Architekt Robert Konieczny zrezygnował z pracy w
Transkrypt
Architekt Robert Konieczny zrezygnował z pracy w
Architekt Robert Konieczny zrezygnował z pracy w radzie programowej Europejskiej Stolicy Kultury Katowice 2016. - Nie zgadzam się z tym, co robi prezydent Uszok. UwaŜam, Ŝe jest szkodnikiem i niszczy miasto. Czekam na wybory, bo jego czas juŜ się skończył - mówi architekt. Przemysław Jedlecki: Zrezygnował Pan z pracy przy ESK dość niespodziewanie. Co się stało? Robert Konieczny, katowiczanin, architekt: To narastało we mnie od dłuŜszego czasu. Właśnie piszę oficjalną rezygnację z udziału w radzie programowej. Wyślę ją do Piotra Uszoka, prezydenta Katowic. Nie mogę dłuŜej z nim współpracować. To rosło we mnie, a teraz mówię dość. Co się Panu nie podoba? Przygotowaniami do ESK kieruje Marek Zieliński, ostatnio wszystko jest na dobrej drodze. - Kibicuję radzie i ESK. Moja decyzja nie ma z tym nic wspólnego. Chodzi mi o Katowice, o to, jak są rządzone, co się tu dzieje. Nie mogę swoim nazwiskiem firmować działań Uszoka. Pierwszy raz czerwona lampka zapaliła mi się, gdy "Gazeta" pisała o dworcu. Okazało się, Ŝe betonowe kielichy nie są w tak złym stanie, jak się mówi, i mogłyby jeszcze długo stać. Mimo to znikną. Władze Katowic nie powinny się na to godzić. Z powodu budowy centrum handlowego nie moŜna niszczyć tego, co cenne. Najgorsze jednak było to, co prezydent Piotr Uszok chciał zrobić ze Spodkiem. Wtedy miarka się przebrała. Dlaczego? - Z powodu jego bezmyślności. To, co on robi, to nie gospodarność czy troska o miasto. Nie pyta fachowców o opinię, tylko urządza przetarg na najtańszą ofertę. W specyfikacji nie było ani słowa, Ŝe ma nad tym czuwać ktoś, kto się naprawdę na tym zna. W dodatku okazało się, Ŝe Spodek juŜ jest remontowany. Z tyłu okładają beton styropianem i rozwalają barierki!!! Ciekawe, kto podjął taką decyzję? - Jak to kto? Jestem przekonany, Ŝe prezydent Uszok i dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dwaj wybitni znawcy architektury. Szlag mnie trafił, gdy zrobiliśmy konferencję w obronie Spodka. Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu, mówił, Ŝe od dłuŜszego czasu trwają konsultacje z JEMS Architekci, którzy mieli rzekomo czuwać nad pracami. Rzecznik skłamał. Oni zostali zapytani o współpracę z miastem w przeddzień naszej konferencji i w dodatku zrezygnowali z niej, bo nie mieli Ŝadnego wpływu na gotową juŜ specyfikację. Usłyszeliśmy to co zawsze: Ŝe będą konsultacje i prezydent zapyta fachowców o zdanie. - Ile razy moŜna coś konsultować, składać zapewnienia, ogłaszać projekty!!! Raz na rynku jest tunel, raz go nie ma, raz są łuski stalowe na Spodku, raz nie... i tak w koło Macieju z kaŜdą waŜną sprawą. Co ma z tym wspólnego ESK? - Na takich fundamentach nie moŜna budować tego projektu. To są kpiny. Jako architekt nie mogę popierać takich działań. Do rady nominował mnie Piotr Uszok, ale nie zgadzam się z nim, więc nie mogę do niej dłuŜej naleŜeć. Powiem wprost, uwaŜam, Ŝe prezydent jest szkodnikiem, który niszczy Katowice. Wszystko, co się dzieje w mieście, jest chaotyczne i tworzone bez sensownego planu. To jeden wielki zbiór przypadków. Nie ma architekta miasta ani biura planowania przestrzennego z prawdziwego zdarzenia, takiego na przykład, jakie ma Wrocław. Pracuje tam bezustannie ponad sto osób. Przykłady proszę. - Południe Katowic. Powstało tam wiele nowych domów i mieszkań, brakuje jednak dróg i dobrej komunikacji. Tworzą się korki. Nie ma infrastruktury, nie powstały nowe szkoły, przedszkola, Ŝłobki, przychodnie zdrowia... Teraz to samo zagraŜa Szopienicom. Albo kostka na Nikiszu: najpierw ją rozbierają, wywoŜą, potem ma niby wrócić, ale teŜ nie wiadomo niczego na pewno. Przykłady moŜna mnoŜyć. Wyjściem z rady raczej niczego Pan nie zmieni. - Ale w tym roku są wybory samorządowe. UwaŜam, Ŝe trzeba zmienić prezydenta. Mówię to z pełnym przekonaniem: Piotr Uszok nie powinien być dłuŜej prezydentem mojego miasta. Czas na kogoś innego. Trzeba ludziom uświadomić, co się dzieje z tym miastem. Tracimy nasze szanse na rozwój, i ta polityka musi się skończyć. Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice