forsal | branże i firmy

Transkrypt

forsal | branże i firmy
DZIŚ: JAK PRZYJĄĆ SPADEK LUB GO ODRZUCIĆ, ŻEBY UNIKNĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA DŁUGI
B14
Dyżur prawny
dla prenumeratorów
www.gazetaprawna.pl/
poradyprawne
P A T R Z Y M Y
O B I E K T Y W N I E .
gazetaprawna.pl
DZIENNIK.PL
P I S Z E M Y
Czwartek
FORSAL.PL
O D P O W I E D Z I A L N I E
3,40 zł
9 maja 2013
NR 89 (3479 W2) ROK 19 ISSN 2080-6744, NR INDEKSU 348 066
Pękła łupkowa bańka.
Gazu nie ma i nie będzie
Geolodzy: Surowca jest u nas mało, a jego wydobycie może się nie opłacać
Optymistyczne szacunki amerykańskich ekspertów z lat
2009–2011 zakładały, że pod
polską ziemią kryją się gigantyczne zasoby gazu łupkowego
rzędu od 3 do 5,3 bln m sześc.
Dzisiaj mówi się o kilkudziesięciu miliardach metrów sześciennych. To różnica zasadnicza – gdyby sprawdził się
optymistyczny scenariusz, mielibyśmy zasoby wystarczające
na pokrycie krajowych potrzeb
przez minimum 200 lat, przy
wariancie pesymistycznym gaz
skończy się po kilku latach.
– Rząd zaczął budować scenariusze wzrostu gospodarczego, wymyślono fundusz pokoleń, który miałby gromadzić
zyski z wydobycia, roztaczano
wizje niezależności energetycznej – mówi Hubert Kiersnowski,
geolog z Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG). Sugeruje, że politycy niepotrzebnie
rozbudzali nadzieje związane
z eksploatacją surowca. I dodaje:
– Pierwotne szacunki spowodowały nie tylko masowy napływ
zagranicznych inwestorów zainteresowanych poszukiwaniami, ale także wywarły duży
wpływ na działania rządu.
Według niego politycy podeszli jednak do tematu zbyt
optymistycznie, a teraz gazowa
JACEK SZYDŁOWSKI/FORUM
Michał Duszczyk
[email protected]
bańka pęka. Geolodzy nie ukrywają, że zasoby niekonwencjonalnego surowca są po prostu
małe, a jego wydobycie będzie
bardziej kosztowne niż w USA,
gdzie nastąpił łupkowy boom.
– Być może produkcja gazu
w naszym kraju nigdy nie bę-
Dane osobowe sparaliżują rewolucję śmieciową
Prawo Zdaniem generalnego inspektora ochrony danych
osobowych gminy wymagają od mieszkańców ujawnienia w deklaracjach śmieciowych zbyt wielu informacji.
O możliwość blokowania gminnych uchwał w tej sprawie pytają już wojewodowie. Tym samym wielkie zmiany
w systemie utylizacji odpadów mogą wejść w życie z dużymi
komplikacjami. I po czasie. B1
Inwestycje w kolej lekkie, łatwe i przyjemne
Transport Przez kilka kolejnych lat ponad połowa unijnych
pieniędzy przeznaczonych dla kolei ma być zainwestowana w rewitalizacje. To upraszcza działanie, bo nie wymaga
uzgodnień środowiskowych i budowlanych. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe w pośpiechu próbuje wydać unijne dotacje
z lat 2007–2013, z których trzeba się rozliczyć do 2015 r. Z puli
20 mld zł zagrożonych jest nadal od 4 do 5 mld zł.
A8
Lunch wliczony w koszty? Może, to zależy
Podatki Przedsiębiorca, który chce uzyskać użyteczną inter-
pretację podatkową w zakresie wydatków na lunch i spotkania
biznesowe w restauracjach, musi napisać, z kim się spotyka,
co zamawia i ile płaci w restauracji. Musi określić status kontrahenta i rangę restauracji. Dopiero wtedy można ocenić, czy
jego koszty są wytworne i okazałe. Tak wynika z ostatniego
orzeczenia NSA, który od lata zmaga się z problematyką kosztów reprezentacji. B1
dzie opłacalna – zaznacza Kiersnowski. – Według naszego
pesymistycznego scenariusza
mamy 34–76 mld m sześc. gazu
z łupków. Te szacunki potwierdzili Amerykanie.
To jednak bardzo prawdopodobne, bo wczoraj kolej-
ne dwie zagraniczne firmy
poszukujące gazu łupkowego ogłosiły, że wycofują się
z Polski. To kanadyjski Talisman i amerykański Marathon Oil. Wcześniej zrobił
to już ExxonMobil. Jak tłumaczy Paweł Pudłowski, dyrektor w Marathonie, spółka nie
znalazła pokładów
gazu nadających się
do komercyjnej eksploatacji.
Koncerny mają też inny
problem. Tomasz Gryżewski z Talismanu wyjaśnia, że
na decyzję o wyjściu z Polski
wpływ miał również brak uregulowań sprzyjających branży
wydobywczej. Według Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, byłej
prezes PGNiG i wiceprezydent
Pracodawców RP, wycofanie
się kolejnych firm potwierdza,
że bez przepisów zachęcających i ułatwiających wydobycie trudno myśleć o sukcesie.
– Prace nad regulacjami
łupkowymi trwają od dwóch
lat, a dotąd nie przybrały realnego kształtu. Ostatnią wersję
branża zgodnie skrytykowała.
W Polsce zebranie wszystkich
pozwoleń i załatwienie spraw
administracyjnych ciągnie się
miesiącami. W USA formalności dla jednego odwiertu
trwają… 21 dni.
A9 | Branże i firmy
CENA GAZETY (W TYM 8% VAT)
Premier mówi: Reformujcie.
Ministrowie nie słuchają
Ochrona zdrowia
Beata Lisowska
[email protected]
Szefowie resortów nie realizują sztandarowej reformy
rządu. Nie zamierzają masowo zmieniać swoich szpitali
w spółki kapitałowe.
Około 50 szpitali jeszcze
w tym roku przestanie funkcjonować jako samodzielne
publiczne zakłady opieki
zdrowotnej (SPZOZ). Wśród
przekształcanych zabraknie
jednak lecznic resortowych.
Jest ich w Polsce 34. Rządowe
SPZOZ mogą się stać samodzielnymi podmiotami, chociaż jak na razie taka decyzja
zapadła jedynie w przypadku jednej placówki podległej
resortowi zdrowia. W formie
spółki działa szpital w Polanicy-Zdroju. I na tym reformatorskie zapędy Ministerstwa Zdrowia się zatrzymały.
Jak nieoficjalnie dowiedział
się DGP, żaden inny szpital
należący do tego resortu nie
jest obecnie szykowany do
zmiany formy organizacyjno-prawnej. To oznacza, że Śląskie Centrum Chorób Serca
w Zabrzu pozostanie SPZOZ.
Także pozostali ministrowie nie wykazują zbyt dużego entuzjazmu dla rządowej
reformy szpitali. Z 17 lecznic
podlegających MSW formę
prawną może zmienić tylko
jedna, a i to stoi pod znakiem
zapytania. Nie zapadła ostateczna decyzja w tej sprawie.
– Nie przekształciliśmy dotychczas żadnego naszego
szpitala i niech tak pozostanie. Jeżeli ma się to wią-
zać tylko ze zmianą formy
prawnej, a nie mentalności
zarządzania tymi placówkami, to nie warto tego robić
– uważa Marek Kondracki, dyrektor departamentu
zdrowia MSW.
Także żaden z 16 szpitali
MON nie jest spółką. I nic nie
wskazuje na to, żeby w tej
kwestii dużo się zmieniło
w najbliższym czasie. – Obecnie nie są prowadzone prace
mające na celu zmiany formy
prawnej resortowych SPZOZ
w spółki kapitałowe – informuje ppłk Jacek Sońta, rzecznik prasowy MON.
To oznacza brak reform
w resortowych szpitalach.
Przyjdzie im jeszcze poczekać na jakiekolwiek sygnały
od swoich właścicieli, co dalej
z ich przyszłością.
B6 | Praca
JAK ROSNĄ DŁUGI SZPITALI
Zobowiązania
(mld zł, dane z IV kw.)
2010 r.
OGÓŁEM
9,96
WYMAGALNE
2,26
2011 r.
10,38
2,28
2012 r.
10,54
2,37
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
RM
Mandat? Tak albo nie, zastanowię się
Prawo
Piotr Szymaniak
[email protected]
Kierowca, który nie popełnił
wykroczenia, a został ukarany mandatem, będzie mógł
w ciągu siedmiu dni złożyć
wniosek o jego uchylenie.
Wtedy sprawą zajmie się sąd.
Zmiany przewiduje rządowy
projekt nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach
o wykroczenia.
Na taką wiadomość od
lat czekają tysiące kierowców, bo w obecnym stanie
prawnym nie ma praktycznie możliwości podważenia
przyjętego na drodze mandatu. Jest to możliwe tylko w sytuacji, w której policjant wypisałby go za coś,
co w ogóle nie stanowi wykroczenia. A to zdarza się
incydentalnie. Jeśli już, to
najczęściej na niekorzyść mandat kierowcy autobusu.
sprawcy. Chodzi o przy- Ten go przyjął i... nic już nie
padki, gdy sąd dochodzi do może zrobić. Takich sytuacji,
wniosku, że skutki kolizji są w których prowadzący powiększe, niż pierwotnie to jazd nie jest pewny, czy zawioceniono, i obrażenia po- nił, czy nie, ale w stresie, na
szkodowanego kwalifikują wszelki wypadek na mandat
sprawcę do odpowiedzial- się zgadza, jest wiele. To się
ności karnej. Sąd anuluje kłóci z generalną zasadą, że
więc mandat za wykrocze- za wykroczenia odpowiada
nie, by ukarać kierowcę za sprawca czynu, na co zwracał
przestępstwo.
uwagę w swoich wyrokach
Nowe przepiTrybunał Konstytucyjny.
sy to nadzieja dla Więcej na
www.
– W zdenerwoniesłusznie ukawaniu bardzo łaranych. W ubie- gazeta
prawna.pl
two źle ocenić
głym roku hitem
internetu był film,
sytuację i ulec suna którym autobus urywa gestii policjanta. Potem, gdy
drzwi maserati podczas na- kierowca analizuje sprawę
grywania programu telewi- na spokojnie, doczyta w kozyjnego dla stacji TVN Tur- deksie drogowym i dojdzie
bo. Choć wina ewidentnie do wniosku, że niepotrzebleżała po stronie telewizyj- nie przyjmował mandat
nych gwiazd, to przybyła na – jest już za późno. Dlatego
miejsce policja wystawiała uważam, że możliwość pod-
ważenia kary w takich przypadkach jest jak najbardziej
potrzebna – komentuje prof.
Ryszard Stefański z Uczelni
Łazarskiego, prawnik specjalizujący się w prawie drogowym.
Zmianom przyklaskuje
także policja, choć wiadomo,
że z punktu widzenia służb
postępowanie mandatowe
jest mniej angażujące od tradycyjnego postępowania sądowego.
– Będzie to powiększenie
kontroli sądowej nad rozstrzygnięciami wydawanymi
przez organy niesądowe. Ale
dlaczego nie? Oprócz oczywistej korzyści dla obywatela
może to się przyczynić do
podniesienia jakości pracy
policji – ocenia Mariusz Wasiak z biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji.
B10 | Prawo
A2
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
gazetaprawna.pl
Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J
Francja: partner ważny, ale nie najważniejszy
Wczoraj Bronisław Komorowski kończył dwudniową wizytę we Francji, uczestnicząc w obchodach 68. rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Prezydent Polski gościł u Francois Hollande’a w czasie, gdy sypie się tradycyjny sojusz Paryża z Berlinem. Francja jest więc zainteresowana zbliżeniem do innych państw UE
NAJWIĘKSI PARTNERZY POLSKI
(w 2012 r., mld euro)
Do tej pory nasze stosunki nie zawsze należały
do wzorcowych, czego
symbolem były pamiętne
słowa prezydenta Jacques’a
Chiraca o „utracie dobrej
okazji, by się zamknąć”,
gdy Polska poparła amerykańską inwazję w Iraku.
Także nasza wymiana
handlowa nie odzwierciedla potencjału obu państw,
czemu zaradzić miało
m.in. spotkanie prezydenta
z przedsiębiorcami. Polacy
sprzedają nad Sekwanę
cztery razy mniej towarów
niż do Niemiec, a sprowadzają ponadpięciokrotnie
mniej. Nieco lepiej
wygląda sytuacja
pod względem
inwestycji bezpośrednich
– Francuzi są trzeci
z niewielką stratą
do liderów
Michał Potocki
NAJWIĘKSI INWESTORZY ZAGRANICZNI
(w 2011 r., mld euro)
35,7
W. BRYTANIA
9,6
CZECHY
8,9
FRANCJA
8,3
ROSJA
7,7
WŁOCHY
6,9
HOLANDIA
6,3
UKRAINA
4,1
LUKSEMBURG
HOLANDIA
NIEMCY
23,2
NIEMCY
20,7
FRANCJA
19,2
SZWECJA
EKSPORT
WŁOCHY
15,9
8,7
8,2
Andrzej
Andrysiak
zastępca
redaktora
naczelnego
ROSJA
13,6
CHINY
7,8
WŁOCHY
6
FRANCJA
5,8
HOLANDIA
5,5
CZECHY
3,7
W. BRYTANIA
IMPORT
PAP/EPA
Z husarią na
gaz (łupkowy)
J
21,6
7,5
Bronisław Komorowski
Komentarz
NIEMCY
USA
HISZPANIA
9,2
32,1
eśli w czymś jesteśmy mistrzami, to
w świętowaniu przyszłych sukcesów.
To umiejętność nietypowa, rzadka, ale
akurat nam do życia niezbędna. Na
sportowe turnieje jedziemy tylko po
medal, chodź zwykle nie wychodzimy
z grupy, przed trudnymi negocjacjami rozstawiamy wszystkich po kątach, by potem
wziąć bez sprzeciwu, co dają. Cieszymy się
z superszybkiego pociągu, chodź nie będzie
miał po czym jeździć, a jeśli dowiadujemy
się, że w naszej ziemi może być gaz, to…
szalejemy na całego.
Zaczynaliśmy trzy lata temu od 1,4 bln
metrów sześc., potem stawka wzrosła do 3
bln, co miało nas uniezależnić od wszystkich,
ze Wschodu i Zachodu, na 200 lat. Ówczesny
wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski
ogłaszał, że to historyczna chwila, Radosław
Sikorski przekonywał, że za 10-15 lat możemy
stać się drugą Norwegią, a Donald Tusk przed
wyborami w 2011 roku poinformował z radością, że już wie, jak podzielić pieniądze z gazu
łupkowego, który popłynie już w 2014 r. Gazownicy liczyli przyszłe zyski, ekonomiści
wspominali o rozwiązanym problemie z przyszłymi emeryturami, a każdy, kto choćby półgębkiem wspomniał coś, że może jednak nie
do końca, że niewiele jeszcze wiemy, a badania, które nas tak cieszyły, pochodzą z lat 70.,
wyzywany był natychmiast od agentów Gazpromu albo ekologów co najmniej.
Aż nastała cisza. Prognozy skurczyły się do
marnych 38 mld m sześc., zagraniczne firmy
bez rozgłosu wycofują się z wierceń, niedługo
na placu boju zostaną tylko państwowe firmy,
które poszukiwania mają zlecone od władzy.
Geolodzy napadają na polityków, że to oni nadmuchali ten balon, zaraz politycy napadną
na geologów…
Jest gaz czy go nie ma? Światowe koncerny,
który wykupiły u nas koncesje, głosują w tym
teście nogami. Przychodzą i wychodzą. Politycy udają, że nic się nie dzieje, bo przecież
ostatecznych wyników badań nie ma. My, zamiast cieszyć się z tych 38 mld metrów sześc.,
będziemy rozmyślać o utraconych bilionach.
A wszystko przez tę husarię. Jak to mamy
w zwyczaju, nastroszyliśmy piórka, wzięliśmy
się do sprawy głośno i z polotem, zapominając, że dziś inaczej prowadzi się wojny. Nawet
energetyczne.
Źródła: MG, NBP
Francois Hollande
RM
Autostradowa choroba
przenosi się na uczelnie
Inwestycje budowlane idą według schematu: nierealna cena i fiasko budowy
Sylwia Czubkowska
Klara Klinger
[email protected]
Uczelnie mają problemy
z nieuczciwymi wykonawcami inwestycji budowlanych
finansowanych z dotacji UE.
Muszą dotrzymywać terminów inwestycji i przedstawić ich kompletną dokumentację. A z tym może być
kłopot, więc trudno będzie
im się rozliczyć z dotacji.
Przy ulicy Kwiatkowskiego w Stalowej Woli od kilku
miesięcy powinien stać gotowy budynek administracyjno-dydaktyczno-socjalny
Katolickiego Uniwersytetu
Lubelskiego. Na parterze:
dziekanat, sala wykładowa,
gabinety. Na czterech piętrach sale ćwiczeń, wykładowe, laboratoria. Wyposażone
w nowoczesny sprzęt komputerowy i multimedialny.
W rzeczywistości przechodniów straszy niedokończony gmach. Przetarg na jego
wykonanie rozstrzygnięto
w kwietniu 2011 r. Spośród 13
wybrano najtańszą propozycję
polsko-portugalskiego konsorcjum, które zobowiązało
się wykonać całość za 13 mln
zł, w większości wyłożonych
z Programu Operacyjnego
Rozwój Polski Wschodniej.
Do początku 2012 r. budowa
szła pełną parą, aż portugalski
wykonawca FDO Construcoes
zniknął z placu budowy.
Trzeba było zinwentaryzować to, co już wybudowano,
oszacować, ile brakuje, i roz-
pisać nowy przetarg. Oddanie
budynku opóźni się o kilka
miesięcy, a ostateczny koszt
budowy będzie wyższy. I nie
wiadomo, czy uda się od portugalskiej firmy uzyskać kary
za zerwanie umowy.
Problem KUL i Stalowej
Woli jest nieodosobniony.
Jak wynika z naszej sondy
przeprowadzonej w urzędach
marszałkowskich nadzorujących programy regionalne,
takie problemy to norma.
26 mld zł
obecna wartość inwestycji w nauce i szkolnictwie
wyższym
3 mld zł
dofinansowanie w ramach
jednego z programów
II Osi Priorytetowej PO IG
56 projektów
jest realizowanych
w ramach POIG (Innowacyjna Gospodarka)
Józef Zając, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie, uważa,
że niektóre firmy budowlane
działają z premedytacją. Wiedzą, że uczelnie mają spore
pieniądze na inwestycje, bo
mogły się starać o dotacje
unijne, więc startują w przetargach i zaniżają ceny. – Czasem te wyceny są o 15–25 proc.
niższe niż minimalne koszty
budowy, które my sami szacujemy. Ale nie możemy tych
firm wykluczyć, choć wiemy,
że to fikcja – mówi Zając.
Później scenariusz jest prosty: materiały są złej jakości,
firmy zatrudniają przypadkowych ludzi i nie płacą podwykonawcom. – U nas przy oddawaniu do użytku schodów
po pierwszym przejściu odpadły płytki. Kiedy zdjęliśmy
płyty sufitowe, okazało się, że
nie położono części instalacji
– opowiada Zając.
A jeszcze firma przed zakończeniem prac zażądała
pieniędzy za całość inwestycji, bo zalegała z płatnościami
dla podwykonawców. Zaszantażowała, że wstrzyma budowę, na co uczelnia nie mogła
sobie pozwolić, bo w przypadku budów z dotacji unijnych
dotrzymanie terminów to jeden z warunków certyfikacji.
Zmieniła więc wykonawcę.
W Katowicach podobne
kłopoty miała Akademia
Muzyczna. I tu doszło do
zmiany wykonawcy w końcowej fazie realizacji projektu. W Lublinie oprócz KUL
problemy z wykonawcą ma
także Uniwersytet Medyczny, który boryka się z trudnościami związanymi z rozliczeniem robót zleconych
podwykonawcom. – Musieliśmy wstrzymać płatność części faktur do czasu ustalenia,
który z podwykonawców faktycznie je zrealizował – poinformowano nas w urzędzie
marszałkowskim. W Gorzowie Wielkopolskim Akade-
mia Wychowania Fizycznego
musiała przesunąć terminy
modernizacji budynku fizjoterapii z powodu rozwiązania umowy z wykonawcą robót budowlanych.
Skargi coraz częściej spływają do Ministerstwa Nauki
i Szkolnictwa Wyższego. Jednak jak tłumaczy jego rzecznik Kamil Melcer, resort nie
jest tutaj podmiotem i nie
ma wpływu na te konflikty,
bo nie uczestniczy w procesie
inwestycyjnym. – Inwestorzy, czyli uczelnie, podpisywali umowy z wykonawcami
wyłanianymi zgodnie z obowiązującymi przepisami,
kierując się kryterium najniższej ceny. Część wykonawców próbowała renegocjować
warunki zawartych umów
i doprowadzić do podpisania aneksów zwiększających
koszt prowadzonych przez
nich prac. Niektóre uczelnie rozwiązały ten problem,
rozliczając się bezpośrednio
z podwykonawcami – dodaje Melcer.
To dopiero początek rozliczania takich inwestycji.
Większość z nich musi być
zakończona do połowy przyszłego roku i wtedy się okaże,
jak uniwersytety dały sobie
radę z tym problemem.
Wiadomości ekonomicznych Trójki i Dziennika Gazety Prawnej słuchaj od poniedziałku do piątku o godz. 7.30 w Programie 3
1
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
A3
gazetaprawna.pl
Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J
Wniosek Najwyższej
Izby Kontroli ma
dotyczyć braku
inwentaryzacji dróg
o wartości
170 mld zł – wynika
z informacji DGP
Robert Zielinski
[email protected]
Kontrolując, w jaki sposób
przez ostatnie lata GDDKiA
wydała niemal 80 mld zł, inspektorzy odkryli poważne
nieprawidłowości. – Księgi rachunkowe prowadzono z naruszeniem przepisów ustawy o rachunkowości. Czyn ten
wyczerpuje znamiona przestępstwa – napisali w raporcie, który trafił do Sejmu i najwyższych władz państwa (o
jego szczegółach informowaliśmy w poniedziałek – red.).
– Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa
wkrótce zostanie przesłane
do oceny przez prokuraturę
– mówi DGP rzecznik izby Paweł Biedziak.
Według NIK księgowi GDDKiA
przez lata stosowali niezgodną z prawem praktykę.
– W ewidencji nie ujęto nawet
dróg wybudowanych w latach
2008–2011 o łącznej długości
1,3 tys. km, na które poniesiono
wydatki w kwocie 15,9 mld zł
– napisali autorzy raportu.
Sama ustawa o rachunkowości przewiduje za takie złamanie zasad odpowiedzialność karną do dwóch
lat więzienia, grzywnę lub
połączenie tych dwóch kar.
