Wymiana trójstronna - Gdybym ja to wiedział

Transkrypt

Wymiana trójstronna - Gdybym ja to wiedział
Gdybym ja to wiedział!
Wymiana trochę inaczej
Wymiana trójstronna
Specyfika spotkań trójstronnych
Należę do grona osób, które zgadzają się z tezą, że po fazie fascynacji i poznawania się w ramach
bilateralnych (polsko-niemieckich) spotkań młodzieży, warto włączyć do programu kraj trzeci.
Pracy – więcej, ale również po wielokroć więcej korzyści, satysfakcji dla wszystkich stron biorących
udział w takiej trójstronnej wymianie.
Program z udziałem trzech krajów pozwala młodzieży nie tylko na poznanie drugiej kultury lecz
także, jednocześnie, na wgląd w kulturę trzecią oraz na obserwację stosunków między nimi
dwiema.
Nie jest to reguła, ale ze względu na wcześniejsze doświadczenia w kontakcie z inną kulturą,
prościej realizować jest program trójstronny z młodzieżą, która już ma za sobą spotkanie
bilateralne. Niestety nie jest to łatwe w sytuacji szkolnej, gdy co roku odchodzą jedne a przychodzą
nowe roczniki uczniów. Dla osób prowadzących pomocą będzie jednak wcześniejsze
doświadczenie z programów dwustronnych (nawet, jeśli były w nich jakieś błędy), zanim podejma
to trudniejsze wyzwanie.
I choć formuła tej publikacji nie pozwala na głębsze i szersze zajęcie się specyfiką wymiany
trójstronnej, w poniższych uwagach postaram się zebrać to, co z mojej perspektywy
i doświadczenia wydaje mi się najważniejsze, a Państwu może pomóc w podjęciu się tego
ambitnego wyzwania.
W jaki sposób powstają partnerstwa trójstronne?
Zazwyczaj istniejące już bilateralne partnerstwo szkół czy organizacji postanawia rozwinąć ofertę
dla młodych ludzi, włączając w program wymiany młodzież z kraju trzeciego. Niejednokrotnie są to
wieloletnie partnerstwa, podczas których poza programami wymiany, między organizatorami
i prowadzącymi rozwinęły się bliskie przyjaźnie. W takich przypadkach warto zwrócić uwagę na to,
żeby dać nowemu partnerowi miejsce i poczucie równoprawnego uczestniczenia w całości
procesu. Ciężko funkcjonować wymianom, w których jedna ze stron ma poczucie bycia "na
doczepkę". Uniknąć tego można, jeśli już w fazie przygotowań odpowiednio wciągnie się w pracę
nowych kolegów.
Przygotowując trójstronną wymianę należy zarezerwować sobie trochę więcej czasu na
przygotowania, tak aby wszyscy partnerzy mogli uczestniczyć w układaniu i opracowaniu
programu. Idealnie byłoby, gdyby wszyscy partnerzy mogli porozumiewać się w jednym języku.
Jeśli to niemożliwe, to też nie jest przeszkoda, trzeba tylko dołożyć starań, żeby wszystkie
informacje były jak najszybciej tłumaczone, tak, aby każda ze stron mogła uczestniczyć
w dyskusjach programowych.
Komunikacja między partnerami to kwestia kluczowa. Oczywiście dla stron przygotowujących
wspólny projekt ważna jest komunikacja językowa. Jednak nie znajomość języka pozostałych
dwóch partnerów wymiany jest najważniejsza. W tej kwestii zawsze można poprosić o pomoc
kolegów czy znajomych z zewnątrz. Ważniejsze jest ustalenie strategii porozumiewania się,
przepływu informacji. Przy dwóch partnerach jest to dość prosta sprawa. Kiedy pojawia się trzeci,
zaczynają się często małe zawirowania.
Wiele programów trójstronnych prowadzonych jest w trzech językach – polskim, niemieckim oraz w
języku kraju trzeciego. Jest to doświadczenie bardzo ciekawe, alecz jednosześnie wymagające
samodyscypliny zarówno od prowadzących jak i od młodzieży. Z praktyki wiem, że pierwsze dwa
dni spotkania są dla wszystkich dość męczące – każdy komunikat zamiast 5 minut, trwa 15.
Jednak młodzież szybko przyzwyczaja się do takiego systemu. Dla wielu osób jest to jedyna
Monika Mrówczyńska
www.polsko-niemiecka-wymiana-szkolna.pl
1 Gdybym ja to wiedział!
Wymiana trochę inaczej
szansa na osłuchanie i wsłuchiwanie się w język obcy. Czasami decydujemy się na jeden język
komunikacji (np. angielski lub język, którego wszyscy uczniowie uczą się w stopniu poszerzonym),
co pozwala zdecydowanie zaoszczędzić czas. Odbiera jednak wszystkim uczestnikom możliwość
równoprawnego zaistnienia języka ojczystego, a tym samym kultury kraju pochodzenia.
Wprowadza to sytuację nierównowagi i automatycznej dominacji osób posługujących się najlepiej
wybranym językiem.
