KRAJOWA IZBA KOMUNIKACJI ETHERNETOWEJ ul. Lindleya 16
Transkrypt
KRAJOWA IZBA KOMUNIKACJI ETHERNETOWEJ ul. Lindleya 16
KRAJOWA IZBA KOMUNIKACJI ETHERNETOWEJ ul. Lindleya 16 02-013 Warszawa Tel. + 48 22 29 28 700, Fax +48 22 29 28 701 e-mail: [email protected], [email protected], http://www.kike.pl KRS 0000316678, REGON: 141637224, NIP 9512270210 Warszawa, dnia 28 grudnia 2015 roku ID KIKE: GRAP - 779/2015 Magdalena Gaj Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ul. Kasprzaka 18/20 01-211 Warszawa Szanowna Pani Prezes, W nawiązaniu do pisma z dnia 2 grudnia 2015 r. (znak: DDRT.WUD.6002.4.2015.3), Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej chciałaby zwrócić uwagę na następujące kwestie: przeszło 90% ISP nie posiada własnej numeracji telefonicznej (wg. informacji UKE z lata br. przekazanych KIKE - własne numery posiada ok. 300 - 400 przedsiębiorców telekomunikacyjnych), zaś klienci ISP posiadających własną numerację telefoniczną tylko w niewielkiej części korzystają z usługi telefonicznej swojego ISP. Z powyższych faktów wynika więc, że w zdecydowanej większości abonenci lokalnych sieci internetowych, w procesie komunikacji telefonicznej ze swoimi dostawcami Internetu, nie korzystają z usług telefonicznych swoich ISP, tym samym koszty jakie ponoszą w związku z rozmową telefoniczną, co do zasady, stanowią przychód swoich operatorów telefonicznych (najczęściej komórkowych). Z uwagi na brak przychodu w przypadku niemal każdej rozmowy telefonicznej abonenta z BOK lub serwisem ISP, niewłaściwym jest „podejrzenie działania celowego ze strony operatora w celu podwyższenia ostatecznego kosztu dla klienta”. ISP nie mają bowiem co do zasady interesu finansowego w takim działaniu. 1 KIKE pragnie ponadto zauważyć, iż wedle naszej najlepszej wiedzy, opisane ww. piśmie Prezesa UKE praktyki związane z wykorzystaniem linii 70x, czy połączeń międzynarodowych nie stanowią praktyki sektora MŚP. W znanej nam praktyce MŚP, nie występują ponadto 15 minutowe okresy oczekiwania na samo zgłoszenie się konsultanta. Zdaniem KIKE, to domena dużych korporacji, nie tylko telekomunikacyjnych. Izba zdecydowanie wesprze działania UKE mające na celu ograniczenia tego typu uciążliwych praktyk np. w sektorze bankowym. Niepokój Izby budzi ponadto sugestia, że przy wzroście liczby abonentów telefonii komórkowej, to ISP powinni „ustanawiać infolinie także na numeracji właściwej dla telefonii komórkowej”. Masowe wdrożenie takiego rozwiązania oznaczałoby wprost, konieczność uruchomienia tysięcy linii komórkowych, z których przychód zarówno ze strony rozmówców, jak i ISP stanowiłby w całości zysk operatorów komórkowych. Niestety – sugerowana również w piśmie Prezesa UKE koncepcja uruchamiania darmowych lub ryczałtowych infolinii oznacza z kolei wprost zapewnienie przychodu operatorowi zasiedziałemu. W ocenie KIKE takie sugestie nie powinny mieć miejsca w stanowisku Prezesa UKE kierowanym do ISP oraz naszej Izby. KIKE pragnie zaznaczyć ponadto, iż kontakt abonentów z BOK, BOA lub serwisem operatorów lokalnych najczęściej nie ma charakteru informacyjnego. Obejmuje on przeważnie kwestie wsparcia technicznego lub rozliczeń. Bardzo często obejmują również kwestie nie związane ze świadczoną przez operatora usługą - np. dotyczą problemów z komputerem lub oprogramowaniem. Lokalni ISP, w przeciwieństwie do dużych telekomów, bardzo często nieodpłatnie wspierają swoich abonentów na tym gruncie ponosząc wszystkie koszty takiego wsparcia. Zapytania ofertowe/informacyjne stanowią jedynie ułamek ogólnej liczby rozmów telefonicznych. Obarczanie sektora MŚP dodatkowo jeszcze daninami za linie komórkowe lub infolinie operatora zasiedziałego, w naszej ocenie jest zbyt daleko idące, szczególnie wobec faktu, iż postępująca obniżka cen i presja na podnoszenie jakości, pozostawiają w budżetach lokalnych ISP środki częstokroć mniejsze, niż koszt nieco dłuższych rozmów telefonicznych (szczególnie uwzględniając koszty osobowe). Wystąpienie Prezesa UKE jest niestety kolejnym po wdrożeniu PLI CBD2 przykładem nieznajomości rynku ISP. W przypadku PLI CBD2, UKE nie zapewniło bowiem jesienią br. podstawowych narzędzi do obsługi przeniesień kierując kilkuset MŚP posiadających numerację w kierunku odpłatnych rozwiązań hurtowników - generując tym samym wymierne 2 koszty miesięczne i ograniczając konkurencję międzyoperatorską na rynku. Obecnie bowiem dużo trudniej jest zmienić hurtownika. Pismo Prezesa UKE zdaje się iść jeszcze dalej i wskazuje ISP sztuczną potrzebę uruchamiania darmowych oraz komórkowych infolinii, z których zysk ponownie uzyskają przede wszystkim najwięksi operatorzy komórkowi i stacjonarni. Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej widzi ponownie konieczność wykonania przez Prezesa UKE efektywnej i głębokiej analizy rynku telekomunikacyjnego w Polsce pod kątem problemów i obowiązków nakładanych lub sugerowanych przez UKE niezależnie od stanu faktycznych potrzeb i możliwości sektorów. KIKE pozostaje jak zawsze w gotowości do współpracy z Prezesem UKE w tym zakresie zarówno nad konkretnymi grupami tematycznymi, jak i rynkiem telekomunikacyjnym w całości. Zdecydowanie brak jest bowiem pogłębionego studium warunków, w jakich działa 25% rynku telekomunikacyjnego obsługiwanego przez MŚP. Z poważaniem, Piotr Marciniak V-ce Prezes KIKE Grupa Robocza ds. Administracji Publicznej KIKE Do wiadomości: Anna Streżyńska Minister Cyfryzacji ul. Królewska 27 00-060 Warszawa Adam Jasser Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów plac Powstańców Warszawy 1 00-950 Warszawa 3