Armia europejska – projekt czy wizja?

Transkrypt

Armia europejska – projekt czy wizja?
Armia europejska – projekt czy wizja?
2015-05-22
Unia Europejska ma 1,5 mln żołnierzy w 28 armiach narodowych, ale nie ma wspólnej polityki
obronnej. Unijna armia to projekt długofalowy i nie wiadomo, czy zostanie zrealizowany – mówili
uczestnicy debaty „Rola armii europejskiej w polityce bezpieczeństwa i obrony UE”, którą
zorganizowano w Szczecinie.
Stefani Weiss dyrektor brukselskiego biura fundacji Bertelsmanna, gen. bryg. Lutz Niemann, szef sztabu Wielonarodowego Korpus Północno-Wschodniego w Szczecinie oraz Juliusz Ćwieluch,
dziennikarz tygodnika „Polityka”.
„Polska i Niemcy – nowe kotwice Europy?” – to hasło tegorocznych dwudniowych PolskoNiemieckich Dni Mediów, które rozpoczęły się w czwartek. Gośćmi dziennikarzy z obu państw są
politycy, przedstawiciele sił zbrojnych, biznesmeni, naukowcy i prawnicy. Jednym z tematów
spotkania jest propozycja utworzenia wspólnej armii 28 państw członkowskich UE. Z taką
inicjatywą wystąpił kilka miesięcy temu Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji
Europejskiej.
Polacy popierają europejską współpracę w dziedzinie obronności, choć uważają, że to USA i
NATO są gwarantem naszego bezpieczeństwa. O „tak” dla europejskiej armii apelował generał
broni w stanie spoczynku Waldemar Skrzypczak. Jednak według niego unijne wojsko mogłoby być
przeznaczone do określonych operacji, które łączą członków NATO i UE. – Uważamy, że
gwarantem naszego bezpieczeństwa są USA i NATO – mówił generał.
Krzysztof Miszczak, dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej podkreślał, że po inwazji
Rosji na Ukrainę sytuacja zmienia się dynamicznie. – Dyskutujemy o polskich interesach
dotyczących bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej, ponieważ uważamy, że tak zwana
flanka wschodnia NATO jest najważniejszym elementem geopolityki – przekonywał Miszczak.
Krzysztof Miszczak, dyrektor Fundacji Współpracy Polsko- Niemieckiej, organizator Dni Mediów oraz gen. Waldemar Skrzypczak.
Wątpliwości co do utworzenia europejskiej armii wyrażał gen. bryg. Lutz Niemann, szef sztabu
Wielonarodowego Korpus Północno-Wschodniego. Generał przekonywał, że w sprawach
bezpieczeństwa powinniśmy oprzeć się na NATO. – Niepotrzebna jest rozbudowa europejskich
struktur, które miałyby tworzyć armię – zauważał gen. Niemann, zastrzegając, że jest to jego
osobista opinia. Uważa on, że zamiast tworzyć „nową militarną architekturę bezpieczeństwa,
należy rozwijać współpracę militarną krajów europejskich w ramach NATO”.
Z kolei Egon Ramms, generał Bundeswehry w stanie spoczynku, zwrócił uwagę, że traktat
Autor: Małgorzata Schwarzgruber
Strona: 1
lizboński, na którym opiera się UE, nie daje podstaw do stworzenia europejskiej armii. – Dokument
nie mówi nic o wspólnej obronie. Nie widzę także woli, aby takie wojsko powstało – mówił.
Stefani Weiss, dyrektor brukselskiego biura fundacji Bertelsmanna, przypomniała, że na 28
europejskich armii, aż 22 wchodzi w skład sił NATO. Jej zdaniem, powinny one działać wspólnie,
oferując gwarancje bezpieczeństwa dla swoich obywateli. – Potrzebujemy w Europie więcej
jednostek wielonarodowych – podkreślała.
Podczas Polsko-Niemieckich Dni Mediów swoje osiągnięcia i plany przedstawiał przy specjalnym
stoisku Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni w Szczecinie. – Chcemy być rozpoznawalni,
nie tylko w strukturach NATO, ale także w społeczeństwie. Uczestnicząc w trzech zmianach PKW
w Afganistanie udowodniliśmy, że jesteśmy gotowi do wypełniania różnych zadań i staramy się to
pokazać. Spotkanie polskich i niemieckich dziennikarzy stwarza nam taką okazję – mówi major
Zbigniew Garbacz, oficer sekcji prasowej Wielonarodowego Korpusu.
Polsko-Niemieckie Dni Mediów odbywają się co roku w jednej ze stolic województwa lub landu
przygranicznego. Ich organizatorami są: Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, Fundacja
Boscha i samorząd województwa (rząd landu), w którym się odbywają.
Autor: Małgorzata Schwarzgruber
Strona: 2

Podobne dokumenty