy krajów Europy Środkowej. Oprócz Donalda Tuska byli Jadranka Kosor, premier Chorwacji, Petr Neczas, premier Czech, Viktor Orban, premier, Węgier oraz dwóch obecnych i trzech byłych komisarzy UE. W 100 sesjach, które odbyły się w ciągu trzech kongresowych dni, uczestniczyło niemal 6 tys. gości, 900 prelegentów i 500 przedstawicieli mediów. Wiele dyskutowało się także o tym, czy Polska stanie na wysokości zadania i zorganizuje piłkarskie mistrzostwa Europy, które zaplanowano na czerwiec 2012 r. Zastanawiano się, czy branża budowlana zaangażowana w realizację wartych kilkadziesiąt miliardów złotych projektów umocni się, czy pójdzie pod wodę. Do ogłaszania pierwszych spektakularnych Cięcia sposobem T-Mobile na spadek przychodów Operatorzy muszą szukać pieniędzy na kosztowne inwestycje w internet LTE Michał Fura [email protected] Przychody T-Mobile spadły w I kw. o 8,5 proc., do 1,6 mld zł, w stosunku do I kw. 2012 r. Zdaniem operatora to zapowiedź negatywnego trendu na rynku. I dlatego T-Mobile – podobnie jak inni operatorzy – chcą pilnować kosztów, by zebrać pieniądze na inwestycje. Firma zaczęła realizację tej strategii już w I kw. Jak wynika z opublikowanych wczoraj danych finansowych za ten okres, mimo spadku wpływów poprawił rentowność mierzoną zyskiem operacyjnym EBITDA. Wyniósł on 563 mln zł, co oznacza aż 8,4 proc. wzrostu w stosunku do roku poprzedniego. Dzięki temu urosła też marża – z 30,8 proc. do 36,5 proc. Na spadek wpływów złożyła się w znacznej części obniżka MTR, ale także wojna cenowa. – Wyniki odzwierciedlają trudną sytuację. Nie boję się tego powiedzieć: to, co dzieje się na rynku mobilnym, to masakra. Wszyscy będziemy pracowali nad kosztami jeszcze mocniej niż dotychczas. Ten, kto nie będzie do tego przygotowany, może nie wytrzymać i przegrać – podkreślał Miroslav Rakowski, prezes T-Mobile, podczas debaty zor- W piątek WYDANIE MAGAZYNOWE DGP Anarchiści mieli rację? Państwo jest niewydolne. Nie rych radzi sobie z funkcjami, do któ tele zostało powołane. Ale obywa się ają rac odw i nie są w ciemię bici ła cia ą do państwa tylną części Biznes lepszy niż muzyka y? Na Na czym zarabiają polscy raperz h tac cer kon i h tac pły pewno nie na 1 ganizowanej przez kancelarię CMS Cameron McKenna i firmę doradczą Arthur D. Little, która odbyła się w poniedziałek w Polskiej Radzie Biznesu w Warszawie. Dalsze cięcia są potrzebne po to, by znaleźć pieniądze m.in. na budowę sieci szybkiego internetu LTE i zakup potrzebnych do tego częstotliwości. T-Mobile i Play muszą wyłożyć na to już teraz po 500 mln zł ze względu na wygraną aukcję na częstotliwości w paśmie 1800 Mhz. Pod koniec roku odbędzie się też licytacja pasm w częstotliwości 800 Mhz, za które sieci mają zapłacić co najmniej 1,5 mld zł. Na razie LTE oferują na rynku jedynie Plus i Cyfrowy Polsat. Choć usługa przyciąga nowych klientów, to nie zrewolucjonizowała rynku. Najważniejsze są niskie ceny, dzięki którym wciąż najwięcej klientów zyskuje Play. W I kw. odebrał on Orange, Plusowi i T-Mobile ok. 200 tys. osób. Jak wynika z opublikowanych przez T-Mobile wyników, operator miał na koniec I kw. 15,9 mln klientów, o 121 tys. mniej niż na koniec 2012 r. Z internetu mobilnego T-Mobile korzystało 1,02 mln – o 31,1 proc. więcej niż przed rokiem. T-Mobile, Orange, a nawet Play są zgodne, że LTE nie przyczyni się do nagłej i istotnej zmiany ich sytuacji na lepsze. – W pewnym zakresie na pewno poprawi jakość usługi części klientów, ale nie będzie to rewolucja. Na pewno zaś LTE oznacza dla nas koszty, i to spore – podkreślał Maciej Witucki, prezes Orange Polska. Biznes chce tu być WOJCIECH KUŚPIK prezes Grupy PTWP Europejski Kongres Gospodarczy jest ważnym wydarzeniem, które oddziałuje na rzeczywistość, warto więc w Katowicach prezentować swoje poglądy. Gdy zapraszaliśmy kolejnych gości, także tych z zagranicy, otrzymaliśmy mnóstwo sygnałów, że oni czują już wagę imprezy. Widać to strat pozostawało jeszcze ponad pół roku. W połowie maja 2011 r. Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu, spółki która dziś wciąż walczy z widmem upadłości, mógł jeszcze z uśmiechem brylować na kongresowych salonach. Ubiegłoroczny szczyt zakończył się ciekawymi konkluzjami. Najważniejsza z nich dotyczyła potrzeby otwarcia Europy na świat i pogodzenia się z utratą pierwszoplanowej roli na gospodar- szczególnie wtedy, gdy zapraszamy ważne postaci, np. z Komisji Europejskiej. Politycy i urzędnicy są dla nas bardzo ważni, bo tworzą ramy działania dla biznesu. A ten także chce być obecny w Katowicach. To dla nas argument koronny w dyskusji, czy jesteśmy słyszalni. Przedsiębiorcy nie zwykli marnować przecież pieniędzy. Jeśli uznaliby, że nie warto z nami być, toby ich nie było. Dociera do mnie wiele opinii o tym, że jakiś projekt rozpoczął się od kawy wypitej podczas EKG albo wymiany wizytówek po panelu lub przed nim. not. masz czej mapie świata. Tematyka paneli krążyła wokół unijnych regulacji sektora finansowego. Nikt jeszcze się nie spodziewał, że widmo upadku Cypru i rozpadu unii walutowej przyniesie realną groźbę opodatkowania bankowych depozytów. Wyjątkowo trafne okazały się wnioski dotyczące polityki klimatycznej. Rok temu eksperci uznali, że Polska nie może liczyć na odwrót od zaostrzania celów obcinania emisji CO2, bo UE będzie tu konsekwentna. Uznano też, że kluczem do wspólnego europejskiego bezpieczeństwa energetycznego jest rozbudowa infrastruktury sektora energetyczno-paliwowego. Życie przyniosło ciekawe rozstrzygnięcia – mało kto spodziewał się tak gwałtownego spadku cen energii. Tegoroczny kongres znów będzie forum wymiany myśli i opinii. Jakie wnioski z nich wypłyną, okaże się już pod koniec przyszłego tygodnia. cykl: Dobry pracodawca, dobry pracownik Człowiek jest najważniejszy Umiejętność pozyskiwania, wzbogacania i pomnażania kapitału ludzkiego jest nie mniej istotna niż inwestycje finansowe czy materialne Celem działalności każdej firmy jest jak największy zysk. Drogi prowadzące do tego celu bywają jednak różne i zależą od wielu czynników, takich jak aktualna pozycja na rynku, posiadane zasoby zarówno kadrowe i maszynowe, uwarunkowania zewnętrzne, wybrana ścieżka rozwoju (szybka czy wolniejszy, ale bardziej stabilny wzrost). Jedna rzecz zazwyczaj się nie zmienia: zarówno przyjęte strategie, plany długoi krótkoterminowe, jak i podejmowane w odpowiedzi na aktualną sytuację działania ad hoc zawsze i w każdej organizacji są przygotowywane i realizowane przez ludzi. Innymi słowy, sukces przedsiębiorstwa w ogromnej mierze zależy od poszczególnych pracowników. – Kapitał ludzki w PZU jest najcenniejszym zasobem – podkreśla Aleksandra Leśnicka z Zespołu ds. Organizacji i Efektywności w Biurze Zarządzania Kadrami ubezpieczyciela. – Tylko organizacje, które potrafią go pozyskiwać, szanować i pomnażać, osiągają długofalowy sukces rynkowy. Zarządy firm coraz więcej uwagi poświęcają temu, jakie warunki do pracy stwarzają polegające im struktury poszczególnym pracownikom. Z ostatniego, przeprowadzonego przez firmę doradczą Michael Page badania wynika, że kwestie związane z zarządzaniem kulturą korporacyjną, w tym relacje z podwładnymi, są priorytetem w większości badanych przedsiębiorstw. Zaangażowanie pracowników jednak można osiągnąć na różne sposoby. Specjaliści podkreślają, że zatrudnieni muszą mieć świadomość celu wykonywanej pracy. Powinni wiedzieć, iż realizowane przez nich projekty wchodzą w skład większego planu. Od jakości wykonywanych przez nich, czasem drobnych i monotonnych, obowiązków zależy realizacja dużego, często pasjonującego, zadania. W takim środowisku łatwiej podejmować, jeśli to konieczne, dodatkowe, ponadstandardowe działania. – Pracownicy powinni, jeśli to konieczne, chętnie angażować się w dodatkowe obowiązki – zauważa Aleksandra Leśnicka z PZU. Ale nie chodzi tylko o mechaniczne wyrabianie nadgodzin. Prawdziwą wartość dodaną wypracują, jeśli powierzone im projekty będą wykonywane m.in. w rzeczowej i życzliwej atmosferze. Stworzenie takiego środowiska jest już zadaniem przełożonych, działów personalnych. – Stworzenie odpowiednich warunków do pełnego zaangażowania pracowników jest dużym wyzwaniem – podkreśla Aleksandra Leśnicka. – Nie może bowiem W czwartek 16.05.2013: J ak oceniać i motywować pracowników być ono traktowane jako inicjatywa HR, o której firma przypomina sobie od czasu do czasu. Przeciwnie, działania muszą być podejmowane codziennie, we wszystkich obszarach funkcjonowania firmy. Sprzyjają temu korzyści, które firma jest w stanie zaoferować poszczególnym osobom. Na każdym stanowisku i w odniesieniu do konkretnej osoby mogą one być inne. Warto pamiętać, że prócz gratyfikacji finansowej i pakietu korzyści pozapłacowych zatrudnieni cenią sobie także możliwość rozwoju. Nie bez znaczenia jest także dająca pozycję w środowisku duma z osiągnięć firmy. Sukces przedsiębiorstwa ma bowiem wymiar nie tylko materialny. Liczy się także podnoszenie osobistej, profesjonalnej renomy, dzięki zaangażowaniu w odnoszącą sukcesy strukturę. Jest ona obecnie niezbędnym elementem w wędrówkach po coraz bardziej wymagającym rynku pracy. – Kapitał ludzki, czego wciąż wielu nie chce przyznać, jest nie mniej istotny niż finansowy – podsumowuje Aleksandra Leśnicka. – Umiejętność jego pozyskania i pomnażania jest nie mniej istotna niż materialne inwestycje. A z reguły zwraca się szybciej i z większą korzyścią dla firmy. AKP Partnerem cyklu jest PZU KOMUNIKAT OGŁOSZENIE O PRZETARGU Prezydent Miasta Krakowa ogłasza przetargi ustne nieograniczone na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Miejskiej Kraków 1. pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż lokalu o przeznaczeniu innym niż mieszkalne - strychu oznaczonego symbolem Nr Sn1, o powierzchni użytkowej 216,47 m2, dla którego prowadzona jest księga wieczysta nr KR1P/00486998/7, położonego w budynku wielomieszkaniowym Nr 61 w os. Na Skarpie w Krakowie, wraz ze sprzedażą udziału wynoszącego 183/1000 części budynku i urządzeń, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli lokali oraz we współwłasności nieruchomości gruntowej oznaczonej nr działki 202/2 o powierzchni 0,2054 ha, położonej w obrębie 47, jednostka ewidencyjna Nowa Huta, objętej KW KR1P/00480727/5. A12 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y Potrzebujemy nowego euro. I to szybko Opinia Cena wywoławcza wynosi: 553 100,00 zł, Wadium: 56 000,00 zł Budynek mieszkalny w os. Na Skarpie Nr 61 jest dwupiętrowy z użytkowym poddaszem, podpiwniczony, wzniesiony w technologii tradycyjnej. Budynek wyposażony jest w instalacje wodno – kanalizacyjną, elektryczną, gazową, telefoniczną, centralnego ogrzewania, wentylację grawitacyjną. Budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków, jest natomiast ujęty w gminnej ewidencji Zabytków. Znajduje się na terenie układu urbanistycznego Nowej Huty, który jest wpisany do rejestru Zabytków pod nr A-1132 decyzją z 30.12.2004 r. W opisanym wyżej budynku został wyodrębniony samodzielny lokal o innym przeznaczeniu niż mieszkalne – strych oznaczony symbolem Sn1. Przedmiotowy lokal odpowiada wymogom określonym przepisami ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tekst jednolity Dz. U z 2000 r Nr 80, poz. 903 z późniejszymi zmianami). Lokal ten stanowi pustostan. Dojście do lokalu odbywa się z dwóch stron z niezależnych klatek schodowych. Drzwi wejściowe są metalowe. Posadzka jest betonowa, ściany są murowane z cegły pełnej, strop o konstrukcji żelbetowej, konstrukcja więźby dachowej samonośna, oparta na zewnętrznych podłużnych ścianach budynku. Dach pokryty jest dachówką ceramiczną. Dla potrzeb adaptacji strychu w marcu 2008 r. opracowana została opinia konstrukcyjno – budowlana odnośnie możliwości wykonania adaptacji strychu lub jego nadbudowy, z której wynika, iż przestrzeń obecnego strychu w obrębie połaci dachowej i ścianek kolankowych stwarza funkcjonalną możliwość przekształcenia go w poddasze mieszkalne po odpowiedniej zabudowie. W przestrzeni jednej klatki strych można zaadoptować na trzy mieszkania (jednopokojowe i dwa dwupokojowe). Elementy konstrukcyjne zabudowy poddasza nie powinny obciążać dodatkowo elementów konstrukcyjnych więźby dachowej. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi do procedowanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu „Centrum Nowej Huty” dopuszczalna jest adaptacja strychu w ujętym w ewidencji zabytków budynku w os. Na Skarpie Nr 61 na cele użytkowe z zastosowaniem okien połaciowych lub lukarn pod warunkiem: − osiowania lukarn lub okien połaciowych z otworami okiennymi na niższych kondygnacjach, − stosowania jednolitej formy lukarn na danym budynku, nawiązujących do lukarn znajdujących się w os. Na Skarpie, − dachy lukarn nie mogą się łączyć, − minimalna odległość lukarn od ścian szczytowych wynosi 1,5 m − kalenice lukarn należy lokalizować min. 0,5 m poniżej głównej kalenicy dachu Nabywca zobowiązany będzie do wykonania niezależnego wejścia na dach z części wspólnej budynku. Przed przystąpieniem do czynności związanych z adaptacją strychu konieczne jest wykonanie standartowych czynności związanych z procesem projektowania i uzyskania stosownych pozwoleń oraz zgody wspólnoty mieszkaniowej budynku w zakresie zmian w części wspólnej budynku. Ze względu na usytuowanie budynku na terenie układu urbanistycznego Nowej Huty, wpisanego do rejestru zabytków pod nr A-1132, projekt adaptacji poddasza wymaga uzgodnienia z Odziałem Ochrony Zabytków Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa przy ul. Kanoniczej 24 w Krakowie. Osoby zainteresowane nabyciem lokalu mogą go oglądać w dniach 24 maja 2013 r. oraz 28 czerwca 2013 r. w godzinach od 14.00 – 15.00 2. pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż niezabudowanej nieruchomości gruntowej oznaczonej nr działki 75/3 o powierzchni 0,0123 ha, położonej w obrębie 12, jednostka ewidencyjna Śródmieście, przy ul. Jakuba, objętej KW KR1P/00473930/9. Cena wywoławcza wynosi: 417 000,00 zł, brutto w tym 23 % podatku VAT Wadium: 42 000,00 zł Obszar w skład, którego wchodzi nieruchomość nie podlega ustaleniom miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa wyżej opisana nieruchomość, w ramach terenów o przeważającej funkcji mieszkaniowo – usługowej (MU), wyszczególniona została jako tereny zieleni publicznej – ZP. Ponadto położona jest w obrębie układu urbanistycznego dawnego Miasta Kazimierza ze Stradomiem wpisanego do rejestru zabytków pod numerem A-12 decyzją z dnia 23 lutego 1934 r. oraz na Listę dziedzictwa Światowego. Usytuowana jest na obszarze uznanym za pomnik historii „Kraków – historyczny zespół Miasta” zarządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8.09.1994 r. Zgodnie z opinią Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie sprzedaż nieruchomości nie ma wpływu na ochronę zabytkowego układu przestrzennego Kazimierza, z uwagi jednak na lokalizację nieruchomości celowe jest pozostawienie terenu jako przestrzeni publicznej. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi zawartymi w dokumentacji pt. „Studium Waloryzacji Przestrzeni Publicznych Dzielnicy Kazimierz” opracowanej w 2003 r. działka znajduje się w strefie ochrony widokowej bożnicy Izaaka i powinna pozostać terenem przeznaczonym na zieleń urządzoną z dopuszczalną pawilonową, płytką zabudową maskującą ściany ogniowe przyległej zabudowy (od strony ul. Ciemnej). Jakakolwiek inwestycja na tym terenie uzależniona jest od wyników wyprzedzających badań archeologicznych, które inwestor zobowiązany jest wykonać na własny koszt. Działka porośnięta jest drzewami, zgodnie z opinią Wydziału Kształtowania Środowiska nie stwierdza się na przedmiotowym terenie siedlisk i innych wartości przyrodniczych podlegających ochronie prawnej, jednakże przy zagospodarowaniu działki należy zachować istniejące drzewa, które mają powyżej 10 lat. Nieruchomość położona jest w zasięgu sieci uzbrojenia technicznego. Przyłączenie obiektu do sieci infrastruktury technicznej możliwe będzie na warunkach określonych przez dysponentów sieci. Działka od zachodu przylega do ul. Jakuba, od północy do ul. Ciemnej, natomiast od wschodu i południa graniczy z terenem niezabudowanym. Najbliższe sąsiedztwo stanowi zabudowa mieszkaniowo – usługowa oraz cmentarz. Przetargi na sprzedaż wymienionych wyżej nieruchomości odbędą się w budynku Urzędu Miasta Krakowa przy ul. Kasprowicza 29 w dniu 9 lipca 2013 r. w sali konferencyjnej, pok. 18 poz. 1 – godz. 9.00 poz. 2 – godz. 10.00 W przetargu mogą brać udział osoby fizyczne i prawne, które wpłacą wadium w podanej wyżej wysokości w formie pieniądza z oznaczeniem nieruchomości: - przelewem lub wpłata na rachunek bankowy Miasta Krakowa, Wydziału Finansowego Urzędu Miasta Krakowa pl. Wszystkich Świętych 3/4, prowadzony w PEKAO S.A. Nr 27 1240 4722 1111 0000 4856 4667, w taki sposób, aby najpóźniej w dniu 4 lipca 2013 r. wadium znajdowało się na rachunku bankowym Miasta Krakowa. Przed otwarciem przetargu jego uczestnik winien przedłożyć komisji przetargowej dowód wpłaty wadium oraz dowód tożsamości. W przypadku, gdy uczestnikiem przetargu jest osoba prawna, osoba upoważniona do reprezentowania uczestnika powinna przedłożyć do wglądu aktualny wypis z Krajowego Rejestru Sądowego, a osoba prowadząca działalność gospodarczą zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej. Jeżeli uczestnik jest reprezentowany przez pełnomocnika, konieczne jest przedłożenie oryginału pełnomocnictwa upoważniającego do działania na każdym etapie postępowania przetargowego. Wadium wpłacone przez uczestnika, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Wadium ulega przepadkowi w razie uchylenia się uczestnika, który przetarg wygrał, od podpisania umowy notarialnej. Pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie zwrócone niezwłocznie, w ciągu 3 dni od odwołania, zamknięcia, unieważnienia lub zakończenia wynikiem negatywnym przetargu, w sposób odpowiadający formie wnoszenia. Przetarg jest ważny bez względu na liczbę uczestników przetargu, jeżeli przynajmniej jeden uczestnik zaoferuje co najmniej jedno postąpienie powyżej ceny wywoławczej. O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, z tym że postąpienie nie może wynosić mniej niż 1 % ceny wywoławczej, z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych. Sprzedaż nieruchomości opisanej w poz. 1 zwolniona jest z podatku VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 10a, ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów usług (tekst jednolity Dz. U. z 2011 Nr 177, poz. 1054). Sprzedaż nieruchomości opisanej w poz. 2 podlega opodatkowaniu podatkiem VAT w stawce 23%. Ceny nabycia nieruchomości wraz z należnym podatkiem VAT ( poz. 2) płatne są jednorazowo przed zawarciem umowy notarialnej. W dniu podpisania umowy notarialnej środki finansowe winny znajdować się na rachunku bankowym Miasta