Piknik z dzikiem Darłowo, 23 lipca 2008 roku W najbliższą sobotę

Transkrypt

Piknik z dzikiem Darłowo, 23 lipca 2008 roku W najbliższą sobotę
Piknik z dzikiem
Darłowo, 23 lipca 2008 roku
W najbliższą sobotę 26 lipca 2008 r. Koło Myśliwskie „Odyniec w Darłowie organizuje na
rynku starego miasta uroczyste obchody 85-lecia Polskiego Związku Łowieckiego. Początek
o godz. 16.oo.
Co nieco z historii łowiectwa
Przez wiele tysiącleci łowy - polowanie były jednym z najważniejszych czynności ludzi
pierwotnych. Nie było wówczas pojęcia "własności" i zwierzyna była niczyja. Polowania były
głównym źródłem utrzymania i przeżycia ludzi. Na przestrzeni wieków, w wyniku
zachodzących zmian cywilizacyjnych jak i społecznych, z powodu trzebienia puszcz, rozwoju
rolnictwa, polowania przestały być głównym zajęciem człowieka, a stały się okazją do
wykazania swojej siły, zręczności i męstwa w bezpośrednich spotkaniach z dzikim zwierzem.
Na Pomorzu wkrótce po ustąpieniu lodowca skandynawskiego polowano na renifery i foki.
Później w miarę ocieplania się klimatu polowano na dziki, tury, niedźwiedzie, bobry, łosie
jelenie, wilki itd.
W średniowieczu panował monopol łowiecki panującego. Ówczesne przepisy prawne
wydawali jedynie władcy, którzy posiadali nieograniczone prawa polowań. Głównym
przywilejem władców były tzw. "łowy wielkie" czyli polowania na "grubego zwierza" (tura,
żubra, dzika, jelenia, niedźwiedzia, dzikiego konia, bobra) natomiast tzw. "łowy małe" czyli
polowania na "drobnego zwierza" (ptactwo, lisy, bobry, zające) mogli uprawiać nawet
poddani. Stopniowo na skutek nadań myśliwstwo zostało związane z posiadaniem ziemi.
Panujący, rycerze i szlachta utrzymywali służbę łowiecką na czele której stal nadworny
łowczy. Podlegali mu : strzelcy, sokolnicy, szczwacze, dojeżdżacze, osacznicy i inni.
Z łowiectwem związane były liczne obowiązki nakładane na poddanych, takie jak obowiązek
zapewniania polującym kwatery, koni, opieka nad zwierzyną, tropienie, naganka itd. Polskie
myśliwstwo ma tradycje długie, bogate i barwne. W średniowiecznych kronikach Jana
Długosza zachował się m.in. opis ośmiodniowego polowania, jakiego w roku 1409 dokonał
król Władysław Jagiełło ze swą świtą na terenie Puszczy Białowieskiej. W dawnych czasach
polowało się przede wszystkim konno. Powszechnie używano sokołów do polowań na
zwierzynę drobną i ptactwo. Tak jak i dziś towarzyszem myśliwych był wówczas pies. Dzięki
łowiectwu rozwijały się te dziedziny handlu i rzemiosła, które były związane bezpośrednio z
polowaniem. W Polsce wykonywano znakomitą broń, siodła oraz hodowano konie psy i
sokoły. Niekiedy korzystano z zagranicznych zakupów.
W XVIII wieku pojawiła się idea ochrony zwierzyny wśród światlejszych łowców. W XIX
wieku rozwija się piśmiennictwo łowieckie, powstają podręczniki i monografie łowieckie. W
tym okresie zaczynają się zmiany w prawie łowieckim. Sytuacja polityczna Polski sprawia, iż
różnie układa się prawodawstwo i rozwój łowiectwa. Jest on ściśle uzależniony od przepisów
i norm panujących w poszczególnych zaborach. Na wszystkich niemal polskich terenach
powstają jednak, organizacje i towarzystwa myśliwskie. Najintensywniej ruch łowiecki
rozwija się na terenie zaboru austriackiego, dzięki obowiązującym tam swobodom
politycznym. Towarzystwa ustalają przepisy łowieckie, których przestrzeganie staje się
obowiązkiem myśliwych.
