ocean 2-3/2010 119

Transkrypt

ocean 2-3/2010 119
Żałoba narodowa
Nocleg integracyjny
 str. 15
 str. 10
Tragedia w Smoleńsku
Fot. Ocean/BB
Supernoc
w numerze ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Święto Szkoły
Relacja ze Święta Szkoły
połączonego z
Festiwalem Kultury
Zdrowotnej
Barbara Stec
Brygida Bujak
Marzena Kolasa
Daria Magda
Str. 12-14
Tragedia w Smoleosku
Nasze przeżycia w czasie
żałoby narodowej
Paulina Durak, Agnieszka Lubera
Str. 15-18
Z uczniowskiego zeszytu
Str. 19-20
„Poznać po słowie, co kto ma w głowie”
Marcin Jadach, Paulina Durak, Anna Magda
Światowy Dzień Wody
Str. 9
Relacja z konferencji naukowej i konkursu w Przemyślu
Anna Magda
Dzień Matki i Ojca
2|Ocean marzec - czerwiec 2010
Str. 24
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● pożegnanie klas szóstych
Niestety już koniec…
To już jest koniec!
Zostaną wspomnienia.
To już jest koniec!
Spełniły się marzenia.
Pozostanie po nas fotografii ślad,
Miło będziemy wspominad.
Kilka tych dziecięcych lat.
Wygrane zawody, konkursy, turnieje.
Wspominad swych uczniów będą nauczyciele.
To dzięki Wam teraz możemy tak wiele.
Doceniamy wasz trud włożony w nasze wychowanie.
Dziękujemy za pouczenia, morały.
Wasze staranie.
A chod były i gorsze dni.
Wy zawsze pomagaliście mi!
Słoneczko do naszej klasy zaglądało
Na sprawdzianie troszkę pomagało.
Egzamin z wiedzy już zdaliśmy.
A dobrze zdad z życia obiecaliśmy.
Nauczyciele! Było nam tu z Wami bardzo miło!
Dostarczaliście nam radości, ciepła i szczęścia.
Dzisiaj nadszedł dzieo pożegnao.
Po tylu latach z Wami spędzonych
Bardzo trudno jest nam się z wami rozstad.
Długo jesteśmy wstanie wymieniad,
Jak dużo dla nas zrobiliście i ile serca nam okazaliście.
Zamykając za sobą drzwi szkoły podstawowej
Prosto, ale z głębi serca mówimy skromne:
„Dziękujemy za wszystko!”
Paulina Durak
VIa
marzec - czerwiec 2010
Ocean|3
pożegnanie klas szóstych ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
To już koniec
Żegnaj moja droga szkoło,
w której naprawdę było wesoło.
W której ciekawie było.
i czas szybko minął.
Kto nie pamięta nas, zerowiaków.
Tych grzecznych i tych rozrabiaków!
Szóstoklasiści jesteśmy teraz!
I to do nas już dociera,
Że przykrą sprawą jest rozstanie ze szkołą.
Te ostatnie chwile spędźmy w niej wesoło.
Chod każdy z nas do gimnazjum pójśd chce,
Stwierdzamy: Tutaj nie było tak źle.
Katarzyna Chmielowiec
VIc
Ocean
Drodzy Nauczyciele, Wychowawcy, Koledzy!
Przez pewną częśd naszego życia prowadziliście nas przez błękitny ocean,
pomagaliście nam pokonywad fale, przezwyciężad burze i niczym parasol chroniliście nas przed deszczem. Były gorsze
i lepsze chwile, wzloty i upadki, wichury
i wiatry. Pomagaliście nam przetrwad
trudne momenty, a w lepszych cieszyliście się razem z nami.
Teraz, gdy już zamykamy drzwi szkoły
podstawowej wspominamy miłe chwile
razem spędzone. Wchodzimy w kolejny
etap trudniejszego życia, a Wy pomagacie
nam w tym. Dziękujemy za trud włożony
4|Ocean marzec - czerwiec 2010
w nasze wychowanie, dzięki Wam poznaliśmy lepszy świat, chod jest w nim trochę
wad.
Życzymy naszym Nauczycielom wspaniałych wakacji dla zregenerowania sił.
Niech przyszłośd niesie Wam w darze
„pełną owoców misę”. Niech dni przędą
barwne myśli, piękne chwile, a radośd jak
wino „z purpurowego soku” wlewa spokój i pogodę ducha.
Wszystkim Koleżankom i Kolegom ży-Ocean
czymy udanych wakacji.
Dziękujemy!
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły
Dzień Dziecka
Tak, jak co roku w naszej szkole odbył się Dzieo Dziecka.
Było naprawdę cudownie! Bawiliśmy się świetnie!
niesamowitego. Uczniowie mogli przebrad się za rycerzy, giermków i wiele
innych postaci z dawnych czasów. Rycerze z Sandomierza w sposób humorystyczny, a zarazem pouczający przekazali
nam wiedzę, która na długo pozostanie w
naszej pamięci. Pod koniec imprezy odbył
się konkurs strzelania z łuku. Najlepiej
wypadła klasa 5, która zdobyła 7 punktów.
Ocean/MW
Na pierwszej lekcji rozmawialiśmy z
wychowawczynią o sporcie i graliśmy w
kalambury. W rywalizacji doszło do remisu. Później poszliśmy do świetlicy szkolnej, gdzie oglądaliśmy film pt. „Epoka
lodowcowa 2”.
Na następnej lekcji wyszliśmy na plac
szkolny zobaczyd pokaz strzelania z armaty, później udaliśmy się na scenę, gdzie
mieliśmy żywą lekcję historii. To było coś
Na IV lekcji poszliśmy na poczęstunek
przygotowany przez naszych rodziców.
Były kiełbaski, soczki oraz lody. Na ostatniej lekcji mieliśmy dyskotekę, na której
bawiliśmy się świetnie. Wszyscy taoczyli,
śmiali się i śpiewali piosenki, które znali.
Chciałybyśmy, aby takich cudownych
dni było więcej. Na pewno Dzieo Dziecka
na długo pozostanie w naszej pamięci.
Uczennice kl. Vb
Ocean/MW
marzec - czerwiec 2010
Ocean|5
z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
„Pisarze Dzieciom”
VII Gminny Konkurs Czytelniczy dla
uczniów w I-III organizowany przez
zespół Szkół w Trzęsówce 7 maja 2010r.
W tym roku hasło konkursu brzmiało:
„Polska moja Ojczyzna”. Naszą szkołę
reprezentował 3-osobowy zespół w składzie:
Dominik Wilk kl. IIIb
Konkurs odbywał się w formie zabawowej. Dzieci musiały wykazad się dużą
wiedzą. Odpowiadały na pytania testowe,
pracowały z mapą, czytały wiersze.
Nasz zespół spisał się doskonale i zajął
zaszczytne II miejsce.
Emilia Bajor kl. IIIa
Redakcja
Wojciech Maciąg kl. IIIb
VIII Festiwal Tańca
w Ostrowach Tuszowskich
Dnia 30 maja 2010r. w niedzielę o godz.
14.30 rozpoczął się VIII Festiwal Taoca
w Ostrowach Tuszowskich.
O godz. 15:00 zaczęły się występy.
Konkurs był podzielony na kategorie klas:
0-3, 4-6 i gimnazjalnych. Klasy młodsze
reprezentował zespół „Kwiatuszki” –
zdobył III miejsce. W kategorii 4-6 wystąpił zespół „Wystrzałowa 16” – zdobył
II miejsce. Jury było bardzo skupione na
prezentacjach taoców, ponieważ wszystkie były oryginalne. Po występach każdy
szedł na poczęstunek. Na koocu imprezy
każdy dostał dyplom, a laureaci dodatkowe nagrody.
Konkurs był bardzo
fajny, ponieważ między
zespołami była prowadzona zdrowa rywalizacja. Taniec wyzwalał
dużo radości.
