PDF - World Challenge

Transkrypt

PDF - World Challenge
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Wydany na ?mier?!
David Wilkerson
March 29, 1999
W dniu zes?ania Ducha ?wi?tego aposto? Piotr przemówi? do t?umów zgromadzonych w Jerozolimie tymi
s?owami: “...Jezus z Nazaretu... zgodnie z odwiecznym planem powzi?tym [z góry – BW] przez Boga, zosta? wam
wydany, a wy, pos?uguj?c si? bezbo?nikami, przybili?cie Go do krzy?a i pozbawili?cie ?ycia” (Dz 2,22-23 BR).
Co Piotr chcia? przez to wyrazi?? Jeden z greckich s?owników t?umaczy te s?owa w nast?puj?cy sposób: “Jezus
zosta? oddany wrogom, wydany na ?mier? wed?ug z góry powzi?tego planu Bo?ego”.
Có? za dziwne, niezrozumia?e dzia?anie ze strony Niebia?skiego Ojca, od którego oczekuje si? przecie?
okazywania mi?o?ci. Bóg dobrowolnie wyda? swojego Syna na ?mier?! To tak, jakby celowo przekaza? Jezusa w
r?ce Jego najgorszych wrogów, mówi?c: “Oto mój Syn – zróbcie z Nim co chcecie”. Nast?pnie stan?? z boku, nie
robi?c nic, by powstrzyma? bezbo?nych wrogów swego Syna od zabicia Go.
Có? to za plan powzi?? z góry Bóg? Dlaczego wyda? swojego ukochanego Syna na ?mier?? Piotr daje nam
odpowied? na to pytanie w nast?pnym wersecie: “...gdy? by?o rzecz? niemo?liw?, aby przez [?mier?] by?
pokonany” (Dz 2,24).
Bóg wiedzia?, i? by?o rzecz? niemo?liw?, by Jezus zosta? zatrzymany na zawsze w szponach ?mierci. W niczym
wi?c nie ryzykowa? wydaj?c swojego Syna na ?mier?. Wiedzia?, ?e Jezus powstanie z martwych jako pe?en
chwa?y zwyci?zca nad ?mierci? – wzbudzony dzi?ki ?yciodajnej mocy Ducha ?wi?tego!
Trzeba jednak?e zrozumie? czasy, w jakich Piotr wypowiedzia? te s?owa. A? do czasów Golgoty dla ca?ej
ludzko?ci ?mier? by?a straszliw? rzecz?. Nadal pozostawa?a domen? diab?a – znajdowa?a si? pod jego
panowaniem i rz?dami. Z tej przyczyny ?mier? by?a wrogiem, którego nale?a?o si? ba?.
Bóg wiedzia?, ?e moc ?mierci musi zosta? z?amana. Dlatego w?asnego Syna wyda? na ?mier?, “...aby przez
?mier? zniszczy? tego, który mia? w?adz? nad ?mierci?, to jest diab?a” (Hbr 2,14). Bóg chcia? usun?? ??d?o
?mierci, by raz na zawsze prze?ama? moc szatana nad ?mierci?. Pozwoli? zatem, aby Jezus zszed? do g??bin
?mierci, by nast?pnie poch?on?? j? ca?kowicie.
W czasie, gdy Jezus le?a? w grobie, szatan radowa? si? wraz ze swymi hordami, my?l?c, i? odniós? nieodwo?alne
zwyci?stwo. Ale przez ca?y czas ustalony z góry plan Bo?y by? wdra?any – plan dotycz?cy zmartwychwsta?ego
?ycia!
Pan pos?a? swego ?wi?tego Ducha g??boko w otch?a? ?mierci i tam Duch wskrzesi? cia?o Jezusa, wzbudzaj?c
Go z martwych. Wtedy nasz b?ogos?awiony Zbawiciel wyszed? z grobu, przechodz?c przez zatoczony wielki
kamie?, a wy?oni? si? z takim ?wiadectwem na ustach:
“By?em umar?y, lecz oto ?yj? na wieki wieków i mam klucze ?mierci i piek?a” (Obj 1,18). Chrystus mówi tutaj: “Ja
jestem ten, który ma ?ycie wieczne! Spójrzcie, by?em umar?y, lecz teraz ?yj? na wieki wieków. Mam w swych
r?kach klucze ?ycia i ?mierci!”.
W chwili, gdy Jezus wyszed? z wi?zienia ?mierci sta? si? zmartwychwstaniem i ?yciem. Jednak nie uczyni? tego
wy??cznie ze wzgl?du na siebie, ale ze wzgl?du na tych, którzy uwierz? w Niego od tamtego dnia pocz?wszy.
Przyniós? nam zmartwychwsta?e ?ycie, które pozostaje ca?kowicie poza zasi?giem mocy ?mierci!
Dlatego nie ma ju? powodu, dla którego chrze?cijanin mia?by si? obawia? ?mierci lub postrzega? ?mier? jako
wroga. Nasz Pan doszcz?tnie pokona? ?mier?: “Ale Bóg go wzbudzi?, rozwi?zawszy wi?zy ?mierci...” (Dz 2,24).
Je?eli przyj??e? Jezusa jako swego Pana i Zbawiciela, to jest On w tobie obecny jako pot??na moc
zmartwychwsta?ego ?ycia i ta sama moc, która wydoby?a Go z grobu, utrzyma przy ?yciu tak?e i ciebie. “...czy nie
wiecie o sobie, ?e Jezus Chrystus jest w was?” (2 Kor 13,5). Nosisz wi?c w sobie pe?ni? Chrystusa – pot??n? moc
?ycia, której szatan nie mo?e zniszczy?!
Page 1 of 7
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Aposto? Pawe? mówi nam, ?e jeste?my wydawani na ?mier?, tak samo jak Jezus, nasz Pan!
Pawe? pisze: “Zawsze bowiem my, którzy ?yjemy, dla Jezusa na ?mier? wydawani bywamy, aby i ?ycie Jezusa na
?miertelnym ciele naszym si? ujawni?o” (2 Kor 4,11).
Kiedy Pawe? mówi: “my, którzy ?yjemy”, przywo?uje tutaj s?owa Jezusa z Obj 1,17-18: “Jam jest... ?yj?cy”.
Pawe? mówi tu o chrze?cijanach – o tych, którzy wierz? w Chrystusa i w których zamieszkuje Jego ?ycie. Ale co
w?a?ciwie Pawe? mówi w tym wersecie odno?nie nas? Mówi nam, ?e my tak?e zostali?my wydani na ?mier?!
Zgadza si? – podobnie jak Ojciec wyda? na ?mier? swego Syna, tak samo wydaje na ?mier? wszystkich, którzy s?
w Chrystusie. Bóg doprowadza ka?dego z nas za r?k? do samych bram ?mierci i mówi do niej: “Masz – we? i tego.
Uczy? z nim, co nale?y!”. W tym momencie Bo?a r?ka nie jest ju? d?u?ej t?, która nas os?ania, ale raczej
wprowadza wprost w paszcz? ?mierci!
Pytasz, dlaczego Bóg tak robi. Robi to z tego samego powodu, dla którego wyda? w?asnego Syna na ?mier?. On
wie, ?e ?mier? nie mo?e nas zatrzyma?! ?miertelny ból i cierpienie nie mog? nas ju? poch?on?? ani zniszczy?! W
naszych wn?trzach posiadamy moc ?ycia pot??niejsz? ni? ?mier? – ?ycia samego Chrystusa!
Bóg wie, ?e nic nam nie grozi, tak jak nic nie grozi?o Jezusowi i ma dla nas ustalony ju? z góry plan, tak jak mia?
dla swego Syna. Ten plan przyniesie nam najwspanialsze ze zwyci?stw, o jakich kiedykolwiek my?leli?my. Ale to
zwyci?stwo nie mo?e si? w nas dokona? inaczej ni? poprzez ?mier?.
Pawe? ostrzega nas: “Je?li macie w sobie zmartwychwsta?e ?ycie Chrystusa, to Bóg b?dzie codziennie zanurza?
was w ?mierci!”. “Zawsze bowiem my, którzy ?yjemy... na ?mier? wydawani bywamy...” (2 Kor 4,11).
Aposto? dodaje: “Jak napisano: Z powodu ciebie co dzie? nas zabijaj?, uwa?aj? nas za owce ofiarne” (Rz 8,36). W
j?zyku greckim werset ten ma nast?puj?ce znaczenie: “codziennie jeste?my wydawani na ?mier?”. W skrócie
Pawe? mówi tutaj: “Ka?dego dnia staj? przed now? sytuacj? sprowadzaj?c? na mnie ?mier?”.
Zrozumcie prosz? – Pawe? nie mówi tu o ?mierci fizycznej. Mówi tutaj o pewnym rodzaju ?mierci, która dotyka nas
w codziennym chodzeniu z Chrystusem. Kiedy za?wiadcza: “ja codziennie umieram...” (1 Kor 15,31), odnosi si? do
prób, utrapie?, prze?ladowa?, niebezpiecze?stw i przeró?nych k?opotów.
