kontakt nr 20 – kaganiec oświaty

Transkrypt

kontakt nr 20 – kaganiec oświaty
magazyn nieuziemiony
2 012
lato
20
O szkole dla cyfrowych
tubylców
Edwin Bendyk
Szkoła na wyprzedaży
Tomasz Szkudlarek
Wychowanie do
buntu
Piotr Laskowski
Nie dorośliśmy do partycypacji
Marcin Wojdat
Ateiści wietrzą Kościół
Ks. prof. Tomáš Halík
WIARA
KULTURA
UWAGA!
KONTAKT:
REDAKTOR NACZELNY: Misza Tomaszewski
REDAKCJA:
oś
w
ty
ni
ec
rze
me
ga
ia
Ka
nu
-
-
-
w
spis treści:
lato 2012
"# 4 Temat numeru: Kaganiec oświaty
Misza Tomaszewski:
Rozmowa z prof. Tomaszem Szkudlarkiem:
Edwin Bendyk:
Rozmowa z Piotrem Laskowskim:
Rafał Bakalarczyk:
Ignacy Dudkiewicz:
31 Wiara
Wacław Oszajca sj:
Rozmowa z ks. prof. Tomášem Halíkiem:
Ignacy Dudkiewicz:
40 Kultura
Katarzyna Kucharska:
Rozmowa z Łukaszem Rondudą:
Książki, które nas szukają:
Wtomigraj:
48 Poza Europą
Rozmowa z Weroniką Rokicką:
Paweł Cywiński:
58 Warszawa
Cyryl Skibiński:
Błażej Lenkowski:
Piotr Ciszewski:
Wars/Sawa:
Wielcy Warszawscy:
70 Obywatel
Rozmowa z Marcinem Wojdatem:
74 Człowiek Numeru
Rozmowa z Aleksandrą Godziejewską:
78 Fotoreportaż
Karolina Jonderko:
ILUSTRACJA: ANNA LIBERA
ILUSTRACJA: MARTA LISSOWSKA
ILUSTRACJA. PAULINA DUDEK
ILUSTRACJA: ANETA LEWANDOWSKA
KAGANIEC OŚWIATY
Warszawa
s.17
s.43
s.48
s.59
WyedukoWani
MISZA TOMASZEWSKI
ILUSTRACJE: JAN LIBERA
W
-
4
-
human ecology.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Na linii produkcyjnej
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Współczesna
szkoła, bardziej niż
miejsce formowania
jednostek ludzkich,
przypomina fabrykę
-
-
-
-
-
-
-
-
Zabijając kreatywność
-
-
-
-
-
5
Od pasa w górę
-
-
-
-
6
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Błąd jest w szkole
najgorszym, co
można zrobić
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
7
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Być najlepszym
-
-
-
-
Nim świat nas kupi
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
8
-
-
-
-
Szkoła faszeruje młodych ludzi
odpowiedziami na pytania, których nie
zadali
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
***
-
MISZA TOMASZEWSKI (1986)
jest doktorantem w Instytucie Filozofii
UW i nauczycielem filozofii w Społecznym
Gimnazjum „Dwójka”. Redaktor naczelny
„Kontaktu”.
9
WALKA KLAS
-
Z PROF. TOMASZEM SZKUDLARKIEM ROZMAWIAJĄ
MISZA TOMASZEWSKI I PAWEŁ ZERKA
ILUSTRACJE: KUBA MAZURKIEWICZ
P
-
W ciągu ostatnich dwudziestu lat istotnie
zmienił się nasz sposób myślenia o edukacji. Nie traktujemy już szkoły jako projektu pedagogicznego, przykrojonego do
takiego bądź innego modelu wychowania.
Czy to oznacza, że przestała być ona narzędziem w rękach ideologów?
Dlaczego?
-
-
-
-
-
Mamy podobne obserwacje. Tylko o czym
to właściwie świadczy?
-
-
-
-
-
Może jednak pojawienie się edukacyjnej
- „giełdy wartości” otwiera przed nami
możliwość lepszego dostosowania szkolnictwa do wymogów rynku pracy?
-
Przedstawiciele najmłodszej generacji
kompletnie stracili zainteresowanie buntem
-
10
-
-
No to zarządzamy: przeprowadzając regularne testy, standaryzując programy, tworząc regionalne i międzynarodowe rankingi. Z jakim skutkiem?
-
-
-
-
-
-
Wychowujemy zastępy posłusznych
egoistów?
-
- Co ma również swoje minusy.
-
Panie profesorze, chyba nie marzy się
- panu powiększenie armii sfrustrowanych
- myślicieli?
-
Podobnie jak inne: wiedza stała się „kapitałem ludzkim”, a zaufanie – „kapitałem
społecznym”… Rozmawiamy dziś o edukacji językiem zapożyczonym z ekonomii.
O czym to świadczy?
-
-
-
-
-
-
A zatem?
-
Jak to?
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Nie jesteśmy usatysfakcjonowani. Jaki
- jest drugi sposób?
-
-
-
Przestrzega pan przed urynkowieniem
edukacji, przed zarządzaniem szkołą na I my na to pozwalamy?
wzór przedsiębiorstwa. Czy system szkolny nie został pomyślany właśnie jako instrument przeciwdziałający ekonomicznemu rozwarstwieniu społeczeństwa?
-
-
-
-
-
-
-
- O tym, że system edukacji przyczynia się
- do reprodukcji podziałów klasowych, pisał już Pierre Bourdieu. Jak na to reagować? Przymusową rejonizacją placówek
oświatowych?
No to niech szkoły zwiększają swoją konkurencyjność, inwestując w „wartość dodaną” swojej pracy.
11
-
Kolejne pozorne rozwiązanie problemu…
- Słuchamy dalej.
-
-
-
-
-
To chyba coś dla nas. Jakie narzędzia ma
pan na myśli?
-
-
-
-
Znowu ekonomizacja? Nie wydaje się to
panu smutne?
