Prezydent idzie na Wawel– smutna piosenka

Transkrypt

Prezydent idzie na Wawel– smutna piosenka
Henryk Krzyżanowski
Prezydent idzie na Wawel – smutna piosenka
Moja odpowiedź Andrzejowi Wajdzie i wszystkim, którzy sprzeciwiają się
pochowaniu Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy – skończcie tę wrzawę.
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent idzie na Wawel.
Kogo wiedzie w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z dołów powstali
z Prezydentem idą na Wawel.
Idą wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewa grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem ciągną na Wawel.
Gdy próg przejdą królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdać sprawę,
potem spać – pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.
Ciiiiiicho! śpią ...Ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel.*
————————
* Do tekstu, który w dniach poprzedzających pogrzeb pojawił się na licznych witrynach
internetowych, poznański kompozytor Bohdan Błażewicz napisał piękną marszową muzykę.
Piosenki można wysłuchać na youtubie w przejmującym wykonaniu Marii Gabler. Niestety,
wezwanie do pojednania pozostało, jak widać, bez odpowiedzi...
Źródło; Rocznik Actum, Poznań 2010, s.163-166, wyd. Stowarzyszenie Warsztaty Idei
Obywateli Rzeczypospolitej

Podobne dokumenty