Po uzyskaniu przez Polskę niepodległości, już w 1919 roku powstaje projekt ustawy
łowieckiej. Powstają związki i organizacje myśliwskie. Do uchwalenia ustawy doszło jednak
dopiero w 1927 r. Ustawa wymagała, aby właściciele gruntów łączyli je ze sobą i tworzyli
spółki łowieckie. Wprowadzała także obowiązek posiadania kart łowieckich. Ustawa
zabraniała polowań na żubry, kozice, bobry, samice i cielęta łosia, daniela, jelenia, sarny kozy
i koźlęta, niedźwiedzia z przychówkiem itd.
W okresie międzywojennym nastąpił intensywny rozwój łowiectwa w Polsce. Powstawały
liczne organizacje łowieckie, wydawano fachową literaturę o tematyce łowieckiej, kwitło
malarstwo łowieckie. W końcu w 1936 roku powstaje Polski Związek Łowiecki. Wybuch II
wojny światowej zahamował rozwój polskiego łowiectwa. Po drugiej wojnie światowej
polscy działacze łowieccy podjęli intensywne wysiłki w celu normalizacji życia łowieckiego.
Następuje odrodzenie polskiego łowiectwa, polskiego strzelectwa myśliwskiego, polskiej
kynologii łowieckiej. W okresie PRL-u podstawową jednostką jest koło łowieckie, do którego
mógł należeć każdy obywatel. Aby polować nie trzeba posiadać własnych gruntów, są one
dzierżawione przez koła łowieckie od państwa, zaś posiadanie własnej ziemi nie upoważnia
do polowania. Podobny model łowiectwa obowiązuje w naszym kraju także dziś.
Polscy myśliwi – zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim, troskliwie kultywują dawne
obyczaje i ceremoniały. Nowi myśliwi są uroczyście przyjmowani do braci łowieckiej, ze
ślubowaniem, chrztem myśliwskim i pasowaniem na myśliwego. Hucznie ogłaszany i
fetowany jest także król polowania, a tym bardziej – oczywiście – król sezonu. Sygnały grane
na tradycyjnym rogu myśliwskim wyznaczają porządek każdych łowów. Polski Związek
Łowiecki organizuje przeróżne kursy szkoleniowe, na przykład dla trębaczy, dla sokolników,
dla wabiących zwierzynę. Organizowane są także liczne zawody i konkursy strzeleckie,
zarówno regionalne jak i ogólnokrajowe i międzynarodowe. PZŁ stoi także na straży
obowiązującego w Polsce prawa łowieckiego.
Tereny łowieckie w Polsce obejmują około 2,5 mln hektarów, a w tym fragmenty starych
puszcz, jak Augustowska, Białowieska, Knyszyńska, Notecka i Kozienicka, oraz rozległe
bory jak Tucholskie, Sandomierskie czy Dolnośląskie. Dobrze prowadzona gospodarka
łowiecka powoduje, że polskie tereny łowieckie i nasza zwierzyna cieszą się dużym
powodzeniem u wielu myśliwych z całej Europy i USA
Polski Związek Łowiecki to ogólnokrajowa organizacja zrzeszająca polskich myśliwych i
koła łowieckie. Jego geneza sięga XIX wieku i działalności pierwszych na ziemiach polskich
towarzystw łowieckich. Utworzony w 1923 roku w Warszawie Centralny Związek Polskich
Stowarzyszeń Łowieckich, przekształcił się w Polski Związek Stowarzyszeń Łowieckich
(1929 r.), a następnie przyjął nazwę Polski Związek Łowiecki (1936 r.).
