recenzja rozprawy doktorskiej mgr. Macieja Staneckiego
Transkrypt
recenzja rozprawy doktorskiej mgr. Macieja Staneckiego
Warszawa 5 maja, 2016 r. Recenzja dysertacji doktorskiej pt: Planning, Deciding and the „Special Relationship” on the Peripheries of Historiography – Geostrategic Aspects of British-American Defense Relations, 1958-1968. Autor dysertacji: mgr. Maciej Stanecki, Uniwersytet Warszawski, Wydział Historyczny Dysertacja pisana pod kierunkiem: dr hab. Michała Leśniewskiego Autor recenzji: prof. dr hab. Piotr Ostaszewski, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Kolegium Ekonomiczno-Społeczne Dysertacja doktorska przedstawiona przez p.magistra Macieja Staneckiego zasługuje na szczególną uwagę. Pomimo, że obszar badawczy jest dość znany i należy zarówno do historii jak i stosunków międzynarodowych w ujęciu perspektywy historycznej autor zaprezentował wysoki stopień profesjonalności w podejściu do analizowanej problematyki. Bilateralne relacje brytyjsko-amerykańskie ujęte zostały przez pryzmat stosunków w obszarze geostrategicznych aspektów polityki obronnej w latach 1958-1968. Specyfika badania polega na zanalizowaniu dwóch studiów przypadku (potraktowanych dość marginalnie w historiografii) koncentrujących się na stosunku obu państw do polskiego planu denuklearyzacji Europy Środkowo-Wschodniej zwanego Planem Rapackiego oraz w odniesieniu do strefy Oceanu Indyjskiego ze szczególnym uwzględnieniem pozycji wyspy Diego Garcia. Baza źródłowa Nie jest to praca mająca burzyć utarte mity, ale rzetelne badanie historyczne, w którym wykorzystano niezwykle bogatą bazę źródłową (w tym materiały niepublikowane) jak i liczne opracowania. Jednakże na podkreślenie zasługuje fakt wyboru dwóch obszarów traktowanych jak wspomniano wyżej marginalnie. Składają się one na komplementarny obraz relacji Wielka Brytania – Stany Zjednoczone wskazując jednocześnie na procesy zachodzące w ramach relacji dwustronnych. Cenna wskazówka dla badaczy - od strony technicznej autor zauważa, że tematyczne uporządkowanie zbiorów w British National Archives wydaje się tylko z pozoru ułatwieniem, albowiem wchodząc głębiej w badanie trudno jest rozeznać się w materiałach chronologicznych. Co więcej w odniesieniu do zawartości dokumentacji archiwalnej zgromadzonej w Stanach Zjednoczonych autor pisze: badania archiwalne w Stanach Zjednoczonych okazały się całkowicie odmienne od wcześniejszych oczekiwań. Niemniej baza źródłowa jest istotnie imponująca a długotrwałe pobyty autora zagranicą (w Wielkiej Brytanii i USA) pozwoliły rzeczywiście na profesjonalne przeanalizowanie tysięcy stron dokumentacji archiwalnej. Zasoby brytyjskie oparł pan Stanecki głównie na materiałach pochodzących z Foreign Office, Ministry of Defence, War Office, Admiralty and Air Ministry, British National Archives oraz zbiorach Bodleian Library na Uniwersytecie w 1 Oxfordzie, London School of Economics oraz Imperial War Museum. Zasoby amerykańskie zawierają przeanalizowane kolekcje z Digital Documents Reference System, Digital National Security Archive oraz bibliotek prezydenckich Lyndon B.Johnson Library, John F.Kennedy Library, Dwight Eisenhower Presidential Library a także z National Archives w Waszyngtonie (Department of State RG 59) o tak klasycznych materiałach publikowanych jak Foreign Relations of the United States nie wspomnę. Czytelnik otrzymuje zatem do ręki niezwykle bogato udokumentowaną dysertację w dużej