tomografia 5
Transkrypt
tomografia 5
5 Zastosowanie obrazowania wolumetrycznego w periodontologii Zastosowanie tomografii wolumetrycznej w periodontologii nie jest jeszcze szeroko zbadane, ale w przypadku destrukcji tkanki kostnej w chorobie przyzębia badanie CBCT pozwala na trójwymiarową ocenę ubytków kostnych. Do niedawna obrazowanie fenestracji i dehiscencji było niemożliwe na podstawie dwuwymiarowych zdjęć rentgenowskich, ponieważ rzutowały się na nich obrazy przeciwstawnej blaszki kostnej. Badanie wolumetryczne pozwala na oddzielną ocenę blaszki zbitej policzkowej/przedsionkowej i podniebiennej/ językowej. Możliwa jest także trójwymiarowa ocena odbudowy ubytków kostnych po leczeniu periodontologicznym lub skojarzonym. Pierwsze doniesienia dotyczące zastosowania tomografii wolumetrycznej w obrazowaniu ubytków tkanki kostnej przyzębia brzeżnego oparte były na materiale in vitro i sztucznie wytworzonych defektach. Kobayashi i wsp. oraz Mischkowski i wsp. skupili się na precyzji pomiaru brzegu wyrostka zębodołowego w porównaniu ze złotym standardem, jakim był pomiar rzeczywistej lokalizacji brzegu wyrostka na czaszkach stanowiących materiał ich prac. Różnice pomiarów wyniosły średnio 0,22 mm (± 0,15 mm) i 0,26 mm (± 0,18 mm) w obu pracach. Podobne wnioski wyciągnęli też Pinsky i wsp. Należy jednak podkreślić, iż dokonywanie pomiarów było prostsze w cytowanych powyżej badaniach niż w warunkach in vivo, gdyż sztucznie wytworzone ubytki kostne mają wyraźne granice, a dodatkowo w pierwszej z cytowanych prac w ubytkach znajdowały się ćwieki gutaperkowe stanowiące marker referencyjny. Zdaniem Mengela i wsp. dehiscencje i fenestracje są wyraźnie widoczne w badaniu CBCT, jednak również ta praca oparta była na materiale ze sztucznie wytworzonymi ubytkami kostnymi (suche żuchwy ludzkie i świńskie) z założonymi ćwiekami gutaperkowymi. Misch i wsp. zauważyli, że w badaniu wolumetrycznym były uchwytne wszystkie doświadczalnie wykonane ubytki tkanki kostnej przyzębia brzeżnego – przedsionkowe, językowe i międzyzębowe. Dla porównania na wykonanych jednocześnie zdjęciach zębowych ubytki zlokalizowane przedsionkowo i językowo nie były widoczne. Autorzy ci także zajęli się problemem dokładności pomiarów głębokości i szerokości ubytków kostnych na zdjęciach zębowych, w badaniu CBCT i z użyciem zgłębnika periodontologicznego w porównaniu ze złotym standardem, jakim były rzeczywiste pomiary ubytków. Okazało się, że wyniki pomiarów w tomografii wolumetrycznej nie różniły się istotnie od pomiarów przeprowadzonych za pomocą sondy periodontologicznej. W ubytkach międzyzębowych były również porównywalne z pomiarami dokonanymi na zdjęciach zębowych, natomiast w przypadku ubytków zlokalizowanych przedsionkowo lub językowo – niemożliwe było przeprowadzenie porównań, ponieważ zmiany te nie uwidoczniły się na tradycyjnych zdjęciach rentgenowskich. Podobne rezultaty badań opublikowali Fuhrmann i wsp. dla tomografii komputerowej wysokiej rozdzielczości – w ich materiale ubytki kostne były widoczne w 100% w HRCT (high resolution computed tomography) i w 60% na zdjęciach rentgenowskich. Mol i Balasundaram zauważyli, że dokładność badania wolumetrycznego jest większa w przypadku ubytków kostnych zlokalizowanych przy zębach w odcinkach bocznych niż przy zębach przednich, gdzie grubość wyrostka zębodołowego jest mała. Z drugiej strony przyznali, że swoje obserwacje oparli na badaniach wykonanych urządzeniem CBCT starszej generacji, które