Jakub Szczurek
Mateusz Lubera
Katarzyna Chmielowiec
Elżbieta Matejek
VIc
Ocean/BB
6|Ocean marzec - czerwiec 2010
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły
Wiedzieć – znaczy żyć
Dnia 13.05.2010r. w Porębach Dymarskich odbył się V Gminny Konkurs Wiedzy
o Zdrowiu pod hasłem: „Rośniemy zdrowo, radośnie i bezpiecznie”.
Celem turnieju było propagowanie wśród uczestników konkursu, po czym wraz z panią
uczniów wiedzy o zdrowiu we wszystkich jego Dyrektor SP w Porębach Dymarskich rozdał
aspektach, zasad i reguł bezpieczeństwa, nagrody i dyplomy dla wszystkich uczniów.
zdrowego i higienicznego trybu życia, prawiZ naszej szkoły w kategorii klas młodszych
dłowych nawyków żywieniowych oraz wdraża- III miejsce udało się zdobyć Piotrowi Tokarzonie do działów profilaktycznych na rzecz wi. Natomiast w kategorii klas starszych –
ochrony zdrowia i życia.
I miejsce zdobył Krystian Łakomy, a III miejsce
Konkurs był organizowany w dwóch kate- wywalczyła Anna Magda.
goriach wiekowych: Uczniowie klas I-III oraz
Po ogłoszeniu wyników uczniowie ustawiaIV-VI.
li się do pamiątkowych zdjęć. Warto dodać, że
Turniej składał się z dwóch etapów: testu na konkurs przybyli dziennikarze Twojego
wyboru oraz części teoretyczno-praktycznej.
Radia Cmolas i przeprowadzili wywiad z lauUczniowie rozwiązywali zagadki, łami- reatem I miejsca. Po sesji zdjęciowej wszyscy
główki, krzyżówki… Uczestnicy konkursu nie rozjechali się do szkół.
musieli długo czekać na werdykt. Jednak, aby
Uważam, że ten dzień długo pozostanie w
atmosfera była miła i przyjazna, uczniowie SP pamięci laureatów konkursu, jak i wszystkim
w Porębach Dymarskich przygotowali szwedz- uczestników. Przygotowujący się do turnieju
ki stół. Każdy mógł się poczęstować owocem, uczniowie poznawali nowe wiadomości dotyekologiczną kanapką, ciastem i wieloma inny- czące zdrowia. Wiele im to dało, bo teraz
mi pysznościami.
mogą wykorzystać tę wiedzę w praktyce
Po poczęstunku nadszedł czas na ogło- i uratować siebie i innych przed chorobą
szenie werdyktu. Na rozdanie nagród przybył i udzielić im skutecznej pomocy.
Wójt Gminy Cmolas, Pan Eugeniusz Galek.
Krystian Łakomy
Skierował kilka miłych i ciekawych słów do
VIa
Gminne Igrzyska Sportowe
Dnia 29 marca 2010r.
w Ostrowach Tuszowskich
odbyły się Gminne Igrzyska Sportowe.
Grupa uczniów w składzie: Mateusz Gul,
Kamil Mokrzycki, Maciej Szczepanek (kl. IIa),
Gabriela Partyka, Patrycja Wrażeń, Kacper
wilk, Konrad Dziuba (kl. IIIb) przygotowywała
się do nich pod kierunkiem pani. M. Wiśniew-
skiej i pani B. Płaza.
W wykonywaniu zadań zawodnicy wykazali się zręcznością, zwinnością, odwagą,
sprytem. Wszystkie te cechy zaowocowały
zdobyciem I miejsca.
Gratulujemy zwycięzcom i zachęcamy do
dalszego doskonalenia sprawności fizycznej.
Redakcja
marzec - czerwiec 2010
Ocean|7
z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Wielka Wiosenna Parada Krokodyli
w Mieście nad Nilem
Dnia 22 kwietnia 2010r. w Kolbuszowej odbyła się VIII Wiosenna Parada Krokodyli.
Brali w niej udział też i uczniowie ze szkół podstawowych. Najpierw ulicami miasta
przeszedł uroczysty pochód przebieraoców, a następnie w MDK w Kolbuszowej
miały miejsce prezentacje przygotowanych przedstawieo teatralnych z krokodylami
w różnych rolach życiowych.
pid kilka rekwizytów do naszej
szkolnej garderoby.
Przecież
chcemy zostawid
po sobie jakąś
pamiątkę.
Należy dodad,
że w kategorii
prac
plastycznych I miejsce zdobyła Katarzyna Sudoł,
a wyróżnienie otrzymała Barbara Stec. Za
szczególne zaangażowanie się w dziecięce
gry, zabawy i konkursy, pluszowego Nilusia dostały: Gabriela Ziętek i Brygida Bujak. Życzymy naszym koleżankom przyjemnych snów z tymi przytulankami
i dalszych sukcesów na niwie aktorskiej.
Ocean
Nasza szkoła wystawiła spektakl pt.
„Na podwórku nad Nilem” przygotowany
pod kierunkiem nauczycieli: p. E. Urban,
p. H. Magdy, p. A. Magdy, p. M. Wilka.
Była to alegoryczna bajka o tym „czy jajko
jest mądrzejsze od kury, czy kura mądrzejsza od jajka?”. Przygotowaliśmy też
własnego autorstwa rapowankę:
„Przybyliśmy w takiej sprawie
By spędzid czas miło na zabawie…”
Wszystkim uczestnikom imprezy,
a przede wszystkim jurorom spodobała
się nasza piosenka i przedstawienie
„z jajem indyka”. Ktoś na widowni
stwierdził: „– Gdyby tu krokodyle siedziały, też by się śmiały”. Dzięki temu zajęliśmy I miejsce i zdobyliśmy nagrodę pieniężną w wysokości 500zł, za którą nasi
opiekunowie zorganizowali nam biwak
integracyjny. Może uda się jeszcze doku-
Nadmieniamy, że bajkę „Na podwórku nad Nilem” gościnnie wystawiliśmy w
Skansenie w Kolbuszowej podczas tzw.
„otwarcia sezonu”. Otrzymaliśmy od
kolbuszowskiej widowni gromkie brawa,
a od organizatorów imprezy – słodycze
i kiełbaski z grilla. Za co serdecznie dziękujemy.
Dominika Panuś
VIc
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły
Światowy Dzień Wody
Dnia 22.03.2010r. 16 uczniów SP w Cmolasie pojechało razem z opiekunami:
p. E. Urban i p. H. Magda do Przemyśla na konferencję naukową i konkurs
zorganizowany z okazji Światowego Dnia Wody przez MDK w Przemyślu
i Arboretum w Bolestraszycach.
Tematem tegorocznych prac była „Rola wody w życiu człowieka w aspekcie
kulturowym – wierzenia, zwyczaje, tradycje”. W tej, już VIII edycji konkursu wzięło
udział mnóstwo uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjalnych województwa
podkarpackiego. Nasi koledzy namalowali
przepiękne prace plastyczne, które
wszyscy mogli podziwiad. Były one
na bardzo wysokim poziomie.
Uroczystośd rozpoczęła się
o godz. 10:00 w sali teatralnej. Pani prowadząca konferencję naukową przywitała
wszystkich gości.
Następnie
uczniowie
prezentowali swoje utwory przed komisją konkursową. Były to piosenki,
przedstawienia, rap, wierwiersze własne i znanych
pisarzy. Wszystkie prezentacje były wykonywane na bardzo wysokim
poziomie. Po występach, gdy jury zasiadło już do obrad. Znany pisarz, Jan Motyla opowiedział widzom o swoich książkach. Każdy, mógł dostad książkę „Magiczna łuska Pana Karpia”, oczywiście z
dedykacją autora.
Po przerwie odbyła się konferencja
naukowa. Pani profesor opowiedziała
nam, jak dawniej wykorzystywano wodę
do celów kulturowych. Wspomniała
8|Ocean marzec - czerwiec 2010
o wróżbach andrzejkowych, śmigusiedyngusie topieniu marzanny, puszczaniu
wianków na wodzie w Noc Świętojaoską.
Był to naprawdę „fachowy wykład”.
Następnie zorganizowano quiz w
trzech kategoriach wiekowych. Za udział
uczniowie otrzymali nagrody rzeczowe. Po wszystkich atrakcjach
przyszedł czas na ogłoszenie
werdyktu. Z naszej szkoły w
kategorii prac plastycznych
nagrodę otrzymała Klaudia
Starzec. W kategorii przedstawienia, piosenki, wiersze nagrodę wyrapowali
wspólnie:
Katarzyna
Chmielowiec, Dominika
Panuś, Magdalena Hodor, Monika Dudek,
Agnieszka Róg, Konrad
Dłużeo i Jakub Szczurek.
Wyróżnienie
I stopnia wyrecytowały: Anna Magda, Barbara Posłuszna, Brygida Bujak. Natomiast
wyróżnienia ll stopnia wyrecytowały:
Klaudia Urban i Marcelina Mokrzycka.
Była to bardzo udana wycieczka.
Uczestnicy konkursu wiele się dowiedzieli
o wykorzystywaniu wody w dawnych
czasach. Wyprawa ta na pewno długo
pozostanie w pamięci jej uczestników.
Anna Magda
VIc
marzec - czerwiec 2010
Ocean|9
z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Matematyczny Czar Par 2010
27 marca w tym roku upłynął nam na rywalizacji konkursowej.
W I rundzie pokonaliśmy przeciwników i zdobyliśmy wicemistrzostwo
Gminy Cmolas, ale na etapie powiatowym już nie było tak łatwo.
lizacja była zacięta, wałczyliśmy o każdy punkt.
Ocean/BB
Konkurs, jak co roku przebiegał na
zasadach rywalizacji parami. Na początku
p. Maria Bryk wyjaśniła zasady i przedstawiła konkurencje matematyczne. Następnie przyszła kolej na rozwiązywanie
zadao, świetną zabawę, ale i stres. Rywa-
Konkurs był dobrze
zorganizowany i nam się
wspaniale współpracowało. Ponadto, zarówno
rywale jak i sędziowie byli
bardzo mili. W czasie
pracy mogliśmy poczęstowad się kanapkami,
a po zakooczeniu nagrody
wręczył nam p. Wójt Gminy
Cmolas
Eugeniusz Galek.
Szkoda, że już kooczymy klasę piątą i nie będziemy mogli w
przyszłym roku startowad.
Karol Lubera
Paweł Mokrzycki
Vb
Supernoc!
Dnia 4-5 czerwca 2010r., z piątku na sobotę w Szkole Podstawowej w Cmolasie
odbył się nocleg integracyjny dla członków Klubu Małego Księcia, zorganizowany
przez panią dyrektor Edytę Urban i panią Halinę Magdę.
Celem tego spotkania było nagrodzenie uczniów za godne reprezentowanie
szkoły w różnych konkursach i imprezach
kulturalnych. Zbiórka uczestników noclegu w szkole rozpoczęła się o 19:30. Wtedy wszyscy spotkaliśmy się w szkole
10|Ocean marzec - czerwiec 2010
i zapoznaliśmy się z planem zajęd na „zieloną noc”. Nasze opiekunki zorganizowały
wiele interesujących gier i zabaw oraz
poczęstunek.
Dalszy ciąg na str. 11
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły
Supernoc! – Dalszy ciąg ze str. 10
Później poszliśmy na
zajęcia
komputerowe,
prowadzone przez pana
Bogdana Barnasia, podczas których ujawniły się
nasze talenty wokalne.
Śpiewaliśmy do tekstu,
który widzieliśmy na
ekranie komputera –
urządziliśmy
konkurs
karaoke.
Pierwszym zadaniem było udowodnienie braku reakcji na zaczepki kolegów.
Celem tego zadania było kształtowanie
odporności na wpływy innych. Wbrew
pozorom nie było to takie łatwe, gdyż
koleżanki, koledzy i nasze opiekunki dawali z siebie wszystko, by nas rozśmieszyd. Później odbył się taniec z balonami,
który wyzwalał w nas dobre emocje.
Następna konkurencją było malowanie z
zamkniętymi oczami portretu idealnego
chłopaka. Rysunki wykonane przez
dziewczyny były pomysłowe i bardzo
śmieszne.
Później poszliśmy na salę gimnastyczną, gdzie zaczęły się zajęcia sportowe,
takie jak: gra w siatkówkę, ping-ponga czy
w piłkę nożną. Dołączyła do nas nawet
pani dyrektor! Potem zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek, gdzie czekały już na
nas zakupione przez nauczycieli soczki
i wygrana przez uczniów pyszna pizza.
Po północy opuściliśmy pracownię komputerową i poszliśmy na
frytki,
przygotowane
Ocean
przez panią dyrektor.
Udaliśmy się na salę gimnastyczną, gdzie
kontynuowaliśmy rozgrywki sportowe.
Następnie odbył się konkurs na zespołowe zjadanie pączków na nitce. Ale to nie
był koniec szaleostw! Wszyscy bawili się
najlepsze było bardzo fajnie, lecz niestety
troszeczkę za głośno. Było fantastycznie!
O godz. 7:00 nasze opiekunki przyniosły ze sklepu drożdżówki z serem i zrobiły
ciepłą herbatę na śniadanie. Już na godz.
7:30 na parking szkolny podjeżdżali rodzice, by zabrad nas do domu. Nocleg był
udany i bardzo miło spędzony. Na „zielonej nocy” było zabawnie, panowała przyjazna atmosfera, każdy śmiał się i bawił
i przy okazji uczył. Ten biwak był super.
Na pewno pozostanie na długo w mojej
pamięci jako bardzo fajna, niezapomniana, pełna wrażeo przygoda.
Paulina Durak
VIa
marzec - czerwiec 2010
Ocean|11
z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Święto Szkoły połączone z
Festiwalem Kultury Zdrowotnej
4 maja świętowaliśmy w SP Cmolas Dzieo Patrona połączony z Festiwalem
Kultury Zdrowotnej. Tego dnia uczniowie przyszli do szkoły bez książek, a tornistry
były przepełnione „zdrową żywnością”, która miała byd wykorzystana do zrobienia
ekologicznego śniadania we wszystkich klasach od 0-VI.
Oto wypowiedzi uczniów:
Czwartego maja obchodzimy
„Święto Naszej Szkoły”, której
patronem jest prof. Jan Czekanowski. Był on antropologiem,
podróżującym po Afryce.
Zajęcia w tym dniu wyglądały zupełnie inaczej niż zwykle.
Pierwsza lekcja miała byd przypomnieniem wiadomości o
patronie szkoły. Na drugiej odbył się apel. Na początku spotkania wszystkie klasy zaśpiewały hymn szkoły. Potem oglądaliśmy przygotowaną przez pana Bogdana Barnasia
prezentację multimedialną o życiu i działalności Jana Czekanowskiego. Trzecia
i czwarta lekcja była przeznaczona na
przygotowanie ekologicznego śniadania.
W mojej klasie pani Maria Bryk, podzieliła nas na grupy. Każdy zespół miał
przygotowad coś innego. Ja byłam w
grupie z Laurą, Gabrysią, Karolem, Mateuszem oraz Przemkiem. Wspólnie przygotowaliśmy sałatkę wiosenną. Inne grupy
też przygotowały ciekawe potrawy: szaszłyki owocowe, kanapki, sałatkę owocową.
Potem cała klasa posprzątała miejsce
pracy i wspólnie przygotowaliśmy
szwedzki stół, na którym stały nasze
wspaniałe dania. Nasz wysiłek oceniła
12|Ocean marzec - czerwiec 2010
komisja. Potem cała klasa zebrała się do
kosztowania dao. Po takiej ciężkiej pracy,
każdy chciał spróbowad specjałów kulinarnych. Po takiej uczcie byliśmy najedzeni i syci.
Na piątej lekcji oglądaliśmy na scenie
przygotowane przez trzecioklasistów
przedstawienie pt. „Zdrowy Czerwony
Kapturek”. Miało ono nam uświadomid,
że trzeba zdrowo się odżywiad. Następnie
oglądaliśmy taniec w wykonaniu dziewczyn z klas IV, V, VI.
Ten dzieo bardzo mi się podobał.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku też
taki będzie.
Barbara Stec
Va
Dalszy ciąg na str. 13
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły
Święto Szkoły… – Dalszy ciąg ze str. 12
i owocami oraz sałatkę
owocową pełną zdrowia
i witamin.
Ocean/BB
Jestem pełna podziwu
dla chłopców, którzy robili
pyszne tosty, kanapki
i napoje. Nasze popisy
kulinarne oceniało jury w
składzie: pani dyrektor
i pan dyrektor. Potrawy
były fotografowane i oceniane.
Ocean/BB
4 maja to dla naszej szkoły wyjątkowe
święto. W tym dniu obchodzimy rocznicę
nadania naszej szkole imienia prof. Jana
Czekanowskiego. Tego jeszcze nie było!
We
wszystkich
klasach,
absolutnie wszyscy uczniowie przygotowywali
coś smacznego.
W klasie IVb „kucharki” i „kucharze”
byli podzieleni na grupy. Moja grupa
kucharzyła na całego. Robiłyśmy gofry,
które podawałyśmy z bitą śmietaną
Wszyscy w klasie bawiliśmy się wspaniale. Pomagaliśmy sobie wzajemnie przy pracy.
Później, jak już było gotowe, zaczęliśmy
pałaszowad przygotowane smakołyki.
Ten dzieo był cudowny. Chciałabym,
aby było więcej takich wspaniałych zajęd
w szkole.
Brygida Bujak
IVb
Dalszy ciąg na str. 14
Ocean/BB
marzec - czerwiec 2010
Ocean|13
z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Święto Szkoły… – Dalszy ciąg ze str. 13
Janie Czekanowskim. Uważam,
że podobał się on wszystkim.
Następną lekcję poświęciliśmy
przygotowaniu zdrowego śniadania. Kanapki były pyszne,
podobnie jak gofry i tosty.
Pod koniec zajęd oglądaliśmy przedstawienie pod tytułem „Zdrowy Czerwony Kapturek”. Opowiadało ono o tym, że
należy się zawsze zdrowo odżywiad i nie jeśd niezdrowych
potraw. Po zakooczeniu lekcji
wszyscy rozeszli się do domów.
Według mnie był to bardzo
udany i wspaniały dzieo spędzony w szkole.
Marzena Kolasa
Va
Ostatnia lekcja była bardzo
ciekawa. Na początku odbył się
szkolny konkurs, w którym
każdą klasę reprezentowały trzy
Ocean/BB osoby. Miały odpowiedzied na
dwa proste pytania. Następnie
Wczoraj był 4 maja – Święto Szkoły.
oglądaliśmy przedstawienie pt. „Zdrowy
Tego dnia nie mieliśmy zwykłych lekcji.
Czerwony Kapturek”, w którym promoWszyscy z klasy zamiast książek mieli
wano zdrowe odżywianie.
przynieśd produkty na śniadanie.
Na koocu wystąpiła grupa taneczna
Klasa podzieliła się na trzy grupy.
dziewcząt, przygotowanych przez panią
Pierwsza grupa, w której byłam ja, miała
Edytę Urban.
przygotowad kanapki i sałatkę owocową,
Ten dzieo był bardzo przyjemny, podruga – gofry a trzecia – tosty.
nieważ było dużo wrażeo.
Na pierwszej lekcji wszyscy zgromaDaria Magda
dzili się na jednym korytarzu i wspólnie
Va
oglądaliśmy film o patronie naszej szkoły,
14|Ocean marzec - czerwiec 2010
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● żałoba narodowa
Tragedia w Smoleńsku
internet/BB
W sobotę 10.04.2010r. w Smoleosku w Rosji, niedaleko Katynia, wydarzyła się
ogromna tragedia. Samolot lecący z parą prezydencką oraz z innymi wybitnymi
politykami i duchownymi rozbił się. Niestety, nikt nie przeżył tej katastrofy.
Śmierd poniosło 96 ludzi, wybitnych Polaków…
Gdy tylko usłyszałam o tej tragedii, nie
wierzyłam w to, co się stało. Wydawało
mi się to byd głupim żartem, jakąś pomyłką… Włączyłam telewizor, by dowiedzied
się, czy to prawda. Niestety, wszystko się
potwierdziło. Nie mogłam zrozumied,
dlaczego Katyo po raz drugi zabiera nam
tak wielkich Polaków? Dlaczego oni musieli zginąd? Dlaczego to ci, którzy zrobili
tak wiele dla Narodu Polskiego? Dlaczego
ci, którzy lecieli oddad hołd, pomodlid się
za ofiary katyoskie wymordowane 70 lat
temu? Dlaczego ziemia rosyjska zabiera
nam Polaków? Te pytania zadaje sobie
każdy z nas. Niestety, pozostaną one
przynajmniej na razie bez odpowiedzi.
Nikt z nas nie może zrozumied sensu tej
ogromniej tragedii.
Polacy w czasie żałoby zachowują się
naprawdę wzorowo. Przynoszą kwiaty,
znicze, modlą się, po prostu pamiętają…
Rosjanie również dają przykład niejednemu z nas. Są z nami w trudnych chwilach, w naszym bólu, cierpieniu…
Tak trudno jest nam to wszystko zrozumied. Niektórzy do dziś nie wierzą w to,
co się wydarzyło… Zostaje nam tylko
wierzyd, że ta tragedia nie była daremna,
dała nam wiele do zrozumienia. W trudnych chwilach jesteśmy razem, pamiętamy… Pozostała nam modlitwa za ofiary
katyoskie. Te sprzed siedemdziesięciu lat,
i te obecne z 2010 r. Pamiętamy o ich
dokonaniach, o ich staraniach, o ich dobru. Po prostu pamiętajmy…!
Paulina Durak
VIa
marzec - czerwiec 2010
Ocean|15
żałoba narodowa ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Tragedia w Smoleńsku
Dnia 10.04.2010r. w Smoleńsku rozbił się
samolot lecący na uroczystość do Katynia.
Lecieli w nim Prezydent Polski, Lech Kaczyński, jego małżonka, Maria Kaczyńska, różni
politycy, biskupi oraz księża.
Gdy się o tym dowiedzieliśmy w domu, od
razu włączyliśmy telewizor, a babcia próbowała się dodzwonić do wujka do Warszawy, by
sprawdzić czy i on poleciał ze wszystkimi.
Na szczęście wujek nie poleciał do Katynia.
Resztę dnia spędziliśmy w smutku i żałobie.
Luisa Rasiewicz
VIb
Gdy się dowiedziałam o tym zdarzeniu,
miałam mieszane myśli. Było mi bardzo smutno, lecz miałam nadzieję, że ktoś przeżył.
Niestety powiedziano, że nikt nie żyje. Wtedy
przemknęła przeze mnie pustka. Atmosfera
nie była taka jak zawsze. Opłakiwaliśmy
śmierć Prezydenta.
Gabriela Magda
IVb
W niedzielę 18.04.2010 moja rodzina spędziła praktycznie cały dzień przed telewizo-
16|Ocean marzec - czerwiec 2010
rem. Oglądaliśmy transmisję pogrzebu Lecha
Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Towarzyszyły nam takie uczucia jak; ból, smutek
i ogromny żal.
Gdy pogrzeb się zakończył moja rodzina
pomodliła się za wszystkie
ofiary tragedii pod Smoleńskiem, a w szczególności
za Prezydenta R z e c z y pospolitej Polskiej
i jego żonę.
