tutaj

Transkrypt

tutaj
FILARY ŻYCIA DOMINIKAŃSKIEGO DUCHOWOŚĆ DOMINIKAŃSKA
br. Gregory Anderson OP
VERITAS – PRAWDA
Każdy z wielkich zakonów może podsumować swoja misję i duchowość jednym lub dwoma słowami. Dla benedyktynów jest to ora et labora – świętowanie kapłańskiego oficjum (lub modlitwy chrześcijańskiej jak to nazywają dzisiaj) w
połączeniu z codzienną pracą. Dla franciszkanów jest to ubóstwo. Jezuici maja za swoje motto Ad Majorem Dei gloriam dla większej chwały Boga, które wyraża ich idealną służbę wobec Kościoła. Dla dominikanów jest to Veritas - czyli
Prawda, w tym jednym słowie podsumowujemy nasze pragnienie by boska prawda wiary, objawiona przez Chrystusa,
dotarła do wszystkich. Słownikowa definicja prawdy to: „jakość” będąca w zgodzie z doświadczeniami, faktami i realiami. Wskazuje to na element obiektywny, nie dopuszcza określenia w pełni subiektywnego. Ten dwojaki charakter został
dobrze oddany przez św. Tomasza z Akwinu: Prawda jest w umyśle, o ile jest zgodna z rzeczą poznawaną. (S. Th. I-I,
q.16, a.1). Innymi słowy, znamy prawdę, kiedy to co jest w naszych umysłach współgra z obiektywną rzeczywistością.
Grecy zaczęli poszukiwanie prawdy na drodze filozoficznej około 600 lat przed Chrystusem, a kultura Zachodnia szuka
jej od kiedy można sięgnąć pamięcią, choć zbyt często z miernym skutkiem. Pozostając w ramach filozofii, możemy
dojść tylko do ludzkiej prawdy, do tego co można poznać ludzkim intelektem. Natomiast dominikanie mówiąc słowo
Veritas, mają na myśli Prawdę Boską. Zasadniczo obiektywna jest tylko rzeczywistość ukryta w samym Bogu. Dlatego,
my głosimy tylko tę prawdę, która jest w naszych umysłach zgodną z tym co jest w Bogu. Ta Prawda objawiona jest zupełnie i dokładnie wyrażona w odwiecznym pochodzeniu od Ojca Słowa, Drugiej Osoby Trójcy Świętej. Jak mówi św.
Jan do nas:
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. (J 1,1)
I dalej:
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje
od Ojca, pełen łaski i prawdy. (J 1,14)
I jak sam mówi o sobie przed Poncjuszem Piłatem: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać
świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. (J 18,37b)
I w czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus mówi do Tomasza i do nas wszystkich: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. (J
14,6a)
Chrystus zatem jest Prawdą Wcieloną. Wtedy dodaje: Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie (J
14,6b)
A św. Jan przypomina nam jeszcze raz: Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat
przychodzi. (J 1,9)
Tak samo mówi o Sobie sam Chrystus:
Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemnoci, lecz będzie miał światło życia. (J 8,12)
Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego. (J8, 26b)
I dalej kieruje do nas następujące słowa: Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami
(32) i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. (J 8,31b-32)
Bóg który jest prawdą jest również miłością. (1 J 4,8a). Jak powiedział św. Paweł w swoim wielkim hymnie o miłości:
Miłość nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdy. (1 Kor 13,6).
A w innym miejscu mówi: Natomiast żyjąc prawdziwie w miłości sprawmy, by wszystko rosło ku Temu, który jest
Głową - ku Chrystusowi. Z Niego całe Ciało - zespalane i utrzymywane w łączności dzięki całej więzi umacniającej każdy
z członków stosownie do jego miary - przyczynia sobie wzrostu dla budowania siebie w miłości. (Ef 4,15-16)
Gdy św. Paweł mówi o Kościele jako o Ciele Chrystusa, ma na myśli też szerzenie Prawdy. W pierwszym liście do
Tymoteusza jest to lepiej wyjaśnione: Gdybym zaś się opóźniał, byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy. (1 Tym 3,15)
Kościół jak wiemy jest strażnikiem Prawdy objawionej nam przez Chrystusa, przez asystencję Ducha Świętego zawsze jest zachowany od błędu i w każdym czasie staje w prawdzie wobec napotykanych nowych problemów, pytań i sytuacji. Przechodzenie przez długą listę wersetów biblijnych może być nudne, ale w tym wypadku ma służyć zauważeniu
wielowątkowości i piękna Prawdy do której Zakon Dominikański się przywiązał.
Po pierwsze, Prawda jako Boski byt, Słowo Boże, obiekt naszego kultu i kontemplacji.
Po drugie, jako objawienie Chrystusa, przedmiot naszych studiów i obiekt naszej pracy apostolskiej.