W istocie Pawe? mówi: “My, którzy mamy w sobie ?ycie Chrystusowe, jeste?my stale stawiani w obliczu kolejnych
sytuacji sprowadzaj?cych ?mier?. Ka?dego dnia przychodzi na nas jakie? nowe do?wiadczenie, kryzys lub
prze?ladowanie. Je?eli wi?c macie w sobie ?ycie Syna Bo?ego, to mo?ecie by? pewni, ?e ka?dego dnia w waszym
?yciu b?d? si? pojawia? ró?nego rodzaju sytuacje sprowadzaj?ce na was ?mier?!”.
Za ka?dym razem, gdy przyjaciele Paw?a spotykali si? z nim, by? on w tarapatach.
Pobo?ny aposto? Pawe? by? pe?en Ducha ?wi?tego oraz poznania objawionego mu przez Pana. Modli? si?
gorliwie i chodzi? codziennie w za?y?ej spo?eczno?ci z Jezusem, a jednak przyznawa?, ?e stale by? policzkowany,
znies?awiany, pogardzany, l?ony. By? przedmiotem plotek, atakowano jego osob?, ha?biono jego imi?, a na
dodatek tych wszystkich psychicznych udr?k, by? n?kany przez moce demoniczne, bity, kamienowany, sta? si?
ofiar? wielu katastrof morskich.
Pawe? cierpia? tak du?o i tak cz?sto, ?e nawet jego duchowe dzieci zastanawia?y si? nad tym, dlaczego ci?gle
spotykaj? go k?opoty i prze?ladowania. Za ka?dym razem, gdy si? widywali, mia? albo posiniaczon? twarz, albo
po?amane ko?ci, b?d? te? cia?o pokryte bliznami.
Nie mogli si? powstrzyma? od ci?g?ego zadawania swemu duchowemu ojcu pyta? typu: “Gdzie s? Bo?e obietnice
dla ciebie, Pawle? Nauczasz, ?e Bóg ochrania i wybawia, ale dlaczego nie dzieje si? tak w twoim przypadku?
Dlaczego zawsze musisz by? taki obci??ony na sercu, kiedy przychodzisz, by nas odwiedzi??”. Wydawa?o im si?,
?e Pawe? z pewno?ci? dopu?ci? si? jakiego? grzechu.
Oczywi?cie to wszystko g??boko rani?o Paw?a. By? on pe?nym mocy, szczerym nauczycielem g?osz?cym o Bo?ej
?asce i uwolnieniu, ale gdziekolwiek si? uda?, l?ono go i znies?awiano. W ko?cu oszczerstwo przybra?o tak?
miar?, ?e Pawe? napisa? zrozpaczony w Li?cie do Tymoteusza: “Wszyscy w Azji s? mi przeciwni! To ja
za?o?y?em tamte ko?cio?y, ustanawiaj?c im przywódców, lecz teraz nawet oni zwrócili si? przeciwko mnie!”.
Page 2 of 7
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Aposto? wspomina, i? pozosta? mu tylko jeden przyjaciel Onezyfor, który “...wi?zów moich si? nie wstydzi?” (2
Tym 1,16). Pawe? mówi o swoim przyjacielu: “Ten cz?owiek nie wstydzi? si? tego, ?e jestem wi??niem. On dobrze
wie, ?e w moim ?yciu nie ma ?adnego ukrytego grzechu”.
Pawe? mówi te? o tym, ?e zosta? zach?cony przez grup? wierz?cych, którzy “...z wi?zienia mego ze mn? utrapieni
byli...” (Hbr 10,34 BG). On powiedzia?: “Ci ludzie odczuwaj? to samo, co ja”.
Dlaczego ci wszyscy ludzie wspierali Paw?a w czasie jego prób? Otó? dlatego, ?e sami “...byli wystawiani na
publiczne zniewagi i udr?ki... gdy wiernie [stali] przy tych, z którymi si? tak obchodzono” (Hbr 10,33).
Ci wierz?cy stali si? “uczestnikami udr?k” aposto?a, poniewa? przydarzy?o im si? to samo, co Paw?owi. Nie mogli
wi?c patrze? na dotkliwe próby Paw?a i oskar?a? go o to, ?e do?wiadcza s?du za jaki? grzech. Przecie? obci??ani
byli tymi samymi zarzutami, co on. Musieli mie? du?o wspó?czucia dla Paw?a, w przeciwnym razie ich w?asna
duchowo?? musia?aby zosta? zakwestionowana.