Faustyna Lubera
VIb
Gdy dowiedziałem się
o tragedii, która wydarzyła
się w Smoleńsku o 8:50 na
lotnisku wojskowym byłem
bardzo wzruszony i nie
mogłem myśleć o niczym
innym. To, że zginęło tyle osób, że zginął też
Prezydent, głowa naszego państwa poruszyło
bardzo mocno moje serce. Czułem żal i pustkę. Nie mogłem dojść do siebie, a w moich
oczach pojawiły się łzy.
Maciej Szczurek
Va
O ogromnej tragedii w Smoleńsku dowiedziałam się ok. 9:00. Najpierw media podawały, że jest jakaś awaria. Myślałam, że chcą
zrobić jakąś sensację, ale gdy już przyszła
informacja, że nikt nie przeżył, byłam zdenerwowana, nie mogłam uwierzyć. Nie mogłam
nic, nic mi się nie chciało i nie udawało, myślałam tylko o tym.
Gabriela Wit
Vb
Dalszy ciąg na str. 17
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● żałoba narodowa
Tragedia w Smoleńsku
Dalszy ciąg ze str. 16
Ta tragedia była straszna mam smutek
w sercu z powodu utraty tak ważnych
osób. Najbardziej współczuję rodzinom
zmarłych osób. Dalej nie mogę w to uwierzyć... Teraz ich nie ma. Jak powietrze się
rozpłynęli, a wszyscy dalej o nich myślą.
Barbara Stec
Vb
Wszystko stało się 10 kwietnia... Kiedy
usłyszałam, że nasz prezydent pan Lech
Kaczyński w drodze do Smoleńska zginął
tragicznie wraz ze swoją żoną Marią, to
wylałam dużo łez, ponieważ był on dobrym
człowiekiem. Moi rodzice cały czas oglądali i
nadal oglądają reportaż z tego wypadku,
chociaż mają różne obowiązki. Naprawdę
atmosfera w moim domu bardzo się zmieniła.
Cała moja rodzina modli się za Marię i Lecha
Kaczyńskich. Myślę, że nawet kiedyś wybiorę
się z moją mamą na grób pana Prezydenta do
Krakowa, aby zapalić znicze.
Ewelina Czachor
Va
Myśli mieszały mi się w głowie. Co teraz
będzie? Jakie losy czekają Polskę? Myślałam,
że to żart, że to jest niemożliwe, nierealne.
Miałam nadzieję, że to pomyłka. Ale jednak
stało się. Teraz czuję żal i jest mi bardzo
smutno. Tyle razy w telewizji mówili o prezydencie. Największe wzruszenie wywołały we
mnie zdjęcia ze zmarłym prezydentem i jego
żoną. Cały świat współczuje Polsce. To jest
tragedia, o której świat jeszcze nie słyszał.
Marcelina Mokrzycka
Vb
Dnia 19.04.2010r. odbył się pogrzeb Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii Ka-
czyńskiej. Oglądając relację z tego wydarzenia, ja i moja rodzina staraliśmy się być duchowo z ludźmi pogrążonymi w rozpaczy po
zmarłych i bliskich im osobom. Bardzo ucieszyła mnie jedność i solidarność Polaków. Nie
tylko w dobrych chwilach potrafią się razem
cieszyć, ale także umieją się zjednoczyć i być
razem, gdy nasz kraj jest pogrążony w żałobie.
Modląc się mogliśmy duchowo być razem z
ludźmi w Krakowie, w Warszawie czy innych
miejscowościach.
Teraz ludziom może pomóc tylko modlitwa i Bóg.
Monika Dudek
VIa
Jak dowiedziałam się o katastrofie, jaka
się zdarzyła w Smoleńsku koło Katynia, to
przez chwilę nie mogłam wydobyć z siebie
żadnego słowa. W całym domu nikt przez
przynajmniej minutę nie odezwał się. Wszyscy
patrzyli w ekran telewizora z niedowierzaniem,
aby zobaczyć co się stało. To był dla nas szok!
Klaudia Urban
Vb
marzec - czerwiec 2010
Ocean|17
żałoba narodowa ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Uroczystości pogrzebowe
na Wawelu
Dnia 18.04.2010r. w Krakowie na Wawelu odbył się pogrzeb
Prezydenta Polski Lecha Kaczyoskiego i jego małżonki Marii Kaczyoskiej.
Na uroczystości pogrzebowe do Krakowa
wyruszyliśmy z całą rodzina dzień wcześniej,
aby dostać się jak najbliżej kościoła Mariackiego, gdzie odbyła się msza święta pogrzebowa. Pojechaliśmy do znajomych samochodem. Stamtąd na drugi dzień pojechaliśmy
tramwajem do dworca głównego. Z trudem
dotarliśmy do Sukiennic o godz. 11:10.
Na placu ustawione były trzy telebimy, dzięki
którym mogliśmy oglądać transmisję i uczestniczyć we mszy świętej, która była w Bazylice
Mariackiej. Przed mszą i podczas uroczystości
panowało skupienie i modlitwa. Ludzie młodzi,
starsi i małe dzieci juz od godziny 11:00 modlili
się i cierpliwie czekali na rozpoczęcie się
mszy. Ludzi przybywa coraz więcej, aż do
godziny 14:00.
Mszę świętą odprawił kardynał Stanisław
Dziwisz. Ze względów bezpieczeństwa, w
środku świątyni znajdowała się tylko rodzina
zmarłych, władze państwowe i ponad dwadzieścia zagranicznych delegacji, między
18|Ocean marzec - czerwiec 2010
innymi: prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew,
prezydent Niemiec Horst Koechler, prezydent
Ukrainy Wiktor Janukowycz.
Wstrząśnięci tragedią, jaka wydarzyła się
pod Smoleńskiem – żegnaliśmy z czcią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, profesora
Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię
Kaczyńską. Oni sami, udając się w ostatnią
podróż, pragnęli złożyć hołd zamordowanym
70 lat temu w Katyniu rodakom. Po długiej
mszy, żałobny kondukt przeszedł ulicą Grodzką na Wawel. Gdy trumny znalazły się w
pobliżu Krzyża Katyńskiego odezwał się
Dzwon Zygmunta. Za trumną szła najbliższa
rodzina, władze RP, generalicja, hierarchowie
Kościoła Katolickiego. Ciała pary prezydenckiej spoczęły w sarkofagu w Krypcie pod
Wieżą Srebrnych Dzwonów. Następnie oddano 21 salw armatnich na Wzgórzu Wawelskim.
Po zakończonej uroczystości udaliśmy się
w drogę powrotną ulicami Krakowa. Po 7
godzinach spędzonych na krakowskim Rynku
byliśmy bardzo zmęczeni, ale
pozytywnie zaskoczeni logistyczną
organizacją władz miasta Krakowa,
gdyż bez żadnych problemów
komunikacją miejską dotarliśmy
bezpiecznie na obrzeża Krakowa
do znajomych. Uroczystości pożegnalne były dla nas wielkim przeżyciem, które pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Szczęśliwie
dojechaliśmy do domu.
Agnieszka Lubera
VIa
internet
●●●●●●●●●●●●●●●● wypracowania z uczniowskiego zeszytu
„Poznać po słowie, co kto ma w głowie”
Każdego człowieka można pozna po
tym, jak wyraża się wobec otoczenia.
Przysłowie „Poznad po słowie, co kto ma
w głowie” mówi o tym, że o człowieku
świadczy to, w jaki sposób mówi i jakich
słów używa. Rozmowa odzwierciedla
charakter człowieka. Jeżeli ktoś mówi o
pięknych rzeczach, o swoich marzeniach,
to znaczy, że jest wrażliwy i delikatny.
Jeżeli zaś ktoś mówi w sposób obraźliwy,
wulgarny, oznacza, iż jest człowiekiem
negatywnie nastawionym do życia i bliźnich.
