Misja w Kongo

Transkrypt

Misja w Kongo
Strona misyjno- ewangelizacyjna, o. Z. Grad, SVD - misjonarz z Madagaskaru
Misja w Kongo
Autor: Zdzisław Grad
13.08.2007.
Może w takim układzie spełnią się moje marzenia i dane obietnice o regularnej korespondencji. Dzisiaj
Moi Drodzy przepraszam za wszystkie opóźnienia i zaniedbania w pisaniu korespondencji. Gdy przed
kilkoma dniami spojrzałem w kalendarz, złapałem się za głowę, gdy zobaczyłem, że Post i Święta
Wielkanocne są już za pasem. Z racji tego przesyłam Moim Najbliższym, Przyjaciołom, Znajomym i
Dobrodziejom najlepsze życzenia. Przede wszystkim zdrowia, Bożego błogosławieństwa i wiele
wewnętrznego spokoju. Pamiętam o Was w moich codziennych modlitwach, szczególną jednak pamięcią
ogarnę Was podczas Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
Może w takim układzie spełnią się moje marzenia i dane obietnice o regularnej korespondencji. Dzisiaj
Moi Drodzy przepraszam za wszystkie opóźnienia i zaniedbania w pisaniu korespondencji. Gdy przed
kilkoma dniami spojrzałem w kalendarz, złapałem się za głowę, gdy zobaczyłem, że Post i Święta
Wielkanocne są już za pasem. Z racji tego przesyłam Moim Najbliższym, Przyjaciołom, Znajomym i
Dobrodziejom najlepsze życzenia. Przede wszystkim zdrowia, Bożego błogosławieństwa i wiele
wewnętrznego spokoju. Pamiętam o Was w moich codziennych modlitwach, szczególną jednak pamięcią
ogarnę Was podczas Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
Teraz trochę wiadomości z misji w Beno. Myślę, że wypada najpierw wspomnieć o tym, iż Werbiści w
Kongo obchodzili swój Złoty Jubileusz pracy w tym kraju. Tak się złożyło, że misja w Beno, na której
pracuję była pierwszą placówką, którą w 1951 roku odziedziczyliśmy po Jezuitach. W związku ze
wspomnianą okazją wierni parafii Beno zorganizowali wielkie święto, w którym uczestniczyło wielu
zaproszonych gości, w tym współbracia, którzy przez wiele lat pracowali na tej misji.
Miłym akcentem było to, że wierni sami domagali się tego święta i sami je zorganizowali, mimo że
sytuacja ekonomiczna Kongijczyków jest bardzo trudna, a nawet fatalna. Od wielu miesięcy nauczyciele i
urzędnicy państwowi nie otrzymują pensji. Z tej to przyczyny rok szkolny został rozpoczęty z wielkim
opóźnieniem. Podziwiam zapał i poświęcenie nauczycieli, którzy każdego ranka idą do pracy nie mając nic
w żołądku, ani w portfelu. Nie mają nawet nadziei na rychłe otrzymanie zapłaty za swoją, ciężką pracę.
Mam z nimi codzienny kontakt i znam ich problemy, ponieważ w misji Beno jest aż pięć szkół; dwie
podstawowe i trzy średnie, a także ośrodek dla dzieci głuchoniemych. Nie mam możliwości, aby
wszystkich ogarnąć pomocą. Staram się jedynie zapewnić dostateczną ilość kredy, długopisów i zeszytów.
Ostatnio zdobyłem trochę grosza na zakup czarnej farby do pomalowania zniszczonych tablic.
Przed miesiącem rozpoczęła się znowu pora deszczowa.
Ludzie obsiali swoje pola kukurydzą, orzeszkami ziemnymi i zasadzili maniok. Obfite opady napawają
nadzieją, że tegoroczne zbiory będą udane. Dobre położenie geograficzne Konga sprawia, że nie można
tu mówić o głodzie lecz o niedożywieniu. Przyczyn tego zjawiska jest bardzo wiele, oprócz nieumiejętnej
uprawy roli istnieje takie zjawisko jak: wycinanie i wypalanie lasów co sprawia, że ziemia staje się jałowa
i wysuszona, a po kilku latach nie nadaje się już do uprawy. Jest to również problem, który często
poruszamy podczas wielu sesji, spotkań i seminariów organizowanych dla katechistów i liderów
zaangażowanych na parafii.
Myślę, że wspomniany problem jest również odpowiedzią na stawiane pytania przez wielu moich
korespondentów w nadsyłanych do mnie listach. Pytają oni czy w Kongo jest głód, jak w innych krajach
afrykańskich. Chciałbym jeszcze wspomnieć o innych moich zajęciach, oprócz pracy pastoralnej. Otóż
przed kilkoma tygodniami rozpocząłem zabezpieczanie naszego kościoła parafialnego przed erozją
podczas pory deszczowej. Obfite opady i przepływająca obok kościoła woda sprawiły, że fundamenty i
ściany zaczęły pękać.
Jestem bardzo zadowolony z postępujących prac, gdyż nie są one aż tak kosztowne jak sobie
wyobrażałem. Jedynie Jeep przy transporcie kamieni odmówił posłuszeństwa i naprawa trochę naruszy
nasz budżet. Jakoś sobie poradzę, przecież Polak potrafi, prawda? Oprócz prac remontowych przy
http://www.grad.svd-mad.org
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 04:27
Strona misyjno- ewangelizacyjna, o. Z. Grad, SVD - misjonarz z Madagaskaru
kościele parafialnym kieruję również budową trzech kaplic. Wierni sami produkują cegły wysuszane na
słońcu. Sami też wytwarzają elementy na konstrukcję dachu, oraz płacą murarzowi.
Ja natomiast za zgromadzone podczas urlopu w kraju i na moim patronacie misyjnym w Pieniężnie ofiary
finansuję blachę i gwoździe. Mam nadzieję, że w pierwszej połowie tego roku, wszystkie trzy budowy
będą zakończone. Wierni tych wiosek są w to bardzo zaangażowani. Może się ktoś zapytać dlaczego
zdecydowałem się na budowę trzech kaplic równocześnie. Odpowiedź jest prosta, moi wierni potrzebują
rywalizacji i konkurencji między sobą. Zrobią wszystko, aby być na pierwszym miejscu.
Na zakończenie pragnę dorzucić jeszcze jedno słówko o sytuacji w Kongo. Jak do tej pory kraj jest
podzielony na dwie części, okupowaną przez rebeliantów od wschodu i południowo - zachodnią część
zajętą przez rządowców. ONZ nie oszczędza sił, aby pogodzić zwaśnione strony, lecz jak do tej pory bez
większych rezultatów. Wszystkie spotkania mające na celu doprowadzenie do pokoju kończą się fiaskiem.
Obecnie obie, zwalczające się strony przygotowują się do rozmów pokojowych, co z tego wyniknie
zobaczymy. W okresie Wielkiego Postu polecam Waszym modlitwom wszystkich cierpiących z powodu
wojny.
Pamiętający o Was wszystkich w moich modlitwach.
o. Piotr Handziuk,SVD-Kongo
http://www.grad.svd-mad.org
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 04:27

Podobne dokumenty