Apel w sprawie zmiany przepisów dotyczacych prowadzenia list

Transkrypt

Apel w sprawie zmiany przepisów dotyczacych prowadzenia list
APEL NR 4/15/P-VII
PREZYDIUM NACZELNEJ RADY LEKARSKIEJ
z dnia 05 sierpnia 2015 r.
w sprawie: zmiany przepisów dotyczących prowadzenia list oczekujących
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje do Ministra Zdrowia o zmianę
przepisów dotyczących obowiązku prowadzenia list oczekujących. Przepisy ustawy o
świadczeniach opieki zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych w
brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2015 r. nakładają obowiązek prowadzenia
list oczekujących na podmioty wykonujące działalność w rodzaju leczenie szpitalne, a
także na podmioty udzielające świadczeń specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece
zdrowotnej.
Postulowana przez Prezydium zmiana przepisów powinna przebiegać w dwóch
kierunkach – w kierunku zmiany niezrozumiałych i zbyt rygorystycznych wymogów
prowadzenia list oczekujących oraz zniesienia obowiązku prowadzenia listy
oczekujących w niektórych zakresach świadczeń zdrowotnych, dla których
prowadzenie listy jest zbędne.
Tworzenie list oczekujących nie może być celem samym w sobie, dlatego
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej przypomina zgłaszany już wielokrotnie
postulat, aby system opieki zdrowotnej zawierał przepisy określające maksymalny
dopuszczalny czas oczekiwania na poszczególne świadczenia opieki zdrowotnej
objęte koszykiem świadczeń gwarantowanych, po upływie którego pacjent miałby
prawo wykonać dane świadczenie w dowolnej placówce medycznej w kraju lub za
granicą i otrzymać z Narodowego Funduszu Zdrowia zwrot wydatkowanych na ten
cel środków pieniężnych. Wypełniałoby to normę zawartą w art. 68 Konstytucji
zapewniającą każdemu prawo do ochrony zdrowia. Władze publiczne mają
obowiązek rzeczywistego zapewnienia prawa do ochrony zdrowia, które nie może
być traktowane jako uprawnienie iluzoryczne bądź czysto potencjalne.
1
Prowadzenie list oczekujących we wszystkich rodzajach świadczeń szpitalnych
oraz ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, bez konsekwencji w postaci nabywania
przez pacjenta uprawnień do zwrotu kosztów świadczenia uzyskanego prywatnie,
gdy czas oczekiwania przekroczył dopuszczalną medycznie normę jest w wielu
przypadkach jedynie biurokratycznym utrudnieniem dla świadczeniodawców i
pacjentów.
Prezydium wskazuje, że istnieją zakresy świadczeń ambulatoryjnej opieki
specjalistycznej, dla których tworzenie list oczekujących nie jest konieczne dla
zapewnienia równego dostępu pacjentów do świadczeń gwarantowanych. Jednym z
przykładów niezasadnego wprowadzenia obowiązkowej listy oczekujących są
świadczenia z zakresu stomatologii. Ze względu m.in. na specyfikę koszyka
świadczeń gwarantowanych z tego zakresu i brak skierowań do lekarza dentysty
prowadzenie listy oczekujących dla tych świadczeń jest niecelowe. Podobne względy
dotyczą szeregu świadczeń udzielanych przez lekarzy udzielających świadczeń z
zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, gdzie również tworzenie list
oczekujących jest tylko zbędną biurokracją obwarowaną sankcjami ze strony NFZ.
Mając powyższe na uwadze Prezydium stoi na stanowisku, że celowe jest
podjęcie dyskusji na temat zasadności prowadzenia list oczekujących we wszystkich
zakresach świadczeń szpitalnych i ambulatoryjnych specjalistycznych.
Samorząd lekarski uważa ponadto, że przepisy, które regulują zasady
prowadzenia list oczekujących powinny być sformułowane w sposób jasny i
zrozumiały, a ich stosowanie w praktyce powinno być bardziej elastyczne, tak aby nie
prowadziło do rozwiązań sprzecznych z interesem pacjentów.
