Czytaj fragment - Publikatornia.pl
Transkrypt
Czytaj fragment - Publikatornia.pl
Halina Gąsiorek-Gacek Chłop i baba TOM I Zgodnie z prawem autorskim niniejsza publikacja ani żadna jej część nie może być wykorzystywana, kopiowana oraz w jakikolwiek sposób powielana bez pisemnej zgody Autorki. 1 2 Żyli sobie chłop i baba mieli dwoje dzieci. Ale jemu Pan Bóg już wiecznym światłem świeci. Któregoś smutnego dnia do domu nie wrócił, jak się potem okazało pod pociąg się rzucił! Taki młody, dobry człowiek a cierpiał tak skrycie że zostawił żonę dzieci i odebrał życie. Ludzie mówili gdy sprawa była jeszcze ciepła: ponoć baba go zdradzała, teściowa dopiekła!? Nie wiadomo co się kiedy roi w ludzkiej głowie? Jedno pewne że sam chłop nam tego nie powie. Może diabeł go podkusił? Straszne licha psoty! Tak czy owak najbiedniejsze są dzieci sieroty... 3 Żyli sobie baba z chłopem niby w małżeństwie, wzajemnie się szanowali żyli w posłuszeństwie. Zgodnie do przesady. Nic jedynie chwalić. Każdy światem dla drugiego bardzo się kochali. Ze nie mieli ślubu wciąż żyli ze strachem, że któreś odejdzie. Byt na kocią łapę... A naprawdę żyli, to pojęcie znacie, w związku bez kontraktu, jak w konkubinacie. Przykład dla młodzieży wiodący do zguby, młodzi żyją w parach i obce im śluby! 4 Żyli sobie chłop i baba. Chłop jeździł na ryby. Baba: złów mi rybkę złotą! Chłop pomyślał gdyby... Jak nie złowisz to nie wracaj! I po chwili dłuższej: bez tej rybki rzekła baba do domu nie wpuszczę! I nie wrócił chłop do domu złotą rybkę tropi? Widać chłop się baby bał albo się utopił. Baba chodzi nad jeziorem. Ciągle chłopa szuka. Zachciało się złotej rybki dla baby nauka. A chłop milczy i nie wraca Innej baby wina, bo chłop złowił grubą rybę prawie że rekina! Z nią zamieszkał. Razem żyją. Chłop kłania się nisko, bo bez złotej rybki mają prawie wszystko. Złota rybka żyła w bajce. W życiu śmiechu kopa! 5 Baba przez ogromną chciwość utraciła chłopa. Chłop wspomina pierwszą babę przy dymku i fajce i się cieszy z drugą babą żyją niby w bajce. 6 Żyli sobie baba z chłopem, żyją do tej chwili, co komputer i internet sobie założyli. Chłop się skarży bo ogromnie cieszy go technika baba broni mu dostępu internet zamyka. Musiał nieźle w internecie chłop siedzieć, nabroić że mu baba broni sprzętu i czegoś się boi? Jedno pewne. Karny chłop. Kocha babę owszem. Żyje z babą zgodnie, ale pod pantoflem! 7 Żyli sobie baba z chłopem. Kiedy młodzi byli zwłaszcza po przyjęciach mocno się kłócili. Bo baba była zazdrosna o kobiety piękne, o co się kłóciła z chłopem mocno i namiętnie. I tłumaczyła mu ręcznie jego częste zdrady i kłóciła się siarczyście nieraz do przesady. Chłop się bronił i tak w kółko... Koło się zazębia. Nie uderzył a niechcąco ubił babie zęba. Tu baba poszkodowana i z przodu szczerbata wezwała na pomoc rodziców i brata. Ci obojgu ich głupotę dobrze tłumaczyli zwłaszcza chłopa dość poważnie palcem pouczyli. Od tej pory chłop i baba już się nie kłócili, 8 ale w zgodzie i dostatku kochając się żyli. Ale baba ma nauczkę. Włosy stają dęba. Pełny uśmiech. Baba z przodu ma złotego zęba. 9 Żyli sobie baba z chłopem burzliwie, nie bzdury bo chłop nieraz bez powodu wszczynał awantury. Rzucał wszystkim czym popadło i czym tylko mógł niszczył wszystko, dewastował, rozbijał bo tłukł! Doradziły inne baby co ma baba robić gdyby chłop dał się do bitki albo chciał coś rozbić. Rzucił chłop talerzem prysły zupy strugi baba bez namysłu też rzuciła drugim. Tak rzucali, rozbijali wściekli niby psisko kłócili się, wymawiali aż rozbili wszystko. Wtedy chłop się mocno wzruszył gdy zobaczył straty i zrozumiał kupić trzeba znów wszystko na raty. Mądra baba posłuchała i zrobiła sztuczkę 10