Wspomnienia Justyny Wyroby

Transkrypt

Wspomnienia Justyny Wyroby
5-9.10.2015R.
Pobyt w CZECHACH <3
Podróż ;)
 Najpierw w
poniedziałe
k
pojechaliś
my na
dworzec w
Krakowie,
skąd
autobusem
pojechaliś
my do
Przywitanie w Vitkov ;)
 Dojechaliśmy do
Vitkov.. Na miejscu
czekał na mnie tata
Victorii wraz z nią
samą.. ;)
Dowiedziałam się, że
z Vitkov musimy
jeszcze jechać
autobusem do domu
do Budisov nad
Budisovku..
 W jej domu zaczęłam
się rozpakowywać i
wręczyłam prezenty
jej mamie, tacie i
jej ;)
Potem poszłam z Vicky
i jej siostrą na spacer
po miasteczku ;)
Wtorek – 6.10.2015r. - Rano
 HERB
VITKOV…
Wstałam o 6 i zjadłyśmy
śniadanie. O 6:30 poszłyśmy na
przystanek autobusowy.
Dotarliśmy do Vitkov , gdzie
wszyscy już na nas czekali
.Przywitałam się z Pauliną
Wojtkiem i Karoliną i
pojechaliśmy grupą do Opavy po
Julkę i reszte grupy…
Wtorek-Zamek
 Najpierw
pojechaliśmy do
zamku, gdzie razem
z panią przewodnik
zwiedzaliśmy
najciekawsze zakątki
Wtorek – Ruiny zamku
 Następnie
pojechaliśmy do ruin
zamku, gdzie
czuliśmy się jak
poszukiwacze
skarbów..
Zaglądaliśmy do
jaskiń chodziliśmy
po skałach.
Wtorek – Frantiskuv Dvur
 Pojechaliśmy do
Frantiskuv Dvur,
gdzie obejrzeliśmy
powozy konne. I
oglądaliśmy
zwierzęta…
Wtorek – Popołudnie..
 Pojechałyśmy z
Vicky do Budisova..
Pograłyśmy chwile w
różne gry i
poszłyśmy zjeść
obiado-kolację…
Zmęczona całym
dniem poszłam
spać.. ;)
Zdjęcia ;)
Środa - rano
 Wstałyśmy o 7,
zjadłyśmy śniadanie
i poszłyśmy na
autobus do Vitkov.
Dojechałyśmy i
udałyśmy się do
szkoły. Do szkolnego
klubu (świetlica)
 Po godzinie dotarła
do nas reszta grupy.
Poszliśmy na
poczęstunek. Potem
obejrzeliśmy krótkie
przedstawienie, i
poszliśmy zwiedzać
klasy.Tamta szkoła
jest bardzo duża ;)
Środa - popołudnie
 Wróciłyśmy z Vicky do jej domu…
Zaproponowała mi spacer więc poszłyśmy..
Razem z jej dwiema przyjaciółkami
poszłyśmy po dwa piękne psy, które
dziewczyny wyprowadzają. Udałyśmy się do
parku i usiadłyśmy na łące bawiąc się z
psami… Po godzinie w zabawnych
nastrojach wróciłyśmy ,zjadłyśmy kolacje i
poszłyśmy spać..
Czwartek
 Musiałam wstać o
4:50 ponieważ
autobus do Vitkov
był o 5:30 .. Mimo to
wyspałam się.. Z
Vitkov pojechałyśmy
do Opavy po grupę, a
potem do Ostrawy..
 Najpierw
pojechaliśmy
do muzeum „ Mały
świat technologii”,
które zachwyciło
wszystkich tym, iż w
dawnej centrali
energetycznej, tzw.
U6 mieści się
interaktywne
muzeum w stylu
Jedna z atrakcji „Mały świat
technologii’’
Centrum handlowe <3
NOVA KAROLINA to
centrum handlowe w
Ostrawie. Gdy
weszliśmy do niego od
razu się ucieszyliśmy 
Zaczęliśmy
„okupywać’’ sklepy.
 Po wyczerpujących
zakupach z
zadowolonymi
twarzami
pojechaliśmy do
Vitkov i wróciłam z
Vicky do jej domu
około godziny 20.
Niestety musiałam
się zacząć pakować.
Jutro pora wracać do
Piątek – Dzień wyjazdu
 Rano dostałam
prezenty dla
rodziców, brata i dla
mnie. Spakowałam
ostatnie rzeczy i
pożegnałam się z jej
rodziną..
Pojechałyśmy do
Vitkov i tam
rozstałam się z
Vicky.. Pojechaliśmy
 W pociągu
pokazywaliśmy
sobie prezenty…
Wojtek farbował
włosy na zielono
,aby zrobić prezent
mamie.. W Ostrawie
pożegnaliśmy
koordynatorów
obiecaliśmy sobie
spotkanie i udaliśmy
Nareszcie w domu ! :D
 Dotarłam do domu cała i zdrowa.. Warto
było pojechać, ponieważ było to bardzo
ciekawe doświadczenie. Poznałam nowych
ludzi, nową kulturę i zwyczaje. ;)
Ja z Vicky ;)
Justyna Wyroba
Dziękuję za UWAGĘ ♥

Podobne dokumenty