Mikołajkowe szaleństwa

Transkrypt

Mikołajkowe szaleństwa
Mikołajkowe szaleństwa
Wpisany przez redakcja
piątek, 28 grudnia 2012 20:05
Wądroże Wielkie * Grudzień to miesiąc świąt, choinki i prezentów. Głównym symbolem tego
niezwykłego czasu jest św. Mikołaj, na którego jak co roku z utęsknieniem czekają wszystkie
dzieci i nie tylko. Wszystko dlatego, że ludzie po prostu lubią otrzymywać prezenty. Szóstego
grudnia widać to szczególnie, kiedy każdy, bez względu na wiek, wyczekuje chwili, w której
zobaczy swój wymarzony podarunek. W gminie Wądroże Wielkie poszczególne sołectwa
zadbały o to, aby najmłodsi milusińscy otrzymali paczkę pełną słodyczy. Pierwszą wizytę
Mikołaj złożył w Kosiskach.
Kosiska
Swoją wędrówkę rozpoczął już 2 grudnia. O uśmiech na twarzach najmłodszych zadbali w
szczególności ksiądz proboszcz Daniel Biszczanik, Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół
wsi Kępy i Kosiska, rada sołecka, rada parafialna, Katarzyna i Piotr Sieliccy. Nie zabrakło
również sponsorów: Urzędów Gmin w Rui i w Wądrożu Wielkim, sołectwa Postolice i sponorów
prywatnych.
Czas oczekiwania na św. Mikołaja wypełniły dzieciom gry i zabawy prowadzone przez
Katarzynę Sielicką. Były wspólne tańce, muzyka i śpiew. Gdy przyszedł moment przyjazdu
niecodziennego gościa, dzieci przywitały go głośnym okrzykiem.
Mikołaj wszedł na salę z wielkim workiem wypełnionym prezentami. Każde z dzieci otrzymało
prezent, a w zamian musiało powiedzieć wierszyk lub zaśpiewać piosenkę. Dzieci, zwłaszcza te
mniejsze, które bały się jeszcze Mikołaja, miały za zadanie pogłaskać go po długiej, białej
brodzie.
Tuż po rozdaniu prezentów, na upamiętnienie tej wspaniałej chwili, wszystkie dzieci pozowały
do wspólnego zdjęcia z Mikołajem.
Skała
I tu zawitał Mikołaj. 26 dzieci z tej miejscowości otrzymało paczki zakupione z funduszu
sołeckiego. Ne zabrakło również słodkości na stołach dla młodzieży i rodziców dzieci.
Przyjazd Mikołaja powitały dzieci z niekłamaną radością. Były i takie, które widziały go po raz
pierwszy, więc nieśmiało siadały mu na kolanach. Ale po otrzymaniu paczki lody były już
przełamane. Z ust Mikołaja padło również symboliczne pytanie, czy dzieci w tym roku były
grzeczne, bo rózga dla niegrzecznego malucha była również przygotowana.
Rozdanie paczek zakończono grupowym zdjęciem z Mikołajem. Reszta wieczoru wypełniona
była konkursami, w których dzieci bardzo chętnie brały udział. Rodzice zaś, częstując się
wyśmienitymi wypiekami, obserwowali swoje pociechy w sportowej rywalizacji. W całej imprezie
widać było duże zaangażowanie rady sołeckiej.
Budziszów Wielki
Do tej miejscowości zawitał zmechanizowany Mikołaj. Zamiast saniami ciągniętymi przez
renifery, wozem strażackim na sygnałach odwiedził wszystkie dzieci. A było ich niemało, bo
1/2
Mikołajkowe szaleństwa
Wpisany przez redakcja
piątek, 28 grudnia 2012 20:05
blisko osiemdziesiąt paczek ze słodkościami musiał przywieźć ze sobą. Świetlica wypełniona
była więc po brzegi.
Ale zanim przywitano go w sali, dzieci brały udział w zabawach i konkurencjach prowadzonych
przez Elżbietę Gajek. Na twarzach widać było uśmiech i przejęcie tym wydarzeniem,
zauważalne na każdym kroku. Lecz gdy nadeszła pora, wszystkie wpatrzone były w oknaI stało
się - dostojny gość przyjechał swoją strażacką limuzyną. Oblężony przez dzieci, najpierw
pomachał rózgą dorosłym, później nastąpiła najbardziej oczekiwana chwila. Do pomocy w
rozdawaniu paczek asystowały mu dwie urocze diablice.
Udane spotkanie z Mikołajem zorganizowali strażacy z Budziszowa Wielkiego oraz panie ze
Stowarzyszenie Nad Cichą Wodą.
AR{jcomments on}
2/2