Na język jest metoda

Transkrypt

Na język jest metoda
V ET-PRESS
WETERYNARIA
WETERYNARIA
PRAKTYCE
WWPRAKTYCE
Joanna Michalik
Na język jest metoda
METODA SITA
System SITA to metoda poznawania
języków w stanie relaksu. Kiedy jesteśmy
zrelaksowani, nasze półkule mózgowe
(lewa i prawa) pracują synchronicznie, co
zwielokrotnia nasze możliwości twórcze
i intelektualne. W stanie relaksu zwiększa się więc sprawność naszego umysłu,
poprawia pamięć i koncentracja, a także
nasze samopoczucie.
System SITA to połączenie unikalnego urządzenia, które pomaga osiągnąć i utrzymać stan relaksu podczas
zapamiętywania materiału, i specjalnie
przygotowanych kursów językowych
w formie nagrań dźwiękowych wraz
z podręcznikiem.
Zapamiętywane w stanie relaksu informacje trafiają wprost do naszej pamięci
długotrwałej. Ucząc się w ten sposób,
możemy w ciągu 44 godzin nauki opanować ok. 1200 nowych słów i zwrotów. Celem metody SITA jest komunikacja, czyli
swobodna rozmowa w danym języku.
Przyswajanie każdej lekcji wchodzącej
w skład kursu składa się z czterech
etapów: inicjacji (zapoznania się z materiałem), zapamiętywania (przesłuchu
materiału lekcyjnego w stanie relaksu),
aktywizacji (użycia zapamiętanych słów
i zwrotów w rozmowie) i powtórki zapamiętywania (ponowny odsłuch materiału
w stanie relaksu).
Ciekawostką jest to, że urządzenia
relaksacyjne SITA oprócz nauki języków stosowane są także w profilaktyce
zdrowotnej. Kolegium Naukowe Insty-
90
tutu Kardiologii wydało opinię, że aparat
SITA Mini pomaga w terapii schorzeń
układu krążenia, stosowany jest więc on
np. przez lekarzy w Instytucie Kardiologii
w Aninie. SITA Mini jest jedynym w Polsce urządzeniem do nauki działającym
na zasadzie biofeedbacku, które ma atest
medyczny.
Pakiet składający się z urządzenia
SITA i jednej części kursu (zawierającej
półroczny zakres materiału) kosztuje
998 zł.
METODA CALLANA
Metoda Callana opiera się na ciągłej
gotowości uczestników kursu językowego, gdyż lektor stale bombarduje grupę
pytaniami i nigdy nie wiadomo, komu
zostanie zadane pytanie. Nauczyciele
uczący tą metodą muszą umieć mówić z prędkością 240 słów na minutę.
Kursant najpierw słyszy nowe słowa
w momencie, gdy wypowiada je lektor,
następnie wymawia je, odpowiadając na
zadawane przez lektora pytania. Prawie
cała lekcja poświęcona jest na mówienie.
Nauce pisania i czytania służą dyktanda,
które uczeń sam sobie sprawdza, oraz
czytanie z lektorem. Uczestnicy kursu
słuchają pytań i odpowiadają na nie, nie
mając czasu na tłumaczenie w myślach
każdego zdania. Specjalny system powtórek w czasie zajęć sprawia, że szybciej zapamiętujemy całe zadania. Cena
półrocznego kursu wynosi ok. 1400 zł
w zależności od wybranego języka i pory
dnia, w jakiej odbywa się kurs.
WYJAZD ZA GRANICĘ
Wyjechać można właściwie wszędzie:
do Wielkiej Brytanii, Irlandii czy USA, ale
również do Australii, Tunezji i na Maltę.
Oferty wyjazdowe można znaleźć w szkołach językowych i biurach podróży, które
kuszą możliwością łączenia odpoczynku
na plaży z nauką obcych słówek. Na wyjeździe możemy uczyć się głównie języka
angielskiego niemieckiego, francuskiego,
hiszpańskiego i włoskiego.
Standardowy wyjazd do Wielkiej Brytanii trwa dwa tygodnie, a kurs w Wiedniu – miesiąc. Możemy wybrać sobie
również intensywność zajęć. Z reguły
szkoły oferują nam minimum trzy godziny nauki dziennie. Program intensywny
zakłada zajęcia w systemie osiem godzin
dziennie pięć razy w tygodniu przez
cztery albo sześć tygodni. Na kursach
wyjazdowych najważniejszym elementem
są właściwie zajęcia praktyczne (tzw.
zanurzenie w języku), tj. rozmowa na
ulicy, w sklepie i na wycieczkach, które
większość szkół oferuje razem z kursem.
Planując wyjazd na kurs językowy organizowany za granicą, najlepiej jest
skorzystać z pośrednictwa współpracujących z zagranicznymi szkołami
polskich szkół języków obcych lub
któregoś z biur podróży. Istnieje także
możliwość bezpośredniego kontaktu
z wybraną szkołą w kraju, do którego
się wybieramy. Adresy szkół wraz z rekomendacjami znajdziemy w ośrodkach
promujących kulturę danego kraju.
Ceny zależne są głównie od miejsca pobytu. Za dwa tygodnie nauki w Hiszpanii
zapłacimy ok. 3 tys. zł. Natomiast podobny kurs w Anglii będzie nas już kosztował
ok. dwukrotnie więcej, bo 5 tys. zł. ‰
MAJ-CZERWIEC • 3/2005