Każdy z nas powinien pamiętad, że ludzie postrzegają nas tak, jak się do nich
zwracamy i w jaki sposób ich traktujemy.
A słowa przez nas używane świadczą o
naszej inteligencji i postawie życiowej.
Marcin Jadach
VIc
Często oceniamy ludzi po wyglądzie,
nie zwracając uwagi na wnętrze człowieka. Zawarcie nowej przyjaźni nie polega
na udawaniu kogoś, kim się nie jest, lecz
na autentycznej kulturze bycia. Musimy
także pamiętad, że z łatwością można
„poznad po słowie, kto co ma w głowie”.
Również tak uważam, lecz nadal utrzymuję, że można to stwierdzid dopiero po
dłuższej rozmowie. Mied prawdziwego,
zaufanego przyjaciela – to naprawdę
ogromny skarb. Bardzo ważne w przyjaźni
jest też niezmienianie swojego zdania
pod wpływem innych. Najlepszym przykładem na to jest dziadek Józinka z fragmentu opowiadania Małgorzaty Musierowicz pt. „Język Trolli”.
Na początku starszy pan zachwycał się
pomysłem umieszczenia książek w pizzerii. Z podziwem oglądał podręczniki
i lektury ze swojego dzieciostwa, czytał
wiersze, których się uczył, a potem recytował z pamięci ich dalszy ciąg. Dziadek
nie zwracał uwagi na śmiejącą się z niego
młodzież, ani na przypadkowych ludzi,
którzy uważali go za dziwaka i wytykali go
palcami. Nie zwracając uwagi na uszczypliwości innych, wspominał szkolne lata.
Nie ulegał presji otoczenia, pozostał sobą.
Miłego starszego pana najbardziej zbulwersował fakt przycięcia książek z jego
dzieciostwa, tylko dla poprawienia wystroju sali. Dziadek Józinka prowadził na
ten temat dyskusje z właścicielem pizzerii. Szef klubu okazał się bezmyślnym,
bezuczuciowym egoistą, dla którego liczą
się tylko pieniądze, chęd zysku i piękne
wystroje, a nie dobro klientów.
Starszy pan oburzony był rozumowaniem i postępowaniem właściciela pizzerii, ponieważ dla dziadka nie były to zwykłe książki, o czym świadczy przytoczony
przeze mnie fragment jego wypowiedzi:
„To nie są tylko kartki papieru oprawione
w tekturę lub płótno. To są wytwory
ludzkiego ducha. Zapisane na tych kartkach myśli, utrwalone wzruszenia i uczucia. Dobry Boże. Heine! Był już palony na
stosie. Ale czy Goethe mógł przypuszczad,
że w XXI wieku, w Europie, będzie się
przycinało jego dzieła, by ozdobid pizzerię? Eheu, me miserum! – Biada mnie
nieszczęsnemu!”.
Dalszy ciąg na str. 20
marzec - czerwiec 2010
Ocean|19
wypracowania z uczniowskiego zeszytu ●●●●●●●●●●●●●●●●
„Poznać po słowie, co kto ma w głowie” – Dalszy ciąg ze str. 19
W przypadku właściciela pizzerii przysłowie „Poznad po słowie, kto co ma w głowie” sprawdza się. Jako wniosek z mojego wypracowania przytoczę słowa jeszcze
jednego bardzo ważnego dla mnie przysłowia, które staram się wprowadzad w
życie i stosowad do wszystkich ludzi: „nie
oceniaj książki po okładce, a ją przeczytaj
i dopiero wtedy wypowiedz się na jej
temat”. To nie są tylko poetyckie słowa,
lecz zwykła kultura, szacunek dla drugiego człowieka i tolerancja!
Paulina Durak
VIa
Słowa mają bardzo dużą moc. Mówiąc, wyraża się swoje uczucia, refleksje…
O charakterze człowieka świadczy jego
zachowanie, ale przede wszystkim słowa,
które wypowiada. Często zdarza się, że
przyjaciel jest przygnębiony, smutny. To
właśnie słowami można mu dad zastrzyk
energii, pocieszyd podtrzymad na duchu,
okazad zrozumienie. Doskonałym przykładem osoby szczerej i odważnej jest
dziadek Józinka z książki Małgorzaty Mu-
sierowicz pt. „Język Trolli”. Dowodem na
to była wizyta w pizzerii. Dziadek Józinka
odważył się wtedy powiedzied właścicielowi: „Udaremnił pan czytanie innym. To
nie są tylko kartki papieru oprawionego w
tekturę lub płótno. To są wytwory ludzkiego ducha. Zapisano na tych kartach
myśli, utrwalono wzruszenie i uczucia.
Dobry Boże. Haine! Był już palony na
stosie. Ale czy Goethe mógł przypuszczad,
że w dwudziestym pierwszym wieku, w
Europie, będzie się przecinało jego dzieła,
by ozdobid pizzerię? Eheu, me miserum!”
Człowieka można tez ocenid po odnoszeniu się do innych. Ludzie kulturalni
używają między innymi magicznych słów:
proszę, dziękuję, przepraszam.
Uważam, że przysłowie „Poznad po
słowie, co kto ma w głowie” jest trafne.
Nigdy nie można człowieka oceniad po
wyglądzie. Warto go wysłuchad, a byd
może okaże się, że mógłby zostad przyjacielem i powiernikiem naszych tajemnic.
Anna Magda
VIc
nasze wycieczki ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Wycieczka w Bieszczady
14 i 15 czerwca nasze klasy: Va i Vb
wybrały się na wycieczkę w góry Bieszczady.
Naszymi opiekunami byli: pan Marek,
pani Maria, pani Alina i siostra Krystyna.
Nasza grupa składała się z 44 osób.
Wśród nich byłam i ja i moja najlepsza
koleżanka Gabrysia.
20|Ocean marzec - czerwiec 2010
Wszyscy zebrali się na parkingu szkolnym o godz. 6:00. W autobusie pani Maria sprawdziła obecnośd i wyruszyliśmy o
godz. 6:15. Przez trzy godziny jechaliśmy
do Sanoka. Zapoznaliśmy się z przewodnikiem i ruszyliśmy dalej. Następnie przejechaliśmy się Bieszczadzką Kolejką.
Dalszy ciąg na str. 21
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● nasze wycieczki
Wycieczka w Bieszczady
– Dalszy ciąg ze str. 20
Później pojechaliśmy
nad Solinę i tam
płynęliśmy po Jeziorze Solioskim.
Oglądnęliśmy z zaciekawieniem największą w Polsce zaporę wodną. Potem
mieliśmy czas na zakup pamiątek. Podczas jazdy do ośrodka, pan przewodnik
opowiadał nam ciekawe legendy, związane z Bieszczadami. Gdy byliśmy na miejscu, zjedliśmy pyszną obiadokolację.
Następnie wyruszyliśmy w góry na Połoninę Wetlioską. Gdy byliśmy na szczycie, prawie każdy uczeo zadzwonił do
rodziców, by się pochwalid swoim sukcesem. Później poszliśmy na krótki spacer.
Po drodze wstąpiliśmy do restauracji zjeśd obiad. Opiekunowie
zamówili
placki ziemniaczane
po węgiersku. PóźOcean/MW
niej pojechaliśmy do
Myczkowiec, w których był Park Biblii, kościoły różnych wyznao i mini zoo. Na koocu zwiedzaliśmy
ruiny zamku, w którym król Kazimierz
miał wesele. Pełni wrażeo ruszyliśmy do
Sanoka i pożegnaliśmy się z przewodnikiem.
O godz. 20:30 wróciliśmy na parking
szkolny i z rodzicami pojechaliśmy do
domów. Ta wycieczka była najlepszą
przygodą w moim życiu.
Daria Magda
Va
Było bardzo ciekawie, ponieważ oglądaliśmy przepiękne krajobrazy górskie.