Obecnie
obowiązujące
przepisy
regulujące
zasady
prowadzenia
list
oczekujących są nieprecyzyjne, dlatego w praktyce działania podmiotów leczniczych
powstały liczne wątpliwości, co do dokonywania wpisu na listę. Trudno zaakceptować
sytuację, w której poszczególne oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu
Zdrowia rozstrzygają wątpliwości powstające na gruncie przepisów o prowadzeniu
list oczekujących, najczęściej w formie niepodpisanego komunikatu czy prezentacji
zamieszczonej na stronie internetowej.
2
Wśród powstałych wątpliwości można wskazać następujące:
1) W przypadku świadczeń, dla których nie jest potrzebne skierowanie, nie da
się z góry określić, czy pacjent zgłaszający się na listę oczekujących jest uprawniony
do danego świadczenia. Ustalenie uprawnienia do uzyskania świadczenia, jest
możliwe dopiero po zbadaniu pacjenta, a to z kolei nie jest możliwe przy zapisie
dokonywanym telefonicznie czy przez osoby trzecie, do czego pacjent ma obecnie
prawo.
2) Wątpliwości budzi status procedur przygotowujących do udzielenia
niektórych świadczeń (np. do świadczenia protetycznego lub ortodontycznego) - czy
są one już rozpoczęciem tego świadczenia, a więc skutkują wykreśleniem z listy
oczekujących? Często są one wykonywane przez różnych świadczeniodawców w
różnym zakresie usług stomatologicznych.
3) Trudności dostarcza prowadzenie listy oczekujących, gdy leczenie jest
wielowizytowe. Dotyczy to m. in. stomatologii, gdzie powstaje pytanie, czy leczenie
zęba podczas jednej wizyty jest rozpoczęciem i zakończeniem procedury, a leczenie
kolejnego zęba jest nową procedurą i wymaga wpisania ponownie w kolejkę.
4) Niejasna jest również sytuacja leczenia, w którym trudno ustalić początek i
koniec planu leczenia i opieki nad pacjentem. Dotyczy to np. leczenia wielu
nowotworów. Jest wiele przykładów opieki, która wymaga systematycznych wizyt
kontrolnych w celu utrzymania pozytywnych skutków pierwszej interwencji lub
sprawowania opieki nad pacjentem z chorobą przewlekłą. Czy wizyty kontrolne są
procedurą samą w sobie i na każdą należy zapisać pacjenta w kolejkę, czy też są
one kontynuacją leczenia i nie wymagają wpisu na listę oczekujących.
5) Przepisy o prowadzeniu list oczekujących nie dają również jednoznacznej
odpowiedzi na pytanie, jak traktować czas oczekiwania na świadczenie w przypadku
pacjenta, który z własnego wyboru nie chce skorzystać z pierwszego wolnego
terminu. Dla tego pacjenta termin świadczenia może być odległy, ale nie oznacza to,
że średni czas oczekiwania w danej placówce powinien ulec wydłużeniu.
6) Wątpliwości co do kolejności przyjęć pacjentów powstają także, gdy pacjent
bez wcześniejszej rezygnacji nie zgłasza się na wyznaczoną wizytę u lekarza. W tej
3
sytuacji, z uwagi na krótki termin na zawiadomienie, najczęściej nie jest możliwe
zaproszenie kolejnego pacjenta z listy. Przepisy nie rozstrzygają wprost, w jaki
sposób świadczeniodawca ma ustalić komu przysługuje prawo do zwolnionego
miejsca.
Opisane powyżej trudności powodują, że sprawozdawane obecnie listy
oczekujących w wielu wypadkach nie odzwierciedlają rzeczywistego stanu rzeczy i
przez to zniekształcają ocenę dostępności do leczenia oraz wprowadzają w błąd
pacjentów.
Samorząd lekarski deklaruje gotowość merytorycznej pomocy i współpracy przy
nowelizacji przepisów w zakresie prowadzenia list oczekujących.
.
4