Znam niezwykle duchowego pos?uguj?cego, który przez lata znosi? diabelskie policzkowanie, a ze strony innych
wierz?cych prze?ladowania. Za ka?dym razem, gdy go spotyka?em, prosi? mnie, bym si? modli? za nim, w sprawie
jego k?opotów. Z rado?ci? zgadza?em si? na to, ale gdy jego próby nie ustawa?y, stawa?em si? coraz bardziej
zaniepokojony. W ko?cu zapyta?em go wprost:
“Nie rozumiem, dlaczego stale jeste? tak n?kany. Dlaczego jeste? ci?gle celem demonicznych ataków? Jeste?
jednym z najbardziej pobo?nych pastorów, jakich znam. Trwasz w bliskiej spo?eczno?ci z Bogiem, stale modlisz
si? i studiujesz Jego s?owo. Dlaczego Bóg mia?by pozwoli? na to, by? bez ustanku stawia? czo?a jakim?
problemom?”.
Nie mog?em uwolni? si? od takich my?li: “Ja te? miewam z?e okresy i przechodz? ró?ne próby, ale nie trwa to na
okr?g?o, jak to ma miejsce w jego przypadku”. Przez pewien czas kwestionowa?em nawet jego duchowo??.
Ale teraz wiem, dlaczego ten pobo?ny pos?uguj?cy by? codziennie stawiany w ró?nych sytuacjach
sprowadzaj?cych na niego ?mier?. To dlatego, ?e by? pe?en zmartwychwsta?ego ?ycia! Bóg chcia? go u?ywa? w
pot??ny sposób, dlatego stale wydawa? go na ?mier? w ka?dej dziedzinie jego ?ycia. Nie chcia?, by pozostawa?o
tam cokolwiek, co powstrzymywa?oby cudowne objawianie si? Chrystusa w tym cz?owieku.
W?a?nie dlatego Pawe? by? “codziennie wydawany na ?mier?”. Z tego te? powodu by? ofiar? katastrof morskich i
ró?nych z?o?liwo?ci, policzkowano go, znies?awiano, prze?ladowano, rabowano, wi?ziono, nienawidzono, nie
rozumiano. Szatan za wszelk? cen? usi?owa? zniszczy? ?wiadectwo ?ycia, jakie emanowa?o z Paw?a. Wiedzia?,
?e wkrótce w jego ?yciu zaja?nieje wielkie objawienie si? Chrystusa!
Co konkretnie jest t? rzecz?, dla której musimy umrze??
Pawe? mówi, ?e jeste?my wydawani na ?mier? “...aby i ?ycie Jezusa na ?miertelnym ciele naszym si? ujawni?o”
(2 Kor 4,10). Bóg wprowadza nas w sytuacje sprowadzaj?ce ?mier?, aby innym ukazywa? ?ycie Chrystusowe w
nas!
Aposto? mówi tak?e: “Bo wydaje mi si?, ?e Bóg nas, aposto?ów, oznaczy? jako najpo?ledniejszych, jakby na
?mier? skazanych, gdy? stali?my si? widowiskiem dla ?wiata i anio?ów, i ludzi” (1 Kor 4,9).
Krótko mówi?c, kiedy pobo?ni ?wi?ci, pe?ni ?ycia Chrystusowego, s? wprowadzani w ró?ne sytuacje
sprowadzaj?ce na nich ?mier?, to nigdy nie jest to osobist? kwesti?. Pismo ?wi?te powiada, ?e jeste?my
widowiskiem dla trzech ró?nych istot: anio?ów, demonów i ludzi.
By? mo?e w tej chwili zmagasz si? pochwycony w samej paszczy ?mierci. Wróg powsta? przeciwko tobie,
przynosz?c k?opot za k?opotem, przyt?aczaj?c ci? strachem. Czasami mo?esz czu? si? zupe?nie samotny w
swoim zmaganiu.
Jednak?e nie jeste? zamieszany w ?adn? potajemn? walk?. Twoja bitwa nie odbywa si? gdzie? w ciemnych
zakamarkach. Wr?cz przeciwnie – trzy królestwa patrz? na ciebie z wielkim zaciekawieniem. Patrz? demony,
anio?owie oraz ludzie i wszyscy zastanawiaj? si?: “W jaki sposób ten s?uga Bo?y zareaguje na t? prób??”.
