20140917_Puls Biznesu

Transkrypt

20140917_Puls Biznesu
17.09.2014, PULS BIZNESU
Virgin dostał finansowy dopalacz
Czterech inwestorów
— w tym EBOR — daje
40 mln EUR na rozwój
operacji Virgin Mobile
w Polsce i Turcji.
Wirtualni operatorzy telefonii
komórkowej (tzw. MVNO) nie
mają w Polsce łatwo. Na rynku
zdominowanym przez czterech
graczy — T-Mobile, Orange, Plusa
i Playa — kilkanaście firm z wielokrotnie mniejszymi od gigantów
budżetami marketingowymi ma
udziały łącznie nieprzekraczające 1 proc., podczas gdy na zachodzie Europy udziały MVNO
potrafią sięgnąć 15 proc.
Sytuację może jednak zmienić
mocne uderzenie Virgin Mobile,
stworzonego przez Richarda
Bransona największego globalnie
operatora wirtualnego. Sieć, która na naszym rynku przy udziale
Łukasza Wejcherta zaczęła działać prawie dwa lata temu, dostała
właśnie 40 mln EUR na rozwój
operacji w Polsce i stworzenie
oddziału w Turcji.
Pieniądze wyłożyły po równo cztery instytucje: Europejski
Bank Odbudowy i Rozwoju
(EBOR), International Financial
Corporation (IFC, należąca do
grupy Banku Światowego), CEE
Mobile Capital i dubajski fundusz
Delta Partners.
— Przy wsparciu nowych
udziałowców chcemy przyspieszyć wzrost w Polsce i zbudować
lidera wśród wirtualnych ope-
ratorów w Europie Środkowej
i Wschodniej — mówi Alan
Gow, szef Virgin Mobile w regionie CEE.
Dla EBOR to już druga we
wrześniu transakcja na polskim
rynku telekomunikacyjnym — na
początku miesiąca bank sprzedał
za ok. 90 mln EUR jedną trzecią
swoich udziałów w Cyfrowym
Polsacie, które otrzymał dzięki
wsparciu przed trzema laty przejęcia Polkomtela przez Zygmunta
Solorza-Żaka.
— Model MVNO w regionie jest
w bardzo wczesnej fazie rozwoju.
Ta inwestycja to kamień milowy
dla sektora, przynoszący innowacje i wzmacniający konkurencję
między operatorami mobilnymi
— mówi Izzet Guney z EBOR.
Na świecie działa około
600 wirtualnych operatorów,
w tym czterystu — w Europie.
Zazwyczaj celują w bardzo wąskie nisze rynkowe, a że nie muszą inwestować w infrastrukturę,
większość budżetów przeznaczają na marketing.
Virgin, korzystający z infrastruktury Playa, ma dziś w Polsce
ok. 80 tys. klientów (najwięcej
wśród MVNO), ale celuje nawet
w milion za dwa lata. Będzie
walczyć przede wszystkim
o młodszych klientów z niezbyt
grubymi portfelami, m.in. ofertą internetu LTE. Dystrybucją
jego oferty ma się zająć m.in.
sieć punktów Telakces.com,
w którą niedawno zainwestowali
m.in. Tomasz Misiak i Grażyna
Piotrowska-Oliwa. O zbudowanie mocnej pozycji, nawet
z milionami euro od nowych inwestorów w kieszeni, nie będzie
mu jednak łatwo.
— Pozycję lidera wśród operatorów wirtualnych łatwo zdobyć
— i łatwo stracić, czego przykład
dał choćby Mobilking. To rynek,
na którym lojalność klientów
jest bardzo niska, a konkurencja
wysoka. 40 mln EUR od nowych
inwestorów to nie tak dużo, jeśli wziąć pod uwagę, że Virgin
ma za te pieniądze budować od
podstaw biznes w Turcji, która
jest dużym i trudnym rynkiem,
mimo mniejszego nasycenia
usługami niż w Polsce — ocenia
Tomasz Kulisiewicz, analityk
Audytela. [MZAT]
KONIEC SZALEŃSTW: Richard
Branson, twórca marki Virgin,
znany był z samodzielnych, bardzo
agresywnych, inwestycji, ale dla
projektu Virgin Mobile w Polsce
i Turcji poszukał wsparcia
wśród dużych instytucji
finansowych. [FOT. BLOOMBERG]