-
Brzmi groźnie. Może więc należałoby zaprzestać podejmowania prób integracji
szkolnictwa z rynkiem pracy, a zamiast
- tego skupić się na wychowaniu dobrych
- ludzi i dobrych obywateli?
-
12
-
-
- Dlaczego?
-
Alternatywą mógłby być młodzieżowy
bunt w imię wartości, który doprowadziłby do reorientacji naszego sposobu myślenia o szkole. Sam pan jednak powiedział, że na to się nie zanosi…
-
-
-
-
Zwłaszcza że istnieje chyba jakaś granica wytrzymałości systemu na poziom
nierówności?
-
I co z tym fantem zrobić?
-
-
Co to oznacza w praktyce?
-
Cóż więc pozostaje?
PROF. TOMASZ SZKUDLAREK (1954)
jest pedagogiem, kierownikiem Zakładu
Filozofii Wychowania i Studiów Kulturowych
w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu
Gdańskiego. Interesuje się kulturowymi
i politycznymi uwarunkowaniami edukacji.
NIEPOKOJĄCY
K R Y Z Y S
SYSTEMU
TOTALNEGO
EDWIN BENDYK
ILUSTRACJE: KLARA JANKIEWICZ
13
-
-
-
N
-
-
-
-
-
Szkoła jak przedsiębiorstwo
-
-
Szkoła nie musi być skomercjalizowana
i sprywatyzowana, by działać jak
przedsiębiorstwo
-
-
14
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Wolność, równość, edukacja
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Ta płynna nowoczesność
-
-
-
-
Requiem dla dobra
wspólnego
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
W muzeum kredy
-
15
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
16
-
-
-
-
-
Na rozstajnych drogach
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
EDWIN BENDYK (1965)
jest dziennikarzem, publicystą i pisarzem,
pracuje w tygodniku „Polityka”. Opublikował
cztery książki, ostatnio „Bunt Sieci”. Wykłada
w Collegium Civitas, gdzie kieruje Ośrodkiem
badań nad Przyszłością, oraz w Centrum Nauk
Społecznych PAN.
GODZINA
-
WYCHOWAWCZA
-
Z PIOTREM LASKOWSKIM ROZMAWIAJĄ
TOMEK KACZOR I MACIEK ONYSZKIEWICZ
ILUSTRACJE: ANETA LEWANDOWSKA
T
-
-
Czy szkoła powinna wychowywać?
-
-
Zaraz, zaraz… A nauka?
-
-
-
-
-
-
Ukryty program wychowawczy? To brzmi
groźnie…
Czy nie boisz się, że jeżeli zbudujecie
w szkole wasze wymarzone społeczeństwo, to jej absolwenci będą rozczarowani, gdy traf ią do prawdziwego społeczeństwa, które idealne nie jest? Czy
wychowując uczniów w taki sposób, nie
skazujecie ich na to, że nie będą umieli
poradzić sobie w dorosłym życiu?
-
-
Bardziej zasadnie będzie więc zapytać o to,
do czego szkoła powinna wychowywać.
- Te „kwiatki” same miały do niego preten- sje, gdy opuściły już Dom Sierot.
-
17
Cóż zatem robić, aby wiedza zdobywana
w szkole rzeczywiście nas wzbogacała?
-
-
-
-
-
-
Czy to element szkolnego programu?
-
-
-
-
-
18
A może uczniowie po prostu zorientowali się, że w wśród nauczycieli takie dążenie do wiedzy jest w cenie i wymyślili ten
wyjazd w celu zdobycia waszej aprobaty?
-
Przekazywanie wiedzy ma więc również
funkcję wychowawczą.
-
-
-
-
-
-
Pytanie tylko, czy nie jest to już subtelna
forma sprawowania władzy, z którą tak
bardzo chcecie wojować?
Co to znaczy w praktyce?
-
-
-
-
-
Wielu osobom trudno jest wyobrazić sobie grupę pierwszoklasistów, która w wolnym czasie woli jechać na wieś i tam się
uczyć, niż na przykład imprezować…
-
-
Czy masz pomysł na to, jak szkoła masowa mogłaby się zmienić, żeby przestać
Bardzo trudno wyobrazić sobie to w zwy- deprawować, a zacząć wychowywać?
kłej szkole.
-
-
-
Co konkretnie?
Część uczniów uczęszcza do waszej szkoły bezpłatnie. Niektórzy pochodzą z biedniejszych dzielnic Warszawy, a ich rodzice
nie są wykształceni. Te czynniki odbijają się na poziomie ich wiedzy. Jak udaje
wam się angażować ich w tego rodzaju
inicjatywy?
-
-
-
-
-
19
-
-
-
-
-
-
- Idealnie odnajdą się w korporacji…
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Chcemy, by z lekturą każdej kolejnej książki
nasi uczniowie stawali się bogatsi i lepsi
w sensie społecznym
Jak wyobrażasz sobie w Polsce systemowe dowar tościowanie zawodu
nauczyciela?
-
-
-
-
20
Tu pojawia się zarzut, który można by
- wysunąć w stosunku do szkoły w ogóle: Jak wygląda profil idealnego absolwenta
- promowania modelu naukowca. Ten pro- waszej szkoły? Kogo chcecie wychowyblem dotyka szczególnie ludzi z niższym wać, jakie wartości przekazać?
kapitałem kulturowym. Czy nie rozbudzacie w nich aspiracji, które wcale nie są im
- bliskie?
-
-
W dyskusjach o waszym liceum często
powtarza się opinia, że wzywając do tolerancji, sami postępujecie nietolerancyjnie
względem katolickiej większości.
-
To są nieporównywalne płaszczyzny.
- Obecność krzyża oznacza dla niektórych
- coś więcej niż tylko wieszanie istotnych
dla siebie symboli.
-
A gdyby zgłosili się do ciebie uczniowie,
którzy chcą powiesić krzyż w klasie?
-
Niepotrzebnie przyczepiliśmy się do
krzyża, bo nie chodzi przecież o obronę
konkretnego symbolu. Inaczej pojmujemy otwartość: możesz powiesić krzyż,
gwiazdę Dawida albo półksiężyc. Ci, którzy się z nim nie identyfikują, powinni tylko zaakceptować to, że jest on dla ciebie
ważny.