Krakowa. O terminie zawarcia umowy notarialnej nabywca zostanie zawiadomiony do 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie przystąpi bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy w miejscu i w terminie podanych w zawiadomieniu, organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie podlega zwrotowi. Koszty sporządzenia umowy notarialnej i wpisów w księdze wieczystej ponosi nabywca. W przypadku, gdy nabywcą nieruchomości ustalony zostanie cudzoziemiec w rozumieniu ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (tekst jednolity Dz.U. z 2004 r. Nr 167, poz. 1758 z późn. zm.), do zawarcia umowy notarialnej sprzedaży nieruchomości nabywca winien przedłożyć zezwolenie, jeżeli uzyskanie zezwolenia wynika z przepisów cytowanej wyżej ustawy. Szczegółowe informacje odnośnie zbywanych nieruchomości można uzyskać w Wydziale Skarbu Miasta Referacie Przetargów i Zamian, Urzędu Miasta Krakowa ul. Kasprowicza 29, pokój 413, telefon 12 616-9808, w godzinach pracy urzędu. Ogłoszenie o przetargu jest zamieszczone na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Miasta Krakowa www.bip.krakow.pl Finanse i Mienie/ Nieruchomości Miasta Krakowa/ Przetargi na Nieruchomości/. Prezydent Miasta Krakowa zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych powodów. Kraków, dnia 8 maja 2013 r. forsal.pl Krzysztof Rybiński rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie W zeszłym tygodniu Europejski Bank Centralny z dumą ogłosił wprowadzenie do obiegu nowego euro. To seria banknotów o dumnej nazwie Europa. Na początku wprowadzono do obiegu nowe banknoty o nominale 5 euro, potem będzie 10, 20, 50, 100, 200 i 500. Powodów do tych nowości jest kilka, ale prawdopodobnie jeden jest szczególnie istotny. EBC chce pokazać mieszkańcom strefy euro, że jest zdeterminowany do jej obrony przed rozpadem. Zatem nowe banknoty mają przede wszystkim oddziaływać na psychikę Europejczyków, budować zaufanie do działań EBC i przekonanie, że strefa euro ma się dobrze. Niestety, o kondycji strefy euro świadczy przede wszystkim rynek pracy, a nie to, co jest wydrukowane na takim czy innym banknocie. W marcu 2013 r. bezrobocie w strefie euro osiągnęło historyczne maksimum – 12,1 proc. Bez pracy było 19,2 mln mieszkańców Eurolandu. Rok temu te dane były na poziomie 11 proc. i 17,5 mln. W ciągu roku bezrobocie wzrosło więc prawie o dwa miliony osób. Te dane pokazują dobitnie, że obecnie polityka antykryzysowa realizowana przez kraje strefy euro i EBC jest nieskuteczna i że bez dramatycznej zamiany tej polityki będzie ciężko. Pokazują to zresztą ostatnie odczyty PMI, według których również Niemcy zaczynają staczać się w otchłań recesji. EBC wypuszcza nowe banknoty o nazwie Europa. Jednak strefa euro potrzebuje więcej – nowej waluty A jednak strefa euro potrzebuje nowej waluty. Postulowałem to publicznie ponad dwa lata temu. Twierdziłem wówczas, że bez silnej dewaluacji kraje Europy Południowej nie mają szans na powrót na ścieżkę wzrostu, więc cała strefa nie ma szans na wzrost PKB. Wówczas oficjalne prognozy Komisji Europejskiej mówiły o tym, że w 2012 r. PKB strefy euro wzrośnie o 1,8 proc. Jak było, wiemy, w 2012 r. była recesja i PKB spadł o 0,6 proc. Teraz Komisja Europejska przewiduje płytką recesję w 2013 r. i ożywienie w 2014. Ja oczekuję, że jeżeli polityka antykryzysowa nie ulegnie zmianie, to recesja w 2013 r. będzie głębsza niż rok temu, a w 2014 r. nie będzie ożywienia. I wtedy bezrobocie wzrośnie o kolejne miliony osób, prowadząc do katastrofy społecznej, a finanse publiczne krajów strefy euro eksplodują. Zresztą już teraz mamy tego symptomy, dług publiczny strefy przed kryzysem wynosił około 60 proc. PKB, w zeszłym roku był na poziomie 92 proc. PKB, a w tym roku osiągnie ponad 95 proc. PKB. Skoro efektem obecnej polityki antykryzysowej jest dramatyczny wzrost bezrobocia i długu publicznego, czyli pogłębienie kryzysu, to co należy zmienić, żeby skutecznie zatrzymać kryzys? Właśnie ponad dwa lata temu twierdziłem, że bez silnego osłabienia kursu walutowego takie kraje jak Włochy czy Hiszpania nie mają szans na wyjście z kryzysu. Teraz do tej grupy dołączyła Francja, która zanurza się w recesji. Ale jak osłabić walutę danego kraju, skoro wszędzie jest euro? Wówczas proponowałem, żeby wprowadzić nowe euro. Ale nie chodziło o nowy banknot, tylko o skuteczny mechanizm dewaluacji. Proponowałem, żeby zastąpić euro nowym euro, czyli neuro, w taki sposób, żeby w Niemczech wymienić je po kursie jeden do jednego, w Grecji dwa stare za jedno nowe, a we Włoszech i w Hiszpanii półtora starego za jedno nowe. To oczywiście uproszczone rachunki, ale w przybliżeniu oddają sens tej propozycji. Dzięki takiej wymianie wynagrodzenia, koszty ziemi, budynków liczone w nowym euro spadłyby w Grecji o połowę, a we Włoszech i w Hiszpanii o jedną trzecią, względem tych samych kosztów w Niemczech. Czyli w krótkim czasie te kraje odzyskałyby utraconą wobec Niemiec konkurencyjność kosztową i szybko wyszłyby z recesji, bo ich eksport do Niemiec i innych krajów środka i północy strefy euro by eksplodował. Oczywiście ta propozycja powodowała, że oszczędności obywateli tych krajów też spadłyby odpowiednio o połowę i jedną trzecią, bo po niekorzystnym kursie przeliczono by lokaty w bankach. Kraje te zubożałyby więc, ale szybko wyszły z recesji. Ta zmiana waluty na neuro musiałaby zostać przeprowadzona w tajemnicy, żeby uniknąć masowego przenoszenia lokat z banków południa Europy do Niemiec, czasowo trzeba by zakazać przepływu kapitałów między krajami. Ale strefa euro i tak to ćwiczy, na razie na cypryjskim poligonie doświadczalnym. Tylko w wariancie realizowanym przez trojkę na Cyprze tamtejsza gospodarka zamiast przyspieszyć, skurczy się w tym roku o ponad 10 proc. Jestem również pewien, że konfiskata części depozytów nastąpi także w krajach południa Europy, jeśli dojdzie do dalszego nasilenia kryzysu. Gdyby moja propozycja wprowadzenia nowego euro została zrealizowana, spowodowałaby poważne zaburzenia w krótkim terminie, prowadziła do zubożenia krajów południa Europy, ale jednocześnie wprowadzała te kraje na ścieżkę wzrostu. Obecne działania trojki już generują wszystkie problemy, które były w mojej propozycji, ale zamiast wzrostu mamy recesję i rekordowe bezrobocie. Najwyższy czas, żeby europolitycy ponownie się zastanowili, czy to, co robią, ma sens. 1 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) A13 forsal.pl F OR S A L | P I E N I Ą D Z E Banki nie protestują przeciw nowej opłacie Instytucje finansowe obawiają się likwidacji funduszu pomocowego Łukasz Wilkowicz [email protected] Wysokość nowej opłaty, jaką banki będą co roku wnosić na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, nie powinna budzić kontrowersji w sektorze bankowym. Zgodnie z opublikowanym niedawno projektem nowej ustawy o BFG (pisaliśmy o nim we wtorek) do istniejącej już stałej opłaty i „podatku bankowego”, nad którym toczą się prace w Sejmie, dojdzie jeszcze opłata na uporządkowaną likwidację. Podobnie jak dwie poprzednie, nowa opłata może wynieść maksymalnie 0,2 proc. stawki bazowej, która wynosi 12,5-krotność kwoty kapitału wymaganego od banków przez nadzór. W odniesieniu do banków komercyjnych obecnie przekładałoby się to na maksymalnie 5 mld zł opłat na rzecz BFG rocznie. – Wysokość nowej opłaty jest do zaakceptowania. Korzystnym rozwiązaniem jest to, że będzie ona uwzględniana w kosztach uzyskania przychodów – tłumaczy Mariusz Zygierewicz, ekspert Związku Banków Polskich. Analitycy zwracają jednak uwagę, że nowa opłata będzie kolejnym czynnikiem negatywnie wpływającym na wyniki sektora bankowego. – Gdyby obie nowe opłaty na rzecz BFG obowiązywały w maksymalnej wysokości już dziś, obniżyłyby zyski banków o więcej niż jed- W piątek WYDANIE MAGAZYNOWE DGP Polskie marzenia o zamorskich koloniach II RP chciała odbić Angolę ę Portugalii, PRL – położyć łap h. cac ow sur na afrykańskich erii Skończyło się na Tusku w Nig Stare ciało, młody mózg czeń. Jędrne pośladki wymagają ćwi Sprawny umysł również ną piątą – szacuje Dariusz Górski, analityk w DM BZ WBK. – A do tego dochodzi spadek dochodów prowizyjnych związanych z obniżką opłat kartowych, spadek wpływów odsetkowych w związku z obniżkami stóp procentowych i rosnąca konkurencja. Równocześnie bankowcy zgłaszają zastrzeżenia do planowanej likwidacji działającego w BFG funduszu pomocowego. Istnieje możliwość udzielania z tego funduszu preferencyjnych, nisko oprocentowanych pożyczek dla banków, które znalazły się w kłopotach, oraz dla instytucji przejmujących banki na krawędzi upadłości. W ciągu 15 lat funkcjonowania BFG udzielił z niego bankom komercyjnym pożyczek o wartości przekraczającej 3,4 mld zł. W ostatnich latach fundusz pomocowy jest rzadko wykorzystywany, m.in. dlatego że przy niskich stopach procentowych pomoc, na jaką można dzięki niemu liczyć, jest niewielka. Przedstawicielom sektora nie podoba się, że po uchwa- leniu projektowanej ustawy BFG będzie mógł włączyć się w restrukturyzację przeżywającego trudności banku tylko wtedy, gdy znajdzie się on w procedurze uporządkowanej likwidacji. – Z pomocą musielibyśmy czekać do punktu krytycznego. Dziś jest możliwość udzielenia jej wcześniej – wskazuje Zygierewicz. Według niego projektowana ustawa powodowałaby nakładanie się uprawnień BFG i Komisji Nadzoru Finansowego. Fundusz będzie opracowywał plany likwidacji każdego banku. Jeśli uzna, że