ocean 2-3/2010 119
Transkrypt
ocean 2-3/2010 119
Żałoba narodowa Nocleg integracyjny str. 15 str. 10 Tragedia w Smoleńsku Fot. Ocean/BB Supernoc w numerze ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Święto Szkoły Relacja ze Święta Szkoły połączonego z Festiwalem Kultury Zdrowotnej Barbara Stec Brygida Bujak Marzena Kolasa Daria Magda Str. 12-14 Tragedia w Smoleosku Nasze przeżycia w czasie żałoby narodowej Paulina Durak, Agnieszka Lubera Str. 15-18 Z uczniowskiego zeszytu Str. 19-20 „Poznać po słowie, co kto ma w głowie” Marcin Jadach, Paulina Durak, Anna Magda Światowy Dzień Wody Str. 9 Relacja z konferencji naukowej i konkursu w Przemyślu Anna Magda Dzień Matki i Ojca 2|Ocean marzec - czerwiec 2010 Str. 24 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● pożegnanie klas szóstych Niestety już koniec… To już jest koniec! Zostaną wspomnienia. To już jest koniec! Spełniły się marzenia. Pozostanie po nas fotografii ślad, Miło będziemy wspominad. Kilka tych dziecięcych lat. Wygrane zawody, konkursy, turnieje. Wspominad swych uczniów będą nauczyciele. To dzięki Wam teraz możemy tak wiele. Doceniamy wasz trud włożony w nasze wychowanie. Dziękujemy za pouczenia, morały. Wasze staranie. A chod były i gorsze dni. Wy zawsze pomagaliście mi! Słoneczko do naszej klasy zaglądało Na sprawdzianie troszkę pomagało. Egzamin z wiedzy już zdaliśmy. A dobrze zdad z życia obiecaliśmy. Nauczyciele! Było nam tu z Wami bardzo miło! Dostarczaliście nam radości, ciepła i szczęścia. Dzisiaj nadszedł dzieo pożegnao. Po tylu latach z Wami spędzonych Bardzo trudno jest nam się z wami rozstad. Długo jesteśmy wstanie wymieniad, Jak dużo dla nas zrobiliście i ile serca nam okazaliście. Zamykając za sobą drzwi szkoły podstawowej Prosto, ale z głębi serca mówimy skromne: „Dziękujemy za wszystko!” Paulina Durak VIa marzec - czerwiec 2010 Ocean|3 pożegnanie klas szóstych ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● To już koniec Żegnaj moja droga szkoło, w której naprawdę było wesoło. W której ciekawie było. i czas szybko minął. Kto nie pamięta nas, zerowiaków. Tych grzecznych i tych rozrabiaków! Szóstoklasiści jesteśmy teraz! I to do nas już dociera, Że przykrą sprawą jest rozstanie ze szkołą. Te ostatnie chwile spędźmy w niej wesoło. Chod każdy z nas do gimnazjum pójśd chce, Stwierdzamy: Tutaj nie było tak źle. Katarzyna Chmielowiec VIc Ocean Drodzy Nauczyciele, Wychowawcy, Koledzy! Przez pewną częśd naszego życia prowadziliście nas przez błękitny ocean, pomagaliście nam pokonywad fale, przezwyciężad burze i niczym parasol chroniliście nas przed deszczem. Były gorsze i lepsze chwile, wzloty i upadki, wichury i wiatry. Pomagaliście nam przetrwad trudne momenty, a w lepszych cieszyliście się razem z nami. Teraz, gdy już zamykamy drzwi szkoły podstawowej wspominamy miłe chwile razem spędzone. Wchodzimy w kolejny etap trudniejszego życia, a Wy pomagacie nam w tym. Dziękujemy za trud włożony 4|Ocean marzec - czerwiec 2010 w nasze wychowanie, dzięki Wam poznaliśmy lepszy świat, chod jest w nim trochę wad. Życzymy naszym Nauczycielom wspaniałych wakacji dla zregenerowania sił. Niech przyszłośd niesie Wam w darze „pełną owoców misę”. Niech dni przędą barwne myśli, piękne chwile, a radośd jak wino „z purpurowego soku” wlewa spokój i pogodę ducha. Wszystkim Koleżankom i Kolegom ży-Ocean czymy udanych wakacji. Dziękujemy! ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły Dzień Dziecka Tak, jak co roku w naszej szkole odbył się Dzieo Dziecka. Było naprawdę cudownie! Bawiliśmy się świetnie! niesamowitego. Uczniowie mogli przebrad się za rycerzy, giermków i wiele innych postaci z dawnych czasów. Rycerze z Sandomierza w sposób humorystyczny, a zarazem pouczający przekazali nam wiedzę, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Pod koniec imprezy odbył się konkurs strzelania z łuku. Najlepiej wypadła klasa 5, która zdobyła 7 punktów. Ocean/MW Na pierwszej lekcji rozmawialiśmy z wychowawczynią o sporcie i graliśmy w kalambury. W rywalizacji doszło do remisu. Później poszliśmy do świetlicy szkolnej, gdzie oglądaliśmy film pt. „Epoka lodowcowa 2”. Na następnej lekcji wyszliśmy na plac szkolny zobaczyd pokaz strzelania z armaty, później udaliśmy się na scenę, gdzie mieliśmy żywą lekcję historii. To było coś Na IV lekcji poszliśmy na poczęstunek przygotowany przez naszych rodziców. Były kiełbaski, soczki oraz lody. Na ostatniej lekcji mieliśmy dyskotekę, na której bawiliśmy się świetnie. Wszyscy taoczyli, śmiali się i śpiewali piosenki, które znali. Chciałybyśmy, aby takich cudownych dni było więcej. Na pewno Dzieo Dziecka na długo pozostanie w naszej pamięci. Uczennice kl. Vb Ocean/MW marzec - czerwiec 2010 Ocean|5 z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● „Pisarze Dzieciom” VII Gminny Konkurs Czytelniczy dla uczniów w I-III organizowany przez zespół Szkół w Trzęsówce 7 maja 2010r. W tym roku hasło konkursu brzmiało: „Polska moja Ojczyzna”. Naszą szkołę reprezentował 3-osobowy zespół w składzie: Dominik Wilk kl. IIIb Konkurs odbywał się w formie zabawowej. Dzieci musiały wykazad się dużą wiedzą. Odpowiadały na pytania testowe, pracowały z mapą, czytały wiersze. Nasz zespół spisał się doskonale i zajął zaszczytne II miejsce. Emilia Bajor kl. IIIa Redakcja Wojciech Maciąg kl. IIIb VIII Festiwal Tańca w Ostrowach Tuszowskich Dnia 30 maja 2010r. w niedzielę o godz. 14.30 rozpoczął się VIII Festiwal Taoca w Ostrowach Tuszowskich. O godz. 15:00 zaczęły się występy. Konkurs był podzielony na kategorie klas: 0-3, 4-6 i gimnazjalnych. Klasy młodsze reprezentował zespół „Kwiatuszki” – zdobył III miejsce. W kategorii 4-6 wystąpił zespół „Wystrzałowa 16” – zdobył II miejsce. Jury było bardzo skupione na prezentacjach taoców, ponieważ wszystkie były oryginalne. Po występach każdy szedł na poczęstunek. Na koocu imprezy każdy dostał dyplom, a laureaci dodatkowe nagrody. Konkurs był bardzo fajny, ponieważ między zespołami była prowadzona zdrowa rywalizacja. Taniec wyzwalał dużo radości. Jakub Szczurek Mateusz Lubera Katarzyna Chmielowiec Elżbieta Matejek VIc Ocean/BB 6|Ocean