-
-
- No dobrze, ale jest to wiedza raczej teoretyczna. Jeśli szkoła ma wychowywać,
- a wasz pedagogiczny autorytet, Janusz
Korczak, twierdził, że do wychowania niezbędny jest rozwój duchowy…
Takie zakazy są bardzo opresyjne. Nie wydaje ci się, że pozostają one w sprzeczności z waszą niezgodą na przemoc
symboliczną?
-
Skoro pojawił się już Korczak jako wasz
autorytet, to przypomnijmy, że on sam –
ani katolik, ani żyd – uważał, że sfera duchowa jest niezwykle ważna dla ludzkiego
rozwoju.
-
-
-
-
W waszej szkole mogą to robić?
-
-
-
PIOTR LASKOWSKI
historyk i filozof, adiunkt w Zakładzie
Filozofii i Bioetyki UJ CM. Jest współtwórcą
i pierwszym dyrektorem Wielokulturowego
Liceum Humanistycznego w Warszawie, byłym
wykładowcą Uniwersytetu Powszechnego
w Teremiskach, autorem publikacji
poświęconych edukacji i pedagogice.
21
WYKLUCZENI MIMO POMOCY
RAFAŁ BAKALARCZYK
P
-
-
22
-
-
-
-
-
-
Grupy ryzyka i mechanizmy
wykluczenia
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Instrumenty miękkie
i twarde
-
-
ILUSTRACJA: TOMEK KACZOR
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
habitusu
-
-
-
-
Czy dostęp do przedszkoli
wystarczy?
-
-
-
23
- UE:
-
-
-
i
.
-
-
Samo zetknięcie dzieci niepełnosprawnych
z rówieśnikami nie wystarczy by integracja
przebiegała sprawnie
-
-
24
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Od samego mieszania herbata nie będzie słodsza
-
-
-
-
-
Po m o c
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kiedy pomoc może przynosić
szkody
-
Pomoc przynosi więcej szkód niż pożytku,
kiedy dzieci dożywiane są odseparowane
od pozostałych i otrzymują inne, zazwyczaj
skromniejsze posiłki
-
-
-
-
-
-
-
Zapobiec marginalizacji na
rynku pracy
-
status quo
-
-
-
-
-
-
-
-
-
RAFAŁ BAKALARCZYK (1986)
jest doktorantem w Instytucie Polityki
Społecznej UW, sekretarzem redakcji
czasopisma naukowego Problemy Polityki
Społecznej, ekspertem fundacji Norden
Centrum. Zajmuje się głównie polityką
edukacyjną, ekonomią opieki, gerontologią
społeczną, wykluczeniem społecznym oraz
skandynawskim modelem polityki społecznej.
25
LEKCJA
ABSOLUTU
IGNACY DUDKIEWICZ
ILUSTRACJE: HANKA OWSIŃSKA
L
-
26
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Na obcym gruncie
.
-
-
-
-
27
-
-
-
-
-
-
-
Lekcje religii do szkół wprowadzono,
odwołując się do dziejowej sprawiedliwości,
a nie do rzeczywistych potrzeb i korzyści
-
ex
-
-
-
-
28
-
-
-
Katechizując rodziców
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Skąd mogę to wiedzieć?
-
-
29
-
-
-
-
-
-
-
-
Daleko od życia
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Tomasik: Wiara i wiedza nie są sobie
przeciwstawne. Dobrze, by zrozumieli to
zarówno ludzie wierzący, jak i niewierzący
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
30
-
-
-
-
-
-
-
-
Okrągły stół
-
-
-
-
-
-
-
-
IGNACY DUDKIEWICZ (1991)
studiuje filozofię na UW, jest wychowawcą
w grupie SR KIK. Redaktor strony internetowej
„Kontaktu”.
Rzadki to okaz
KS. WACŁAW OSZAJCA SJ
31
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
wobec tajemnicy
Z KS. PROF. TOMÁŠEM HALÍKIEM ROZMAWIAJĄ
KONSTANCJA ŚWIĘCICKA I MISZA TOMASZEWSKI
-
P
-
-
32
„My, ateiści” – to tytuł niepozornego artykułu, opublikowanego na początku roku
w „Gazecie Wyborczej”.
-
Kościół nie może być
ezoterycznym klubem
dla wąskiego grona
wtajemniczonych
Rzecz jest o tyle ciekawa, że chociaż autor
artykułu, Krzysztof Varga, nie sformułował ani jednego oryginalnego argumentu
przeciwko istnieniu Boga, to jego tekst
wzbudził niemałe zainteresowanie i sprowokował wśród czytelników burzliwą dyskusję. Skąd w świecie religijnego indyferentyzmu nagła potrzeba udowodnienia, Varga powtórzył pytanie, na którym tępili sobie zęby filozofowie: skąd zło? Jak
że Boga nie ma?
- usprawiedliwić dobrego i wszechmocnego Boga w związku boleśnie realnym do- świadczeniem cierpienia? Czy ma ksiądz
pod ręką jakąś przekonującą odpowiedź?
-
-
-
-
„Teiści żądają od ateistów, by ci udowodnili, że Boga nie ma. To fałszywa perspektywa – pisze Varga. – To wy, wierzący,
udowodnijcie, że ten wasz Bóg istnieje
naprawdę. Niech nie tchórzy przed ludźmi, którym zgotował tyle cierpień i nieszczęść. Niech się ujawni”.
-
-
-
-
-
ILUSTRACJA: JACEK AMBROŻEWSKI
-
-
-
Można odnieść wrażenie, że księdza
propozycja teologiczna skierowana jest
wyłącznie do współczesnych Zacheuszy
– ludzi wątpiących, zmagających się z Bogiem. Czy w świecie, który – jak się wyda- je – usiłuje zagłuszyć wszelką transcendencję, rzeczywiście jest ich tak wielu?
