czerwiec 2015
Transkrypt
czerwiec 2015
CZERWIEC Aktualności: Podziękowania dla Rodziców Zuzi L. i Zuzi B. za zdjęcia i filmy z uroczystości. Mamie Lenki Sz. za pomoc przy organizacji wycieczki. Wszystkim Rodzicom, dzięki którym nasza grupa mogła zaprezentować się na Dniach Malczyc. Rodzicom Oliwii za truskawki i słodkości. Rodzicom Maksymiliana za płyty DVD i CD. Rodzicom i Dzieciom za udział w konkursie plastycznym „NASZA MAŁA OJCZYZNA”. Podziękowania dla Mamy Kuby za papier ksero. Tematyka realizowanych zajęć Zamierzenia wychowawczo-dydaktyczne: 1. Spotkanie z dziećmi świata Zna prawa dziecka i wie, że powinno oczekiwać ich przestrzegania. Wie, że wszyscy ludzie mają takie same prawa. Poznaje wybrane kontynenty i kraje, ich mieszkańców, zwyczaje oraz faunę i florę. Doskonali percepcję wzorkową i sprawność grafomotoryczną. Wykonuje prace plastyczno-techniczne inspirowane kulturą innych krajów. 2. Podróże podniebne i nie tylko Rozpoznaje i nazywa pojazdy lądowe, wodne i powietrzne. Przelicza i porównuje liczebność elementów. Wykonuje doświadczenia związane z unoszeniem się i lataniem. Poznaje maszyny latające. Zdobywa podstawową wiedzę o wybranych krajach Unii Europejskiej. Zna zasady bezpieczeństwa obowiązujące podczas podróżowania 3. Polska z lotu ptaka Gromadzi informacje na temat swojej okolicy. Wie, że mieszka w Polsce, zna nazwę stolicy i symbole narodowe. Poznaje legendy Warszawy i Krakowa. Uczy się zasad bezpieczeństwa obowiązujących w czasie letniego wypoczynku. Poprawnie wskazuje i nazywa strony ciała. Zgodnie współpracuje z grupą w czasie wspólnych zadań. 4. Podróż przez cztery żywioły Utrwala wiedzę o poznanych żywiołach i związanych z nimi zjawiskach. Prawidłowo formułuje wypowiedzi na podany temat, potrafi podzielić się swoją wiedzą. Przeprowadza doświadczenia i formułuje wnioski. Tworzy muzykę na instrumentach perkusyjnych. Zgodnie współpracuje z grupą, tworząc prace plastyczno-techniczne. PIOSENKA Na całym świecie mama Jesteś, mamo, słowem pierwszym, powiedzianym. Kiedy w świecie się gubimy to do ciebie przybiegamy ty zaklęcia dobre znasz i pod skrzydła bierzesz nas. Ref.) Na całym świecie mama jest zawsze taka sama kochana, zabiegana co rano budzi nas. Przed szkołą kubek mleka koniecznie wypić trzeba i mama się uśmiecha całuje jeszcze raz! Dwa anioły - stróże co nas pilnie strzegą to są oczy naszej mamy to jest nasze pierwsze niebo to są takie dłonie dwie, które nie opuszczą cię Ref.) Na całym świecie mama... Tatuś Tata jest potrzebny, żeby przybić gwóźdź Tata jest potrzebny, by na spacer pójść Tata jest potrzebny a ja kocham go I czuję się bezpieczny gdy obok idzie on. Ref. Bo tata, tata, tata potrzebny bardzo jest Gdy kiedyś spotkam lwa to on uratuje mnie. Tata jest potrzebny, żeby w piłkę grać Tata jest potrzebny, by na lody dać Tata jest potrzebny a ja kocham go I czuję się bezpieczny gdy obok idzie on. Bo tata, tata, tata potrzebny bardzo jest Gdy kiedyś spotkam lwa to on uratuje mnie WIERSZYK Wakacyjne rady Głowa nie jest od parady służyć musi dalej. Dbaj więc o nią i osłaniaj kiedy słońce pali. Płynie w rzece woda chłodna, bystra, czysta, tylko przy dorosłych z kąpieli korzystaj. Jagody nieznane gdy zobaczysz w borze Nie zrywaj! Nie zjadaj! bo zatruć się możesz. Urządzamy grzybobranie jaka rada stąd wynika? Gdy jakiegoś grzyba nie znasz nie wkładaj go do koszyka. Biegać boso jest przyjemnie, ale ważna rada: - idąc na wycieczkę pieszą dobre buty wkładaj! DZIEŃ DZIECKA W KORONACH WYCIECZKA DO GRAPA ZAJĘCIA Z PANIA IGĄ DRUGIE ŚNIADANKO ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO KĄCIK DLA RODZICÓW Wakacje z dzieckiem Przedszkolak to już niezły kompan urlopowy. Znacznie lepiej niż