marzec - czerwiec 2010 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły Wiedzieć – znaczy żyć Dnia 13.05.2010r. w Porębach Dymarskich odbył się V Gminny Konkurs Wiedzy o Zdrowiu pod hasłem: „Rośniemy zdrowo, radośnie i bezpiecznie”. Celem turnieju było propagowanie wśród uczestników konkursu, po czym wraz z panią uczniów wiedzy o zdrowiu we wszystkich jego Dyrektor SP w Porębach Dymarskich rozdał aspektach, zasad i reguł bezpieczeństwa, nagrody i dyplomy dla wszystkich uczniów. zdrowego i higienicznego trybu życia, prawiZ naszej szkoły w kategorii klas młodszych dłowych nawyków żywieniowych oraz wdraża- III miejsce udało się zdobyć Piotrowi Tokarzonie do działów profilaktycznych na rzecz wi. Natomiast w kategorii klas starszych – ochrony zdrowia i życia. I miejsce zdobył Krystian Łakomy, a III miejsce Konkurs był organizowany w dwóch kate- wywalczyła Anna Magda. goriach wiekowych: Uczniowie klas I-III oraz Po ogłoszeniu wyników uczniowie ustawiaIV-VI. li się do pamiątkowych zdjęć. Warto dodać, że Turniej składał się z dwóch etapów: testu na konkurs przybyli dziennikarze Twojego wyboru oraz części teoretyczno-praktycznej. Radia Cmolas i przeprowadzili wywiad z lauUczniowie rozwiązywali zagadki, łami- reatem I miejsca. Po sesji zdjęciowej wszyscy główki, krzyżówki… Uczestnicy konkursu nie rozjechali się do szkół. musieli długo czekać na werdykt. Jednak, aby Uważam, że ten dzień długo pozostanie w atmosfera była miła i przyjazna, uczniowie SP pamięci laureatów konkursu, jak i wszystkim w Porębach Dymarskich przygotowali szwedz- uczestników. Przygotowujący się do turnieju ki stół. Każdy mógł się poczęstować owocem, uczniowie poznawali nowe wiadomości dotyekologiczną kanapką, ciastem i wieloma inny- czące zdrowia. Wiele im to dało, bo teraz mi pysznościami. mogą wykorzystać tę wiedzę w praktyce Po poczęstunku nadszedł czas na ogło- i uratować siebie i innych przed chorobą szenie werdyktu. Na rozdanie nagród przybył i udzielić im skutecznej pomocy. Wójt Gminy Cmolas, Pan Eugeniusz Galek. Krystian Łakomy Skierował kilka miłych i ciekawych słów do VIa Gminne Igrzyska Sportowe Dnia 29 marca 2010r. w Ostrowach Tuszowskich odbyły się Gminne Igrzyska Sportowe. Grupa uczniów w składzie: Mateusz Gul, Kamil Mokrzycki, Maciej Szczepanek (kl. IIa), Gabriela Partyka, Patrycja Wrażeń, Kacper wilk, Konrad Dziuba (kl. IIIb) przygotowywała się do nich pod kierunkiem pani. M. Wiśniew- skiej i pani B. Płaza. W wykonywaniu zadań zawodnicy wykazali się zręcznością, zwinnością, odwagą, sprytem. Wszystkie te cechy zaowocowały zdobyciem I miejsca. Gratulujemy zwycięzcom i zachęcamy do dalszego doskonalenia sprawności fizycznej. Redakcja marzec - czerwiec 2010 Ocean|7 z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Wielka Wiosenna Parada Krokodyli w Mieście nad Nilem Dnia 22 kwietnia 2010r. w Kolbuszowej odbyła się VIII Wiosenna Parada Krokodyli. Brali w niej udział też i uczniowie ze szkół podstawowych. Najpierw ulicami miasta przeszedł uroczysty pochód przebieraoców, a następnie w MDK w Kolbuszowej miały miejsce prezentacje przygotowanych przedstawieo teatralnych z krokodylami w różnych rolach życiowych. pid kilka rekwizytów do naszej szkolnej garderoby. Przecież chcemy zostawid po sobie jakąś pamiątkę. Należy dodad, że w kategorii prac plastycznych I miejsce zdobyła Katarzyna Sudoł, a wyróżnienie otrzymała Barbara Stec. Za szczególne zaangażowanie się w dziecięce gry, zabawy i konkursy, pluszowego Nilusia dostały: Gabriela Ziętek i Brygida Bujak. Życzymy naszym koleżankom przyjemnych snów z tymi przytulankami i dalszych sukcesów na niwie aktorskiej. Ocean Nasza szkoła wystawiła spektakl pt. „Na podwórku nad Nilem” przygotowany pod kierunkiem nauczycieli: p. E. Urban, p. H. Magdy, p. A. Magdy, p. M. Wilka. Była to alegoryczna bajka o tym „czy jajko jest mądrzejsze od kury, czy kura mądrzejsza od jajka?”. Przygotowaliśmy też własnego autorstwa rapowankę: „Przybyliśmy w takiej sprawie By spędzid czas miło na zabawie…” Wszystkim uczestnikom imprezy, a przede wszystkim jurorom spodobała się nasza piosenka i przedstawienie „z jajem indyka”. Ktoś na widowni stwierdził: „– Gdyby tu krokodyle siedziały, też by się śmiały”. Dzięki temu zajęliśmy I miejsce i zdobyliśmy nagrodę pieniężną w wysokości 500zł, za którą nasi opiekunowie zorganizowali nam biwak integracyjny. Może uda się jeszcze doku- Nadmieniamy, że bajkę „Na podwórku nad Nilem” gościnnie wystawiliśmy w Skansenie w Kolbuszowej podczas tzw. „otwarcia sezonu”. Otrzymaliśmy od kolbuszowskiej widowni gromkie brawa, a od organizatorów imprezy – słodycze i kiełbaski z grilla. Za co serdecznie dziękujemy. Dominika Panuś VIc ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły Światowy Dzień Wody Dnia 22.03.2010r. 16 uczniów SP w Cmolasie pojechało razem z opiekunami: p. E. Urban i p. H. Magda do Przemyśla na konferencję naukową i konkurs zorganizowany z okazji Światowego Dnia Wody przez MDK w Przemyślu i Arboretum w Bolestraszycach. Tematem tegorocznych prac była „Rola wody w życiu człowieka w aspekcie kulturowym – wierzenia, zwyczaje, tradycje”. W tej, już VIII edycji konkursu wzięło udział mnóstwo uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjalnych województwa podkarpackiego. Nasi koledzy namalowali przepiękne prace plastyczne, które wszyscy mogli podziwiad. Były one na bardzo wysokim poziomie. Uroczystośd rozpoczęła się o godz. 10:00 w sali teatralnej. Pani prowadząca konferencję naukową przywitała wszystkich gości. Następnie uczniowie prezentowali swoje utwory przed komisją konkursową. Były to piosenki, przedstawienia, rap, wierwiersze własne i znanych pisarzy. Wszystkie prezentacje były wykonywane na bardzo wysokim poziomie. Po występach, gdy jury zasiadło już do obrad. Znany pisarz, Jan Motyla opowiedział widzom o swoich książkach. Każdy, mógł dostad książkę „Magiczna łuska Pana Karpia”, oczywiście z dedykacją autora. Po przerwie odbyła się konferencja naukowa. Pani profesor opowiedziała nam, jak dawniej wykorzystywano wodę do celów kulturowych. Wspomniała 8|Ocean marzec - czerwiec 2010 o wróżbach