Cykl roczny naobożeństw w Cerkwi Prawosławnej.
Transkrypt
Cykl roczny naobożeństw w Cerkwi Prawosławnej.
Ks. Bogdan Repeła Cykl roczny nabożeństw . Rok kościelny lub inaczej rok liturgiczny ma swój odpowiednik w roku kalendarzowym i jest ściśle z nim związany. Rok liturgiczny jest próbą umieszczenia tego, co jest ponad czasem, w określonych ramkach czasu. We wschodnim roku liturgicznym istnieje kilka sposobów ujęcia cyklu nabożeństw w jedną całość. Pierwszy – ogólnie stosowany w praktyce — to dostosowanie się do kalendarza świeckiego. Wynika on z konieczności współżycia, konieczności porozumienia między kościołem a państwem. W chwili obecnej poprzedzająca datę l stycznia uroczystość Bożego Narodzenia (początek nowej ery) wiąże te oba systemy — świecki i kościelny w jedną całość. Częściowo — gdyż obchodzenie uroczystości Bożego Narodzenia w dniu 25 grudnia przyjęto zostało w kościele w IV w. i taki rok liturgiczny nie był znany w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Drugi sposób — to przeniesienie początku roku liturgicznego na dzień; l września. Istnieje tu już pewna prawidłowość, rok liturgiczny rozpoczyna uroczystość Narodzenia Najśw. Marii Panny (8 września), kończy zaś rok uroczystość Zaśnięcia Najśw. Marii Panny (15 sierpnia). W ujęciu tym widzimy więc próbę odtworzenia wydarzeń historycznych, mających na celu zbawienie ludzkości, w cyklu roku liturgicznego. Najstarszym sposobem, sięgającym czasów apostolskich, jest uznanie Wielkanocy jako centralnej uroczystości wokół której skupiają się pozostałe uroczystości poświęcone czci Jezusa Chrystusa, Najśw. Marii Panny i czci świętych. Ujmując geometrycznie, przestrzennie ten okres (cykl), Kościół nie określa roku liturgicznego „od— do" -od Wielkanocy do Wielkanocy, a raczej jako okrąg, środkiem którego jest święto Wielkanocy, a pozostałe uroczystości są jej promieniami2). W ten sposób otrzymujemy cykl Wielkanocy jako jedną całość, podobnie jak okrąg, nie mającą ani początku ani końca. Ks. W. Kowalski mówi o takim ujęciu: „Przedstawiając sobie rok liturgiczny jako krąg, lepiej podkreślamy jego symbolikę, gdyż krąg nie ma właściwie ani początku ani końca. Rok liturgiczny jest symbolem wieczności, nie kończy się nigdy, lecz trwa aż do chwili, gdy nastanie wieczna Pascha”. Istnieje jednak w roku liturgicznym cykl świąt, który jest cyklem historycznym, umieszczonym w czasie — bo przecież Kościół jako organizacja, również istnieje w czasie. Ta historyczność nie przekreśla nadczasowości roku liturgicznego, przeciwnie podkreśla ją, bo cykl tych świąt jest uzupełnieniem Wielkanocy, przypomnieniem, a zarazem odnowieniem w nas łask zbawienia. W cyklu tym, jak go nazwałem „historycznym, przez uroczystości ku czci świętych i niektóre ku czci Najśw. Marii Panny (poświęcone upamiętnieniu jej łask przejawionych w świecie i mających lokalnie uroczysty charakter) wysuwa się cykl dwunastu świąt („dwunadiesiatych prazdnikow"). Należą do niego święta ku czci Zbawiciela i ku czci Najśw. Marii Panny. Święta ku czci Zbawiciela można podzielić na dwie grupy. — I grupa świąt nieruchomych (roś. „niepodwiżnych") — obchodzonych zawsze w tę samą datę, do niej należą: 1) 2) 3) 4) 5) Boże Narodzenie — 25 grudnia Objawienie albo Chrzest Pański w Jordanie — 6 stycznia Spotkanie Pańskie — 2 lutego Przemienienie Pańskie — 6 sierpnia Podniesienie Krzyża św. — 14 września II grupa świąt ruchomych (roś. „podwiżnych") — zależnych od Wielkanocy, do niej należą: 1) Niedziela Palmowa 2) Wniebowstąpienie Pańskie 3) Pięćdziesiątnica albo zesłanie S w. Ducha na Apostołów. Do świąt z rzędu „dwunastu" ku czci Najśw. Marii Panny należą: ł) 2) 3) 4) Narodzenie N.M.P. — września Ofiarowanie N.M.P. — 21 listopada Zwiastowanie N.M.P. — 25 marca Zaśnięcie (roś. „Uspienije") N.M.P. — 15 sierpnia. Taki układ i podział świąt jest już dziełem liturgistów same zaś święta, ich rozwój, kształtowały się na przestrzeni wieków,? Dopiero około XII wieku rok liturgiczny wraz z cyklem „dwunastu świąt" przybrał postać taką, jaką mamy obecnie. Nie należę jednak w tym doszukiwać się jakiejś sporadyczności przy wprowadzeniu nowych świąt. Było to po prostu potrzebą czasu — bo jeżeli w pierwszych wiekach istnienia chrześcijaństwa znane były tylko dwa święta, Pascha i Pięćdziesiątnica, to tłumaczy się to warunkami społecznymi i politycznymi, w jakich żyli chrześcijanie i charakterem ówczesnego nabożeństwa. 