Dowiedz się więcej: "Zwycięża Klinika Anestezjologii i Intensywnej

Transkrypt

Dowiedz się więcej: "Zwycięża Klinika Anestezjologii i Intensywnej
Idealna klinika
Zwycięża Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Szpitala
Klinicznego im. Jana Mikulicza Radeckiego we Wrocławiu. Na podium także dwie
kolejne placówki z ogromnym dorobkiem i doświadczeniem.
Przepis
na superszpital
Prof. dr hab. med. Andrzej Kübler,
Klinika Anestezjologii i Intensywnej
Terapii, Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu:
Wiadomość o zwycięstwie naszej
kliniki w plebiscycie „Medical Tribune” przyszła akurat w dniu, w którym
po 27 latach pracy na stanowisku kierownika, zakończyłem działalność.
Jest więc prezentem na koniec mojej
kadencji.
Myślę, że podobnie jak w 2007
i 2011 roku, kiedy nasza klinika także zwyciężyła, koledzy docenili naszą
integralność. W odróżnieniu od wielu
innych zespołów klinicznych, jesteśmy zjednoczeni w jednym szpitalu
uniwersyteckim i możemy realizować
cały program szkoleniowy, przed- i podyplomowy dla anestezjologii i intensywnej terapii, mając do dyspozycji
niemal wszystkie oddziały zabiegowe.
8
Na zintegrowanej intensywnej terapii mamy 40 łóżek podzielonych
na ogólne, kardio-intensywne, neuro-intensywne, dziecięce, a także stanowiska bólowe i symulacyjne. Realizujemy promowaną przeze mnie
koncepcję „anestezjologii opartej na
czterech nogach”: znieczuleniach,
intensywnej terapii, leczeniu bólu
ostrego i przewlekłego oraz udzielaniu pomocy w nagłych przypadkach.
Tego właśnie chcą uczyć się lekarze, którzy przyjeżdżają do nas na
szkolenia, konferencje czy sympozja.
Raz w roku integrujemy to środowisko, organizując dla lekarzy z całej
Polski konferencję na zamku Książ
w Wałbrzychu, ostatnio już po raz
trzydziesty.
Nasza klinika jest wiodącym
ośrodkiem leczenia sepsy, a temu tematowi poświęcone są organizowane przez nas duże kongresy. Unikalną techniką, którą wykorzystujemy,
jest pozaustrojowe wspomaganie
czynności narządów, na przykład
pozaustrojowe utlenianie krwi czy
pozaustrojowa eliminacja dwutlenku węgla. Potrafimy oczyszczać organizm nie tylko z trucizn, ale także
substancji takich jak endotoksyna,
wytwarzana w ciele pacjenta. W tym
zakresie mamy też wiele publikacji
naukowych.
Od czasu, kiedy jako 43-letni lekarz objąłem prowadzenie kliniki,
wiele się zmieniło. Obserwowałem,
jak nasza placówka się rozwija, jak
układają się interdyscyplinarne relacje. W latach 70-80. ubiegłego
wieku anestezjologia miała niską
pozycję. Zabiegowcy mieli większe
możliwości zarobkowania, także
w prywatnych gabinetach. AneMedical Tribune / nr 10 / październik 2016
www.podyplomie.pl/medicaltribune
stezjolodzy próbowali ich dogonić
i wyjeżdżali w czasie wakacji do
pracy np. w Skandynawii, do Anglii czy Niemiec. Przez miesiąc pracy tam można było zarobić tyle, ile
w Polsce przez pół roku.
Te wyjazdy w czasach PRL-u miały
dla nas wielkie znaczenie. Przywoziliśmy z nich wiele nowinek medycznych, a to wpłynęło na podwyższenie
standardu naszych usługi i prestiż.
W rezultacie anestezjologia stała się
ważna w szpitalu i osiągnęła taki poziom, że obecnie jest ogólnie respektowana. Zbudowaliśmy silny ośrodek, na podobieństwo tych z wielkich
miast w Europie.