mierze, co jest niezwykłym atutem opartą na materiałach niepublikowanych co stanowi wartość samą w sobie. Konstrukcja pracy Dysertacja doktorska pana magistra Staneckiego jest skonstruowana w sposób specyficzny, a zatem i oryginalny. Część tytułu wskazuje co prawda aspekt chronologiczny, jednak układ poszczególnych rozdziałów ma wymiar problemowy. Autor wskazując na zmieniającą się rolę międzynarodową obu państw w części pierwszej zatytułowanej Order analizuje dwa odmienne punkty widzenia na problem Planu Rapackiego i jego interpretacje przez pryzmat interesów państwa. Zastanawia się zatem na ile polska propozycja była w stanie wywrzeć wpływ na kierunek polityki brytyjskiej a jak tez odebrano ją w Waszyngtonie. Jest to zarazem dobre studium postimperialnych interesów brytyjskich i globalnego spojrzenia przez pryzmat interesów amerykańskich. Część druga zatytułowana Chaos skoncentrowana została na problematyce Oceanu Indyjskiego ze szczególnym uwzględnieniem strategicznego punktu, jakim jest wyspa Diego Garcia. Autor zastanawia się nad strategiczną wartością tej strefy w ujęciu interesów Stanów Zjednoczonych oraz z punktu widzenia dawnego mocarstwa, które w niedawnej jeszcze przeszłości panowało nad strategicznymi punktami strefy Azji Południowej i Oceanu Indyjskiego. Podział taki należy uznać za zasadny. Co więcej już samą konstrukcją pracy pan magister Stanecki potrafi przekonać do zaprezentowanej przez siebie spójnej koncepcji relacji bilateralnych między oboma państwami postrzeganymi przez pryzmat dwóch głównych studiów przypadków. Pytania badawcze i hipotezy Postawione przez autora hipotezy są jasne i przejrzyste, przy czym należy podkreślić treść badania ściśle trzyma się ich treści. Pierwsza i zarazem zasadnicza hipoteza brzmi: relacje personalne, choć mające znaczenie oraz wewnętrzna struktura organizacyjna procesu decyzyjnego nie oddziałała zasadniczo na kwestię strategicznej koordynacji działań między oboma krajami. Jak podkreśla autor to właśnie odmienna percepcja sytuacji międzynarodowej zadecydowała o braku spójnej kooperacji. Z jednej bowiem strony występowała amerykańska niechęć do analizowania problemów z drugiej zaś brytyjska ostrożność. Co więcej odmienne podejście do kryzysu sueskiego przy brytyjskiej niechęci wsparcia amerykańskiej interwencji zbrojnej w Wietnamie tylko pogarszały relacje dwustronne. To właśnie nakazuje określenie 2 relacji Londyn-Waszyngton w kategoriach specyficznych stosunków bilateralnych, które oddziaływały jednak na ich całokształt. Tym samym uzyskujemy bardzo charakterystyczny obraz stosunków Wielka Brytania – Stany Zjednoczone. Pomimo sojuszu, na który jednak bardziej skazana była Wielka Brytania pan Stanecki wyraźnie stwierdza: specyficzne relacje dwustronne wykraczają poza tradycyjne ujęcie tego typu stosunków międzypaństwowych jednak Wielka Brytania potrzebowała Stanów Zjednoczonych i vice versa. Kolejne pytanie stawiane w dysertacji dotyczy Wielkiej Brytanii jako niezastąpionego sojusznika amerykańskiego. Redefinicja brytyjskiej pozycji międzynarodowej bynajmniej nie oznaczała jej wzrostu znaczenia jako siły imperialnej, ale ważnego ogniwa w amerykańskiej polityce zagranicznej szczególnie w odniesieniu do kontynentu europejskiego. I wreszcie ostatnie z pytań badawczych jakie postawił autor dotyczy zagadnienia na ile koncepcja wyspy o strategicznym znaczeniu (Diego Garcia) oraz Plan Rapackiego stanowią elementy mogące