andrzejkowych, śmigusiedyngusie topieniu marzanny, puszczaniu wianków na wodzie w Noc Świętojaoską. Był to naprawdę „fachowy wykład”. Następnie zorganizowano quiz w trzech kategoriach wiekowych. Za udział uczniowie otrzymali nagrody rzeczowe. Po wszystkich atrakcjach przyszedł czas na ogłoszenie werdyktu. Z naszej szkoły w kategorii prac plastycznych nagrodę otrzymała Klaudia Starzec. W kategorii przedstawienia, piosenki, wiersze nagrodę wyrapowali wspólnie: Katarzyna Chmielowiec, Dominika Panuś, Magdalena Hodor, Monika Dudek, Agnieszka Róg, Konrad Dłużeo i Jakub Szczurek. Wyróżnienie I stopnia wyrecytowały: Anna Magda, Barbara Posłuszna, Brygida Bujak. Natomiast wyróżnienia ll stopnia wyrecytowały: Klaudia Urban i Marcelina Mokrzycka. Była to bardzo udana wycieczka. Uczestnicy konkursu wiele się dowiedzieli o wykorzystywaniu wody w dawnych czasach. Wyprawa ta na pewno długo pozostanie w pamięci jej uczestników. Anna Magda VIc marzec - czerwiec 2010 Ocean|9 z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Matematyczny Czar Par 2010 27 marca w tym roku upłynął nam na rywalizacji konkursowej. W I rundzie pokonaliśmy przeciwników i zdobyliśmy wicemistrzostwo Gminy Cmolas, ale na etapie powiatowym już nie było tak łatwo. lizacja była zacięta, wałczyliśmy o każdy punkt. Ocean/BB Konkurs, jak co roku przebiegał na zasadach rywalizacji parami. Na początku p. Maria Bryk wyjaśniła zasady i przedstawiła konkurencje matematyczne. Następnie przyszła kolej na rozwiązywanie zadao, świetną zabawę, ale i stres. Rywa- Konkurs był dobrze zorganizowany i nam się wspaniale współpracowało. Ponadto, zarówno rywale jak i sędziowie byli bardzo mili. W czasie pracy mogliśmy poczęstowad się kanapkami, a po zakooczeniu nagrody wręczył nam p. Wójt Gminy Cmolas Eugeniusz Galek. Szkoda, że już kooczymy klasę piątą i nie będziemy mogli w przyszłym roku startowad. Karol Lubera Paweł Mokrzycki Vb Supernoc! Dnia 4-5 czerwca 2010r., z piątku na sobotę w Szkole Podstawowej w Cmolasie odbył się nocleg integracyjny dla członków Klubu Małego Księcia, zorganizowany przez panią dyrektor Edytę Urban i panią Halinę Magdę. Celem tego spotkania było nagrodzenie uczniów za godne reprezentowanie szkoły w różnych konkursach i imprezach kulturalnych. Zbiórka uczestników noclegu w szkole rozpoczęła się o 19:30. Wtedy wszyscy spotkaliśmy się w szkole 10|Ocean marzec - czerwiec 2010 i zapoznaliśmy się z planem zajęd na „zieloną noc”. Nasze opiekunki zorganizowały wiele interesujących gier i zabaw oraz poczęstunek. Dalszy ciąg na str. 11 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły Supernoc! – Dalszy ciąg ze str. 10 Później poszliśmy na zajęcia komputerowe, prowadzone przez pana Bogdana Barnasia, podczas których ujawniły się nasze talenty wokalne. Śpiewaliśmy do tekstu, który widzieliśmy na ekranie komputera – urządziliśmy konkurs karaoke. Pierwszym zadaniem było udowodnienie braku reakcji na zaczepki kolegów. Celem tego zadania było kształtowanie odporności na wpływy innych. Wbrew pozorom nie było to takie łatwe, gdyż koleżanki, koledzy i nasze opiekunki dawali z siebie wszystko, by nas rozśmieszyd. Później odbył się taniec z balonami, który wyzwalał w nas dobre emocje. Następna konkurencją było malowanie z zamkniętymi oczami portretu idealnego chłopaka. Rysunki wykonane przez dziewczyny były pomysłowe i bardzo śmieszne. Później poszliśmy na salę gimnastyczną, gdzie zaczęły się zajęcia sportowe, takie jak: gra w siatkówkę, ping-ponga czy w piłkę nożną. Dołączyła do nas nawet pani dyrektor! Potem zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek, gdzie czekały już na nas zakupione przez nauczycieli soczki i wygrana przez uczniów pyszna pizza. Po północy opuściliśmy pracownię komputerową i poszliśmy na frytki, przygotowane Ocean przez panią dyrektor. Udaliśmy się na salę gimnastyczną, gdzie kontynuowaliśmy rozgrywki sportowe. Następnie odbył się konkurs na zespołowe zjadanie pączków na nitce. Ale to nie był koniec szaleostw! Wszyscy bawili się najlepsze było bardzo fajnie, lecz niestety troszeczkę za głośno. Było fantastycznie! O godz. 7:00 nasze opiekunki przyniosły ze sklepu drożdżówki z serem i zrobiły ciepłą herbatę na śniadanie. Już na godz. 7:30 na parking szkolny podjeżdżali rodzice, by zabrad nas do domu. Nocleg był udany i bardzo miło spędzony. Na „zielonej nocy” było zabawnie, panowała przyjazna atmosfera, każdy śmiał się i bawił i przy okazji uczył. Ten biwak był super. Na pewno pozostanie na długo w mojej pamięci jako bardzo fajna, niezapomniana, pełna wrażeo przygoda. Paulina Durak VIa marzec - czerwiec 2010 Ocean|11 z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Święto Szkoły połączone z Festiwalem Kultury Zdrowotnej 4 maja świętowaliśmy w SP Cmolas Dzieo Patrona połączony z Festiwalem Kultury Zdrowotnej. Tego dnia uczniowie przyszli do szkoły bez książek, a tornistry były przepełnione „zdrową żywnością”, która miała byd wykorzystana do zrobienia ekologicznego śniadania we wszystkich klasach od 0-VI. Oto wypowiedzi uczniów: Czwartego maja obchodzimy „Święto Naszej Szkoły”, której patronem jest prof. Jan Czekanowski. Był on antropologiem, podróżującym po Afryce. Zajęcia w tym dniu wyglądały zupełnie inaczej niż zwykle. Pierwsza lekcja miała byd przypomnieniem wiadomości o patronie szkoły. Na drugiej odbył się apel. Na początku spotkania wszystkie klasy zaśpiewały hymn szkoły. Potem oglądaliśmy przygotowaną przez pana Bogdana Barnasia prezentację multimedialną o życiu i działalności Jana Czekanowskiego. Trzecia i czwarta lekcja była przeznaczona na przygotowanie ekologicznego śniadania. W mojej klasie pani Maria Bryk, podzieliła nas na grupy. Każdy zespół miał przygotowad coś innego. Ja byłam w grupie z Laurą, Gabrysią, Karolem, Mateuszem oraz Przemkiem. Wspólnie przygotowaliśmy sałatkę wiosenną. Inne grupy też przygotowały ciekawe potrawy: szaszłyki owocowe, kanapki, sałatkę owocową. Potem cała klasa posprzątała miejsce pracy i wspólnie przygotowaliśmy szwedzki stół, na którym stały nasze wspaniałe dania. Nasz wysiłek oceniła 12|Ocean marzec - czerwiec 2010 komisja. Potem cała klasa zebrała się do kosztowania dao. Po takiej ciężkiej pracy, każdy chciał spróbowad specjałów kulinarnych. Po takiej uczcie byliśmy najedzeni i syci. Na piątej lekcji oglądaliśmy na scenie przygotowane przez trzecioklasistów przedstawienie pt. „Zdrowy Czerwony Kapturek”. Miało ono nam uświadomid, że trzeba zdrowo się odżywiad. Następnie oglądaliśmy taniec w wykonaniu dziewczyn z klas IV, V, VI. Ten dzieo bardzo mi się podobał. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też taki będzie. Barbara Stec Va Dalszy ciąg na str. 13 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● z życia szkoły Święto Szkoły… – Dalszy ciąg ze str. 12 i owocami oraz sałatkę owocową pełną zdrowia i witamin. Ocean/BB Jestem pełna podziwu dla chłopców, którzy robili pyszne tosty, kanapki i napoje. Nasze popisy kulinarne oceniało jury w składzie: pani dyrektor i pan dyrektor. Potrawy były fotografowane i oceniane. Ocean/BB 4 maja to dla naszej szkoły wyjątkowe święto. W tym dniu obchodzimy rocznicę nadania naszej szkole imienia prof. Jana Czekanowskiego. Tego jeszcze nie było! We wszystkich klasach, absolutnie wszyscy uczniowie przygotowywali coś smacznego. W klasie IVb „kucharki” i „kucharze” byli podzieleni na grupy. Moja grupa kucharzyła na całego. Robiłyśmy gofry, które podawałyśmy z bitą śmietaną Wszyscy w klasie bawiliśmy się wspaniale. Pomagaliśmy sobie wzajemnie przy pracy. Później, jak już było gotowe, zaczęliśmy pałaszowad przygotowane smakołyki. Ten dzieo był cudowny. Chciałabym, aby było więcej takich wspaniałych zajęd w szkole. Brygida Bujak IVb Dalszy ciąg na str. 14 Ocean/BB marzec - czerwiec 2010 Ocean|13 z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Święto Szkoły… – Dalszy ciąg ze str. 13 Janie Czekanowskim. Uważam, że podobał się on wszystkim. Następną lekcję poświęciliśmy przygotowaniu zdrowego śniadania. Kanapki były pyszne, podobnie jak gofry i tosty. Pod koniec zajęd oglądaliśmy przedstawienie pod tytułem „Zdrowy Czerwony Kapturek”. Opowiadało ono o tym, że należy się zawsze zdrowo odżywiad i nie jeśd niezdrowych potraw. Po zakooczeniu lekcji wszyscy rozeszli się do domów. Według mnie był to bardzo udany i wspaniały dzieo spędzony w szkole. Marzena Kolasa Va Ostatnia lekcja była bardzo ciekawa. Na początku odbył się szkolny konkurs, w którym każdą klasę reprezentowały trzy Ocean/BB osoby. Miały odpowiedzied na dwa proste pytania. Następnie Wczoraj był 4 maja – Święto Szkoły. oglądaliśmy przedstawienie pt. „Zdrowy Tego dnia nie mieliśmy zwykłych lekcji. Czerwony Kapturek”, w którym promoWszyscy z klasy zamiast książek mieli wano zdrowe odżywianie. przynieśd produkty na śniadanie. Na koocu wystąpiła grupa taneczna Klasa podzieliła się na trzy grupy. dziewcząt, przygotowanych przez panią Pierwsza grupa, w której byłam ja, miała Edytę Urban. przygotowad kanapki i sałatkę owocową, Ten dzieo był bardzo przyjemny, podruga – gofry a trzecia – tosty. nieważ było dużo wrażeo. Na pierwszej lekcji wszyscy zgromaDaria Magda dzili się na jednym korytarzu i wspólnie Va oglądaliśmy film o patronie naszej szkoły, 14|Ocean marzec - czerwiec 2010 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● żałoba narodowa Tragedia w Smoleńsku internet/BB W sobotę 10.04.2010r. w Smoleosku w Rosji, niedaleko Katynia, wydarzyła się ogromna tragedia. Samolot lecący z parą prezydencką oraz z innymi wybitnymi politykami i duchownymi rozbił się. Niestety, nikt nie przeżył tej katastrofy. Śmierd poniosło 96 ludzi, wybitnych Polaków… Gdy tylko usłyszałam o tej tragedii, nie wierzyłam w to, co się stało. Wydawało mi się to byd głupim żartem, jakąś pomyłką… Włączyłam telewizor, by dowiedzied się, czy to prawda. Niestety, wszystko się potwierdziło. Nie mogłam zrozumied, dlaczego Katyo po raz drugi zabiera nam tak wielkich Polaków? Dlaczego oni musieli zginąd? Dlaczego to ci, którzy zrobili tak wiele dla Narodu Polskiego? Dlaczego ci, którzy lecieli oddad hołd, pomodlid się za ofiary katyoskie wymordowane 70 lat temu? Dlaczego ziemia rosyjska zabiera nam Polaków? Te pytania zadaje sobie każdy z nas. Niestety, pozostaną one przynajmniej na razie bez odpowiedzi. Nikt z nas nie może zrozumied sensu tej ogromniej tragedii. Polacy w czasie żałoby zachowują się naprawdę wzorowo. Przynoszą kwiaty, znicze, modlą się, po prostu pamiętają… Rosjanie również dają przykład niejednemu z nas. Są z nami w trudnych chwilach, w naszym bólu, cierpieniu… Tak trudno jest nam to wszystko zrozumied. Niektórzy do dziś nie wierzą w to, co się wydarzyło… Zostaje nam tylko wierzyd, że ta tragedia nie była daremna, dała nam wiele do zrozumienia. W trudnych chwilach jesteśmy razem, pamiętamy… Pozostała nam modlitwa za ofiary katyoskie. Te sprzed siedemdziesięciu lat, i te obecne z 2010 r. Pamiętamy o ich dokonaniach, o ich staraniach, o ich dobru. Po prostu pamiętajmy…! Paulina Durak VIa marzec - czerwiec 2010 Ocean|15 żałoba narodowa ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Tragedia w Smoleńsku Dnia 10.04.2010r. w Smoleńsku rozbił się samolot lecący na uroczystość do Katynia. Lecieli w nim Prezydent Polski, Lech Kaczyński, jego małżonka, Maria Kaczyńska, różni politycy, biskupi oraz księża. Gdy się o tym dowiedzieliśmy w domu, od razu włączyliśmy telewizor, a babcia próbowała się dodzwonić do wujka do Warszawy, by sprawdzić czy i on poleciał ze wszystkimi. Na szczęście wujek nie poleciał do Katynia. Resztę dnia spędziliśmy w smutku i żałobie. Luisa Rasiewicz VIb Gdy się dowiedziałam o tym zdarzeniu, miałam mieszane myśli. Było mi bardzo smutno, lecz miałam nadzieję, że ktoś przeżył. Niestety powiedziano, że nikt nie żyje. Wtedy przemknęła przeze mnie pustka. Atmosfera nie była taka jak zawsze. Opłakiwaliśmy śmierć Prezydenta. Gabriela Magda IVb W niedzielę 18.04.2010 moja rodzina spędziła praktycznie cały dzień przed telewizo- 16|Ocean marzec - czerwiec 2010 rem. Oglądaliśmy transmisję pogrzebu Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Towarzyszyły nam takie uczucia jak; ból, smutek i ogromny żal. Gdy pogrzeb się zakończył moja rodzina pomodliła się za wszystkie ofiary tragedii