2 „Pascha nasza — ofiarowany za nas Chrystusj - ( to było treścią każdego nabożeństwa.. Chrystus i, zmartwychwstały — to przecież dało początek naszej — (roś. „Woskresienije" — zmartwychwstanie) — cotygodniowej Paschy i Eucharystii. A i w późniejszym okresie — okresie prześladowań uczestnictwo w agapach było uczestnictwem we wspomnieniu Zmartwychwstania i całego życia Zbawiciela, a nie tylko jakiegoś wydarzenia. I już wtedy zaczął się kształtować porządek liturgiczny — liturgiczny rok. Nie rozwijał się może on tak dynamicznie jak np. w czasach Konstantyna, ale przecież jego twórcami jak mówił prof. Skabałłanowicz, byli tacy którzy nie mieli innego życia prócz modlitwy i postu, którym obecność na liturgii pozwalała przyjmować pokarm raz na pięć dni i spać nie inaczej jak stojąc lub siedząc, którzy kończyli całonocne nabożeństwo w podpalonych i zamkniętych z zewnątrz przez pogan świątyniach, ludzie, których męczeńska krew mieszała się czasem z Krwią Eucharystyczną". A jeżeli tę wypowiedź będziemy rozpatrywać w świetle słów Ks. Szmemana, to: „w pierwotnym Kościele nabożeństwo z konieczności było tajnym, do pewnego stopnia „osobistym" i po przez to, oczywiście, ograniczonym, uciętym...” i nawet gdy chrześcijaństwo było tolerowane, w teorii nie przestawało być zakazanym. Prześladowania w każdej chwili mogły wybuchnąć i zebranie wiernych — okazać się zebraniem przestępców. To wszystko nie mogło nie mieć wpływu na formy i ducha wczesnochrześcijańskiego nabożeństwa, to zrozumiemy dlaczego w tym okresie nie było uroczystości w naszym pojęciu. Dla tych chrześcijan największą uroczystością było przygotowanie się do przyjęcia męczeństwa — do przejścia od wspomnienia Paschy - „W nieustającym dniu królestwa Jego". Dopiero po dojściu do władzy Konstantyna, gdy chrześcijaństwo zwyciężyło, idea uroczystości godnych zwycięzcy mogła się zrodzić w Kościele. W dodatku Kościół został podwójnym zwycięzcą — pokonany został prześladowca — aparat państwowy i pogaństwo, które było nie tylko doktryną religijną, ale światopoglądem związanym ściśle z życiem ekonomicznym, politycznym ówczesnego społeczeństwa. Dlatego, jak mówi ks. Szmeman: „zniszczyć bałwany, zburzyć świątynie i zakazać składania ofiar, wcale jeszcze nie znaczyło zniszczyć pogaństwo jako światopogląd.;, tak więc walka z pogaństwem nie mogła ograniczyć się do wskazania na bezsensowność kultu pogańskiego. Wymagała ona od Kościoła zapełnienia tej pustki, która utworzyła się wskutek zniesienia kultu pogańskiego, wymagała, by Kościół wziął, na siebie funkcje religii obrony i wyjaśnienia tych wszystkich aspektów świata, ludzi, życia, od których było chrześcijaństwo odcięte w czasie prześladowań". 3 Kolejnym momentem zaważył na rozwoju uroczystości chrześcijańskich — rozwój nauki i wynikłe z tego spory dogmatyczne. Bo np., szybkie rozprzestrzenienie się świąt Bożego Narodzenia i Objawienia, jako oddzielnych od siebie uroczystości było możliwe po Soborze Nicejskim. Nie były one stworzone w celu polemiki, bezspornie jednak pomogły przyswojeniu prawosławnej wiary, dogmatów Nicei, Efezu, Chalcedonu. Tu należy uściślić pojęcie „wprowadzenie święta", lub „święto powstało". Nie należy tych pojęć utożsamiać z ostatecznym wprowadzeniem ich do rangi wielkich świąt, w tym wypadku do rzędu „dwunastu". To było już aktem końcowym, formalnym. O wiele ciekawszym, a w tym, z kolei, najciekawszy jest początek idei, która w trakcie rozwoju dała to, co dziś nazywamy świętami. Samo pojęcie o roku Kościelnym i nabożeństwach cyklu rocznego w księgach liturgicznych