Lexus - premium z przyszłości
Transkrypt
Lexus - premium z przyszłości
E-book iSUSHI Lexus - premium z przyszłości SIERPIEŃ 2016 Witajcie hybrydy, żegnajcie diesle! Toyota ma największą gamę aut hybrydowych wśród swoich konkurentów. Z Lexusem jest podobnie, już jakiś czas temu postawił na hybrydy i dzisiaj sprzedaje ich największą ilość w segmencie premium. Twórcy Lexusa tworzą samochody, które w prowadzeniu mają się praktycznie niczym nie różnić od aut spalinowych z automatyczną skrzynią biegów. Jeśli chodzi o osiągi to również mają być zbliżone do tych aut ze "standardowymi" silnikami. Dzisiaj topowe wersje tej japońskiej marki osiągają mniej Dbałość o każdy szczegół Lexus to azjatycki konkurent Volvo, Mercedesa czy Jaguara. Mimo, że młodszy od swoich rywali, nie ustępuje im na krok. Cały sekret polega na niesłychanej japońskiej dbałości o każdy element. Przy projektowaniu limuzyny LS pierwszej generacji, Lexus powierzył zadanie perfekcyjnego dopracowania każdego przycisku i przełącznika, jednemu z członków zespołu. Natomiast do wykonania drewnianych elementów kierownicy najnowszego LS'a potrzeba aż 31 dni. A jeśli do Lexusa zamówimy skórzaną tapicerkę, możemy mieć pewność, że żadna krowa z której ją zrobiono, nie przebywała na pastwisku z drutami kolczastymi. Tylko najlepsi fachowcy Pracę w Lexusie mogą otrzymać jedynie najzdolniejsi pracownicy Toyota Group, a gdy im się to uda, otrzymują tytuł "takumi" czyli rzemieślnika. Lexus stawia na najlepszych pracowników w branży. Przechodzą oni częste szkolenia, ale i o dziwo też testy. Na przykład inspektorzy z linii lakierniczej testy umiejętności przechodzą cztery razy w roku. Auto budowane doświadczeniami Lexusa do życia przywołała Toyota, która do dziś jest jego właścicielem. Obie marki współpracują ze sobą, wymieniające się wzajemnie posiadaną technologią. Toyota niewątpliwie słynie z niezawodności i taki też jest Lexus. Wieloletnie doświadczenie Toyoty w dużym stopniu pomagało stworzyć demonicznie szybkiego i pięknego LFA. Jest najmłodsze dziecko w stajni Lexusa i chyba z niego też marka jest najbardziej dumna. Bywały też momenty kiedy doświadczenie Toyoty nie pomagało. Tak było przy projektowaniu LS'a, kiedy to za dostrojenie dźwięku silnika odpowiedzialna stała się Yamaha.