pod Smoleńskiem, a w szczególności za Prezydenta R z e c z y pospolitej Polskiej i jego żonę. Faustyna Lubera VIb Gdy dowiedziałem się o tragedii, która wydarzyła się w Smoleńsku o 8:50 na lotnisku wojskowym byłem bardzo wzruszony i nie mogłem myśleć o niczym innym. To, że zginęło tyle osób, że zginął też Prezydent, głowa naszego państwa poruszyło bardzo mocno moje serce. Czułem żal i pustkę. Nie mogłem dojść do siebie, a w moich oczach pojawiły się łzy. Maciej Szczurek Va O ogromnej tragedii w Smoleńsku dowiedziałam się ok. 9:00. Najpierw media podawały, że jest jakaś awaria. Myślałam, że chcą zrobić jakąś sensację, ale gdy już przyszła informacja, że nikt nie przeżył, byłam zdenerwowana, nie mogłam uwierzyć. Nie mogłam nic, nic mi się nie chciało i nie udawało, myślałam tylko o tym. Gabriela Wit Vb Dalszy ciąg na str. 17 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● żałoba narodowa Tragedia w Smoleńsku Dalszy ciąg ze str. 16 Ta tragedia była straszna mam smutek w sercu z powodu utraty tak ważnych osób. Najbardziej współczuję rodzinom zmarłych osób. Dalej nie mogę w to uwierzyć... Teraz ich nie ma. Jak powietrze się rozpłynęli, a wszyscy dalej o nich myślą. Barbara Stec Vb Wszystko stało się 10 kwietnia... Kiedy usłyszałam, że nasz prezydent pan Lech Kaczyński w drodze do Smoleńska zginął tragicznie wraz ze swoją żoną Marią, to wylałam dużo łez, ponieważ był on dobrym człowiekiem. Moi rodzice cały czas oglądali i nadal oglądają reportaż z tego wypadku, chociaż mają różne obowiązki. Naprawdę atmosfera w moim domu bardzo się zmieniła. Cała moja rodzina modli się za Marię i Lecha Kaczyńskich. Myślę, że nawet kiedyś wybiorę się z moją mamą na grób pana Prezydenta do Krakowa, aby zapalić znicze. Ewelina Czachor Va Myśli mieszały mi się w głowie. Co teraz będzie? Jakie losy czekają Polskę? Myślałam, że to żart, że to jest niemożliwe, nierealne. Miałam nadzieję, że to pomyłka. Ale jednak stało się. Teraz czuję żal i jest mi bardzo smutno. Tyle razy w telewizji mówili o prezydencie. Największe wzruszenie wywołały we mnie zdjęcia ze zmarłym prezydentem i jego żoną. Cały świat współczuje Polsce. To jest tragedia, o której świat jeszcze nie słyszał. Marcelina Mokrzycka Vb Dnia 19.04.2010r. odbył się pogrzeb Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii Ka- czyńskiej. Oglądając relację z tego wydarzenia, ja i moja rodzina staraliśmy się być duchowo z ludźmi pogrążonymi w rozpaczy po zmarłych i bliskich im osobom. Bardzo ucieszyła mnie jedność i solidarność Polaków. Nie tylko w dobrych chwilach potrafią się razem cieszyć, ale także umieją się zjednoczyć i być razem, gdy nasz kraj jest pogrążony w żałobie. Modląc się mogliśmy duchowo być razem z ludźmi w Krakowie, w Warszawie czy innych miejscowościach. Teraz ludziom może pomóc tylko modlitwa i Bóg. Monika Dudek VIa Jak dowiedziałam się o katastrofie, jaka się zdarzyła w Smoleńsku koło Katynia, to przez chwilę nie mogłam wydobyć z siebie żadnego słowa. W całym domu nikt przez przynajmniej minutę nie odezwał się. Wszyscy patrzyli w ekran telewizora z niedowierzaniem, aby zobaczyć co się stało. To był dla nas szok! Klaudia Urban Vb marzec - czerwiec 2010 Ocean|17 żałoba narodowa ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Uroczystości pogrzebowe na Wawelu Dnia 18.04.2010r. w Krakowie na Wawelu odbył się pogrzeb Prezydenta Polski Lecha Kaczyoskiego i jego małżonki Marii Kaczyoskiej. Na uroczystości pogrzebowe do Krakowa wyruszyliśmy z całą rodzina dzień wcześniej, aby dostać się jak najbliżej kościoła Mariackiego, gdzie odbyła się msza święta pogrzebowa. Pojechaliśmy do znajomych samochodem. Stamtąd na drugi dzień pojechaliśmy tramwajem do dworca głównego. Z trudem dotarliśmy do Sukiennic o godz. 11:10. Na placu ustawione były trzy telebimy, dzięki którym mogliśmy oglądać transmisję i uczestniczyć we mszy świętej, która była w Bazylice Mariackiej. Przed mszą i podczas uroczystości panowało skupienie i modlitwa. Ludzie młodzi, starsi i małe dzieci juz od godziny 11:00 modlili się i cierpliwie czekali na rozpoczęcie się mszy. Ludzi przybywa coraz więcej, aż do godziny 14:00. Mszę świętą odprawił kardynał Stanisław Dziwisz. Ze względów bezpieczeństwa, w środku świątyni znajdowała się tylko rodzina zmarłych, władze państwowe i ponad dwadzieścia zagranicznych delegacji, między 18|Ocean marzec - czerwiec 2010 innymi: prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Niemiec Horst Koechler, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Wstrząśnięci tragedią, jaka wydarzyła się pod Smoleńskiem – żegnaliśmy z czcią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, profesora Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię Kaczyńską. Oni sami, udając się w ostatnią podróż, pragnęli złożyć hołd zamordowanym 70 lat temu w Katyniu rodakom. Po długiej mszy, żałobny kondukt przeszedł ulicą Grodzką na Wawel. Gdy trumny znalazły się w pobliżu Krzyża Katyńskiego odezwał się Dzwon Zygmunta. Za trumną szła najbliższa rodzina, władze RP, generalicja, hierarchowie Kościoła Katolickiego. Ciała pary prezydenckiej spoczęły w sarkofagu w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Następnie oddano 21 salw armatnich na Wzgórzu Wawelskim. Po zakończonej uroczystości udaliśmy się w drogę powrotną ulicami Krakowa. Po 7 godzinach spędzonych na krakowskim Rynku byliśmy bardzo zmęczeni, ale pozytywnie zaskoczeni logistyczną organizacją władz miasta Krakowa, gdyż bez żadnych problemów komunikacją miejską dotarliśmy bezpiecznie na obrzeża Krakowa do znajomych. Uroczystości pożegnalne były dla nas wielkim przeżyciem, które pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Szczęśliwie dojechaliśmy do domu. Agnieszka Lubera VIa internet ●●●●●●●●●●●●●●●● wypracowania z uczniowskiego zeszytu „Poznać po słowie, co kto ma w głowie” Każdego człowieka można pozna po tym, jak wyraża się wobec otoczenia. Przysłowie „Poznad po słowie, co kto ma w głowie” mówi o tym, że o człowieku świadczy to, w jaki sposób mówi i jakich słów używa. Rozmowa odzwierciedla charakter człowieka. Jeżeli ktoś mówi o pięknych rzeczach, o