Po nieproszonej wizycie

Transkrypt

Po nieproszonej wizycie
W TELEWIZJI POKAZALI
Po nieproszonej wizycie
[podpis] Paweł Kwaśniewski
Gazeta Wyborcza nr 189, wydanie z dnia 14/08/1996 KRAJ, str. 2
Dwadzieścia minut nudy. A naprawdę mogło być ciekawie. W zrealizowanym w zeszłym roku
reportażu Jacek Grelowski zajął się wciąż pełnym tajemnic pobytem armii radzieckiej w
Jeleniogórskiem. Ale z reportażu nie wynika nic, czego byśmy już nie wiedzieli: że dawne poligony
są skażone, że Rosjanie wywieźli wszystko, co się dało, a szabrownicy dokonali reszty zniszczeń,
że lasy są zarzucone minami i niewybuchami, a konstrukcje domów nie wytrzymują polskich norm.
Narratorem filmu jest Bronisław Kaczmar, pełnomocnik wojewody ds. pobytu i wyprowadzenia
wojsk radzieckich z Jeleniogórskiego. To on samotnie prowadził negocjacje z generałami. Mógł
opowiedzieć fascynujące historie, ale autor go o to nie zapytał. Był moment, gdy już, już myślałem,
że będzie interesująco: gdy na ekranie widać zwały betonu, a narrator mówi, że tu były wyrzutnie
rakiet z głowicami termojądrowymi. Ale muszę wierzyć na słowo, bo nie ma choćby próby
dowodu, że tak istotnie było. Brakowało mi także wypowiedzi rosyjskich żołnierzy, ale nie będę się
czepiał. Oni, na szczęście, już dawno wyjechali.
"Po nieproszonej wizycie", scenariusz i reżyseria Jacek Grelowski, TVP 1, godz. 17.45
Paweł Kwaśniewski
RP-DGW
Tekst pochodzi z Internetowego Archiwum Gazety Wyborczej. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez odrębnej zgody Wydawcy zabronione.
© Archiwum GW 1998,2002,2004