młodsze dzieci znosi zmianę klimatu, wahania temperatur czy obcą kuchnię. Nie oznacza to jednak, że kilkulatek może jechać wszędzie i z każdej formy wakacji będzie zadowolony. Jeśli chcesz dobrze wypocząć, musisz pamiętać o jego potrzebach. Na ryby? Na grzyby? A może w góry? Ze zdrowym dzieckiem – właściwie wszędzie tam, gdzie was oczy poniosą. Jeśli jednak zamierzasz zasadniczo zmienić środowisko, np. z centralnej Polski wyjechać nad morze lub w góry, pamiętaj, że idealny urlop powinien trwać trzy tygodnie. Ludzki organizm, nawet osoby dorosłej, a co dopiero wrażliwego dziecka, potrzebuje bowiem trochę czasu, by oswoić się z nowymi warunkami i dopiero potem można w pełni korzystać z dobrodziejstw wyjazdu. Kraj czy zagranica? To zależy przede wszystkim od twoich możliwości finansowych, znajomości języka obcego i tego, jak bardzo egzotyczny wypoczynek planujesz. W cywilizowanym kraju zachodnioeuropejskim na pewno nic złego wam nie grozi, ale już na Wschodzie, w Azji czy Afryce, bywa różnie. Pamiętaj, że na obczyźnie, tak samo jak w domu, twoja pociecha może potrzebować opieki pediatry, zwłaszcza, że dziecko zetknie się z zupełnie obcą mu florą bakteryjną, na którą nie jest odporne. Gdy wyjeżdżasz na własne konto, a nie ze zorganizowaną grupą, do ciebie należy znalezienie lekarza i wyjaśnienie mu na przykład, czym zatruł się malec albo co dokładnie mu dolega. Gdy za zapewnienie opieki medycznej i inne sprawy odpowiada przewodnik wycieczki i tak nie masz zazwyczaj takiego poczucia komfortu, jak we własnym kraju. Daleko od domu nie tak łatwo nagle zrezygnować z pobytu, gdy twój kilkulatek źle znosi upały, okazało się, że klimatyzacja nie działa, a stan sanitarny ośrodka pozostawia wiele do życzenia. Dorośli jakoś się przemęczą, dzieciom do szczęścia nie wystarczy ciepłe morze. Klimat a zdrowie Góry Korzyści Pobyt w górskim klimacie sprawia, że cały organizm jest lepiej dotleniony, wzmaga się apetyt, a komórki szybciej pozbywają toksyn. Podnosi się ogólna odporność organizmu, poprawia funkcjonowanie dróg oddechowych. Wyjazd zalecany alergikom, astmatykom, dzieciom z niedokrwistością i problemami skórnymi. Przeciwwskazania Wielu maluchów źle znosi ostry klimat, skoki ciśnienia atmosferycznego i gwałtowne zmiany pogody. Z przedszkolakiem nie da się zdobywać szczytów. W kotlinach górskich gromadzą się wszelkie zanieczyszczenia powietrza. Lasy Korzyści Niemal wszyscy łatwo przyzwyczajają się do tego łagodnego mikroklimatu. W lesie nie ma ostrego słońca i gwałtownych zmian temperatury. Spacery wśród zieleni uspokajają skołatane nerwy, pomagają odpocząć. Tu szybko dochodzą do siebie osoby po długotrwałej chorobie czy operacji, mający problemy z odpornością, często się zaziębiający. Najzdrowsze są lasy iglaste, gdyż powietrze przesycone olejkami eterycznymi relaksuje i usprawnia pracę układu krążenia oraz oddechowego. Przeciwwskazania Olejki eteryczne nie służą każdemu. Jeśli twój malec to alergik, zapomnij o leśniczówce. Trzeba też uważać na kleszcze, więc odpowiednio się ubierać (zasłonięte wszystko, co się da) i używać preparatów przeciw insektom. Dzieci marzą o letnich kąpielach, zatem ewentualnie pomyśl o lesie nad wodą, gdyż inaczej pociecha może być rozczarowana. Morze Korzyści Działa zbawiennie na drogi oddechowe dzięki tzw. aerozolowi morskiemu, który zawiera kryształki soli, magnezu oraz jodu. Dostając się do układu oddechowego, nawilża gardło i ułatwia odkrztuszanie. Sole magnezu wpływają odczulająco. Jod jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy, a zarazem właściwej termoregulacji, sprawnej pracy układu nerwowego i krwionośnego. Jeśli twoje dziecko często ma problemy z gardłem lub oskrzelami, pobyt