Dlaczego chęć nawrócenia Zacheuszów,
może dziś – jak twierdzi ksiądz w wielu
miejscach – okazać sie zgubna? W czym
przedsionki Kościoła lepsze są od jego
wnętrza?
-
34
No właśnie. W swoich książkach poszukuje ksiądz śladów Boga nieobecnego, swoimi towarzyszami na tej drodze
ogłaszając ateistów. W jaki sposób my,
chrześcijanie, możemy przekroczyć stereotypowe myślenie o niewierzących jako
o ludziach zaślepionych przez własną
pychę?
-
-
-
Czasami lepiej jest
o Bogu milczeć,
niż głupkowato
i lekkomyślnie o Nim
mówić
-
-
Wyobraźmy sobie, że zaproponowana
przez księdza strategia skutkuje, a przedsionki zaczynają się zapełniać. Czy nie
należy się obawiać, że zbyt szeroko
otwarte drzwi doprowadzą do rozwodnienia przesłania Kościoła, w efekcie zaś
– do zmniejszenia jego atrakcyjności jako
miejsca formacji i partnera dialogu? Jak
- ustrzec się przed zapanowaniem zasady
- „anything goes”?
-
-
-
-
-
-
-
A chrześcijanie, którzy w wierze poszukują bezpieczeństwa? Czy nie mają do tego
prawa? Co im ma ksiądz do powiedzenia?
-
-
-
„Jeśli jest prawdą, że wyznawcy religii
niechrześcijańskich mogą otrzymać łaskę
Bożą, jest także pewne, że obiektywnie
znajdują się oni w sytuacji bardzo niekorzystnej w porównaniu z tymi, którzy
posiadają w Kościele pełnię środków
zbawczych”. Zapewne wie ksiądz, skąd
pochodzi to zdanie i kto jest jego autorem… Co Tomáš Halík odpowie Josephowi Ratzingerowi?
-
-
-
-
-
-
Kościół,
w odróżnieniu od
sekty, musi mieć
przedsionek i otwarte
drzwi
W Polsce wciąż jeszcze możemy udawać,
że tego nie widzimy, ale pustoszejące kościoły stały się naturalnym elementem
krajobrazu większości krajów Europy. Zi- Przełożył o. Tomasz Dostatni OP
ściła się znana nam dotąd z peryferii Starego Świata wizja Kościoła mniejszościowego. Wizja ta posiada niezaprzeczalny
urok, choć może też budzić uzasadnione
obawy. Szansa to czy zagrożenie?
-
-
35
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
KS. PROF. TOMÁŠ HALÍK (1948)
pracuje na Uniwersytecie Karola w Pradze.
Tajnie wyświęcony na księdza katolickiego,
uczestnik czeskiej opozycji demokratycznej.
Aktywnie uczestniczy w życiu publicznym,
angażuje się w inicjatywy obywatelskie
i działania na rzecz zbliżenia ekumenicznego.
Autor licznych książek i artykułów. W polskim
tłumaczeniu ukazała się między innymi jego
„Cierpliwość wobec Boga”.
36
IGNACY DUDKIEWICZ
ILUSTRACJE: OLGA MICIŃSKA
G
-
-
-
-
-
-
-
-
-
37
-
-
-
Licytując pełną stawkę
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Przychodzi za późno
-
-
-
-
-
-
-
-
38
-
-
-
Gdy Jego nie ma
-
-
Bóg nie przychodzi
za późno, nie
przychodzi nie
w porę. Przychodzi
zawsze na czas
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Postscriptum
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Rozprawić się z Bogiem
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
IGNACY DUDKIEWICZ (1991)
studiuje filozofię na UW, jest wychowawcą SR
KIK. Redaktor strony internetowej „Kontaktu”.
39
ILUSTRACJA: PAULINA DUDEK
40
-
KATARZYNA KUCHARSKA
W 2005 roku Andrzej Szczerski („Pres-
-
-
-
-
41
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
sacrum
-
-
-
-
-
My mamy Hansena
i Szapocznikow,
Bogusław Zen i Małgorzata Koronkiewicz, projekt pomnika smoleńskiego, fot. Jan Gaworski, z archiwum CRP w Orońsku, 2012
Co takiego ma sztuka narodowa, czego
brak sztuce współczesnej?
-
Chrystusa
-
-
42
-
Jaka jest ta sztuka?
-
Z ŁUKASZEM RONDUDĄ ROZMAWIA
KATARZYNA KUCHARSKA
S
-
-
Dlaczego nazywacie tę sztukę „nową”?
Podobne postawy twórcze znamy z lat
osiemdziesiątych, choćby w postaci sztuki przykościelnej.
-
-
-
-
Korzystny?
-
-
Rezygnujemy
z opisywania sztuki
związanej z religią,
ponieważ brak nam
odpowiedniego
języka
-
-
43
-
Do tej pory relacje między lewicową i konserwatywną stroną sceny artystycznej regulował protekcjonalizm i podejrzliwość.
-
Co sprawiło, że spotkanie lekceważących się nawzajem, a czasem nawet wrogich sobie grup doszło do skutku? We
współpracy z artystami udało wam się
przełamać schematyczne role: lewaka
z MSN-u i prawdziwego obrońcy wartości.
Bohater komiksu „Polski Superbohater Biały Orzeł”, scen. Maciej
Kmiołek, rys. Adam Kmiołek, 2012
-
-
-
-
-
-
-
-
-
oraz
-
-
44
Wybieraliście prace ze względu na ich
wartości formalne. To niebezpieczne.
Niedawno widziałam plakat, który na
pierwszy rzut oka wydał mi się elementem kampanii społecznej na rzecz osób
niepełnosprawnych. Kiedy przeczytałam
Widok wystawy, graffiti grupy Warsaw FantaicS, fot. Jan Smaga
napisy, dowiedziałam się, że ośmiesza
on w brutalny sposób pary homoseksualne. Na wystawie jest obraz Zbigniewa
Dlaczego nie potrafimy mówić o religijno- Dowgiałły zatytułowany „Smoleńsk”, są
ści w sztuce?
