Pobierz plik PDF
Transkrypt
Pobierz plik PDF
Kronika W tym roku przypada 18. rocznica powstania Katedry Slawistyki w Uniwersytecie Gdańskim. Nowy kierunek uniwersytecki był nie tylko zachętą dla kandydatów na studia w trójmiejskiej Alma Mater, lecz całkowitą nowością dla regionu Pomorza i Polski Północnej. Pierwsze lata funkcjonowania kierunku stały pod znakiem wyjątkowej wprost popularności slawistyki, wówczas o specjalności serbskiej (8-12 osób na jedno miejsce). Wkrótce powstała też specjalizacja kroatystyczna i jako drugi język – wprowadziliśmy słoweński. Niesłabnące zainteresowanie studentów kulturą, literaturą i językami Słowian Południowych przejawiło się w prężnie działających w katedrze kołach studenckich: Naukowym Kole im. P.P. Njegosza oraz Teatralnym Kole Studentów Slawistyki. Ostatnie lata przyniosły nowe projekty studentów: Koło Słowenistów „Czar Słowenii”, Koło Kroatystów oraz Koło Translatoryczne „Projektor”. Od początku istnienia slawistyki, w dniu 27 stycznia (dzień św. Sawy serbskiego) obchodzimy święto naszej katedry, gromadząc się na slavie. To ważne w serbskiej kulturze święto, kultywowane także współcześnie, jest dobrą okazją do spotkania uniwersyteckiej społeczności slawistycznej (studentów, pracowników, sympatyków, także spoza uczelni). Slava łączy bowiem uroczystą atmosferę refleksji naukowej o kulturze Serbii i zabawy w duchu serbskiego folkloru. Wybór wielkiego świętego serbskiego kościoła prawosławnego na naukowego i kulturowego patrona od chwili powstania Katedry Slawistyki, tj. od 1998 roku, nie był dziełem przypadku. Zasłużony dla serbskiej kultury święty Sawa „oświeciciel” stał się inspiracją dla gdańskiej slawistyki. Jego sylwetka – ludowego „przystępnego”, ludzkiego (a więc mającego zwyczajne słabości i wady), życzliwego świętego, przypadła do gustu nie tylko serbistom, lecz wszystkim gdańskim slawistom. O jego dokonaniach na polu kultury i zasługach dla serbskiej duchowości dowiadują się studenci w trakcie poznawania takich przedmiotów, jak najstarsze piśmiennictwo Słowian Południowych, kultura i folklor narodów południowosłowiańskich oraz najstarsze literatury słowiańskie do XV wieku. 184 Kronika W naszym rozumieniu nadzwyczajny autorytet osoby i sfera kulturowego oddziaływania Sawy wyraża uniwersalne aspiracje nauki i poznawania, oddziałuje zatem niezależnie od tradycji narodowej pojedynczej kultury, w tym wypadku serbskiej, lecz w wymiarze ogólnoludzkim, europejskim. Przyjęcie naukowego patronatu św. Sawy w szczególny sposób łączy obie kultury słowiańskie – polską i serbską. Ponadto wprowadza do naszego środowiska intelektualnego doświadczenie bliskości i wspólnoty ze względu na coroczną powtarzalność tego święta, wzbogaconą o nowe znaczenia. Z czasem okazało się, że jesteśmy w Polsce jedyną slawistyką, która ma swego patrona i która świętuje slavę jako wydarzenie w środowisku akademickim. Działaniom naszej katedry od początku jej istnienia przyświeca intencja poznawania innych narodów i odmiennych kultur, co umożliwia w konsekwencji weryfikację szkodliwych stereotypów, jest zatem działaniem pożądanym i kulturowo pożytecznym. Kierujemy się zasadą, że procesowi poznawczemu, zawartemu w obowiązkowym programie studiów, powinny towarzyszyć bogate i urozmaicone formy edukacji uzupełniającej, obejmującej zarówno kulturę rodzimą, jak i obcą, zgodnie z tezą, że postrzeganie innych jest etnocentryczne i odbywa się zawsze z perspektywy grupy własnej. Polakom są bliskie wszystkie święta rodzinne, dlatego serbska slava – święto patrona rodziny – szczególnie przypadła nam, gdańskim slawistom do gustu, a nawet rzec można, jesteśmy