O co w?a?ciwie chodzi w tych próbach, b?d?cych widowiskiem dla innych? Dlaczego musimy przechodzi? przez te
Page 3 of 7
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
sytuacje sprowadzaj?ce na nas ?mier?? Do czegó? to w nas chce si? dobra? Bóg?
Nasz Niebia?ski Ojciec wie, ?e niektóre nieodkupione obszary naszego ?ycia powstrzymuj? objawianie si?
Chrystusowego ?ycia w nas. Bóg zna przeszkody, jakie si? w nas kryj?, zna nasz strach, nasze ambicje, nasze
po??dliwo?ci – wszystko, co powstrzymuje pe?ne zaja?nienie chwa?y Jezusa. Dlatego pozwala, by?my byli
stawiani w sytuacjach sprowadzaj?cych na nas ?mier?, aby oczy?ci? nasze serce od tych przeszkód.
Przestudiuj poni?sze przyk?ady:
1. Je?eli przeszkod? w tobie jest strach przed cz?owiekiem, Bóg mo?e wprowadzi? w twoje ?ycie kogo?, kogo
obecno?? parali?uje ci? strachem. Ka?de s?owo lub czyn tej osoby pomna?a twój strach, a? do chwili, gdy staje si?
on nie do zniesienia. Z czasem zaczynasz si? czu? pokonany, bezu?yteczny, niemal?e niezdolny do podj?cia
dalszych kroków.
Widzia?em jak taki strach powoduje u wierz?cych fizyczny ból. Niektórzy doszli do takiego stanu, ?e z powodu
takiej “trudnej do zniesienia osoby” musieli zaczerpn?? ?wie?ego powietrza, poniewa? dos?ownie brakowa?o im
tchu!
Ale sk?d bierze si? taka apodyktyczna osoba? Dlaczego Bóg pozwala takiej kobiecie czy m??czy?nie pojawi? si? w
twoim ?yciu? Dzieje si? tak dlatego, ?e twój kochaj?cy Ojciec wydaje ci? na ?mier?! Bóg mówi ci: “Twój strach
przed cz?owiekiem hamuje w tobie przep?yw cennego ?ycia Chrystusowego. Przez to nie mo?na przynie?? ?ycia
innym. Ten strach musi si? sko?czy?. Musisz dla niego umrze?!”.
Mo?e wo?asz do Boga: “Bo?e, wyci?gnij mnie z tego!”, ale Bóg odpowiada: “Nie, pozwol?, by ?mier? zrobi?a
swoje. Zaplanowa?em to wszystko po to, aby? zosta? doprowadzony do ?mierci!”.
2. Je?eli twoj? przeszkod? jest ambicja, Bóg mo?e otworzy? przed tob? wspania?e mo?liwo?ci. Mo?e to by? tak
oczywiste i obiecuj?ce b?ogos?awie?stwo, ?e nie b?dziesz potrafi? go przepu?ci?. To mo?e by? nawet najwi?kszy,
najbardziej ambitny plan w twoim ?yciu. Bóg pozwoli, by? si? w to zaanga?owa?, my?l?c: “To jest to! W ko?cu
nasta? wielki prze?om!”.
Potem Pan pozwoli, by wszystko obróci?o si? wniwecz. Na koniec staniesz po?ród ruin marzenia swego ?ycia,
wo?aj?c: “Panie, my?la?em, ?e ten plan by? zgodny z Twoj? wol?! My?la?em, ?e jest nad nim Twoje
b?ogos?awie?stwo. Wiernie modli?em si? w tej sprawie, a Ty doprowadzi?e? mnie a? do tego miejsca. Jak mog?e?
pozwoli?, by zako?czy?o si? to tak mizernie?”.
Ale w?a?nie zosta?e? wydany na ?mier?! Niepowodzenie twojego planu mia?o spowodowa? ?mier? twych ambicji.
Bóg u?mierci? wszystko, co powstrzymywa?o objawianie si? Chrystusowego ?ycia w tobie.
3. Twoj? przeszkod? mog? by? niezwyk?e objawienia, jakie otrzymujesz z Bo?ego S?owa. Mo?esz zapyta?: “Jak?e
to mo?liwe, i? nowe objawienia mog? by? przeszkod? dla kogo?, kto mi?uje Jezusa?”. Uwierz mi, to zdarza si?
wielu najbardziej oddanym na?ladowcom Pana i mo?e przytrafi? si? równie? tobie!