w działalności banku zaszły zmiany, które mogłyby zagrozić sprawnej realizacji tego planu, będzie mógł wydać jego władzom zalecenia dotyczące zmiany sposobu funkcjonowania (np. sprzedaży określonych aktywów, a nawet emisji obligacji zamiennych na akcje, co mogłoby prowadzić do zmiany struktury właścicielskiej danej instytucji). Obecnie zalecenia tego typu wydaje nadzór. Nie wiadomo, kiedy nowa ustawa o BFG wejdzie w życie. Na razie projekt jest na etapie konsultacji. Jak mówi anonimowo jeden ze specjalistów, z którymi rozmawialiśmy, można się spodziewać, że prace potrwają dłuższy czas. Rząd nie będzie forsował tempa, bo nowe przepisy nie przyczynią się do wzrostu wpływów budżetowych. Zaskakująca obniżka stóp procentowych Finanse raz więcej znaków zapytania co do ożywienia gospodarczeMarek Chądzyński go w strefie euro – nie tylko [email protected] nie wiadomo, jak duże miałoPo wczorajszej decyzji Rady by ono być, ale też czy w ogóle Polityki Pieniężnej główna nastąpi. Ta niepewność może stopa NBP wynosi już tylko negatywnie wpływać na ak3 proc. Obniżka o 25 pkt baz. tywność polskich firm, co takzaskoczyła ekonomistów. że zwiększa szanse na utrzyWiększość z nich uwierzyła manie się niskiej inflacji. w to, że RPP zechce poczeSzef banku centralnekać na kolejne twarde dane go zadeklarował, że nadal z gospodarki (np. te o dyna- obowiązująca prognoza to mice PKB w I kw., które GUS przyspieszenie gospodarcze poda 31 maja), a może nawet w nadchodzących kwartałach. na nową projekcję inflacji Ale dodał, że ważniejsza od (NBP opublikuje ją w lipcu). dynamiki PKB jest jego strukTym bardziej że sami przed- tura. – Będziemy się przygląstawiciele rady – z prezesem dać temu, czy nadal będzie NBP Markiem Belką na czele trwał zastój w inwestycjach – mówili, że po dużej 50-pkt i jak się będzie zachowywała obniżce w marcu RPP przyj- konsumpcja prywatna. Nie mie postawę „poczesądzimy, aby polska kamy – zobaczymy”. gospodarka mogła przez dłuższy czas – Decyzja o obniż- Więcej na www. ce to korekta tego, lecieć tylko na jedforsal.pl nym silniku, jakim co zapowiadaliśmy jest eksport netto od dwóch miesięcy – przyznał wczoraj Belka. – uważa prezes NBP. I tłumaczył: inflacja szybko Z drugiej strony Belka wyspada i – co gorsza – może raźnie podkreślił, że wczoutrzymywać się na bardzo rajszej obniżki nie należy niskim poziomie przez pe- traktować jako rozpoczęcia wien czas. Niższym, niż prze- kolejnego cyklu łagodzenia widywali to analitycy banku polityki pieniężnej. centralnego w poprzedniej Ekonomiści i rynek wieprojekcji. – W ten sposób po- dzą jednak swoje. Wskazują, wstała przestrzeń do obniżki że realna stopa procentowa stóp, którą postanowiliśmy banku centralnego w Polsce wypełnić – mówił prezes. należy do jednej z najwyżW podjęciu decyzji pomógł szych w Europie Środkowoteż radzie Europejski Bank -Wschodniej, a inflacja jeszcze Centralny, który przed tygo- przez kilka miesięcy będzie dniem obniżył stopy procen- niska. Według Banku Millentowe w strefie euro o 25 pkt nium kolejna obniżka może baz. Ale argumentów za ob- nastąpić już za miesiąc, gdy niżką jest więcej. RPP zwra- znane będą już dane o dynaca uwagę na spadek zatrud- mice PKB w I kw. Czerwconienia w przedsiębiorstwach, wą obniżkę przewiduje rówcoraz słabszy wzrost płac i to, nież bank Nordea. Kolejnej że zarówno firmy, jak i konsu- 25-punktowej redukcji w komenci w I kw. zaciągali mniej lejnych miesiącach spodziewa kredytów. A poza tym jest co- się Raiffeisen Polbank. REKLAMA PROMOCJA ZAPRASZAMY NA KONKURS KONKURS Uhonorujemy wydawców i autorów książek o ekonomii i biznesie w trzech kategoriach: - najlepsza książka promująca wiedzę ekonomiczną napisana przez polskiego autora - najlepszy poradnik biznesowo-ekonomiczny - najlepsze tłumaczenie zagranicznej książki ekonomiczno-biznesowej Wyniki konkursu już 17 maja w czasie Warszawskich Targów Książki na Stadionie Narodowym! Więcej informacji na stronie: http://www.gazetaprawna.pl/economicus Organizator: 1 Patron Honorowy Konkursu: KOMUNIKATY Syndyk masy upadłości CORBEL s. c. Tomasz Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości likwidacyjnej, Cięciwa 9C, 05-331 Dębe Wielkie zaprasza do składania ofert na nabycie w drodze pisemnego przetargu ofertowego nieruchomości upadłego w trybie art. 320 i nast. Ustawy z dnia 28 lutego 2003r. Prawo upadłościowe i naprawcze /Dz.U. nr 60,poz. 535 z późn. zm./. Przedmiotem przetargu jest nieruchomość niezabudowana, rolna o pow. łącznej 3,68 ha, jednostka rejestrowa G38, składająca się z działek gruntu oznaczonych w ewidencji gruntów nr 74, 102 i 147, położona we wsi Borki, gm. Wodynie, pow. Siedlce, woj. mazowieckie, księga wieczysta numer SI1/00030564/0 prowadzona przez Sąd Rejonowy w Siedlcach VI Wydział Ksiąg Wieczystych. Wartość oszacowania wynosi 51.580,00 zł netto (słownie złotych: pięćdziesiąt jeden tysięcy pięćset osiemdziesiąt). Cena wywoławcza wynosi 70% wartości oszacowania. Do wglądu oferentom organizator przetargu przedstawi w biurze Syndyka masy upadłości w Mińsku Mazowieckim przy ul. Spółdzielcza 9, po wcześniejszym telefonicznym umówieniu spotkania pod numerem telefonu (601) 913-554, operat szacunkowy nieruchomości będącej przedmiotem przetargu oraz posiadane materiały i informacje o jej stanie na dzień ogłoszenia przetargu. Z Regulaminem przetargu zapoznać się można w biurze Syndyka oraz w Sądzie Rejonowym w Siedlcach V Wydział Gospodarczy przy ul. B. Świrskiego 26 – pokój nr 6 w godz. 8.15 – 16.00. Warunkiem udziału w przetargu jest złożenie pisemnej oferty kupna przedmiotu przetargu, w zapieczętowanej kopercie z napisem „Przetarg nieruchomości – CORBEL s. c. Tomasz Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości” w Biurze Podawczym w Sądzie Rejonowym w Siedlcach, Wydział V Gospodarczy, 08-110 Siedlce, ul. B-pa I. Świrskiego 26, w terminie do dnia 31 maja 2013r roku oraz wpłacenie wadium w wysokości 10 % wartości oszacowania na rachunek bankowy Syndyka masy upadłości CORBEL s. c. Tomasz Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości likwidacyjnej, Cięciwa 9C,05-311 Dębe Wielkie, w Kredyt Bank S.A. Oddział Warszawa nr rachunku: 59 1500 1878 1218 7009 1809 0000 z dopiskiem „wadium Przetarg nieruchomości – CORBEL s. c. Tomasz Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości”, w terminie do dnia 31 maja 2013 roku. Oferta winna zawierać: imię i nazwisko lub adres firmy, określać status prawny oferenta (PESEL dla osób fizycznych lub wypis(zaświadczenie) z właściwego rejestru dla pozostałych), dokładny adres i telefon, nr NIP i REGON, oferowaną cenę oraz sposób jej zapłaty lub inne propozycje przetargowe oraz oświadczenie o zapoznaniu się ze stanem faktycznym i prawnym przedmiotu przetargu i Regulaminem przetargu, a także dowód wpłaty wadium Posiedzenie jawne w sprawie rozpoznania ofert przetargu nastąpi w dniu 6 czerwca 2013r o godz. 10,00 w sali nr 1 budynku Sądu Rejonowego w Siedlcach V Wydział Gospodarczy przy ul. B-pa I . Świrskiego 26. Uczestnicy przetargu powiadomieni zostaną przez organizatora przetargu o wyborze oferty, bądź o zamknięciu przetargu bez wyboru oferty w terminie 7 dni od rozstrzygnięcia przetargu. Organizator przetargu zastrzega sobie prawo unieważnienia lub odwołania przetargu bez podania przyczyn. Z A R Z Ą D P OW I AT U W LU B I N I E ogłasza pierwszy przetarg ustny nieograniczon y na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Powiatu Lubińskiego. Do sprzedaży przeznacza się nieruchomość zabudowaną budynkiem administracyjnobiurowymo Pu = 846,99 m2 położoną w Lubinie przy ul. Odrodzenia 26 (obręb 5 miasta Lubina), stanowiącą własność Powiatu Lubińskiego. Nieruchomość oznaczona jest jako działka nr 209 o pow. 0,0879 ha. Dla nieruchomości w Sądzie Rejonowym w Lubinie V Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta LE1U/00039011/6. Cena wywoławcza nieruchomości wynosi: 1.553.380,00 zł (słownie: jeden milion pięćset pięćdziesiąt trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt złotych). Sprzedaż nieruchomości zwolniona jest z podatku VAT, na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 10a ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług. Wadium wynosi: 233.000,00 zł (słownie: dwieście trzydzieści trzy tysiące złotych). Nieruchomość zlokalizowana jest w strefie śródmiejskiej w bezpośrednim sąsiedztwie Regionalnego Centrum Sportowego wraz z nowobudowaną halą widowiskowo-sportową. Działka posiada kształt zbliżony do trójkąta i nie jest ogrodzona. Zjazd na działkę zlokalizowany jest z ul. Odrodzenia. Od frontu nieruchomość zagospodarowana jest humusem, przed budynkiem znajduje się ciąg pieszy (chodnik) oddzielony od jezdni pasem zieleni. Przy budynku znajduje się parking na 6 samochodów osobowych. W odległości 35 m od nieruchomości zlokalizowany jest ogólnodostępny parking. Nieruchomość uzbrojona jest w sieci: elektroenergetyczną, wodną, kanalizacyjną, deszczową, gazową, telekomunikacyjną i ciepłowniczą. Do dnia 31 sierpnia 2011 r. nieruchomość stanowiła siedzibę Zarządu Dróg Powiatowych w Lubinie. Nieruchomość nie jest obciążona na rzecz osób trzecich oraz nie jest przedmiotem żadnych zobowiązań. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Nr 32 dla Miasta Lubin, nieruchomość położona jest na terenie zabudowy usługowo-mieszkaniowej, oznaczonej symbolem 8UM. W strefie UM jako podstawowe przeznaczenie terenu ustalono: nieuciążliwe usługi, usługi centrotwórcze, usługi komercyjne oraz zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Nieruchomość zlokalizowana jest w strefie „B” ochrony konserwatorskiej. Warunki przetargu: 1. Przetarg odbędzie się w dniu 16 lipca 2013 r. o godz. 11.00 w budynku Starostwa Powiatowego w Lubinie, ul. Jana Kilińskiego 12b, sala 128, I piętro. 2. Forma sprzedaży – sprzedaż w trybie przetargu ustnego nieograniczonego. 3. Wadium gotówkowe w podanej wyżej wysokości, tj. 233.000,00 zł należy wpłacić przelewem na konto depozytowe Starostwa Powiatowego w Lubinie: BNP Paribas Oddział w Lubinie – Nr 13 1600 1462 0008 0486 8322 7045, najpóźniej do dnia 10 lipca 2013 r. Wpłaty wadium należy dokonać z takim wyprzedzeniem, aby wyżej wymieniona kwota wadium wpłynęła na wskazane konto najpóźniej w dniu 10 lipca 2013 r. 4. Wadium wpłacone przez uczestnika, który przetarg wygrał, zaliczone zostanie na poczet ceny nabycia nieruchomości. Pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie zwrócone niezwłocznie, nie później niż przed upływem 3 dni od dnia odwołania, zamknięcia, unieważnienia przetargu lub zakończenia przetargu wynikiem negatywnym. 5. Cena nabycia nieruchomości ustalona w drodze przetargu płatna jest jednorazowo przed zawarciem umowy notarialnej. W dniu podpisania umowy notarialnej środki finansowe winny znajdować się na rachunku bankowym Starostwa Powiatowego w Lubinie. 6. Zarząd Powiatu w Lubinie może odwołać ogłoszony przetarg jedynie z uzasadnionej przyczyny, informując o tym niezwłocznie w formie właściwej dla ogłoszenia o przetargu. 7. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia w celu zawarcia umowy sprzedaży w miejscu i w terminie podanym w zawiadomieniu, organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie podlega zwrotowi. 8. Koszty zawarcia umowy notarialnej ponosi nabywca. 9. Warunkiem dopuszczenia do uczestnictwa w przetargu jest przedłożenie komisji przetargowej: dokumentu tożsamości, a osoby prawne dodatkowo winne okazać aktualny wypis z właściwego dla danego podmiotu rejestru, a w przypadku reprezentowania osoby prawnej przez pełnomocnika (oprócz aktualnego wypisu) przedłożenie notarialnie potwierdzonego pełnomocnictwa upoważniającego do działania na każdym etapie postępowania. W przypadku uczestnictwa w przetargu pełnomocnika reprezentującego osobę fizyczną – okazanie notarialnie potwierdzonego pełnomocnictwa upoważniającego do działania na każdym etapie postępowania przetargu. 10. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemców może nastąpić w przypadku uzyskania zezwolenia Ministra Spraw Wewnętrznych, jeżeli wymagają tego przepisy ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz. U. z 2004 r. Nr 167, poz. 1758 ze zm.). Dodatkowe informacje uzyskać można w Starostwie Powiatowym w Lubinie, pok. nr 212, tel. 76-746-71-66. OGŁOSZENIE O LICYTACJI OBWIESZCZENIE O DRUGIEJ LICYTACJI Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Michał Patynowski prowadzący Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00, tel. (0-22) 394-51-49,e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com. pl) ogłasza, że w dniu 24.05.2013 r. o godz. 15:00 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza mającego siedzibę przy ul. Kocjana 3 w sali nr 1158, odbędzie się pierwsza licytacja udziału w wysokości 360/932 w nieruchomości położonej: 05-092 Łomianki, ul. Kołłątaja 31, dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze WA4M/00055053/1. Nieruchomość gruntowa zabudowana położona w miejscowości Łomianki, gmina Łomianki, powiat warszawski zachodni, województwo mazowieckie. Nieruchomość oznaczona jest w ewidencji gruntów, jako działka o powierzchni 932 m2 o nr ewid. 72 z obrębu 0021. Na nieruchomości znajduje się budynek mieszkalny w zabudowie wolnostojącej o powierzchni użytkowej 212,60 m2, parterowy z użytkowym poddaszem. Parter: przedsionek (3,40 m2), przedpokój (19,50 m2), korytarz (1,70 m2), pomieszczenie gospodarcze (2,70 m2), kuchnia (11,50 m2), WC (2,70 m2), spiżarnia (2,30 m2), jadalnia (18,20 m2), salon (40 m2), garaż (16,30 m2). Poddasze (h>1,90 m2): przedpokój (11,49 m2), łazienka (9,80 m2), 4 sypialnie (15,90 m2; 16,00 m2; 16,00 m2; 15,90 m2). Powierzchnia gdzie wysokość wynosi od 80 cm do 190 cm wynosi: 9,30 m2. Suma oszacowania wynosi: 391.402,27 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi: 293.551,70 zł. Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania, to jest: 39.140,23 zł. Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 15 w Warszawie 85 1020 1156 2093 0000 2034 8911 Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego powinien przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz z odpisem aktu małżeństwa. W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz. 17:00 do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3 odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego znajdujące się w aktach sądowych I Co 333/13. Komornik Sądowy Michał Patynowski Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Andrzej Kulągowski mający Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00 tel. (0-22) 394-51-49, e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com. pl) ogłasza, że w dniu 27-06-2013 r. o godz. 15:00 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza mającego siedzibę przy Kocjana Antoniego 3 w sali nr 1038, odbędzie się druga licytacja ograniczonego prawa rzeczowego stanowiącego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-877 Warszawa, ul. Zgrupowania Żyrafa 3/15, wpisanego w rejestrze lokali własnościowych: Spółdzielnia Budowlano Mieszkaniowa „WARDOM” w Warszawie (Adres spółdzielni: 01-864 Warszawa, ul. Kochanowskiego 49 ), dla którego Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze KW WA1M/00213671/4. Lokal mieszkalny nr 15 o powierzchni 118,50m2 usytuowany na drugim piętrze w budynku wielomieszkaniowym o szesnastu kondygnacjach przy ul. Zgrupowania Żyrafa 3 w Dzielnicy Bielany m.st.Warszawy. Lokal składa się z: pięciu pokoi, dwóch przedpokoi, łazienki, wc i kuchni. Suma oszacowania ww. ograniczonego prawa rzeczowego wynosi 845.260,00 zł (słownie: osiemset czterdzieści pięć tysięcy dwieście sześćdziesiąt złotych), zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi 563.506,67 zł (słownie: pięćset sześćdziesiąt trzy tysiące pięćset sześć złotych sześćdziesiąt siedem groszy). Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania, to jest 84.526,00 zł. Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 2 w Warszawie 35 1020 1026 2594 1802 2016 6101 Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego powinien przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz z odpisem aktu małżeństwa. W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz. 17:00 do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3 odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru gruntów wraz z mapką z akt postępowania egzekucyjnego, znajdujące się w aktach sądowych II Co 1055/10. Komornik Sądowy Andrzej Kulągowski www.house-invest.pl www.house-invest.pl RADA NADZORCZA Spółki Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków S.A. z siedzibą w Warszawie, ul. Solec 103 działając na podstawie przepisów art. 19a ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz. U z 2012 r., poz. 216) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 marca 2003 r. w sprawie przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko członka zarządu w niektórych spółkach handlowych (Dz. U. Nr 55, poz. 476 ze zm.) wszczyna postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko: PREZESA ZARZĄDU Kandydaci na stanowisko będące przedmiotem postępowania kwalifikacyjnego powinni spełniać następujące kryteria: posiadać ukończone studia wyższe, legitymować się co najmniej 5-letnim stażem pracy, korzystać z pełni praw publicznych, posiadać pełną zdolność do czynności prawnych, nie podlegać określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom zajmowania stanowiska członka Zarządu w spółkach handlowych, posiadać doświadczenie niezbędne do wykonywania funkcji członka zarządu w Spółce, posiadać znajomość zagadnień związanych ze stanowiskiem Prezesa Zarządu, brak przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowniczym. Zakres zagadnień będących przedmiotem rozmowy kwalifikacyjnej będzie następujący: wiedza o zakresie działalności Spółki oraz o sektorze, w którym działa Spółka, znajomość zagadnień związanych z zarządzaniem i kierowaniem zespołami pracowników, znajomość zasad funkcjonowania spółek handlowych, ze szczególnym uwzględnieniem spółek z udziałem Skarbu Państwa, zasad wynagradzania w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, ograniczeń prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz znajomość zasad nadzoru właścicielskiego, doświadczenie niezbędne do wykonywania funkcji członka zarządu w Spółce, znajomość zagadnień z zakresu finansów przedsiębiorstwa i rachunkowości, znajomość zagadnień dotyczących analizy rynku, konkurencji oraz marketingu. Zgłoszenie kandydata powinno zawierać: a) CV, w tym: adres do korespondencji, numer telefonu kontaktowego oraz adres e-mail, b) list motywacyjny, c) oświadczenia o: ukończeniu studiów wyższych, co najmniej 5-letnim stażu pracy, korzystaniu z pełni praw publicznych, posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych, nie podleganiu określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom zajmowania stanowiska