Pani dni powszednich…
Transkrypt
Pani dni powszednich…
, Pazdziernikowe rozmowy z Maryja, modlitwa Pani dni powszednich… 1 października Święta Maryjo, PANI dni powszednich… Być może Ty jedna jesteś w stanie zrozumieć, że nasz upór, aby wprowadzić Cię w granice naszego ziemskiego doświadczenia, w sferę naszych ludzkich ograniczeń nie jest odbieraniem Ci czci. Jeśli na moment chcemy Cię „pozbawić” aureoli, to tylko dlatego, że chcemy zobaczyć jak jesteś piękna z odsłoniętą głową. Jeśli wygaszamy reflektory skierowane na Ciebie, to tylko dlatego, by lepiej zmierzyć wszechmoc Boga, który w tle Twojego człowieczeństwa ukrył źródła prawdziwego światła. Wiemy doskonale, że zostałaś przeznaczona do żeglowania po otwartym morzu. Jeśli Cię zmuszamy, byś kołysała się tuż przy brzegu to nie dlatego, że próbujemy Cię ograniczyć do naszych możliwości żeglowania. Widząc Cię tak blisko naszych brzegów zniechęcenia mamy nadzieję, że uda Ci się i nas przekonać, że terenem naszych zmagań jest otwarte morze. Święta Maryjo, PANI dni powszednich… Pomóż nam zrozumieć, że najwspanialszym Twoim obrazem nie jest ten, który odnajdujemy w Biblii, w patrystyce, w duchowości, w liturgii, w dogmatach, w sztuce… lecz ten wewnątrz nazaretańskiego domu. To tam, wśród garnków i patelń, łez i modlitwy, motków wełny i zwojów Pisma Świętego doświadczałaś w całej swojej kobiecości radości bez złośliwości, goryczy bez desperacji, wyruszeń bez powrotów. Święta Maryjo, PANI dni powszednich… Uwolnij nas od nostalgii za wielkimi sprawami, i naucz nas się zachwycać codziennością - miejscem gdzie dokonuje się nasze zbawienie. Usuń nasze lęki, abyśmy mogli doświadczać tak jak Ty, jak wspaniałą sprawą jest zdanie się na wolę Bożą w prozaicznych zdarzeniach dni powszednich, w jednostajnie upływających godzinach, minutach, sekundach. Powróć, by towarzyszyć nam dyskretnie, o wspaniałe stworzenie nadzwyczajnie zakochane w normalności, Ty któraś, zanim Cię ukoronowano na królową nieba, wdychała kurz naszej ziemi. [oprac. Redakcja, na motywach: Tonino Bello, Maria. Donna dei nostri giorni, Mediolan 1993]