Strona 10 - Zabiegi elektroterapeutyczne
Transkrypt
Strona 10 - Zabiegi elektroterapeutyczne
10 III 2015_Layout 1 2015-04-11 20:12 Page 1 Marzec 2015 Terapie znane i nieznane Zabiegi elektroterapeutyczne Zabiegi elektroterapeutyczne stanowią obecnie jedną z najbardziej dostępnych dziedzin rehabilitacji, a urządzenia służące do takiej terapii znajdują się w większości placówek zajmujących się fizykoterapią. Elektryczne „pieszczoty” stosowane są z dużym powodzeniem w najczęściej występujących dolegliwościach związanych z bólem odcinka szyjnego kręgosłupa, przewlekłych bólach mięsni i stawów oraz bólach neurogennych i reumatycznych. Do podstawowych zastosowań elektroterapii należy również leczenie zaburzeń krążenia obwodowego, stymulacja zrostu kości oraz terapia ran i owrzodzeń. Czytelnicy, którzy nie doświadczyli wyżej opisanych „przyjemności” niech dziękują Bogu za zdrowie. Tych zaś, którzy codziennie cierpią z powodu takich dolegliwości zapraszam do gabinetów fizykoterapii, gdzie znajdziecie państwo cały szereg możliwości dobroczynnego wykorzystania elektryczności. Bogata paleta oferowanych zabiegów tworzona jest z poszczególnych elementów lecznictwa fizykalnego, w którym wykorzystuje się do celów leczniczych prąd stały oraz prądy impulsowe małej i średniej częstotliwości. Pomysł, by do leczenia chorób wykorzystać elektryczność, nie jest nowy. Literatura fachowa podaje nam przykłady zastosowania terapeutycznego energii elektrycznej już w 1757 roku, kiedy to dr Benjamin Franklin pisał w jednym z listów o „wstrząsach elektrycznych”, jakie z powodzeniem zastosował, aby wyleczyć unieruchomiony, jak się zdaje w wyniku zapalenia okołostawowego, staw barkowy swojego sąsiada Johna Pringle'a. Zanim dr Franklin przeprowadził zabieg z wykorzystaniem prądu, wykonane zostały badania i eksperymenty prowadzone przez takich pionierów jak Michael Faraday czy Luigi Galvani. Jak widać, fizykoterapeuta wykorzystuje w swojej praktyce zjawiska naturalne dawno już opisywane przez naukową fizykę, dostosowując je do swoich specyficznych potrzeb medycznych. Zanim przyjrzymy się głębiej elektroterapii warto chociaż wymienić zabiegi, w trakcie których terapeuta podziała na nas prądem. Najczęściej w przychodniach rehabilitacyjnych spotkamy się zatem z galwanizacją, kąpielami elektryczno wodnymi polegającymi na zanurzeniu kończyn pacjenta w wannach podłączonych do źródła prądu stałego, jonoforezą ułatwiającą wprowadzanie przez skórę leków, które ulegają dysocjacji oraz elektrostymulacją, której celem jest pobudzenie mięśni do skurczu. Stosuje się również często zabiegi związane z prądami diadynamicznymi, interferencyjnymi oraz przezskórną stymulacją nerwów TENS. Ważne jest, by pamiętać, że osoby z wszczepionym rozrusznikiem serca lub pacjentki w pierwszych dwóch trymestrach ciąży nie powinny używać urządzeń TENS (stymulacja okolicy brzucha jest przeciwwskazana w całym okresie ciąży). Rozlane bóle trzewne, czy bóle o podłożu psychogennym są także przeciwwskazaniem do zastosowania tej terapii. Rozwój technologiczny zaskakuje nas właściwie każdego roku przesuwając granice możliwości oraz dostępu do specjalistycznego sprzętu zaś komputery wyposażone w profesjonalne programy służące do diagnozowania i przeprowadzania różnych zabiegów stały się nieodłącznym wyposażeniem gabinetów rehabilitacji medycznej. By nie dać się zwieść i oszukać wszechogarniającej elektronice terapeuta musi dysponować sporym zasobem wiedzy pozwalającym zapanować nad cyfrowym potworem w taki sposób, by dostosować jego możliwości do potrzeb wynikających z planu leczenia konkretnego pacjenta. Szczególnie przy zabiegach z dziedziny elektroterapii terapeuta nie może myśleć sztampowo, by w każdym wypadku tak zaprogramować cykl leczenia, aby przyniósł pacjentowi maksimum korzyści. Zwykle producenci i dystrybutorzy sprzętu twierdzą, że plany zabiegów, które proponują, oraz wyświetlane na monitorach zalecane procedury zabiegowe, które elektroterapeuci mają pokornie stosować, mają ułatwić im pracę. Jednak praktyka uczy, że niejednokrotnie nowe „bajery” stanowią jedynie dekorację, którą wykształcony rehabilitant musi przetworzyć w skuteczne narzędzie terapii. Skuteczność opisywanych terapii polega na okiełznaniu promieniowania elektromagnetycznego, którego widmo sięga od fal radiowych i telewizyjnych do promieni kosmicznych i promieniowania gamma. Według Josepha Kahna „Ciało ludzkie odbierające promieniowanie słoneczne jest w stanie oddzielić każdy jego składnik, stosownie do własnej struktury anatomicznej i potrzeb, i pochłaniać określone pasma