członka Zarządu w spółkach handlowych, braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowniczym, złożeniu Ministrowi Skarbu Państwa oświadczenia lustracyjnego lub informacji o uprzednim złożeniu oświadczenia lustracyjnego, wyrażeniu zgody przez kandydata na przetwarzanie danych osobowych dla potrzeb prowadzonego postępowania kwalifikacyjnego. d) Dokumenty potwierdzające kwalifikacje kandydata w oryginałach lub odpisach. Odpisy tych dokumentów mogą być poświadczone przez kandydata. W takim przypadku, w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, kandydat jest zobowiązany do przedstawienia Radzie Nadzorczej oryginałów lub urzędowych odpisów poświadczonych przez siebie dokumentów, pod rygorem wykluczenia z dalszego postępowania kwalifikacyjnego. W toku postępowania kwalifikacyjnego kandydat może przedstawić Radzie Nadzorczej dodatkowe dokumenty. Kandydat jest zobowiązany do złożenia Ministrowi Skarbu Państwa oświadczenia lustracyjnego zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o zmianie ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 – 1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. Nr 165, poz. 1171) - na adres: 00-522 Warszawa, ul. Krucza 36 / Wspólna 6 wraz z nazwą Spółki, której dotyczy oświadczenie. Rada Nadzorcza ustala następujący harmonogram czynności postępowania: − pisemne zgłoszenia kandydatów – do 27.05.2013 r., − udostępnienie informacji i materiałów o Spółce – od dnia publikacji ogłoszenia do 27.05.2013 r., − otwarcie zgłoszeń i kwalifikacja zgłoszeń pod względem formalnym (etap I) 28.05.2013 r., − rozmowy kwalifikacyjne (etap II) – po 3.06.2013 r., w siedzibie Spółki. Zgłoszenia kandydatów należy składać w zamkniętej kopercie z dopiskiem „Postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko Prezesa Zarządu – nie otwierać”. Na kopercie powinien znajdować się adres korespondencyjny kandydata. Zgłoszenia należy składać w terminie do 27.05.2013 r. osobiście w siedzibie Spółki, w Warszawie ul. Solec 103 w sekretariacie w godz. 8.00 – 14.00 lub za pośrednictwem poczty na adres Spółki: 00-382 Warszawa, ul. Solec 103. W każdym przypadku za datę złożenia zgłoszenia uważać się będzie datę jego wpływu do siedziby Spółki. Zgłoszenia kandydatów złożone po terminie składania ofert oraz zgłoszenia nie spełniające wymogów określonych w ogłoszeniu nie podlegają rozpatrzeniu, a kandydaci nie wezmą udziału w postępowaniu kwalifikacyjnym. Wszystkim kandydatom Rada Nadzorcza postanawia udostępnić następujące informacje o Spółce: Statut Spółki, Wypis z KRS, Sprawozdanie finansowe za 2011 r., Sprawozdanie F-01 za 12 miesięcy 2012 r. Informacje o Spółce kandydaci mogą uzyskać w siedzibie Spółki w Warszawie przy ul. Solec 103 tel.: (22) 622 64 09, po złożeniu oświadczenia o zachowaniu poufności, w terminie do 27.05.2013 r. w godzinach 8.00 – 14.00. Przedmiotowe informacje będą udostępniane w dniach roboczych. Ponadto podstawowe dane dotyczące Spółki dostępne są na stronie internetowej www.ppkz.pl. Kandydaci zakwalifikowani do II etapu postępowania zostaną poinformowani telefonicznie i drogą mailową o dokładnym terminie i miejscu przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej. Rada Nadzorcza zastrzega sobie możliwość zakończenia postępowania kwalifikacyjnego w każdym czasie, bez podania przyczyn i bez wyłaniania kandydatów. Rada Nadzorcza powiadomi pisemnie kandydatów uczestniczących w postępowaniu kwalifikacyjnym o jego wynikach. OGŁOSZENIE O LICYTACJI OGRANICZONEGO PRAWA RZECZOWEGO Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Andrzej Kulągowski mający Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00, tel. (0-22) 394-51-49, e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com.pl) ogłasza, że w dniu 17-06-2013 r. o godz. 10:00 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza mającego siedzibę przy ul. Kocjana 3 w sali nr 1048, odbędzie się druga licytacja ograniczonego prawa rzeczowego stanowiącego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-913 Warszawa, ul. Szekspira 4/506, wpisanego w rejestrze lokali własnościowych: Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa w Warszawie (Adres spółdzielni: 01-737 Warszawa, ul.Elbląska 14), dla którego Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze KW WA1M/00451719/3. Lokal mieszkalny o powierzchni 37,50 m2 usytuowany na dwunastej kondygnacji - poddaszu w budynku wielomieszkaniowym. Lokal składa się z pokoju z aneksem kuchennym, łazienki z WC, przedpokoju i pomieszczenia gospodarczego. Suma oszacowania wynosi: 243.825,00 zł (słownie: dwieście czterdzieści trzy tysiące osiemset dwadzieścia pięć złotych), zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi: 162.550,00 zł (słownie: sto sześćdziesiąt dwa tysiące pięćset pięćdziesiąt złotych). Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania, to jest: 24.382,50 zł ( słownie: dwadzieścia cztery tysiące trzysta osiemdziesiąt dwa złote i pięćdziesiąt groszy). Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 2 w Warszawie 20 10201026 2594 1802 2002 2811 Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego jest obowiązany przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz z odpisem aktu małżeństwa. W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz.17:00 do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3 odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru gruntów wraz z mapką z akt postępowania egzekucyjnego, znajdujące się w aktach sądowych II Co 3242/11. Komornik Sądowy Andrzej Kulągowski www.house-invest.pl P R E Z Y D E N T M I A S TA L E G N I C Y ogłasza przetarg ustny nieograniczony dotyczący sprzedaży na własność nieruchomości niezabudowanej, położonej w Legnicy przy ul. Fiołkowej. Przedmiotem oferty przetargowej jest działka nr 512/4 o powierzchni 1,6338 ha, obręb Domki, KW LE1L/00089999/2. Położona w południowej części miasta, w pobliżu ronda przy skrzyżowaniu ul. Gniewomierskiej i Jaworzyńskiej prowadzącej do autostrady A–4. W okolicy dominuje zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna (osiedle Sienkiewicza), magazynowa, handlowo – usługowa (Biedronka), składowa, a także tereny Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Działka ma regularny kształt, zbliżony do prostokąta. Teren działki płaski, porośnięty roślinnością trawiastą, nieogrodzony. Obecnie działka nie jest użytkowana. Dojazd do działki od ulicy Jaworzyńskiej z ronda Bitwy Legnickiej 1241 r., łącznikiem ul. Fiołkowej (07KDD), projektowaną ulicą 024KDD lub projektowaną ulicą 026KDD. Wzdłuż południowej granicy działki przebiega napowietrzna linia energetyczna średniego napięcia oraz sieć wodociągowa, wzdłuż ul. Jaworzyńskiej przebiega kablowa linia niskiego napięcia, sieć kanalizacji deszczowej i telefonicznej. Sieć kanalizacji sanitarnej w ul. Jaworzyńskiej w odległości około 200 m. Sieć gazowa w ul. Fiołkowej w odległości około 200 m. W zabudowie i zagospodarowaniu terenu działki należy uwzględnić ograniczenia wynikające z położenia części terenu w strefie technicznej napowietrznej linii elektroenergetycznej średniego napięcia. Obszar około połowy działki objęty jest stanowiskami archeologicznymi. Zgodnie z ustawą z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. z 2003 r. Nr 162, poz. 1568 z późniejszymi zmianami) ochronie podlegają udokumentowane stanowiska archeologiczne. W przypadku prowadzenia prac ziemnych w rejonie stanowisk archeologicznych, inwestor zobowiązany jest na swój koszt zapewnić nadzór archeologiczny, a w razie potrzeby przeprowadzić wyprzedzające ratownicze badania archeologiczne, po uzyskaniu zezwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego działka objęta jest jednostką o symbolu 9 PU-teren produkcyjno – usługowy - obiekty produkcyjne, składy i magazyny oraz zabudowa usługowa za wyjątkiem usług wymagających szczególnej ochrony przed hałasem oraz usługi sportu, jeżeli nie stanowią one funkcji wzbogaconej i uzupełniającej inny, dopuszczalny profil działalności usługowej, przy czym w obrębie poszczególnych działek lub terenów może występować wyłącznie funkcja produkcyjna lub usługowa albo mieszana o dowolnych proporcjach pomiędzy działalnością produkcyjna i usługową. ”Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Legnicy” dopuszcza budowę obiektu handlowego o powierzchni sprzedaży powyżej 400 m2, nieprzekraczających 2000 m2. Nabywca zobowiązany jest do rozpoczęcia budowy w ciągu jednego roku od dnia zawarcia umowy notarialnej i jej zakończenia w ciągu trzech lat od dnia zawarcia umowy notarialnej. Cena wywoławcza nieruchomości - 4.000.000,00 zł + podatek od towarów i usług VAT Wadium - 400.000,00 zł Zainteresowani winni wpłacić wadium w wysokości 400.000,00 zł do dnia 05.07.2013 r. na konto: Bank PKO -S.A. I Oddział w Legnicy nr 20124014731111000025212109 Przetarg odbędzie się 09.07.2013 r. o godz. 13.00. w Urzędzie Miasta, Pl. Słowiański 8, sala 318. O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, z tym że postąpienie nie może wynosić mniej niż 1 % ceny wywoławczej, z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych. Uczestnicy przetargu zobowiązani są posiadać dokument tożsamości oraz potwierdzenie wniesienia wadium, osoby posiadające wpis do Krajowego Rejestru Sądowego - oryginał i kserokopię aktualnego odpisu z KRS, ewentualnie zaświadczenie o rejestracji działalności gospodarczej. Jeżeli osoba, która nabyła przedmiot przetargu uchyli się od podpisania umowy notarialnej, traci prawo do wpłaconego wadium i przedmiotu przetargu. Cena nieruchomości sprzedawanej w drodze przetargu podlega zapłacie nie później niż do dnia zawarcia umowy przenoszącej własność. Szczegółowych informacji na temat przedmiotu przetargu udziela Wydział Gospodarki Nieruchomościami - Stanisław Kasprowiak, tel. 767212-301; Danuta Ubych, tel. 767212-292; oraz organizacji przetargu Wioletta Mazur, tel. 767212-310. Organizator zastrzega sobie możliwość odwołania lub unieważnienia przetargu. 