ŚWIAT POTRZEBUJE DOBRA

Transkrypt

ŚWIAT POTRZEBUJE DOBRA
NR 31 (321)/5
PO GÓRACH, DOLINACH...
Z Ŝycia parafii
- W niedzielę, 23 lipca na wszystkich Mszach św. głosił
homilię ks. Zbigniew Kozioł, kończący swój urlop w Ojczyźnie.
Misjonarz zebrał równieŜ kolektę na potrzeby swojej placówki w
Argentynie.
W czasie homilii, nawiązując do Ewangelii o Chrystusie Dobrym Pasterzu - nakłaniał nas do zaufania Jezusowi w
kaŜdej naszej sprawie: “Powiedz to, co naprawdę wypełnia
twoje serce - mówił. Powiedz to, co jest w zakątkach twego
wnętrza ukryte, co moŜe boleć, co niepokoi, z czym się
trudzisz, z czym walczysz, co cię moŜe trochę osłabia, męczy,
odbiera ci radość Ŝycia. Chrystus zaprasza nas słowami
proroka Jeremiasza abyśmy nabrali do Niego zaufania: “Oto Ja
zatroszczę się nawet o nieprawość waszych uczynków. Ja sam
zbiorę owce swego stada ze wszystkich krajów, z których je
wyprowadziłem. Sprowadzę je na pastwisko i nie będą się juŜ
więcej lękać i trwoŜyć...
Chrystus, Dobry Pasterz stoi obok nas jest naszym Pokojem, a Ŝyć w pokoju jest podstawowym
prawem kaŜdego człowieka - mówił ks. Zbyszek. Tak jak
poznanie źródła Pokoju, poznanie Chrystusa jest jest takim
prawem”.
Do
poznania
Chrystusa mają równieŜ prawo ludzie w dalekiej Argentynie,
gdzie od 15 lat ks. Zbyszek jest misjona-rzem. Pracuje wśród
ludów bardzo zróŜnicowanych, potomków Indian oraz kreolów i
metysów,
w bardzo trudnych warunkach.
Nieraz musi
przemierzać wiele kilometrów - 70 - 80, po błotnistych, a w
porze suchej - pełnych piachu - drogach, aby odprawić dla
danej wspólnoty Mszę św.; wypada to na ogół raz w miesiącu.
Mimo wielu trudności zdaje sobie sprawę, Ŝe jest tam bardzo
potrzebny. “Naszym obowiązkiem jest dzielić się wiarą, dzielić
się tym ogromnym bogactwem wiary...
Prowincja w której pracuje ks. Zbyszek liczy ponad 30 tys.
ochrzczonych, są 23 kaplice i 4 kościoły a tylko jeden ksiądz On sam. Dlatego zwracał się do nas z prośbą modlitwy o
powołania kapłańskie i misyjne; “by z tamtych ludów, z tamtych
rodzin, które są jeszcze młode w wierze, zaczęły wyrastać nowe
powołania. Bo dowodem dojrzałości Kościoła i jego wzrostu są
rodzime powołania /.../. Módlmy się o te powołania, wspierajmy
misje i odpowiadajmy hojnie, z entuzjazmem na to wezwanie,
aby dzielić się wiarą, aby dzielić się bogactwem naszej
chrześcijańskiej, polskiej tradycji - w jakimkolwiek miejscu się
znajdziemy, zaczynając od naszych rodzin, miejsc pracy,
odpoczynku. Mówmy, Ŝe Chrystus jest pokojem człowieka, Ŝe
Ewangelia jest wyzwoleniem człowieka; jest jedyną prawdą,
która pomaga wzbudzać w kaŜdym ludzkim sercu pragnienie
pięknego Ŝycia.
Niech Bóg wam wynagradza waszą hojność, wasze
wspieranie misji materialnie, ale czyńcie to przede wszystkim w
waszych modlitwach, we Mszach św., w waszych rodzinach.
Wiara przekazywana zwraca się wam w sposób stokrotny,
wzrastając w waszych sercach i dając wam odpowiedź na
konkretne problemy Ŝyciowe. Niech Bóg błogosławi wszystkim,
30 lipca 2000 r.
