Daliowa - miejsce kultu św. Józefa Sebastiana Pelczara

Transkrypt

Daliowa - miejsce kultu św. Józefa Sebastiana Pelczara
Daliowa
Miejsce kultu św. Józefa Sebastiana Pelczara
Daliowa - Spalona. Tablica pamiątkowa poświęcona Józefowi Sebastianowi
Pelczarowi
Fot. Andrzej Urbanek, 2011 rok
Przedruk z „Stygmat Odrzykoński” ∙ Pismo społeczno-parafialne ∙
Numer 139, lipiec-sierpień 2011 [1]
Kaplica, kapliczka, krzyż i tablica
Kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Dukli w Parafii Jaśliska
znajduje się miejsce kultu Józefa Sebastiana Pelczara (1842-1924). Położone
jest w zachodniej części wsi Daliowa. Obecnie używana nazwa tego miejsca
to: Spalona od istniejącej tam kiedyś a spalonej później leśniczówki.
Wcześniej mówiono na to miejsce: Międzylasami. Jego najstarsza nazwa to
Radów, która pochodzi od przysiółka istniejącego tam bardzo dawno temu.
Warto też wiedzieć, że ta najstarsza nazwa Radów widnieje na niektórych
mapach chociaż nie jest używana przez miejscową ludność.
Józef Sebastian Pelczar, któremu poświęcono to miejsce kultu, został
księdzem katolickim. Po pewnym czasie wyjechał do Rzymu gdzie uzyskał
dwa doktoraty, później na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie pełnił
funkcje: profesora, dziekana oraz rektora. Jeszcze później został biskupem
przemyskim. Papież Jan Paweł II ogłosił Józefa Sebastiana Pelczara
błogosławionym w 1991 roku oraz świętym w 2003 roku.
W miejscu kultu stoją: wysoki, drewniany krzyż, kaplica, mała
drewniana kapliczka i tablica pamiątkowa.
Na tablicy, wykonanej z nierdzewnego metalu obmurowanej
kamieniami, jest wizerunek Józefa Sebastiana Pelczara i napis:
SŁ. BOŻY
Bp JÓZEF S. PELCZAR
GORLIWY PASTERZ
WIELKI CZCICIEL
NAJŚW. SERCA JEZUSA
NAJŚW. SAKRAMENTU
MARYI KRÓLOWEJ POLSKI
„MOJE DZIECI BĄDŹCIE
WIERNE SERCU PANA
JEZUSA ABY ONO
MIAŁO Z WAS CHWAŁĘ,
A KRÓLOWA POLSKI
NIECH WAM POŚREDNICZY”
Bp J.S. PELCZAR
2
Budowa miejsca kultu
Po II wojnie światowej Spalona jako część należąca do lasów biskupich
przeszła pod Zarząd Lasów Państwowych. Po 1989 roku odzyskano na rzecz
Parafii w Jaśliskach około 20 arów ziemi, w tym miejsce po dawnej willi.
Po beatyfikacji w miejscu tym postawiono krzyż, głaz z tablicą oraz
małą drewnianą kapliczkę z obrazem błogosławionego Józefa Sebastiana
Pelczara. Obiekty te i miejsce pod budowę kaplicy poświęcił biskup Stefan
Moskwa w pierwszą niedzielę września 1993.
Daliowa - Spalona, miejsce kultu Józefa Sebastiana Pelczara
(od lewej: kaplica, mała drewniana kapliczka, krzyż i tablica pamiątkowa)
Fot. Andrzej Urbanek, 2011 rok
Jesienią tego samego roku miejscowi cieśle i stolarze wybudowali
kaplicę drewnianą. Miejscowy organista namalował obraz do ołtarza.