1 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) A15 forsal.pl F OR S A L | P I E N I Ą D Z E W maju promowane są innowacyjne firmy 1,5 mld zł do podziału w czterech największych konkursach Beata Tomaszkiewicz [email protected] W następną środę Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości rozpocznie nabór wniosków na długo wyczekiwany przez przedsiębiorców konkurs na inwestycje o wysokim potencjale innowacyjności. Wyczekiwany, bo ostatni miał miejsce cztery lata temu. Budżet ostatecznie określono na 850 mln zł, choć pierwotnie miało być o 250 mln zł mniej. Na wsparcie mogą liczyć wyłącznie przedsiębiorcy z małych i średnich firm, którzy zastosują w swoich technologiach, produktach lub usługach rozwiązania innowacyjne lub takie, które nie są wykorzystywane na świecie dłużej niż trzy lata. Dodatkowo przed komisją będą musieli udowodnić, że ich projekty są wykonalne. Maksymalnie będzie można otrzymać 42 mln zł i nie więcej niż 70 proc. kosztów kwalifikujących się do wsparcia. Również w środę Narodowe Centrum Badań i Rozwoju rozpocznie nabór wniosków na INNOLOT. 300 mln zł będzie podzielone pomiędzy konsorcja naukowo-przemysłowe prowadzące badania naukowe oraz prace nad innowacyjnymi rozwiązania- 28 proc. firm w Polsce prowadzi działalność innowacyjną 79 proc. taki jest odsetek innowacyjnych przedsiębiorstw w Niemczech mi dla przemysłu lotnicze- do świadczenia e-usług lub na go. Kwota dofinansowania same e-usługi. Kwota wsparprojektu zależy od wielkości cia nie może przekroczyć 600 przedsiębiorstwa stojącego na tys. zł i 70 proc. wydatków czele konsorcjum. uznanych za kwalifikowane. Jednak jeW przypadku mikrofirm wyniesie od Więcej na śli przedsiębiorca nie www. 1 do 7,5 mln zł (do 70 ukończył 27 lat i nie forsal.pl proc. wartości wyubiega się o więcej niż 80 tys. zł, może datków kwalifikowanych). Dla dużych będzie po otrzymać 85 proc. wartości 10–50 mln zł (do ok. 50 proc. wydatków kwalifikowanych. Kolejne 100 mln zł PARP kosztów kwalifikowanych). 102 mln zł jest z kolei do po- przeznacza dla aniołów bizdziału w konkursie na wspie- nesu gotowych inicjować ranie działalności w dziedzi- działalność innowacyjną. nie gospodarki elektronicznej, O pieniądze, maksimum który prowadzi PARP. Nabór 10 mln zł, mogą ubiegać się wniosków trwa już od kilku inkubatory przedsiębiorczodni, zakończy się w przyszły ści, parki technologiczne, piątek. Konkurs przeznaczo- centra transferu technologii, ny jest dla przedsiębiorców, które postawią na innowaktórzy są na rynku nie dłużej cyjne pomysły mikroprzedniż dwa lata, a dotacje zamie- siębiorców i będą je wspierać rzają przeznaczyć na wytwo- merytorycznie oraz finansorzenie produktów cyfrowych wać ich rozwój. Unia chce tańszych kont osobistych Urzędnicy z Brukseli przedstawili projekt dyrektywy, która ułatwi przenoszenie rachunków Jacek Uryniuk [email protected] Zdaniem przedstawicieli Komisji Europejskiej mieszkańcy Unii w większości nie wiedzą, jakie opłaty ponoszą z tytułu korzystania z kont osobistych, i nie potrafią porównać kosztów utrzymania rachunków w poszczególnych bankach. Niechętnie też zmieniają ROR-y, bo jest to skomplikowane i zabiera dużo czasu. Dlatego KE przygotowała projekt dyrektywy, który ma poprawić tę sytuację. Przewiduje on, że przed podpisaniem umowy na prowadzenie rachunku każdy bank będzie musiał przedstawić klientowi wystandaryzowany formularz informacyjny. Znajdą się w nim dane na temat kosztów podstawowych usług związanych z funkcjonowaniem konta. KE chce też, by w każdym kraju działała przynajmniej jedna porównywarka finansowa, dzięki której można będzie łatwo sprawdzić koszt prowadze- nia ROR-u we wszystkich bankach. Zgodnie z projektem dyrektywy na żądanie klienta banki będą też zobowiązane za darmo przenieść konto do innej instytucji w ciągu maksymalnie 15 dni. Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich, zapewnia, że nasze banki dostosują się do nowych wymogów. – Uważamy jednak, że przy nakładaniu dodatkowych obciążeń trzeba uważać, aby nie odnieść skutku odwrotnego do zamierzonego. Prosta operacja, jaką z reguły jest założenie konta, może zostać skomplikowana i wydłużona. A sytuacja klienta wcale nie ulegnie poprawie – uważa przedstawiciel ZBP. Zdaniem bankowców technicznie wdrożenie formularza informacyjnego nie będzie stwarzało problemów. – Trudniej będzie opracować zasady, na jakich miałoby odbywać się porównywanie kosztów między bankami – uważa Łukasz Dąbrowski z Raiffeisen Polbank. Każda instytucja oferuje zwykle kilka różnych rachunków przeznaczonych dla różnych klientów. – Porównanie konta internetowego np. z kontem przeznaczonym do obsługi w oddziale nie ma sensu – zwraca uwagę Dąbrowski. ING Bank Śląski z zyskiem powyżej prognoz analityków Banki Łukasz Wilkowicz [email protected] ING Bank Śląski – numer pięć na naszym rynku – miał w I kw. blisko 260 mln zł zysku netto. To o 4 proc. mniej niż rok wcześniej. Ale równocześnie wynik okazał się o jedną trzecią lepszy od oczekiwań analityków ankietowanych przez DGP. Wprawdzie dochody odsetkowe i prowizyjne były minimalnie słabsze od prognoz, a koszty o 1 proc. wyższe od przewidywań, ale za to niższe okazały się rezerwy na złe kredyty, a przede wszystkim bank zaksięgował dwa razy większe niż rok temu zyski ze sprzedaży obligacji. Papiery skarbowe polskiego rządu od kilku kwartałów biją rekordy cenowe. – W ubiegłym roku nie decydowaliśmy się na sprzedaż papierów dłuższych. W I kw. 2013 r., patrząc na dochodowości na rynku, taktycznie zdecydowaliśmy się na zrealizowanie zysków – tłumaczyła na spotkaniu z dziennikarzami Małgorzata Kołakowska, prezes ING BSK. Sekretarze: Rafał Drzewiecki, Anna Godlewska, Marcin Hadaj (szef sekretariatu), Leszek Majkut, Mirosław Mazanec, Mira Suchodolska Redakcja: ul. Okopowa 58/72 01-042 Warszawa tel. 22 530 40 40 faks 22 530 40 39; e-mail: [email protected] Redaktor naczelny: Jadwiga Sztabińska Zastępcy redaktora naczelnego: Andrzej Andrysiak, Łukasz Korycki, Dominika Sikora 1 Redaguje zespół: Życie gospodarcze | Kraj, Świat: Zbigniew Parafianowicz Branże i firmy, Pieniądze: Marek Siudaj Podatki: Krzysztof Jedlak Praca: Łukasz Guza Prawo gospodarcze: Barbara Kasprzycka Opinie: Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin Magazyn: Anna Masłoń Kultura i dodatek TV: Jakub Demiańczuk Dodatki poradnicze i wydawnictwa specjalne: Marta Gadomska-Byrska GazetaPrawna.pl: Anna Wiśniewska Forsal.pl: Daniel Rząsa ING BSK jest jednym z głównych graczy na rynku depozytów. W rynku detalicznym miał w końcu marca 7,5-proc. udział, a wartość zgromadzonych pieniędzy klientów przekraczała 39 mld zł. Obniżki stóp procentowych spowodowały spadek marży odsetkowej do 2,6 proc. z 3 proc. w połowie minionego roku. Wiceprezes Mirosław Boda zapewnił jednak, że bank cały czas notuje dodatnią marżę na depozytach. Wczoraj wyniki opublikowała także holenderska gru- Dziennik.pl: Magdalena Birecka Szef działu foto: Krzysztof Cieślewicz Szef studia DTP: Jacek Obrusiewicz Główny grafik: Cezary Cichocki Biuro reklamy (tel. 22 530 44 44, faks 22 530 41 10) Dyrektor Rozwoju Biznesu: Monika Szulc-Wąsikowska Dyrektor ds. Sprzedaży: Katarzyna Jasińska, tel: 22 530 42 66 Dyrektor ds. reklamy internetowej: Tomasz Niewiński, tel: 22 530 41 96 Komunikaty, ogłoszenia: Beata Witkowska, tel. 22 530 43 94 Nekrologi i kondolencje: Mariusz Zarzycki, tel. 22 531 48 30 pa ING – właściciel polskiego banku. Zysk był zgodny z oczekiwaniami: wyniósł 1,8 mld euro wobec niewiele ponad 700 mln rok wcześniej. Grupa od kilku lat przymierza się do sprzedaży części ubezpieczeniowej (obejmującej również spółki w Polsce). Prezes Jan Hommen zapowiedział, że w 2014 r. grupa ma być gotowa do „wyjścia na rynek” z ofertą publiczną ubezpieczeniowego segmentu. Sprzedaży tej części ING domaga się Komisja Europejska. Rzecznik prasowy, PR: Agata Broda, tel. 22 531 49 81 Biuro obsługi klienta: 05-270 Marki, ul. Okólna 40 tel. 22 761 30 30 0 801 626 666 e-mail: [email protected] Partnerskie biura ogłoszeń: Mariusz Zarzycki, tel. 22 531 48 30 Produkcja: Elżbieta Stamler, tel. 22 530 42 24 Druk: Agora SA (Warszawa, Piła) Agora Poligrafia Sp. z o.o (Tychy) Promocja sprzedaży: Anna Dąbrowska, tel. 22 530 41 91 Indeksy giełdowe 8.05.2013 r. nazwa wartość (pkt) WIG zmiana (%) nazwa wartość (pkt) zmiana (%) 45 117,94 0,84 WIG-ENERGIA 3 388,71 0,06 2 367,91 0,86 WIG-INFORMATYKA 1 106,26 -0,48 0,84 WIG20 mWIG40 2 610,73 0,88 WIG-MEDIA 2 580,91 sWIG80 10 692,81 0,70 WIG-PALIWA 3 622,35 1,75 6 326,01 1,13 WIG-SPOŻYWCZY 3 274,88 -0,11 1,31 WIG-SUROWCE 4 795,34 0,71 WIG-BANKI WIG-BUDOWNICTWO 1 640,06 WIG-CHEMIA 10 692,40 -0,67 1 318,36 1,27 WIG-DEWELOPERZY WIG20 nazwa kurs (zł) zmiana obroty (%) (tys.) WIG-TELKOMUNIKACJA753,37 WIG-Ukraina nazwa kurs (zł) 1,77 549,110,16 zmiana obroty (%) (tys.) ASSECOPOL42,75 -1,13 8644 LOTOS 39,89 -0,03 9041 BOGDANKA 117,45 0,13 2570 PEKAO 154,90 