Poprosiliśmy wczoraj o skomentowanie tych zarzutów
przez GDDKiA. Do zamknięcia tego wydania nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
W raporcie NIK nie ma
wskazanych innych przestępstw. Efektem kontroli
jest kilkanaście doniesień
o łamaniu dyscypliny finansów publicznych przez
drogowców. Inspektorzy
alarmują też, że niektóre
z odkrytych przez nich mechanizmów mogą być ko-
rupcjogenne. Piętnują tutaj
dowolność urzędników w interpretowaniu prawa o zamówieniach publicznych.
Odkryli również groteskowe
wręcz przykłady niefrasobliwości pracowników GDDKiA.
Jej rzeszowscy pracownicy,
zamawiając dokumentację
dla 47-kilometrowego odcinka autostrady A-4, pomylili
euro ze złotówkami. Przyjęli wartość dla jednego kilometra drogi jako 8714 euro
zamiast takiej samej kwoty
w złotych. W ten sposób szacunkową wartość zamówienia określono na 2 mln zł zamiast 511 tysięcy. Na skutek
nierzetelnego oszacowania
wartości przedmiotu prze-
Za dwa lata
bez klucza
na maturze
SOPOT | 25-27 WRZEŚNIA
PRESTIŻOWE WYDARZENIE
INSPIRUJĄCE TEMATY
LIDERZY BIZNESU
Klara Klinger
[email protected]
1
Lech Witecki, szef GDDKiA,
nie odpowiedział na zarzuty
REKLAMA
Oświata
Resort edukacji zapowiada rezygnację ze stosowania klucza, czyli ustalonego schematu odpowiedzi
przy sprawdzaniu egzaminów dojrzałości. Praca będzie oceniana całościowo.
Nowy system dotyczyć będzie matur pisanych za dwa
lata, czyli tych maturzystów,
którzy są uczeni według nowej podstawy programowej.
W tym roku egzaminatorzy
będą się posiłkowali starymi
kryteriami. Przy wprowadzaniu obecnego systemu
zamysł był taki, by zminimalizować różnice w ocenie pytań otwartych, aby
nie zależały tylko od oceny
sprawdzającego. Powstały
wytyczne, np. przykładowa
lista wyrażeń, które powinny się pojawić w wypracowaniu. I choć sprawdzający
nie muszą się literalnie trzymać klucza, efektem takiego
systemu jest to, że uczniowie skupiali się na tym, by
użyć konkretnych słów i wyrażeń. A ci nieschematyczni
mogli otrzymać niskie oceny. Jeden z maturzystów
nie otrzymał punktów,
kiedy w odpowiedzi użył
sformułowania „zaprzysiężenie prezydenta RP”,
a w kluczu było „odebranie przysięgi od nowo wybranego prezydenta”. I choć
konstytucjonaliści przekonywali, że oba zdania znaczą to samo, odpowiedzi nie
uznano. Od 2015 r., jak tłumaczy Jolanta Gołaszewska,
dyrektor Okręgowej Komisji
Egzaminacyjnej w Łomży,
nie szczegół będzie ważny,
lecz sposób, w jaki uczeń
rozwiązuje problem.
Klucz czy nie klucz
– uczniowie i tak sobie radzą. Jak podaje portal serwis
TVN24.pl, wczoraj podczas
trwania egzaminu na forach
pojawiły się zadania matematyczne z prośbą o pomoc
w rozwiązaniu. I były rozwiązywane przez usłużnych internautów. Mariola
Konopko z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej poinformowała, że sprawa została
przekazana policji.
płacono o 51,6 proc. – napisała NIK.
Sam 32-stronicowy raport,
który jako główne problemy
w budownictwie wskazuje
np. trzymanie się najniższej
ceny w przetargach, został źle
przyjęty przez branżę budowlaną. – Pomija on kluczowe
kwestie mające wpływ na
efektywność procesów inwestycyjnych wdrażanych
przez GDDKiA – napisali
w oświadczeniu przedstawiciele Związku Pracodawców
Branży Usług Inżynieryjnych.
Branża zarzuca, że NIK nie
zajęła się problemami wykonawców i sporami sądowymi
z GDDKiA, których wartość
sięga nawet 5 mld zł.
WOJTEK GÓRSKI
Mogło być przestępstwo. GDDKiA wytłumaczy się prokuraturze
GDZIE RODZĄ SIĘ IDEE, KTÓRE PROCENTUJĄ W BIZNESIE?
ZAPRASZAMY NA EFNI. TU TRZEBA BYĆ.
Porozmawiamy o przyszłości europejskiej gospodarki z perspektywy Twojej firmy. Odpowiemy na pytanie:
Co dalej Europo? Jak na nowo urządzić stary kontynent? Wejdź na efni.pl i potwierdź swój udział.
ORGANIZATOR:
PRZY WSPÓŁPRACY:
PARTNERZY STRATEGICZNI:
A4
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
gazetaprawna.pl
Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J
CBA nie powołano
do kontroli sędziów
Opinia Jerzy
Stępień
prawnik,
były prezes
Trybunału
Konstytucyjnego
W
sprawie zatrzymania marszałka województwa
podkarpackiego wiem tyle, co
z mediów – czyli prawie nic. Nie
mam pojęcia, czy wniosek o jego
aresztowanie był zasadny, czy nie.
Wydawało mi się (naiwnemu), że
od badania podstaw zajęcia takiego czy innego stanowiska przez
sąd I instancji w sprawie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania jest po prostu sąd
II instancji. Okazuje się jednak, że
wprawdzie tak, ale nie całkiem...
Dowiadujemy się bowiem, że oto
kierownictwu CBA nie spodobało
się jedno zdanie wygłoszone przy
okazji przytaczania ustnych motywów przez sędziego rozpoznającego wniosek o areszt – i to na tyle, że
zdecydowało się złożyć wniosek do
prezesa sądu o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko
temu sędziemu.
Nie wiem, czy zdanie, o które
chodzi, padło i czy było całkowicie
nie na miejscu. W sądach zdarzają się sytuacje, których nie można
w żadnym razie tolerować. Bywa
też jednak, że wszystko zależy od
kontekstu i zacytowana ściśle wypowiedź bez owego kontekstu
znaczy zupełnie co innego, niż naprawdę znaczyła.
Żądając publicznie
dyscyplinarki dla
sędziego, CBA wywołało
efekt mrożący
Ale jedno wiem: to mianowicie,
że jeśli kierownictwo CBA zdecydowało się na złożenie wniosku
o dyscyplinarkę do prezesa sądu
i swoje stanowisko upubliczniło,
to w gruncie rzeczy nie chodziło
w tym przypadku o dyscyplinarkę jako taką, ale o wywołanie tzw.
efektu mrożącego, czyli o najzwyczajniejsze w świecie zastraszenie
sędziów w ogóle.
Uważajcie, panie i panowie, patrzymy wam bowiem na ręce i jeśli
chcecie spokojnie dożyć stanu
spoczynku, to o naszych długich
rękach pamiętajcie.
I nie dam sobie wytłumaczyć,
że intencje i cele były inne, bo jeśli
w pierwszym odruchu tak właśnie
odebrałem tę akcję CBA, to znaczy,
że o taką pierwszą reakcję odbiorców chodziło...
Gdyby miało być inaczej, gdyby
rzeczywiście chodziło tylko o niestosowność tej wypowiedzi,
skarga na postępowanie sędziego
mogła być oczywiście złożona, ale
skarżący zadbałby wyłącznie o opis
całej sytuacji, pozostawiając adresatowi wnioski – a przede wszystkim sprawy tej publicznie by nie
nagłaśniał.
Ostatecznie stroną w tym postępowaniu był prokurator i chyba
on właśnie zdecydowanie lepiej
nadawałby się w tym przypadku do
zainicjowania stosownego postępowania wyjaśniającego.
A może CBA zwróciło się do
prokuratora o złożenie wniosku
o dyscyplinarkę przeciwko sędziemu, a on tego wątku nie podjął?
Jeśli tak, to tym gorzej
dla CBA – skoro prokurator pozostał bierny, nie uznawszy, że
trzeba bić na alarm.
W każdym razie tak to wygląda
w publicznym odbiorze, a w dzisiejszym świecie medialnej komunikacji zawsze ważniejszy jest odbiór
przekazu niż sam przekaz.
Nie sądzę, że kierownictwu CBA
tak rudymentarna wiedza o współczesnym świecie nie była znana.
Jest przecież coś takiego jak pamięć
instytucjonalna i sama zmiana kierownictwa tej instytucji nie pozwala sądzić, że w niepamięć poszły
wszystkie wcześniejsze medialne doświadczenia tejże instytucji,
przecież bogate.
A może jest tak, że służby specjalne w minionym okresie były
wprawdzie niemal niewidoczne,
ale łatwo było się przekonać, że istnieją, a teraz jest na odwrót – może
dlatego tak chcą na siebie zwrócić
uwagę, że w istocie niewiele mogą
i dlatego z tego powodu cierpią?
Może... Ale odłóżmy takie psychologizowanie (swoją drogą amatorskie), bo ono nas do niczego
konstruktywnego nie doprowadzi.
Warto jednak cały czas poddawać
refleksji miejsce służb specjalnych
w strukturze organizacji państwa.
Mam wątpliwości, czy wszystkie
służby, jakimi dysponuje nasze państwo, mają rację bytu.
Jedno jest jednak pewne: nie są
one od oceny orzeczniczej działalności sądownictwa i sędziów. Od
kontroli sędziów, na razie, jest jeszcze na szczęście ktoś inny...
Średnie i duże firmy
ograły kryzys cięciami
Tylko nieznacznie
wzrosła liczba
przedsiębiorstw
deficytowych
w przemyśle
Janusz K. Kowalski
[email protected]
W ubiegłym roku wśród blisko 8,3 tys. firm przemysłowych prowadzących księgi
rachunkowe i zatrudniających 50 i więcej osób 1642
przedsiębiorstwa były deficytowe – wynika z danych GUS.
To wprawdzie o 47 więcej
niż w roku poprzednim, ale
aż o 472 mniej niż w 2009 r.,
czyli w czasie poprzedniego
spowolnienia gospodarczego.
– Ten stosunkowo niewielki
wzrost liczby przedsiębiorstw
deficytowych nie jest przypadkowy – twierdzi Tomasz
Kaczor, główny ekonomista
BGK. Jego zdaniem to efekt
tego, że firmy bardzo szybko
zareagowały na pogorszenie koniunktury. – Po spadku przychodów redukowały
koszty – wyjaśnia Kaczor.
Np. firmy zdecydowanie ograniczyły wzrost płac.
W efekcie podwyżki wynagrodzeń nie nadążały nawet
za inflacją. Część przedsiębiorstw zmniejszyło koszty
poprzez zwolnienia pracow-
ników. Równocześnie zaczęły
kurczyć się np. ceny materiałów i surowców, co również
uchroniło wiele firm przed
wpadnięciem pod kreskę. Była
też pewna grupa firm, która po spadku popytu na ich
produkty na rynku krajowym
zwiększyła sprzedaż za granicą, i to mimo występującego
tam kryzysu. To m.in. dlatego ubiegłoroczny eksport polskich towarów liczony w euro
zwiększył się o ok. 4 proc.
Niektóre firmy są deficytowe z wyboru – rozliczają się tak, by zamiast zysku
wychodziła strata. W takim
układzie ograniczają swoje
obciążenia podatkowe.
Z danych GUS wynika, że
najwięcej firm deficytowych
jest w przemyśle odzieżowym, wśród producentów
metali, w górnictwie węgla
kamiennego i brunatnego,
w branży tekstylnej oraz
w przemyśle skórzanym.
– Można jednak oczekiwać,
że w tym roku firm deficytowych przybędzie – twierdzi Kaczor. Powód: słabnie
sprzedaż wyrobów na rynku
krajowym.
Minister Sikorski zdziera z nowożeńców
Prawo
Dominika Ćosić
korespondencja z Brukseli
Od początku maja wzrosły
ceny ślubów udzielanych
w polskich placówkach dyplomatycznych na świecie.
Teraz zawarcie małżeństwa
kosztuje 500 euro, podczas
gdy jeszcze do niedawna
opłata ta wynosiła 180 euro.
To efekt rozporządzenia ministra spraw zagranicznych.
Śluby w konsulatach
mogą być zawierane przez
obywateli polskich w większości państw europejskich
i pozaeuropejskich. Śluby
w placówkach mają i swoją symbolikę, i pragmatyczne wyjaśnienie. Wiążą się
z mniejszymi formalnościami i do tej pory także kosztami. Wystarczy dostarczyć
do konsulatu niezbędne dokumenty (m.in. akt urodzenia, zaświadczenie o zdolności do zawarcia małżeństwa)
w oryginalnej polskiej wersji. Konsulat na ogół do polskiej wersji aktu zawarcia
małżeństwa dodawał wersję w języku urzędowym danego kraju.
– Dla tych, których zniechęca nowa cena w konsulacie, są dwa wyjścia: albo
zawarcie ślubu w Polsce (ale
wtedy trzeba będzie przetłumaczyć dokumenty na
język kraju, w którym państwo młodzi mieszkają),
albo zawarcie ślubu w urzędzie w danym kraju – tłumaczy konsul generalny Polski
w Belgii Piotr Wojtczak. – Jeżeli obywatele polscy przebywają np. w Belgii legalnie,
są zameldowani, mogą wziąć
ślub w tutejszych urzędach.
Muszą wtedy jednak dostarczyć wszystkie dokumenty
przetłumaczone na francuski lub flamandzki i poświadczone przez notariusza. A następnie by małżeństwo mogło
być uznane w Polsce, akt zawarcia związku małżeńskiego powinien być też przetłumaczony na polski i także
poświadczony notarialnie.
To, jak wiadomo, znacznie
podwyższa koszty – dodaje.
Konsulat w Brukseli nie
jest specjalnie oblegany przez
polskie pary młode, rocznie
zawiera tu ślub 70–80 par.
W rekordowym roku, trzy
lata temu, ślubów było ponad
100. Ale już w np. Londynie
statystyki są o wiele wyższe.
Podobnie jak w innych krajach, gdzie silna jest polska
emigracja zarobkowa.
PROMOCJA
1
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
A5
gazetaprawna.pl
Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | K R A J
Samolot do Sydney nie odleciał
Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych organizowała wyjazd na targi do
Australii, ale wizytę odwołano. Nie udało się zgromadzić wystarczającej liczby chętnych firm
Maciej Miłosz
[email protected]
Przedsiębiorcy zrzucają
winę na PAIiIZ. Twierdzą, że
o możliwości wyjazdu poinformowano ich za późno. To
zamieszanie wokół australijskich targów to doskonały
przykład mechanizmu, który blokuje promowanie polskiego biznesu za granicą.
Winne są obie strony. Rząd,
który nie bardzo wie, jak pomagać biznesowi za granicą. I firmy, które aplikują na
wyjazdy niezwiązane z ich
branżą albo też chcą się promować za granicą, nie mając nawet anglojęzycznych
folderów reklamowych czy
obcojęzycznych stron internetowych.
Sprawa wyjazdu na targi do
Sydney nie jest odosobniona.
Dokładnie ten sam schemat
zadziałał w przypadku targów Computex na Tajwanie.
Mimo że na składanie wniosków były prawie cztery tygodnie i potrzeba było zaledwie 10 firm, to chętnych
i tak nie udało się skompletwać. Porażką zakończyły
W piątek
WYDANIE
MAGAZYNOWE DGP
Brzydka strona piękna
Realia bycia modelką to 200 zł za
y
sesję, całodzienna harówka prz
ganie
zakładaniu 200 par dżinsów i bie
nak
na bezowocne castingi. Ktoś jed
?
Kto
a.
abi
w tym biznesie zar
Szkoła, rzeźnia talentów
Połowa przedszkolaków jest
Tracą
utalentowana matematycznie.
wówki
sta
te zdolności, trafiając do pod
się również poszukiwania
przedsiębiorstw zainteresowanych konferencją sektora IT – Gartner Symposium
w Orlando w USA w ubiegłym roku. Inny przykład:
na wniosek 36 firm spożyw-
KOMUNIKAT
ODDZIAŁ REGIONALNY W POZNANIU
ul. Dojazd 30
60-631 Poznań
Dyrektor Oddziału Regionalnego Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Poznaniu z siedzibą przy
ul. Dojazd 30 ogłasza pierwsze ustne przetargi nieograniczone na sprzedaż niezabudowanych
działek położonych w Poznaniu w rejonie ul. Rostworowskiego, ul. Pileckiego, ul. Kontryma
oznaczonych w ewidencji gruntów: obręb Strzeszyn, ark. mapy 07, działki nr 3/176, nr 3/239,
nr 3/240, nr 3/241, nr 3/242, kw nr PO1P/00128567/9. W sąsiedztwie działek znajdują
się tereny zabudowy mieszkaniowej, tereny ogródków działkowych. Działki, zlokalizowane
w strefie peryferyjnej miasta, są niezabudowane, niezagospodarowane, nieuzbrojone.
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego obszaru Strzeszyna
- rejon ulic Koszalińskiej i M. Wańkowicza działka nr 3/176 położona jest na terenie
przeznaczonym pod usługi oświaty (projektowane przedszkole), pozostałe działki na
terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej.
Działka nr 3/176, pow. 0,2278 ha, cena wywoławcza 830 000
(słownie: osiemset trzydzieści tysięcy) złotych
Działka nr 3/239, pow. 0,0886 ha, cena wywoławcza 345 000
(słownie: trzysta czterdzieści pięć tysięcy) złotych
Działka nr 3/240, pow. 0,0886 ha, cena wywoławcza 345 000
(słownie: trzysta czterdzieści pięć tysięcy) złotych
Działka nr 3/241, pow. 0,0864 ha, cena wywoławcza 340 000
(słownie: trzysta czterdzieści tysięcy) złotych
Działka nr 3/242, pow. 0,0923 ha, cena wywoławcza 360 000
(słownie: trzysta sześćdziesiąt tysięcy) złotych
Do ceny każdej działki należy doliczyć podatek VAT obowiązujący w dniu zawarcia umowy
sprzedaży. Przetargi przeprowadzone będą 10 lipca 2013 r. od godz. 9.00 w siedzibie Agencji,
pok. 101. Wadium dla każdej działki od nr 3/239 do nr 3/242 wynosi 40000 (słownie:
czterdzieści tysięcy) złotych, a dla działki nr 3/176 wynosi 80000 (słownie osiemdziesiąt
tysięcy) złotych. Wpłata jednego wadium umożliwia nabycie wyłącznie jednej działki. Chętni
do nabycia większej liczby działek powinni wpłacić określone powyżej wadium odpowiadające
liczbie działek planowanych do nabycia.
Wadium należy wpłacić najpóźniej do dnia 08. lipca 2013 r. na konto Agencji BGK
25 1130 1088 0001 3115 8520 0005. Za datę wpłaty uznaje się datę wpływu na rachunek
bankowy Agencji.
Osoby uprawnione do zaliczenia na poczet ceny sprzedaży nieruchomości Skarbu Państwa
wartości nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego zwalnia
się z obowiązku wniesienia wadium do wysokości kwoty nieprzekraczającej wysokości
potwierdzonego prawa do rekompensaty, jeżeli w terminie co najmniej dwóch tygodni przed
dniem przeprowadzenia przetargu zgłoszą uczestnictwo w przetargu, przedstawią oryginał
zaświadczenia lub ostatecznej decyzji potwierdzających prawo do zaliczenia wartości
nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego oraz złożą
pisemne zobowiązanie do uiszczenia kwoty równej wysokości niewniesionego wadium
w przypadku uchylenia się od zawarcia umowy. Przed przystąpieniem do przetargu konieczne
jest przedłożenie komisji przetargowej oryginału dowodu wniesienia wadium, okazanie przez
uczestnika przetargu dokumentu potwierdzającego tożsamości, a w przypadku pełnomocnika,
dokumentu potwierdzającego tożsamość i pełnomocnictwa udzielonego w formie aktu
notarialnego bądź z notarialnie poświadczonym podpisem mocodawcy. W przypadku osób
prawnych, okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamość przedstawiciela oraz aktualnego
odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego oraz dokumentu, z którego wynika upoważnienie
dla uczestnika przetargu do reprezentowania tej osoby prawnej. Wadium wniesione przez
uczestnika, który wygrał przetarg, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Koszty
związane z zawarciem umowy ponosi nabywca. Okazanie granic działek staraniem i na
koszt nabywcy. W razie uchylenia się oferenta, który wygrał przetarg, od zawarcia umowy
sprzedaży wpłacone wadium ulega przepadkowi. Dyrektor Oddziału Regionalnego WAM
w Poznaniu zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych przyczyn. W sprawach
przetargów informacje udzielane są w siedzibie Oddziału Regionalnego WAM w Poznaniu
(pok. nr 113 i 121) lub pod numerami telefonów 693080375, 61 857-58-30, 61 857-58-56.
Treść niniejszego ogłoszenia znajduje się na stronie www.wam.net.pl
2
czych zorganizowano możliwość wyjazdu na ciekawe
targi. Mimo to ostatecznie
zgłosiły się tylko trzy firmy.
PAIiIZ przekonuje, że były
pieniądze, była informacja,
tylko brakowało chętnych.
Albo na konferencję IT startowały firmy z branż, które
z IT nie mają nic wspólnego,
a Tajwan czy USA jawiły się
jako dobra okazja na spędzenie wakacji za darmo.
Wysłuchaliśmy argumentów obydwu stron. Debata
niczym w soczewce skupia
problem promocji biznesu
za granicą.
„W telewizji i prasie wydawane są duże pieniądze na reklamy, jak to Polska promuje
się na całym świecie. A w praktyce odwoływany jest wyjazd
do Australii dla 20 przedsiębiorców z powodu... braku
chętnych” – napisał do nas
nasz czytelnik Marcin Kijowski. Sprawdziliśmy. Faktycznie na stronie www.paiz.gov.
pl zamieszczono komunikat
o odwołaniu wyjazdu. Komplet to 20 firm z branży ICT,
czyli telekomunikacji i szeroko pojętych technologii internetowych. Zgłosiło się 17.
Formalnie zakwalifikowało się
13. Informację o naborze opublikowano 3 kwietnia, na składanie dokumentów były dwa
tygodnie. Później okres ten
wydłużono jeszcze o tydzień.
O wyjaśnienie poprosiliśmy Monikę Gąsiorowską,
dyrektor biura ds. realizacji
programu promocji gospodarczej Polski Wschodniej
w PAIiIZ. – Impreza została
wprowadzona na listę w trybie niestandardowym, dlatego były tylko dwa tygodnie
na złożenie wniosków. Zwyczajowo jest na takie działanie 28 dni. Elektronicznych
wniosków nie przyjmujemy, ponieważ składane dokumenty były niekompletne i firmy musiały je później
uzupełniać – wyjaśnia. – Dlaczego odwołaliśmy wyjazd?
Po prostu wydatki przy takiej liczbie uczestników
były zbyt duże. Koszt jednego metra gołej powierzchni
wystawienniczej to 3 tys. zł,
przelot dla jednej osoby to
8 tys. zł. A firmy, które się
zgłosiły, nie były aż tak innowacyjne, by móc promować Polską ofertę sektora
ICT po raz pierwszy na tak
odległym rynku jak Australia. Część zgłoszonych firm
nawet nie miała angielskiej
wersji strony internetowej
– argumentuje Gąsiorowska.