Akt oddania Sercu Jezusowemu
złoŜony przez czcicieli Maryi Panie Jezu Chryste, Królu wszechświata,
Odkupicielu rodzaju ludzkiego. W dniu dzisiejszym
członkowie grup maryjnych z Parafii św. Klemensa chcą
w szczególny sposób odnowić swoje przymierzez z Tobą.
Oddają się Twemu Sercu przez intronizację Ciebie, który
jesteś Bogiem miłości.
Uroczyście obieramy Ciebie, Jezu Chryste, za
naszego Pana i Króla, a Matkę Twoją przyrzekamy czcić
jako naszą Królową i Panią.
Bądź Królem naszym i naszej Ojczyzny.
ŚWIAT POTRZEBUJE
DOBRA
VIII PIELGRZYMKA RODZINY RADIA
MARYJA NA JASNĄ GÓRĘ
Na początku Eucharystii pielgrzymów
powitał ojciec Izydor Matuszewski, przeor Jasnej Góry. Nie
lękajcie się - powiedział słuchaczom toruńskiej rozgłośni - w
dłonie najlepszej Matki składajcie swe rodzinne, osobiste,
kościelne i narodowe troski - zachęcił wszystkich obecnych.
Pomimo ulewnego deszczu na Jasnej Górze zgromadziło
się więcej słuchaczy Radia Maryja niŜ w latach ubiegłych.
Jesteśmy tymi, którzy wnoszą swój wkład w rozwój toŜsamości narodowej, wyrosłej z wiary w Chrystusa, który dwa
tysiące lat temu narodził się w Betlejem. Wśród środków
głoszących Ewangelię jawi się Radio Maryja; jawi się jako
głos pasterzy i aniołów wzywający byśmy chwalili Boga - powiedział ks. bp Antoni Dydycz, ordynariusz drohiczyński
pod-czas Mszy św. sprawowanej przed Jasnogórskim
Szczytem dla uczestników VIII pielgrzymki Radia Maryja.
Słuchacze toruńskiej rozgłośni ze wszystkich stron Polski i z
zagranicy przybywają przed oblicze Królowej Polski aby
dziękować za doznane łaski i prosić Matkę BoŜą o dalszą
opiekę nad Radiem Maryja, Ojczyzną, Kościołem i całym
światem.
W tym roku mimo ulewnego deszczu pielgrzymka
zgromadziła kilkaset tysięcy wiernych. Obecni byli
członkowie Episkopatu Polski - biskupi: Antoni Dydycz,
Stanisław Stefanek, Stanisław Napierała, Adam Śmigielski
a takŜe ks. bp Edward Frankowski, Albin Matysiak oraz ks.
bp Tadeusz Werno.
W czasie Mszy św. słuchacze Radia Maryja ofiarowali
Matce BoŜej złotą róŜę, wykonaną z obrączek małŜeńskich i
zaręczynowych pierścionków. Symbolizują one wielką
miłość i wierność słuchaczy Radia Maryja do Opiekunki
toruńskiej rozgłośni.
Pomimo padającego deszczu pielgrzymi dotrwali do
końca uroczystości. Na jej zakończenie do zgromadzonych
zwrócili się o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja oraz
Madzia Buczek- wielka apostołka RóŜańca Św. wśród
dzieci. Przemawiał równieŜ ojciec prof. dr hab. Mieczysław
Albert Krąpiec OP, a takŜe przedstawiciel rolników.
Uroczystość zakończyła się błogosławieństwem udzielonym
wszystkim pielgrzymom przez biskupów. Uczestnicy
pielgrzymki wystosowali telegram do Ojca Świętego.
Zapewnili w nim Jana Pawła II o pełnym synowskim oddaniu
i modlitwie we wszystkich Jego intencjach.
Ten błogosławiony dzień zakończyliśmy Koronką do
Miłosierdzia BoŜego.
NR 31 (321)/6
PO GÓRACH, DOLINACH...
W ZDROWIU I W
CHOROBIE...
30 lipca 2000 r.
