Diagnostyka laboratoryjna w internecie • Diagnostics on the Internet
Transkrypt
Diagnostyka laboratoryjna w internecie • Diagnostics on the Internet
diagnostyka laboratoryjna Journal of Laboratory Diagnostics 2012 • Volume 48 • Number 3 • 359-360 Diagnostyka laboratoryjna w internecie • Diagnostics on the Internet Wykorzystanie internetu w medycznej diagnostyce laboratoryjnej – wolne łańcuchy lekkie. Cz. 2 „Człowiek uczy się do końca życia”. Opracowując informacje do przeglądu danych dostępnych w sieci na temat wolnych łańcuchów lekkich, dotarliśmy do szeregu interesujących artykułów powiązanych tematycznie. Na stronie http://www.springerlink.com/content/ f042528838w13178/ zamieszczono artykuł „A Case of Light Chain Deposition Disease (LCDD) in a Young Patient” M. Mahto, S. Mohapatra, G. Sumitra, et al. Autorzy opisują przypadek pacjenta, u którego stwierdzono chorobę łańcuchów lekkich. Choroba łańcuchów lekkich (LCD) to rodzaj szpiczaka mnogiego, w przebiegu którego patologiczne klony komórek szpiku wytwarzają monoklonalne wolne łańcuchy lekkie, ale nie łańcuchy typu ciężkiego, czy pełne immunoglobuliny. Cząsteczki wolnych łańcuchów lekkich, ze względu na swoja wielkość, ulegają filtracji przez nerki i mogą tworzyć białko Bence-Jones. LCD obejmuje około 18% przypadków szpiczaka. W artykule został opisany przypadek 38. letniego pacjenta, u którego stwierdzono szpiczaka mnogiego, manifestującego się wzrostem syntezy łańcuchów lekkich kappa. Pacjent zgłosił się do szpitala z powodu bólu pleców od 2 miesięcy oraz zmiennej gorączki, bez dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego czy układu moczowego. Dodatkowo skarżył się na obniżenie łaknienia i ubytek masy ciała. W badaniach przedmiotowych stwierdzono hepatosplenomegalię i ślad płynu w otrzewnej. Najbardziej widoczne zmiany zaobserwowano w badaniach laboratoryjnych. U pacjenta stwierdzono niedokrwistość ze stężeniem hemoglobiny 5,8 g/dl, leukocytozę na poziomie 4,5 G/l, podwyższone stężenie mocznika i kreatyniny, hiperkalcemię i podwyższone stężenie fosforanów. Profil lipidowy i testy wątrobowe pozostawały w zakresie wartości prawidłowych za wyjątkiem stężenia białka całkowitego i albumin. W moczu obserwowano proteinurię 3+, zaś w badaniu ilościowym stwierdzono dobowe wydalanie białka na poziomie 9,8 g/24h. W badaniu rentgenowskim uwidoczniły się złamania kręgów Th 9-12. Interesująco przedstawiały się wyniki badania białek. W proteinogramie stwierdzono podejrzany, dyskretny pasek w regionie gamma-globulin, który nie był ulokowany typowo dla białka M. Był słabo wyrażony i niezbyt ostry. W badaniu immunofiksacji z kolei stwierdzono ostro odgraniczony pasek kappa odpowiadający białku M w proteinogramie. W moczu wykryto białko Bence-Jones’a, a w elektroforezie białek moczu stwierdzono w regionie gamma globulin dys- kretny ostro odgraniczony pasek. Pozostałe białka wybarwione były bardzo słabo. W immunofiksacji moczu stwierdzono pasek kappa. Na tej podstawie rozpoznano gammapatię monoklonalną z syntezą jedynie wolnych łańcuchów kappa. Autorzy podkreślają, że ten typ choroby lekkich łańcuchów charakteryzuje sie większą złośliwość w porównaniu do klasycznego szpiczaka, bardzo szybkim postępem choroby, większą tendencję do osteolizy, narastającą hiperkalcemię, częściej występującymi uszkodzeniami nerek, większą częstością występowania amyloidozy czy białaczki. Niestety w pracy nie podano większej ilości danych co do przebiegu choroby. Nie przedstawiono także wcześniejszych wyników badań laboratoryjnych u tego chorego. Na stronie http://www.springerlink.com/content/ t38033t015210722/?MUD=MP z kolei znajdziemy pracę „Short-term effect of levosimendan on free light chain kappa and lambda levels in patients with decompensated chronic heart failure” Ibrahim Halil Kurt, Kemal Yavuzer, Mustafa Kemal Batur. Przedstawiono w niej odmienne podejście do wykorzystania wolnych łańcuchów lekkich (FLC) lambda i kappa w diagnostyce. Zbadano 59 pacjentów przyjmowanych w Adana Numune Teaching and Research Hospital, u których stwierdzano niewydolność krążenia NYHA III–IV. Z badania wykluczono wszystkich pacjentów, u których mogły wystąpić dodatkowe stany związane z podwyższeniem wolnych łańcuchów lekkich tj. dyskrazję komórek plazmatycznych, sarkoidozę, toczeń układowy, stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów, przetrwałą tachykardię komorową, istotne hemodynamicznie zwężenia zastawkowe, pełny blok przedsionkowo-komorowy, migotanie przedsionków, uszkodzenie nerek (stężenie kreatyniny >1,5 mg/dl) oraz uszkodzenia wątroby. Chorych podzielono na dwie grupy, 29 osób otrzymywało rutynową terapię dla niewydolności serca, zaś 31 otrzymywało