Najważniejsze jest dobre mleko Muzyka z Czech
Transkrypt
Najważniejsze jest dobre mleko Muzyka z Czech
Ser z koziego i krowiego mleka Najważniejsze jest dobre mleko W okolicach Dolnej Odry, a dokładnie w Marwicach niedaleko Gryfina, od dwudziestu lat Cezary Szczupak zajmuje się hodowlą kóz i bydła oraz wytwarzaniem sera z koziego i krowiego mleka. Teraz swój stragan rozbił na majdanie osady wczesnośredniowiecznej. Tam można degustować sery krowie i śledzić proces wytwarzania sera z mleka koziego. Mleko, które dała koza Chatka, o czym opowiadaliśmy Wam wcześniej, znalazło się w garncu u Cezarego Szczupaka. Opowie- dział, jak wytwarza się ser nie tylko z koziego, ale również z krowiego mleka. Mleko to musi ostygnąć. Po 2-3 godzinach, kiedy zawarte Muzyka z Czech W tym roku na Festyn Archeologiczny w Biskupinie po raz pierwszy zawitał zespół „Remdih” prezentujący muzykę dawną. Od lewej: Stepan Prenosil, Petr Kalvoda i Jan Bachor, czyli zespół „Remdih” występujący na małej scenie w osadzie wczesnopiastowskiej fot. Magdalena Stawniak Grupa pochodząca z Czech ma w swoim repertuarze zarówno pieśni miłosne, skoczne i melodyjne przyśpiewki, jak i pieśni religijne śpiewane po łacinie i czesku. Pochodzą one z różnych części Europy - rodzimych Czech, Gotlandii, Bułgarii, a także regionów dawniej zamieszkiwanych przez plemiona celtyckie. Z czteroosobowego składu w Biskupinie możemy oglądać trzech jego członków. Stepan Prenosil, kierownik zespołu, gra na różnych rodzajach rogów, dudach, a także szałamajach, podobnych do oboju instrumentach dętych. Petr Kalvoda prezentuje swoje umiejętności gry na przypominają- cej mandolinę cytrze, a Jan Bachor - na różnego rodzaju bębnach. Występ zespołu Remdih to nie tylko skoczne utwory instrumentalne (żwawy melange bretonique), ale także pieśni religijne śpiewane a capella, w tym najstarsza czeska pieśń „Primo tempore”. Muzycy przyciągają wzrok swoimi oryginalnymi strojami, nawiązującymi do tradycji średniowiecznych i renesansowych, szczególnie spiczastymi butami i oplecionymi wokół kostek dzwonkami. Koncertów czeskiej grupy można słuchać codziennie na scenach w osadzie łużyckiej i wiosce wczesnopiastowskiej. Magdalena Stawniak Wtedy właśnie najlepiej w nim bakterie się ustabilizują, mleko zostanie ogrzane odróżnić to czy ser jest kroCezary Szczupak prezentuje fordo temperatury 36-38 stop- wi, czy kozi. Kozie mleko my do sera ni Celsjusza. Wtedy też zo- nie zawiera karotenu, czyli fot. Remigiusz Konieczka stanie doń dodany enzym żółtego barwnika. Po zrobie- zdrowe, a krowie nie. Jedno zwany podpuszczką. Daw- niu kozi ser jest biały. i drugie jest dobre, jeśli po- Trudno mówić o tym, chodzi z dobrego źródła, od niej podpuszczkę uzyskiwano z żołądków młodych czy kozie mleko jest lepsze zdrowych zwierząt, karmioprzeżuwaczy: cienych naturalnie. Krowie Sery dzielimy na trzy grupy: ląt, koźlaków, jamleko, po przerobieniu * sery kwasowe - robione z kwaśnego gniąt lub zajęcy. na ser, zawiera dużo łaEnzym w nich za- mleka (twaróg) two przyswajalnego wap* sery robione ze słodkiego mleka, warty powoduna - dodał. je ścinanie białka podpuszczkowe (żółte sery, mogą być Jak wyjaśnił Cezary na serek. Po ścię- podpuszczkowe miękkie lub twarde) Szczupak, nie ma różni* trzeci rodzaj sera wyrabiany jest z ciu zostaje galarecy w sposobie wytwarzapozostałości, czyli z serwatki ta, którą się roznia sera koziego i krowiebija ręcznie lub za go. Nie przepis jest najważpomocą urządzenia zwanego od krowiego. Jest przede niejszy. - Najważniejsza jest harfą, na małą kosteczkę. Po wszystkim lżej przyswajal- jakość surowca. Jeśli jest to wytrąceniu masa serowa opa- ne dla człowieka, ze wzglę- mleko od zdrowych zwieda na dno, a 80-90% z tego du na drobinki tłuszczu czy rząt, to uzyskamy dobry co zostało, to serwatka, któ- białek w nim zawarte. Nato- wyrób, nawet jeśli to jest rą też można wykorzystać miast przesadą jest stwier- prosty przepis. m.in. do wyrobienia innego dzenie, że kozie mleko jest Remigiusz Konieczka sera tzw. zwarowego lub serwatkowego. Najpopularniejszy taki ser to ricotta, który jest delikatny, łatwo strawny i do tego słodki. - Mamy serwatkę, mamy ser, wyciągamy to co jest w garnku i masę serwarską przekładamy do form - opowiada Cezary Szczupak. - Są to formy gliniane lub plecione z łyka albo robione z łyka. Po przyłożeniu masy do formy i wyciśnięciu, wyjmuje się ją i pławi się ser w solance lub soli się masę. Do solanki soli dajemy tyle, aby się więcej nie rozpuszczała. Czas pławienia zależy od wielkości sera. Te półkilogramowe gomółki, które mam, pławią się osiem godzin. I po wyjęciu jest go- Biskupiński kraal pustoszeje, ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. Jest towy do spożycia, mimo że tam obecny tzw. przemysł ciężki. Jednym z jego przedstawicieli jest brązownik Zbigniew Dolski. Na festynie odlewa z brązu przedmioty codzienwtedy jest słony. Ja wolę go nego użytku i ozdoby epoki brązu (ok. V w. p.n.e.). Na zdjęciu Zbigniew zostawić, by dojrzewał. Sta- Dolski wlewa do formy rozgrzany do ponad tysiąca stopni brąz. Za nim je się wtedy bardziej żółty całemu procesowi bacznie przygląda się jedna ze zwiedzających. fot. Remigiusz Konieczka i smaczniejszy.