Miliard euro
z Unii
na straty
Rolnictwo
Tomasz Żółciak
[email protected]
Zwrot przez Polskę 80 mln
euro dotacji na rolnictwo
może być wierzchołkiem
góry lodowej – przyznał minister rolnictwa Stanisław
Kalemba. Rząd spiera się
z Komisją Europejską o fundusze sięgające 1 mld euro.
Jak mówił Kalemba, spór
na linii rząd – KE dotyczy
kilkunastu postępowań.
W latach 2002–2013 Polska
wykorzystała ok. 160 mld zł
z Brukseli. – Warszawa zamierza bronić programu
wsparcia dla małych gospodarstw i chce zaskarżyć
decyzję Komisji Europejskiej
– zapowiedział Kalemba.
Do tej pory mowa była
jedynie o 80 mln euro,
które na początku maja
KE nakazała Polsce zwrócić, ponieważ jej zdaniem
niedostatecznie kontrolowano wnioski o przyznanie
wsparcia z unijnych funduszy rolnych gospodarstwom niskotowarowym.
Ponoć już dwa lata temu
ówczesny minister rolnictwa Marek Sawicki wiedział
o zastrzeżeniach Brukseli.
REKLAMA
A6
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
gazetaprawna.pl
Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | Ś W I AT
Dyplomacja
Jakub Kapiszewski
[email protected]
Po kilku miesiącach ochłodzenia nastąpił kolejny reset stosunków Stanów Zjednoczonych z Rosją. Wczoraj
zakończyła się w Moskwie
wizyta szefa dyplomacji USA
Johna Kerry’ego. Jeszcze do
niedawna spotkanie na takim szczeblu wydawało się
nierealne. Amerykanie przegłosowali nawet ustawę, która zakazywała wjazdu do USA
grupie urzędników rosyjskich
związanych ze sprawą zabicia
prawnika Siergieja Magnitskiego. Zamach w Bostonie,
współpraca w tej sprawie wywiadów Rosji i USA oraz pogarszająca się sytuacja w Syrii
zmusiły jednak obie strony do
złagodzenia tonu.
John Kerry podczas tej
pierwszej oficjalnej wizyty
odbył spotkania z prezydentem Władimirem Putinem
i ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem poświęcone współpracy rosyjsko-amerykańskiej,
w tym rozszerzaniu kontaktów handlowo-inwestycyjnych. Rozmawiano też
o przygotowaniach do spotkania prezydentów Rosji
i USA przy okazji czerwcowe-
go szczytu G8 w Irlandii Północnej i ewentualnej wizyty
Baracka Obamy w Moskwie.
Omawiano też aktualne
sprawy międzynarodowe,
w tym problem programów
jądrowych Iranu i Korei Północnej oraz sytuację w Syrii. Rosja i USA zorganizują
w najbliższym czasie międzynarodową konferencję,
której celem będzie zakończenie konfliktu w tym państwie. Zostaną na nią zaproszeni przedstawiciele władz
Syrii oraz opozycji. Ławrow
i Kerry porozumieli się także
w kwestii ścisłej współpracy
rosyjskich i amerykańskich
służb specjalnych w zbadaniu
sprawy domniemanego użycia broni chemicznej w Syrii.
Wczoraj Kerry spotkał się
też z przedstawicielami rosyjskich organizacji obrony praw
człowieka, w tym z Ludmiłą
Aleksiejewą i Lwem Ponomariowem.
Równolegle do wizyty szefa amerykańskiej dyplomacji w Moskwie przebywał
dyrektor FBI Robert Mueller. O treści rozmów Muellera nie poinformowano. Według ITAR-TASS dotyczyły one
przebiegu śledztwa w sprawie
zamachu, do którego doszło
podczas maratonu w Bostonie 15 kwietnia.
Słowenia ma najwięcej
za uszami w całej Unii
Korupcja
Michał Potocki
[email protected]
46 proc. przedstawicieli słoweńskich firm ankietowanych przez specjalistów Ernst
& Young przyznało, że w ich
branżach łapówkarstwo jest
zjawiskiem powszechnym.
Wśród 36 przebadanych
państw tylko w Nigerii, na
Ukrainie i w Rosji odnotowano gorsze wyniki.
Druga na unijnej liście
hańby znalazła się Słowacja z 41-proc. udziałem firm
obserwujących wysoki poziom korupcji w dziedzinie
gospodarki, w której działa-
ją. Wysoki poziom (40 proc.)
panuje także w Chorwacji,
która ma przystąpić do
Wspólnoty 1 lipca. Wokół
30 proc. oscyluje wskaźnik
korupcji w Czechach, Grecji,
Hiszpanii, na Węgrzech i we
Włoszech. Polska – w środku
stawki z 22-proc. wartością.
Co ciekawe, najmniej skorumpowanym krajem postkomunistycznym UE jest
Rumunia. Jedynie 19 proc.
tamtejszych przedsiębiorców uznało własną branżę
za skorumpowaną. Pierwszą trójkę najbardziej uczciwych państw Unii utworzyły
Szwecja, Holandia i Wielka Brytania.
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 6 maja 2013 roku
zmarł
Dr inż. Sylwester Oleksiak
wieloletni pracownik Zakładu Hodowli Koni
Katedry Szczegółowej Hodowli Zwierząt
Wydziału Nauk o Zwierzętach
Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Odszedł od nas znakomity dydaktyk,
Człowiek prawy i szlachetny, powszechnie lubiany
i ceniony, otwarty na potrzeby innych.
Cześć Jego Pamięci!
Rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego
Dziekan i Rada Wydziału Nauk o Zwierzętach
Chiny: dziś konsumpcja
na miejsce eksportu
Pekin chce uniezależnić wzrost gospodarczy od czynników zewnętrznych
Bartłomiej Niedziński
[email protected]
Wraz z grubością portfela rośnie chińska konsumpcja
Chiński eksport dynamicznie przyspieszył w kwietniu.
Opublikowane wczoraj dane
są tak dobre, że część analityków wątpi wręcz w ich
prawdziwość. Ale nawet jeśli
nadwyżka w bilansie handlowym faktycznie jest duża, nie
zmienia to faktu, że rozwój
chińskiej gospodarki nie opiera się już na taniej produkcji
na sprzedaż zewnętrzną.
W kwietniu chiński eksport wzrósł o 14,7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2012 r. i o 10 proc.
w stosunku do marca tego
roku. Zwiększyło się także tempo wzrostu importu
– z 14,1 proc. w marcu do 16,8
proc. w kwietniu. To oznacza, że Chiny znów mają potężną nadwyżkę handlową
– wyniosła ona 18,2 mld dol.
Jej wysokość jest o tyle zaskakująca, że w marcu Chiny – największy światowy
eksporter – równie niespodziewanie zanotowały deficyt w handlu zagranicznym
w wysokości 884 mln dol.
Ponieważ wzrost eksportu jest znacznie wyższy, niż
przewidywano, niektórzy
zagraniczni analitycy przypuszczają, że jest to efekt
celowego zawyżania danych
przez chińskich eksporterów,
którzy chcą w ten sposób
omijać państwowe ograniczenia w kwestii przepływu
kapitału. – Nie mam silnego
przekonania, czy te dane odzwierciedlają rzeczywistość
– mówi Zhiwei Zhang, ekonomista z banku Nomura
w Hongkongu. Royal Bank of
Scotland ocenia, że faktyczny wzrost eksportu mógł być
nawet o 9 pkt proc. mniejszy.
To tym bardziej potwierdzałoby, że w Chinach eksport
Dochód krajowy
netto na osobę
z uwzględnieniem
parytetu siły
nabywczej
(dol.)
250,87
1980 r.
796,16
1990 r.
Konsumpcja
mięsa (kg)
1980 r.
1990 r.
2000 r.
2012 r.
14,6
25,8
49,9
58,2
Konsumpcja
ryżu (kg)
1980 r.
1990 r.
2000 r.
2012 r.
75,8
82,7
78,6
76,3
Zużycie prądu
(w kWh
na osobę)
1980 r.
1990 r.
2000 r.
2012 r.
282,0
511,0
993,0
2944,0
2378,74
9161,97
2012 r.
2000 r.
Źródło: Bank Światowy, Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO)
i import coraz bardziej się
bilansują. Haibin Zhu, ekonomista z JP Morgan, podkreśla, że taka zmiana byłaby
zdecydowanie pozytywna dla
chińskiej gospodarki.
Przeorientowanie chińskiej gospodarki, tak aby
przestała być ona oparta na
eksporcie, jest od trzech lat
priorytetem władz w Pekinie.
Po pierwsze dlatego, że światowy kryzys i spadek eksportu do USA i Europy dobitnie
pokazały chińskim władzom,
że trzeba maksymalnie uniezależnić wzrost gospodarczy
od czynników zewnętrznych,
a wraz z bogaceniem się kraju rosną koszty produkcji
i Chiny tracą przewagę konkurencyjną na rzecz państw
Azji Południowo-Wschodniej. Szacuje się, że popyt we-
wnętrzny odpowiada obecnie za ok. 30 proc. chińskiego
PKB. Docelowo to on ma stać
się głównym motorem wzrostu gospodarczego. W dużej
mierze się to zresztą udaje, co
pokazuje dynamiczny wzrost
konsumpcji na przestrzeni
ostatnich ponad 30 lat, kiedy Deng Xiaoping rozpoczął
otwieranie Chin na świat
i reformy gospodarcze. Wystarczy powiedzieć, że od
1980 r. dochód narodowy na
głowę statystycznego miesz-
Chiński rząd
dąży do pełnej
wymienialności
narodowej waluty
RM
kańca Państwa Środka zwiększył się 36-krotnie.
Z tego też powodu sprawa
sztucznego zaniżania kursu juana – co przez lata było
punktem spornym w stosunkach z Waszyngtonem
– przestała być problemem.
Silny juan, który do niedawna był czynnikiem zagrażającym chińskiemu eksportowi, teraz stał się środkiem
umożliwiającym zwiększenie
konsumpcji. W poniedziałek
chiński rząd wezwał nawet
do opracowania planu pełnej
wymienialności juana. Żadnych szczegółów na temat
harmonogramu jeszcze nie
podano, ale według przedstawicieli banku centralnego
mogłoby to zostać osiągnięte
już w roku 2015.
Współpraca Jakub Kapiszewski
Berlusconiemu grożą cztery lata więzienia
Były premier Włoch
przegrał apelację.
Może odwołać się
jeszcze raz – do sądu
najwyższego
Jakub Kapiszewski
[email protected]
Sąd apelacyjny podtrzymał
wyrok niższej instancji w procesie o oszustwa podatkowe.
Były premier Włoch Silvio
Berlusconi usłyszał wyrok
czterech lat więzienia. Zapadł on niedługo po tym, jak
prawnicy polityka starali się
o przeniesienie procesu z Mediolanu. Zdaniem obrońców
były szef rządu nie mógł liczyć
tam na sprawiedliwy proces.
Teraz Berlusconi będzie się
starał o kasację.
Oszustwa podatkowe,
o które był oskarżony Berlusconi, były związane z Me-
diaset, jedną z należących
do polityka spółek. Chodziło o kupno praw do amerykańskich filmów za znacznie
zawyżoną cenę przy użyciu
dwóch spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych.
Oskarżenie argumentowało, że ceny zawyżono celowo,
by obniżyć należności podatkowe koncernu. Sąd niższej
instancji skazał w tej sprawie Berlusconiego na cztery lata więzienia. W związku
z wiekiem oskarżonego karę
zmniejszono do roku. W apelacji przywrócono cztery lata.
To niejedyna sprawa związana z unikaniem podatków,
z którą musiał się zmierzyć
były premier. Druga dotyczyła firmy Mediatrade. Sprawę
umorzono w czerwcu ub.r.
Sąd najwyższy podtrzymał
tę decyzję w marcu 2013 r.
W lutym ub.r. umorzono
zaś sprawę, w którą zamieszany był brytyjski prawnik Da-
vid Mills –chodziło o 600 tys.
dol. łapówki, jaką Brytyjczyk
miał przyjąć od Berlusconiego
w zamian za składanie fałszywych zeznań w procesach korupcyjnych w latach 90.
To nie koniec problemów
byłego premiera. Na 13 maja
zaplanowana jest najbliższa
rozprawa sądowa związana z seksskandalem, w jaki
Berlusconi był zamieszany
w 2011 r. Były premier jest
oskarżony o płacenie nieletniej prostytutce za seks oraz
nadużycie władzy.
AP
Na linii Rosja – USA
podniosła się temperatura
Berlusconi jest oskarżany m.in. o oszustwa podatkowe
2
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
A7
gazetaprawna.pl
Ż YC I E G O S P ODA R C Z E | Ś W I AT
Opinia
Michał
Potocki
dziennikarz
działu życie
gospodarcze
świat
Ukraina nie widzi już w Europie silnego partnera
O
bietnice, deklaracje, zapewnienia i rozmowy
o konsorcjum gazowym,
które zmodernizowałoby
ku paneuropejskiej korzyści ukraińską sieć, trwają już całe lata.
Kijów ma dość unijnego imposybilizmu. Pogmatwane procedury
i wewnętrzne sprzeczności w ramach
Unii uniemożliwiają jej jakiekolwiek
konkretne działania. Ukraina coraz
bardziej skłania się ku poszukiwaniu
rozwiązań dwustronnych – z Rosją,
ale bez udziału UE.
– Trójstronne konsorcjum zależy
od trzeciej strony. Ukraina jest gotowa,
Rosja jest gotowa, a gdzie ci trzeci?
Gdzie to wasze poparcie, Unio? Już
trzy lata o tym rozmawiamy. Ile mamy
jeszcze czekać, rok, dwa lata, trzy?
– retorycznie pytał wiosną wyraźnie
Zlekceważona
obecność
w WTO
Rosja
Nino Dżikija
[email protected]
Rosja, która przez 18 lat ubiegała się o wejście do Światowej Organizacji Handlu
(WTO), gdy już została do
niej przyjęta, nie pali się do
ochrony swoich interesów
handlowych. Taki wniosek
wypływa z wewnętrznego
dochodzenia rosyjskiej Izby
Obrachunkowej, które wyciekło do mediów.
W ciągu dziewięciu miesięcy członkostwa w WTO
Rosja doprowadziła do zniesienia zaledwie pięciu z ponad 70 barier handlowych
wymierzonych w jej produkcję. Wśród nich – pochodzącej z czasów zimnej wojny
tzw. poprawki Jacksona-Vanika, która ograniczała handel USA z Rosją, czy zakazu
eksportu rosyjskiego alkoholu do… Kirgistanu. Obsługa
prawna przy dochodzeniu
swoich praw w WTO kosztuje 2 mln dol. od sprawy,
a budżet nie uwzględnia
takich wydatków – podaje
agencja Interfax. Pieniędzy
nie przewidziano także na
otwarcie przedstawicielstwa przy WTO. A na roczną składkę członkowską zamiast wymaganych 4,1 mln
franków szwajcarskich przeznaczono 3,7 mln.
Moskwa żałuje też pieniędzy na ochronę eksporterów.
W 2012 r. wydano na ten cel
zaledwie 0,1 mld dol. Dla porównania – w USA czy Niemczech ochrona eksportu pochłonęła ponad 20 mld dol.,
a w Chinach – 49 mld dol.
Kolejnym słabym punktem
są cła importowe. Ich średnia
stawka wynosi obecnie 7,4
proc. – o 0,4 pkt proc. mniej,
niż przewidziano w porozumieniach z WTO. Tymczasem w Brazylii średnia stawka ceł importowych to 13,7
proc., a w Chinach 9,6 proc.
Brakuje specjalistów od
handlu międzynarodowego.
Przygotowania kadr ograniczono do kilkutygodniowych
kursów podwyższających
kwalifikacje urzędników
w ministerstwach. W efekcie
z 36 punktów planu adaptacji gospodarki do warunków
WTO spełniono zaledwie 10.
1
poirytowany premier Mykoła Azarow.
– O możliwościach i perspektywach
słyszę już od dawna. Na razie pod tym
względem Europa nie wyszła poza
stadium mówienia o możliwościach
– mówił mi zajmujący się energetyką
deputowany rządzącej Partii Regionów
Ołeh Zarubinski. I praktycznie każdy
rozmówca po tamtej stronie Sanu podpisałby się pod tymi słowami.
Oczywiście niezdolność Unii do działania, jaskrawa zwłaszcza na tle ambitnej polityki energetycznej Kijowa,
wynika z samej jej istoty. Mozolne ucieranie kompromisu, zwłaszcza
w sprawie z punktu widzenia Brukseli
trzeciorzędnej wobec sytuacji w strefie
euro i kolejnej recesji, mogłoby być zastąpione przez zdecydowane działania
wyłącznie w przypadku sfederalizowania Wspólnoty. A na to nie ma zgody
samych Europejczyków. I wbrew temu,
co ostatnio mówił szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, nigdy nie będzie.
W przeciwieństwie do USA nie ma
bowiem na Starym Kontynencie jednego narodu.
A skoro tak, Kijów musi sobie radzić
inaczej. Na razie po jednej stronie ma
coraz bardziej brutalne rosyjskie naciski na rzecz dopuszczenia Moskwy do
ukraińskich rur, w towarzystwie marchewki w postaci niższych cen gazu.
Po drugiej może liczyć na obiecanki
i poklepywanie po plecach. Coraz bardziej oczywiste jest więc, że poszukuje
alternatywy. Bo sama z siebie Ukraina nie znajdzie kilkunastu miliardów
dolarów potrzebnych na modernizację
sieci przesyłowej i obniżenie rekordowej na skalę europejską energochłonności gospodarki.
Taką alternatywą może być konsorcjum dwustronne, co prawda z udziałem
Rosji, ale oparte na eurozasadach, przewidujących m.in. rozdział producentów
gazu i właścicieli gazociągów. Dałoby to
przynajmniej częściową ochronę przed
Gazpromem. I zdaje się, że taki właśnie
będzie ostateczny wybór regionałów.
W parlamencie już czeka projekt ustawy
legalizujący możliwość podziału Naftohazu i sprywatyzowania go po kawałku,
a także oddania w dzierżawę gazociągów. W razie zrealizowania takiego scenariusza po stronie „ma” Ukraińcy będą
mogli sobie zapisać 5 mld dol. rocznie
z tytułu wpływów z tranzytu, oszczędności na gazie i inwestycji w obniżenie
energochłonności. Po stronie „winien”
– większe ryzyko w relacjach z brutalnie wykorzystującą każdą słabość rywala
Rosją. Takie są skutki euroimpotencji.
REKLAMA
A8
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
forsal.pl
F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y
Miliardy na proste remonty torów
Przez kilka kolejnych lat ponad połowa unijnych pieniędzy przeznaczonych dla kolei ma być zainwestowana
w rewitalizacje. To upraszcza działanie, bo nie wymaga uzgodnień środowiskowych i budowlanych
Konrad Majszyk
[email protected]
Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe w pośpiechu próbuje wydać unijne dotacje z lat
2007–2013, z których trzeba
się rozliczyć do 2015 r. Z puli
20 mld zł zagrożonych jest nadal od 4 do 5 mld zł. Jednocześnie trwa przygotowywanie projektów z myślą o nowym budżecie UE, w ramach którego kolej spodziewa się ponad
25 mld zł dofinansowania. Dotacje trzeba będzie wydać do
2022 r., co oznacza dla pasażerów niemal 10 lat utrudnień
na torach, a dla spółek budowlanych – lawinę kontraktów.
– W perspektywie budżetowej 2014–2020 nacisk położymy na prace rewitalizacyjne,
które okazały się sukcesem.
Te inwestycje pozwalają skrócić procedury, a także osiągnąć wysoki efekt inwestycyjny przy relatywnie niskim
koszcie – mówi Maciej Dutkiewicz z PKP Polskich Linii
Kolejowych. Rewitalizacje to
najprostsze remonty przywracające pierwotne parametry istniejących, zdegradowanych linii. Minus jest taki,
że nie dają możliwości budowy nowych stacji czy korekty przebiegu torów. A plusy?
Procedura uzyskiwania decyzji
środowiskowej jest uproszczona, a inwestor realizuje prace
jedynie na zgłoszenie. PKP PLK
sięgnęły po ten model działania w ubiegłym roku w trybie
ratunkowym, a dziś trwa już
rewitalizacyjny boom.
Realizowanych jest 12 przedsięwzięć wartych ponad 3 mld zł.
Na przełomie kwietnia i maja
PLK podpisały umowy na trzy
projekty za ponad 1,1 mld zł.
Chodzi o linie Koluszki – Częstochowa i Częstochowa – Fosowskie oraz cztery w rejonie
Zawiercia, Dąbrowy Górniczej,
Ząbkowic i Jaworzna. Jak się dowiedzieliśmy, związane z inwestycjami utrudnienia rozpoczną się od czerwcowych zmian
w rozkładzie jazdy.
W maju PLK mają otworzyć oferty w projekcie przejazdowym, dotyczącym instalacji nowych rogatek na 300
przejazdach. W tym tygodniu
ogłoszony został przetarg na
zabudowę 700 rozjazdów kolejowych, który minister Sławomir Nowak zapowiadał już
ponad rok temu, po katastrofie
pod Szczekocinami. Szacowana wartość tych projektów to
690 mln zł.
Według wstępnych założeń
w latach 2014–2020 rewitalizacje mogą pochłonąć do 60 proc.
środków UE na kolej w Polsce.
Jak się dowiedział DGP, istotnym kryterium przy typowaniu linii do rewitalizacji ma być
jej wykorzystanie do transportu towarowego. W planach na
najbliższych siedem lat, do których dotarł DGP, priorytetem
rewitalizacyjnym są m.in. linia
273 – tzw. nadodrzanka – łącząca Szczecin z Wrocławiem
– oraz CE 65: z Tczewa przez
Bydgoszcz i Inowrocław na
Śląsk. Rewitalizacyjna pajęczyna oplata całą Polskę; szczegółowy wykaz planowanych prac
pokazujemy na mapce.
Rewitalizacje to przeciwny
biegun niż wizjonerskie projekty dużych prędkości, ale
eksperci twardo stąpają po ziemi: – To dobry ruch. Zapewnia
szybszy efekt za mniejsze pieniądze na większej liczbie linii – twierdzi Adrian Furgalski
z Zespołu Doradców Gospodarczych „Tor”. – Przed Euro 2012
PKP PLK analizowały modernizację linii z Poznania do
Gdańska. Z wyliczeń wyszło, że
trwałaby pięć lat, kosztowałaby 5 mld zł, a pozwoliłaby skrócić czas przejazdu z 5 godz. do
2 godz. 40 minut. Dzięki zastosowaniu rewitalizacji inwestycja trwała tylko pół roku, kosztowała 300 mln zł, a osiągnięty
czas przejazdu to 2 godz. 55 minut – wylicza.
Co poza rewitalizacjami?
Priorytetem mają być międzynarodowe szlaki transportowe, np. E75 Rail Baltica
na Litwę. Na liście inwestycji
jest modernizacja linii nr 7 ze
stolicy do Lublina i nr 8 Warszawa – Radom. PLK zakładają
rozpoczęcie po 2014 r. budowy nowej linii łączącej lotnisko Pyrzowice z miastami
aglomeracji śląskiej i tunelu
prowadzącego do budowanej
podziemnej stacji Łódź Fabryczna.
