Taniej dzięki
Transkrypt
Taniej dzięki
Taniej dzięki zewnętrznym kompetencjom SZ YMON AUGUST YNIAK Współpraca z Integrated Solutions przy modernizacji sieci radiowej WiFi obsługującej biura i magazyny firmowe pozwoliły firmie TIM SA skorzystać z kompetencji oraz doświadczenia Grupy Orange i ekonomii skali. T TIM SA jest jednym z największych dystrybutorów artykułów elektrotechnicznych w Polsce. Firma działa od 25 lat, obecnie zatrudnia 350 osób, dysponuje siecią sprzedaży 30 oddziałów w całej Polsce, generuje ponad 389 mln zł obrotu i 13,5 mln zł zysku netto (2011 r.). Technologia WiFi została wdrożona w TIM SA w 2003 r. Głównym celem było usprawnienie obsługi procesów magazynowych przez zastosowanie terminali bezprzewodowych. Przed dwoma laty podjęto decyzję o modernizacji. Wynikała ona z dwóch zasadniczych powodów. Dwa dobre powody do modernizacji WiFi Sieć nie posiadała centralnego sterowania, dlatego wszystkie modyfikacje wymagały osobnej implementacji w każdej z 30 lokalizacji. Wiązało się to z istotnym nakładem kosztów, generowanych przede wszystkim przez pracochłonność realizacji zmian. „Nadajniki WiFi działały autonomicznie. Modyfikacje działania sieci to zadania mocno angażujące administratorów po stronie IT” – mówi Paweł Rygiel, zastępca dyrektora Pionu IT w firmie TIM SA. Sieć radiowa wykorzystywała pasmo 2,4 GHz zgodnie ze standardem IEEE802.11. W Polsce ta część pasma nie podlega koncesjom, co umożliwia budowanie bezprzewodowych sieci bez zezwoleń. W ciągu ostatnich lat pasmo stało się na tyle popularne, że jego wykorzystywanie do celów biznesowych w TIM SA stawało się coraz bardziej kłopotliwe. „Z pasma korzysta coraz większa liczba użytkowników indywidualnych i firmowych. Ograniczona liczba kanałów sprawia, że coraz częściej występowały zakłócenia transmisji danych” – mówi Paweł Rygiel. Przestoje w działaniu aplikacji magazynowych, sprzedażowych i biurowych zaczęły utrudniać życie pracownikom: przestawały działać terminale bezprzewodowe w magazynach, aplikacje handlowe na urządzeniach mobilnych działały niestabilnie. Dwa lata temu zdecydowano o konieczności zmiany pasma i centralizacji zarządzania siecią. „IT postulowało wdrożenie łączności radiowej w paśmie 5GHz, które jest mniej popularne i zdecydowanie bardziej pojemne, gdyż oferuje większą liczbę kanałów. Centralizacja zarzadząnia siecią upraszcza administrację i poprawia diagnostykę. Z tych powodów wymagana była wymiana urządzeń i wdrożenie odpowiedniego oprogramowania” – wyjaśnia Paweł Rygiel. Dobry ruch Kwestią otwartą był wybór optymalnego sposobu dokonania zmiany i modelu utrzymania nowej infrastruktury. „Początkowo analizę prowadziliśmy we własnym zakresie. Rok temu postanowiliśmy porównać nasze wyliczenia z propozycją zewnętrznego dostawcy rozwiązania. Zaprosiliśmy do rozmowy Integrated Solutions. To był dobry ruch” – mówi Paweł Rygiel. Integrated Solutions zaproponował pomiary propagacji sygnału we wszystkich budynkach, żeby ocenić potrzeby użytkowników i na tej podstawie określić potrzeby sprzętowe, optymalną lokalizację nadajników i parametry ich pracy. Po zbadaniu sytuacji na przełomie marca i kwietnia br. Integrated Solutions przygotował raport. Audyt potwierdził, że potrzeba więcej nadajników, uwzględniając rozwój użytkowania urządzeń i aplikacji mobilnych. „Dobre dopasowanie infrastruktury do potrzeb pozwoli nam odblokować własną małą rewolucję mobilną: chcielibyśmy udostępniać biznesowe aplikacje na różne urządzenia” – zauważa Paweł Rygiel. Integrated Solutions zaproponował także odpowiednie modele urządzeń i oprogramowanie sieciowe, w połączeniu z usługą wsparcia. Dariusz Janicki, dyrektor rynku ICT w Integrated Solutions, wyjaśnia: „Model obsługi klienta zakładający udostępnienie pełnego spektrum naszych kompetencji, doświadczeń technicznych i możliwości rynkowych związanych z naszą przynależnością do Grupy Orange zdecydowanie służy współpracy”. „Porównanie kosztowe wypadło na korzyść naszego partnera. Wynika to oczywiście ze skali ich działalności” – mówi Paweł Rygiel. I podsumowuje: „Jesteśmy zadowoleni ze współpracy. Uzyskaliśmy dostęp do specjalistycznych kompetencji Grupy Orange. Mieliśmy okazję to docenić podczas wykonanego audytu naszych obiektów, kiedy uzyskaliśmy raport mówiący zarówno o możliwościach, jak i o zagrożeniach. Wdrożenie było prowadzone przez obie strony, w tym ze strony IS zaangażowano służby techniczne Orange. Skorzystaliśmy także z ekonomii skali, jaką posługuje się ten globalny dostawca przy zamawianiu sprzętu. I wreszcie – udało nam się znacznie oszczędzić czas”. „Nas z kolei cieszy aktywne, ale otwarte podejście klienta do proponowanych rozwiązań. Mówienie o współpracy nie było w tym wypadku pustym frazesem” – uzupełnia Dariusz Janicki.