swoich marzeniach, to znaczy, że jest wrażliwy i delikatny. Jeżeli zaś ktoś mówi w sposób obraźliwy, wulgarny, oznacza, iż jest człowiekiem negatywnie nastawionym do życia i bliźnich. Każdy z nas powinien pamiętad, że ludzie postrzegają nas tak, jak się do nich zwracamy i w jaki sposób ich traktujemy. A słowa przez nas używane świadczą o naszej inteligencji i postawie życiowej. Marcin Jadach VIc Często oceniamy ludzi po wyglądzie, nie zwracając uwagi na wnętrze człowieka. Zawarcie nowej przyjaźni nie polega na udawaniu kogoś, kim się nie jest, lecz na autentycznej kulturze bycia. Musimy także pamiętad, że z łatwością można „poznad po słowie, kto co ma w głowie”. Również tak uważam, lecz nadal utrzymuję, że można to stwierdzid dopiero po dłuższej rozmowie. Mied prawdziwego, zaufanego przyjaciela – to naprawdę ogromny skarb. Bardzo ważne w przyjaźni jest też niezmienianie swojego zdania pod wpływem innych. Najlepszym przykładem na to jest dziadek Józinka z fragmentu opowiadania Małgorzaty Musierowicz pt. „Język Trolli”. Na początku starszy pan zachwycał się pomysłem umieszczenia książek w pizzerii. Z podziwem oglądał podręczniki i lektury ze swojego dzieciostwa, czytał wiersze, których się uczył, a potem recytował z pamięci ich dalszy ciąg. Dziadek nie zwracał uwagi na śmiejącą się z niego młodzież, ani na przypadkowych ludzi, którzy uważali go za dziwaka i wytykali go palcami. Nie zwracając uwagi na uszczypliwości innych, wspominał szkolne lata. Nie ulegał presji otoczenia, pozostał sobą. Miłego starszego pana najbardziej zbulwersował fakt przycięcia książek z jego dzieciostwa, tylko dla poprawienia wystroju sali. Dziadek Józinka prowadził na ten temat dyskusje z właścicielem pizzerii. Szef klubu okazał się bezmyślnym, bezuczuciowym egoistą, dla którego liczą się tylko pieniądze, chęd zysku i piękne wystroje, a nie dobro klientów. Starszy pan oburzony był rozumowaniem i postępowaniem właściciela pizzerii, ponieważ dla dziadka nie były to zwykłe książki, o czym świadczy przytoczony przeze mnie fragment jego wypowiedzi: „To nie są tylko kartki papieru oprawione w tekturę lub płótno. To są wytwory ludzkiego ducha. Zapisane na tych kartkach myśli, utrwalone wzruszenia i uczucia. Dobry Boże. Heine! Był już palony na stosie. Ale czy Goethe mógł przypuszczad, że w XXI wieku, w Europie, będzie się przycinało jego dzieła, by ozdobid pizzerię? Eheu, me miserum! – Biada mnie nieszczęsnemu!”. Dalszy ciąg na str. 20 marzec - czerwiec 2010 Ocean|19 wypracowania z uczniowskiego zeszytu ●●●●●●●●●●●●●●●● „Poznać po słowie, co kto ma w głowie” – Dalszy ciąg ze str. 19 W przypadku właściciela pizzerii przysłowie „Poznad po słowie, kto co ma w głowie” sprawdza się. Jako wniosek z mojego wypracowania przytoczę słowa jeszcze jednego bardzo ważnego dla mnie przysłowia, które staram się wprowadzad w życie i stosowad do wszystkich ludzi: „nie oceniaj książki po okładce, a ją przeczytaj i dopiero wtedy wypowiedz się na jej temat”. To nie są tylko poetyckie słowa, lecz zwykła kultura, szacunek dla drugiego człowieka i tolerancja! Paulina Durak VIa Słowa mają bardzo dużą moc. Mówiąc, wyraża się swoje uczucia, refleksje… O charakterze człowieka świadczy jego zachowanie, ale przede wszystkim słowa, które wypowiada. Często zdarza się, że przyjaciel jest przygnębiony, smutny. To właśnie słowami można mu dad zastrzyk energii, pocieszyd podtrzymad na duchu, okazad zrozumienie. Doskonałym przykładem osoby szczerej i odważnej jest dziadek Józinka z książki Małgorzaty Mu- sierowicz pt. „Język Trolli”. Dowodem na to była wizyta w pizzerii. Dziadek Józinka odważył się wtedy powiedzied właścicielowi: „Udaremnił pan czytanie innym. To nie są tylko kartki papieru oprawionego w tekturę lub płótno. To są wytwory ludzkiego ducha. Zapisano na tych kartach myśli, utrwalono wzruszenie i uczucia. Dobry Boże. Haine! Był już palony na stosie. Ale czy Goethe mógł przypuszczad, że w dwudziestym pierwszym wieku, w Europie, będzie się przecinało jego dzieła, by ozdobid pizzerię? Eheu, me miserum!” Człowieka można tez ocenid po odnoszeniu się do innych. Ludzie kulturalni używają między innymi magicznych słów: proszę, dziękuję, przepraszam. Uważam, że przysłowie „Poznad po słowie, co kto ma w głowie” jest trafne. Nigdy nie można człowieka oceniad po wyglądzie. Warto go wysłuchad, a byd może okaże się, że mógłby zostad przyjacielem i powiernikiem naszych tajemnic. Anna Magda VIc nasze wycieczki ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Wycieczka w Bieszczady 14 i 15 czerwca nasze klasy: Va i Vb wybrały się na wycieczkę w góry Bieszczady. Naszymi opiekunami byli: pan Marek, pani Maria, pani Alina i siostra Krystyna. Nasza grupa składała się z 44 osób. Wśród nich byłam i ja i moja najlepsza koleżanka Gabrysia. 20|Ocean marzec - czerwiec 2010 Wszyscy zebrali się na parkingu szkolnym o godz. 6:00. W autobusie pani Maria sprawdziła obecnośd i wyruszyliśmy o godz. 6:15. Przez trzy godziny jechaliśmy do Sanoka. Zapoznaliśmy się z przewodnikiem i ruszyliśmy dalej. Następnie przejechaliśmy się Bieszczadzką Kolejką. Dalszy ciąg na str. 21 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● nasze wycieczki Wycieczka w Bieszczady – Dalszy ciąg ze str. 20 Później pojechaliśmy nad Solinę i tam płynęliśmy po Jeziorze Solioskim. Oglądnęliśmy z zaciekawieniem największą w Polsce zaporę wodną. Potem mieliśmy czas na zakup pamiątek. Podczas jazdy do ośrodka, pan przewodnik opowiadał nam ciekawe legendy, związane z Bieszczadami. Gdy byliśmy na miejscu, zjedliśmy pyszną obiadokolację. Następnie wyruszyliśmy w góry na Połoninę Wetlioską. Gdy byliśmy na szczycie, prawie każdy uczeo zadzwonił do rodziców, by się pochwalid swoim sukcesem. Później poszliśmy na krótki spacer. Po drodze wstąpiliśmy do restauracji zjeśd obiad. Opiekunowie zamówili placki ziemniaczane po węgiersku. PóźOcean/MW niej pojechaliśmy do Myczkowiec, w których był Park Biblii, kościoły różnych wyznao i mini zoo. Na koocu zwiedzaliśmy ruiny zamku, w którym król Kazimierz miał wesele. Pełni wrażeo ruszyliśmy do Sanoka i pożegnaliśmy się z przewodnikiem. O