AUTOPROMOCJA
Upewnij się, czy twoja firma zamówiła
p
prenumeratę Dziennika Gazety Prawnej?
!
22 761 31 27, 801 626 666, www.gazetaprawna.pl/oferta2013
2
Elektrownia GDF Suez
na węgiel z Bogdanki
Energetyka
Maciej Szczepaniuk
[email protected]
Koncern GDF Suez, do którego należy w Polsce Elektrownia Połaniec, planuje budowę bloku na węgiel kamienny
o mocy 500 MW. Wartą ok.
2,5–3 mld zł elektrownię chce
postawić na Lubelszczyźnie.
Francuzom właśnie udało
się namówić do współpracy
Bogdankę, która po sąsiedzku
wydobywa węgiel kamienny.
Spółki poinformowały o podpisaniu listu intencyjnego.
– Ten projekt ma szanse na
opłacalność. Kluczowa może
się okazać bliska odległość
planowanego bloku energetycznego od naszej kopalni
– mówi DGP Zbigniew Stopa,
prezes Bogdanki.
Najbliższe miesiące upłyną na analizach ekonomicz-
nych i niezbędnych negocjacjach na temat ustalenia
zasad i warunków dalszej
współpracy. Jeśli powołany
do tego celu zespół ekspertów GDF i Bogdanki da zielone światło, lubelska kopalnia
na pewno zostanie dostawcą
paliwa do nowej elektrowni. Czy zaangażuje się w jej
realizację także finansowo?
– Za wcześnie o tym mówić. Ramy naszej współpracy
z GDF Suez wykrystalizują się
za kilka miesięcy – wyjaśnia
Stopa. Partnerzy podają, że
w przypadku pozytywnych
wyników analiz elektrownia
rozpoczęłaby wytwarzanie
energii elektrycznej w 2020 r.
W kwietniu z budowy
dwóch bloków węglowych
o mocy 1800 MW zrezygnowała PGE, a wcześniej
EDF zamroził plany budowy
800 MW w Rybniku.
Itaka inwestuje w salony za granicą
Polskie biura
podróży zarabiają
coraz więcej na
sprzedaży wycieczek
zagranicznym
turystom
Patrycja Otto
[email protected]
Szacuje się, że w 2012 r. wśród
1,5 mln osób obsłużonych przez
krajowych touroperatorów ok.
5 proc. stanowili cudzoziemcy.
Oznacza to dwucyfrowy wzrost
w porównaniu z poprzednim
rokiem. Na tym trendzie chcą
skorzystać touroperatorzy.
– W najbliższych dniach
otworzymy pierwsze firmowe salony w Wilnie i Kaliningradzie. Przez ostatnie trzy
sezony sprzedawaliśmy ofertę w 100 salonach partnerskich na Litwie, 140 w obwo-
dzie kaliningradzkim, trzech
na Białorusi i 40 w Czechach
– tłumaczy Piotr Henicz, wiceprezes Itaki, podkreślając,
że w zeszłym roku biuro miało
10 tys. zagranicznych turystów,
a w tym będzie ich co najmniej
15 tys. Kolejnym krokiem biura ma być wejście z ofertą na
Ukrainę. – Potem może będzie
Słowacja. Szczególnie że liczba
połączeń czarterowych z Bratysławy jest znacznie mniejsza w porównaniu z tą, którą
my proponujemy z pobliskich
Katowic, skąd mamy 44 loty
tygodniowo – dodaje Henicz.
Przyznaje, że pozyskiwanie
klientów za granicą to sposób
na wypełnienie w samolotach
miejsc, na które nie ma chętnych w kraju.
Sprzedaż za granicą zamierza dalej rozwijać Almatur,
który w zeszłym roku obsłużył ponad 2 tys. zagranicznych
turystów, czyli o 30 proc. wię-
cej niż w 2011 r. Na razie usługi oferuje we współpracy z lokalnymi biurami – 50 w Rosji
i na Ukrainie i 20 na zachodzie
Europy. – Chcemy się umacniać
na tych rynkach. Z nowych interesują nas Chiny, w których
60 tys. zł
kosztuje uruchomienie
salonu firmowego
za granicą
50–60 tys.
zagranicznych turystów
skorzystało w zeszłym roku
z oferty polskich biur
20 proc.
o tyle średniorocznie
rośnie zainteresowanie
zagranicznych turystów
wycieczkami oferowanymi
przez polskie biura
Polska Organizacja Turystyczna mocno promuje obecnie
Polskę. Wejście do tego kraju
wiązałoby się jednak z nakładami przynajmniej kilkuset tysięcy złotych. Dlatego to plan na
przyszłość – tłumaczy Czesław
Choroś, prezes biura Almatur
Opole. Nie ukrywa, że sprzedaż
usług przez własne salony byłaby bardziej rentowna, gdyż
agenci za granicą biorą wyższe
prowizje, sięgające 15–20 proc.,
podczas gdy we własnych placówkach jest to 9–13 proc.
O rozwoju swojej sieci za
granicą myśli też Rainbow
Tours. – Mamy klientów
z Ukrainy, Białorusi, Rosji.
Przymierzamy się w związku
z tym do uruchomienia sprzedaży w obwodzie kaliningradzkim. Na początku za pośrednictwem agentów, a potem
może wejdziemy z firmowymi
salonami – tłumaczy Grzegorz
Baszczyński, prezes firmy.
1
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
forsal.pl
REKLAMA
A9
F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y
Amerykańskie koncerny
uciekają z Polski
ExxonMobil,
Talisman i Marathon
Oil zrezygnowały
z poszukiwań gazu.
Zdaniem ekspertów
to początek exodusu
Michał Duszczyk
[email protected]
Kanadyjski Talisman i amerykański Marathon Oil ogłosiły wczoraj, że wycofują się
z Polski. Pierwsza z firm tłumaczy to przyczynami korporacyjnymi. – Decyzja jest
związana ze strategią zakładającą koncentrację na wydobyciu w dwóch kluczowych
obszarach – w Amerykach
i na obszarze Azji i Pacyfiku,
choć nie bez wpływu jest też
to, że dotąd nie doczekaliśmy
się przyjaznych uregulowań
prawnych – wyjaśnia nam Tomasz Gryżewski, menedżer
z Talismanu.
Spółka trzy swoje koncesje: Gdańsk W, Braniewo S
oraz Szczawno, wycenione
na 10 mln dol., sprzedała firmie San Leon. Irlandzki koncern ma już więc 16 koncesji
poszukiwawczych. Do kogo
trafi 10 kolejnych licencji,
należących do Marathon Oil,
nie wiadomo. Amerykanie
wyjeżdżają z Polski, bo gazu
nie znaleźli. – Po wnikliwej
analizie i ocenie działalności poszukiwawczej spółki
na terenie Polski i nieuda-
nych próbach znalezienia
pokładów węglowodorów
nadających się do komercyjnej eksploatacji podjęliśmy
decyzje o zakończeniu działalności w Polsce – poinformował nas Paweł Pudłowski
z Marathon Oil. Spółka przewiduje, że wygasi działalność
w naszym kraju w drugiej połowie 2014 r. – Stanie się to
po zrealizowaniu zobowiązań
koncesyjnych – podkreślają
w koncernie.
Wcześniej z Polski postanowił się wycofać ExxonMobil, zaś spółka Vabush (związana z San Leon) wygasiła
jedną z koncesji po nieudanych wierceniach. A to tylko
początek exodusu. – Firmy
mogą zmniej-
W piątek
WYDANIE
MAGAZYNOWE
Naczelna
z wyrokiem
śmierci
Dwóch jej
poprzedników
zostało zabitych,
a na nią bossowie
narkotykowi polują
od miesięcy. Jak
pracują dziennikarze
w Meksyku
szać zakres inwestycji w gaz
łupkowy, a nawet wycofywać
się z Polski – twierdzi Hubert
Kiersnowski z Państwowego
Instytutu Geologicznego.
Z naszych informacji wynika, że na taki krok szykują się
kolejni inwestorzy. – Wśród
nich wymienia się jedną
z amerykańskich firm – zdradza menedżer jednego z koncernów. Czy chodzi o Chevron
lub BNK Petroleum? Wczoraj
nie udało się nam skontaktować z Chevronem. W drugiej
ze spółek zapewniono nas,
że nie ma planów wyjścia
z Polski. – Kontynuujemy to,
co zaczęliśmy. Wykonaliśmy
pięć odwiertów pionowych,
a w ciągu najbliższych miesięcy chcemy co najmniej
zrobić kolejne dwa – mówi
Agnieszka Rup-Wasilewska
z BNK Petroleum Polska. Spółka w tej chwili nie prowadzi
jednak wierceń. – Trwa proces
administracyjny – wyjaśnia.
Dotąd wydano 109 koncesji na poszukiwanie gazu
łupkowego i wykonano
44 odwierty, a przy trzech kolejnych trwają prace. Ponad
dwie trzecie z nich wykonały
spółki zagraniczne. Szacuje
się, że wydały 2 mld zł. Miliard złotych w poszukiwania
zainwestowały polskie firmy,
głównie PGNiG i PKN Orlen.
W finansowanie wydobycia
mają się z czasem włączyć
– również kontrolowane
przez państwo – koncerny
energetyczne i KGHM.
Jak Europa ma oswoić chińskiego smoka
Kongres gospodarczy
Maciej Szczepaniuk
[email protected]
Nikogo nie trzeba już przekonywać, że rola Chin w światowej ekonomii nieustannie
rośnie. Koncerny zza Wielkiego Muru coraz śmielej pukają na rynki zagraniczne i już
dziś należą do największych
inwestorów w Afryce. Pieniądze chętnie wydają jednak na
całym globie. Chcą być obecne również w Europie, ale
na razie nie idzie im to najlepiej. Słynna na cały kontynent wpadka z porzuceniem
w Polsce budowy autostrady
A2 i wstrzymanie wypła1
ty gwarancji przez chińskie
banki i sądy na Starym Kontynencie uznano za biznesowe barbarzyństwo.
Z drugiej jednak strony chiński rynek w czasach
kryzysu jawi się europejskim
koncernom niczym ziemia
obiecana. Dlatego unijny biznes jest zainteresowany wykorzystaniem olbrzymiego
potencjału wciąż dynamicznie rozwijającej się gospodarki. Efekt – europejsko-chińskie kontakty gospodarcze
wyrosły ponad proste relacje
eksportu i importu, choć na
drodze ku efektywnej współpracy nadal jest do pokonania
wiele barier i ograniczeń in-
stytucjonalnych, politycznych
i kulturowych.
Uczestnicy Forum Gospodarczego Chiny – Europa,
które odbędzie się podczas
Europejskiego Kongresu Gospodarczego (European Economy Congress – EEC), będą
szukali odpowiedzi na pytania: czy polskie firmy mają
szansę odnieść sukces w Chinach? Jakie praktyki stanowią wzór godny naśladowania? Ciekawych wniosków
można się też spodziewać
po dyskusji nad tym, w jaki
sposób przekształcić sprzyjającą atmosferę polityczną
w konkretne korzyści biznesowe.
KOMUNIKAT
OGŁOSZENIE O LICYTACJI OGRANICZONEGO PRAWA RZECZOWEGO
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Michał Patynowski mający Kancelarię
w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00 tel. (0-22) 394-51-49, e-mail:
[email protected], www.komornik-warszawa.com.pl) ogłasza, że w dniu 07-06-2013r.o godz. 10:30
w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza mającego siedzibę przy ul. Kocjana 3 w sali nr 1144, odbędzie się druga
licytacja: - udziału w wysokości 2/3 w ograniczonym prawie rzeczowym stanowiącym spółdzielcze własnościowe prawo do
lokalu położonego: 01-903 Warszawa, ul.Dąbrowskiej Marii 5/155.
- udziału w wysokości 1/6 w ograniczonym prawie rzeczowym stanowiącym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu
położonego: 01-903 Warszawa, ul.Dąbrowskiej Marii 5/155; udziału w wysokości 1/6 w ograniczonym prawie rzeczowym
stanowiącym spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-903 Warszawa, ul.Dąbrowskiej Marii 5/155.
Lokal mieszkalny o powierzchni 59,64m2 usytuowany na szóstym piętrze w budynku wielomieszkaniowym wpisany
w rejestrze lokali własnościowych w WSBM “Chomiczówka” (Adres spółdzielni 01-926 Warszawa, ul. Pabla Nerudy 1). Lokal
składa się z trzech pokoi (16,19m2, 11,07m2, 15,01m2), kuchni (6,56m2) przedpokoju( 6,60m2), łazienki (2,7m2) wc (1 ,5m2).
Suma oszacowania całości ww. ograniczonego prawa rzeczowego wynosi: 384.000,00 zł zaś suma oszacowania udziału:
w wysokości 2/3 wynosi 256.000,00 zł; w wysokości 1/6 wynosi 64.000,00 zł; w wysokości 1/6 wynosi 64.000,00 zł
Suma wywołania udziału: w wysokości 2/3 wynosi 2/3 sumy oszacowania tj.170.666,67 zł; w wysokości 1/6 wynosi 2/3
sumy oszacowania tj. 42.666,67 zł ; w wysokości 1/6 wynosi 2/3 sumy oszacowania tj. 42.666,67 zł
Licytant przystępujący do przetargu wszystkich udziałów (całości ograniczonego prawa rzeczowego) powinien złożyć rękojmię
w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania całości ograniczonego prawa rzeczowego, to jest: 38.400,00 zł
Licytant przystępujący do przetargu udziału w wysokości 2/3 powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy
oszacowania tego udziału, to jest: 25.600,00 zł Licytant przystępujący do przetargu udziału w wysokości 1/6 powinien
złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania tego udziału, to jest: 6.400,00 zł. Licytant przystępujący do
przetargu udziału w wysokości 1/6 powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania tego udziału,
to jest: 6.400,00zł. Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych
według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego wkładu stosownie do
prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika:
Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 15 w Warszawie 26 10201156 2093 0000 2009 6803
Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko
za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule.
Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego powinien przedłożyć notarialnie
poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz z odpisem aktu małżeństwa.
W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz.17:00 do godz.19:00
oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3 odpis protokołu oszacowania
nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru gruntów wraz z mapką z akt postępowania
egzekucyjnego znajdujące się w aktach sądowych I Co 2308/11.
Komornik Sądowy
Michał Patynowski
www.house-invest.pl
OGŁOSZENIE
USŁUGI
DOZORCÓW
budynków
mieszkalnych
Tel.: 801 580 480
www.makropol.pl
KOMUNIKAT
Syndyk Masy Upadłości
ogłasza sprzedaż ruchomości
wchodzących w skład majątku
SUPEROKNO Sp. z o.o.
w upadłości likwidacyjnej
z siedzibą w Zabrzu
Wszelkie informacje dotyczące
sprzedaży można uzyskać pod
nr telefon– 517 299 966
AUTOPROMOCJA
Angielski
dla seniorów
3-częściowy kurs dla początkujących
z Dziennikiem Gazetą Prawną
13
maja
Poniedziałek
Podręcznik z ćwiczeniami część 1
podstawowe słówka i zwroty,
dialogi,
wyjaśnienia gramatyczne,
ćwiczenia i powtórki
poręczny format, większe litery
A10
FORSAL | BRANŻE I FIRMY
LOT chce więcej pieniędzy
z państwowej kasy
Linia, która w grudniu dostała z budżetu 400 mln zł, znów
poprosi państwo o pomoc.
A to dlatego, że strata netto
narodowej linii zdecydowanie przekroczyła 200 mln zł,
a nie jak wcześniej zapowiadano – 157,1 mln zł.
Wczoraj na posiedzeniu
sejmowej komisji skarbu
państwa prezes PLL LOT Sebastian Mikosz potwierdził
informacje, o których pisaliśmy w DGP 22 kwietnia. Nie
wykluczył też, że wystąpi do
ministra skarbu o kolejną
pożyczkę. Nie podał jednak
dokładnej kwoty. Ostatecznie zdecyduje o niej audytor
w ciągu 2–3 tygodni.
Sprawę finansowego
wsparcia dla LOT-u bada
już Komisja Europejska pod
kątem unijnych przepisów
o pomocy publicznej. Jeżeli przewoźnik oraz resort
skarbu przekonają Brukselę, że pieniądze nie pójdą na
marne, a linia przeżyje i będzie w stanie sama działać
na rynku, to niewykluczone,
że rządową pożyczkę zwróci
w ciągu kilku lat. W przeciwnym razie trzeba będzie
ją oddać natychmiast. A to
oznacza murowane bankructwo linii.
By uniknąć czarnego scenariusza, potrzebny jest jednak mocny plan naprawczy.
Tymczasem Rafał Baniak,
wiceminister skarbu, nie
kryje, że zarząd musi jeszcze sporo popracować nad
procesem restrukturyzacji.
Czasu na nowe pomysły jest
niewiele. Dokument ma być
w Brukseli 20 czerwca. cez
Kredyty i depozyty w górę
Komisja Nadzoru Finansowego podała, że w I kw. 2013 r.
wartość kredytów udzielonych przez działające w Polsce banki wzrosła o 2,8 proc.
w stosunku rocznym i wyniosła prawie 817 mld zł. Z danych KNF wynika, że rośnie
zarówno wartość kredytów
udzielonych przedsiębiorstwom, jak i klientom indywidualnym. W przypadku tych
drugich to zasługa hipotek
w złotych (wzrost o 18 proc.).
Spada zaś wartość kredytów mieszkaniowych udzielonych w walutach obcych
(o 4,9 proc.) i konsumpcyjnych
(spadek o 4,3 proc.). JSU
Bezpieczne gry Lotto
European State Lotteries and
Toto Association przyznało
Totalizatorowi Sportowemu
certyfikat odpowiedzialnej
gry, jeden z najważniejszych
certyfikatów w branży loteryjnej na świecie. W ramach
certyfikacji ocenianych jest
11 obszarów, które obejmu-
14
maja
ją między innymi: badania,
szkolenia pracowników, programy dla sprzedawców,
projektowanie gier, reklamę i marketing oraz edukację graczy. Oceny dokonuje
niezależny audytor (w tym
przypadku PwC), a certyfikat przyznawany jest na trzy
lata. CEZ
KOMUNIKAT
Wtorek
Podręcznik z ćwiczeniami
część 2
czas teraźniejszy i przeszły
czasowniki nieregularne
słowniczek
15
maja
Środa
Płyta audio CD część 3
ćwiczenia wymowy i rozumienia
słuchanego tekstu
80 minut nagrań, zwroty
i dialogi do 12 lekcji z książek
Książki i płyta dostępne w punktach sprzedaży i dla prenumeratorów wersji Premium
Zarząd GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych, działając na podstawie §22 w związku z §20
ust. 2, ust.3, ust.4 i ust.6b Statutu GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych, zawiadamia, że
zwołuje na dzień 14 czerwca 2013 roku o godzinie 9.00 w Gliwicach przy ul. Jana Pawła
II 2 Zwyczajne Walne Zgromadzenie Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych
z następującym porządkiem obrad:
1. Otwarcie Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych.
2. Stwierdzenie prawidłowości zwołania Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków i jego zdolności
do podejmowania uchwał.
3. Wybór Przewodniczącego Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków oraz powołanie Sekretarza
i Komisji Skrutacyjnej.
4. Przyjęcie porządku obrad.
5. Przedstawienie Sprawozdania merytorycznego Zarządu z działalności GSU Stowarzyszenie
Ubezpieczonych w 2012 roku.
6. Przedstawienie Sprawozdania Zarządu z realizacji Uchwały nr 11/2011 Zwyczajnego
Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 09.06.2011 roku,
z uwzględnieniem zmian zgodnie z Uchwałą nr 4/2012 Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków
GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 12.06.2012 roku wraz z opinią Rady Stowarzyszenia
– celem zatwierdzenia.
7. Przedstawienie sprawozdania finansowego GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych za 2012 rok oraz
wniosku Zarządu do Walnego Zebrania Członków GUS Stowarzyszenie Ubezpieczonych o pokrycie
straty wynikającej ze Sprawozdania finansowego za 2012 r.
8. Przedstawienie Sprawozdania Rady Stowarzyszenia z działalności w 2012 roku.
9. Rozpatrzenie przedstawionych sprawozdań – dyskusja.
10. Podjęcie uchwał w sprawie:
a) zatwierdzenia Sprawozdania merytorycznego Zarządu z działalności GSU Stowarzyszenie
Ubezpieczonych w 2012 roku,
b) zatwierdzenia Sprawozdania Zarządu z realizacji uchwały nr 11/2011 Zwyczajnego
Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 09.06.2011 roku,
z uwzględnieniem zmian zgodnie z Uchwałą nr 4/2012 Zwyczajnego Walnego Zebrania
Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych z dnia 12.06.2012 roku,
c) zatwierdzenia Sprawozdania finansowego GSU Stowarzyszenia Ubezpieczonych za 2012 rok,
d) pokrycia straty (nadwyżki kosztów nad przychodami), wynikającej ze Sprawozdania
finansowego za 2012 rok,
e) udzielenia absolutorium członkom Zarządu Stowarzyszenia z wykonania obowiązków
w 2012 roku,
f) zatwierdzenia Sprawozdania Rady Stowarzyszenia z działalności w 2012 roku,
g) udzielenia absolutorium członkom Rady Stowarzyszenia z wykonania obowiązków w 2012 roku,
h) zmian w Statucie GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych oraz w sprawie przeksięgowania
niektórych pozycji bilansowych.
11. Podjęcie uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym władz GSU Stowarzyszenie
Ubezpieczonych.
12. Sprawy różne.
13. Zakończenie Zwyczajnego Walnego Zebrania Członków GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych.
Ponadto Zarząd informuje, że Sprawozdanie merytoryczne Zarządu z działalności GSU Stowarzyszenie
Ubezpieczonych w 2012 roku, Sprawozdanie finansowe GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych za
2012 rok oraz proponowane zmiany Statutu GSU Stowarzyszenie Ubezpieczonych znajdą się na
oficjalnej stronie internetowej Stowarzyszenia: www.gsu.pl
1
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
A11
forsal.pl
F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y
Katowice jak papierek lakmusowy
Europejski Kongres Gospodarczy precyzyjnie naświetla kluczowe problemy, z jakimi boryka się
współczesna gospodarka, i już piąty rok z rzędu podsuwa recepty. Ekonomia lubi jednak zaskakiwać
Maciej Szczepaniuk
[email protected]
W poniedziałek rozpocznie
się piąta edycja Europejskiego
Kongresu Gospodarczego (European Economic Congress
– EEC). Uczestnicy pierwszego
szczytu spotkali się w samym
środku kryzysu, jaki wybuchł
po upadku banku Lehman
Brothers. W trakcie kongresowych debat ostrzegano, że
walka z objawami gospodarczej zawieruchy będzie wymagała cierpliwości, precyzji
i wspólnego działania. Diagnoza okazała się trafna. Co ciekawe, kiedy na koniec spotkania
organizatorzy zbadali nastroje wśród uczestników, okazało
się, że są oni nastawieni bardzo
optymistycznie do przyszłości.
Jak pokazały wyniki badania
przeprowadzonego przez Millward Brown SMG/KRC, aż 38
proc. przepytanych wówczas
przedsiębiorców stwierdziło, że
europejska gospodarka wyjdzie
z zapaści jeszcze w tym samym
2009 r., a 11 proc. uznało, że już
widzi tego pierwsze oznaki.
