Bank a niepełnosprawni

Transkrypt

Bank a niepełnosprawni
WAŻNE INFORMACJE
echo życia
Bank
a niepełnosprawni
W Polsce co czwarty obywatel nie ma własnego konta bankowego. Gorzej jest tylko w Rumunii i Bułgarii. Największą grupą ludzi niekorzystających z usług
bankowych – obok osób bezrobotnych, starszych i o
niskich dochodach – są osoby z niepełnosprawnością.
W większości krajów zachodnich osoby nieposiadające konta bankowego mają ogromne trudności,
aby funkcjonować w społeczeństwie. Bez konta nie
otrzymają pensji od pracodawcy, legalnie nie wynajmą mieszkania, a emeryci nie otrzymają świadczenia.
Karta płatnicza (jedna osoba zwykle ma ich kilka) jest
nieodzownym przedmiotem codziennego użytku, a rachunki płacone są wyłącznie drogą internetową.
W Polsce jest inaczej. Renty i emerytury przynosi do
domu listonosz, a urzędy pocztowe pod koniec każdego miesiąca przeżywają najazd ludzi, którzy czekają
w długich kolejkach, aby opłacić kilka, a nawet kilkanaście rachunków. Za każdy z nich płacą 2,50 zł. Rachunki opłacają też w kasach sklepów i supermarketów
podczas zakupów albo udają się do specjalnych punktów przyjmowania opłat, jakich w Polsce jest wiele.
Jeśli robią zakupy w internecie, to wybierają płatność
przy odbiorze, a nie przelewem na konto.
Badania potwierdzają, że wielu Polaków wciąż woli
trzymać oszczędności w domu niż w banku, sądząc,
że to najbezpieczniejsza forma. Kiedy pojawiają się
kłopoty z brakiem gotówki, wolą zaciągnąć wysokooprocentowaną pożyczkę w firmach udzielających kredytów niż w banku. – Polska znajduje się na jednym
z ostatnich miejsc wśród krajów Unii Europejskiej, gdy
chodzi o wskaźniki korzystania z usług bankowych przeliczane na liczbę mieszkańców – mówi Adam Tochmański, dyrektor Departamentu Systemu Płatniczego NBP.
– Z powodu niskich rent i skromnych środków do życia
wiele osób z niepełnosprawnością uważa, że zakładanie
konta w banku mija się z celem, i tylko na tym stracą.
Po otrzymaniu renty na konto i tak poszłyby do bankomatu, by wypłacić wszystkie środki. - Po co więc płacić
co miesiąc za utrzymanie konta? – pytają. – Kiedy masz
600 złotych renty, liczysz każdą złotówkę – dodają.
Dochodzą jeszcze inne obawy. Zdaniem prof. Dominiki Maison z Uniwersytetu Warszawskiego, która
przeprowadziła badania dla NBP na temat wykluczenia finansowego, część ludzi boi się nowych technologii i nie ufa instytucjom finansowym. Boją się także
kradzieży pieniędzy z konta przez hakerów internetowych albo z bankomatu w wyniku zgubienia karty
bądź kradzieży PIN-u.
20
Niepełnosprawni, nawet jeżeli założyli konto
w baku, mają trudności z otrzymaniem kredytu.
Choć zatrudnienie osób z niepełnosprawnością wzrosło w ostatnich dwóch latach o 68 tys.,
to wciąż zdecydowana większość z nich – 76 proc.
będących w wieku produkcyjnym – utrzymuje się
wyłącznie z renty, innych świadczeń społecznych
albo pozostaje na utrzymaniu rodziny. Niestety, większość pracujących osób otrzymuje niskie
wynagrodzenie, najczęściej minimum ustawowe. Dlatego mają znacznie utrudniony dostęp do
wielu kredytów, np. na zakup samochodu, mieszkania, a nawet sprzętu RTV i AGD. W praktyce
rzadko otrzymują kredyty, ponieważ wyliczona im
przez bank zdolność kredytowa jest bardzo niska.
Poza tym osoby chore i z niepełnosprawnością to
klienci wysokiego ryzyka. A więc mogą nie być w
stanie spłacić zaciągniętego na lata zobowiązania.
W Związku Banków Polskich zdają sobie sprawę z trudnej sytuacji osób z niepełnosprawnością,
które mają niskie dochody, a przez to niską zdolność kredytową.
– Coraz więcej banków dostrzega potrzeby klientów mających różne ograniczenia i problemy o
charakterze zdrowotnym – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
– Niektóre banki tworzą specjalne oferty, np. Bank
Pocztowy we współpracy z ZUS, na świadczenie
usług dla osób o niskich dochodach. Powinniśmy
razem szukać rozwiązań w partnerstwie publiczno-prywatnym z różnymi instytucjami w zakresie
świadczenia usług finansowych, ukierunkowanych
na te grupy osób, aby ceny usług płatniczo-rozliczeniowych stawały się coraz atrakcyjniejsze. Tu szukałbym porozumienia.
