2. Opinia NIMOZ na temat dyrektywy o ponownym
Transkrypt
2. Opinia NIMOZ na temat dyrektywy o ponownym
Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów Opinia nt. propozycji zmiany Dyrektywy 2003/98/WE o ponownym wykorzystaniu informacji sektora publicznego Podzielmy stanowisko Komisji Europejskiej, że otwarcie danych publicznych jest niezwykle ważne dla gospodarki europejskiej. Uzasadnione wydaje się wzmocnienie ochrony prawa dostępu i ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego. Najważniejsze zmiany z punktu widzenia sektora muzealnego: Wprowadzenie zasady, zgodnie z którą wszystkie informacje publiczne, które nie są wyraźnie objęte jednym z wyłączeń, są dostępne do ponownego wykorzystania w celach komercyjnych lub niekomercyjnych, nie pozostaje w sprzeczności z muzealną misją udostępniania zbiorów. Jednak pod warunkiem zachowania prawa określania zasad korzystania w celach komercyjnych i niekomercyjnych przez muzeum. Rozszerzenie zakresu stosowania dyrektywy o biblioteki, archiwa, muzea oraz biblioteki uniwersyteckie, powinien się odbywać - jak zastrzega „Komunikat Komisji…” - w sposób, który pozwala ograniczyć możliwe skutki finansowe i nie nakłada znacznych obciążeń administracyjnych na te instytucje. Zastrzeżenie to jest szczególnie ważne dla muzeów. W wypadku wprowadzenia przez nową dyrektywę dodatkowych zobowiązań wobec muzeów, należy wnioskować o wprowadzenie długich okresów przejściowych, a jeśli nowe obowiązki wiązałyby się z nakładami finansowymi, należałoby opracować system wsparcia finansowego dla muzeów, np. w ramach Wieloletniego Programu Rządowego. Szczególnie, że w pakiecie środków stanowiących część Europejskiej Agendy Cyfrowej „Komunikat Komisji…” deklaruje mobilizację instrumentów finansowych w celu wspierania otwartych danych oraz działania wdrażające, takie jak np. tworzenie europejskich portali danych. Należy również rozważyć zalecenia nowej dyrektywy w kontekście planów digitalizacji zbiorów muzealnych. Większość placówek jest w trakcie, często w początkowej fazie procesu digitalizacji. Te, które korzystają ze środków przyznanych w ramach WPR Kultura + zgodnie z założeniami WPR mają obowiązek udostępnić za pośrednictwem instrumentów multimedialnych 100% zdigitalizowanego materiału. Równocześnie regulamin wymaga udzielenia bardzo szerokiej licencji, obejmującej wszelkie pola eksploatacji, operatorowi programu Narodowemu Instytutowi Audiowizualnemu, co pozbawia częściowo właścicieli obiektów praw do dysponowania cyfrową dokumentacją swoich zasobów. W sytuacji zaliczenia zdigitalizowanych zbiorów muzealnych do kategorii ISP pojawia się też problem tzw. „utworów osieroconych” i obiektów objętych prawami autorskimi. KE zapewniła wprawdzie, że Dyrektywa PSI nie narusza międzynarodowego prawa dotyczącego ochrony własności intelektualnej, jednak brak jasnych regulacji prawnych w kwestii „utworów osieroconych” i obiektów objętych prawami autorskimi, powoduje, że często całe zespoły cennych obiektów są pomijane przy digitalizacji, z racji ich niejasnego statusu prawnego i niemożności określenia czy muzeum może publikować ich wizerunki. Obowiązek otwartego dostępu do danych publicznych bez rozwiązania tych kwestii może jeszcze pogorszyć sytuację. Z zakresu problematyki praw autorskich w tym kontekście doprecyzowana wymagają też pojęcia „dozwolonego użytku” i „domeny publicznej”. Działania legislacyjne wydają się konieczne tym bardziej że „Komunikat Komisji...”, mówiąc o środkach, które mają służyć przezwyciężeniu istniejących barier i fragmentacji w całej UE wymienia: dostosowanie ram prawnych na potrzeby ponownego wykorzystywania danych. Ustalenie kwoty, która może być pobierana za informacje sektora publicznego, na poziomie nie wyższym niż wysokość kosztów krańcowych związanych z rozpowszechnianiem informacji. W wyjątkowych przypadkach nadal możliwe jest obciążenie wnioskodawcy pełnymi kosztami sporządzenia i rozpowszechnienia informacji. Dla muzeów kluczowa jest interpretacja określenia „w wyjątkowych wypadkach”. Jeżeli te wyjątki będą określone odrębne przepisami, powinny umożliwiać muzeom pobierania opłat za korzystanie z materiałów