nie było już dostępne na rynku w czasie publikacji wyników ich badań. Vandenberghe i wsp. w warunkach in vitro porównali możliwości obrazowania ubytków w chorobie przyzębia za pomocą radiografii cyfrowej (dwa systemy z detektorami CCD) oraz tomografii wolumetrycznej (i-CAT). Zmiany w CBCT oceniali na rekonstrukcji pantomograficznej o grubości warstwy 5,2 mm oraz na przekrojach o grubości 0,4 mm. Na tej podstawie stwierdzili, że pomiary przeprowadzone na rekonstrukcjach pantomograficznych pozwoliły na określenie poziomu wysokości przyzębia brzeżnego porównywalne ze zdjęciami wewnątrzustnymi. Z kolei pomiary przeprowadzone na cienkich przekrojach były dokładniejsze niż uzyskane na zdjęciach zębowych, w porównaniu ze złotym standardem, jakim były wymiary rzeczywiste kości względem CEJ. Potencjał badania CBCT był większy niż konwencjonalnych zdjęć w obrazowaniu pionowych ubytków kostnych oraz ubytków w furkacjach, zwłaszcza zębów górnych trójkorzeniowych. W przypadku tych ostatnich zdjęcia zębowe nie pozwalały na pełne obrazowanie ubytków w rozwidleniach korzeni. Również tradycyjna radiografia nie umożliwiła określenia lokalizacji ubytków – od strony przedsionkowej czy wewnątrzustnej, co możliwe było na obrazach trójwymiarowych. Jednak z uwagi na nadal niższą rozdzielczość obrazów tomografii wolumetrycznej niż zdjęć rentgenowskich, szczegóły układu beleczek istoty gąbczastej były wyraźniejsze na cyfrowych zdjęciach wewnątrzustnych. W innej publikacji ta sama grupa autorów zauważa, że zdjęcia zębowe zapewniały wyraźniejszy obraz blaszki zbitej zębodołu i brzegu wy- 211 212 Tomografia wolumetryczna w praktyce stomatologicznej rostka, wyższy kontrast i lepszą ocenę jakości tkanki kostnej niż badania CBCT. Na niewielkiej grupie pacjentów w wieku rozwojowym Lund i wsp. wykazali, że dla tomografu wolumetrycznego o wysokiej rozdzielczości geometrycznej błąd pomiaru odległości pomiędzy CEJ a brzegiem wyrostka wyniósł poniżej 0,4 mm. Rozdzielczość obrazów wolumetrycznych wpływa nie tylko na ocenę układu beleczek kostnych, ale i na widoczność szpary ozębnej. Özmeric i wsp. wykazali, że obserwatorzy o różnym stopniu doświadczenia w zakresie oceny badań radiologicznych nie mogli wykryć przestrzeni imitującej w warunkach eksperymentalnych szparę ozębnej, gdy była ona węższa niż 200 μm. Wyciągnęli więc wniosek, że badanie CBCT może nie być techniką obrazowania z wyboru do oceny samej szpary ozębnej. Z drugiej strony Hashimoto i wsp. wykazali, że widoczność szpary ozębnej jest o wiele lepsza w tomografii wolumetrycznej niż w wielorzędowej tomografii komputerowej. Ponieważ w naturalnych warunkach brzegi ubytków kostnych nie są ostro odgraniczone, mogą nie być tak wyraźnie widoczne w badaniu CBCT. Problemem tym zajęli się Leung i wsp., którzy określili możliwości diagnostyczne badania wolumetrycznego w zakresie obrazowania naturalnie występujących fenestracji i dehiscencji na podstawie 240 zębów w 39 ludzkich czaszkach. Stwierdzili oni, że błąd pomiaru w przypadku rzeczywistych ubytków tkanki kostnej był wyższy niż w materiale anatomicznym i sięgał 0,4 mm w sytuacji określenia położenia połączenia szkliwno-cementowego (cemento-enamel junction – CEJ) i 0,6 mm w przypadku określenia położenia brzegu wyrostka zębodołowego. Korelacja pomiędzy pomiarami w CBCT i rzeczywistymi pomiarami dokonanymi na czaszkach była wysoka zarówno dla CEJ (r = 0,94), jak i dla brzegu wyrostka (r = 0,87). Jeśli chodzi o uwidocznienie