Tło społeczne i kulturowe – o tym musimy pamiętać, jeśli chcemy dotrzeć z naszym programem do
uczestników wymiany i aktywnie ich do niego włączyć. Na codzienność składa się bardzo wiele
elementów związanych z wychowaniem w danym, a nie innym środowisku oraz kręgu kulturowym
i powinniśmy pamiętać, że to, co dla jednej grupy narodowej jest całkiem oczywiste – dla drugiej
może się okazać niezrozumiałe, a dla trzeciej - wręcz nie do zaakceptowania. Nie zawsze udaje
się podczas programów połączyć tak różne pozycje w sposób konstruktywny. Warto jednak
zdawać sobie z nich sprawę i uwrażliwiać na nie młodzież, biorącą udział w programie.
O różnicach wynikających z socjalizacji naszych uczestników powinniśmy pamiętać na każdym
kroku realizacji projektu – począwszy od pierwszych minut, kończąc na pożegnaniu. Czasami
chodzi o bardzo niewielkie gesty czy słowa, które dla młodzieży z innych krajów mogą być
niezrozumiałe, bądź wręcz odebrane jako nieprzyjemne.
Często zdarza się, że młodzież w trakcie realizacji programu odnosi się do znanych sobie
wzorców, co powoduje niezrozumienie młodych ludzi z pozostałych dwóch krajów. Warto w takich
momentach zrobić przerwę i dać uczestnikom spotkania możliwość i miejsce na wyjaśnienie sobie
nawzajem różniących ich kwestii.
Proszę pamiętać: ruszają Państwo w podróż z jedną grupą, tyle że składającą się z młodzieży z
trzech krajów. Należy zadbać o dobre samopoczucie wszystkich uczestników. Bo zależeć ono
będzie od Państwa i od warunków, jakie im Państwo stworzą.
A oto i przykład...
Dla zachęty posłużę się "smakowitym" przykładem programu polsko-niemiecko-francuskiego dla
uczniów szkół gastronomicznych.
Wspólne gotowanie, zachowujące specyfikę kuchni narodowej uczestników, stwarza możliwość
poznania kolegów oraz kultury ich kraju.
Po pierwszym dniu, przeznaczonym w całości na poznanie się i integrację grupy, każdy kolejny
dzień programu koncentruje się na innym aspekcie pracy kucharza.
Drugiego dnia, po animacji językowej, dotyczącej oczywiście menu, młodzież zasiada
w trójnarodowych zespołach, których celem jest przygotowywanie wielkiego gotowania w ostatnim
dniu programu. I tak powstają cztery grupy, z których każda przejmuje inne zadania: 1. przystawka,
2. danie główne, 3. deser, 4. serwis.
Przed grupami nieproste zadanie, zważając na ograniczone możliwości językowe – trzeba ustalić
menu oraz zastanowić się, co i w jakich ilościach w związku z wymyśloną potrawą trzeba kupić.
Pomiędzy zespołami krążą łącznicy przekazujący poszczególnym grupom, co która z nich
przygotuje, nad czym się zastanawia, bo przecież wszystkie części menu muszą tworzyć całość
i do siebie pasować.
Jest to niełatwe zadanie i dużą pomocą służy tu nasz francuski mistrz kuchni, który pomaga
młodym adeptom sztuki kulinarnej w skoordynowaniu działań, czyli obliczeniu, ile potrzeba
kilogramów pomidorów, sera, i ile butelek napojów.
Układanie samego menu jest bardzo ciekawym momentem dla młodzieży – Francuzi dziwią się
polskiej propozycji roladek, Polacy francuskim rożkom z ziemniaków z zapiekanym w środku
serem, Niemcy kombinują nad najlepiej kolorystycznie pasującymi do tego zestawu warzywami.
Masę pracy ma również grupa serwisowa. Do niej należy przygotowanie dekoracji sali i stołów,
aperitifu, właściwego serwowania potraw.
Monika Mrówczyńska
www.polsko-niemiecka-wymiana-szkolna.pl
2 Gdybym ja to wiedział!
Wymiana trochę inaczej
Młodzież bardzo poważnie podchodzi do tego wspólnego gotowania. Chce pokazać kolegom
z innych krajów, co już potrafi, a jednocześnie stara się podpatrzeć warsztat równieśników. Całość
kończy się pyszną i profesjonalnie podaną kolacją oraz satysfakcją ze wspólnego sukcesu.
Istnieje wiele sprawdzonych partnerstw polsko-niemiecko-francuskich oraz polsko-niemieckoczeskich, mocno rozwija się współpraca z Ukrainą i innymi państwami sąsiedzkimi. Wymiana
trójstronna odbywa się między szkołami o różnych profilach, z dużych i małych miast. Tylko od
inicjatywy Państwa i Państwa młodzieży zależeć będzie, w którą stronę się Państwo udacie. Jako
zwolenniczka i praktyk wymian trójstronnych, zachęcam do rozwijania polsko-niemieckich skrzydeł
we wszystkich kierunkach Europy (i nie tylko).
Monika Mrówczyńska
www.polsko-niemiecka-wymiana-szkolna.pl
3 

Podobne dokumenty