W oparciu o ustawę z 1959 r. „O hodowli, ochronie zwierząt łownych i prawie łowieckim”
wypracowany został tzw. „polski model łowiectwa”, przyjmujący zasadę nadrzędności
ochrony i hodowli zwierząt łownych nad ich eksploatacją, opierający działalność łowiecką na
społecznym zaangażowaniu członków PZŁ zrzeszonych w kołach łowieckich prowadzących
gospodarkę łowiecką w dzierżawionych obwodach. Współcześnie działalność PZŁ reguluje
ustawa „Prawo łowieckie” (z 13 października 1995 r.).
Polski Związek Łowiecki zajmuje się prowadzeniem gospodarki łowieckiej, monitoringu
łowieckiego, wspieraniem i prowadzeniem badań z zakresu łowiectwa krzewieniem kultury,
w tym tradycji, etyki wśród myśliwych i społeczeństwa, strzelectwem myśliwskim,
kynologią, trofeistyką, jak również prowadzi działalność szkoleniową kandydatów i
myśliwych. Organem prasowym PZŁ jest ukazujący się od 1899 roku ogólnopolski
miesięcznik „Łowiec Polski”. Polski Związek Łowiecki liczy ponad 100 tys. członków. W
Polsce są 2503 koła łowieckie, które dzierżawią 4766 obwodów łowieckich. Niezależnie PZŁ
prowadzi 43 ośrodki hodowli zwierzyny, których zadaniem jest wzorcowa gospodarka
łowiecka przy wykorzystaniu osiągnięć naukowych. Kraj podzielony jest na 49 okręgów, w
których funkcjonują okręgowe rady i zarządy. Polski Związek Łowiecki w całym okresie
działalności wypracował wielki, uznany w świecie dorobek w dziedzinie gospodarki, kultury i
sztuki łowieckiej. Posiada doniosłe zasługi w krzewieniu i rozwoju tradycji oraz etyki
łowieckiej. Działalność swoją koncentruje na zagadnieniach najważniejszych tj. udzielaniu
pomocy w tworzeniu stowarzyszeń myśliwskich, porządkowaniu spraw związanych z
posiadaniem broni myśliwskiej, a także próbie ukrócenia panoszącego się kłusownictwa.
Trudności z aprowizacją i powszechny dostęp do broni tak typu wojskowego jak i
myśliwskiej powodowały, że kłusownictwo zatacza coraz szersze kręgi, a stany zwierzyny
zaczęły maleć.
Polscy myśliwi mają udział w wielu ważnych działaniach związanych z ochroną przyrody i
środowiska naturalnego. Dotyczy to zwłaszcza restytucji zagrożonych gatunków zwierząt
takich jak: żubr, łoś, bóbr i sokół wędrowny. PZŁ jest jednym z założycieli oraz członkiem
Międzynarodowej Rady Łowiectwa i Ochrony Zwierzyny, której kongresy odbywały się
także w Polsce (w 1934 i 1973 r. w Warszawie i w 1993 r. w Krakowie). Od 1994 roku
Polska jest także członkiem (założonej w 1978 r.) Federacji Związków Łowieckich Krajów
EWG - FACE pełniącej rolę organu doradczego Parlamentu Europejskiego w zakresie
łowiectwa i ochrony zwierzyny.
Po zakończeniu działań wojennych na terenie Darłowa znaleźli się pasjonaci łowiectwa,
pochodzący z różnych stron Polski. Byli to: Józef Mucha, Władysław Jaskółowski, Julian
Marynowicz, Stanisław Niziołek, Henryk Sokołowski oraz Wincenty Szmagliński, którzy
jesienią 1947 roku utworzyli koło łowieckie o nazwie „ Koło łowieckie Nr 1 Odyniec w
Darłowie”. Pierwszy zarząd koła, wybrany na zebraniu założycielskim tworzyli koledzy:
Julian Marynowicz – przewodniczący koła, Stanisław Niziołek – łowczy koła, Wincenty
Szmagliński – skarbnik, Henryk Sokołowski – sekretarz. Do walnego zgromadzenia w 1948
roku koło liczyło już 28 chętnych adeptów polowania, którzy uzyskali członkostwo PZŁ.