W tym przypadku się mylili.
W trakcie drugiej edycji EEC
zapadły konkretne decyzje
i podjęto wiążące zobowiązania. Aleksander Grad, ówczesny minister skarbu państwa,
ogłosił cenę akcji wprowadzanego na giełdę Tauronu, a Jan
Kulczyk – powołanie inkubatora myśli i inicjatyw CEED,
którego zadaniem jest promowanie Europy Środkowo-Wschodniej. Z powodu trage-
dii smoleńskiej, w której zginął
prezydent RP, kongres odbył
się dopiero w czerwcu. Kolejne odbywały się już w maju.
EEC 2011 upłynął pod znakiem wizyt wielkich nazwisk
i najliczniejszej dotąd reprezentacji biznesu. Do Katowic
pofatygowali się czterej premierzy krajów Europy Środkowej. Oprócz Donalda Tuska byli
Jadranka Kosor, premier Chorwacji, Petr Neczas, premier
Czech, Viktor Orban, premier,
Węgier oraz dwóch obecnych
i trzech byłych komisarzy UE.
W 100 sesjach, które odbyły się
w ciągu trzech kongresowych
dni, uczestniczyło niemal 6 tys.
gości, 900 prelegentów i 500
przedstawicieli mediów.
Wiele dyskutowało się także
o tym, czy Polska stanie na wysokości zadania i zorganizuje
piłkarskie mistrzostwa Europy,
które zaplanowano na czerwiec
2012 r. Zastanawiano się, czy
branża budowlana zaangażowana w realizację wartych kilkadziesiąt miliardów złotych
projektów umocni się, czy pójdzie pod wodę. Do ogłaszania
pierwszych spektakularnych
Cięcia sposobem T-Mobile
na spadek przychodów
Operatorzy muszą
szukać pieniędzy na
kosztowne inwestycje
w internet LTE
Michał Fura
[email protected]
Przychody T-Mobile spadły
w I kw. o 8,5 proc., do 1,6 mld
zł, w stosunku do I kw. 2012 r.
Zdaniem operatora to zapowiedź negatywnego trendu
na rynku. I dlatego T-Mobile – podobnie jak inni operatorzy – chcą pilnować kosztów, by zebrać pieniądze na
inwestycje. Firma zaczęła realizację tej strategii już w I kw.
Jak wynika z opublikowanych
wczoraj danych finansowych
za ten okres, mimo spadku
wpływów poprawił rentowność mierzoną zyskiem operacyjnym EBITDA. Wyniósł
on 563 mln zł, co oznacza aż
8,4 proc. wzrostu w stosunku
do roku poprzedniego. Dzięki
temu urosła też marża – z 30,8
proc. do 36,5 proc. Na spadek
wpływów złożyła się w znacznej części obniżka MTR, ale
także wojna cenowa.
– Wyniki odzwierciedlają
trudną sytuację. Nie boję się
tego powiedzieć: to, co dzieje się na rynku mobilnym, to
masakra. Wszyscy będziemy
pracowali nad kosztami jeszcze mocniej niż dotychczas.
Ten, kto nie będzie do tego
przygotowany, może nie wytrzymać i przegrać – podkreślał Miroslav Rakowski, prezes
T-Mobile, podczas debaty zor-
W piątek
WYDANIE
MAGAZYNOWE DGP
Anarchiści mieli rację?
Państwo jest niewydolne. Nie
rych
radzi sobie z funkcjami, do któ
tele
zostało powołane. Ale obywa
się
ają
rac
odw
i
nie są w ciemię bici
ła
cia
ą
do państwa tylną części
Biznes lepszy niż muzyka
y? Na
Na czym zarabiają polscy raperz
h
tac
cer
kon
i
h
tac
pły
pewno nie na
1
ganizowanej przez kancelarię
CMS Cameron McKenna i firmę doradczą Arthur D. Little,
która odbyła się w poniedziałek w Polskiej Radzie Biznesu
w Warszawie.
Dalsze cięcia są potrzebne
po to, by znaleźć pieniądze
m.in. na budowę sieci szybkiego internetu LTE i zakup
potrzebnych do tego częstotliwości. T-Mobile i Play muszą wyłożyć na to już teraz po
500 mln zł ze względu na wygraną aukcję na częstotliwości
w paśmie 1800 Mhz. Pod koniec roku odbędzie się też licytacja pasm w częstotliwości
800 Mhz, za które sieci mają
zapłacić co najmniej 1,5 mld zł.
Na razie LTE oferują na
rynku jedynie Plus i Cyfrowy
Polsat. Choć usługa przyciąga nowych klientów, to nie
zrewolucjonizowała rynku.
Najważniejsze są niskie ceny,
dzięki którym wciąż najwięcej klientów zyskuje Play.
W I kw. odebrał on Orange,
Plusowi i T-Mobile ok. 200 tys.
osób. Jak wynika z opublikowanych przez T-Mobile wyników, operator miał na koniec
I kw. 15,9 mln klientów, o 121
tys. mniej niż na koniec 2012 r.
Z internetu mobilnego T-Mobile korzystało 1,02 mln – o 31,1
proc. więcej niż przed rokiem.
T-Mobile, Orange, a nawet Play są zgodne, że LTE
nie przyczyni się do nagłej
i istotnej zmiany ich sytuacji na lepsze. – W pewnym
zakresie na pewno poprawi
jakość usługi części klientów, ale nie będzie to rewolucja. Na pewno zaś LTE oznacza dla nas koszty, i to spore
– podkreślał Maciej Witucki,
prezes Orange Polska.
Biznes chce tu być
WOJCIECH KUŚPIK
prezes Grupy
PTWP
Europejski Kongres Gospodarczy jest
ważnym wydarzeniem, które oddziałuje
na rzeczywistość, warto więc w Katowicach
prezentować swoje poglądy. Gdy zapraszaliśmy kolejnych gości, także tych z zagranicy, otrzymaliśmy mnóstwo sygnałów,
że oni czują już wagę imprezy. Widać to
strat pozostawało jeszcze ponad pół roku. W połowie maja
2011 r. Konrad Jaskóła, prezes
Polimeksu-Mostostalu, spółki
która dziś wciąż walczy z widmem upadłości, mógł jeszcze
z uśmiechem brylować na kongresowych salonach.
Ubiegłoroczny szczyt zakończył się ciekawymi konkluzjami. Najważniejsza
z nich dotyczyła potrzeby
otwarcia Europy na świat i pogodzenia się z utratą pierwszoplanowej roli na gospodar-
szczególnie wtedy, gdy zapraszamy ważne
postaci, np. z Komisji Europejskiej. Politycy i urzędnicy są dla nas bardzo ważni, bo
tworzą ramy działania dla biznesu. A ten
także chce być obecny w Katowicach. To dla
nas argument koronny w dyskusji, czy jesteśmy słyszalni. Przedsiębiorcy nie zwykli
marnować przecież pieniędzy. Jeśli uznaliby, że nie warto z nami być, toby ich nie
było. Dociera do mnie wiele opinii o tym, że
jakiś projekt rozpoczął się od kawy wypitej
podczas EKG albo wymiany wizytówek po
panelu lub przed nim. not. masz
czej mapie świata. Tematyka
paneli krążyła wokół unijnych
regulacji sektora finansowego. Nikt jeszcze się nie spodziewał, że widmo upadku
Cypru i rozpadu unii walutowej przyniesie realną groźbę
opodatkowania bankowych
depozytów.
Wyjątkowo trafne okazały
się wnioski dotyczące polityki
klimatycznej. Rok temu eksperci uznali, że Polska nie może
liczyć na odwrót od zaostrzania celów obcinania emisji CO2,
bo UE będzie tu konsekwentna. Uznano też, że kluczem do
wspólnego europejskiego bezpieczeństwa energetycznego
jest rozbudowa infrastruktury
sektora energetyczno-paliwowego. Życie przyniosło ciekawe
rozstrzygnięcia – mało kto spodziewał się tak gwałtownego
spadku cen energii.
Tegoroczny kongres znów
będzie forum wymiany myśli
i opinii. Jakie wnioski z nich
wypłyną, okaże się już pod koniec przyszłego tygodnia.
cykl: Dobry pracodawca, dobry pracownik
Człowiek jest najważniejszy
Umiejętność
pozyskiwania,
wzbogacania
i pomnażania
kapitału ludzkiego
jest nie mniej istotna
niż inwestycje
finansowe czy
materialne
Celem działalności każdej firmy jest jak największy zysk.
Drogi prowadzące do tego celu
bywają jednak różne i zależą
od wielu czynników, takich
jak aktualna pozycja na rynku, posiadane zasoby zarówno
kadrowe i maszynowe, uwarunkowania zewnętrzne, wybrana ścieżka rozwoju (szybka
czy wolniejszy, ale bardziej stabilny wzrost).
Jedna rzecz zazwyczaj się
nie zmienia: zarówno przyjęte strategie, plany długoi krótkoterminowe, jak i podejmowane w odpowiedzi na
aktualną sytuację działania
ad hoc zawsze i w każdej organizacji są przygotowywane i realizowane przez ludzi.
Innymi słowy, sukces przedsiębiorstwa w ogromnej mierze zależy od poszczególnych
pracowników. – Kapitał ludzki
w PZU jest najcenniejszym zasobem – podkreśla Aleksandra
Leśnicka z Zespołu ds. Organizacji i Efektywności w Biurze
Zarządzania Kadrami ubezpieczyciela. – Tylko organizacje,
które potrafią go pozyskiwać,
szanować i pomnażać, osiągają
długofalowy sukces rynkowy.
Zarządy firm coraz więcej
uwagi poświęcają temu, jakie
warunki do pracy stwarzają
polegające im struktury poszczególnym pracownikom.
Z ostatniego, przeprowadzonego przez firmę doradczą
Michael Page badania wynika,
że kwestie związane z zarządzaniem kulturą korporacyjną,
w tym relacje z podwładnymi,
są priorytetem w większości
badanych przedsiębiorstw.
Zaangażowanie pracowników jednak można osiągnąć
na różne sposoby. Specjaliści
podkreślają, że zatrudnieni muszą mieć świadomość
celu wykonywanej pracy. Powinni wiedzieć, iż realizowane
przez nich projekty wchodzą
w skład większego planu. Od
jakości wykonywanych przez
nich, czasem drobnych i monotonnych, obowiązków zależy realizacja dużego, często pasjonującego, zadania.
W takim środowisku łatwiej
podejmować, jeśli to konieczne, dodatkowe, ponadstandardowe działania. – Pracownicy powinni, jeśli to konieczne,
chętnie angażować się w dodatkowe obowiązki – zauważa Aleksandra Leśnicka z PZU.
Ale nie chodzi tylko o mechaniczne wyrabianie nadgodzin. Prawdziwą wartość dodaną wypracują, jeśli powierzone
im projekty będą wykonywane
m.in. w rzeczowej i życzliwej
atmosferze. Stworzenie takiego środowiska jest już zadaniem przełożonych, działów
personalnych. – Stworzenie
odpowiednich warunków do
pełnego zaangażowania pracowników jest dużym wyzwaniem – podkreśla Aleksandra
Leśnicka. – Nie może bowiem
W czwartek 16.05.2013: J ak oceniać i motywować
pracowników
być ono traktowane jako inicjatywa HR, o której firma
przypomina sobie od czasu
do czasu. Przeciwnie, działania muszą być podejmowane
codziennie, we wszystkich obszarach funkcjonowania firmy.
Sprzyjają temu korzyści,
które firma jest w stanie zaoferować poszczególnym osobom. Na każdym stanowisku
i w odniesieniu do konkretnej osoby mogą one być inne.
Warto pamiętać, że prócz gratyfikacji finansowej i pakietu
korzyści pozapłacowych zatrudnieni cenią sobie także
możliwość rozwoju. Nie bez
znaczenia jest także dająca
pozycję w środowisku duma
z osiągnięć firmy. Sukces
przedsiębiorstwa ma bowiem
wymiar nie tylko materialny.
Liczy się także podnoszenie
osobistej, profesjonalnej renomy, dzięki zaangażowaniu
w odnoszącą sukcesy strukturę. Jest ona obecnie niezbędnym elementem w wędrówkach po coraz bardziej
wymagającym rynku pracy.
– Kapitał ludzki, czego wciąż
wielu nie chce przyznać, jest
nie mniej istotny niż finansowy – podsumowuje Aleksandra Leśnicka. – Umiejętność
jego pozyskania i pomnażania jest nie mniej istotna niż
materialne inwestycje. A z
reguły zwraca się szybciej i z
większą korzyścią dla firmy.
AKP
Partnerem cyklu jest PZU
KOMUNIKAT
OGŁOSZENIE O PRZETARGU
Prezydent Miasta Krakowa
ogłasza przetargi ustne nieograniczone na sprzedaż nieruchomości
stanowiących własność Gminy Miejskiej Kraków
1. pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż lokalu o przeznaczeniu innym niż mieszkalne - strychu oznaczonego symbolem
Nr Sn1, o powierzchni użytkowej 216,47 m2, dla którego prowadzona jest księga wieczysta nr KR1P/00486998/7, położonego w budynku
wielomieszkaniowym Nr 61 w os. Na Skarpie w Krakowie, wraz ze sprzedażą udziału wynoszącego 183/1000 części budynku i urządzeń,
które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli lokali oraz we współwłasności nieruchomości gruntowej oznaczonej nr działki 202/2
o powierzchni 0,2054 ha, położonej w obrębie 47, jednostka ewidencyjna Nowa Huta, objętej KW KR1P/00480727/5.
A12
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
F OR S A L | B R A N Ż E I F I R M Y
Potrzebujemy nowego
euro. I to szybko
Opinia Cena wywoławcza wynosi: 553 100,00 zł,
Wadium: 56 000,00 zł
Budynek mieszkalny w os. Na Skarpie Nr 61 jest dwupiętrowy z użytkowym poddaszem, podpiwniczony, wzniesiony w technologii
tradycyjnej. Budynek wyposażony jest w instalacje wodno – kanalizacyjną, elektryczną, gazową, telefoniczną, centralnego ogrzewania,
wentylację grawitacyjną. Budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków, jest natomiast ujęty w gminnej ewidencji Zabytków. Znajduje
się na terenie układu urbanistycznego Nowej Huty, który jest wpisany do rejestru Zabytków pod nr A-1132 decyzją z 30.12.2004 r.
W opisanym wyżej budynku został wyodrębniony samodzielny lokal o innym przeznaczeniu niż mieszkalne – strych oznaczony symbolem
Sn1. Przedmiotowy lokal odpowiada wymogom określonym przepisami ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tekst
jednolity Dz. U z 2000 r Nr 80, poz. 903 z późniejszymi zmianami). Lokal ten stanowi pustostan. Dojście do lokalu odbywa się z dwóch
stron z niezależnych klatek schodowych. Drzwi wejściowe są metalowe. Posadzka jest betonowa, ściany są murowane z cegły pełnej,
strop o konstrukcji żelbetowej, konstrukcja więźby dachowej samonośna, oparta na zewnętrznych podłużnych ścianach budynku. Dach
pokryty jest dachówką ceramiczną.
Dla potrzeb adaptacji strychu w marcu 2008 r. opracowana została opinia konstrukcyjno – budowlana odnośnie możliwości wykonania
adaptacji strychu lub jego nadbudowy, z której wynika, iż przestrzeń obecnego strychu w obrębie połaci dachowej i ścianek kolankowych
stwarza funkcjonalną możliwość przekształcenia go w poddasze mieszkalne po odpowiedniej zabudowie. W przestrzeni jednej klatki
strych można zaadoptować na trzy mieszkania (jednopokojowe i dwa dwupokojowe). Elementy konstrukcyjne zabudowy poddasza nie
powinny obciążać dodatkowo elementów konstrukcyjnych więźby dachowej. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi do procedowanego
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu „Centrum Nowej Huty” dopuszczalna jest adaptacja strychu w ujętym
w ewidencji zabytków budynku w os. Na Skarpie Nr 61 na cele użytkowe z zastosowaniem okien połaciowych lub lukarn pod warunkiem:
− osiowania lukarn lub okien połaciowych z otworami okiennymi na niższych kondygnacjach,
− stosowania jednolitej formy lukarn na danym budynku, nawiązujących do lukarn znajdujących się w os. Na Skarpie,
− dachy lukarn nie mogą się łączyć,
− minimalna odległość lukarn od ścian szczytowych wynosi 1,5 m
− kalenice lukarn należy lokalizować min. 0,5 m poniżej głównej kalenicy dachu
Nabywca zobowiązany będzie do wykonania niezależnego wejścia na dach z części wspólnej budynku. Przed przystąpieniem do czynności
związanych z adaptacją strychu konieczne jest wykonanie standartowych czynności związanych z procesem projektowania i uzyskania
stosownych pozwoleń oraz zgody wspólnoty mieszkaniowej budynku w zakresie zmian w części wspólnej budynku.
Ze względu na usytuowanie budynku na terenie układu urbanistycznego Nowej Huty, wpisanego do rejestru zabytków pod nr A-1132,
projekt adaptacji poddasza wymaga uzgodnienia z Odziałem Ochrony Zabytków Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu
Miasta Krakowa przy ul. Kanoniczej 24 w Krakowie.
Osoby zainteresowane nabyciem lokalu mogą go oglądać w dniach 24 maja 2013 r. oraz 28 czerwca 2013 r. w godzinach od 14.00 – 15.00
2. pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż niezabudowanej nieruchomości gruntowej oznaczonej nr działki 75/3 o powierzchni
0,0123 ha, położonej w obrębie 12, jednostka ewidencyjna Śródmieście, przy ul. Jakuba, objętej KW KR1P/00473930/9.
Cena wywoławcza wynosi: 417 000,00 zł, brutto w tym 23 % podatku VAT
Wadium: 42 000,00 zł
Obszar w skład, którego wchodzi nieruchomość nie podlega ustaleniom miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie
ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa wyżej opisana nieruchomość, w ramach
terenów o przeważającej funkcji mieszkaniowo – usługowej (MU), wyszczególniona została jako tereny zieleni publicznej – ZP. Ponadto
położona jest w obrębie układu urbanistycznego dawnego Miasta Kazimierza ze Stradomiem wpisanego do rejestru zabytków pod
numerem A-12 decyzją z dnia 23 lutego 1934 r. oraz na Listę dziedzictwa Światowego. Usytuowana jest na obszarze uznanym za
pomnik historii „Kraków – historyczny zespół Miasta” zarządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8.09.1994 r. Zgodnie
z opinią Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie sprzedaż nieruchomości nie ma wpływu na ochronę zabytkowego układu
przestrzennego Kazimierza, z uwagi jednak na lokalizację nieruchomości celowe jest pozostawienie terenu jako przestrzeni publicznej.
Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi zawartymi w dokumentacji pt. „Studium Waloryzacji Przestrzeni Publicznych Dzielnicy
Kazimierz” opracowanej w 2003 r. działka znajduje się w strefie ochrony widokowej bożnicy Izaaka i powinna pozostać terenem
przeznaczonym na zieleń urządzoną z dopuszczalną pawilonową, płytką zabudową maskującą ściany ogniowe przyległej zabudowy
(od strony ul. Ciemnej). Jakakolwiek inwestycja na tym terenie uzależniona jest od wyników wyprzedzających badań archeologicznych,
które inwestor zobowiązany jest wykonać na własny koszt.
Działka porośnięta jest drzewami, zgodnie z opinią Wydziału Kształtowania Środowiska nie stwierdza się na przedmiotowym terenie
siedlisk i innych wartości przyrodniczych podlegających ochronie prawnej, jednakże przy zagospodarowaniu działki należy zachować
istniejące drzewa, które mają powyżej 10 lat.
Nieruchomość położona jest w zasięgu sieci uzbrojenia technicznego. Przyłączenie obiektu do sieci infrastruktury technicznej możliwe
będzie na warunkach określonych przez dysponentów sieci. Działka od zachodu przylega do ul. Jakuba, od północy do ul. Ciemnej,
natomiast od wschodu i południa graniczy z terenem niezabudowanym. Najbliższe sąsiedztwo stanowi zabudowa mieszkaniowo –
usługowa oraz cmentarz.
Przetargi na sprzedaż wymienionych wyżej nieruchomości odbędą się w budynku Urzędu Miasta Krakowa przy ul. Kasprowicza 29
w dniu 9 lipca 2013 r. w sali konferencyjnej, pok. 18
poz. 1 – godz. 9.00
poz. 2 – godz. 10.00
W przetargu mogą brać udział osoby fizyczne i prawne, które wpłacą wadium w podanej wyżej wysokości w formie pieniądza
z oznaczeniem nieruchomości:
- przelewem lub wpłata na rachunek bankowy Miasta Krakowa, Wydziału Finansowego Urzędu Miasta Krakowa pl. Wszystkich
Świętych 3/4, prowadzony w PEKAO S.A. Nr 27 1240 4722 1111 0000 4856 4667, w taki sposób, aby najpóźniej w dniu
4 lipca 2013 r. wadium znajdowało się na rachunku bankowym Miasta Krakowa.
Przed otwarciem przetargu jego uczestnik winien przedłożyć komisji przetargowej dowód wpłaty wadium oraz dowód tożsamości.
W przypadku, gdy uczestnikiem przetargu jest osoba prawna, osoba upoważniona do reprezentowania uczestnika powinna przedłożyć
do wglądu aktualny wypis z Krajowego Rejestru Sądowego, a osoba prowadząca działalność gospodarczą zaświadczenie o wpisie do
ewidencji działalności gospodarczej. Jeżeli uczestnik jest reprezentowany przez pełnomocnika, konieczne jest przedłożenie oryginału
pełnomocnictwa upoważniającego do działania na każdym etapie postępowania przetargowego.
Wadium wpłacone przez uczestnika, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Wadium ulega przepadkowi
w razie uchylenia się uczestnika, który przetarg wygrał, od podpisania umowy notarialnej. Pozostałym uczestnikom przetargu wadium
zostanie zwrócone niezwłocznie, w ciągu 3 dni od odwołania, zamknięcia, unieważnienia lub zakończenia wynikiem negatywnym
przetargu, w sposób odpowiadający formie wnoszenia.
Przetarg jest ważny bez względu na liczbę uczestników przetargu, jeżeli przynajmniej jeden uczestnik zaoferuje co najmniej jedno
postąpienie powyżej ceny wywoławczej. O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, z tym że postąpienie nie może wynosić
mniej niż 1 % ceny wywoławczej, z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych.
Sprzedaż nieruchomości opisanej w poz. 1 zwolniona jest z podatku VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 10a, ustawy z dnia 11 marca
2004 r. o podatku od towarów usług (tekst jednolity Dz. U. z 2011 Nr 177, poz. 1054). Sprzedaż nieruchomości opisanej w poz. 2
podlega opodatkowaniu podatkiem VAT w stawce 23%. Ceny nabycia nieruchomości wraz z należnym podatkiem VAT ( poz. 2) płatne są
jednorazowo przed zawarciem umowy notarialnej.