fenestracji, to czułość i specyficzność badania wolumetrycznego w badanym materiale wyniosły po 0,80. Odnośnie do dehiscencji specyficzność była wysoka – rzędu 0,95, natomiast czułość niska – w granicach 0,40. Odnotowano stosunkowo dużo wyników fałszywie dodatnich i fałszywie ujemnych. Warto jednak podkreślić, że cytowani autorzy wyciągnęli te wnioski na podstawie badań CBCT wykonanych aparatem o długości boku woksela aż 0,38 mm, podczas gdy obecnie dostępne są na rynku aparaty o długości boku woksela zaledwie 0,076 mm, co z pewnością zwiększa precyzję pomiarów. Mimo to cytowani autorzy stoją na sta- nowisku, że wartość diagnostyczna tomografii wolumetrycznej w wykrywaniu fenestracji jest wysoka. Wyniki niechirurgicznego leczenia periodontologicznego zębów wielokorzeniowych są mniej satysfakcjonujące niż zębów jednokorzeniowych. Jest to oczywiste, że wykrycie zmiany w furkacji i określenie jej morfologii wpływa na rozpoznanie, a tym samym jest zasadnicze dla wyboru sposobu leczenia, rokowania co do zachowania zęba i postępowania podtrzymującego wyniki leczenia. Badanie Waltera i wsp. dowiodło, że wykonanie badania wolumetrycznego jako sposobu obrazowania furkacji w chorobie przyzębia wnosi znaczące informacje na temat kształtu korzeni, odległości między korzeniami, stopnia zajęcia furkacji przez proces chorobowy i obecności zmineralizowanej tkanki łącznej przy górnych zębach trzonowych. Badanie CBCT ułatwia bardziej precyzyjne planowanie zabiegu chirurgicznego oraz podjęcie decyzji o resekcji korzenia, a jeśli tak – to którego z nich. Przegląd piśmiennictwa pozwala na wyciągnięcie wniosku, że przy obecnym stopniu rozwoju technologii badanie CBCT i cyfrowe zdjęcia wewnątrzustne są komplementarnymi metodami obrazowania choroby przyzębia. Badanie wolumetryczne wykazuje wyższość nad radiografią w wykrywaniu dehiscencji i fenestracji, ocenie lokalizacji defektów tkanki kostnej (od strony przedsionkowej czy wewnątrzustnej), opisie trójwymiarowej morfologii ubytków kostnych (ze szczególnym uwzględnieniem zmian w furkacjach) i kontroli wyników odbudowy tkanki kostnej. Z drugiej strony jednak obrazy CBCT nie są wystarczające do oceny układu i gęstości rozmieszczenia beleczek istoty gąbczastej, szerokości szpary ozębnej oraz ciągłości blaszki zbitej zębodołu i brzegu wyrostka. Te punkty oceny pozostają domeną zdjęć rentgenowskich wewnątrzustnych. Zastosowanie tomografii wolumetrycznej w periodontologii: y trójwymiarowe obrazowanie pionowych ubytków kostnych; y trójwymiarowe obrazowanie ubytków kostnych w furkacjach zębów wielokorzeniowych, zwłaszcza w szczęce; y wykrywanie fenestracji i dehiscencji; y kontrola efektów leczenia. Rozdział 5 – Zastosowanie obrazowania wolumetrycznego w periodontologii 213 c Ryc. 5-1. Pacjent lat 54 z chorobą przyzębia w stopniu średniozaawansowanym. a. Rekonstrukcja pantomograficzna ujawnia zakres poziomego niszczenia kości, natomiast nie dostarcza precyzyjnych informacji na temat morfologii pionowych ubytków kostnych. b b-m. Kolejne przekroje osiowe szczęki przeprowadzone od brzegu wyrostka zębodołowego do okolic okołowierzchołkowych i zachyłków zębodołowych zatok szczękowych. Analizując następujące po sobie przekroje można w pełni ocenić konfigurację przestrzenną ubytków pionowych przy licznych zębach. Zmiany najbardziej wyrażone są przy zębach przedtrzonowych i trzonowych (ryc. 5-1 d-m – patrz kolejne strony). c 214 Tomografia wolumetryczna w praktyce stomatologicznej d e f