pod jego urokiem. Staramy się, aby to święto miało nadzwyczajny charakter, by prócz radości wspólnego goszczenia zaproszonych z tej okazji gości, stworzyło wyjątkowy klimat serbskiego święta patrona rodu. Przeżywamy je więc w gronie koleżanek i kolegów z katedry, naszych studentów slawistów i zapraszanych przez nich gości – przyjaciół, rodziców, krewnych i bliskich. W slavie uczestniczą okazjonalnie także małżeństwa serbsko-polskie, macedońsko-polskie i bośniacko-polskie. Rodzinną atmosferę tworzą serbskie, obok polskich, potrawy ludowe i obrzędowe, kolač, koljivo, różne pity oraz wino. Uroczystości święta naszej katedry są przygotowywane ze starannością i entuzjazmem: studenci współorganizują wiele przedsięwzięć – projektują zaproszenia i plakaty, przygotowują tradycyjny poczęstunek, slavskie potrawy, oprawę etnograficzną, organizują program artystyczny, przedstawienia teatralne i muzyczne. Podczas obchodów zwykle towarzyszy nam serbska muzyka religijna, klasyczna i popularna. Rozpoczynamy spotkanie od wspólnie odśpiewanego hymnu ku czci św. Sawy. Przyjęliśmy zasadę wizualnej prezentacji różnych aspektów serbskiej kultury, co roku innych, dlatego jako kontekst slavy przygotowujemy spektakle teatralne, muzyczne, prezentacje filmów, wystawy fotografii, strojów i rzemiosła ludowego, plakatu, poezji i in. Jedną z atrakcji tego dnia bywał spektakl, przygotowany przez slawistyczny teatrzyk studencki, do niedawna „Jugo”, później grupa Kronika 185 teatralna „Pozor”. To teatralne interludium prezentuje wybrane utwory autorów serbskich lub chorwackich, w reżyserii, scenografii i wykonaniu naszych studentów. Zaproszenia na slavę zawsze mają inną formę wizualną, odwołującą się do specyficznie serbskich przejawów kultury i sztuki, np. do tradycji malarstwa naiwnego, serbskiej architektury sakralnej, tradycji serbskiego tańca – kola. Stałym motywem tych obrazków kolaży jest zawsze św. Sawa w różnych swych epifaniach, najważniejsza ikona naszej slavy. Studenci wygłaszają też referaty o tematyce kulturowo-literackiej. Zdecydowaliśmy, że każda slava musi mieć swój własny, niepowtarzalny klimat, odrębny od innych przeżytych w poprzednim roku. Rokrocznie zapraszamy innych gości z filologii słowiańskich wielu polskich uniwersytetów, którzy prezentują okazjonalny wykład dla wszystkich przybyłych. Specjaliści wielu dziedzin – lingwiści, literaturoznawcy, kulturolodzy, filmoznawcy, dziennikarze, tłumacze, krytycy muzyczni przedstawiają ciekawe wystąpienia, które dają nam wszystkim okazję usłyszeć rzeczy nowe, nieznane, niekiedy kontrowersyjne, inne od standardowych wykładów kursowych. W tym ważnym dla naszej społeczności dniu 27 stycznia (który, nawet gdy wypada w sobotę lub niedzielę, gromadzi wiele osób) gościli u nas profesorowie: Marek Waldenberg, Krzysztof Wrocławski, Jadwiga Sobczak, Barbara Czapik-Lityńska, Henryk Jaroszewicz, Magdalena Koch, Jan Sokołowski; tłumacze: Danuta Cielić-Straszyńska, Dorota Jovanka Cirlić, Grzegorz Brzozowicz; dziennikarz Zoran Surla i inni. Mieliśmy także przyjemność gościć przedstawicieli ambasady serbskiej w Belgradzie, którzy obdarowali nas interesującymi książkami i rakiją. W ciągu tych lat widzimy, jak bardzo slava jest świętem wspólnym, niezwykłym i jednoczącym nasze środowisko. Ostatecznie wrosła w nasz uniwersytecki krajobraz, o czym świadczy uczestnictwo w niej absolwentów slawistyki nawet po wielu latach. Z perspektywy czasu widać więc, że znane serbskie porzekadło „Gde su Srbi, tamo je i slava” w przypadku gdańskiej slawistyki można sparafrazować: „Tam, gdzie są serbiści, jest także slava”. Jolanta Dziuba Regina Wyżkiewicz-Maksimow