Aktualnie z tej grupy tylko jeden członek aktywnie poluje w kole – kolega Jan Matusiak. W
takiej formie koło prowadziło działalność do 1957 roku. W roku tym na wniosek Henryka
Aniołka -prezesa koła wojskowego Nr 2 -oba koła połączono. Po połączeniu, koło nadal
pozostało przy nazwie „Koło Łowieckie Nr 1 Odyniec w Darłowie”. Również zarząd koła
stanowili ci sami Koledzy, którzy zostali wybrani na zebraniu założycielskim, z tym, że
Koledzy Niziołek i Sokołowski zamienili się funkcjami. W 1947 roku koło gospodarowało na
dwóch obwodach – aktualny obwód nr 20 (wcześniej nr 3) i obwód nr 21 (wcześniej nr 4).Po
połączeniu kół doszedł obwód nr2 (wcześniej nr 1) natomiast w połowie lat sześćdziesiątych
kolo straciło obwód nr 21 a uzyskało nr 63 (wcześniej 25). Aktualnie koło liczy 71 członków
oraz 2 kandydatów. Członkowie koła posiadają 31 odznaczeń w tym: Brązowy Medal Zasługi
Łowieckiej – 11, Srebrny Medal Zasługi Łowieckiej – 1, Złoty Medal Zasługi Łowieckiej -2,
Złom – 1, Zasłużony dla Łowiectwa Ziemi Koszalińskiej – 10, Zasłużony dla Łowiectwa
Ziemi Słupskiej – 6
Koło posiada na dzierżawionych obwodach 28,1 ha dobrze zagospodarowanych gruntów
rolnych, produkcyjnych, na których uprawia się paszę. Co trzeci myśliwy w kole posiada psa
myśliwskiego (między innymi jamniki szorstkowłose, setery, teriery, łajki, gończe i inne).
Prezes koła – Andrzej Czesnowski prowadzi dużą hodowlę psów rasy łajki rosyjsko –
europejskie, gończe słowackie i teriery. Średnio rocznie odchowuje około 10 szczeniaków,
które znajdują nabywców wśród członków koła jak również w sąsiednich kołach.
Corocznie koło deleguje na okręgowe zawody strzeleckie drużynę strzelecką, która zdobywa
laury na strzelnicy w Manowie. W zawodach okręgowych drużynowo koło nigdy nie zeszło
poniżej VI miejsca a Tomasz Januszewski indywidualnie zawsze znajduje się w pierwszej
dziesiątce strzelców. Myśliwi systematycznie startują w próbach i konkursach psów ras
myśliwskich zajmując czołowe lokaty.
Trzech kolegów koła od wielu lat aktywnie pracuje w Komisji Kynologicznej Okręgowej
Rady Łowieckiej w Koszalinie i w Pile – A. Czesnowski, J. Kulpiński i M. Frąszczak, gdzie
kol. Andrzej Czesnowski przewodniczy komisji w Koszalinie a kolega Jacek Kulpiński
przewodniczy w Pile.
Koło aktywnie włącza się w życie społeczno kulturalne i jest organizatorem wielu imprez na
rzecz miejscowej społeczności. Jedna z większych imprez rocznicowych było zorganizowane
przez Zarząd w 1997 roku 50-tej rocznicy założenia koła. Z tej okazji zorganizowano na
Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie wystawę łowiecką, na której zgromadzono wiele
eksponatów zabytkowych – broń biała, broń palna, przedmioty codziennego użytku o
tematyce myśliwskiej i wykonane z tworzyw pochodzenia zwierzęcego ( poroże, skóra, cewki
itp.), wyroby rzemiosła artystycznego ( obrazy, ryciny, rzeźby) a przede wszystkim trofea
myśliwskie stanowiące najciekawsze przykłady z prywatnych kolekcji darłowskich
myśliwych. Na wystawie zgromadzono ponad 350 eksponatów. Wystawa zorganizowana była
w okresie sezonu letniego i cieszyła się ogromnym powodzeniem wśród wczasowiczów i
turystów. Wystawę zwiedziło ponad 30 tysięcy osób.