- projekty pomników. Wydestylowanie ich
- z codziennej prasy, obrażającej obie strony dyskusji, uniewinnia te sztukę. A może
ona jest zła? Zła nie dlatego, że kiczowata,
ale dlatego, że pobudza do agresji, skraca
rozmowy, oddala dyskutantów. Formalnie
może nas interesować, ale czy można po- Religia czy narodowa odmiana katolicy- minąć kontekst, w którym powstała?
zmu?
-
Przygotowując wystawę, dokonaliście
- pewnych wyborów. Zrezygnowaliście na
przykład z rekonstrukcji wystawy aborcyj- nej, a należy ona do stałego repertuaru
sztuki narodowo-katolickiej. Dlaczego?
-
-
-
-
miasto, kraj. Althamer robi sztukę narodową?
-
-
Sądzi się, że język sztuki współczesnej
jest lewicowy. To język systemowej kontestacji, obrony praw mniejszości narodowych i seksualnych, niejednoznaczności,
płynnych granic pomiędzy tym, co moralnie dobre i złe. Jakim językiem posługują
się artyści uprawiający sztukę narodową?
-
-
Wasz projekt jest szerzej zakrojony. Althamer zaprasza ludzi, żeby wyzwolić
ich twórczy potencjał, pomóc im zorganizować inicjatywę społeczną. Jego dalekosiężnym celem jest budowanie społe- czeństwa obywatelskiego. Wy stawiacie
wyraźną tezę dotyczącą tożsamości zaproszonych osób.
-
-
Artyści nie zajmują się polską tożsamością, bo ich oczy są zwrócone na Zachód.
Tam jest sztuka i instytucjonalny świat, do
którego aspirują. Chcą widzieć się w perspektywie kosmopolitycznej, nie polskiej.
-
Chcecie włączyć się w projekt odnowy narodowego języka sztuki?
-
-
-
Dowgiałło na wernisażu wystawy wygłosił
spontaniczny manifest o narodowych inCzy lewicowiec może tworzyć sztukę na- stytucjach. W pierwszym punkcie deklarorodową?
wał, że ani Muzeum Sztuki Nowoczesnej,
- ani żadne inne muzeum nie jest własnością garstki osób nim zarządzającej, ale że
należy do narodu polskiego.
Mamy taką tradycję?
Wywiad przeprowadzony 4 czerwca 2012
-
-
-
A może wystawiając tę sztukę w muzeum,
dokonaliście jej zawłaszczenia przy pomocy własnych pojęć?
-
Co może być alternatywą dla tożsamości
narodowej opartej na katolicyzmie? Lewicowemu artyście, który chce działać w
sposób patriotyczny, zostaje chyba tylko
budowanie pozytywnych postaw społecznych, odpowiedzialności za podwórko,
ŁUKASZ RONDUDA (1976)
jest historykiem i krytykiem sztuki, kuratorem
warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Absolwent Szkoły Wajdy. Autor tekstów
i książek o sztuce polskiej: „Strategie
subwersywne w sztukach medialnych”
i „Sztuka polska lat siedemdziesiątych.
Awangarda”.
45
LEK
Magdalena Tulli,
-
EWA TELEŻYŃSKA
-
-
46
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
t
W
MIGRAJ
John Coltrane,
TOMEK KACZOR
[Sanders]
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
47
48
Widmo komunizmu
NIE odleciało w siną dal
Z WERONIKĄ ROKICKĄ ROZMAWIA
PAWEŁ CYWIŃSKI
ILUSTRACJE: EWA SMYK
S
Zeszłoroczne wybory w Bengalu Zachodnim przegrał najdłużej utrzymujący się
na świecie, demokratycznie wybrany rząd
komunistyczny. Czy mimo odejścia marksistów od władzy, widmo komunizmu nadal krąży nad Indiami?
-
-
Religijną?
-
-
-
-
Trudno przecież wierzyć w coś, co w tylu
miejscach na świecie się nie sprawdziło.
Przecież historia…
Za co jeszcze ich tak kochają?
-
-
-
Komunizm w Azji Południowej ma nie
wiele wspólnego z pierwotną ideologią
komunistyczną
A jak reagują, gdy przywołuje im się tragiczne eksperymenty Kim Ir Sena czy Pol Przeciwko czemu się on buntuje?
Pota?
-
-
-
-
-
Powiedziałaś, że z filozofii marksistowskiej wybrali oni pewne idee, które im się
podobają. Jakie to są idee?
-
Tyle lat u władzy musiało z Komunistycznej Partii Indii stworzyć sprawną korporację?
-
-
-
Czy udało im się coś w tej materii zdziałać?
Wydaje mi się, że w Europie, szczególnie
zaś w Europie Wschodniej, określenie takich postulatów mianem „komunizmu”,
może wydawać się pewnym nadużyciem.
Rozumiem, że Marks nie brał pod uwagę Indii jako miejsca rewolucji, ale czy to
oznacza, że walkę klas zastępuje tam walka kast?
-
-
-
Bardzo się pomylę, jeżeli nazwę to nepotyzmem?
-
-
-
.
-
49
50
Już, to znaczy od kiedy trwa maoistyczna
***
Do tej pory rozmawialiśmy o komuni- rewolucja w Indiach?
stach w wydaniu marksistowskim, być
może moglibyśmy ich nawet nazwać socjaldemokratami. Ale w Indiach są jeszcze komuniści w wydaniu maoistowskim.
Tak zwani naksalici. Jak byś w prosty sposób powiedziała czym się różnią marksiści od maoistów?
-
Czym różnią się pod względem wyznawanych przez siebie ideologii?
Dopiero reforma
rolna zakończyła
w Bengalu czasy
kolonialne
-
-
-
Jak radzili sobie z faktem, że Indie nie posiadają jeszcze gospodarki kapitalistycznej, na gruncie której dopiero dojść ma do
zrywu mas przeciwko uciskowi?
-
-
-
- Jakie były jej efekty?
