Witam. Part I ">badz mna lvl 17 >jedziesz z rodzicami na
Transkrypt
Witam. Part I ">badz mna lvl 17 >jedziesz z rodzicami na
2ae8 Witam. Part I ">badz mna lvl 17 >jedziesz z rodzicami na wakacje do grecji >zapowiedz najnudniejszych wakacji ever >dzien 1 >lądowanie, docierasz do hotelu >jak w 39' wszedziey niemcy i ruscy >czekasz w lobby, poznajesz polke loszke 7/10 twarz, 9/10 cialo, oraz jej kuzyna sebka z bicem jak arbuz >wszyscy ten sam lvl >dostales juz pokoj >idziesz na plaze >wszedzie same same loszki o podobnym lvl >srednia 8/10 >wygladasz jak pies ktory wszedł do mięsnego >czy to raj? >pozniej w pokoju >idziesz do łazienki odreagowac >faf fap fap >feels good man >wychodzisz >mame sie dziwnie patrzy >tate wchodzi do lazieni posadzic kloca >wszystko kurwa słychac >mózg pracuje >o ja pierdole Dzien 2 >czas na sniadanko >w chuj ludzi w stołowce >o kurwa nalesniki z dzemorem >czekasz w kolejce >za toba jakies stare niemce >ostatnie nalesniki >'sznela sznela' >staruchy wpychaja sie >placz w kacie bo niemce zabraly wszystkie nalesniki >zjedz niesmaczne cacyki z jakims shitem >troche pozniej na plazy >slonce patelnia, ale za to wiater jest >'synek, sa wakacje kupie ci piwko' >o jezu ojciec szaleje >pijesz jakies smakowe 0,33 przez slomke >ciotostwo over 9000 >'o kurwa synek, pacz no jakie spadochrony' >widzisz lecąca pare ze spadochronem na lince ciągnieta przez motorowke >'chodz synek na to, zdjecia porobie' >ale tate, ja nie chce >'chodz synek, baba jestes' >idziesz z ojcem na spadochrony >brzuch sie odzywa >cacyki walcza z piwem >kurwa jak sie porzygam po jednym to przergyw w chuj >tate, to nie jest dobry pomysl >'synek, nie marudz' >lodka startuje, lecisz >tate robi zdjecia jak oszalały >patrzysz w dół >w chuj wysoko >nie jest dobrze >rewolucja w brzuchu >lodka skreca ostro, wiater wieje >o kurwa lece nad plaza >jak spadne to umre >to juz za duzo >uwalniasz rewolucjonistow >tak, zerzygaleś się >ludzie sa na dole >tate zajety zdjeciami nic nie widzial >ladujecie, wracasz do hotelu >przechodzisz obok plazy i widzisz niemce pod prysznicem >tak, czyszcza sie z rzygow >przemykasz sie niczym ninja >to za pradziadka chuje Dzien 3 >hehe, pojde se na dzakuzi >jestes sam, zajebiscie >babelki cie masuja >cos za bardzo cie masuja >staje ci >no kurwa teraz? >myslisz z calych sił o grazynie ze sklepu >tak! Zaczyna powoli przechodzic! >nagle przychodzi polka loszka z kuzynem sebkiem >przypominam loszka 7-9/10 >przypal w chuj ale nic nie widac bo babelki >musze szybko cos z tym zrobic >stefek daje z siebie 100% normy >no kurwa dlaczego >loszka zagaduje >gadacie sobie troche >stefekowi juz sie nudzi powoli >tak kurwa!!! >nagle loszka zaczyna sobie biustonosz poprawiac bo metka >no kurwa loszka nie pomagasz >stefek na nowo zaczyna pręzyc muskuły >loszka wypala'chlopaki, chodzmy na lezaki. Znudzilo mi sie to dzakuzi' >jprdl bedzie przypal >'ja chyba sobie zostane jeszcze' >anon, no co ty chodz >zaczyna mnie ciagnac za reke >KURWAAA ;_; >nagle sebek sie odzywa >'karolina, wiesz ja tez jeszcze tu chwile posiedze' >'no dobrze, czekam na was na lezakach' >dzięki ci boze! Aleluja! >siedzisz sobie tak sam z sebkiem >odprowadzasz tylek loszki wzrokiem >sebek robi to samo >chwila chwila >juz wszystko jasne >jestesmy bracmi >bracmi powstańcami >beka w chuj >czas na wspolprace >na sygnal wyskakujecie i dajecie nura do basenu obok >niczym ninja, nikt nie widzial >brrr zimna woda >juz wszystko pod kontrola >idziecie do karoliny (loszki) >heheszkujecie sobie cały dzień >jest dobrze >dzien 4 >caly dzien smazing i plazing >umawiasz sie z sebkiem i loszka wieczorem na winko na plazy >wieczor, idziecie do sklepu >wybieracie winka >nagle sebek wyskakuje >'patrzcie kurwa ABSYNT, anon piles kiedys?' >nigdywzyciucotojest.exe >'Kopie w chuj mocno. Kupmy to' >bierzecie absynt, cukier i wode >ciemno, siedzicie na plazy, jest klimat >sebek ogarnia drinki z absyntem itp >pijemy >O kurwa co to za płynny ogien! >pozniej troche, procenty mocno wchodza. Loszka sie zaczyna przymilac do cb >to chyba jakis sen >Sebek wypala >'ej anon, chodz czysty wypijemy' >'no co ja kurwa nie wypije' >sebek polewa do kubeczkow. >'anon, sebek. Ja chyba sie rozmyslilam, macie moj kubek' >pijemy, czujesz jak ci wypala wnętrznosci >sebek nagle wstaje i biegnie do pokoju bo mu nie dobrze >co za mieczak >jestes sam z loszka >na plazy >zaczyna sie calowanie >kurwa, to niemozliwe >zapewne to sa haluny po absyncie >jest coraz goręcej >tak, wygrałem życie >wymiana sliny >reka wedruje do jej majtek >troszku sucho >caly czas calujecie sie >wyjmujesz reke i nie odrywujac ust szukasz kubeczka z przepita aby palce zanuzyc >gotowe.jpg >wkładasz paluszka górnika >po chwili loszka jęczy >jestem zajebisty >jęk przeradza sie w wrzask >loszka wstaje i daje ci splaszczaka >'ty swinio' >biega jak oszalała trzymając sie za muszelke >placze i biegnie do pokoju >co tu się własnie kurwa stało >to bylo zbyt piekne aby mogło sie wydarzyc >bedziesz juz przegrywem na zawsze >zawsze >siedzisz juz sam na plazy >siegasz po kubek z przepita >chwila chwila >to jest czysty absynt >łączeniefaktów.exe >o kurwa >przegryw na maxa" Zrodlo: http://wklej.se/2ae8