2,89 71012 BRE 348,30 1,02 5561 20834 PGE 17,02 -0,12 BORYSZEW0,41 -2,38 4806 PGNIG 5,70 2,89 10894 EUROCASH56,99 2,68 35530 PKN ORLEN 48,91 1,56 35680 GTC 7,67 -1,03 2467 PKO BP 33,80 -0,59 62283 HANDLOWY 100,40 2,03 5458 PZU 451,00 0,67 68243 JSW 79,20 -2,22 14659 SYNTHOS4,83-1,63 3719 KERNEL 56,70 -0,53 11335 TAURON 4,170,24 4542 KGHM 149,00 1,29 TP SA 6163 mWIG40 AGORA 6,59 153733 1504 1,37 GETIN 2,424,76 2327 ALCHEMIA 4,063,31 1214 GPW 40,29 ALIOR 69,490,06 637 HAWE 2,963,14 952 AMREST 78,50 4711 IDM 0,13-7,14 108 APATOR 28,451,25 ING BSK 90,20 ASTARTA 51,76 AZOTY TARNÓW 63,70 1,38 7,40 -0,63 173 1,38 1511 0,78 2881 2,19 486 INTER CARS 100,40 0,40 156 -0,08 426 KĘTY 139,00 -0,71 306 KOPEX 10,86 -0,37 165 0,00 347 0,18 3282 BIOTON 0,04 0,00 38 BUDIMEX 77,00 0,00 1555 KOV 1,33 CCC 74,00 1,37 289 LPP 6650,00 CCIINT 26,95 0,00 100 MIDAS 0,79-1,25 2254 CDRED 7,71 0,13 1111 MILLENNIUM 5,06 1,20 53752 CEDC 0,21 0,00 2924 NETIA 4,42 3,03 1266 CIECH 22,60 -0,88 403 CORMAY 12,41-0,32 CYFRPLSAT 16,85 ECHO 6,10 EMPERIA 54,50 ENEA 13,57 0,52 GETIN NOBLE 1,68 4,35 82 NEWWORLDR7,76 0,00 ORBIS 0,00 34,40 PETROLINVEST0,82 0 287 -0,35 5318 5,54 258 POLIMEX MS 0,27 -3,57 695 -0,67 173 PUŁAWY 130,20 0,08 1,23 276 182 2771 TVN 8,803,53 1194 2120 ZE PAK 27,47 -0,29 264 więcej na Kursy walut NBP 8.05.2013 r. waluta kod kurs zmiana waluty średni (%) bat tajlandzki 1 THB 0,1076 0,37 dolar amerykański 1 USD 3,1609 dolar australijski 1 AUD dolar hongkoński 1 HKD dolar kanadyjski 1 CAD waluta kod kurs zmiana waluty średni (%) kuna chorwacka 1 HRK 0,5480 -0,16 -0,50 lej rumuński 1 RON 0,9621 -0,07 3,2244 -0,36 lew bułgarski 1 BGN 2,1212 -0,16 0,4074 -0,46 lira turecka 1 TRY 1,7605 -0,14 3,1461 -0,30 lit litewski 1 LTL 1,2015 -0,16 łat łotewski dolar nowozelandzki 1 NZD 2,6563 -1,47 1 LVL 5,9259 -0,15 dolar singapurski 1 SGD 2,5707 -0,29 nowy szekel izraelski 1 ILS 0,8862 -0,46 euro 1 EUR* 4,1487 -0,15 peso filipińskie 1 PHP 0,0776 -0,26 forint węgierski 100 HUF 1,4126 1,06 peso meksykańskie 1 MXN 0,2627 0,19 frank szwajcarski 1 CHF 3,3684 -0,27 rand RPA 1 ZAR 0,3491 -0,68 funt szterling 1 GBP 4,8964 -0,82 real brazylijski 1 BRL 1,5737 -0,48 hrywna ukraińska 1 UAH 0,3904 -0,18 ringgit malezyjski 1 MYR 1,0671 0,20 jen japoński 100 JPY 3,1986 -0,24 rubel rosyjski 1 RUB 0,1016 -0,59 korona czeska 1 CZK 0,1602 -0,74 rupia indonezyjska 10 000 IDR3,2616 korona duńska 1 DKK 0,5566 -0,18 rupia indyjska 100 INR korona islandzka 100 ISK 2,7036 -1,06 won (Korea Płd.) 100 KRW 0,2911 -0,03 korona norweska 1 NOK 0,5414 -0,44 yuan (Chiny) 1 CNY 0,5148 -0,27 korona szwedzka 1 SEK 0,4848 -0,45 SDR (MFW) 1 XDR 4,7773 0,00 -0,11 5,8409 -0,48 Tabela nr 88/A/NBP/2013 *Dotyczy: Austrii, Belgii, Cypru, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Luksemburga, Malty, Niemiec, Portugalii, Włoch, Słowacji i Słowenii Pełna lista notowań na www. forsal.pl Depozyty 8.05.2013 r. WIBOR LIBOR - EUR 1 miesiąc 3,2000 1 miesiąc 3 miesiące 3,0200 3 miesiące 0,1214 6 miesięcy 2,9900 6 miesięcy 0,2007 12 miesięcy 2,9600 12 miesięcy 0,3900 0,0586 LIBOR - USD LIBOR - CHF 1 miesiąc 0,1992 1 miesiąc 3 miesiące 0,2751 3 miesiące -0,0030 0,0200 6 miesięcy 0,4284 6 miesięcy 0,0800 12 miesięcy 0,7031 12 miesięcy 0,2450 Bankowe kursy walut 8.05.2013 r. USDEUR CHF Citi Handlowy USDEUR CHF BZ WBK kupno 3,0150 3,9693 3,3047 kupno 3,0375 4,0013 3,2480 sprzedaż 3,2663 4,3001 3,4054 sprzedaż 3,2253 4,2488 3,4490 Bank Millennium DnB Nord kupno 3,0671 4,0204 3,3221 kupno 3,0676 3,9201 3,1804 sprzedaż 3,2569 4,2691 3,5327 sprzedaż 3,2508 4,2685 3,4631 BRE Bank PKO BP kupno 3,0460 4,0105 3,2546 kupno 3,0810 4,0380 3,2728 sprzedaż 3,2344 4,2587 3,4560 sprzedaż 3,2390 4,2450 3,4614 Wydawca Dziennika Gazety Prawnej: Infor BIZNES Sp. z o.o. 01-042 Warszawa, ul. Okopowa 58/72 tel. 22 530 40 40. Prezes zarządu: Ewa Świstuniuk Członek zarządu: Marcin Malinowski Wydawca: Marcin Piasecki Grupa INFOR PL Prezes zarządu: Ryszard Pieńkowski Zamówienia na prenumeratę przyjmują: RUCH SA, Kolporter SA, Garmond Press, GLM, AS Press oraz urzędy pocztowe. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej bez zgody wydawcy jest zabronione. Informacje o prenumeracie: tel. 22 761 31 27, gazetaprawna.pl/prenumerata A16 Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479) forsal.pl T WA R Z E B I Z N E S U. P L Notowania 8.05.2013 Kursy walut są średnimi podanymi przez NBP 2500 4,200 3,30 3,450 2450 4,176 3,25 3,426 2400 4,152 3,20 3,402 2350 4,128 3,15 3,378 2300 4,104 3,10 3,354 2250 4,080 3,05 3,330 Sir Brian zatankuje PolskiBus.com Cezary Pytlos [email protected] – Przechodzimy do drugiej fazy naszego rozwoju. W pierwszej robiliśmy wszystko, żeby nasza marka była rozpoznawalna, ale budowaliśmy tylko sieć połączeń z Warszawy. Teraz uruchamiamy linie przecinające Polskę z pominięciem stolicy – zapowiada sir Brian Souter, właściciel przewoźnika. Dodaje, że flota firmy powinna liczyć ok. 200 autobusów (teraz ma 68 pojazdów). Zwiększy się też zatrudnienie. Obecnie w PolskimBusie pracuje 350 osób, ale w przyszłości zatrudnienie ma wzrosnąć do tysiąca pracowników. Sir Brian Souter, szkocki miliarder, zaczynał w latach 80. jako konduktor, a jego pierwsza firma miała tylko dwa autobusy. Dziś zbudowane przez niego transportowe imperium dysponuje 12 tysiącami pojazdów, które przewożą w ciągu roku miliony ludzi nie tylko na Wyspach Brytyj- skich, lecz także w Stanach Zjednoczonych, Australii czy Nowej Zelandii. Od dwóch lat działa też w Polsce pod marką PolskiBus.com. – Recepta na sukces? Ciężka praca musi być pasją. Trzeba też mieć szczęście – zdradza Brian Souter. W latach 90. w Wielkiej Brytanii po sprywatyzowaniu kolei doszło do pogorszenia jakości usług tej formy transportu. Ludzie siłą rzeczy wsiedli do autobusów. To było właśnie to szczęście, o którym mówi sir Brian. Eksperci transportowi w Polsce, a zwłaszcza konkurenci z innych firm autokarowych, głowią się, czy można wozić ludzi autobusem za półdarmo i jednocześnie na tym zarabiać. Souter śmieje się z tego i pierwsze zyski zapowiada już w tym roku, choć przyznaje, że w zeszłym roku były straty. Na swoją obronę dodaje, że w pierwszym roku działalności na rynku straty zawsze są wkalkulowane w biznes. Przedsiębiorca musi przecież ponieść koszty rekla- my, zakupu autobusów czy przygotowania infrastruktury. W efekcie powstała linia, która jest już rozpoznawalna niemal przez każdego i daje w kość nie tylko PKS-om, lecz także kolejom. Souter uważa, że najgroźniejszym konkurentem są samochody osobowe. Zdradza, że podobnie do Stanów Zjednoczonych w Polsce nowi klienci to ci, którzy podróżowali wcześniej samochodami. W mniejszym stopniu są to pasażerowie linii lotniczych, kolei i innych przewoźników autobusowych. Dodaje, że linia przyciąga też bardzo wielu nowych pasażerów, którzy wcześniej w ogóle nie zdecydowaliby się na jakąkolwiek podróż. Szkot mówi, że do inwestycji w Polsce zachęcił go brak barier administracyjnych. Polskie prawo dopuszcza wolną konkurencję w segmencie przewozów autobusowych. W innych krajach, np. w Czechach, jest więcej restrykcji. Między innymi dlatego chwali też Polskę. – Jesteście MATEUSZ SKWARCZEK/AGENCJA GAZETA Przewoźnik zamierza podwoić wartość inwestycji w Polsce. W ciągu osiemnastu miesięcy firma wyda w naszym kraju 30 mln euro. Zwiększy się flota jej pojazdów oraz liczba pracowników Sir Brian Souter zaczynał w latach 80. jako konduktor otwarci dla biznesu i nie macie problemu z korupcją. Polskę zamieszkuje bardzo dużo młodych, otwartych ludzi, którzy są dobrą grupą dla usługi, jaką oferujemy. Do tego wykwalifikowana siła robocza i PKB, który rośnie szybciej niż w innych krajach – twierdzi. O Souterze ciepło wypowiadają się współpracownicy. – Aktywnie uczestniczy w rozwoju firmy – mówi anonimo- wo jeden z pracowników PolskiBus.com. Dodaje, że w najbardziej napiętym rozkładzie pracy w różnych krajach zawsze znajdzie czas, aby odwiedzić Polskę i osobiście uczestniczyć w spotkaniach. – Dysponuje bogatą i wszechstronną wiedzą w zakresie działań operacyjnych firmy oraz obsługi klienta. Wyraża ogromne zainteresowanie wszystkimi aspektami związanymi z funkcjonowaniem firmy – mówi. Ciekawostką jest, że sir Brian w drodze powrotnej z Polski często korzysta z tanich linii lotniczych, takich jak Wizzair. Chce w ten sposób sprawdzić jakość usług oferowanych przez konkurencję. On sam dystansuje się od porównywania go z tanimi liniami lotniczymi, choć wielu dostrzega podobieństwo szczególnie przy rezerwacji i zakupie biletów. Można je kupować tylko przez internet. – Mechanizm działania może i jest podobny, ale gdybym musiał już koniecznie porównywać się do linii lotniczej, to raczej do EasyJetu niż do Ryanaira. Przy tych cenach biletów i systemie sprzedaży my ciągle utrzymujemy wysoką jakość obsługi i tym różnimy się od Ryanaira – zapewnia. BIZNES FACE TO FACE Sylwetki innych znanych przedsiębiorców www.twarzebiznesu.pl AUTOPROMOCJA Telefoniczny dyżur eksperta! Masz problem z podatkami lub prawem pracy? Sprawdź www.gazetaprawna.pl/poradyprawne Gwarantujemy: Eksperci ze wszystkich dziedzin prawa odpowiedzą na Twoje pytania GRATIS. porady prawne w zrozumiałej, przystępnej formie, spełniające wszelkie wymogi formalne pomoc w następujących dziedzinach prawa: prawo cywilne, rodzinne, spadkowe, podatkowe, prawo pracy prawo spółek, prawo zamówień publicznych trzy porady prawne udzielane przez telefon podczas jednej lub kilku rozmów 1