godz. 20:30 wróciliśmy na parking szkolny i z rodzicami pojechaliśmy do domów. Ta wycieczka była najlepszą przygodą w moim życiu. Daria Magda Va Było bardzo ciekawie, ponieważ oglądaliśmy przepiękne krajobrazy górskie. Wycieczka do Krakowa Dnia 5.05.2010r. o godz.6.00 uczniowie klas IV wraz z wychowawcami wyruszyli na wycieczkę szkolną do Krakowa. Gdy dotarliśmy na miejsce, weszliśmy do Katedry Wawelskiej. Następnie zobaczyliśmy smoka, który co jakiś czas zionął ogniem. W Krypcie pod Srebrnymi Dzwonami widzieliśmy sarkofag Józefa Piłsud- skiego i Pary Prezydenckiej. Później weszliśmy do kościoła Mariackiego. Następnie w Sukiennicach mieliśmy czas na kupienie pamiątek. Wycieczka po Krakowie była ciekawa, jednak największe wrażenie wywołała na nas wizyta w Inwałdzie - Parku Miniatur. Dalszy ciąg na str. 22 marzec - czerwiec 2010 Ocean|21 nasze wycieczki ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Wycieczka do Krakowa – Dalszy ciąg ze str. 21 Było tam wiele budowli, takich jak: Wieża Effla, Statua Wolności, Koloseum, Akropol, Krzywa Wieża w Pizie, Mur Chioski, Big Ben, Łuk Triumfalny, Sfinks, Biały Dom, Plac Św. Marka, Świątynia Ateny, Nike, Panteon, Plac Św. Piotra, Świątynia Ramzesa II, Taj Mahal, Pomnik Chrystusa Zbawiciela, Brama Brandenburska, Ratusz w Szwecji, Zamek Królewski w Warszawie, Stary Most, Opera w Sydney. Był też park rozrywki. Można było się wyszaled. Później poszliśmy do Dinolandii. Widzieliśmy tam różne dinozaury. Na wycieczce było super. Bawiliśmy się świetnie. Nawet zła pogoda nie popsuła nam nastroju. Ocean/BB Katarzyna Chmielowiec VIc Trzecie klasy w Sandomierzu Dnia 18 maja pojechaliśmy na wycieczkę do Sandomierza i Baranowa Sandomierskiego. Pogoda nam dopisywała. W Baranowie Sandomierskim zwiedziliśmy piękny zamek. W Sandomierzu zwiedziliśmy zabytkową katedrę, piękny kościół, muzea. Byliśmy w podziemiach na Bramie Opatowskiej i na rynku z zegarem słonecznym. Ubieraliśmy stroje rycerskie i królewskie. Mieliśmy płynąd statkiem po Wiśle, lecz przeszkodził nam w tym nad- 22|Ocean marzec - czerwiec 2010 miar wody w rzece. I tak wycieczka się udała. Naszymi opiekunami były: pani Mariola Wiśniewska, pani Barbara Płaza i pani Alina Cichoo. Każdy robił dużo zdjęd i filmów. Na następny dzieo dużo mówiliśmy o wycieczce. Niektórzy przynieśli do szkoły pamiątki z wycieczki, żeby razem z kolegami je pooglądad. Emilia Bajor IIIa ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● nasze wycieczki Wycieczka do Ojcowskiego Parku Narodowego Na początku widzieliśmy Dolinę Prądnika. Gdybyśmy szli wzdłuż niej, obeszlibyśmy cały Ojcowski Park Narodowy. Później zobaczyliśmy Maczugę Herkulesa. Była ona bardzo duża, miała 25 metrów wysokości. Powstała ze skały wapiennej. Byliśmy też we wnętrzu zamku w Pieskowej Skale. Był też ogród zamkowy, który z góry pięknie wyglądał. Szliśmy przez wielki las, aby dojśd do Jaskini Łokietka, która miała 320 metrów długości. W tej jaskini widzieliśmy prawdziwe nietoperze. Natalia Drapała Karolina Kosiorowska IVa Ocean/BB marzec - czerwiec 2010 Ocean|23 z życia szkoły ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Dzień Matki i Ojca 17 czerwca odbyła się uroczysta akademia z okazji „Dnia Matki i Ojca” pod hasłem: „Tobie Mamo, Tobie Tato”. Rodzice obejrzeli program artystyczny, który składał się z wierszy, piosenek, taoców. swoim pięknym występem podkreślili miłośd do swoich rodziców. Wysiłek, jaki włożyli w przygotowanie tej uroczystości został nagrodzony gromkimi brawami, nie zabrakło tez wzruszeo… Nad przygotowaniem i przebiegiem uroczystości czuwały panie: B. Płaza i M. Wiśniewska. Uczniowie klasy IIIa i IIIb Wśród zaproszonych gości – Mam i Tatusiów – byli też: Sekretarz Ocean/MW Gminy Cmolas, Sołtys Wsi Cmolas, redaktor gazety „Korso” oraz przedstawiciel „Radia Cmolas”. Redakcja Mama Kochana Mamusia! Ma czerwone usta, Kocham Cię Mamo, cerę morelową, i nigdy nie przestanę króciuteoką kitkę Kocham Cię Mamo, i grzywkę kawową. Ty o tym wiesz. Ma niebieskie oczy, Lubię nasze wspólne spacery. błękitne jak morze. Kocham Cię za to, że Paweł Wilk IVb jesteś zawsze przy mnie. Przytulisz, gdy tego potrzebuję. Za to wszystko chcę Ci dzisiaj podziękowad. Angelika Baoka IV b 24|Ocean marzec - czerwiec 2010 ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● okruchy poezji Rady na słotę Najlepszy jest przyjaciel na słotę, który wraz z tobą zapomni o szarudze. Znajdziecie razem fajną robotę i zapomnicie o nudzie. Książka na słotę najlepsza jest. O deszczu myślał nie będziesz Na słotę najlepszy jest pies Gdy wraz z nim przy kominku siądziesz. Katarzyna Chmielowiec VIc Moje sposoby na słotę Gdy na dworze pada, To wyzwanie nielada. Nudzisz się bez końca I chcesz tylko słońca. Weź do ręki książkę, A kotu daj wstążkę. Zatop się w lekturze I przesiedź burzę. Możesz pójść też na pole I postrzelać w deszcze gole. Poskacz sobie w kałuży, Nie jesteś, aż taki duży. Włącz również telewizję I oglądnij poranną emisję. Wtedy miło zleci ci słota I przyjdzie pogoda. Karolina Noga VIc Na słotę Najlepszy jest komputer Na słotę Wiele bajkowych nutek Dobra także książka ciekawa oraz gorąca czekolada! Wszystko jest dobre w czasie słoty co rozweseli serca i ogrzeje stopy. Bartolomeo Wiszowaty VIa Na słotę Najlepsze są gry I najlepsze oglądanie TV A także czytanie książek dobre jest Bo bez zajęcia słota nudna jest. Można pograć w gry komputerowe Lub inne programy internetowe Książki są fajne i gra w pokera też Słota to jest paskudna rzecz. Jakub Szczurek VIc Na słotę Najlepiej pobawić się z kotem. Na słotę Wyjść na podwórko i pobawić się błotem Kiedy deszcz za oknami pada, dobrze pójść do sąsiada, Kiedy jest ktoś przy nas, to słota szybko mija. Dominika Panuś VIc marzec - czerwiec 2010 Ocean|25 okruchy poezji ●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Rady na słotę Na słotę – lektura z języka polskiego. Na słotę – farby, pędzelek, kartka. Odwiedziny ulubionej koleżanki na słotę. Powtórki do testów z angielskiego. Lecz najlepsza na słotę Jest mała dziewczynka z kotem i warkoczem. – Moja młodsza siostrzyczka, Zawsze potrafi być wesoła i uśmiechnięta, dając mi szczęście i radość z życia. Nawet w pochmurne dni, Nikomu nie chce się nic. Rozmyślam, podróżuję, znajduję lepszy świat, w którym nie ma wad. Chcę, by niebo się rozjaśniło. Marzę o słońcu, kolorowej tęczy. Marzę o spacerze po łące, Ptaki właśnie zaczynają swój koncert. Marzę o gorącym piachu na plaży. Pięknych uśmiechach dzieci na twarzy. A w rzeczywistości za oknem szaruga, ciemno i zimno. Obserwuję mokry świat I wyobrażam sobie przyszłość za 20 lat. A myślę: „Tak, już jutro pójdę w świat…” Paulina Durak VIa Na niepogodę, na szarugę, Najlepszy jest ciepłej herbaty kubek. I przyjaciel, który do świata wyobraźni leci I zabiera tam wszystkie smutne dzieci. 