Co to w ogóle jest rewolucja zbrojna? Rewolucja z karabinem w ręku brzmi jak
rzeź…
-
-
-
-
-
Kto ich finansuje?
-
Komunizm w Indiach:
I rewolucyjne zrywy zaczęły się rozprzestrzeniać w całych Indiach?
-
-
-
-
-
-
-
W Indiach trudno
jest wytłumaczyć,
co to jest ateizm,
kim jest ateista i że
w ogóle można w nic
nie wierzyć
-
51
-
-
-
I tak to trwa prawie od pół wieku?
-
-
-
Cel uświęca środki?
Partyzantka w XXI wieku.
-
-
-
-
***
-
Dlaczego akurat w Bengalu Zachodnim komunizm trafił na podatny grunt?
-
-
-
Jak komuniści w Indiach zareagowali na
transformację ekonomiczną swojego
kraju?
Dzień w którym
padły strzały stał
się symbolicznym
końcem indyjskiego
komunizmu
-
Hindusi na czele ideologii walczącej
z opium dla ludu? Co z czerwonym ateizmem?
52
-
-
-
W jaki sposób komuniści szerzyli swoje
idee?
- Jak to zatem możliwe, że wysokokastowi
hindusi promowali ateistyczne idee komu- Jak Bengalczycy przyjęli ideę industriali- nistyczne wśród społeczeństw tradycyjnie zacji?
religijnych?
-
-
Komuniści w Bengalu Zachodnim zostali demokratycznie odsunięci od władzy…
-
-
-
***
Co się stało?
Skąd wywodzili się ci studenci? Kim zatem
są dzisiejsze komunistyczne elity?
-
Ludność zaczęła się buntować?
W ten sposób padł jeden z ostatnich czerwonych bastionów na świecie. Jak ci się
- wydaje, jaka przyszłość czeka indyjskich
komunistów?
-
Jak one wyglądały?
-
-
-
-
-
-
Były ofiary śmiertelne?
Jaka była reakcja zwykłych ludzi, wyborców komunistycznych?
-
-
-
WERONIKA ROKICKA (1984)
jest absolwentką indologii i nauk
politycznych na Uniwersytecie
Warszawskim, obecnie
doktorantką na Wydziale
Orientalistycznym UW. W ramach
stypendiów naukowych dwa lata
spędziła w Azji Południowej,
w tym rok w Kalkucie. Zna biegle
język bengalski.
53
Nadzieja zdycha ostatnia
PAWEŁ CYWIŃSKI
ILUSTRACJA: MARTA LISSOWSKA
54
Rok 1996.
1
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Rok 2001.
-
Jak wolne
i sprawiedliwe
mogą być wybory
demokratyczne
organizowane
w post−konfliktowym
społeczeństwie?
Rok 2008.
-
-
55
-
2
-
-
-
-
-
-
-
Rok 2006.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
3
56
-
-
Rok 2012.
Możemy być
świadkami buntu
pokolenia, które nie
zna innej ideologii
niż walczący
komunizm, innej
drogi rozwoju niż
zbrojna rewolucja
i innego domu
niż partyzanckie
obozowiska
5
-
-
-
4
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
57
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
6
7
-
PAWEŁ CYWIŃSKI (1987)
jest orientalistą, kulturoznawcą,
podróżnikiem.
Redaktor działu „Poza Europą”.
Warszawa
„M”
jak mieszkanie
58
W ostatnim półroczu Bolesław Bierut przeżywał swoją drugą młodość.
A wszystko za sprawą dekretu, na mocy którego urzędujący w powojennych latach prezydent znacjonalizował nieruchomości znajdujące
się na terenie Warszawy. Dekret Bieruta obowiązuje do dziś, bo przez
dwadzieścia lat wolnej Polski żadnej ekipie rządzącej nie udało się
uchwalić ustawy, która umożliwiłaby zwrócenie budynków – na rozsądnych warunkach – ich dawnym właścicielom. Tracą na tym kamienicznicy, ale tracą też lokatorzy reprywatyzowanych budynków, którzy
– wobec niejasnej sytuacji prawnej zajmowanych przez nich mieszkań
– muszą nieustannie walczyć o swoje prawa. Zazwyczaj zresztą ponoszą klęskę, bo trudno im rywalizować z prawnikami firm wyspecjalizowanych w odzyskiwaniu nieruchomości.
O sprawie zrobiło się głośno w związku z aferami, które wybuchły
po siłowych próbach likwidacji dwóch warszawskich squatów. Wydaje
nam się, że choć kwestia uporządkowania skutków dekretu Bieruta
jest niezwykle ważna, to problem z niewydolnością miejskiej polityki mieszkaniowej na tym się nie kończy. O wizję koniecznych zmian
w sposobie jej prowadzenia zapytaliśmy Piotra Ciszewskiego, prezesa
Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, oraz Błażeja Lenkowskiego,
przedstawiciela środowiska skupionego wokół czasopisma „Liberté!”.
Pierwszy musiał zmierzyć się z zarzutami kierowanymi pod adresem
lewicy, jakoby kreśliła ona projekty całkowicie oderwane od rzeczywistości. Drugi odważył się podjąć temat, który z niejasnych powodów
środowiska gospodarczych liberałów omijały dotąd szerokim łukiem,
godząc się tym samym na zmonopolizowanie dyskusji nad polityką
mieszkaniową przez swoich ideologicznych przeciwników.
CYRYL SKIBIŃSKI
ILUSTRACJA: ANNA LIBERA
Własność kluczem
do mieszkania
BŁAŻEJ LENKOWSKI
ILUSTRACJE: ANNA LIBERA
W
-
-
-
-
-
-
59
-
-
-
-
-
Nawet lewica dobrze wie o tym, że władz
nie stać na zapewnienie mieszkania
każdemu obywatelowi
-
Potęga arytmetyki
-
-
-
-
-
-
Własność jest święta
-
-
-
-
-
-
-
-
60
-
-
Zwykła kradzież
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Prawo do krzywdy
-
-
Te straszne procedury
-
-
-
-
-
-
W polskiej polityce
komunalnej
dominuje myślenie
w kategoriach
„przywiązania chłopa
do ziemi”
-
-
-
***
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Swoje zamiast cudzego
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
BŁAŻEJ LENKOWSKI
jest politologiem, specjalistą ds.
strategii. Absolwent Wydziału Studiów
Międzynarodowych i Politologicznych
Uniwersytetu Łódzkiego. Twórca i prezes
zarządu Fundacji Industrial, wydawcy
czasopisma „Liberté!” (www.liberte.pl).