datowane jest na 1 września, co zatem idzie całość nabożeństw są ułożone według ścisłego schematu, którego początek określa data 1 września. Cecha ta zostaje uwidoczniona chociażby w Psałterzu pełnym, gdzie umieszczony jest specjalny kalendarz Cerkwi Prawosławnej rozpoczynający się tą datą zawierający wykaz świąt i świętych obchodzonych (czczonych) przez Cerkiew w każdym dniu roku. Znajdują się tutaj również dane zawierające historie z życia poszczególnych świętych i dane odnoszące się do istoty samego święta. Skoro tematem jest cykl roczny nabożeństw, to z pewnością możemy wyjść od daty początku roku liturgicznego. Tam też odnajdujemy słowa: „Początek Indyktus”, gdzie „Indyktus” jest określeniem –nowego roku-. Słowo to było używane już za czasów Jezusa Chrystusa przez mieszkańców Palestyny. W dalszej części odnajdujemy informację: „Pierwszego dnia września przyszedł Chrystus Pan do świątyni judzkiej, i czytał proroka Izajasza, gdzie jest napisane: Dzisiaj Rok Pański przyjemny”. Cerkiew świętuje ten dzień , ponieważ w nim Chrystus przyszedł do świątyni, i ukazał się tam obecnym, by nauczać. W tym dniu Składane są dziękczynienia (modlitwy) Bogu za dary otrzymane w przeciągu całego roku i w całym okresie naszej ludzkiej egzystencji, i błagania, aby ziemia dawała swoje plony. W troparionie tego dnia śpiewamy: ”Wszelkiego stworzenia Stwórco, czasy i lata we swojej władzy ułożyłeś, pobłogosław wieniec roku łaski Twojej Panie, chroniąc w pokoju ludzi, i gród Twój, przez modlitwy Bogurodzicy, i zbaw nas”. Również materiał miniei dnia 1.września zawiera modlitwy błagalne i dziękczynne, które ludzie powinni zanosić do Boga w dniu Nowego Roku Cerkiewnego. Natomiast w tipikonie odnajdujemy adnotacje zarówno na dzien nowego roku liturgicznego jak i na dzień świeckiego nowego roku poszczególne modlitwy : „Dzięki czyniąc ze strachem i trwogą, jako niegodni słudzy Twojej dobroci, Zbawicielu i Władco nasz Panie, za Twoje dobrodziejstwa...wzywamy: 4 wybaw od wszelkich nieszczęść sługi Twoje... aby błogosławić początek roku łaską Swoją, i uśmierzyć w nas wszelką wrogość, niezgodę... podać zaś nam pokój, mocną i prawdziwą miłość”. Cerkiew kieruje proszenia do Stwórcy o deszcz i rosę, o bogate plony dla ludzi; aby chronił cały świat od głodu, trzęsienia ziemi, potopu i wojen oraz od wszelkiego nieszczęścia. Chrześcijanie mają wielką świadomość i przekonanie, iż Bóg, Stwórca wszelkiego stworzenia miłuje ludzi i zsyła im bogate dary, jest to przewodnia myśl, która uwidacznia się w wielu hymnach i modlitwach nabożeństw cyklu rocznego. Sam fakt świętowania nowego roku cerkiewnego został zapożyczony ze Starego Testamentu, jak również z ustanowień szeregu świąt chrześcijańskich. Każdy dzień w roku jest poświęcony przez Cerkiew wydarzeniami z życia Chrystusa i wychwalaniu świętych Pańskich. Taki matriał liturgiczny znajdujemy w „miniejach” miesięcznych, ogólnych i dodatkowych, jak również w pełnym psałterzu. Musimy pamiętać również, iż mówiąc o nabożeństwach cyklu rocznego należy wyodrębnić oprócz dni świątecznych dni postu, kiedy są odprawiane nabożeństwa innego charakteru, dotyczy to przede wszystkim Wielkiego Postu. NABOŻEŃSTWA ŚWIATECZNE: Samo pojęcie święta i jego celu zastało nam przekazane już w czasach Starego Testamentu. W pięcioksięgu Mojżesza znajdujemy wyraźne wskazówki, iż sam Bóg nakazał Mojżeszowi aby zostały ustanowione święta, co łączyło się ściśle z celebrowaniem w tych dniach nabożeństw świątecznych i składania wraz z modlitwą przypisanych ofiar. Zatem święta chrześcijańskie swoimi korzeniami sięgają dalekiej starożytności. Chrystus nie dawał swoim uczniom wskazówek dotyczących ustanowienia świąt, nie nakazywał też Swoim uczniom aby ci obchodzili święta Starego Testamentu. Apostołowie uznawali początkowo święta S.T., ale uważali równocześnie za celowe obchodzenie szeregu ważniejszych wydarzeń z życia Jezusa Chrystusa, Matki Boskiej i samego życia Cerkwi. Na Soborze Apostolskim postanawiają ostatecznie , że Chrześcijan nie obowiązują przepisy Zakonu Mojżeszowego, dotyczy to również dni świątecznych. Zamiast ostatni tydzień tygodnia , apostołowie nakazują obchodzić pierwszy dzień tygodnia ( I Kor. 16,2). Dni świąteczne były szczególnie uważane, ich charakter był podniosły, uroczysty, a najważniejszym momentem nabożeństwa było zawsze odprawianie Eucharystii Świętej. W dni świąteczne Cerkiew szczególnie nawoływała do serc wszystkich chrześcijan o uczestnictwo w tych nabożeństwach. Wyraźnie o tym mówią postanowienia soborów lokalnych (Sard.11, Laod. 29, Gangr.5,6) 5 KATEGORI ŚWIĄT: W rozdziale 47 Tipikonu czytamy, iż święta podzielone są na wielkie, średnie i małe. Tutaj również znajdujemy informację, iż „ wielkie święta chrystusowe, Bogurodzicy oraz Jana Chrzciciela mamy dwa: Narodzenie i Ścięcie oraz obojga ważniejszych Apostołów Piotra i Pawła, mają one znak krzyża w kole; tj. mają „bdienije”( uroczyste nabożeństwo), całe świąteczne nabożenstwo odprawiane jest według tipikonu. Tutaj należałoby dodać, iż w tipikonie nie umieszczono święta „ Pokrowa Preswiatoi Bogorodicy”, choć całe nabożeństwo jest odprawiane u nas po tipikonu, ponieważ święta tego w okresie powstawania tipikonu jeszcze nie było. Święto to ma również znak krzyża w kole, i jest znane tylko w Prawosławnych Cerkwiach słowiańskich; Cerkwie greckie nie mają tego święta. Również Wielkanoc ma znak krzyż a w kole , choć nie należy do żadnej z kategorii świąt ponieważ jest to „święto nad świętami i uroczystość nad uroczystościami”, (irmos 8 pieśni kanonu na Wielkanoc). Jest to niezwykle uroczyste nabożeństwo, które nie ma analogii z żadnym innym świętem. Nabożeństwa świąteczne wyróżniają się swym pięknem i pełniejszą harmonią poszczególnych nabożeństw, bogactwem form liturgicznych, a hymny świąteczne swoją głęboką treścią i formą poetycką pomagają wiernym przenieść się myślą do wspomnień biblijnych. Tipikon nakazuje w niektórych momentach nabożeństw używania więcej światła i zabrania wiernym stawania na kolanach. W dni poświąteczne oprócz wspomnianych wydarzeń biblijnych , czy też ważniejszych wydarzeń z życia Cerkwi, wychwalane są osoby, związane z tym świętem. Tak, np. Na drugi dzień Bożego Narodzenia jest obchodzone święto – Sobór Najświętszej Marii Panny. Po święcie Teofanii- Chrzcie Pańskim, Cerkiew drugiego dnia wychwala Jana Chrzciciela. Po święcie Narodzenia Matki Boskiej ( 8.09.) Cerkiew następnego dnia(9.09.) wspomina rodziców Bogurodzicy – Joachima i Annę. Po Spotkaniu Pańskim ( 2.02.) hymny Cerkiewne wychwalają świętych Symeona sprawiedliwego i Annę prorokinię. Na drugi dzień po Zesłaniu Ducha Świętego na Apostołów , jest specjalne nabożeństwo poświęcone Duchowi Świętemu. Po Zwiastowaniu N.M.P. (26.03) Cerkiew wychwala św. Archanioła Gabriela. Dzień przed wielkim świętem w Cerkwi nazywamy „predprazdnstwo”. W tym dniu wierni są przygotowywani podczas nabożeństwa poprzez hymny, modlitwy do godnego powitania święta. Dni po święcie, po słowiansku „poprazdnstwo” zawierają w dalszym ciągu hymny świąteczne , aż do momentu oddania święta. Liczba dni po sicie bywa różna w zależności od najbliższego drugiego święta wielkiego lub dni w. Postu. Dni przed świętem i poświąteczne były znane już czasach S.T. W księdze Machabejskiej czytamy: „Wszystkie święta i soboty i trzy dni po święcie, wszystkie te dni niechaj będą dniami ulgi i wolności wszystkim Judejczykom, znajdującym się w moim 6 królestwie”.(Mach.10,34). Forma ostateczna tych dni zarysowała się na przestrzeni IV wieku, jednakże sukcesywnie kształtowała się również w wiekach późniejszych. WIELKIE ŚWIĘTA NIERUCHOME, 12 ŚWIĄT Z WŁASNYM ZNAKIEM LITURGICZNYM - (Krzyż w kole). nr Nazwa Święta Data Święta Dzień przedświąt. Dzień poświąt. Oddanie Święta Łączna il.dni świąt. ŚWIĘTA NA CZEŚĆ CHRYSTUSA 1. 2. 3. 4. Boże Narodzenie Teofania– Chrzest Pański Przemienienie Pańskie Podwyższenie Krzyża Świętego 25.XII. Od 20.XII. Do 24.XII. Od 2.I Do 5.I Od 26.XII. Do 31.XII. Od 7.I Do 14.I 6.VIII 5.VIII 14.IX Od 13 .IX Od 7.VIII Do 13.VIII Od 15.IX Do 21.IX 6.I 31.XII. 11 dni 14.I 9 dni 13.VIII 9 dni 21.IX 9 dni SWIĘTA NA CZEŚĆ MATKI BOSKIEJ 5. 