Po trzecie, my, jako dominikanie, zupełnie oddani Magisterium Kościoła, które jest filarem i gwarantem prawdy. Z
przytoczonych elementów możemy wywnioskować, że poszukiwanie prawdy powinno nadawać barwy, kształtować i
modelować każdy aspekt naszego życia. Umiłowanie prawdy duchowej jest sednem duchowości dominikańskiej.
Niemożliwe jest oddzielenie miłości od prawdy. Nie możemy oddzielać Prawdy od najwyższego dobra - to jest od
Boga samego. Nasze studia powinny być dokonywane w miłości, tylko tak możemy podejść do tajemnicy objawienia
Boga. Nasze dzielenie się prawdą, tajemnicami których się nauczyliśmy i które kontemplowaliśmy, powinno być powodowane miłością do tych co chodzą w ciemności i cieniu śmierci. Przewodnikiem powinien być dla nas, sam nasz Patriarcha - św. Dominik, który poświęcił siebie i swój Zakon głoszeniu prawdy.
Głoszenie prawdy rozpoznał jako swoje powołanie od początku swojej misji wśród heretyckich Albigensów na południu Francji. Uznał je za konieczne, jeżeli herezje i fałszywe doktryny mają być zwyciężone.
W dzisiejszym świecie fałszywych doktryn jest również mnóstwo. Jeśli każdy wiek ma o sobie opinię, że jest najgorszym w historii, to cóż powiedzieć o naszych czasach.? Jest tyle trudności, że można z nich piętrzyć całe góry. Propagowana jest teza, że człowiek posiadł wiedzę o wszystkich gatunkach rzeczy, lecz ta teza prowadzi do braku zrozumienia
kim jest człowiek, dokąd idziemy i jaki jest cel naszego życia. To co jest najbardziej potrzebne dzisiaj, i było potrzebne w
czasach św. Dominika to znajomość prawdy, szczególnie Boskiej Prawdy, objawienia Boga przez Jezusa Chrystusa.
Dotyczy to każdej gałęzi Rodziny Dominikańskiej - zakonników, zakonnic i świeckich. Zakonnicy mają misję głoszenia i nauczania, pisania uczonych artykułów i książek oraz używania mediów do rozpropagowywania prawdy.
Powołaniem sióstr klauzurowych jest modlitwa nie tylko za pracę Braci kapłanów, Braci konwersów, ale również by
prawda była poznana. Siostry ze zgromadzeń dominikańskich wypełniają swoje zadanie ucząc w szkołach czy pracując w
szpitalach, domach opieki i innych miejscach.
Ale prawdopodobnie najbardziej efektywne i dalej sięgające jest powołanie świeckich dominikanów, by nieść prawdę
do miejsc pracy, na rynki miast, do szkół, przedszkoli oraz wszystkich grup społecznych. To jest coś, czego mogą dokonać tylko świeccy. Do tego nie jest wymagany doktorat ze Świętej Teologii lub tytuł magistra teologii. Nie możemy nigdy zapominać, że najbardziej elokwentną i efektywną głosicielką Prawdy Bożej była świecka niewiasta, która nie umiała
ani czytać, ani pisać - Św. Katarzyna ze Sieny. Przez nią właśnie Bóg opowiedział nam o świętym Ojcu Dominiku: Z tego
bardziej odpowiedniego źródła [Dominik] brał światło nauki w celu wykorzenienia błędów, które narastały w tamtych
czasach. On podejmował zadanie Słowa, mojego jedynego Syna. On jasno ukazywał się jako apostoł w świecie, z taką
prawdą i światłem, że siał moje słowo, rozpraszając ciemności i dając światło. On był światłem, które ja zaoferowałem
światu przez Maryję i wysłałem do Mistycznego Ciała Świętego Kościoła, aby wypleniać herezję. Dlaczego powiedziałem
"przez Maryję?" Dlatego że Maryja dała mu habit – świadectwo mojej dobroci zawierzając jej. (Dialog nr 158).
I na koniec - podsumowanie:
Zakon Dominikański nigdy oficjalnie nie wybrał słowa Veritas jako swoje motto, ale jest to zawołanie używane niejako od zawsze. Ludwik Bawarczyk, który był Cesarzem Rzymskim od 1314 do 1347 powiedział: Zakon Braci Kaznodziejów jest Zakonem Prawdy, który jednakowo staje w obronie odwagi i wolności. A papież Honoriusz III, w swojej
drugiej bulli potwierdzającej Zakon wydanej w 1216 nazywa nas Strażnikami wiary i prawdziwymi światłami świata co
przywołuje na myśl słowa Chrystusa Wy jesteście światłością świata. Ale nie jesteśmy światłem, które świeci samo z
siebie, lecz bierze swoje promienie z Prawdy.