Którego? dnia mo?esz rozkoszowa? si? nowymi prawdami, jakie s? ci objawiane. Podnios?e doktryny mog? sta?
si? dla ciebie ja?niejsze ni? kiedykolwiek wcze?niej. Twoja pewno?? ro?nie, poniewa? konsekwentnie stosujesz
ka?de nowe objawienie w swoim chodzeniu z Panem. Jeste? pewien swojej pozycji w Chrystusie i my?lisz sobie:
“Wreszcie odnalaz?em biblijne zasady pozwalaj?ce mi w pe?ni ?y? zwyci?skim ?yciem!”.
Nagle, bez ?adnego wyra?nego powodu twoj? dusz? ogarnia posucha. W krótkim czasie miejsce twojej rado?ci i
pewno?ci zajmuj? s?abo?? i poczucie bezu?yteczno?ci. Niewyt?umaczalna depresja wype?nia twoj? dusz?, a
ka?dy dzie? staje si? dla ciebie ci??arem.
Fragmenty Pisma, które tak mocno o?ywa?y w twoim sercu, teraz wydaj? si? niedost?pn? ksi?g?. Zamiast
otrzymywa? objawienia, zastanawiasz si? czy b?dziesz jeszcze w stanie czegokolwiek si? nauczy?. My?lisz:
“Wygl?da na to, ?e ju? nie jestem w stanie zrozumie? nawet najprostszych fragmentów Pisma. Nie potrafi?
odebra? od Boga cho? jednego s?owa. Z pewno?ci? jestem duchowym nieukiem”.
Problemem nie jest twój umys?. Przechodzisz proces wydawania na ?mier?! Posucha w twym wn?trzu ma
u?mierci? wszelk? ufno??, jak? pok?adasz w ciele. W przypadku objawie?, jakie otrzyma?e?, jest to ?mier? zadana
twoim tendencjom do pysznienia si?, które zaj??y miejsce nale?ne radowaniu si? Chrystusem.
Page 4 of 7
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Faktem jest, ?e objawienie mo?e zaowocowa? pych?. To jest w?a?nie powód, dla którego Bóg sprawi?, ?e Pawe?
nosi? cier? w swoim ciele. Bóg zapobiega?, by Pawe? nie pyszni? si? w swoich licznych i wspania?ych
objawieniach. Chcia?, by Jego wierny s?uga pozosta? pokorny we wszystkim!
Ca?y ten proces, podczas którego jeste?my zmuszeni do znoszenia “sytuacji sprowadzaj?cych ?mier?” mo?e
wydawa? si? okrutny. Bez w?tpienia jest to jeden z najbardziej bolesnych aspektów naszego chodzenia z
Chrystusem. Ale je?eli pozwolimy ?mierci, by zako?czy?a w nas swoj? prac?, moc zmartwychwsta?ego ?ycia
Chrystusowego b?dzie bez przeszkód wyp?ywa? z nas. Jednak z drugiej strony, gdy b?dziemy przeciwstawia? si?
tej pracy, nigdy nie doznamy ?ycia Chrystusowego w nas!
Kiedy mówi? o umieraniu wzgl?dem czego?, mam po prostu na my?li, ?e to co? nie panuje ju? nad nami i straci?o
sw? moc.
Kiedy umieramy wzgl?dem czego?, ta przeszkoda traci nad nami panowanie, bez wzgl?du na to, czym by?a. Ju?
d?u?ej nie dyktuje nam, co mamy robi?, nie jest ju? ?ród?em rozterek w naszym umy?le i duchu.
Jednak?e za ka?dym razem, gdy Bóg rozpoczyna proces wydawania na ?mier?, chrze?cijanie reaguj? w bardzo
ró?ny sposób. Wielu szemrze i narzeka. Wo?aj? do Boga: “Bo?e, wyci?gnij mnie z tego! Mam ju? tego dosy?. Nie
jestem w stanie tego znie??!”.
Inni dochodz? do przekonania, ?e Bóg ich zawiód?. Zastanawiaj? si?: “Gdzie by?a ta wybawiaj?ca moc Bo?a,
kiedy jej najbardziej potrzebowa?em? Dlaczego Pan nie dotrzyma? danego mi s?owa? Jego obietnice nie
sprawdzaj? si?!”.
Lecz w ka?dej sytuacji sprowadzaj?cej ?mier?, z jak? mamy do czynienia, Bóg wie, ?e to nie koniec z nami. On
wie, ?e nie pogr??ymy si? na zawsze w ?mierci. ?mier?, przez któr? przejdziemy, nie mo?e nas zatrzyma? ani
zniszczy?. Boski plan naszego Ojca ma sprawi?, ?e Duch ?wi?ty wyprowadzi nas z tej próby zwyci?sko, jako
pe?nych zmartwychwsta?ego ?ycia!