Trend do wyjazdów zaznaczył się
jeszcze pod koniec lat 90., jednak
obecnie go nie obserwuję. Lekarze
mają możliwość szkolić się za granicą
w ramach wymiany, jaką prowadzimy
z zagranicznymi ośrodkami, np. z Instytutem Karolińskim w Sztokholmie.
Koledzy jadą na kilka tygodni czy
miesięcy. Tam się uczą, potem wracają. Nie muszą decydować się na emigrację.
Tym jednak, co nasuwa refleksje, są
ruchy w kierunku dezintegracji. Specjaliści, którzy zajmują się swoją dziedziną, np. intensywną terapią, chcą
stworzyć osobną grupę zawodową
i poświęcić się wyłącznie jej sprawom.
Podobnie lekarze zajmujący się leczeniem bólu itd. Taką tendencję obserwujemy na całym świecie, obawiam
się jednak, że takie rozczłonkowanie
grozi degradacją naszej specjalności.
Bardzo ważne jest, aby utrzymać
standardy, które zapewniają dobrą
jakość usług. Miałem okazję uczestniczyć w ich tworzeniu po koniec
lat 90. Obecnie nasza specjalizacja,
Idealna klinika
jako jedna z nielicznych, ma ściśle
określone ministerialne standardy dotyczące organizacji pracy, personelu
czy sprzętu, które muszą być zapewnione. Dzięki temu warunki pracy
anestezjologów możemy uznać w naszym kraju za dobre.
Myślę, że dobrze oceniana jest także atmosfera w zespole, którą tworzy
współpraca interdyscyplinarna, a nie
rywalizacja. Mamy taką tradycję, że
nie przeciwstawiamy anestezjologów
i chirurgów, dbamy o nasze wspólne
dobre relacje.
Te wszystkie elementy sprawiają, że nie mamy problemów z obsadą miejsc na rezydenturach. Jest
kilkudziesięciu rezydentów, którzy
właśnie u nas chcą się uczyć zawodu. Tymczasem w wielu ośrodkach
szkoleniowych zainteresowanych
kandydatów nie ma w ogóle.
Największą bolączką, która nas
dotyka, jest finansowanie. Tym, co
przede wszystkim trzeba zmienić,
jest przekonanie decydentów opieki
zdrowotnej, że intensywna terapia
to nie tylko koszty, ale także wielkie
korzyści dla pacjentów i całego systemu opieki zdrowotnej. Usługi te
powinny być tak wyszacowane, aby
przynajmniej się bilansowały. Nie
może być tak, że przynoszą tylko
straty, bo administrujący szpitalem
nie są wówczas zainteresowani rozwojem tej dziedziny. Dla przykładu,
na intensywnej terapii najważniejszą
częścią personelu są pielęgniarki. Na
każdego pacjenta powinna przypadać jedna, a to kosztuje. Krąg niemożności się zamyka.
W rezultacie odsetek łóżek intensywnej terapii w Polsce stanowi około
2 proc. wszystkich. W Europie Zachodniej jest trzy-cztery razy więcej.
Dlatego u nas wciąż dostęp do tych
świadczeń jest mniejszy. ■
Opracowała Iwona Dudzik
Zdjęcie: archiwum prywatne
Najlepsze miejsca pracy zdaniem anestezjologów
Zapytaliśmy 101 lekarzy o wymarzone miejsce pracy. Nie wolno było wskazać
aktualnego miejsca pracy. Prezentujemy trzy najlepsze placówki.
Ranking
1. Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza
Radeckiego we Wrocławiu
(kierownik: prof. dr hab. med. Andrzej Kübler)
2. II Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPCSK w Warszawie
(kierownik: prof. dr hab. med. Andrzej Kański)
3. O
ddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Górnośląskie Centrum Medyczne – Szpital w Ochojcu
(ordynator: dr n. med. Danuta Gierek)
18,8
12,87
8,91
1
2
3
proc.
proc.
Medical Tribune / nr 10 / październik 2016
www.podyplomie.pl/medicaltribune
proc.
9