określić stan stosunków brytyjsko-amerykańskich. Problemy merytoryczne – zarys ogólny Jednym z głównych problemów dla autora jest planowanie strategiczne jakże blisko powiązane z procesem podejmowania decyzji. Jak sam zauważa na stronie 8 dysertacja podejmuje próbę wyjaśnienia powodów, dla których podejmowane są pewne decyzje podczas gdy na drugim planie pozostają ich konsekwencje. Nie sądzę, jednak, by słowo próba było adekwatnym w tak dogłębnej analizie. Wnioski autora są bowiem naturalna konsekwencją przeprowadzonego badania i udowadniają postawione tezy (o których w dalszej części recenzji). Podobne wrażenie można odnieść wobec określenia specyficznych relacji wobec których pan Stanecki pisze: dysertacja doktorska stara się odpowiedzieć na pytanie do jakiego stopnia owe relacje można uznać za specyficzne. Stwierdzenie o podjęciu próby wskazuje na pewne tendencje asekuranckie dające możliwość ewentualnego elastycznego podejścia w przypadku krytycznych uwag. Jednak zdecydowanie wypowiadane i poparte konkretnymi dowodami opinie i wnioski przekonują czytelnika co do jasno wypracowanego zdania. Dlatego też zalecałbym unikania formuły podjętej próby co obniża wartość wypowiedzi autora. Drugim ważkim problemem merytorycznym jest wyważenie bilateralnych relacji i spojrzenie na nie jako na redefinicję pozycji międzynarodowej niegdyś globalnego mocarstwa i jego partnera, którego niekwestionowana globalna dominacja nakazywała mu postrzeganie obu analizowanych problemów w kategoriach własnych interesów. Jednym z wątków ubocznych są autorskie rozważania na temat Planu Rapackiego jako inicjatywy polskiej bądź sowieckiej realizowanej per procura. Chociaż jak sam autor zaznacza brakuje źródeł pozwalających na stwierdzenie co legło u podstaw odrzucenia przez Zachód Planu Rapackiego zdywersyfikowana percepcja ze strony Londynu i Waszyngtonu ilustruje różne punkty widzenia i to jest w tym kontekście najważniejsze. Natomiast rozważania czy plan był autonomiczną inicjatywą polską czy sowiecką uważam za zdecydowanie mniej istotne chociażby z tego względu, że samodzielne inicjatywy państw bloku sowieckiego miały zawsze spodziewany epilog. 3 Bardzo nowatorsko ujęty został aspekt relacji osobistych w dużej mierze wpływających na podejmowane decyzje i relacje międzypaństwowe. To oczywiste, że (zacytuje za panem Staneckim) niezależnie od tego jak głęboka jest przyjaźń nie jest ona w stanie zabezpieczyć strony przed ewentualnymi konfliktami i kontrowersjami wynikającymi po prostu z pojmowania interesu narodowego. Niemniej dostrzeżenie tego właśnie czynnika jako jednego z elementów istotnych w stosunkach międzynarodowych świadczy o umiejętności szerszego ujęcia badanej problematyki. Jakże wymowne są uwagi pana magistra Staneckiego na temat dobrego zrozumienia pomiędzy premierem brytyjskim Haroldem Macmillanem a prezydentem Dwightem Eisenhowerem, w kontraście do których należy rozpatrywać relacje premier Harold Wilson – Lyndon B.Johnson. To przecież osobista opinia Wilsona na temat zbombardowania przez lotnictwo amerykańskie Hanoi w 1966 r. wykreowała dwuznaczna atmosferę w stosunkach brytyjsko-amerykańskich (str. 17). Wnioski autora Praca prezentuje jasne i spójne wnioski kompatybilne z postawionymi pytaniami badawczymi i hipotezami. Analizując oba kraje sojusznicze i ich relacje na tle dwóch przypadków autor konkluduje, iż procesy decyzyjne nie były aż tak dalece zdywersyfikowane. Co ważniejsze, w