ŚWIADKOWIE CHRYSTUSOWEJ
PRAWDY
Przystosowanie domu do potrzeb cięŜko
chorego domownika.
Święci Joachim i Anna, rodzice Najświętszej Maryi
Panny
Jeśli mamy w domu obłoŜnie
chorą lub małosprawną osobę naleŜy zastanowić się co
ułatwia, a co utrudnia pielęgnację chorego, jak
przystosować dom do stopnia jego sprawności.
Podstawowa sprawa, to konieczność dokonania wyboru łóŜko czy tapczan. KaŜde z nich ma wady i zalety. Jeśli
często trzeba zmieniać bieliznę pościelową, odwracać
chorego na boki, zmieniać ułoŜenie lepiej wybrać
metalowe łóŜko z materacem. Po odsunięciu od ściany
umoŜliwia dostęp z kaŜdej strony, podniesienie
węzgłowia, umocowanie pod materacem prześcieradeł i
podkładów. Jego wady - jest dość wysokie i wymaga
stołeczka dla oparcia stóp jeśli chory usiądzie z
opuszczonymi nogami.
Tapczan z kolei jest
szerszy, wygodniejszy, ale często ma zbyt miękki
materac. Utrudnia zatem zmianę ułoŜenia, zapada się
pod leŜącym, naraŜa na większy wysiłek kręgosłup osoby
pielęgnującej chorego. Z niektórymi mankamentami
moŜna sobie poradzić np. zsuwające się z tapczanu
prześcieradła umocować duŜymi, bezpiecznymi
agrafkami. Węzgłowie podwyŜszy złoŜony odpowiednio
koc czy dodatkowa poduszka, a opadające stopy
zabezpieczy zwinięty w rulon koc umieszczony pod
prześcieradłem. W takim wypadku trzeba być
pomysłowym i praktycznym. Nad tapczanem czy łóŜkiem
warto zamocować podwieszkę, która umoŜliwi choremu
uniesienie tułowia, samodzielne odwrócenie się. Pasek
umocowany do poręczy łóŜka czy tapczanu spełni
podobne zadanie. Czasem warto ponieść koszty
materaca o odpowiedniej spręŜystości i ułoŜyć go na
tapczanie - polepszy zarówno komfort odpoczynku jak i
pielęgnację.
Umeblowanie pokoju, dywany i
chodniki nie powinny stwarzać zagroŜenia dla słabiej
poruszających się. Czasem trzeba je zwinąć. Koło łóŜka
niezbędny jest stoliczek, szafka, przynajmniej krzesło, na
którym kładzie się niezbędne drobiazgi. Lampka nad
łóŜkiem musi być dobrze umocowana a wyłącznik w
zasięgu ręki. Pomoc w poruszaniu ułatwią (choć czasem
trudno je zaakceptować) drewniana laska, łokciowe kule,
balkonik do nauki chodze-nia a takŜe barierki boczne
przy schodach i na ścianach. Z kolei uchwyty boczne na
ścianach łazienki będą po-mocne przy wejściu a
zwłaszcza wyjściu z wanny. Jeśli czynności te są zbyt
uciąŜliwe moŜna posadzić chorego na krzesełku
umocowanym na brzegach wanny /są takie do kupienia/,
na krzesełku pod prysznicem lub koło umy-walki.
Łazienkę łatwiej posprzątać niŜ zalane łóŜko.
Jeśli chory nie wychodzi z łóŜka, znajoma pielęgniarka
chętnie podpowie sposoby umycia głowy, wykonania
toalety p/odleŜynowej czy toalety ciała. PomoŜe
wygospodarować miejsce do ćwiczeń rehabilita-cyjnych,
rehabilitant nauczy ich wykonywania.
Progi
w mieszkaniu mogą utrudniać poruszanie się, w ciasnym
mieszkaniu trudniej manewrować wózkiem inwalidzkim
czy balkonikiem do nauki chodzenia. Konieczne jest
właściwe rozmieszczenie mebli.
