ROŚLINY LECZNICZE W EKSLIBRISIE – BRZOZA
Transkrypt
ROŚLINY LECZNICZE W EKSLIBRISIE – BRZOZA
ROŚLINY LECZNICZE W EKSLIBRISIE BRZOZA – BETULA SP. B rzoza to jedno z popularniejszych drzew nie tylko w naszym polskim krajobrazie. Zarówno ze względu na częstość występowania, jak i charakterystyczną sylwetkę, a przede wszystkim wyraźnie widoczną białą korę. Brzoza łatwo się rozprzestrzenia i przez niektórych jest uważana za chwast leśny wśród drzew, łatwo wypierający inne gatunki ze swego otoczenia. Ale z drugiej strony, brzoza jest też rośliną leczniczą. Powszechnie wykorzystuje się dwa gatunki: brzozę brodawkowatą – Betula verrucosa, i brzozę omszoną – Betula pubescens. Także, zwłaszcza w USA, brzozę papierową – Betula papyrifera z rodziny brzozowatych – Betulaceae. Najważniejszym i najczęściej stosowanym surowcem są liście brzozy. Młode liście ręcznie zbiera się w lecie i szybko suszy w przewiewnym miejscu, w cienkiej warstwie, w cieniu. Ich głównym składnikiem są flawonoidy, na przykład hiperozyd, galaktozyd mirycetyny, których ogólna zawartość w surowcu wynosi do 2,5 procent, oraz olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są seskwiterpeny. Ponadto w liściach występują także garbniki katechinowe, leukoantocyjanidyny, dużo, bo do 5 procent, kwasu askorbowego i znaczna ilość substancji mineralnych – do 4 procent, a w tym tak istotnych, jak sole magnezu, potasu, cynku i miedzi. W liściach, ale tylko młodych, występują saponozydy. Liście są najczęściej składnikiem mieszanek ziołowych i preparatów galenowych. Wykazują działanie moczopędne, nie drażniąc przy tym nerek. Mają też działanie saluretyczne, stąd ich zastosowanie w chorobach z zaburzeniami metabolicznymi, jak choroba reumatyczna, dna moczanowa, trądzik młodzieńczy, gościec. Zewnętrznie – przy wypadaniu włosów, w postaci wody brzozowej lub naparów. Stąd częste wykorzystanie brzozy w kosmetyce. Wyciągi z liści są składnikami preparatów stosowanych w leczeniu łuszczycy. Sok brzozowy zawiera cukier inwertowany, kwasy organiczne – jabłkowy, cytrynowy, sole mineralne, aminokwasy i peptydy. Stosowany jest w przewlekłych schorzeniach dróg moczowych, w obrzękach sercowo-naczyniowych, jako środek wzmacniający, regulujący przemianę materii i zapobiegający kamicy nerkowej. Zewnętrznie do płukania włosów i wybielania piegów. Podobnie zbierane i stosowane są pączki brzozowe – Gemmae betulae, które dodatkowo zawierają gęstą żywicowatą ciecz bogatą w liczne związki fenolowe. Są także bardzo skuteczne w schorzeniach górnych dróg oddechowych. Zbiera się je w okresie zimowym. Istotnymi związkami chemicznymi białej kory brzozowej są triterpeny, które w przyrodzie są bardzo rozpowszechnione. Tym najważniejszym w brzozie jest betulina, którą znamy już od ponad 200 lat. Wyizolował ją w 1788 roku Lowitz i jest to zapewne jedna z pierwszych substancji naturalnych uzyskanych z roślin. I właśnie w korze brzóz jest jej najwięcej, bo około 25 procent. Betulina i jej pochodne wykazują wiele interesujących właściwości farmakologicznych. Do tych najważniejszych należy działanie hamujące rozwój niektórych linii nowotworowych. Renesans zainteresowania tymi triterpenami zaczął się w 1995 roku, kiedy odkryto, że kwas betulinowy jest czynnikiem indukującym proces apoptozy – samobójczej śmierci komórek czerniaka ludzkiego. Wśród innych działań można wymienić hamowanie rozwoju bakterii, wirusów, działanie przeciw- zapalne, przeciwalergiczne, przeciwbólowe, ochronne dla wątroby. Istnieją też informacje, że betulina wspomaga gojenie się trudnych ran oparzeniowych i łagodzi obrzęki po ukąszeniach owadów. Obecnie betulina uznawana jest za potencjalnego prekursora wielu nowych środków leczniczych. Przykładem niech będzie kwas betulinowy i jego pochodne, które wykazały aktywność przeciw wirusowi HIV. Ze względu na obecność w korze salicylanu metylu była ona w medycynie ludowej wykorzystywana jako dodatek do kąpieli, jako środek przeciwko przeziębieniu i chorobom skóry. Ten salicylan metylu ujawnia też swoje działanie podczas biczowania się brzozowymi witkami w rosyjskiej bani i fińskiej saunie. W trakcie suchej destylacji drewna brzozowego otrzymuje się smołę, czyli dziegieć brzozowy – Oleum betulae. Inna nazwa Oleum rusci pochodzi od Rosjan, którzy zajmowali się jego produkcją i dystrybucją do krajów europejskich. Jest to brunatnoczarna ciągliwa ciecz o zapachu dymu, zawierająca około 6 procent mieszaniny wielu związków fenolowych, takich jak fenol, gwajakol, krezol, pirokatechol. Mają one silne działanie bakteriobójcze, odkażające i drażniące wykorzystywane w przewlekłych chorobach skórnych i reumatycznych. W weterynarii służą jako środek przeciwświerzbowy. Od najdawniejszych czasów wytwarzaniem smoły i innych produktów z drewna zajmowali się smolarze. To oni byli przewodnikami Zbyszka z Bogdańca w Krzyżakach Sienkiewicza przez nieprzebyte lasy, które znali doskonale. Do beczki dziegciu – być może brzozowego – wskoczył w pełnym stroju ataman Bohun, zanurzywszy się z głową, aby tak zamaskowany łatwiej podejść oddziały Wołodyjowskiego. Pomogły mu w tym zarówno czarny niemal kolor dziegciu, jak i zapach zbliżony do dymu i przez to niebudzący niepokoju czujnych zwykle koni. Warto wspomnieć również o hubach brzozowych – naroślach na pniach brzóz wywołanych przez dwa pasożytnicze grzyby: włóknouszka ukośnego, hubę czarną, i porka brzozowego, czyli hubę białą. Najważniejsze związki w hubach to triterpeny, tzw. kwasy poliporenowe, które mają działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i zwiększają odporność organizmu. Wyciągi z obydwu hub stymulują w organizmie produkcję przeciwwirusowego interferonu. Pomocniczo mogą być stosowane w leczeniu chorób wirusowych i niektórych nowotworowych. Takim przykładem leku jest Befungin. Brzoza była czczona jako drzewo życia, płodności i mądrości. Wierzono też, że gałązki brzozy służyły do wyrobu mioteł czarownic. Na koniec popatrzmy na brzozę widzianą oczyma Adama Mickiewicza w Panu Tadeuszu. Stoi pośród grona Para, nad całą leśną gromadę wzniesiona Wysmukłością kibici i barwy powabem: Brzoza biała, kochanka, z małżonkiem swym grabem... ks. III, w. 560. Krzysztof Kmieć starszy wykładowca w Katedrze Farmakognozji Wydziału Farmaceutycznego CM UJ ALMA MATER nr 120–121 125