W zagajniku umieszczono na słupkach 15 drewnianych, dwustronnych
kapliczek. Każda z nich ma z jednej strony stację drogi krzyżowej a z drugiej
strony tajemnicę różańca. Kapliczki te zostały poświęcone w dniu 6 czerwca
1994. W dniu 7 czerwca 1994 roku biskup Stefan Moskwa poświęcił kaplicę
i ołtarz oraz odprawił w niej pierwszą mszę świętą co było połączone
z jubileuszem 100-lecia Zgromadzenia Sióstr Sercanek [2]. Na uroczystości
jubileuszowe przybył do Jaślisk Zarząd Generalny Zgromadzenia oraz wiele
sióstr i zaproszonych gości. Kaplica ta jest pod wezwaniem bł. J. S. Pelczara,
gdyż był On błogosławionym w chwili poświęcenia a świętym został w 2003 r.
3
Działalność biskupa Józefa Sebastiana Pelczara w Parafii Jaśliska
Biskupi przemyscy posiadali swe dobra w Jaśliskach i w sąsiednich
wioskach. Były to: dwór oraz folwark z zapleczem gospodarczym w Posadzie
Jaśliskiej, wiele obszarów rolnych, leśniczówki, gajówki oraz lasy. Wielu
biskupów przemyskich włożyło znaczący wkład w historię Jaślisk i Parafii.
W czasach Józefa Sebastiana Pelczara folwarkiem biskupim,
zabudowaniami gospodarczymi, obszarami rolnymi zarządzali dzierżawcy
dóbr biskupich. Lasami zarządzali leśniczowie mianowani przez biskupa.
Każdy z nich otrzymywał leśniczówkę, czyli dom mieszkalny wraz
z zabudowaniami gospodarczymi. Leśniczym pomagali gajowi, którzy
otrzymywali do zamieszkania domy zwane gajówkami.
Kościół parafialny w Jaśliskach
Fot. Andrzej Urbanek, 2006 rok
Józef Sebastian Pelczar pozwolił wydobywać oraz obrabiać kamieńpiaskowiec na górze Piotruś koło Dukli [3]. Z części tego kamienia
wybudowano kościół w Lubatowej. Inną część tego kamienia przeznaczono
na rozbudowę kościoła jaśliskiego. Biskup wspierał finansowo tę rozbudowę
oraz pokrył koszty restauracji organów, co zdecydowało o pięknym do dziś
wyglądzie kościoła w Jaśliskach. Przyjeżdżał też do niego na sumę
4
w niedziele i święta podczas swoich pobytów w willi wypoczynkowej
na Spalonej.
Na początku pełnienia swych obowiązków w diecezji biskup Józef
Sebastian Pelczar podjął decyzję wybudowania willi wypoczynkowej
dla biskupów przemyskich w Daliowej. Miejsce to, pięknie położone wśród
lasów i daleko od siedzib ludzkich, zwano wówczas: Międzylasami, później:
Spalona. Willa była piętrowa, zbudowana z drewna, posiadała zaplecze
kuchenne oraz zaplecze gospodarcze. Wokół był sad, ogród warzywny,
klomby i rabatki. Apartamenty biskupa znajdowały się na piętrze. W willi
były też: pomieszczenie dla kapelana, duża jadalnia, sala przyjęć a także
kaplica domowa z zakrystią. W kaplicy znajdował się ołtarz Bożego Serca.
Willa wraz z otoczeniem była miejscem wypoczynku, pracy i modlitwy.
W pewnych okresach Józef Sebastian Pelczar z tego miejsca rządził diecezją
i podejmował tam gości.
Daliowa – Spalona, willa biskupia wg widokówki z 1910 roku
Ze zbiorów i za zgodą Wydawnictwa Ruthenus w Krośnie
Willa wypoczynkowa na Spalonej odegrała wielką rolę w życiu
Zgromadzenia Sióstr Sercanek. Biskup Pelczar - założyciel tego
Zgromadzenia - gromadził w willi siostry na konferencjach ascetycznych
a ksiądz kapelan uczył je katechizmu i przygotowywał do pracy wśród ludzi.