6. 7. 8. 9. Narodzenie Najświętszej Marii Panny Ofiarowanie do Świątyni N. M.P. Zwiastowanie N.M.P. Uśpienie Matki Boskiej Spotkanie Pańskie 8.IX 21.IX 25.III 15.VIII 2.II 7.IX 20.IX 24.III 14.VIII 1.II Od 9.IX. Do 12.IX 12.IX 6 dni Od 22.XI. Do 25.XI. 25.XI. 6 dni 26.III. Różnie Od 16.VIII. Do 23.VIII. 23.VIII. 10 dni Od 1.II Do 9.II 9.II 9 dni Od 26.III WIELKIE ŚWIĘTA RUCHOME Z LICZBY 12-TU „O” 10. Wjazd Chrystusa od Jerozolimy 11. Wniebowstąp ienie Pańskie Tydzień przed Wielkanocą Na 40 dzień po Wielkanocy 6 dni w 6 tyg. W. Postu Nie ma Nie ma Nie ma 7 dni 8 dni W piątek przed zesłaniem Ducha Św. 9 dni 7 12. Zesłanie Św. Ducha na Apostołów Na 50 dzień po WielkaNocy Nie ma 7 dni Sobota przed Niedzielą Wszystkich Świętych. 7 dni Oprócz Wielkanocy oraz 12 Wielkich Świąt na cześć Chrystusa i Matki Boskiej mamy jeszcze 5 świąt, które są oznaczone w księgach liturgicznych pod znakiem „O” chociaż nie mają one wszystkich osobliwości liturgicznych wielkich świąt. Są nimi: • Obrzezanie Pańskie – 1.stycznia • Narodzenie Św. Jana Chrzciciela – 24 czerwca • Świętych Apostołów Piotra i Pawła – 29 czerwca • Ścięcia głowy Św. Jana Chrzciciela – 29 sierpnia • Pokrowa Matki Boskiej – 1 października W dni tych świąt są celebrowane uroczysta nabożeństwa lecz święta te nie mają dni „predprazdnstwa” i „poprazdnstwa”. Jeśli zaś święta te wypadają w dni niedzielne to porządek liturgiczny Zmartwychwstania stawiamy na pierwszym miejscu, a dopiero później materiał liturgiczny na cześć święta. ŚWIĘTA ŚREDNIE W CERKWI PRAWOSŁAWNEJ ZE ZNAKIEM LITURGICZNYM „ „. Według Tipikonu (rozdział 47) święta średnie w Cerkwi Prawosławnej mają znak krzyża w półkole - „ + „. Święta te mają całonocne czuwanie i dodatkowo dodajemy do nich wg Tipikonu kanon Bogurodzicy. Inne zaś święta, które mają znak „+” całonocne czuwanie nie przypada. W nabożeństwie wieczornym mamy zatem: • „Błogosławiony mąż...” • „Panie, zawołałem...”- stichiry na 6, lub na 8 • Na jutrzni „polijelej” i Ewangelia • Kanon na 8 • Wielkie wychwalanie , i reszta nabożeństwa wg Tipikonu. 8 Święta średnie ze znakiem liturgicznym „+” Nazwa Święta Data lp. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. 25. 26. 27. 28. 29. 30. 31. Nowy rok Cerkiewny. Święto Charytona wyznawcy. Święto Apostoła Tomasza. Święto Apostoła Jakuba Alteusza. Święto Apostoła i Ewangelisty Łukasza. Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. Święto wielkiego męczennika Dymitra Sołuńskiego. Sobór arcystr. Michała i innych Mocy Bezcielesnych. Święto Apostoła Filipa. Święto Apostoła i Ewangelisty Mateusza. Święto Apostoła Andrzeja jako pierwszego z powołanych. Święto męczennika Eustracjusza i in. Z nim zamęczonych. Święto proroka Daniela. Święto Teodozjusza Wielkiego. Świętej Równej Apostołom Niny, oświecicielki Gruzji. Święto Antoniusza wielkiego. Świętego Grzegorza Teologa. Pierwsze i drugi odnalezienie głowy Św. Jana Chrzciciela. Czterdziestu męczenników. Św. Apostoła i Ewangelisty Marka. Św. Apostoła Jakuba Zabedeusza. Św. Apostoła Szymona Zebedelota. Świętych Równych apostołom Konstantyna i Heleny. Ikony Matki Bożej włodzimierskiej. Świętych Apostołów Bartłomieja i Barnabasza. Św. Apostoła Judy, brata Pańskiego. Sobór Świętych 12-tu Apostołów Świętego Atanazego wielkiego. Św. równego Apostołom w. księcia Włodzimierza. Św. Apostoła Macieja. 1 września 28 września 6 października 9 października 18 października 22 października 26 października 8 listopada 14 listopada 16listopada 30 listopada 13 grudnia 17 grudnia 11 stycznia 14 stycznia 17 stycznia 25 stycznia 24 lutego 9 marca 25 kwietnia 30 kwietnia 10 maja 21 maja 21 maja i 26 sierp. 