cyfrowych do celów komercyjnych. Wobec wymogu częściowego samofinansowania przez placówki muzealne, a także bardzo wysokich nakładów jakie ponoszą w związku z digitalizacja, udostępnianie za opłatą wizerunków cyfrowych wysokiej jakości w celach komercyjnych, jest szansą na chociaż częściowe odzyskanie wydatkowanych środków. Nieodpłatnie oferują zwyczajowo wizerunki o niższej jakości, i jest to praktyka stosowana przez większość muzeów europejskich. Wprawdzie na spotkaniu Grupy Roboczej Rady Unii Europejskiej ds. Telekomunikacji i Społeczeństwa Informacyjnego, Komisja Europejska zadeklarowała że Dyrektywa nie zabrania nakładania kosztów przewyższających koszty marginalne oraz że propozycja KE nie zawiera również przepisów przejściowych w kwestii nakładania opłat. A wymieniając najważniejsze zmiany w punkcie dotyczącym opłat określiła że, opłaty pobierane za ponowne wykorzystywanie dokumentów powinny ograniczać się do kosztów krańcowych poniesionych w związku z ich reprodukcją i rozpowszechnianiem, dodając iż nie odnosi się do instytucji kulturowych, jednak należałoby tutaj dążyć do doprecyzowania uprawnień placówek muzealnych umożliwiających decydowanie o warunkach komercyjnego i niekomercyjnego udostępniania danych i ewentualnej możliwości pobierania opłat za oferowanie wysokiej jakości odwzorowań do użytku komercyjnego. Powinien natomiast zostać wprowadzony przepis o obowiązku zwolnienia z opłat za materiał do celów publikacji naukowej. Tylko w razie konieczności wykonania specjalnie dokumentacji, zamawiający powinien ponieść jedynie koszty wykonania. Uwagi do pozostałych punktów: Działania przestawiane w „Komunikacie Komisji….” jako służące przezwyciężaniu istniejących barier koncentrują się na obszarach, w których funkcjonowanie rynku wewnętrznego ma duże znaczenie oraz w przypadku których wspólne standardy i rozwiązania przyczynią się do powstania nowych, lepszych usług i produktów informacyjnych dla europejskich konsumentów. Proponowane rozwiązania opierają się na krajowych systemach dostępu do informacji, bez wprowadzania zmian w tych systemach. Niestety w przypadku muzealnictwa do wspólnych standardów jest dość daleko. Nie istnieje na razie również żaden krajowy system dostępu do informacji, ani muzealnej, ani też naukowej. Trwają prace nad platformą Synat, jednak na jej uruchomienia chyba jeszcze musimy poczekać. Cytowane wyżej założenie Komisji może opierać się na mylnych bądź zbyt uproszczonych informacjach i w konsekwencji prowadzić do rozczarowania rezultatami wdrażania dyrektywy, kiedy okaże się, że brakuje systemu, wykorzystanie którego założono. Najbardziej spójny i zaawansowany system informacyjny mają biblioteki i archiwa, ale stosowane tam rozwiązania nie są wprost przekładalne na potrzeby i możliwości muzeów, m. in z powodu struktury organizacyjnej, więc nie należy spodziewać się tu szybkiej zmiany jakościowej. Punkt 1.3.5. „Dyrektywy…” Polityka w zakresie ISP a inicjatywa w sprawie otwartego dostępu do informacji naukowej, mówi m. in. że: Celem Komisji w obszarze informacji naukowej jest maksymalizacja korzyści związanych z technologiami informacyjnymi (internet, sieci superkomputerów, eksploracja danych) pod kątem lepszego dostępu i łatwiejszego ponownego wykorzystywania informacji naukowej. Celem polityki „otwartego dostępu” jest udostępnienie czytelnikowi w sieci artykułów naukowych i danych badawczych bez ograniczeń. Cel ten jest bardzo istotny w kontekście muzealnictwa, gdyż wiele danych zawartych w metadanych opisowych obiektów muzealnych ma charakter informacji naukowej. Łatwiejszy dostęp do tych danych przełożyłby się na ułatwienie współpracy, także międzynarodowej, większe możliwości badań komparatystycznych, oszczędność czasu i środków w docieraniu do informacji. Jednolity system wyszukiwania i pozycjonowania obiektów dziedzictwa kulturowego z różnych instytucji niewątpliwie przyczyniłby się do interdyscyplinarnego wykorzystania informacji w rożnych kontekstach badawczych oraz przysłużyłby się promocji zbiorów. Jednak unifikacja języka opisu i uzgodnienie wspólnego standardu metadanych w przypadku muzealnictwa jest zadaniem niezwykle trudnym i