obu przypadkach Wielka Brytania miała znacznie słabszą pozycję przetargową, zwłaszcza po kryzysie sueskim kiedy dyplomacja brytyjska poddawana była amerykańskim naciskom na zaakceptowanie opinii Waszyngtonu. Druga istotna konkluzja dotyczy polityki brytyjskiej. W tym miejscu autor jednoznacznie stwierdza, że skala międzyzależności w relacjach z USA zmuszała Wielką Brytanię do dokonania swoistej rewizji polityki zagranicznej i skupieniu się na najważniejszych elementach dla strategii narodowej. Tymczasem w szerszym kontekście jak wynika z wywodów autora Wielka Brytania nie była gotowa do zaakceptowania europejskiego status quo, co znacznie łatwiej przychodziło dyplomacji amerykańskiej. Pewne kontrowersje wzbudzała również kwestia brytyjskiego bezpieczeństwa, które w oczach Londynu nie mogło być zabezpieczone amerykańskimi arsenałami nuklearnymi. Tymczasem amerykańskie priorytety w Europie ogniskowały się wokół zagadnienia utrzymania Niemiec Zachodnich z dala od wpływów sowieckich upatrując w RFN istotne ogniwo systemu defensywnego Europy Zachodniej, a to z kolei warunkowała odrzucenie przez stronę amerykańską Planu Rapackiego. Kilka uwag krytycznych Po pierwsze dysertacja doktorska pana magistra Macieja Staneckiego jest stanowczo za długa. Licząc 504 strony bardziej kwalifikowałaby się na pracę habilitacyjną aniżeli doktorską. Sadzę, że bardziej skondensowany tekst w zupełności spełniałby wymagane standardy. Po drugie autor nie wskazał przyczyn, dla których wybrał dwa analizowane studia przypadków. Innymi słowy należałoby postawić pytanie dlaczego właśnie kwestia Planu 4 Rapackiego oraz polityki w obszarze basenu Oceanu Indyjskiego zostały wyselekcjonowane dla analizy specyficznych relacji pomiędzy Wielką Brytania a Stanami Zjednoczonymi Po trzecie w pracy brakuje oddzielnego rozdziału teoretycznego wskazującego z jakiej perspektywy naukowej (jakiej szkoły naukowej) na całokształt relacji brytyjskoamerykańskich patrzy autor. Należy zgodzić się, że praca ma wymiar historyczny, ale również można zaliczyć ja do historii stosunków międzynarodowych i pewna podbudowa teoretyczna byłaby wskazana. Uwagi krytyczne wszak nie mogą umniejszać wartości dysertacji pana magistra Macieja Staneckiego. Niemniej rozważając możliwość jej publikacji należałoby zastanowić się nad wzbogaceniem jej treści poprzez bazę teoretyczną. Konkluzja autora recenzji Prezentowana dysertacja doktorska pana magistra Macieja Staneckiego ukazuje się jako dzieło w pełni dojrzałe i zasługujące na uznanie. Poddanie wnikliwej analizie dwóch studiów przypadków i rozpatrzenie ich na kanwie całościowych relacji brytyjskoamerykańskich należy uznać za zadanie zakończone sukcesem. Zarówno baza źródłowa jak i jej analiza, przeprowadzone wywody poparte konkretnymi dowodami, stawiane hipotezy i pytania badawcze oraz wynikające z badania konkluzje ukazują pana magistra Staneckiego jako badacza dojrzałego i przygotowanego do dalszego prowadzenia badań historycznych. Konkludując uważam, iż pan magister Stanecki w pełni zasługuje na tytuł doktora nauk historycznych. Pozostaje w przekonaniu, iż uzyskany tytuł naukowy otworzy mu drogę do dalszego badania dziejów najnowszych zwłaszcza relacji brytyjsko-amerykańskich, co stanowi niebagatelny wkład w rozwój naukowy tej epoki dziejów powszechnych. A zatem wnoszę o nadanie panu magistrowi Maciejowi Staneckiemu tytułu doktora nauk historycznych. Prof. dr hab. Piotr Ostaszewski 5