W dniu podpisania umowy notarialnej środki finansowe winny znajdować się na rachunku bankowym Miasta Krakowa. O terminie
zawarcia umowy notarialnej nabywca zostanie zawiadomiony do 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu. Jeżeli osoba ustalona jako
nabywca nieruchomości nie przystąpi bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy w miejscu i w terminie podanych w zawiadomieniu,
organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie podlega zwrotowi. Koszty sporządzenia umowy
notarialnej i wpisów w księdze wieczystej ponosi nabywca.
W przypadku, gdy nabywcą nieruchomości ustalony zostanie cudzoziemiec w rozumieniu ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu
nieruchomości przez cudzoziemców (tekst jednolity Dz.U. z 2004 r. Nr 167, poz. 1758 z późn. zm.), do zawarcia umowy notarialnej
sprzedaży nieruchomości nabywca winien przedłożyć zezwolenie, jeżeli uzyskanie zezwolenia wynika z przepisów cytowanej wyżej
ustawy.
Szczegółowe informacje odnośnie zbywanych nieruchomości można uzyskać w Wydziale Skarbu Miasta Referacie Przetargów i Zamian,
Urzędu Miasta Krakowa ul. Kasprowicza 29, pokój 413, telefon 12 616-9808, w godzinach pracy urzędu.
Ogłoszenie o przetargu jest zamieszczone na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Miasta Krakowa www.bip.krakow.pl Finanse
i Mienie/ Nieruchomości Miasta Krakowa/ Przetargi na Nieruchomości/.
Prezydent Miasta Krakowa zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych powodów.
Kraków, dnia 8 maja 2013 r.
forsal.pl
Krzysztof
Rybiński
rektor Akademii
Finansów
i Biznesu
Vistula
w Warszawie
W
zeszłym tygodniu Europejski Bank
Centralny
z dumą ogłosił wprowadzenie do obiegu
nowego euro. To seria banknotów o dumnej nazwie Europa.
Na początku wprowadzono do
obiegu nowe banknoty o nominale 5 euro, potem będzie 10,
20, 50, 100, 200 i 500. Powodów do tych nowości jest kilka,
ale prawdopodobnie jeden jest
szczególnie istotny. EBC chce
pokazać mieszkańcom strefy
euro, że jest zdeterminowany
do jej obrony przed rozpadem.
Zatem nowe banknoty mają
przede wszystkim oddziaływać
na psychikę Europejczyków,
budować zaufanie do działań
EBC i przekonanie, że strefa
euro ma się dobrze.
Niestety, o kondycji strefy
euro świadczy przede wszystkim rynek pracy, a nie to,
co jest wydrukowane na
takim czy innym banknocie.
W marcu 2013 r. bezrobocie
w strefie euro osiągnęło historyczne maksimum – 12,1 proc.
Bez pracy było 19,2 mln mieszkańców Eurolandu. Rok temu
te dane były na poziomie
11 proc. i 17,5 mln. W ciągu
roku bezrobocie wzrosło więc
prawie o dwa miliony osób.
Te dane pokazują dobitnie, że
obecnie polityka antykryzysowa realizowana przez kraje
strefy euro i EBC jest nieskuteczna i że bez dramatycznej
zamiany tej polityki będzie
ciężko. Pokazują to zresztą
ostatnie odczyty PMI, według
których również Niemcy zaczynają staczać się w otchłań recesji.
EBC wypuszcza
nowe banknoty
o nazwie Europa.
Jednak strefa euro
potrzebuje więcej
– nowej waluty
A jednak strefa euro potrzebuje nowej waluty. Postulowałem to publicznie ponad dwa
lata temu. Twierdziłem wówczas, że bez silnej dewaluacji
kraje Europy Południowej nie
mają szans na powrót na ścieżkę wzrostu, więc cała strefa nie
ma szans na wzrost PKB. Wówczas oficjalne prognozy Komisji Europejskiej mówiły o tym,
że w 2012 r. PKB strefy euro
wzrośnie o 1,8 proc. Jak było,
wiemy, w 2012 r. była recesja
i PKB spadł o 0,6 proc. Teraz
Komisja Europejska przewiduje
płytką recesję w 2013 r. i ożywienie w 2014. Ja oczekuję, że
jeżeli polityka antykryzysowa
nie ulegnie zmianie, to recesja
w 2013 r. będzie głębsza niż rok
temu, a w 2014 r. nie będzie
ożywienia. I wtedy bezrobocie wzrośnie o kolejne miliony
osób, prowadząc do katastrofy
społecznej, a finanse publiczne krajów strefy euro eksplodują. Zresztą już teraz mamy
tego symptomy, dług publiczny
strefy przed kryzysem wynosił
około 60 proc. PKB, w zeszłym
roku był na poziomie 92 proc.
PKB, a w tym roku osiągnie
ponad 95 proc. PKB.
Skoro efektem obecnej polityki antykryzysowej jest dramatyczny wzrost bezrobocia
i długu publicznego, czyli
pogłębienie kryzysu, to co
należy zmienić, żeby skutecznie zatrzymać kryzys?
Właśnie ponad dwa lata temu
twierdziłem, że bez silnego
osłabienia kursu walutowego takie kraje jak Włochy czy
Hiszpania nie mają szans na
wyjście z kryzysu. Teraz do tej
grupy dołączyła Francja, która
zanurza się w recesji. Ale jak
osłabić walutę danego kraju,
skoro wszędzie jest euro?
Wówczas proponowałem, żeby
wprowadzić nowe euro.
Ale nie chodziło o nowy
banknot, tylko o skuteczny
mechanizm dewaluacji. Proponowałem, żeby zastąpić
euro nowym euro, czyli neuro,
w taki sposób, żeby w Niemczech wymienić je po kursie
jeden do jednego, w Grecji
dwa stare za jedno nowe,
a we Włoszech i w Hiszpanii
półtora starego za jedno nowe.
To oczywiście uproszczone rachunki, ale w przybliżeniu oddają sens tej propozycji.
Dzięki takiej wymianie wynagrodzenia, koszty ziemi, budynków liczone w nowym euro
spadłyby w Grecji o połowę,
a we Włoszech i w Hiszpanii o jedną trzecią, względem
tych samych kosztów w Niemczech. Czyli w krótkim czasie
te kraje odzyskałyby utraconą
wobec Niemiec konkurencyjność kosztową i szybko wyszłyby z recesji, bo ich eksport
do Niemiec i innych krajów
środka i północy strefy euro
by eksplodował. Oczywiście
ta propozycja powodowała, że
oszczędności obywateli tych
krajów też spadłyby odpowiednio o połowę i jedną trzecią,
bo po niekorzystnym kursie
przeliczono by lokaty w bankach. Kraje te zubożałyby więc,
ale szybko wyszły z recesji.
Ta zmiana waluty na neuro
musiałaby zostać przeprowadzona w tajemnicy, żeby
uniknąć masowego przenoszenia lokat z banków południa
Europy do Niemiec, czasowo
trzeba by zakazać przepływu
kapitałów między
krajami. Ale strefa euro
i tak to ćwiczy, na razie na cypryjskim poligonie doświadczalnym. Tylko w wariancie
realizowanym przez trojkę
na Cyprze tamtejsza gospodarka zamiast przyspieszyć,
skurczy się w tym roku
o ponad 10 proc. Jestem również pewien, że konfiskata
części depozytów nastąpi także
w krajach południa Europy,
jeśli dojdzie do dalszego nasilenia kryzysu.
Gdyby moja propozycja
wprowadzenia nowego euro
została zrealizowana, spowodowałaby poważne zaburzenia
w krótkim terminie, prowadziła do zubożenia krajów
południa Europy, ale jednocześnie wprowadzała te kraje
na ścieżkę wzrostu.
Obecne działania trojki
już generują wszystkie problemy, które były w mojej propozycji, ale zamiast wzrostu
mamy recesję i rekordowe bezrobocie. Najwyższy czas, żeby
europolitycy ponownie się
zastanowili, czy to, co robią,
ma sens.
1
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
A13
forsal.pl
F OR S A L | P I E N I Ą D Z E
Banki nie protestują
przeciw nowej opłacie
Instytucje finansowe obawiają się likwidacji funduszu pomocowego
Łukasz Wilkowicz
[email protected]
Wysokość nowej opłaty, jaką
banki będą co roku wnosić na
rzecz Bankowego Funduszu
Gwarancyjnego, nie powinna
budzić kontrowersji w sektorze bankowym. Zgodnie
z opublikowanym niedawno
projektem nowej ustawy o BFG
(pisaliśmy o nim we wtorek)
do istniejącej już stałej opłaty
i „podatku bankowego”, nad
którym toczą się prace w Sejmie, dojdzie jeszcze opłata na
uporządkowaną likwidację.
Podobnie jak dwie poprzednie, nowa opłata może wynieść maksymalnie 0,2 proc.
stawki bazowej, która wynosi
12,5-krotność kwoty kapitału wymaganego od banków
przez nadzór. W odniesieniu
do banków komercyjnych
obecnie przekładałoby się to
na maksymalnie 5 mld zł opłat
na rzecz BFG rocznie.
– Wysokość nowej opłaty
jest do zaakceptowania. Korzystnym rozwiązaniem jest
to, że będzie ona uwzględniana w kosztach uzyskania
przychodów – tłumaczy Mariusz Zygierewicz, ekspert
Związku Banków Polskich.
Analitycy zwracają jednak
uwagę, że nowa opłata będzie
kolejnym czynnikiem negatywnie wpływającym na wyniki sektora bankowego. – Gdyby
obie nowe opłaty na rzecz BFG
obowiązywały w maksymalnej
wysokości już dziś, obniżyłyby
zyski banków o więcej niż jed-
W piątek
WYDANIE
MAGAZYNOWE DGP
Polskie marzenia
o zamorskich koloniach
II RP chciała odbić Angolę
ę
Portugalii, PRL – położyć łap
h.
cac
ow
sur
na afrykańskich
erii
Skończyło się na Tusku w Nig
Stare ciało, młody mózg
czeń.
Jędrne pośladki wymagają ćwi
Sprawny umysł również
ną piątą – szacuje Dariusz Górski, analityk w DM BZ WBK.
– A do tego dochodzi spadek dochodów prowizyjnych
związanych z obniżką opłat
kartowych, spadek wpływów
odsetkowych w związku z obniżkami stóp procentowych
i rosnąca konkurencja.
Równocześnie bankowcy zgłaszają zastrzeżenia do
planowanej likwidacji działającego w BFG funduszu
pomocowego. Istnieje możliwość udzielania z tego funduszu preferencyjnych, nisko
oprocentowanych pożyczek
dla banków, które znalazły
się w kłopotach, oraz dla instytucji przejmujących banki
na krawędzi upadłości. W ciągu 15 lat funkcjonowania BFG
udzielił z niego bankom komercyjnym pożyczek o wartości przekraczającej 3,4 mld zł.
W ostatnich latach fundusz
pomocowy jest rzadko wykorzystywany, m.in. dlatego że
przy niskich stopach procentowych pomoc, na jaką można
dzięki niemu liczyć, jest niewielka.
Przedstawicielom sektora
nie podoba się, że po uchwa-
leniu projektowanej ustawy
BFG będzie mógł włączyć się
w restrukturyzację przeżywającego trudności banku
tylko wtedy, gdy znajdzie się
on w procedurze uporządkowanej likwidacji. – Z pomocą musielibyśmy czekać do
punktu krytycznego. Dziś
jest możliwość udzielenia jej
wcześniej – wskazuje Zygierewicz.
Według niego projektowana ustawa powodowałaby nakładanie się uprawnień BFG
i Komisji Nadzoru Finansowego. Fundusz będzie opracowywał plany likwidacji każdego
banku. Jeśli uzna, że w działalności banku zaszły zmiany, które mogłyby zagrozić
sprawnej realizacji tego planu, będzie mógł wydać jego
władzom zalecenia dotyczące
zmiany sposobu funkcjonowania (np. sprzedaży określonych aktywów, a nawet
emisji obligacji zamiennych
na akcje, co mogłoby prowadzić do zmiany struktury właścicielskiej danej instytucji).
Obecnie zalecenia tego typu
wydaje nadzór.
Nie wiadomo, kiedy nowa
ustawa o BFG wejdzie w życie.
Na razie projekt jest na etapie
konsultacji. Jak mówi anonimowo jeden ze specjalistów,
z którymi rozmawialiśmy,
można się spodziewać, że prace potrwają dłuższy czas. Rząd
nie będzie forsował tempa, bo
nowe przepisy nie przyczynią
się do wzrostu wpływów budżetowych.
Zaskakująca obniżka stóp
procentowych
Finanse
raz więcej znaków zapytania
co do ożywienia gospodarczeMarek Chądzyński
go w strefie euro – nie tylko
[email protected]
nie wiadomo, jak duże miałoPo wczorajszej decyzji Rady by ono być, ale też czy w ogóle
Polityki Pieniężnej główna nastąpi. Ta niepewność może
stopa NBP wynosi już tylko negatywnie wpływać na ak3 proc. Obniżka o 25 pkt baz. tywność polskich firm, co takzaskoczyła ekonomistów. że zwiększa szanse na utrzyWiększość z nich uwierzyła manie się niskiej inflacji.
w to, że RPP zechce poczeSzef banku centralnekać na kolejne twarde dane go zadeklarował, że nadal
z gospodarki (np. te o dyna- obowiązująca prognoza to
mice PKB w I kw., które GUS przyspieszenie gospodarcze
poda 31 maja), a może nawet w nadchodzących kwartałach.
na nową projekcję inflacji Ale dodał, że ważniejsza od
(NBP opublikuje ją w lipcu). dynamiki PKB jest jego strukTym bardziej że sami przed- tura. – Będziemy się przygląstawiciele rady – z prezesem dać temu, czy nadal będzie
NBP Markiem Belką na czele trwał zastój w inwestycjach
– mówili, że po dużej 50-pkt i jak się będzie zachowywała
obniżce w marcu RPP przyj- konsumpcja prywatna. Nie
mie postawę „poczesądzimy, aby polska
kamy – zobaczymy”.
gospodarka mogła
przez dłuższy czas
– Decyzja o obniż- Więcej na
www.
ce to korekta tego,
lecieć tylko na jedforsal.pl
nym silniku, jakim
co zapowiadaliśmy
jest eksport netto
od dwóch miesięcy – przyznał wczoraj Belka. – uważa prezes NBP.
I tłumaczył: inflacja szybko
Z drugiej strony Belka wyspada i – co gorsza – może raźnie podkreślił, że wczoutrzymywać się na bardzo rajszej obniżki nie należy
niskim poziomie przez pe- traktować jako rozpoczęcia
wien czas. Niższym, niż prze- kolejnego cyklu łagodzenia
widywali to analitycy banku polityki pieniężnej.
centralnego w poprzedniej
Ekonomiści i rynek wieprojekcji. – W ten sposób po- dzą jednak swoje. Wskazują,
wstała przestrzeń do obniżki że realna stopa procentowa
stóp, którą postanowiliśmy banku centralnego w Polsce
wypełnić – mówił prezes.
należy do jednej z najwyżW podjęciu decyzji pomógł szych w Europie Środkowoteż radzie Europejski Bank -Wschodniej, a inflacja jeszcze
Centralny, który przed tygo- przez kilka miesięcy będzie
dniem obniżył stopy procen- niska. Według Banku Millentowe w strefie euro o 25 pkt nium kolejna obniżka może
baz. Ale argumentów za ob- nastąpić już za miesiąc, gdy
niżką jest więcej. RPP zwra- znane będą już dane o dynaca uwagę na spadek zatrud- mice PKB w I kw. Czerwconienia w przedsiębiorstwach, wą obniżkę przewiduje rówcoraz słabszy wzrost płac i to, nież bank Nordea. Kolejnej
że zarówno firmy, jak i konsu- 25-punktowej redukcji w komenci w I kw. zaciągali mniej lejnych miesiącach spodziewa
kredytów. A poza tym jest co- się Raiffeisen Polbank.
REKLAMA
PROMOCJA
ZAPRASZAMY NA KONKURS
KONKURS
Uhonorujemy wydawców i autorów książek
o ekonomii i biznesie w trzech kategoriach:
- najlepsza książka promująca wiedzę ekonomiczną
napisana przez polskiego autora
- najlepszy poradnik biznesowo-ekonomiczny
- najlepsze tłumaczenie zagranicznej książki
ekonomiczno-biznesowej
Wyniki konkursu już 17 maja w czasie Warszawskich Targów
Książki na Stadionie Narodowym!
Więcej informacji na stronie: http://www.gazetaprawna.pl/economicus
Organizator:
1
Patron Honorowy Konkursu:
KOMUNIKATY
Syndyk masy upadłości CORBEL s. c. Tomasz Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości
likwidacyjnej, Cięciwa 9C, 05-331 Dębe Wielkie
zaprasza
do składania ofert na nabycie w drodze pisemnego przetargu ofertowego
nieruchomości upadłego w trybie art. 320 i nast. Ustawy z dnia 28 lutego 2003r.
Prawo upadłościowe i naprawcze /Dz.U. nr 60,poz. 535 z późn. zm./.
Przedmiotem przetargu jest nieruchomość niezabudowana, rolna o pow. łącznej
3,68 ha, jednostka rejestrowa G38, składająca się z działek gruntu oznaczonych
w ewidencji gruntów nr 74, 102 i 147, położona we wsi Borki, gm. Wodynie, pow.
Siedlce, woj. mazowieckie, księga wieczysta numer SI1/00030564/0 prowadzona przez
Sąd Rejonowy w Siedlcach VI Wydział Ksiąg Wieczystych. Wartość oszacowania wynosi
51.580,00 zł netto (słownie złotych: pięćdziesiąt jeden tysięcy pięćset osiemdziesiąt).
Cena wywoławcza wynosi 70% wartości oszacowania.
Do wglądu oferentom organizator przetargu przedstawi w biurze Syndyka masy upadłości
w Mińsku Mazowieckim przy ul. Spółdzielcza 9, po wcześniejszym telefonicznym
umówieniu spotkania pod numerem telefonu (601) 913-554, operat szacunkowy
nieruchomości będącej przedmiotem przetargu oraz posiadane materiały i informacje
o jej stanie na dzień ogłoszenia przetargu. Z Regulaminem przetargu zapoznać się można
w biurze Syndyka oraz w Sądzie Rejonowym w Siedlcach V Wydział Gospodarczy przy
ul. B. Świrskiego 26 – pokój nr 6 w godz. 8.15 – 16.00.
Warunkiem udziału w przetargu jest złożenie pisemnej oferty kupna przedmiotu przetargu,
w zapieczętowanej kopercie z napisem „Przetarg nieruchomości – CORBEL s. c. Tomasz
Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości” w Biurze Podawczym w Sądzie Rejonowym
w Siedlcach, Wydział V Gospodarczy, 08-110 Siedlce, ul. B-pa I. Świrskiego 26, w terminie
do dnia 31 maja 2013r roku oraz wpłacenie wadium w wysokości 10 % wartości
oszacowania na rachunek bankowy Syndyka masy upadłości CORBEL s. c. Tomasz
Dydycz, Dorota Dydycz w upadłości likwidacyjnej, Cięciwa 9C,05-311 Dębe Wielkie,
w Kredyt Bank S.A. Oddział Warszawa nr rachunku: 59 1500 1878 1218 7009 1809 0000
z dopiskiem „wadium Przetarg nieruchomości – CORBEL s. c. Tomasz Dydycz, Dorota
Dydycz w upadłości”, w terminie do dnia 31 maja 2013 roku. Oferta winna zawierać: imię
i nazwisko lub adres firmy, określać status prawny oferenta (PESEL dla osób fizycznych
lub wypis(zaświadczenie) z właściwego rejestru dla pozostałych), dokładny adres i telefon,
nr NIP i REGON, oferowaną cenę oraz sposób jej zapłaty lub inne propozycje przetargowe
oraz oświadczenie o zapoznaniu się ze stanem faktycznym i prawnym przedmiotu
przetargu i Regulaminem przetargu, a także dowód wpłaty wadium
Posiedzenie jawne w sprawie rozpoznania ofert przetargu nastąpi w dniu 6 czerwca 2013r
o godz. 10,00 w sali nr 1 budynku Sądu Rejonowego w Siedlcach V Wydział Gospodarczy
przy ul. B-pa I . Świrskiego 26. Uczestnicy przetargu powiadomieni zostaną przez
organizatora przetargu o wyborze oferty, bądź o zamknięciu przetargu bez wyboru oferty
w terminie 7 dni od rozstrzygnięcia przetargu.
Organizator przetargu zastrzega sobie prawo unieważnienia lub odwołania przetargu
bez podania przyczyn.
Z A R Z Ą D P OW I AT U W LU B I N I E
ogłasza pierwszy przetarg ustny nieograniczon y
na sprzedaż nieruchomości
stanowiącej własność Powiatu Lubińskiego.
Do sprzedaży przeznacza się nieruchomość zabudowaną budynkiem administracyjnobiurowymo Pu = 846,99 m2 położoną w Lubinie przy ul. Odrodzenia 26 (obręb 5
miasta Lubina), stanowiącą własność Powiatu Lubińskiego. Nieruchomość oznaczona
jest jako działka nr 209 o pow. 0,0879 ha. Dla nieruchomości w Sądzie Rejonowym
w Lubinie V Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta
LE1U/00039011/6.
Cena wywoławcza nieruchomości wynosi: 1.553.380,00 zł (słownie: jeden milion pięćset
pięćdziesiąt trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt złotych). Sprzedaż nieruchomości zwolniona
jest z podatku VAT, na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 10a ustawy z dnia 11 marca 2004 r.
o podatku od towarów i usług.
Wadium wynosi: 233.000,00 zł (słownie: dwieście trzydzieści trzy tysiące złotych).
Nieruchomość zlokalizowana jest w strefie śródmiejskiej w bezpośrednim sąsiedztwie
Regionalnego Centrum Sportowego wraz z nowobudowaną halą widowiskowo-sportową.
Działka posiada kształt zbliżony do trójkąta i nie jest ogrodzona. Zjazd na działkę
zlokalizowany jest z ul. Odrodzenia. Od frontu nieruchomość zagospodarowana jest
humusem, przed budynkiem znajduje się ciąg pieszy (chodnik) oddzielony od jezdni pasem
zieleni. Przy budynku znajduje się parking na 6 samochodów osobowych. W odległości
35 m od nieruchomości zlokalizowany jest ogólnodostępny parking. Nieruchomość
uzbrojona jest w sieci: elektroenergetyczną, wodną, kanalizacyjną, deszczową, gazową,
telekomunikacyjną i ciepłowniczą. Do dnia 31 sierpnia 2011 r. nieruchomość stanowiła
siedzibę Zarządu Dróg Powiatowych w Lubinie.
Nieruchomość nie jest obciążona na rzecz osób trzecich oraz nie jest przedmiotem żadnych
zobowiązań.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Nr 32 dla Miasta Lubin,
nieruchomość położona jest na terenie zabudowy usługowo-mieszkaniowej, oznaczonej
symbolem 8UM. W strefie UM jako podstawowe przeznaczenie terenu ustalono:
nieuciążliwe usługi, usługi centrotwórcze, usługi komercyjne oraz zabudowę mieszkaniową
wielorodzinną. Nieruchomość zlokalizowana jest w strefie „B” ochrony konserwatorskiej.
Warunki przetargu:
1. Przetarg odbędzie się w dniu 16 lipca 2013 r. o godz. 11.00 w budynku Starostwa
Powiatowego w Lubinie, ul. Jana Kilińskiego 12b, sala 128, I piętro.