5
Święty Józef Sebastian Pelczar
był wielkim czcicielem Maryi Królowej Polski. W swoim herbie
biskupim umieścił wizerunek
Matki Bożej z Dzieciątkiem
i zawołanie Ave Maria.
Józef Sebastian Pelczar
- płaskorzeźba z tablicy
pam. w Daliowej - Spalonej
Fot. Andrzej Urbanek, 2011 rok
6
W 1902 roku biskup Pelczar erygował w Jaśliskach dom zakonny
Zgromadzenia. Oddał siostrom do dyspozycji leśniczówkę w Jaśliskach
z zabudowaniami gospodarczymi oraz spory obszar ziemi. Przekazywał im też
coroczną dotację finansową z kasy diecezji. Widząc wielkie ubóstwo ludu,
niski poziom sanitarny ludności nakazał siostrom prowadzić ochronkę.
Polecił by dawać darmowe obiady dzieciom uczęszczającym do ochronki,
by upowszechniać wiedzę sanitarną, by odwiedzać chorych oraz nieść
im pomoc medyczną w miarę istniejących możliwości.
W czasie I wojny światowej willa została mocno zniszczona a później
rozebrana. Rozebrane zostały również budynki gospodarcze. Według relacji
naocznych świadków po śmierci biskupa Pelczara siostry Sercanki
przyjeżdżały co jakiś czas na Spaloną aby pomodlić się, zapalić świece
i złożyć kwiaty.
Autor: Andrzej Urbanek, Odrzykoń/Bytom, marzec 2013
Redakcja: Lidia M. Nowicka
Przypisy
[1]
Przedruk z dwumiesięcznika „Stygmat Odrzykoński”, Numer 139, lipiec-sierpień
2011, s. 10-11 – za zgodą Autora. Tekst artykułu, po korekcie przeprowadzonej
przez Autora, powodem której było między innymi poznanie nowych faktów,
różni się nieznacznie od pierwotnego tekstu, opublikowanego przez Parafię
w Odrzykoniu. Artykuł wzbogacony został też o nowe, kolorowe fotografie i ich
opis oraz przypisy.
Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego - członkinie którego
nazywane są sercankami - powstało w 1894 roku w Krakowie z inicjatywy
ks. J. S. Pelczara, wtedy profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był on w 1891
roku pomysłodawcą utworzenia Bractwa Najświętszej Maryi Królowej Korony
Polskiej. Jednym z zadań Bractwa było dążenie do poprawy sytuacji materialnej
oraz podniesienie religijno-moralnego poziomu dziewcząt licznie przybywających
z podkrakowskich wiosek, poszukujących w Krakowie pracy w charakterze
służących i robotnic. Celem zapewnienia im dachu nad głową oraz duchowej
opieki, Bractwo założyło dla nich przytulisko. Po paru latach doświadczeń
ks. J. S. Pelczar doszedł do wniosku, że byłoby rzeczą pożyteczną, gdyby
w Krakowie powstało jawne zgromadzenie zakonne z rozszerzonym zakresem
działania i unormowaniami prawnymi. Zgromadzenie zostało uznane przez
Kościół katolicki dekretem kardynała Albina Dunajewskiego z 15 kwietnia 1894
roku; Watykan zatwierdził (tymczasowo) Zgromadzenie w 1912 roku, a stałe
zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską nastąpiło w roku 1923.
[3] Nazwa góry Piotruś (728 m n.p.m.) wywodzi się od łacińskiego słowa pétros
'kamień, skała, opoka', od którego pochodzi łac. imię Petrus, polskie Piotr,
a ponieważ jej szczyt jest płaski stąd też inna nazwa Petrusowa Płazyna.
[2]
Na górze Piotruś możemy spotkać wystające z ziemi pojedyncze bloki skalne,
a także większe skupiska piaskowca o charakterystycznej żółtawej barwie.
Do dziś pozostały tam pryzmy łupanego kamienia, który prawdopodobnie
okazał się już zbędny do budowy lubatowskiej Świątyni.
7