wymagającym współpracy ponad podziałami organizacyjnymi i strukturalnymi oraz wiąże się z nieuniknionymi nakładami finansowymi. Dlatego należy uważnie śledzić realizację deklaracji zawartą w podsumowaniu „Komunikatu Komisji…” że ze względu na specyfikę danych badawczych Komisja szczegółowo określi w odrębnych dokumentach swoją strategię w zakresie danych naukowych i badawczych oraz związanej z nimi infrastruktury. Powyższe zagadnienia wiążą się też z problemem wprowadzenie wymogu publikacji danych w formatach przeznaczonych do odczytu komputerowego oraz zapis o obowiązku zapewnienia rozwiązań ułatwiających wielojęzyczne przeszukiwanie dokumentów (art.9). „Komunikat Komisji…” ocenia że dostępność informacji w formacie nadającym się do przetwarzania maszynowego, jak również cienka warstwa wspólnie uzgodnionych metadanych mogłyby ułatwić tworzenie wzajemnych powiązań między danymi oraz interoperacyjność. W polskich realiach muzea posługują się różnymi formatami zapisu danych i ustalenie jednolitego formatu metadanych i wdrożenie go do zastosowania w krótkiej perspektywie nie jest możliwe. Punkt 1.3.6. „Dyrektywy…” Polityka w zakresie ISP a polityka w zakresie digitalizacji i dziedzictwa kulturowego, określa że Digitalizacja zasobów kulturowych promuje dostęp do kultury poprzez zapewnianie łatwiejszej, powszechnej dostępności europejskiego dziedzictwa kulturowego przechowywanego przez europejskie instytucje kulturalne – książek, map, materiałów dźwiękowych, filmów, rękopisów, obiektów muzealnych itp. – dla celów zawodowych, naukowych i rozrywkowych. Równocześnie po stronie osiągnięć „Komunikat Komisji…” notuje Politykę w zakresie digitalizacji dziedzictwa kulturowego i rozwoju inicjatywy „Europeana” – europejskiej biblioteki cyfrowej, muzeum i archiwum, mającej na celu zagwarantowanie możliwie najszerszego wykorzystania cyfrowych materiałów z dziedziny kultury i powiązanych z nimi metadanych. W sektorze muzealnym nie notuje się aktualnie znaczącego zaawansowania w zakresie przekazywania danych do Europeany. Brak jest wyraźnych wytycznych, jak również instrumentów organizacyjnych i środków finansowych. Digitalizacja jest często w początkowej fazie, muzea borykają się ze znaczącymi problemami finansowymi, w wielu ośrodkach brakuje infrastruktury technicznej na poziomie europejskim. Przekazywanie danych utrudnia też konieczność przyjęcia przez dostawców treści określonego standardu metadanych. W efekcie agregowane dane o polskich obiektach muzealnych pochodzą z placówek najbardziej zaawansowanych w dziedzinie digitalizacji, tworząc zbiór nie zawsze reprezentatywny pod kątem najcenniejszych zabytków. Liczyć należy, że część zbiorów zdigitalizowana w ramach WPR Kultura + znajdzie się w Europeanie, jednak pozyskanie cyfrowej dokumentacji, a nawet udostępnienie jej na własnych stronach internetowych nie jest jednoznaczne z agregacją zbiorów do Europeany. Dodatkowo, część dokumentacji wizualnej na stronach Europeany oferowania jest w niskiej jakości, co nie spełnia oczekiwań odbiorców. Dlatego udostępnianie zbiorów w Europeana powinno być tylko uzupełnieniem rozwijania własnych stron prezentujących zasoby muzealne. Jeszcze jednym niepokojącym punktem dyrektywy jest Wprowadzenie wymogu niezależnego nadzoru nad wykonaniem Dyrektywy i wprowadzenie obowiązku rocznej sprawozdawczości. Z pewnością nałoży to dodatkowe obciążenia administracyjne. Trudno też wyobrazić sobie jak w przypadku muzeów ta sprawozdawczość miałaby wyglądać. Obecny system sprawozdawczości dotyczącej digitalizacji daje dość duże możliwości interpretacji. Trzeba by dołożyć jeszcze jakieś ogólne parametry udostępniania danych. Pytanie czy istotna jest też jakość tych danych czy po prostu wszystko co zostało wytworzone. Nie ma w tej chwili obowiązku raportowania jak prowadzona jest ewidencja zbiorów, np. jakie słowniki, czy standardy metadanych są wykorzystywane. Każde muzeum ustala własną strategię w tym zakresie i rozpoznanie stanu faktycznego wymagałoby przeprowadzenia szerokich ankiet i badań w skali całego kraju. Przygotowała: Anna Kuśmidrowicz-Król Pełnomocnik Dyrektora ds. Digitalizacji [email protected] 23.01.2012