2. Forma sprzedaży – sprzedaż w trybie przetargu ustnego nieograniczonego.
3. Wadium gotówkowe w podanej wyżej wysokości, tj. 233.000,00 zł należy wpłacić przelewem
na konto depozytowe Starostwa Powiatowego w Lubinie: BNP Paribas Oddział w Lubinie –
Nr 13 1600 1462 0008 0486 8322 7045, najpóźniej do dnia 10 lipca 2013 r. Wpłaty
wadium należy dokonać z takim wyprzedzeniem, aby wyżej wymieniona kwota wadium
wpłynęła na wskazane konto najpóźniej w dniu 10 lipca 2013 r.
4. Wadium wpłacone przez uczestnika, który przetarg wygrał, zaliczone zostanie na poczet
ceny nabycia nieruchomości. Pozostałym uczestnikom przetargu wadium zostanie
zwrócone niezwłocznie, nie później niż przed upływem 3 dni od dnia odwołania,
zamknięcia, unieważnienia przetargu lub zakończenia przetargu wynikiem negatywnym.
5. Cena nabycia nieruchomości ustalona w drodze przetargu płatna jest jednorazowo przed
zawarciem umowy notarialnej. W dniu podpisania umowy notarialnej środki finansowe
winny znajdować się na rachunku bankowym Starostwa Powiatowego w Lubinie.
6. Zarząd Powiatu w Lubinie może odwołać ogłoszony przetarg jedynie z uzasadnionej
przyczyny, informując o tym niezwłocznie w formie właściwej dla ogłoszenia o przetargu.
7. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia
w celu zawarcia umowy sprzedaży w miejscu i w terminie podanym w zawiadomieniu,
organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie
podlega zwrotowi.
8. Koszty zawarcia umowy notarialnej ponosi nabywca.
9. Warunkiem dopuszczenia do uczestnictwa w przetargu jest przedłożenie komisji
przetargowej: dokumentu tożsamości, a osoby prawne dodatkowo winne okazać
aktualny wypis z właściwego dla danego podmiotu rejestru, a w przypadku
reprezentowania osoby prawnej przez pełnomocnika (oprócz aktualnego wypisu)
przedłożenie notarialnie potwierdzonego pełnomocnictwa upoważniającego do działania
na każdym etapie postępowania. W przypadku uczestnictwa w przetargu pełnomocnika
reprezentującego osobę fizyczną – okazanie notarialnie potwierdzonego pełnomocnictwa
upoważniającego do działania na każdym etapie postępowania przetargu.
10. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemców może nastąpić w przypadku uzyskania
zezwolenia Ministra Spraw Wewnętrznych, jeżeli wymagają tego przepisy ustawy z dnia
24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz. U. z 2004 r. Nr
167, poz. 1758 ze zm.).
Dodatkowe informacje uzyskać można w Starostwie Powiatowym w Lubinie,
pok. nr 212, tel. 76-746-71-66.
OGŁOSZENIE O LICYTACJI
OBWIESZCZENIE O DRUGIEJ LICYTACJI
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Michał Patynowski prowadzący
Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00,
tel. (0-22) 394-51-49,e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com.
pl) ogłasza, że w dniu 24.05.2013 r. o godz. 15:00 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza
mającego siedzibę przy ul. Kocjana 3 w sali nr 1158, odbędzie się pierwsza licytacja udziału w wysokości
360/932 w nieruchomości położonej: 05-092 Łomianki, ul. Kołłątaja 31, dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy
Mokotowa X Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze WA4M/00055053/1.
Nieruchomość gruntowa zabudowana położona w miejscowości Łomianki, gmina Łomianki, powiat warszawski
zachodni, województwo mazowieckie. Nieruchomość oznaczona jest w ewidencji gruntów, jako działka
o powierzchni 932 m2 o nr ewid. 72 z obrębu 0021. Na nieruchomości znajduje się budynek mieszkalny
w zabudowie wolnostojącej o powierzchni użytkowej 212,60 m2, parterowy z użytkowym poddaszem.
Parter: przedsionek (3,40 m2), przedpokój (19,50 m2), korytarz (1,70 m2), pomieszczenie gospodarcze (2,70 m2),
kuchnia (11,50 m2), WC (2,70 m2), spiżarnia (2,30 m2), jadalnia (18,20 m2), salon (40 m2), garaż (16,30 m2).
Poddasze (h>1,90 m2): przedpokój (11,49 m2), łazienka (9,80 m2), 4 sypialnie (15,90 m2; 16,00 m2; 16,00 m2;
15,90 m2). Powierzchnia gdzie wysokość wynosi od 80 cm do 190 cm wynosi: 9,30 m2.
Suma oszacowania wynosi: 391.402,27 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi:
293.551,70 zł. Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy
oszacowania, to jest: 39.140,23 zł. Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej
banków uprawnionych według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty
całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także
na konto komornika:
Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 15 w Warszawie
85 1020 1156 2093 0000 2034 8911
Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość
tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione
w tym artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego
powinien przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz
z odpisem aktu małżeństwa.
W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz. 17:00
do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3
odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego znajdujące się w aktach
sądowych I Co 333/13.
Komornik Sądowy
Michał Patynowski
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Andrzej Kulągowski mający
Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00
tel. (0-22) 394-51-49, e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com.
pl) ogłasza, że w dniu 27-06-2013 r. o godz. 15:00 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza
mającego siedzibę przy Kocjana Antoniego 3 w sali nr 1038, odbędzie się druga licytacja ograniczonego
prawa rzeczowego stanowiącego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-877 Warszawa,
ul. Zgrupowania Żyrafa 3/15, wpisanego w rejestrze lokali własnościowych: Spółdzielnia Budowlano
Mieszkaniowa „WARDOM” w Warszawie (Adres spółdzielni: 01-864 Warszawa, ul. Kochanowskiego 49 ), dla
którego Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą
o numerze KW WA1M/00213671/4. Lokal mieszkalny nr 15 o powierzchni 118,50m2 usytuowany na drugim
piętrze w budynku wielomieszkaniowym o szesnastu kondygnacjach przy ul. Zgrupowania Żyrafa 3 w Dzielnicy
Bielany m.st.Warszawy. Lokal składa się z: pięciu pokoi, dwóch przedpokoi, łazienki, wc i kuchni.
Suma oszacowania ww. ograniczonego prawa rzeczowego wynosi 845.260,00 zł (słownie: osiemset czterdzieści
pięć tysięcy dwieście sześćdziesiąt złotych), zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi
563.506,67 zł (słownie: pięćset sześćdziesiąt trzy tysiące pięćset sześć złotych sześćdziesiąt siedem groszy).
Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania,
to jest 84.526,00 zł. Rękojmia powinna być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków
uprawnionych według prawa bankowego zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego
wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na
konto komornika: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 2 w Warszawie
35 1020 1026 2594 1802 2016 6101
Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość
tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym
artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego powinien
przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz z odpisem aktu
małżeństwa. W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie
od godz. 17:00 do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana
Antoniego 3 odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru
gruntów wraz z mapką z akt postępowania egzekucyjnego, znajdujące się w aktach sądowych II Co 1055/10.
Komornik Sądowy
Andrzej Kulągowski
www.house-invest.pl
www.house-invest.pl
RADA NADZORCZA
Spółki Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków S.A.
z siedzibą w Warszawie, ul. Solec 103
działając na podstawie przepisów art. 19a ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji
i prywatyzacji (Dz. U z 2012 r., poz. 216) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
18 marca 2003 r. w sprawie przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego na
stanowisko członka zarządu w niektórych spółkach handlowych (Dz. U. Nr 55, poz. 476
ze zm.) wszczyna postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko:
PREZESA ZARZĄDU
Kandydaci na stanowisko będące przedmiotem postępowania kwalifikacyjnego powinni
spełniać następujące kryteria:
posiadać ukończone studia wyższe,
legitymować się co najmniej 5-letnim stażem pracy,
korzystać z pełni praw publicznych,
posiadać pełną zdolność do czynności prawnych,
nie podlegać określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom
zajmowania stanowiska członka Zarządu w spółkach handlowych,
posiadać doświadczenie niezbędne do wykonywania funkcji członka zarządu
w Spółce,
posiadać znajomość zagadnień związanych ze stanowiskiem Prezesa Zarządu,
brak przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku
kierowniczym.
Zakres zagadnień będących przedmiotem rozmowy kwalifikacyjnej będzie następujący:
wiedza o zakresie działalności Spółki oraz o sektorze, w którym działa Spółka,
znajomość zagadnień związanych z zarządzaniem i kierowaniem zespołami
pracowników,
znajomość zasad funkcjonowania spółek handlowych, ze szczególnym
uwzględnieniem spółek z udziałem Skarbu Państwa, zasad wynagradzania
w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, ograniczeń prowadzenia działalności
gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz znajomość zasad
nadzoru właścicielskiego,
doświadczenie niezbędne do wykonywania funkcji członka zarządu w Spółce,
znajomość zagadnień z zakresu finansów przedsiębiorstwa i rachunkowości,
znajomość zagadnień dotyczących analizy rynku, konkurencji oraz marketingu.
Zgłoszenie kandydata powinno zawierać:
a) CV, w tym: adres do korespondencji, numer telefonu kontaktowego oraz adres e-mail,
b) list motywacyjny,
c) oświadczenia o:
ukończeniu studiów wyższych,
co najmniej 5-letnim stażu pracy,
korzystaniu z pełni praw publicznych,
posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych,
nie podleganiu określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom
zajmowania stanowiska członka Zarządu w spółkach handlowych,
braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku
kierowniczym,
złożeniu Ministrowi Skarbu Państwa oświadczenia lustracyjnego lub informacji
o uprzednim złożeniu oświadczenia lustracyjnego,
wyrażeniu zgody przez kandydata na przetwarzanie danych osobowych dla potrzeb
prowadzonego postępowania kwalifikacyjnego.
d) Dokumenty potwierdzające kwalifikacje kandydata w oryginałach lub odpisach. Odpisy
tych dokumentów mogą być poświadczone przez kandydata. W takim przypadku,
w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, kandydat jest zobowiązany do przedstawienia
Radzie Nadzorczej oryginałów lub urzędowych odpisów poświadczonych przez siebie
dokumentów, pod rygorem wykluczenia z dalszego postępowania kwalifikacyjnego.
W toku postępowania kwalifikacyjnego kandydat może przedstawić Radzie Nadzorczej
dodatkowe dokumenty.
Kandydat jest zobowiązany do złożenia Ministrowi Skarbu Państwa oświadczenia
lustracyjnego zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o zmianie ustawy o ujawnianiu
informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 – 1990 oraz treści
tych dokumentów (Dz. U. Nr 165, poz. 1171) - na adres: 00-522 Warszawa, ul. Krucza 36 /
Wspólna 6 wraz z nazwą Spółki, której dotyczy oświadczenie.
Rada Nadzorcza ustala następujący harmonogram czynności postępowania:
− pisemne zgłoszenia kandydatów – do 27.05.2013 r.,
− udostępnienie informacji i materiałów o Spółce – od dnia publikacji ogłoszenia do
27.05.2013 r.,
− otwarcie zgłoszeń i kwalifikacja zgłoszeń pod względem formalnym (etap I) 28.05.2013 r.,
− rozmowy kwalifikacyjne (etap II) – po 3.06.2013 r., w siedzibie Spółki.
Zgłoszenia kandydatów należy składać w zamkniętej kopercie z dopiskiem „Postępowanie
kwalifikacyjne na stanowisko Prezesa Zarządu – nie otwierać”. Na kopercie powinien
znajdować się adres korespondencyjny kandydata.
Zgłoszenia należy składać w terminie do 27.05.2013 r. osobiście w siedzibie Spółki,
w Warszawie ul. Solec 103 w sekretariacie w godz. 8.00 – 14.00 lub za pośrednictwem
poczty na adres Spółki: 00-382 Warszawa, ul. Solec 103. W każdym przypadku za datę
złożenia zgłoszenia uważać się będzie datę jego wpływu do siedziby Spółki.
Zgłoszenia kandydatów złożone po terminie składania ofert oraz zgłoszenia nie spełniające
wymogów określonych w ogłoszeniu nie podlegają rozpatrzeniu, a kandydaci nie wezmą
udziału w postępowaniu kwalifikacyjnym.
Wszystkim kandydatom Rada Nadzorcza postanawia udostępnić następujące informacje
o Spółce: Statut Spółki, Wypis z KRS, Sprawozdanie finansowe za 2011 r., Sprawozdanie
F-01 za 12 miesięcy 2012 r.
Informacje o Spółce kandydaci mogą uzyskać w siedzibie Spółki w Warszawie przy
ul. Solec 103 tel.: (22) 622 64 09, po złożeniu oświadczenia o zachowaniu poufności,
w terminie do 27.05.2013 r. w godzinach 8.00 – 14.00. Przedmiotowe informacje będą
udostępniane w dniach roboczych. Ponadto podstawowe dane dotyczące Spółki dostępne są
na stronie internetowej www.ppkz.pl.
Kandydaci zakwalifikowani do II etapu postępowania zostaną poinformowani telefonicznie
i drogą mailową o dokładnym terminie i miejscu przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej.
Rada Nadzorcza zastrzega sobie możliwość zakończenia postępowania kwalifikacyjnego
w każdym czasie, bez podania przyczyn i bez wyłaniania kandydatów. Rada Nadzorcza
powiadomi pisemnie kandydatów uczestniczących w postępowaniu kwalifikacyjnym o jego
wynikach.
OGŁOSZENIE O LICYTACJI OGRANICZONEGO PRAWA RZECZOWEGO
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza w Warszawie Andrzej Kulągowski mający
Kancelarię w Warszawie przy ul.Broniewskiego 59a (informacje udzielane są w godzinach 12:00-14:00,
tel. (0-22) 394-51-49, e-mail: [email protected], www.komornik-warszawa.com.pl)
ogłasza, że w dniu 17-06-2013 r. o godz. 10:00 w budynku Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza mającego
siedzibę przy ul. Kocjana 3 w sali nr 1048, odbędzie się druga licytacja ograniczonego prawa rzeczowego
stanowiącego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego: 01-913 Warszawa, ul. Szekspira 4/506,
wpisanego w rejestrze lokali własnościowych: Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa w Warszawie (Adres
spółdzielni: 01-737 Warszawa, ul.Elbląska 14), dla którego Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa VI Wydział
Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze KW WA1M/00451719/3.
Lokal mieszkalny o powierzchni 37,50 m2 usytuowany na dwunastej kondygnacji - poddaszu w budynku
wielomieszkaniowym. Lokal składa się z pokoju z aneksem kuchennym, łazienki z WC, przedpokoju
i pomieszczenia gospodarczego. Suma oszacowania wynosi: 243.825,00 zł (słownie: dwieście czterdzieści trzy
tysiące osiemset dwadzieścia pięć złotych), zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi:
162.550,00 zł (słownie: sto sześćdziesiąt dwa tysiące pięćset pięćdziesiąt złotych). Licytant przystępujący do
przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej sumy oszacowania, to jest: 24.382,50 zł
( słownie: dwadzieścia cztery tysiące trzysta osiemdziesiąt dwa złote i pięćdziesiąt groszy). Rękojmia powinna
być złożona w gotówce albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa bankowego
zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego
postanowienia sądu o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika:
Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 2 w Warszawie 20 10201026 2594 1802 2002 2811
Zgodnie z przepisem art.976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość
tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione
w tym artykule. Licytant przystępujący do przetargu w celu nabycia nieruchomości do majątku wspólnego jest
obowiązany przedłożyć notarialnie poświadczoną zgodę małżonka na udział w licytacji (art. 977 k.p.c.) wraz
z odpisem aktu małżeństwa.
W ciągu dwóch ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz.17:00
do godz.19:00 oraz przeglądać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza przy ul. Kocjana Antoniego 3 odpis
protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru gruntów wraz
z mapką z akt postępowania egzekucyjnego, znajdujące się w aktach sądowych II Co 3242/11.
Komornik Sądowy
Andrzej Kulągowski
www.house-invest.pl
P R E Z Y D E N T M I A S TA L E G N I C Y
ogłasza przetarg ustny nieograniczony dotyczący sprzedaży na
własność nieruchomości niezabudowanej,
położonej w Legnicy przy ul. Fiołkowej.
Przedmiotem oferty przetargowej jest działka nr 512/4 o powierzchni 1,6338 ha, obręb
Domki, KW LE1L/00089999/2. Położona w południowej części miasta, w pobliżu ronda
przy skrzyżowaniu ul. Gniewomierskiej i Jaworzyńskiej prowadzącej do autostrady A–4.
W okolicy dominuje zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna (osiedle Sienkiewicza),
magazynowa, handlowo – usługowa (Biedronka), składowa, a także tereny Legnickiej
Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Działka ma regularny kształt, zbliżony do prostokąta.
Teren działki płaski, porośnięty roślinnością trawiastą, nieogrodzony. Obecnie działka nie
jest użytkowana.
Dojazd do działki od ulicy Jaworzyńskiej z ronda Bitwy Legnickiej 1241 r., łącznikiem
ul. Fiołkowej (07KDD), projektowaną ulicą 024KDD lub projektowaną ulicą 026KDD.
Wzdłuż południowej granicy działki przebiega napowietrzna linia energetyczna średniego
napięcia oraz sieć wodociągowa, wzdłuż ul. Jaworzyńskiej przebiega kablowa linia
niskiego napięcia, sieć kanalizacji deszczowej i telefonicznej. Sieć kanalizacji sanitarnej
w ul. Jaworzyńskiej w odległości około 200 m. Sieć gazowa w ul. Fiołkowej w odległości
około 200 m. W zabudowie i zagospodarowaniu terenu działki należy uwzględnić
ograniczenia wynikające z położenia części terenu w strefie technicznej napowietrznej linii
elektroenergetycznej średniego napięcia.
Obszar około połowy działki objęty jest stanowiskami archeologicznymi. Zgodnie z ustawą
z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. z 2003 r.
Nr 162, poz. 1568 z późniejszymi zmianami) ochronie podlegają udokumentowane
stanowiska archeologiczne. W przypadku prowadzenia prac ziemnych w rejonie
stanowisk archeologicznych, inwestor zobowiązany jest na swój koszt zapewnić nadzór
archeologiczny, a w razie potrzeby przeprowadzić wyprzedzające ratownicze badania
archeologiczne, po uzyskaniu zezwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego działka objęta jest
jednostką o symbolu 9 PU-teren produkcyjno – usługowy - obiekty produkcyjne, składy
i magazyny oraz zabudowa usługowa za wyjątkiem usług wymagających szczególnej
ochrony przed hałasem oraz usługi sportu, jeżeli nie stanowią one funkcji wzbogaconej
i uzupełniającej inny, dopuszczalny profil działalności usługowej, przy czym w obrębie
poszczególnych działek lub terenów może występować wyłącznie funkcja produkcyjna lub
usługowa albo mieszana o dowolnych proporcjach pomiędzy działalnością produkcyjna
i usługową. ”Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego
miasta Legnicy” dopuszcza budowę obiektu handlowego o powierzchni sprzedaży powyżej
400 m2, nieprzekraczających 2000 m2.
Nabywca zobowiązany jest do rozpoczęcia budowy w ciągu jednego roku od dnia zawarcia
umowy notarialnej i jej zakończenia w ciągu trzech lat od dnia zawarcia umowy notarialnej.
Cena wywoławcza nieruchomości - 4.000.000,00 zł + podatek od towarów i usług VAT
Wadium
- 400.000,00 zł
Zainteresowani winni wpłacić wadium w wysokości 400.000,00 zł do dnia 05.07.2013 r.
na konto: Bank PKO -S.A. I Oddział w Legnicy nr 20124014731111000025212109
Przetarg odbędzie się 09.07.2013 r. o godz. 13.00.
w Urzędzie Miasta, Pl. Słowiański 8, sala 318.
O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, z tym że postąpienie nie
może wynosić mniej niż 1 % ceny wywoławczej, z zaokrągleniem w górę do pełnych
dziesiątek złotych. Uczestnicy przetargu zobowiązani są posiadać dokument tożsamości
oraz potwierdzenie wniesienia wadium, osoby posiadające wpis do Krajowego Rejestru
Sądowego - oryginał i kserokopię aktualnego odpisu z KRS, ewentualnie zaświadczenie o
rejestracji działalności gospodarczej. Jeżeli osoba, która nabyła przedmiot przetargu uchyli
się od podpisania umowy notarialnej, traci prawo do wpłaconego wadium i przedmiotu
przetargu. Cena nieruchomości sprzedawanej w drodze przetargu podlega zapłacie nie
później niż do dnia zawarcia umowy przenoszącej własność. Szczegółowych informacji
na temat przedmiotu przetargu udziela Wydział Gospodarki Nieruchomościami - Stanisław
Kasprowiak,
tel. 767212-301; Danuta Ubych, tel. 767212-292; oraz organizacji przetargu Wioletta Mazur, tel. 767212-310.
Organizator zastrzega sobie możliwość odwołania lub unieważnienia przetargu.
1
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
A15
forsal.pl
F OR S A L | P I E N I Ą D Z E
W maju promowane
są innowacyjne firmy
1,5 mld zł do podziału w czterech największych konkursach
Beata Tomaszkiewicz
[email protected]
W następną środę Polska
Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości rozpocznie nabór
wniosków na długo wyczekiwany przez przedsiębiorców konkurs na inwestycje
o wysokim potencjale innowacyjności. Wyczekiwany, bo
ostatni miał miejsce cztery
lata temu. Budżet ostatecznie określono na 850 mln zł,
choć pierwotnie miało być
o 250 mln zł mniej.
Na wsparcie mogą liczyć
wyłącznie przedsiębiorcy
z małych i średnich firm,
którzy zastosują w swoich
technologiach, produktach
lub usługach rozwiązania
innowacyjne lub takie, które nie są wykorzystywane na
świecie dłużej niż trzy lata.
Dodatkowo przed komisją
będą musieli udowodnić, że
ich projekty są wykonalne.
Maksymalnie będzie można
otrzymać 42 mln zł i nie więcej niż 70 proc. kosztów kwalifikujących się do wsparcia.
Również w środę Narodowe Centrum Badań i Rozwoju
rozpocznie nabór wniosków
na INNOLOT. 300 mln zł będzie podzielone pomiędzy
konsorcja naukowo-przemysłowe prowadzące badania
naukowe oraz prace nad innowacyjnymi rozwiązania-
28 proc.
firm w Polsce prowadzi
działalność innowacyjną
79 proc.
taki jest odsetek innowacyjnych przedsiębiorstw
w Niemczech
mi dla przemysłu lotnicze- do świadczenia e-usług lub na
go. Kwota dofinansowania same e-usługi. Kwota wsparprojektu zależy od wielkości cia nie może przekroczyć 600
przedsiębiorstwa stojącego na tys. zł i 70 proc. wydatków
czele konsorcjum.
uznanych za kwalifikowane. Jednak jeW przypadku mikrofirm wyniesie od Więcej na
śli przedsiębiorca nie
www.