26|Ocean marzec - czerwiec 2010 Od słoty, gdy czas tak wolno płynie, Nasza ziemia rozpływa się i ginie. Lecimy w piękny kolorowy świat, i chcemy spędzić tam smutny czas. Monika Dudek VIa Moje sposoby na słotę Gdy za oknem pada deszcz, Nie chce się zakupów nieść! Wtedy można leniuchować, Nic nie robić i żartować. W szkole każą czytać książki, Ja wolę liczyć pieniążki. Można pograć w gry komputerowe, Te żmudne i wystrzałowe. Warto też telewizję oglądać, Swój pokój sprzątać. Teraz mamy takie dni często, Że deszczyk pada gęsto. Ciągle ziewam, do łóżka się chowam, Słodziutkie sny mam. Przyjacielem jest pies i kot, Bo chodź mokry dach, płot, Przy nich mogę się ogrzać No i spokojnie spać. Tak spędzam deszczowe dni, W których wiele mi się śni. Anna Magda VIc wypracowania z pożółkłego nauczycielskiego zeszytu ●●●●● Świat bez sportu byłby uboższy Bez wątpienia świat bez sportu byłby uboższy, ponieważ stanowi on niezastąpioną część naszego życia. Przynosi wiele korzyści i pozytywnych działań w naszym organizmie. Sprawia, że człowiek może sprawdzić sam siebie, na jakim poziomie jest jego sprawność fizyczna i kondycja. Prawdziwość tego stwierdzenia udowodnię podając następujące argumenty: Sport ma bardzo dobroczynne działanie dla naszego zdrowia i samopoczucia. Poprawia krążenie, metabolizm, ciśnienie krwi. Usuwa zmęczenie i poprawia koncentrację. Dlatego jest tak częstym naturalnym lekiemreceptą, propagowaną przez wielu lekarzy specjalistów. Naukowcy udowodnili, że ruch fizyczny hamuje procesy starzenia, a co się z tym wiąże, przedłuża życie. Jest to dla nas bardzo istotne, gdyż „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Dlatego musimy dbać o dobre samopoczucie, mające dominujący wpływ na wydajność naszej pracy. Sport jest wspaniałą formą spędzania wolnego czasu. Daje możliwość poznania nowych ludzi, zawarcia nowych przyjaźni oraz umocnienia więzi międzyludzkich już istniejących. Jest okazją do przekonania się o naszym zachowaniu w różnych sytuacjach. Sport uczy wytrzymałości, kreatywności, pracowitości. Rozwija w człowieku bardzo ważne wartości. Na przykład podczas zawodów sportowych można wypracować w sobie uczciwość, systematyczność, ambicję, rzetelność. Można także pomóc słabszej osobie, która jeszcze nie ma zbyt dużo doświadczenia – doradzić i udzielić ważnych wskazówek, przydatnych początkującym amatorom sportu. Uczymy się wtedy współpracy z innymi, asertywności, znalezienia kontaktu i wspólnego języka z otoczeniem, zgrania oraz solidarności zespołowej, szczególnie, gdy uprawiamy sport w większej grupie. Sport jest odpoczynkiem od pracy umysłowej, szczególnie wskazanym dla młodych ludzi, którzy jeszcze się rozwijają. Relaksuje nasz układ nerwowy. Podnosi poziom hormonu szczęścia – serotoniny, dzięki czemu po wysiłku fizycznym mamy lepszy humor i z większą radością patrzymy na świat. Dla wielu ludzi jest zawodem, który daje utrzymanie. Pozwala rozwinąć swoje zdolności i sprzyja dobremu samopoczuciu. Sukcesy sportowe podnoszą wiarę we własne siły i możliwości. Dają motywację do pozytywnego działania, uczą samoakceptacji. Ogromna liczba ludzi nie wyobraża sobie życia bez sportu. Jest on bardzo ważny, bo wzbogaca nasze życie, urozmaicając go zarazem. Daje także możliwość poznania tego świata, zjawisk przyrody, skarbów ziemi. Oczywiste jest stwierdzenie, że świat bez sportu byłby gorszy i mniej atrakcyjny. Ma tyle pozytywnych skutków przekonujących nawet najbardziej zagorzałych przeciwników. Znajduje coraz więcej zwolenników, co wcale nie dziwi, ale cieszy. Jego zalety mówią same za siebie i nie pozwalają pozostać obojętnym na zachęty. Dają człowiekowi poczucie, że robi coś dobrego i wartościowego. Pobudzają do aktywnego działania i realizacji postanowień, dążenia do wytyczonych celów. Nie traćmy więc czasu na bierne siedzenie przed telewizorem, ale pędźmy na świeże powietrze po zdrowie i zgrabną sylwetkę. Dajmy dobry przykład rozleniwionym flegmatykom. Niech wasze postanowienia będą dobrym świadectwem dla całego społeczeństwa. Marzena Wójcikowska-Kudelska marzec - czerwiec 2010 Ocean|27 KRZYŻÓWKA letnia Oprac.: Marcelina Mokrzycka 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 1. Gorąca pora roku 2. Wysoka temperatura 3. Letni but 4. Wakacyjny miesiąc 5. Np. Gdaoska 6. Wakacyjny turnus 7. Dyscyplina Otylii 8. Jest szerokie i głębokie www.eocean.wordpress.com Redakcja: Brygida Bujak, Katarzyna Chmielowiec, Natalia Drapała, Monika Dudek, Paulina Durak, Marcin Jadach, Marzena Kolasa, Karolina Kosiorowska, Agnieszka Lubera, Krystian Łakomy, Anna Magda, Daria Magda, Marcelina Mokrzycka, Karolina Noga, Dominika Panuś, Barbara Stec, Klaudia Urban. Opiekunowie: Lucyna Małek, Halina Magda, Janina Reguła, Bogdan Barnaś e-mail: [email protected] Wydawca i adres redakcji: Szkoła Podstawowa im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie, 36-105 Cmolas 269, e-mail: [email protected] internet: www.spcmolas.cba.pl nr 2-3(119)/2010 Nakład: 100 egz.
Podobne dokumenty
ocean 123 - WordPress.com
miejsce – gazetka SP w Porębach Dymarskich – ,,Jabłuszko’’, III miejsce – ,,Szkółka i Spółka’’ z Ostrów Tuszowskich.
Bardziej szczegółowoOcean kwiecień czerwiec 2008x
jęcie wyróżnień w kategorii plastycznej, muzycznej i literackiej szkolnego konkursu „Żyj zdrowo”. W drugiej części apelu odbył się pokaz mody zdrowotnej klas VI. Później wszyscy udalii się na boisk...
Bardziej szczegółowo