Mała Warszawska Jesień w prasie

Transkrypt

Mała Warszawska Jesień w prasie
Mała Warszawska Jesień w prasie
2015
Ośmielić, zachęcić, oswoić małych i dużych odbiorców – taki był od początku cel Małej
Warszawskiej Jesieni (…). Intuitywna, budząca wiele skojarzeń, z jednej strony czerpiąca z
dźwięków potocznych, ale tworząca z nich coś zupełnie innego, niezwykłego, z drugiej strony
oparta na przykuwających uwagę, nietypowych brzmieniach – muzyka współczesna jest
bardzo dobrze, wręcz entuzjastycznie odbierana przez dzieci.
Anna S. Dębowska „Gazeta Wyborcza” dodatek „Co Jest Grane” 11.09.2015
Wśród tegorocznych propozycji Małej Warszawskiej Jesieni warto wspomnieć o warsztatach
Zaklinacz dźwięku Wojciecha Błażejczyka, realizowanych przy współpracy z TWOgether
Duo, na których przedstawiono wybrane elementy muzyczne poprzez komputerowe
transformacje dźwięku na żywo. Nie można także pominąć instalacji dźwiękowej Jakby ich
nie było czyli bunt w Królikarni Krzysztofa Knittla, w której rzeźby zgromadzone w
Królikarni animowane były za pomocą warstwy dźwiękowej i światła oraz wystawy
Nieskończony rejestr. Obrazy i ich muzyczne interpretacje, będącej efektem łączenia sfer
przestrzeni i czasu, obrazu i dźwięku.
Weronika Nowak, „Ruch Muzyczny” październik 2015
2014
„Mała Warszawska Jesień”, która po raz czwarty już towarzyszyła „Dużej” odmłodziła
festiwal, wzbogaciła go o nową energię i dziecięcą wrażliwość. O najmłodszych od samego
początku zatroszczono się zresztą z należytą uwagą, a działania podejmowane w ramach
„Małej Jesieni” nie ustępowały pod względem artystycznym i organizacyjnym pozostałym
częściom programu.
Krzysztof B. Marciniak „Glissando” 20 października 2014
Całe przedstawienie było fantastyczną słuchową podróżą – prezentowano szeroką paletę
muzycznych barw i faktur, nie dyskryminując przy tym rozmaitych szumów,
przestrzennych łomotów, chrobotów, skrzypień. (…) Na sukcesie przedstawienia zaważyło
jednak bezgraniczne zaangażowanie studentów w realizację całego projektu. Wykonawcy
„dali z siebie wszystko”, jak najlepszy zespół rockowy, porywając w końcu dziecięcą
publiczność do spontanicznego tańca pod sceną.
Krzysztof B. Marciniak „Glissando” 20 października 2014
Koncert był czarodziejski. Barwny, wciągający, efektowny, ale przede wszystkim mądry, bo
wśród confetti, kolorów i świateł udało się przemycić mnóstwo zainteresowania muzyką,
fascynacji dźwiękiem.
Karolina Dąbek „Polska Muza” 25 września 2014
Nowomuzyczne warsztaty dla dzieci stały się już tradycją „Małej Warszawskiej Jesieni”
i stanowią bardzo ciekawą inicjatywę edukacyjną. Dzieci mogą dzięki nim dać upust swej
bujnej wyobraźni dźwiękowej. Rodzice zaś ze zdziwieniem odkrywają, że najmłodsi potrafią
świetnie bawić się przy brzmieniach wyraźnie przynależących do domeny muzyki
współczesnej.
Krzysztof B. Marciniak „Glissando” 20 października 2014
Organizatorzy warsztatów chcą nie tylko wychować przyszłych odbiorców
Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień”, ale także
nauczyć dzieci słuchania, wrażliwości na rozmaite zjawiska akustyczne.
Anna S. Dębowska „Gazeta Wyborcza – Stołeczna” 24 września 2014
Jak się okazuje, młode uszy chętnie chłoną wszystkie dźwięki, a rodzice często dopiero
podczas warsztatów Małej Warszawskiej Jesieni przekonują się, że muzyka współczesna
nie gryzie, i też świetnie się bawią.
Anna S. Dębowska „Gazeta Wyborcza – Stołeczna” 24 września 2014
2013
„Mała Warszawska Jesień” – specjalny program z muzyką współczesną dla dzieci – od
trzech lat stanowi jedną z najciekawszych cząstek festiwalu.
Krzysztof B. Marciniak „Ruch Muzyczny” nr 11, 13 listopada 2013
Autentycznie wzruszyło mnie przedstawienie opery kameralnej dla dzieci i dorosłych
Tadeusza Wieleckiego O szewczyku i fałszywym królu w oprawie wizualnej Tadeusza
Wierzbickiego. Śpiewowi, mowie i grze skrzypaczki Marii Wieczorek towarzyszyły obrazy
rzucane na ekran za pomocą światła odbitego od rozmaitego kształtu luster i lusterek.
Krzysztof B. Marciniak „Ruch Muzyczny” nr 11, 13 listopada 2013
2012
„Mała Warszawska Jesień” obfitowała w tym roku w atrakcyjne koncerty i warsztaty
dla dzieci. (…) ”Mała Warszawska Jesień” poza tym, że otwiera dzieciom uszy na bogactwo
muzycznych brzmień, powinna także kształtować w nich znajomość pewnych konwencji
związanych ze słuchaniem muzyki. Jestem również pełen uznania dla artystek, które przed tak
trudną publicznością potrafiły zabłysnąć doskonałym wykonaniem pieśni Crumba.
Krzysztof B. Marciniak „Ruch Muzyczny” 28 października 2012
2011
W tym roku mieliśmy także nowy wątek – „Małą Warszawską Jesień” skierowaną do
dzieci w wieku 5-12 lat. Na najmłodszą publiczność czekały instalacje, zabawy oraz koncerty
organizowane z ich udziałem. Podstawą wszystkich działań było przekonanie, że dzieci
powinny nie tylko słuchać muzyki, ale także ją współtworzyć.
Ewa Schreiber, „Ruch Muzyczny”, 13 listopada 2011
Muzyka współczesna jest także dla dzieci - mówią organizatorzy Małej Warszawskiej
Jesieni.[...] chcą nie tylko wychować przyszłych odbiorców, ale przede wszystkich nauczyć
dzieci słuchania.
Anna S. Dębowska, „Gazeta Wyborcza – Stołeczna”, 20 września 2011.