1 do 7,5 mln zł (do 70
ukończył 27 lat i nie
forsal.pl
proc. wartości wyubiega się o więcej
niż 80 tys. zł, może
datków kwalifikowanych). Dla dużych będzie po otrzymać 85 proc. wartości
10–50 mln zł (do ok. 50 proc. wydatków kwalifikowanych.
Kolejne 100 mln zł PARP
kosztów kwalifikowanych).
102 mln zł jest z kolei do po- przeznacza dla aniołów bizdziału w konkursie na wspie- nesu gotowych inicjować
ranie działalności w dziedzi- działalność innowacyjną.
nie gospodarki elektronicznej, O pieniądze, maksimum
który prowadzi PARP. Nabór 10 mln zł, mogą ubiegać się
wniosków trwa już od kilku inkubatory przedsiębiorczodni, zakończy się w przyszły ści, parki technologiczne,
piątek. Konkurs przeznaczo- centra transferu technologii,
ny jest dla przedsiębiorców, które postawią na innowaktórzy są na rynku nie dłużej cyjne pomysły mikroprzedniż dwa lata, a dotacje zamie- siębiorców i będą je wspierać
rzają przeznaczyć na wytwo- merytorycznie oraz finansorzenie produktów cyfrowych wać ich rozwój.
Unia chce tańszych kont osobistych
Urzędnicy z Brukseli
przedstawili projekt
dyrektywy, która
ułatwi przenoszenie
rachunków
Jacek Uryniuk
[email protected]
Zdaniem przedstawicieli Komisji Europejskiej mieszkańcy
Unii w większości nie wiedzą,
jakie opłaty ponoszą z tytułu
korzystania z kont osobistych,
i nie potrafią porównać kosztów utrzymania rachunków
w poszczególnych bankach.
Niechętnie też zmieniają
ROR-y, bo jest to skomplikowane i zabiera dużo czasu. Dlatego KE przygotowała
projekt dyrektywy, który ma
poprawić tę sytuację.
Przewiduje on, że przed
podpisaniem umowy na prowadzenie rachunku każdy
bank będzie musiał przedstawić klientowi wystandaryzowany formularz informacyjny. Znajdą się w nim dane na
temat kosztów podstawowych
usług związanych z funkcjonowaniem konta. KE chce też,
by w każdym kraju działała
przynajmniej jedna porównywarka finansowa, dzięki
której można będzie łatwo
sprawdzić koszt prowadze-
nia ROR-u we wszystkich
bankach. Zgodnie z projektem
dyrektywy na żądanie klienta
banki będą też zobowiązane
za darmo przenieść konto do
innej instytucji w ciągu maksymalnie 15 dni.
Przemysław Barbrich ze
Związku Banków Polskich,
zapewnia, że nasze banki dostosują się do nowych wymogów. – Uważamy jednak, że
przy nakładaniu dodatkowych
obciążeń trzeba uważać, aby
nie odnieść skutku odwrotnego do zamierzonego. Prosta operacja, jaką z reguły jest
założenie konta, może zostać
skomplikowana i wydłużona.
A sytuacja klienta wcale nie
ulegnie poprawie – uważa
przedstawiciel ZBP.
Zdaniem bankowców technicznie wdrożenie formularza informacyjnego nie będzie
stwarzało problemów. – Trudniej będzie opracować zasady,
na jakich miałoby odbywać się
porównywanie kosztów między bankami – uważa Łukasz Dąbrowski z Raiffeisen
Polbank. Każda instytucja oferuje zwykle kilka różnych rachunków przeznaczonych dla
różnych klientów. – Porównanie konta internetowego
np. z kontem przeznaczonym
do obsługi w oddziale nie ma
sensu – zwraca uwagę Dąbrowski.
ING Bank Śląski z zyskiem powyżej prognoz analityków
Banki
Łukasz Wilkowicz
[email protected]
ING Bank Śląski – numer
pięć na naszym rynku – miał
w I kw. blisko 260 mln zł zysku
netto. To o 4 proc. mniej niż
rok wcześniej. Ale równocześnie wynik okazał się o jedną
trzecią lepszy od oczekiwań
analityków ankietowanych
przez DGP. Wprawdzie dochody odsetkowe i prowizyjne były minimalnie słabsze
od prognoz, a koszty o 1 proc.
wyższe od przewidywań, ale
za to niższe okazały się rezerwy na złe kredyty, a przede
wszystkim bank zaksięgował
dwa razy większe niż rok temu
zyski ze sprzedaży obligacji.
Papiery skarbowe polskiego rządu od kilku kwartałów
biją rekordy cenowe. – W ubiegłym roku nie decydowaliśmy
się na sprzedaż papierów dłuższych. W I kw. 2013 r., patrząc
na dochodowości na rynku,
taktycznie zdecydowaliśmy
się na zrealizowanie zysków
– tłumaczyła na spotkaniu
z dziennikarzami Małgorzata
Kołakowska, prezes ING BSK.
Sekretarze: Rafał Drzewiecki, Anna Godlewska,
Marcin Hadaj (szef sekretariatu), Leszek Majkut,
Mirosław Mazanec, Mira Suchodolska
Redakcja:
ul. Okopowa 58/72
01-042 Warszawa
tel. 22 530 40 40
faks 22 530 40 39; e-mail: [email protected]
Redaktor naczelny:
Jadwiga Sztabińska
Zastępcy redaktora naczelnego:
Andrzej Andrysiak,
Łukasz Korycki, Dominika Sikora
1
Redaguje zespół:
Życie gospodarcze | Kraj, Świat:
Zbigniew Parafianowicz
Branże i firmy, Pieniądze: Marek Siudaj
Podatki: Krzysztof Jedlak
Praca: Łukasz Guza
Prawo gospodarcze: Barbara Kasprzycka
Opinie: Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin
Magazyn: Anna Masłoń
Kultura i dodatek TV: Jakub Demiańczuk
Dodatki poradnicze i wydawnictwa specjalne:
Marta Gadomska-Byrska
GazetaPrawna.pl: Anna Wiśniewska
Forsal.pl: Daniel Rząsa
ING BSK jest jednym z głównych graczy na rynku depozytów. W rynku detalicznym
miał w końcu marca 7,5-proc.
udział, a wartość zgromadzonych pieniędzy klientów przekraczała 39 mld zł.
Obniżki stóp procentowych
spowodowały spadek marży odsetkowej do 2,6 proc.
z 3 proc. w połowie minionego roku. Wiceprezes Mirosław Boda zapewnił jednak,
że bank cały czas notuje dodatnią marżę na depozytach.
Wczoraj wyniki opublikowała także holenderska gru-
Dziennik.pl: Magdalena Birecka
Szef działu foto: Krzysztof Cieślewicz
Szef studia DTP: Jacek Obrusiewicz
Główny grafik: Cezary Cichocki
Biuro reklamy
(tel. 22 530 44 44, faks 22 530 41 10)
Dyrektor Rozwoju Biznesu:
Monika Szulc-Wąsikowska
Dyrektor ds. Sprzedaży:
Katarzyna Jasińska, tel: 22 530 42 66
Dyrektor ds. reklamy internetowej:
Tomasz Niewiński, tel: 22 530 41 96
Komunikaty, ogłoszenia:
Beata Witkowska, tel. 22 530 43 94
Nekrologi i kondolencje:
Mariusz Zarzycki, tel. 22 531 48 30
pa ING – właściciel polskiego banku. Zysk był zgodny
z oczekiwaniami: wyniósł
1,8 mld euro wobec niewiele
ponad 700 mln rok wcześniej.
Grupa od kilku lat przymierza się do sprzedaży części
ubezpieczeniowej (obejmującej również spółki w Polsce).
Prezes Jan Hommen zapowiedział, że w 2014 r. grupa
ma być gotowa do „wyjścia
na rynek” z ofertą publiczną ubezpieczeniowego segmentu. Sprzedaży tej części
ING domaga się Komisja Europejska.
Rzecznik prasowy, PR:
Agata Broda, tel. 22 531 49 81
Biuro obsługi klienta:
05-270 Marki,
ul. Okólna 40
tel. 22 761 30 30
0 801 626 666
e-mail: [email protected]
Partnerskie biura ogłoszeń:
Mariusz Zarzycki, tel. 22 531 48 30
Produkcja:
Elżbieta Stamler, tel. 22 530 42 24
Druk:
Agora SA (Warszawa, Piła)
Agora Poligrafia Sp. z o.o (Tychy)
Promocja sprzedaży:
Anna Dąbrowska,
tel. 22 530 41 91
Indeksy giełdowe 8.05.2013 r.
nazwa
wartość
(pkt)
WIG
zmiana
(%)
nazwa
wartość
(pkt)
zmiana
(%)
45 117,94
0,84
WIG-ENERGIA
3 388,71
0,06
2 367,91
0,86
WIG-INFORMATYKA
1 106,26
-0,48
0,84
WIG20
mWIG40
2 610,73
0,88
WIG-MEDIA
2 580,91
sWIG80
10 692,81
0,70
WIG-PALIWA
3 622,35
1,75
6 326,01
1,13
WIG-SPOŻYWCZY
3 274,88
-0,11
1,31
WIG-SUROWCE
4 795,34
0,71
WIG-BANKI
WIG-BUDOWNICTWO 1 640,06
WIG-CHEMIA
10 692,40
-0,67
1 318,36
1,27
WIG-DEWELOPERZY
WIG20
nazwa
kurs
(zł)
zmiana obroty
(%)
(tys.)
WIG-TELKOMUNIKACJA753,37
WIG-Ukraina
nazwa
kurs
(zł)
1,77
549,110,16
zmiana obroty
(%)
(tys.)
ASSECOPOL42,75 -1,13
8644
LOTOS 39,89
-0,03
9041
BOGDANKA 117,45
0,13
2570
PEKAO 154,90
2,89
71012
BRE 348,30
1,02
5561
20834
PGE 17,02
-0,12
BORYSZEW0,41 -2,38
4806
PGNIG 5,70
2,89
10894
EUROCASH56,99 2,68
35530
PKN ORLEN 48,91
1,56
35680
GTC 7,67
-1,03
2467
PKO BP 33,80
-0,59
62283
HANDLOWY 100,40
2,03
5458
PZU 451,00
0,67
68243
JSW 79,20
-2,22
14659
SYNTHOS4,83-1,63
3719
KERNEL 56,70
-0,53
11335
TAURON 4,170,24
4542
KGHM 149,00
1,29
TP SA 6163
mWIG40
AGORA 6,59
153733
1504
1,37
GETIN
2,424,76 2327
ALCHEMIA 4,063,31 1214
GPW 40,29
ALIOR
69,490,06
637
HAWE
2,963,14 952
AMREST 78,50
4711
IDM
0,13-7,14 108
APATOR
28,451,25
ING BSK 90,20
ASTARTA 51,76
AZOTY TARNÓW 63,70
1,38
7,40
-0,63
173
1,38
1511
0,78
2881
2,19
486
INTER CARS
100,40
0,40
156
-0,08
426
KĘTY 139,00
-0,71
306
KOPEX 10,86
-0,37
165
0,00
347
0,18
3282
BIOTON 0,04
0,00
38
BUDIMEX 77,00
0,00
1555
KOV 1,33
CCC 74,00
1,37
289
LPP 6650,00
CCIINT 26,95
0,00
100
MIDAS
0,79-1,25 2254
CDRED 7,71
0,13
1111
MILLENNIUM 5,06
1,20
53752
CEDC 0,21
0,00
2924
NETIA 4,42
3,03
1266
CIECH 22,60
-0,88
403
CORMAY
12,41-0,32
CYFRPLSAT 16,85
ECHO 6,10
EMPERIA 54,50
ENEA 13,57
0,52
GETIN NOBLE
1,68
4,35
82
NEWWORLDR7,76
0,00
ORBIS 0,00
34,40
PETROLINVEST0,82
0
287
-0,35
5318
5,54
258
POLIMEX MS 0,27
-3,57
695
-0,67
173
PUŁAWY 130,20
0,08
1,23
276
182
2771
TVN
8,803,53 1194
2120
ZE PAK
27,47
-0,29
264
więcej na
Kursy walut NBP 8.05.2013 r.
waluta
kod
kurs zmiana
waluty średni
(%)
bat tajlandzki
1 THB
0,1076
0,37
dolar amerykański
1 USD
3,1609
dolar australijski
1 AUD
dolar hongkoński
1 HKD
dolar kanadyjski
1 CAD
waluta
kod
kurs zmiana
waluty średni
(%)
kuna chorwacka
1 HRK
0,5480
-0,16
-0,50
lej rumuński
1 RON
0,9621
-0,07
3,2244
-0,36
lew bułgarski
1 BGN
2,1212
-0,16
0,4074
-0,46
lira turecka
1 TRY
1,7605
-0,14
3,1461
-0,30
lit litewski
1 LTL
1,2015
-0,16
łat łotewski
dolar nowozelandzki 1 NZD
2,6563
-1,47
1 LVL
5,9259
-0,15
dolar singapurski
1 SGD
2,5707
-0,29
nowy szekel izraelski 1 ILS
0,8862
-0,46
euro
1 EUR*
4,1487
-0,15
peso filipińskie
1 PHP
0,0776
-0,26
forint węgierski
100 HUF
1,4126
1,06
peso meksykańskie
1 MXN
0,2627
0,19
frank szwajcarski
1 CHF
3,3684
-0,27
rand RPA
1 ZAR
0,3491
-0,68
funt szterling
1 GBP
4,8964
-0,82
real brazylijski
1 BRL
1,5737
-0,48
hrywna ukraińska
1 UAH
0,3904
-0,18
ringgit malezyjski
1 MYR
1,0671
0,20
jen japoński
100 JPY
3,1986
-0,24
rubel rosyjski
1 RUB
0,1016
-0,59
korona czeska
1 CZK
0,1602
-0,74
rupia indonezyjska
10 000 IDR3,2616
korona duńska
1 DKK
0,5566
-0,18
rupia indyjska
100 INR
korona islandzka
100 ISK
2,7036
-1,06
won (Korea Płd.)
100 KRW 0,2911
-0,03
korona norweska
1 NOK
0,5414
-0,44
yuan (Chiny)
1 CNY
0,5148
-0,27
korona szwedzka
1 SEK
0,4848
-0,45
SDR (MFW)
1 XDR
4,7773
0,00
-0,11
5,8409
-0,48
Tabela nr 88/A/NBP/2013
*Dotyczy: Austrii, Belgii, Cypru, Estonii, Finlandii, Francji,
Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Luksemburga, Malty,
Niemiec, Portugalii, Włoch, Słowacji i Słowenii
Pełna lista
notowań na
www.
forsal.pl
Depozyty 8.05.2013 r.
WIBOR
LIBOR - EUR
1 miesiąc
3,2000
1 miesiąc
3 miesiące
3,0200
3 miesiące
0,1214
6 miesięcy
2,9900
6 miesięcy
0,2007
12 miesięcy
2,9600
12 miesięcy
0,3900
0,0586
LIBOR - USD
LIBOR - CHF
1 miesiąc
0,1992
1 miesiąc
3 miesiące
0,2751
3 miesiące
-0,0030
0,0200
6 miesięcy
0,4284
6 miesięcy
0,0800
12 miesięcy
0,7031
12 miesięcy
0,2450
Bankowe kursy walut 8.05.2013 r.
USDEUR CHF
Citi Handlowy
USDEUR CHF
BZ WBK
kupno 3,0150
3,9693
3,3047
kupno 3,0375
4,0013
3,2480
sprzedaż 3,2663
4,3001
3,4054
sprzedaż 3,2253
4,2488
3,4490
Bank Millennium
DnB Nord
kupno 3,0671
4,0204
3,3221
kupno 3,0676
3,9201
3,1804
sprzedaż 3,2569
4,2691
3,5327
sprzedaż 3,2508
4,2685
3,4631
BRE Bank
PKO BP
kupno 3,0460
4,0105
3,2546
kupno 3,0810
4,0380
3,2728
sprzedaż 3,2344
4,2587
3,4560
sprzedaż 3,2390
4,2450
3,4614
Wydawca Dziennika Gazety Prawnej:
Infor BIZNES Sp. z o.o.
01-042 Warszawa, ul. Okopowa 58/72
tel. 22 530 40 40.
Prezes zarządu: Ewa Świstuniuk
Członek zarządu: Marcin Malinowski
Wydawca: Marcin Piasecki
Grupa INFOR PL
Prezes zarządu: Ryszard Pieńkowski
Zamówienia na
prenumeratę przyjmują:
RUCH SA,
Kolporter SA,
Garmond Press,
GLM, AS Press
oraz urzędy pocztowe.
Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania
tekstów. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych
zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej
bez zgody wydawcy jest zabronione.
Informacje
o prenumeracie:
tel. 22 761 31 27,
gazetaprawna.pl/prenumerata
A16
Dziennik Gazeta Prawna, 9 maja 2013 nr 89 (3479)
forsal.pl
T WA R Z E B I Z N E S U. P L
Notowania
8.05.2013
Kursy walut
są średnimi
podanymi
przez
NBP
2500
4,200
3,30
3,450
2450
4,176
3,25
3,426
2400
4,152
3,20
3,402
2350
4,128
3,15
3,378
2300
4,104
3,10
3,354
2250
4,080
3,05
3,330
Sir Brian zatankuje PolskiBus.com
Cezary Pytlos
[email protected]
– Przechodzimy do drugiej fazy naszego rozwoju.
W pierwszej robiliśmy wszystko, żeby nasza marka była rozpoznawalna, ale budowaliśmy
tylko sieć połączeń z Warszawy. Teraz uruchamiamy linie
przecinające Polskę z pominięciem stolicy – zapowiada
sir Brian Souter, właściciel
przewoźnika.
Dodaje, że flota firmy powinna liczyć ok. 200 autobusów (teraz ma 68 pojazdów).
Zwiększy się też zatrudnienie.
Obecnie w PolskimBusie pracuje 350 osób, ale w przyszłości zatrudnienie ma wzrosnąć
do tysiąca pracowników.
Sir Brian Souter, szkocki
miliarder, zaczynał w latach
80. jako konduktor, a jego
pierwsza firma miała tylko
dwa autobusy. Dziś zbudowane przez niego transportowe
imperium dysponuje 12 tysiącami pojazdów, które przewożą w ciągu roku miliony ludzi
nie tylko na Wyspach Brytyj-
skich, lecz także w Stanach
Zjednoczonych, Australii czy
Nowej Zelandii. Od dwóch lat
działa też w Polsce pod marką
PolskiBus.com.
– Recepta na sukces? Ciężka
praca musi być pasją. Trzeba
też mieć szczęście – zdradza
Brian Souter. W latach 90.
w Wielkiej Brytanii po sprywatyzowaniu kolei doszło do
pogorszenia jakości usług tej
formy transportu. Ludzie siłą
rzeczy wsiedli do autobusów.
To było właśnie to szczęście,
o którym mówi sir Brian.
Eksperci transportowi
w Polsce, a zwłaszcza konkurenci z innych firm autokarowych, głowią się, czy można wozić ludzi autobusem za
półdarmo i jednocześnie na
tym zarabiać. Souter śmieje
się z tego i pierwsze zyski zapowiada już w tym roku, choć
przyznaje, że w zeszłym roku
były straty. Na swoją obronę
dodaje, że w pierwszym roku
działalności na rynku straty zawsze są wkalkulowane
w biznes. Przedsiębiorca musi
przecież ponieść koszty rekla-
my, zakupu autobusów czy
przygotowania infrastruktury. W efekcie powstała linia,
która jest już rozpoznawalna
niemal przez każdego i daje
w kość nie tylko PKS-om, lecz
także kolejom.
Souter uważa, że najgroźniejszym konkurentem są samochody osobowe. Zdradza,
że podobnie do Stanów Zjednoczonych w Polsce nowi
klienci to ci, którzy podróżowali wcześniej samochodami.
W mniejszym stopniu są to
pasażerowie linii lotniczych,
kolei i innych przewoźników
autobusowych. Dodaje, że linia
przyciąga też bardzo wielu nowych pasażerów, którzy wcześniej w ogóle nie zdecydowaliby się na jakąkolwiek podróż.
Szkot mówi, że do inwestycji
w Polsce zachęcił go brak barier administracyjnych. Polskie prawo dopuszcza wolną
konkurencję w segmencie
przewozów autobusowych.
W innych krajach, np. w Czechach, jest więcej restrykcji.
Między innymi dlatego
chwali też Polskę. – Jesteście
MATEUSZ SKWARCZEK/AGENCJA GAZETA
Przewoźnik zamierza podwoić wartość inwestycji w Polsce. W ciągu osiemnastu miesięcy firma wyda
w naszym kraju 30 mln euro. Zwiększy się flota jej pojazdów oraz liczba pracowników
Sir Brian Souter zaczynał w latach 80. jako konduktor
otwarci dla biznesu i nie macie
problemu z korupcją. Polskę
zamieszkuje bardzo dużo młodych, otwartych ludzi, którzy
są dobrą grupą dla usługi, jaką
oferujemy. Do tego wykwalifikowana siła robocza i PKB, który rośnie szybciej niż w innych
krajach – twierdzi.
O Souterze ciepło wypowiadają się współpracownicy.
– Aktywnie uczestniczy w rozwoju firmy – mówi anonimo-
wo jeden z pracowników PolskiBus.com.
Dodaje, że w najbardziej
napiętym rozkładzie pracy
w różnych krajach zawsze
znajdzie czas, aby odwiedzić
Polskę i osobiście uczestniczyć
w spotkaniach. – Dysponuje
bogatą i wszechstronną wiedzą w zakresie działań operacyjnych firmy oraz obsługi klienta. Wyraża ogromne
zainteresowanie wszystkimi
aspektami związanymi z funkcjonowaniem firmy – mówi.
Ciekawostką jest, że sir
Brian w drodze powrotnej
z Polski często korzysta z tanich linii lotniczych, takich
jak Wizzair. Chce w ten sposób sprawdzić jakość usług
oferowanych przez konkurencję.
On sam dystansuje się od
porównywania go z tanimi liniami lotniczymi, choć wielu dostrzega podobieństwo
szczególnie przy rezerwacji
i zakupie biletów. Można je
kupować tylko przez internet.
– Mechanizm działania może
i jest podobny, ale gdybym
musiał już koniecznie porównywać się do linii lotniczej,
to raczej do EasyJetu niż do
Ryanaira. Przy tych cenach biletów i systemie sprzedaży my
ciągle utrzymujemy wysoką
jakość obsługi i tym różnimy
się od Ryanaira – zapewnia.
BIZNES FACE TO FACE
Sylwetki innych znanych
przedsiębiorców
www.twarzebiznesu.pl
AUTOPROMOCJA
Telefoniczny dyżur eksperta!
Masz problem z podatkami
lub prawem pracy?
Sprawdź
www.gazetaprawna.pl/poradyprawne
Gwarantujemy:
Eksperci ze wszystkich dziedzin prawa
odpowiedzą na Twoje pytania GRATIS.
porady prawne w zrozumiałej, przystępnej formie, spełniające wszelkie wymogi formalne
pomoc w następujących dziedzinach prawa: prawo cywilne, rodzinne, spadkowe, podatkowe, prawo pracy
prawo spółek, prawo zamówień publicznych
trzy porady prawne udzielane przez telefon podczas jednej lub kilku rozmów
1

Podobne dokumenty