Z inicjatywy Grażyny Januszewskiej od 1999 roku organizowane są obchody Dnia Dziecka
dla dzieci członków koła i sympatyków łowiectwa. Obchody mają charakter wielkiego
festynu organizowanego na łonie natury w leśniczówkach obwodu łowieckiego nr 20. Od
ponad 20 lat Zarząd organizuje z oprawą muzyczną, z tradycyjnymi sygnałami łowieckimi i
pokotem polowania zbiorowe dla uczczenia patrona myśliwych Św. Huberta, polowania
wigilijne i noworoczne oraz polowania na zakończenie sezonu myśliwskiego. Te i wszystkie
inne polowania zbiorowe kończą się tradycyjnym poczęstunkiem. Polowania zbiorowe
uatrakcyjnia dwóch sygnalistów – Adam Jakielaszek i Wojciech Żółć.
Koło „Odyniec” ma bardzo dobrą renomę w środowisku i współpracuje z wieloma
instytucjami i organizacjami. Od wielu lat organizowane są grzybobrania dla Klubu Osób
Niepełnosprawnych „Niezapominajka” oraz dla Grupy Wzajemnego Wsparcia „Tęcza”.
Grzybobrania powiązane są ze zwiedzaniem urządzeń łowieckich, ogniskiem i poczęstunkiem
dla uczestników. W imieniu Zarządu imprezy te przygotowują i obsługują Ireneusz Styczeń i
Grażyna Januszewska.
Kolega Wojciech Mosiewicz z ramienia koła prowadzi współpracę z Gimnazjum Miejskim w
Darłowie. Młodzież z gimnazjum uczestniczy w jesiennych zbiorach karmy (żołędzie,
kasztany) dla zwierzyny oraz w wykładaniu jej w paśnikach podczas zimy. Gimnazjaliści
uczestniczyli również w sadzeniu krzewów i drzew w lesie i na obrzeżach lasu. W zamian
koło organizuje dla młodzieży kuligi z pełną oprawą i poczęstunkiem.
Członkowie koła bardzo aktywnie pracują na rzecz zwalczania kłusownictwa. Z problemem
tym nie są sami, współpracują z policją oraz ze Strażą Graniczną. Organizowane są dość
częste penetracje łowiska wspólnie z członkami w/w instytucji. W zwalczanie kłusownictwa
bardzo aktywnie zaangażowany jest kolega A. Czesnowski – prezes koła, kolega M. Bazyluk
– społ. strażnik łowiecki, kolega I. Styczeń – sekretarz koła oraz koledzy M. Biernat, M.
Frąszczak, R. Redliński, A. Rogala i wielu innych. Efektem tych działań było zatrzymanie
kilku kłusowników na gorącym uczynku. Dwóch kolegów za aktywne zwalczanie
kłusownictwa i zatrzymanie kłusowników zostało uhonorowanych Brązowym Medalem
Zasługi Łowieckiej.
W 2008 r. Koło Łowieckie obchodziło 60-lecie swojego istnienia. Z tej okazji odbyło się
szereg imprez m.in. wystawa i koncert muzyki myśliwskiej na Zamku Książąt Pomorskich w
Darłowie, Msza Św. w Kościele Mariackim z poświęceniem sztandaru Koła oraz piknik
myśliwski na rynku miejskim. Podsumowaniem imprez było oficjalne wręczenie sztandaru w
nowo oddanej do użytku wiacie myśliwskiej w Nowym Krakowie. W trakcie uroczystości
Koło odznaczone zostało Złotym Medalem Zasługi dla Łowiectwa, pięciu kolegów otrzymało
Brązowy Medal Zasługi dla Łowiectwa oraz po sześciu kolegów uhonorowanych zostało
medalami Zasłużony dla Łowiectwa Ziemi Koszalińskiej i Słupskiej.
Leszek Walkiewicz
źródło: www.darlowo.pl