Obecnie banki budują podjazdy i upraszczają
procedury, a niektóre organizują także szkolenia
dla pracowników, dotyczące obsługi osób z niepełnosprawnością. I choć nie wszystkie banki podej-
WAŻNE INFORMACJE
echo życia
mują starania, aby otworzyć się na osoby z
niepełnosprawnością, to niektóre podjęły
duży wysiłek, aby stać się prawdziwie przyjazną instytucją dla tej grupy klientów. Na
przykład Bank Citi Handlowy oraz Bank
Zachodni WBK, aby to osiągnąć, podjęły
współpracę i konsultacje ze Stowarzyszeniem Integracja, która wykonała audyty
oceniające, co, w jaki sposób i w jakich
oddziałach banki muszą zmienić. Dzięki
wprowadzonym zmianom coraz więcej oddziałów Banku Citi Handlowy jest całkowicie dostępnych. Bank ten jest liderem w dostosowaniu bankomatów dla osób niewidomych i niedowidzących (Bank Zachodni
WBK również je dostosowuje).
Przystosowanie jednego dotykowego
bankomatu nie jest tanie, niekiedy wynosi
tyle, co koszt dobrego samochodu. Przystosowanie wiąże się z „dołożeniem” odpowiedniego panelu numerycznego przy
ekranie lub wykorzystaniem istniejącej
już klawiatury numerycznej, a także z implementacją dodatkowego programu dla
osób niewidomych, który „włączy się” we
wszystkie funkcjonalności urządzenia, z
jakich korzystają inni klienci, i przekaże
informacje w formie dźwiękowej. Dostosowanie bankomatów dla osób poruszających się na wózkach – które potrzebują niżej ulokowanego urządzenia – jest jeszcze
trudniejsze. Bankomaty muszą znajdować
się na pewnej minimalnej wysokości, aby
mogło z nich wygodnie korzystać jak najwięcej osób. Gdyby wisiały za nisko, wtedy problemy w korzystaniu z nich mieliby
inni, a osoby starsze i mające problemy
z kręgosłupem narażone byłyby na urazy. Teoretycznie jedynym rozwiązaniem
uwzględniającym potrzeby osób na wózkach, byłoby umieszczenie wszędzie drugiego bankomatu. To generowałoby jednak
ogromne koszty.
Niektóre banki wprowadzają zmiany na
własną rękę, bez konsultacji z organizacjami osób z niepełnosprawnościami, choć
one mają największą wiedzę na temat tego,
jak najlepiej zaspokoić potrzeby takich
klientów. Niestety, czasem popełnianych
jest przy tym tak wiele błędów, że zmiany nie zwiększają dostępności placówki, a
wręcz ją zmniejszają.
Literacki Nobel
dla
niepełnosprawnego
poety
Królewska Szwedzka
Akademia Nauk
uhonorowała
Tomasa Transtroemera.
Zgodnie z ponad stuletnią
tradycją, punktualnie o godzinie 13.00 otworzyły się drzwi
Szwedzkiej Akademii i wobec międzynarodowego tłumu
dziennikarzy stały sekretarz Akademii Peter Englund odczytał nazwisko tegorocznego noblisty. - Przez swoje zwięzłe, przejrzyste obrazy daje nam świeże spojrzenie na rzeczywistość - w ten sposób Akademia argumentuje przyznanie
Szwedowi literackiej Nagrody Nobla. Sala, dziennikarze i
zgromadzona publiczność zareagowała na tę wiadomość
wybuchem głośnej radości i oklaskami.
Tomas Transtroemer jest pisarzem, poetą i tłumaczem
literatury. Przekładał m.in. wiersze Czesława Miłosza. To
jeden z najwybitniejszych poetów współczesnych. Jest autorem wierszy tłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Do
najważniejszych jego zbiorów wierszy należą: Tajemnice w
drodze, Dźwięki i ślady, Morza Bałtyckie, W sali zwierciadeł, Żywym i umarłym. Jego twórczość porównywana jest
do poezji Cypriana Norwida. Wiersze zaczął pisać w wieku
13 lat, a jako 23-latek opublikował swój pierwszy tomik. W
1996 roku był głównym kotrkandydatem Wisławy Szymborskiej do otrzymania Nobla.
Tomas Transtoremer urodził się 15.04.1931 roku. Ukończył wydział psychologii i studia muzyczne. Pracował jako
psycholog w więzieniu, a następnie w zakładach pracy.
Mieszka w małej miejscowości Vaesteras, poza Sztokholmem. W 1990 roku Transtroemer doznał udaru mózgu, po
którym jest częściowo sparaliżowany. Pisarz do dziś zmaga
się z konsekwencjami wylewu, porozumiewa się z otoczeniem za pomocą gestów i znaków. Mimo niepełnosprawności Transtroemer często spotyka się z czytelnikami. Jest
laureatem m.in. Nagrody Literackiej Rady Nordyckiej za
tomik Żywym i Umarłym.
W Polsce ukazało się osiem zbiorów wierszy Transtroemera: Dziki Rynek, Żywym i umarłym, Moja przedmowa
do ciszy, Muzeum motyli, Gondola żałobna, Późnojesienny
labirynt, Niebieski dom i Podsłuchany horyzont.
Źródło: Integracja
21