61
Mieszkanie to nie luksus
62
PIOTR CISZEWSKI
ILUSTRACJE: DOMINIK KOWALCZYK
W
Jest źle
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Ludzie
stygmatyzowani
jako nieudacznicy
mają o wiele
mniejszą szansę
na wydostanie się
z biedy
-
-
-
Będzie gorzej?
-
-
-
-
-
-
Można inaczej
-
-
-
-
-
63
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
64
-
-
-
65
-
-
-
-
-
***
- PIOTR CISZEWSKI
jest politologiem, prezesem Warszawskiego
Stowarzyszenia Lokatorów i działaczem
organizacji Lewicowa Alternatywa.
Dziennikarz portalu lewica.pl.
wars
sawa
DODAWANIE
PRZEZ
ODEJMOWANIE
Z KRZYSZTOFEM ŻWIRBLISEM
ROZMAWIA TOMEK KACZOR
FOT.::KACZOR
TOMEK KACFOT.: TOMEK
P
rzymierzał się pan kiedyś do wspólnego projektu z Karoliną Bregułą.
Projekt miał się nazywać „Apartament
Królewski” i zakładał udostępnienie na jakiś czas przestrzeni Pałacu Kultury zwykłym ludziom, jako artystycznej rezydencji. Projekt nie doszedł jednak do skutku…
-
-
-
Do kogo adresowane są te projekty: do lokalnej społeczności, w której i z którą pan
je realizuje czy raczej do widzów, którzy
przyjdą na wernisaż?
-
-
- Odbudowuje pan coś, co zanikło?
Był kiedyś taki pomysł, by Pałac Kultury
rzeczywiście zamienić na pałac kultury.
Ale w tych warunkach chyba jest to bardzo utopijna wizja…
-
Wyobraża pan sobie zorganizowanie
- „Muzeum społecznego” w zamkniętym osiedlu typu Marina Mokotów czy
Miasteczko Wilanów?
-
-
-
W jaki sposób dobiera pan miejsca, w których realizuje pan swoje akcje?
Miałem zawsze odwrotne wrażenie. Że
mieszkańcy tych osiedli najchętniej zamykają całe swoje życie za drzwiami swoich drogich mieszkań, sąsiadowi w najlepszym wypadku powiedzą „dzień dobry”,
a najczęściej w ogóle go nie znają.
Przygotowując „Muzeum społeczne”
wciela się pan w wiele ról: najpierw eksploruje pan miasto w poszukiwaniu interesujących miejsc, potem rozmawia
z mieszkańcami, odkrywa ich pasje, kręci o nich film dokumentalny, a na końcu
przygotowuje w tym miejscu plenerową
wystawę, która jest efektem wszystkich
tych poszukiwań. Czy tworząc taki projekt
czuje się pan artystą, kuratorem czy może
Czasami osiedla posiadają agorę. Te
działaczem społecznym?
- starsze były wręcz w taki sposób projek- Otwarcie granic!
- towane.
-
-
-
-
-
-
-
67
Wielcy
warszawscy
Osiedle zamknięte
JAN WIŚNIEWSKI
-
-
-
ILUSTRACJA: JAN LIBERA
68
Hipolit Wawelberg
i kolonia tanich mieszkań
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
W oparciu o listę
funkcji pełnionych
przez podwórkowe
pawilony można by
odtworzyć manifest
pozytywistycznych
zainteresowań
społecznych
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
69
Fot. Tomek Kaczor
bywatel
70
Nie dorośliśmy do partycypacji
Z MARCINEM WOJDATEM
ROZMAWIAJĄ JAN MENCWEL I MATEUSZ LUFT
M
Co takiego wydarzyło się w Warszawie
w ciągu ostatnich dwóch lat, że mamy
do czynienia z rosnącą w siłę falą ruchów
miejskich?
-
-
-
-
bywatel
-
-
-
Niektórzy mieszkańcy czują, że nie mają
wpływu na to, jak wygląda rzeczywistość.
Łamią prawo, ponieważ są zdesperowani.
-
-
Jednym z postulatów osób protestujących wokó ł Prasowego był budżet
- Z ich punktu widzenia sytuacja wygląda partycypacyjny.
prościej: zamknięto tani bar, do którego
ludzie lubili przychodzić, który jako jeden
z niewielu lokali w tym rejonie spełniał
- funkcje społeczne.
Działania Urzędu Miasta związane są
głównie z f inansowaniem organizacji
pozarządowych. Ruchy miejskie to często spontaniczne inicjatywy, które nie są
sformalizowane, nie startują w konkursach na granty.
-
Ruchom miejskim często brakuje
odpowiedniej wiedzy
-
-
-
Wiele z nieformalnych ruchów, które obserwujemy, to ruchy protestu. Z czego to
Może protest jest wyrazem bezradności
wynika?
- wobec szerszego zjawiska komercjalizacji
- przestrzeni?
- W 19 3 6 ro ku pre z yd e nt War szaw y
- Stefan Starzyński zorganizował wystawę „Warszawa przyszłości”, na której
- każdy warszawiak mógł zobaczyć plany
rozbudowy miasta. Czy Urząd Miasta
ma jakiś plan informowania, k tór y
- zwiększałby chęć partycypacji ze strony
mieszkańców?
71
bywatel
-
Urzędnicy organizujący konsultacje oczekują od mieszkańców, że ci przyjdą i się
wypowiedzą. Tymczasem ludzie nie mają
poczucia, że konsultacje społeczne mają
jakikolwiek wpływ na zachowanie władz.