nad morzem postawi je na długo na nogi. Przeciwwskazania To dość ostry klimat, który może powodować osłabienie, zwłaszcza u osób po chorobie. Jeśli zdecydujesz się na Bałtyk, kąpiel w bardzo zimnej wodzie sprzyja problemom zdrowotnym. Jeziora Korzyści Klimat jest łagodniejszy od nadmorskiego, zwłaszcza gdy wokół rosną lasy. Brak silnych wiatrów na tych terenach chroni przed przeziębieniami. Kąpiel w jeziorze nie wymaga takiego hartu ducha, jak zanurzenie się w lodowatym morzu. Przeciwwskazania Duża wilgotność powietrza sprawia, że gdy traficie na kiepską pogodę, trudno nad jeziorami wytrzymać. Chłód jest mocniej odczuwalny niż, np. w lesie. Klimat niewskazany, gdy dziecko ma skłonność do częstych infekcji dróg moczowych lub jest alergikiem. Kurort czy odludzie? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest taka prosta. Wprawdzie hałas i tłumy nie sprzyjają odpoczynkowi, jednak kilkulatek potrzebuje wielu wrażeń, zatem w kompletnej ciszy, na odludziu, zwłaszcza, gdy nie dopisze pogoda (a z tym zawsze trzeba się liczyć) pociecha może zwyczajnie się nudzić. Zatem warto poszukać ośrodka, w którym na pewno będzie mieć towarzystwo rówieśników. Lepiej wybrać mało znaną miejscowość, jednak w pobliżu większej, do której można organizować wypady w gorszą pogodę. W wyszukiwaniu ciekawych miejsc pomogą tubylcy ale i przewodniki turystyczne, np. „Polska z dzieckiem” Pascala. Niemal zawsze sprawdzają się gospodarstwa agroturystyczne. Dla małego mieszczucha bliskość zwierząt hodowlanych to niezwykła atrakcja, często większa niż wesołe miasteczko. Ze względu na komfort na namiot raczej jeszcze za wcześnie, nawet na dobrze wyposażonym polu. Dziecko w nowym otoczeniu, aktywne przez cały dzień, powinno mieć zagwarantowaną ciepłą kąpiel w bieżącej wodzie i możliwość odpoczynku w wygodnym łóżku. Zastanów się nad wykupieniem wyżywienia, a przynajmniej śniadań i obiadów. W praktyce często wychodzi taniej, niż jedzenie od przypadku do przypadku. Regularne posiłki dla przedszkolaka to ważna rzecz. Dorośli na wakacjach często jedzą cokolwiek, o różnych porach. Dzieciom to na pewno nie służy. Domowe obiady za kilkakilkanaście złotych można znaleźć niemal w każdej miejscowości. W podróży Kilkuletnie dzieci podczas kilkugodzinnej jazdy bywają upiorne. Trudniej się z nimi podróżuje niż z niemowlakami, które zazwyczaj usypia warkot samochodu czy stukot kół. Dlatego warto się solidnie przygotować do drogi: Najlepiej podróżować nocą lub wyruszyć wczesnym rankiem. Jest szansa na to, że dziecko się jednak prześpi. Poza tym unikniecie podróży w skwarze. Przyda się jasiek i kocyk, wygodne, przewiewne ubranie z naturalnych tkanin to konieczność, jeśli chcemy, by malec dobrze zniósł trudy wyprawy. Buty najlepiej zdjąć lub zastąpić kapciami, ulubiona muzyka dziecka, 2-3 książeczki, przytulanka i pomysły na zabawy, które nie wymagają dodatkowego sprzętu, np. zgadujzgadula – w to trzeba się wyposażyć, kredki zostają w domu, bo łatwo wyjąć sobie oko podczas ostrego hamowania, zabieramy mokre i suche chusteczki, dużo napojów, najlepiej w plastikowej butelce z dzióbkiem, by dało się z niej pić podczas jazdy i coś do schrupania Plażowy niezbędnik przedszkolaka czapka z daszkiem lub kapelusz z rondem, by zasłonić głowę i część twarzy, krem dla dzieci z filtrem UV 35-60 (w zależności od karnacji i czasu, jaki spędzicie na słońcu), napoje – im więcej tym lepiej, koszulka bawełniana, by chronić przynajmniej przez pierwsze dni plecy przed poparzeniami, łopatki, wiaderka, piłka. Pamiętaj: Słońce jest najbardziej szkodliwe między godziną 12.00 a 15.00. W tym czasie lepiej go unikać – pozostać w cieniu, zaplanować posiłek, czy nawet zabawy pod dachem.