Temat: Chciałabym znaleźć kwiat paproci. Zuzia Szatkowska kl. VI a
Transkrypt
Temat: Chciałabym znaleźć kwiat paproci. Zuzia Szatkowska kl. VI a
Temat: Chciałabym znaleźć kwiat paproci. Zuzia Szatkowska kl. VI a Niektórzy ludzie, tacy jak ja, nie chcieliby znaleźć magicznego kwiatu paproci. To opowiadanie powinno wyjaśnić dlaczego. Kilka lat temu, w okolicach Nowego Targu, wydarzyła się przedziwna sytuacja. Brała w niej udział pewna śliczna i mądra dziewczyna o imieniu Justyna. Jak co dzień, mama „wysłała“ ją na targ po świeże mleko i jajka na śniadanie. Idąc polną dróżką, Justyna nadepnęła na coś bardzo niezwykłego. Mianowicie na kwiat lśniącej paproci. Nie była zaskoczona ani zdumiona. Podniosła go z ziemi, wsadziła do koszyka i poszła dalej. Po kilku godzinach wpadła do domu z płaczem. Czuła się tak samotnie i źle. Nikt z nią nie porozmawiał, nikt na nią nie spojrzał. Sprzedawczyni udawała, że jej nie zna, bądź, jak by to było możliwe, nie widzi! Co to za zachowanie! -Żeby to jeszcze była tylko sprzedawczyni…- pomyślała ze łzami w oczach - Co się wszystkim stało? Jestem aż taka zła? Smutna i zrozpaczona położyła się na kanapę w salonie. Rozmyślała bardzo długo, dlaczego coś takiego miało miejsce? Po godzinie nieustannego szlochania, zasnęła. Gdy się obudziła, mieszkańcy jej i okolicznych domów stali nad nią i patrzyli ze zdumieniem. -Co się stało, mamo?- spytała ze zdziwieniem. -Czy… ty znalazłaś… ten kwiat?- zaskoczona mama zapytała Justynę. -Tak, dzisiaj rano na ścieżce. Czemu wszyscy unikaliście mnie jak ognia? Czy coś jest ze mną nie tak? -Nie kochana Justynko!- powiedziała roześmiana babcia- Wręcz przeciwnie! Jesteś doskonała. No już, nie płacz kruszynko. To wszystko przez kwiat paproci. Ma magiczne właściwości- sprawia, że jesteś niewidzialna i już nigdy nie będziesz miała kłopotów. -Ja tego nie chcę. Przecież sama mówiłaś, mamo, że w życiu trzeba pokonywać przeciwności losu, by stać się bardziej doświadczonym i dojrzalszym, nieprawdaż? -Prawda słonko, prawda…- odpowiedziała ze spokojem mama. Po wspólnej kolacji wrzucono kwiat do głębokiego rowu i zakopano. Nikt nie chciał, by komuś innemu przytrafiła się taka historia… Właśnie dlatego nie chciałabym znaleźć magicznej paproci. Ludzie muszą się nauczyć sami rozwiązywać problemy. Ponadto życie w samotności, to według mnie za wysoka cena za bycie niewidzialnym.