Mówi?c pro?ciej, sytuacje sprowadzaj?ce ?mier?, jakich do?wiadczamy, maj? za zadanie po?o?y? kres pewnym
osobistym zmaganiom. Nasz Ojciec doprowadza nas do momentu, kiedy zaczynamy zdawa? sobie spraw?, ?e
musimy ca?kowicie polega? na Chrystusie, w przeciwnym razie nigdy przez to nie przejdziemy. On chce, by?my
powiedzieli: “Jezu, je?li mnie nie wybawisz, nie ma dla mnie nadziei. Sk?adam w Tobie swoje zaufanie, wierz?c, ?e
dokonasz tego wszystkiego!”.
Pawe? prze?y? tak? ?mier?. W pewnym momencie swego ?ycia przesta? wyczekiwa? na uchronienie od sytuacji
sprowadzaj?cych ?mier?. Jestem pewien, ?e we wczesnych latach chodzenia z Chrystusem prze?ywa? straszne
chwile i ?e tak jak wi?kszo?? z nas, prawdopodobnie wierzy?, i? je?eli tylko wystarczaj?co mocno zaufa Bogu,
zostanie uchroniony od wszelkich k?opotów.
Przyk?adowo, gdy Pawe? zosta? wtr?cony do wi?zienia po raz pierwszy, mo?e wo?a? do Boga o uwolnienie:
“Panie, otwórz te drzwi wi?zienne. Wyci?gnij mnie st?d dla dobra Twojej ewangelii!”. Prawdopodobnie pierwsza
katastrofa morska, w jakiej uczestniczy? tak?e podda?a jego wiar? pot??nej próbie, a kiedy po raz pierwszy zosta?
pobity, by? mo?e kwestionowa? Bo?? moc w dochowywaniu danego s?owa: “Panie, obieca?e? mnie ochrania?.
Nie rozumiem wi?c, dlaczego przechodz? t? okrutn? prób?”.
Ale sytuacja Paw?a stale si? pogarsza?a. Pismo ?wi?te dostarcza niewielu dowodów na to, ?e Pawe? cz?sto
do?wiadcza? wytchnienia od swoich k?opotów.
Wydaje mi si?, i? po prze?yciu drugiej katastrofy morskiej Pawe? z pewno?ci? my?la?: “Wiem, ?e Bóg zamieszkuje
we mnie, tak wi?c musi mie? jaki? konkretny powód, dla którego dopu?ci? do tej próby. Bóg powiedzia? mi:
‘Wszystko wspó?dzia?a ku dobremu dla tych, którzy mi?uj? Boga i s? powo?ani wed?ug Jego postanowienia’.
Je?eli to jest Bo?y sposób na objawienie si? we mnie ?ycia Chrystusowego w pot??niejszy sposób, to niech tak
b?dzie. Tak czy owak, moje ?ycie jest w Jego r?kach!”.
Gdy po raz trzeci rozbi? si? statek, na pok?adzie którego znajdowa? si? Pawe?, prawdopodobnie powiedzia? on:
“Spójrzcie na mnie wszyscy anio?owie, którzy przebywacie w chwale! Spójrzcie wy wszystkie nikczemne demony
z piek?a! Spójrzcie na mnie bracia i wy grzesznicy! Znowu pogr??am si? w g??bokich i ciemnych wodach –
wpadam w szcz?ki samej ?mierci. Jestem widowiskiem wystawionym dla was wszystkich!
Page 5 of 7
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Chc?, aby?cie wszyscy wiedzieli, ?e Bóg wie, i? ?mier? nie mo?e mnie zatrzyma?! On powiedzia? mi, ?e to wcale
nie mój koniec. Nie zamierzam wi?c si? podda?. Nie b?d? kwestionowa? dzia?ania mojego Boga w obliczu tych
prób. Wiem, ?e ta sytuacja sprowadzaj?ca na mnie ?mier? ostatecznie przyniesie Mu wielk? chwa??. Tak wi?c
wszyscy, którzy mnie obserwujecie, przypatrzcie si?, jak moja wiara wychodzi z tego wszystkiego czysta jak
z?oto!”.
Gdybym móg? si? spotka? z Paw?em u kresu jego ziemskiej w?drówki, kiedy to chodzi? z Panem jako dojrza?y
m??, zapyta?bym go: “Bracie, co powstrzymywa?o ci? od utraty si? i rezygnacji? By?e? ci?gle uciskany ze
wszystkich stron”.