Levosimendan. Z badań laboratoryjnych, wykonano oznaczenia: stężenia: BNP, Troponiny I, Mioglobiny, D-dimeru, mocznika, kreatyniny, kwasu moczowego, potasu, sodu oraz wolne łańcuchy lekkie kappa i lambda. Eksperyment został poprowadzony na bazie ostatnich doniesień opisujących wpływ procesu zapalnego na wydolność serca, a także sugestii by uznać niewydolność serca jako chorobę zapalną. Autorzy oparli się na rozpoczętych w 2007 roku pracach Matsumori, który wykorzystywał oznaczenia wolnych łańcuchów lekkich w diagnostyce niewydolności krążenia. Podwyższone ich wartości obserwowano w zawałach serca, zapaleniach mięśnia sercowego i miokardiopatiach. Wykazano dodatnią korelację pomiędzy poziomem wolnych łańcuchów lekkich i BNP. W omawianej pracy autorzy zdecydowali się ocenić efekt wybranego leku – Levosimendanu 359 Diagnostyka w internecie na wybrane parametry, a dokładnie na wolne łańcuchy lekkie lambda i kappa. Otrzymane wyniki porównywno z uzyskanymi dla grupy odniesienia, u której stosowano rutynowe zasady postępowania leczniczego. Wyniki przedstawiono bardzo przejrzyście, a dyskusję czyta się wręcz z przyjemnością. Ponieważ praca dotyczyła leku, dlatego wnioski odnoszą się do oceny leczenia. Z pewnością można podkreślić, że pod wpływem stosowanego leczenia uzyskiwano obniżenie wartości wolnych łańcuchów lekkich zarówno lambda jak i kappa. Wykorzystanie FLC w obszarze kardiologii, choć odległe od pierwotnego w zakresie chorób rozrostowych, wydaje się być użyteczne. Oczywiście oznaczenia nie zastąpią typowych biomarkerów kardiologicznych ale potwierdzają wpływ procesu zapalnego na układ krążenia. Podobnie, odmienne obszary wykorzystania wolnych łańcuchów lekkich w diagnostyce zostały przedstawione na stronie http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/ S0165572810000172, w pracy „Increased urinary free immunoglobulin light chain excretion in patients with multiple sclerosis” Ruth Dobson, R.F. Miller, H.E. Palmer, M. Feldmann, E.J. Thompson, A.J. Thompson, D.H. Miller, G. Giovannoni, Journal of Neuroimmunology 220 (2010) 99–103. W badaniu wykazano, że poziom wolnych łańcuchów lekkich lambda i kappa w moczu jest podwyższony u pacjentów z rozpoznanym, potwierdzonym stwardnieniem rozsianym. W dyskusji autorzy zaznaczają, że poziom wolnych łańcuchów lekkich w moczu nie swoisty dla stwardnienia rozsianego. Zachowując daleko idący krytycyzm, podkreślają, że obserwacje wymagają kontynuacji. Szczególnie istotne byłyby dalsze badania w zakresie porównań pomiędzy FLC a obecnością oligoklonalnych białek w płynie mózgowo-rdzeniowym. Podsumowując przegląd prac publikowanych na ten temat w Internecie, nasuwa się kilka wniosków. Wydają się one szczególnie istotne wobec pewnej fali dyskusji na temat udziału medycznej diagnostyki laboratoryjnej w systemie ochrony zdrowia. Odnosząc się do opisu zawartego w pierwszej części niniejszego opracowania, nasuwa się pytanie, czy u badanego pacjenta wykonywano wcześniej, chociażby w formie badań przesiewowych, jakiekolwiek oznaczenia laboratoryjne. Czy udałoby się wdrożyć celowaną diagnostykę na bazie nawet niewielkiego białkomoczu? Możliwość szybkiego narastania zmian była sugerowana w opisywanym przypadku. Może jednak możliwe byłoby wykrycie dyskretnych zmian w badaniach skryningowych u innych pacjentów. Naszym zdaniem zakres badań przesiewowych wymaga analizy. Dzisiejsza medycyna laboratoryjna, w dobrym laboratorium pozwala nie tylko potwierdzić, czy wykluczyć wstępne rozpoznanie, monitorować przebieg choroby oraz skuteczność terapii, ale również może być wysoce użyteczna w ocenie ryzyka wystąpienia choroby. Powinna być wykorzystywana zarówno przez pacjentów jak i lekarzy w pełnej współpracy z kompetentnym personelem laboratorium. Należy również podkreślić aspekty etyczne i prawne. Nie wolno namawiać pacjentów na wykonywanie oznaczeń, których znaczenie w skryningu jest niejasne i nie w pełni udokumen360 towane. Proponowanie w takich sytuacjach oznaczenia markerów nowotworowych, co zdarza się ostatnio, nie tylko jest nieetyczne ale wręcz naganne. Kolejny wniosek dotyczy bezpośrednio wolnych łańcuchów lekkich, chociaż również uogólnia spostrzeżenia. Parametr, który pierwotnie dedykowany był jednemu z obszarów medycyny wydaje się być użyteczny w innych. Jedynie ciągłe poszerzanie wiedzy i korzystanie z internetu jako wspaniałego narzędzia w dostępie do informacji pozwala być „na bieżąco” i świadczyć usługi w zakresie medycznej diagnostyki laboratoryjnej na wysokim poziomie. Andrzej Marszałek1, Bożena Marszałek1, Urszula Rychlik2 1 Synevo Polska Sp. z o.o., Warszawa 2 Zakład Analityki i Biochemii Klinicznej Centrum Onkologii, Oddział w Krakowie