pobierz
Transkrypt
pobierz
POLANIE W ARMII SARACENÓW Historia Polan obfituje w sensacyjne i mało znane szerszemu ogółowi wydarzenia. Święto Kupały uważane jest na przykład, za święto pogańskie. W istocie rzeczy wywodzi się ono z czasów masowego chrztu ludności naszych ziem i dorzecza Dniepru w obrządku ariańskim w IV wieku. Kijowska ,,Powieść doroczna" twierdzi, że wszystkie wymienione plemiona -Wiatycze, Siewierzanie, Krywicze, Radymicze - były jeszcze ,,za ludzkiej pamięci,, pogańskie, wyjąwszy Polan, nawróconych od ,,niepamiętnych czasów". Te ,,niepamiętne czasy" nie mogły wyobrażać niczego innego jak tylko zbiorowy chrzest z IV wieku. Jeszcze mniej znanym wydarzeniem jest nasz udział w wojnie Arabów z Karolem Wielkim. A było to tak... Pieśń o Rolandzie jest wielkim eposem francuskim powstałym w XI wieku. Opisane są w nim bohaterskie czyny hrabiego Rolanda, rycerza, który stał się wzorem dla innych. Epos ten obejmuje okres podboju Hiszpanii przez Franków. Różnorodność wersji tych historycznych wydarzeń zależna była od tego, kto był ich komentatorem. Pewne fakty są jednak bezsporne, toteż warto je przypomnieć, tym bardziej, że w wojnie tej uczestniczyli Polanie. W roku 778 Karol Wielki podbija całą Hiszpanię z wyjątkiem Saragossy bronionej przez króla Marsiliesa. Nawiasem mówiąc można mieć pewne wątpliwości, czy była to cała Hiszpania? Saragossa leży w północnej części kraju nad rzeką Ebro, jak więc mogła pozostać nie zdobyta, jeżeli cała Hiszpania poddała się Karolowi? Zapewne Frankowie nie tylko nie zdobyli Saragossy, ale także i ziem za rzeką Ebro. Nie podbili także Baskonii i Nawarry, które sprawiły tyle kłopotów armii Karola podczas jej odwrotu. Nie mogąc zdobyć Saragossy, Karol, za namową Rolanda, wyznacza rycerza Ganelona jako posła dla przeprowadzenia rokowań z królem Marsiliesem. Saraceni zapewniają Franków o swojej uległości, co skłania najeźdźców do wycofania się do ,,słodkiej Francji". Za podszeptem Ganelona Karol wyznacza na dowódcę straży tylnej niezwyciężonego Rolanda. W wyniku zdrady Ganelona, który uknuł z Marsiliesem spisek na życie Rolanda, Saraceni dokonują ataku na straż tylnią w dolinie Ronceval i masakrują cały oddział. I tutaj można mieć pewne wątpliwości co do przebiegu wydarzeń. Napastnikami na straż tylnią Rolanda byli bowiem nie Saraceni, lecz Baskowie. Gdyby Ganelon rzeczywiście zdradził Franków, to wiedziałby przecież, co go czeka; taka zdrada byłaby dla niego równoznaczna z samobójstwem. Jest w tym jakaś niejasność. Na odgłos walki Karol Wielki wraca do Hiszpanii. W międzyczasie przybywa Baligant, kalif bagdadzki, sojusznik Marsiliesa, na czele wielkich wojsk. Dochodzi do starcia Franków z Saracenami; Baligant zostaje jakoby pokonany, ale Saragossa pozostaje 1 nadal nie zdobyta. Po powrocie do Francji odbywa się w Akwizgranie sąd nad zdrajcą Ganelonem. Tyle w skrócie o dramatycznych wydarzeniach związanych z walkami Franków w Hiszpanii i ze śmiercią Rolanda. W jakiś czas potem Karol Wielki powrócił za Pireneje i założył Marchię Hiszpańską. Jej granicą była rzeka Ebro, a więc nowa marchia obejmowała tylko północno - wschodnią część Hiszpanii. Nas najwięcej interesuje fakt, że Pieśń o Rolandzie wymienia w składzie wojsk kalifa bagdadzkiego Baliganta także: Polan (Puillain), Węgrów, Bułgarów, Uliczów, Prusów, Warmijczyków, Sambów, Milczan, Lutyków i Wołochów. Niektórzy nasi uczeni kwestionują udział tych ludów w walkach pod Saragossą. Wychodzą z założenia, że Polska i Węgry jeszcze wtedy nie istniały, wobec tego niektóre z wymienionych ludów mogły być dodane do wersji pierwotnej przez kopistów lub zmyślone przez autora oryginału, napisanego przecież w XI wieku, a więc wtedy, kiedy oba te kraje już istniały. Jest to supozycja mało prawdopodobna. Polska i Węgry rzeczywiście nie istniały jeszcze w VIII wieku, ale istnieli Polanie i Węgrzy. Polanie zamieszkiwali wówczas ziemie nad Dnieprem i tam mieli swoje księstwo, a Węgrzy rezydowali nad Wołgą i nad Kubaniem. I z nich to zapewne rekrutowali się sojusznicy kalifa bagdadzkiego. Cała Europa Środkowa i Wschodnia czuły się zagrożone przez Karola Wielkiego, toteż nic dziwnego, że ludy te przystąpiły do przymierza z Saracenami. Po stronie Karola walczyli: Frankowie, Bawarowie, Fryzowie, Alemanowie, Normandczycy, Bretończycy, Flamandowie, Lotaryńczycy, Burgundowie, rycerze poitewińscy i owerniaccy. Analizując treść pieśni o Rolandzie, niektórzy historycy skłonni są doszukiwać się jakiejś zależności plemion słowiańskich od kalifatu w Bagdadzie. Zapewne tak było. Powszechnie znanym jest fakt, że Słowianie służyli w wojsku chazarskim i w straży pałacowej kagana. W roku 737 Chazarzy porzucili na jakiś czas swoją religię (judaizm) i przyjęli islam, uzależniając się przez okres kilkudziesięciu lat od kalifatu bagdadzkiego. Z drugiej strony Awarowie, zajmujący w owym czasie terytoria od dorzecza Łaby do dorzecza Dniepru, płacili lekką dań Chazarom, będąc w pewnym stopniu ich wasalami. W tym łańcuchu wzajemnych zależności - Polanie, Węgrzy, Ulicze, Sambowie, Lutycy i inni wystąpili jako sojusznicy kalifa Baliganta w wojnie franko - arabskiej w Hiszpanii. 2