Wierz?, ?e Pawe? odpowiedzia?by mi: “Tak, by?em uciskany, jednak nic mnie nie pogn?bi?o”.
“Ale pisa?e? o tym, ?e cz?sto by?e? wprowadzony w zak?opotanie przez te próby” – powiedzia?bym.
“To prawda, ale nigdy nie podda?em si? rozpaczy” – by? mo?e us?ysza?bym tak? odpowied?.
“By?e? tak?e prze?ladowany bardziej ni? ktokolwiek inny”.
“Tak, by?em. Ale Bóg nigdy mnie nie opuszcza? w tych wszystkich do?wiadczeniach”.
“By?e? cz?sto powalany przez s?abo?ci i k?opoty”.
“Zgadza si?. Ale ?adne z nich mnie nie zniszczy?o”.
Dzisiaj Pawe? za?wiadcza ca?emu ?wiatu: “Zewsz?d uciskani, nie jeste?my jednak pogn?bieni, zak?opotani, ale
nie zrozpaczeni. Prze?ladowani, ale nie opuszczeni, powaleni, ale nie pokonani” (2 Kor 4,8-9). Pawe? chce, by lud
Bo?y wiedzia?, ?e “wszystkie nasze k?opoty s? nieznacznymi, chwilowymi uciskami, które owocuj? w nas
przeogromn? obfito?ci? wiekuistej chwa?y, znacznie wykraczaj?c? poza nasze wyobra?enia!” (zob. 2 Kor 4,17).
Przy u?yciu jednego przepe?nionego moc? stwierdzenia, Pawe? podsumowuje odwieczny zamiar Bo?y dotycz?cy
sytuacji sprowadzaj?cych na nas ?mier?.
Pawe? mówi nam: “?mier? wykonuje dzie?o swoje w nas, a ?ycie w was” (2 Kor 4,12). Aposto? mówi bardzo
jasno: “Oto powód, dla którego Bóg wydaje nas na ?mier?. Robi to, aby ?ycie Chrystusa mog?o przep?ywa? z nas
do innych. Je?eli pozwolimy, by ?mier? dokona?a w nas swego dzie?a, to objawi si? w nas ?ycie Chrystusowe, a
nasze ?wiadectwo przyniesie ?ycie wszystkim, którzy b?d? nas s?ucha?!”.
Pan wydaje nas na ?mier?, aby u?mierci? w nas wszelk? po??dliwo??, grzech, ambicj?, cielesno?? i pych?. Dzi?ki
temu nasz wewn?trzny cz?owiek mo?e zosta? przepe?niony czystymi ?yciodajnymi wodami. On mówi nam:
“?mier?, w któr? ci? wprowadzi?em, ma przynie?? ?ycie wszystkim wokó? ciebie. Jedynie s?uga martwy dla tego
?wiata mo?e prawdziwie wnie?? ?ycie Chrystusowe w kr?gi, w których si? obraca!”.
Pami?taj, kiedy dotkn? ci? k?opoty finansowe, kiedy przyjdzie ból fizyczny, kiedy twoje imi? i osoba s? zniewa?ane
– wszystkie oczy zwrócone s? na ciebie. Twoi wspó?pracownicy, cz?onkowie rodziny, twoi bracia i siostry w
Chrystusie, a nawet obcy ludzie obserwuj? ci? i czekaj?, jak na to zareagujesz.
Czego si? dopatrz? w takich sytuacjach? Czy b?dzie z ciebie wyp?ywa? wiara, zaufanie, oddanie? Czy mo?e
zobacz? zdesperowanego, narzekaj?cego chrze?cijanina, który nie chce powierzy? samego siebie mocy Jezusa
wzbudzaj?cej z martwych?
Umi?owani, niechaj ?mier? doko?czy w was swego dzie?a! Niech usunie wszystko, co tamuje przep?yw ?ycia
Chrystusowego z was do innych.
Powiedz Panu: “Ojcze, wiem, ?e te k?opoty nie dziej? si? dlatego, ?e jeste? na mnie z?y. Maj? one miejsce,
poniewa? chcesz dobra? si? do czego? w mojej duszy. Rozpraw si? z tym Panie. U?mier? to, a z tej ?mierci niechaj
wy?oni si? ?ycie!”.
Download PDF [1]
Page 6 of 7
Wydany na ?mier?!
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Links
[1] http://sermons.worldchallenge.org/printpdf/2967/
Page 7 of 7

Podobne dokumenty