11 czerwca 19 czerwca 30 czerwca 5 lipca 15 lipca 9 sierpnia 9 Święta małe ze znakiem liturgicznym „ „ - nie mającym koloru czerwonego. Cechą tych nabożeństw jest to iż na wieczornym nabożeństwie czytana jest katyzma zwykła; na „Panie, zawołałem...” stichiry na 6. Na jutrzni kanon na 6 i wychwalanie wielkie ( Wielikoje Sławosłowie), dalszy ciąg naobożenstwa wg Tipikonu. Te zaś które mają czarny znak „ „; tylko na „Panie, zawołałem...”, stichiry jutrzni , a kanon na 6. Na liturgii nabożeństwo celebrujmy wg ustaleń Tipikonu. NAZWA ŚWIĘTA DATA p. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Wspomnienie odnowienia świątyni Zmartwychwstania Chrystusa w Jerozolimie. Poczęcie Św. Jana Chrzciciela. Św. Apostoła Jakuba. Św. męczennicy Paraskiwy. Poczęcie św. Anny N.M.P. Złożenie szaty N.M.P. we Wlachernie Św. antoniego Pieczerskiego Zaśnięcie Św. Anny, matki N.M.P. Wyniesienie Krzyża Świętego. Przeniesienie obrazu Chrystusa do Konstantynopola. Święta małe ze znakiem liturgicznym „ - nie mającym koloru czarnego. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 13.IX. 23.IX. 23.X. 28.X. 9.XII. 2.VII. 19.VIII. 25.VIII. 1.VIII. 16.VIII. „ Św. proroka Zachariasza, ojca Św. Jana Chrzciciela. Wspomnienie cuda św. arcystr. Michała w Choniech. Świętych i sprawiedliwych Bogoojców Joachima i Anny. Św. wielkiego męczennika Nikity. Św. wielkiej męczennicy Eutymii wszechwalnej. Św. wielkiego męczennika Eustachiusza. Św. pierwszej męczennicy Tekli Św. Cyriaka Pustelnika. Św. Męczennika Grzegorza, oświęciciela wielkiej Armenii. Św. męczennika Cypriana. Św. męczennika Dionizego Aeropagity,bpa Ateńskiego. 5 września 6 września 9 września 15 września 16 września 20 września 24 września 29 września 30 września 2 października 7 października 10 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. 25. 26. 27. 28. 29. 30. 31. 32. 33. 34. 35. 36. 37. 38. 39. 40. 41. 42. 43. 44. Św. męczenników Sergiusza i Bakchusa. Św. Hilariona Wielkiego. Św. i cudotwórców Kosmy i Damiana. Św. Pawła, arcybiskupa Konstantynopolitańskiego. Św. Jana, Patriarchy Konstantynopolitańskiego. Św. Grzegorza, bpa Neocezaryjskiego. Św. wielkiej męczennicy Katarzyny. Św. męczennika Jakuba Persa. Św. Stefana Nowego Św. wielkiej męczennicy Barbary. Św. Spirydona, bpa Trymyfundzkiego. Św. Pierwszego męczennika Stefana, Ap. i Arcydiakona Złożenie hołdu kajdanom św. i wszechwalnego Ap. Piotra. Św. Atanazegoi Cyryla, Patriarchów Aleksandryjskich. Św. Makarego Wielkiego. Św. Efrema Syryjczyka Św. Ignacego Teofora, bpa Antiocheńskiego. Św. Cudotwórców Cyrusa i Jana. Św. wielkiego męczennika Teodora Stratelatosa. Św. Symeona sprawiedliwego i prorokini Anny. Św. wilkiego męczennika Teodora Tyrona Św. Symeona Św. Atanazego Wielkiego. Wspomnienie pojawienia się krzyż nad Jerozolimą. Św. Pachomiusza Wielkiego. Św. Jana Nowego. Św. Cyryla, arcybiskupa Aleksandryjskiego. Św. męczennika Prokopiusza. Św. Archanioła Gabriela. Św. Apostoła Akiłły. Św. męczennicy Maryny. Św. proroka Eliasza. Św. męczennicy Krystyny. Św. wilkiego męczennika Pantalejmona. Św. Apostoła Bartłomieja. 21 października 1 listopada 1 lipca 6 listopada 12 listopada 17 listopada 24 listopada 27 listopada 28 listopada 4 grudnia 12 grudnia 27 grudnia 16 stycznia 18 stycznia 19 stycznia 28 stycznia 29.I.i 20.XII. 31. stycznia 8.II. i 8 VI. 3 lutego 17 lutego 27 kwietnia 2 maja 7 maja 15 maja 2 czerwca 9 czerwca 8 lipca 13 lipca 14 lipca 17 lipca 20 lipca 24 lipca 27 lipca 25 lipca. Wieczorne nabożeństwo świąteczne W przededniu święta wieczorem celebrowane jest uroczyste nabożeństwo. Zgodnie ze wskazówkami Tipikonu powinno się składać ono z małej wieczerni i następnie z „wsienoszcznogo bdienija”- tj. całonocnego czuwania. To ostatnie nabożeństwo składa się z wielkiej wieczerni, jutrzni i pierwszej godziny 11 kanonicznej. Nabożeństwo to wyróżnia się pięknem, i głęboką symboliką obrzędów liturgicznych. Hymny Cerkiewne- stichiry i kanony mają charakter poetycki; przedstawiają historię święta i jego znaczenie w dziele zbawienia całego rodzaju ludzkiego. Rytuał tego nabożeństwa układany w przeciągu wieków w klasztorach Wschodu został wprowadzany w poszczególnych Cerkwiach