W
kaŜdym przypadku dłuŜszej choroby i pobytu cięŜko
chorego w domu sytuację naleŜy przemyśleć i rowaŜyć
pod kaŜdym kątem moŜliwości i potrzeb; wybrać
Według tradycji pochodzącej z II wieku rodzice Matki
BoŜej nosili imiona: Joachim i Anna. Ich kult rozwinął się pod
wpływem kultu Maryi. Świętą Annę czczono od VI w na
Wschodzie, od X w. kult jej rozszerzył się na Zachód.
Homilia św. Jana Damasceńskiego, kapłana
Gdy Bogarodzica Dziewica miała narodzić się z Anny,
natura nie ośmieliła się wyprzedzić łaski: pozostała więc bez
właściwego sobie owocu, dopóki łaska nie wydała swego.
Wypadało bowiem, aby pierworodną była ta, z której miał się
narodzić “Pierworodny wszelkiego stworzenia, w którym
wszystko istnieje".
O szczęśliwi małŜonkowie, Joachimie i Anno! Wam
dłuŜne są wszystkie stworzenia. Oto za waszym pośrednictwem złoŜyły swemu Stwórcy dar najwspanialszy:
przeczystą Matkę, jedynie godną swojego Stwórcy.
“Raduj się, Anno niepłodna, któraś nie rodziła;
wykrzykuj z radości i wołaj, któraś nie znała bólów rodzenia".
Raduj się, Joachimie, albowiem z twej Córki “Dziecię nam
się narodziło i Syn został nam dany. I nazwą Go
Zwiastunem BoŜych zamiarów". Zwiastunem zbawienia
całego świata i Bogiem mocnym". Sam Bóg jest tym
Dziecięciem.
O Joachimie i Anno,
szczęśliwi małŜonkowie bez skazy! Z waszego owocu
dajecie się poznać według słów Pana: “Z owocu poznacie
ich". W ten sposób prowadziliście swe Ŝycie, aby miłe było
Bogu oraz godne Tej, która z was się narodziła. Przez
wasze święte i czyste Ŝycie wydaliście na świat perłę
dziewictwa. Ona to była dziewicą przed porodzeniem,
dziewicą w czasie rodzenia, dziewicą po porodzeniu. Ona
jedna zachowała nieskalane dziewictwo duszy, ducha i ciała.
O
przeczyści małŜonkowie, Joachimie i Anno! Zachowując
wyznaczoną prawem natury czystość, otrzymaliście za łaską
BoŜą to, co przewyŜsza naturę; wydaliście bowiem na świat
Tę, która nie znając męŜa, stała się Matką Boga. Wiodąc
Ŝycie ludzi, poboŜne i święte, wydaliście na świat Córkę
doskonalszą od Aniołów, która teraz jest Królową Aniołów.
O
najpiękniejsza
i
najsłodsza Dziewico! Córko Adama i Matko Boga!
Błogosławieni ojciec twój i matka! Błogosła-wione ręce, które
Cię nosiły! Błogosławione usta twoich rodziców, okrywające
Cię czystymi pocałunkami, abyś na zawsze zachowała
dziewiczość! “Radośnie wykrzykujcie Panu, wszystkie
ziemie, cieszcie się, weselcie i psalmy śpiewajcie.
Podnieście wasz głos, radujcie się, a nie lękajcie."
Panie, BoŜe naszych ojców, Ty wybrałeś świętych
Joachima i Annę na rodziców Maryi, która została Matką
SERDECZNE PODZIĘKOWANIA
ZA PRZEKAZANE WYRAZY WSPÓŁCZUCIA, ZŁOśONE
WIEŃCE I KWIATY ORAZ ZA LICZNY UDZIAŁ W
NABOśEŃSTWIE śAŁOBNYM
NASZEJ DROGIEJ ZMARŁEJ
ŚP. ANNY OLMY
RODZINIE, DELEGACJOM ZAKŁADÓW PRACY,
PRZYJACIOŁOM, SĄSIADOM, KOŁU
CHARYTATYWNEMU, ÓSMEJ RÓśY RÓśAŃCOWEJ.
SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIE KS. ZYGMUNTOWI
ZA CELEBRACJĘ NABOśEŃSTWA