-
Poczucie odpowiedzialności
i zainteresowania miastem nie jest
powszechne
-
-
-
-
-
-
-
-
72
-
Jako obywatele mamy poczucie, że nie jesteśmy informowani o tych planach.
-
Fot. Marcin Suder
-
- Być może bierność mieszkańców wynika
z od lat panującego w mieście chaosu.
Ludzie przyzwyczaili się, że wszystko
dzieje się za ich plecami.
- Cz y można by zadać mieszkańcom
Warszawy takie pytanie: wydajemy pie- niądze na fontannę, strefę kibica, czy sto- łówki szkolne?
To znaczy, że ludzie nie chcą tam zaglądać?
bywatel
Warszawa ma ambicje dawać przykład innym i być „europejskim miastem”. W takim razie dlaczego na czas Euro całe miasto zaklejono reklamami?
To problem władz, a problemem mieszkańców jest to, że nie zawsze władze
postępują tak, jak tego chcą obywatele.
Wydawało nam się, że nie po to pyta się
mieszkańców, jak ma wyglądać ich ulica,
żeby później wyremontować ją inaczej.
A znamy przypadki, w których po konsultacjach tak właśnie postąpiono.
-
-
Czasem sytuacja jest inna. Władza tworzy iluzję, że obywatele o czymś współdecydują. W Poznaniu zbudowano stadion
za miliony złotych, a następnie spytano
mieszkańców, czy w związku z tą inwestycją zdrożeć mają bilety komunikacji miejskiej, czy opłaty za parkowanie.
-
W Londynie od kilkudziesięciu lat działa
The London Building Center, prowadzone przez stowarzyszenie mieszkańców
we współpracy z samorządem, w którym
można oglądać gigantyczną makietę miasta i dowiedzieć się, jakie są plany rozbudowy każdej dzielnicy, poznać aktualne
problemy miasta. Czy podobne centrum
mogłoby powstać w Warszawie?
-
-
-
-
-
-
-
MARCIN WOJDAT
jest dyrektorem Centrum Komunikacji
Społecznej. Były dyrektor warszawskiego
Banku Żywności SOS, przewodniczący
Rady Opiekuńczej dla Bezdomnych
przy prezydencie m. st. Warszawy
oraz przewodniczący Forum Dialogu
Społecznego. Od 2006 roku pełnił funkcję
Pełnomocnika Prezydenta Warszawy ds.
organizacji pozarządowych.
73
Z ALEKSANDRĄ GODZIEJEWSKĄ
ROZMAWIA MATEUSZ LUFT
FOT. TOMEK KACZOR
74
numeru
-
-
-
-
Czy zdarzyło ci się powiedzieć, że z powodu nacisków politycznych w ogóle nie
wybudujesz studni?
-
W jaki sposób Somalijczycy byli w stanie
od lat żyć bez pomocy z zewnątrz w zdobywaniu wody?
-
-
-
-
nota bene
-
Czy twoja praca ma sens, gdy ludzie
- Na czym polega twoja rola?
Przyjeżdżasz do wsi i oznajmiasz, że tu walczą między sobą o miejsce budowy
studni?
zbudujesz studnię?
-
A co ty tam robisz?
-
-
-
-
-
-
- Jaki status masz w Somalii jako przyjezdna z „bogatej północy”?
-
75
76
FOT. MARCIN SUDER
-
-
-
Czy nie boisz się chodzić swobodnie po
ulicy?
-
-
Umiesz odgadnąć, co myślą Somalijczycy?
-
-
-
-
-
-
numeru
-
-
Telefon towarzyszy mi w Somalii bez
przerwy. O jednym miejscu wysłuchuję
kilkudziesięciu historii i staram się
zrozumieć, co jest prawdą, a co nie
-
-
- Nie masz poczucia, że jesteś odgrodzona
od lokalnej społeczności ochroniarzami,
- samochodami, drutami kolczastymi...
-
-
-
-
Czy porwano kogoś podczas twojej obecności w Somalii?
-
-
-
-
77
-
- To już nie pierwsza twoja praca w krajach
rozwijających się. Dlaczego to robisz?
-
-
-
Podobne działania, mające poprawić jakość życia kilku tysięcy ludzi, to tylko kropla w morzu afrykańskich potrzeb?
-
-
-
FOTOREPORTAŻ
TEKST I ZDJĘCIA:
KAROLINA JONDERKO
MOI KUMPLE
-
-
-
78
Darek
lat 28.
Z wykształcenia
kucharz
-
-
-
-
79
-
Dawid
lat 24.
Z wykształcenia
pedagog socjalny.
-
80
81
Paweł
lat 25.
Z wykształcenia technik elektryk.
-
-
-
82
83
Dawid
84
Paweł
KAROLINA JONDERKO (1985)
jest studentką III roku
fotografii na PWSFTViT w
Łodzi. Ukończyła Warszawską
Szkołę Filmową. Stypendystka
Marszałka Województwa
Śląskiego w Dziedzinie Kultury.
Swoje prace wystawiała w
Polsce i za granicą. Mieszka w
Rydułtowach (woj. śląskie).
JAK NAS ZDOBYĆ?
Zamawiając prenumeratę „Kontaktu”, zapłacisz za
trzy numery, a czwarty otrzymasz za darmo.
Koszt pojedynczego numeru: 10 złotych
Koszt rocznej prenumeraty: 30 złotych
Czytelników pragnących wspierać rozwój naszego
kwartalnika zachęcamy do zamówienia prenumeraty
sponsorskiej w wersji „50” bądź „100 plus”.
Jeśli jesteś zainteresowana/y prenumeratą
„Kontaktu”, odwiedź naszą stronę internetową
magazynkontakt.pl/dystrybucja
lub napisz do nas na adres
[email protected]
WYDAWCA:
Zdjęcie pochodzi z bloga, na którym autor umieszcza swoje prace z dzieciństwa.
youngamateurphotographer.blogspot.com
CENA
(w tym5%VAT )
AUTOR: JĘDZRZEJ SOKOŁOWSKI

Podobne dokumenty