i był uzupełniany przez dodanie nowych materiałów liturgicznych na cześć nowych świętych. Całonocne czuwanie – zgodnie ze wskazówkami Tipikonu przed nabożeństwem tym powinna być odprawiana mała wieczernia ( nabożeństwo to odprawiane w poszczególne dni składa się: z psalmu 103, czytania wyjątków z psałterza – katyzm. Są śpiewane tylko 4 stichiry, jest prokimien, na końcu kapłan wygłasza ektenię usilną; i mały „odpust” , tak kończy się mała wieczernia. Pierwsi chrześcijanie za przykładem Chrystusa spędzali przed wielkim świętem całą noc na modlitwie w świątyni. Tak też było za czasów prześladowań, kiedy to tylko w nocy chrześcijanie mogli gromadzić się na nabożeństwach, ( Dz.Ap. 12,12; 20,7). Również sama etymologia słowa „wsienoszcznoje bdienije” – to słowiańska nazwa nabożeństwa świątecznego, które już w starożytności chrześcijańskiej trwało niejednokrotnie całą noc. Praktyka całonocnych modlitw miała również zastosowanie już w czasach S.T. (Ex.12,6; Lew. 29,5). Nocne nabożeństwa chrześcijan miały nosiły nazwę pannichides, pervigilia sacra. W dawnych czasach pogański zwyczaj celebrowanych w nocy również nosił taką nazwę. Początkowo chrześcijanie odprawiali całonocne czuwanie (tj. w nocy) tylko w niektórych miejscowościach; w przededniu niedzieli. Późniejsze praktyki dowodzą, iż miało to miejsce również na Wielkanoc, Zesłanie Ducha Świętego na Apostołów, Teofanię, Wniebowstąpienie i inne. Szczególnym jednak nabożeństwem było nabożeństwo przed Wielkanocą. Wielkie i uroczyste nabożeństwa nocne odprawiano również w przededniu pamięci męczenników, i w szczególnych okolicznościach, np. Konstantyn Wielki rozkazał odprawiania nabożeństwa w swej nowej stolicy z okazji zakończenia I Soboru Powszechnego. To właśnie za czasów tego władcy następuje okres w którym powszechnie celebrowane są nabożeństwa nocne w różnych miejscowościach Imperium. Wspominają o tym Św. Jan Chryzostom, błogosławiony Hieronim Strydoński oraz inni Ojcowie Cerkwi. Z biegiem upływu czasu odprawianie sakramentu Eucharystii Świętej oddzielono od nabożeństwa nocnego. Trudną jest rzeczą przeanalizowanie całej architektoniki szczegółowej interpretacji nabożeństw, ponieważ na ich ryt składały się wszelkie zmiany zachodzące w ciągu całych wieków; co było rezultatem żmudnych prac całego szeregu bogobojnych i gorliwych mężów. Zagadnienie to może być przedmiotem oddzielnych studiów, jak tez badań szeregu starodawnych ksiąg liturgicznych poszczególnych Prawosławnych Cerkwi lokalnych. Niektórzy liturgiści jak Skabałanowicz, Dmitrijewski, bp. Porfiriusz Uspieński i inni 12 podejmowali się tych prób, ale w stosunku do bogactwa i różnorodności materiałów zrobiono stosunkowo niewiele. Geneza „dwunastu świąt" Wschodniego Roku Kościelnego jest więc, z jednej strony, zadaniem trudnym ze względu na skąpe dane o tych świętach nawet w czasach rozkwitu chrześcijaństwa; z drugiej zaś — wdzięcznym, bo pozwalającym zrozumieć bliżej sens tej symboliki Kościoła Wschodniego, którą nie raz podziwiają chrześcijanie zachodni. Przystępując do omówienia „dwunastu świąt" Wschodniego Roku Kościelnego podzieliłem je, jak wyżej, na grupy. Omówienie rozpoczynam od Wielkanocy i cyklu wielkanocnego (grupy świąt ruchomych) przechodzę do grupy świąt nieruchomych, poświęconych czci Jezusa Chrystusa i na koniec świąt Maryjnych. Podział taki jest o tyle wygodny, że nie zmusza do trzymania się konkretnej chronologii powstania tych świąt, nie wprowadza zamieszania, a pozwala nie odrywając się i nie gubiąc w temacie, na omówienie ich wg zależności, związku jednego z drugim. Zmartwychwstanie Chrystusa – Wielkanoc – PASCHA. Zmartwychwstanie Pańskie – Wielkanoc jest to najbardziej uroczyste święto chrześcijańskie. Św. Grzegorz z Nazianzu mówił: „ Dziś zbawienie światu... Chrystus Zmartwychwstał wstańcie i wy z Nim.; Pascha u nas święto nad świętami i uroczystość nad uroczystościami”. „ Dziś zbawienie świata stało się, wychwalajmy w pieśniach Zmartwychwstałego z grobu”. Jest to