z widma słonecznego, wywołujące w organizmie różne skutki, zależnie od długości fali lub jej częstotliwości. Za przykład niech posłuży absorpcja promieniowania podczerwonego jako ciepła wnikającego przez warstwę skóry do głębokości 3 mm; absorpcja pasma nadfioletu, które na głębokości 1 mm, wywołuje przemiany chemiczne prowadzące do powstania opalenizny i pobudzenia podstawowych procesów przemiany materii oraz oczywiście, absorpcja promieniowania barwy czerwonej, pomarańczowej, żółtej, zielonej, błękitnej, indygo i fioletowej, nazywanego światłem widzialnym. Potrafimy sztucznie wytwarzać te wszystkie pasma energii i odpowiednio je wykorzystać do celów leczniczych. Wykonując zabiegi elektroterapeutyczne należy zawsze mieć na uwadze elektryczne właściwości ludzkiego organizmu. Sieć układu nerwowego przyćmiewa swą strukturą, liczbą obwodów, dublowanych podsystemów i złożonych wymian jonów. Zrozumienie elektrofizjologii organizmu człowieka i cech stosowanej metody elektroterapii jest podstawą optymalnego postępowania leczniczego. Ponieważ nasze ciało funkcjonuje dzięki zjawiskom elektrycznym, za pomocą elektryczności można również zmierzyć zaburzenia funkcji organizmu. Elektronikę wykorzystuje się w wielu metodach diagnostycznych: elektrokardiografii (EKG), elektroencefalografii (EEG) i elektromiografii (EMG), a także w procedurach związanych z elektrodiagnostyką.” Do elektroterapii zalicza się także leczenie ultradźwiękami, choć metoda ta nie ma nic wspólnego z elektrycznością. W odróżnieniu od typowej, poprzecznej fali elektromagnetycznej, fala dźwiękowa ma charakter wyłącznie - 10 - podłużny i rozchodzi się jedynie w ściśle określonym środowisku. Ze względu na to, że wytworzenie leczniczych fal ultradźwiękowych wymaga zastosowania specjalistycznego sprzętu elektrycznego, przyjęło się uznawać ultradźwięki jako dział elektroterapii w szerokim znaczeniu tego terminu. Elektroterapia ciągle rozwija swoje możliwości korzystając z intensywnego rozwoju fizyki i informatyki. Jedną z nowości w tej dziedzinie leczenia jest zastosowanie promieniowania laserowego małej mocy. Lasery wytwarzają promieniowanie w paśmie światła widzialnego, które ma niezwykle korzystne działanie na procesy przemiany materii w organizmie człowieka. Zwykłe światło o tej długości fali zostałoby odebrane i pochłonięte jako czerwony promień, oddziałując jedynie na siatkówkę i korę wzrokową mózgu. Światło lasera wywołuje natomiast całkiem inne skutki. Naukowcy pracują aktualnie nad rozszerzeniem zakresu zastosowania znanych metod przez zmianę kształtu fali, amplitudy, polaryzacji i innych jej parametrów. Dzięki nowym wynikom badań neurofizjologicznych opracowano cały szereg nowych koncepcji pozwalających w optymalny sposób wykorzystać stare metody. Kolejną nowością w elektroterapii jest użycie powierzchniowe prądu w celu stymulowania wytwarzania endorfin. Endorfiny są naturalnym związkiem, wytwarzanym przez nasz organizm między innymi jako środek przeciwbólowy. Według Josepha Kahna, „Ból powoduje w normalnych warunkach gwałtowny wzrost syntezy tego związku, mającego działanie znieczulające. Stymulacja prądem elektrycznym, choć sama nie jest odczuwana jako bolesna, również pobudza wytwarzanie endorfin, które są następnie rozprowadzane po całym organizmie. Jak widać, nawet tradycyjna elektrostymulacja mięśni, mająca na celu ćwiczenie przez wywołanie ich skurczu, może także pobudzić mechanizmy przeciwbólowe przez zwiększenie ilości syntetyzowanej endorfiny”. Jak już stwierdzono powyżej, warunkiem sukcesu elektroterapeuty jest praktyczna znajomość podstaw fizycznych każdej metody. Tu nie wystarczy wiedzieć, jakiego przełącznika należy użyć lub który program komputerowy uruchomić, lecz dlaczego wybrano taki, a nie inny zabieg. Odpowiednio przygotowany terapeuta posiadać musi również świadomość występowania wskazań oraz przeciwwskazań do zastosowania tego typu terapii. Wielość metod, marek i modeli oraz specjalnie opracowywane urządzenia wymagają od fizykoterapeutów systematycznego pogłębiania wiedzy i bacznego śledzenia nowinek, a uczestnictwo w kursach rozszerzających posiadaną wiedzę jest obecnie koniecznością. Przygotowując niniejszy artykuł korzystałem obficie z książki „Elektroterapia” autorstwa Josepha Kahna, wydanej przez Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Jest to pozycja godna polecenia wszystkim osobom zajmującym się na co dzień rehabilitacją. Życząc owocnej lektury, pragnę zachęcić naszych czytelników, by korzystali z szerokiej oferty zabiegów przywoływanych w powyższym tekście. Andrzej Migda