Wycieczka do Krakowa
Dnia 5.05.2010r. o godz.6.00 uczniowie klas IV wraz z wychowawcami wyruszyli na wycieczkę szkolną do Krakowa.
Gdy dotarliśmy na miejsce, weszliśmy do
Katedry Wawelskiej. Następnie zobaczyliśmy smoka, który co jakiś czas zionął
ogniem. W Krypcie pod Srebrnymi Dzwonami widzieliśmy sarkofag Józefa Piłsud-
skiego i Pary Prezydenckiej. Później weszliśmy do kościoła Mariackiego. Następnie w Sukiennicach mieliśmy czas na
kupienie pamiątek. Wycieczka po Krakowie była ciekawa, jednak największe
wrażenie wywołała na nas wizyta w Inwałdzie - Parku Miniatur.
Dalszy ciąg na str. 22
marzec - czerwiec 2010
Ocean|21
nasze wycieczki ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Wycieczka do Krakowa
– Dalszy ciąg ze str. 21
Było tam wiele budowli, takich jak:
Wieża Effla, Statua Wolności, Koloseum, Akropol, Krzywa Wieża w
Pizie, Mur Chioski, Big Ben, Łuk
Triumfalny, Sfinks, Biały Dom, Plac
Św. Marka, Świątynia Ateny, Nike,
Panteon, Plac Św. Piotra, Świątynia
Ramzesa II, Taj Mahal, Pomnik
Chrystusa Zbawiciela, Brama Brandenburska, Ratusz w Szwecji, Zamek Królewski w Warszawie, Stary
Most, Opera w Sydney. Był też
park rozrywki. Można było się
wyszaled. Później poszliśmy do
Dinolandii. Widzieliśmy tam różne
dinozaury.
Na wycieczce było super. Bawiliśmy się świetnie. Nawet zła pogoda nie popsuła nam nastroju.
Ocean/BB
Katarzyna Chmielowiec
VIc
Trzecie klasy w Sandomierzu
Dnia 18 maja pojechaliśmy na wycieczkę do Sandomierza i Baranowa Sandomierskiego. Pogoda nam dopisywała.
W Baranowie Sandomierskim zwiedziliśmy piękny zamek.
W Sandomierzu zwiedziliśmy zabytkową katedrę, piękny kościół, muzea.
Byliśmy w podziemiach na Bramie Opatowskiej i na rynku z zegarem słonecznym. Ubieraliśmy stroje rycerskie i królewskie. Mieliśmy płynąd statkiem po
Wiśle, lecz przeszkodził nam w tym nad-
22|Ocean marzec - czerwiec 2010
miar wody w rzece. I tak wycieczka się
udała. Naszymi opiekunami były: pani
Mariola Wiśniewska, pani Barbara Płaza
i pani Alina Cichoo.
Każdy robił dużo zdjęd i filmów. Na
następny dzieo dużo mówiliśmy o wycieczce. Niektórzy przynieśli do szkoły
pamiątki z wycieczki, żeby razem z kolegami je pooglądad.
Emilia Bajor
IIIa
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● nasze wycieczki
Wycieczka do
Ojcowskiego Parku Narodowego
Na początku widzieliśmy Dolinę
Prądnika. Gdybyśmy szli wzdłuż
niej, obeszlibyśmy cały Ojcowski
Park Narodowy. Później zobaczyliśmy Maczugę Herkulesa. Była ona
bardzo duża, miała 25 metrów
wysokości. Powstała ze skały wapiennej. Byliśmy też we wnętrzu
zamku w Pieskowej Skale. Był też
ogród zamkowy, który z góry pięknie wyglądał. Szliśmy przez wielki
las, aby dojśd do Jaskini Łokietka,
która miała 320 metrów długości.
W tej jaskini widzieliśmy prawdziwe nietoperze.
Natalia Drapała
Karolina Kosiorowska
IVa
Ocean/BB
marzec - czerwiec 2010
Ocean|23
z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Dzień Matki i Ojca
17 czerwca odbyła się uroczysta akademia z okazji „Dnia Matki i Ojca”
pod hasłem: „Tobie Mamo, Tobie Tato”. Rodzice obejrzeli program
artystyczny, który składał się z wierszy, piosenek, taoców.
swoim pięknym występem podkreślili miłośd
do swoich rodziców.
Wysiłek, jaki włożyli
w przygotowanie tej
uroczystości został nagrodzony
gromkimi
brawami, nie zabrakło
tez wzruszeo…
Nad przygotowaniem i przebiegiem
uroczystości czuwały panie: B. Płaza i M.
Wiśniewska. Uczniowie klasy IIIa i IIIb
Wśród zaproszonych
gości – Mam i Tatusiów
– byli też: Sekretarz
Ocean/MW
Gminy Cmolas, Sołtys
Wsi Cmolas, redaktor gazety „Korso” oraz
przedstawiciel „Radia Cmolas”.
Redakcja
Mama
Kochana Mamusia!
Ma czerwone usta,
Kocham Cię Mamo,
cerę morelową,
i nigdy nie przestanę
króciuteoką kitkę
Kocham Cię Mamo,
i grzywkę kawową.
Ty o tym wiesz.
Ma niebieskie oczy,
Lubię nasze wspólne spacery.
błękitne jak morze.
Kocham Cię za to, że
Paweł Wilk
IVb
jesteś zawsze przy mnie.
Przytulisz, gdy tego potrzebuję.
Za to wszystko chcę Ci
dzisiaj podziękowad.
Angelika Baoka
IV b
24|Ocean marzec - czerwiec 2010
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● okruchy poezji
Rady na słotę
Najlepszy jest przyjaciel na słotę,
który wraz z tobą zapomni o szarudze.
Znajdziecie razem fajną robotę
i zapomnicie o nudzie.
Książka na słotę najlepsza jest.
O deszczu myślał nie będziesz
Na słotę najlepszy jest pies
Gdy wraz z nim przy kominku siądziesz.
Katarzyna Chmielowiec
VIc
Moje sposoby na słotę
Gdy na dworze pada,
To wyzwanie nielada.
Nudzisz się bez końca
I chcesz tylko słońca.
Weź do ręki książkę,
A kotu daj wstążkę.
Zatop się w lekturze
I przesiedź burzę.
Możesz pójść też na pole
I postrzelać w deszcze gole.
Poskacz sobie w kałuży,
Nie jesteś, aż taki duży.
Włącz również telewizję
I oglądnij poranną emisję.
Wtedy miło zleci ci słota
I przyjdzie pogoda.
Karolina Noga
VIc
Na słotę
Najlepszy jest komputer
Na słotę
Wiele bajkowych nutek
Dobra także książka ciekawa
oraz gorąca czekolada!
Wszystko jest dobre w czasie słoty
co rozweseli serca i ogrzeje stopy.
Bartolomeo Wiszowaty
VIa
Na słotę
Najlepsze są gry
I najlepsze oglądanie TV
A także czytanie książek dobre jest
Bo bez zajęcia słota nudna jest.
Można pograć w gry komputerowe
Lub inne programy internetowe
Książki są fajne i gra w pokera też
Słota to jest paskudna rzecz.
Jakub Szczurek
VIc
Na słotę
Najlepiej pobawić się z kotem.
Na słotę
Wyjść na podwórko i pobawić się błotem
Kiedy deszcz za oknami pada,
dobrze pójść do sąsiada,
Kiedy jest ktoś przy nas,
to słota szybko mija.
Dominika Panuś
VIc
marzec - czerwiec 2010
Ocean|25
okruchy poezji ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Rady na słotę
Na słotę – lektura z języka polskiego.
Na słotę – farby, pędzelek, kartka.
Odwiedziny ulubionej koleżanki na słotę.
Powtórki do testów z angielskiego.
Lecz najlepsza na słotę
Jest mała dziewczynka z kotem i warkoczem.
– Moja młodsza siostrzyczka,
Zawsze potrafi być wesoła i uśmiechnięta,
dając mi szczęście i radość z życia.
Nawet w pochmurne dni,
Nikomu nie chce się nic.
Rozmyślam, podróżuję, znajduję lepszy świat,
w którym nie ma wad.
Chcę, by niebo się rozjaśniło.
Marzę o słońcu, kolorowej tęczy.
Marzę o spacerze po łące,
Ptaki właśnie zaczynają swój koncert.
Marzę o gorącym piachu na plaży.
Pięknych uśmiechach dzieci na twarzy.
A w rzeczywistości za oknem szaruga, ciemno
i zimno.
Obserwuję mokry świat
I wyobrażam sobie przyszłość za 20 lat.
A myślę: „Tak, już jutro pójdę w świat…”
Paulina Durak
VIa
Na niepogodę, na szarugę,
Najlepszy jest ciepłej herbaty kubek.
I przyjaciel, który do świata wyobraźni leci
I zabiera tam wszystkie smutne dzieci.
26|Ocean marzec - czerwiec 2010
Od słoty, gdy czas tak wolno płynie,
Nasza ziemia rozpływa się i ginie.
Lecimy w piękny kolorowy świat,
i chcemy spędzić tam smutny czas.
Monika Dudek
VIa
Moje sposoby na słotę
Gdy za oknem pada deszcz,
Nie chce się zakupów nieść!
Wtedy można leniuchować,
Nic nie robić i żartować.
W szkole każą czytać książki,
Ja wolę liczyć pieniążki.
Można pograć w gry komputerowe,
Te żmudne i wystrzałowe.
Warto też telewizję oglądać,
Swój pokój sprzątać.
Teraz mamy takie dni często,
Że deszczyk pada gęsto.
Ciągle ziewam, do łóżka się chowam,
Słodziutkie sny mam.
Przyjacielem jest pies i kot,
Bo chodź mokry dach, płot,
Przy nich mogę się ogrzać
No i spokojnie spać.
Tak spędzam deszczowe dni,
W których wiele mi się śni.
Anna Magda
VIc
wypracowania z pożółkłego nauczycielskiego zeszytu ●●●●●
Świat bez sportu byłby uboższy
Bez wątpienia świat bez sportu byłby
uboższy, ponieważ stanowi on niezastąpioną
część naszego życia. Przynosi wiele korzyści
i pozytywnych działań w naszym organizmie.
Sprawia, że człowiek może sprawdzić sam
siebie, na jakim poziomie jest jego sprawność
fizyczna i kondycja. Prawdziwość tego stwierdzenia udowodnię podając następujące argumenty:
Sport ma bardzo dobroczynne działanie
dla naszego zdrowia i samopoczucia. Poprawia krążenie, metabolizm, ciśnienie krwi.
Usuwa zmęczenie i poprawia koncentrację.
Dlatego jest tak częstym naturalnym lekiemreceptą, propagowaną przez wielu lekarzy
specjalistów. Naukowcy udowodnili, że ruch
fizyczny hamuje procesy starzenia, a co się z
tym wiąże, przedłuża życie. Jest to dla nas
bardzo istotne, gdyż „w zdrowym ciele, zdrowy
duch”. Dlatego musimy dbać o dobre samopoczucie, mające dominujący wpływ na wydajność naszej pracy.
Sport jest wspaniałą formą spędzania wolnego czasu. Daje możliwość poznania nowych
ludzi, zawarcia nowych przyjaźni oraz umocnienia więzi międzyludzkich już istniejących.
Jest okazją do przekonania się o naszym
zachowaniu w różnych sytuacjach.
Sport uczy wytrzymałości, kreatywności,
pracowitości. Rozwija w człowieku bardzo
ważne wartości. Na przykład podczas zawodów sportowych można wypracować w sobie
uczciwość, systematyczność, ambicję, rzetelność. Można także pomóc słabszej osobie,
która jeszcze nie ma zbyt dużo doświadczenia
– doradzić i udzielić ważnych wskazówek,
przydatnych początkującym amatorom sportu.
Uczymy się wtedy współpracy z innymi, asertywności, znalezienia kontaktu i wspólnego
języka z otoczeniem, zgrania oraz solidarności
zespołowej, szczególnie, gdy uprawiamy sport
w większej grupie.
Sport jest odpoczynkiem od pracy umysłowej, szczególnie wskazanym dla młodych
ludzi, którzy jeszcze się rozwijają. Relaksuje
nasz układ nerwowy. Podnosi poziom hormonu szczęścia – serotoniny, dzięki czemu po
wysiłku fizycznym mamy lepszy humor i z
większą radością patrzymy na świat. Dla wielu
ludzi jest zawodem, który daje utrzymanie.
Pozwala rozwinąć swoje zdolności i sprzyja
dobremu samopoczuciu. Sukcesy sportowe
podnoszą wiarę we własne siły i możliwości.
Dają motywację do pozytywnego działania,
uczą samoakceptacji.
Ogromna liczba ludzi nie wyobraża sobie
życia bez sportu. Jest on bardzo ważny, bo
wzbogaca nasze życie, urozmaicając go zarazem. Daje także możliwość poznania tego
świata, zjawisk przyrody, skarbów ziemi.
Oczywiste jest stwierdzenie, że świat bez
sportu byłby gorszy i mniej atrakcyjny. Ma tyle
pozytywnych skutków przekonujących nawet
najbardziej zagorzałych przeciwników. Znajduje coraz więcej zwolenników, co wcale nie
dziwi, ale cieszy.
Jego zalety mówią same za siebie i nie
pozwalają pozostać obojętnym na zachęty.
Dają człowiekowi poczucie, że robi coś dobrego i wartościowego. Pobudzają do aktywnego
działania i realizacji postanowień, dążenia do
wytyczonych celów.
Nie traćmy więc czasu na bierne siedzenie
przed telewizorem, ale pędźmy na świeże
powietrze po zdrowie i zgrabną sylwetkę.
Dajmy dobry przykład rozleniwionym flegmatykom. Niech wasze postanowienia będą
dobrym
świadectwem
dla
całego społeczeństwa.
Marzena Wójcikowska-Kudelska
marzec - czerwiec 2010
Ocean|27
KRZYŻÓWKA letnia
Oprac.: Marcelina Mokrzycka
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
1. Gorąca pora roku 2. Wysoka temperatura 3. Letni but
4. Wakacyjny miesiąc 5. Np. Gdaoska 6. Wakacyjny turnus
7. Dyscyplina Otylii 8. Jest szerokie i głębokie
www.eocean.wordpress.com
Redakcja: Brygida Bujak, Katarzyna Chmielowiec, Natalia Drapała, Monika Dudek, Paulina Durak,
Marcin Jadach, Marzena Kolasa, Karolina Kosiorowska, Agnieszka Lubera, Krystian Łakomy, Anna
Magda, Daria Magda, Marcelina Mokrzycka, Karolina Noga, Dominika Panuś, Barbara Stec, Klaudia
Urban. Opiekunowie: Lucyna Małek, Halina Magda, Janina Reguła, Bogdan Barnaś e-mail: [email protected]
Wydawca i adres redakcji: Szkoła Podstawowa im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie,
36-105 Cmolas 269, e-mail: [email protected] internet: www.spcmolas.cba.pl
nr 2-3(119)/2010
Nakład: 100 egz.

Podobne dokumenty

ocean 123 - WordPress.com

ocean 123 - WordPress.com miejsce – gazetka SP w Porębach Dymarskich – ,,Jabłuszko’’, III miejsce – ,,Szkółka i Spółka’’ z Ostrów Tuszowskich.

Bardziej szczegółowo

Ocean kwiecień czerwiec 2008x

Ocean kwiecień czerwiec 2008x jęcie wyróżnień w kategorii plastycznej, muzycznej i literackiej szkolnego konkursu „Żyj zdrowo”. W drugiej części apelu odbył się pokaz mody zdrowotnej klas VI. Później wszyscy udalii się na boisk...

Bardziej szczegółowo