największe święto chrześcijańskie, wychodzące niejako poza obręb wszystkich świąt cyklu rocznego. Obchodzono je uroczyście od czasów apostolskich. W Kościele starożytnym było ono znane pod nazwą Paschy. Wiemy jednak, iż w tamtym okresie termin Paschy kojarzył się również z dniem kiedy to wspominano o mękach i Zmartwychwstaniu Chrystusa. Celem oznaczenie tych dwóch ważnych wydarzeń używano specjalnych nazw: Pascha – Staurosimon – Pascha Krzyżowa. Nazwa ta odnosiła się do wspomnień Wielkiego Piątku. Druga, to Pascha – Anastasimon, była dniem kiedy wspominano Zmartwychwstanie Chrystusa. Wielki piątek był dniem smutku, rozmyślań o męce Zbawiciela, był to dzień postu; natomiast dzień Zmartwychwstania obchodzono radośnie. Po soborze w Nicei nazwy te wychodzą z użycia i powstają – Wielki Piątek – poświęcony wspomnieniom ostatnich dni przebywania Chrystusa na ziemi oraz Jego męki na krzyżu i śmierci. Tydzień wielkanocny był tygodniem kiedy wspominano radośnie Zmartwychwstanie Zbawiciela. Czas świętowania Wielkanocy już w starożytnym Kościele chrześcijańskim był przedmiotem niezgody. Chrześcijanie w Azji Mniejszej, za przykładem św. Polikarpa, biskupa Smyrny, męża apostolskiego, obchodzili Wielkanoc 14 Nisana (marca), niezależnie od tego w jaki dzień to święto wypadało. W ten sposób obchodzono Wielkanoc wraz z Paschą żydowską. Inni 13 znowu chrześcijanie obchodzili Wielkanoc w niedzielę. Pierwsza próba ustanowienia zgody miedzy Kościołami była przeprowadzona przez św. Polikarpa w 152 roku , gdy odwiedziwszy Rzym naradzał się w tej sprawie z biskupem rzymskim Anicetą. Narady te nie doprowadziły jednak do usuniecia rozbieżności w tej sprawie. Druga próba uzgodnienia terminu Wielkanocy dla wszystkich Kościołów lokalnych była poczyniona w końcu II wieku, ale również nie miała powodzenia. Ten stan istniał do I Soboru Powszechnego (325 roku) na którym postanowiono obchodzić wszędzie Wielkanoc w pierwszy dzień niedzielny wg obliczenia Kościoła Aleksandryjskiego. On też corocznie podawał do wiadomości wszystkich Kościołów datę Wielkanocy. Zatem po Soborze w Nicei Wielkanoc zaczęto obchodzić w pierwszą niedzielę po pełni wielkanocnej, między 22 marca (4 kwietnia) a 25 kwietnia (7 maja), zwracając uwagę na to aby Wielkanoc wypadała później niż Pascha Żydowska. Post Wielkiego Tygodnia miał ustawać o północy przed niedzielą świąteczną. Triumf chrześcijan z powodu święta Zmartwychwstania Zbawiciela jest wyrażany w hymnach liturgicznych. W dniu święta Cerkiew śpiewa: „ Święć się, święć się, nowa Jerozolimo, albowiem chwała Pańska zabłysnęła nad Tobą; triumfuj teraz i wesel się, Syjonie, i Ty czysta Bogurodzico, cisz się ze Zmartwychwstania Zrodzonego przez ciebie”. ( Irmos 9 kanonu). „Cyklem wielkanocnym", w szerszym tego słowa znaczeniu, możemy określić cały rok liturgiczny. Określenie to dotyczy; szczególnie grupy świąt z rzędu „dwunastu" związanych bezpośrednio z Wielkanocą. Do grupy tej należą: Niedziela Palmowa, Wniebowstąpienie i Pięćdziesiątnica. Wielkanoc, jako „uroczystość nad uroczystościami", nie należy do „dwunastu świąt", niesposób jednak jest mówić o pozostałych pomijając Wielkanoc. Nie ze względu na jej charakter i miejsce jakie zajmuje w liturgii a ze względu na jej historię. Wielkanoc jest niewątpliwie świętym najstarszym, wiodącym swój początek od apostołów (tylko jeszcze raz chciałbym zamączyć — „świętem" nie w naszym obecnym zrozumieniu). Prof. M. Skabałłanowicz jest chyba nazbyt ostrożny mówiąc: „wydaje się że, „dzień Pański" wyczerpuje krąg uroczystości młodego Kościoła. Bo wątpliwe czy w słowach ap. Pawła „Pascha nasza — ukrzyżowany za nas Chrystus, świętujemy więc nie w starym kwasie" (I Korynt. V,7), można dopatrywać się wskazówki na chrześcijańską Paschę". Ustanowienie albo początek Wielkanocy widzi on gdzie indziej — „możliwie — mówi on — że słowa: gdy zabrany od nich będzie Oblubieniec, niech post czynią" przytaczane przez Tertuliana, na dowód, że jest tu mowa o początku paschalnego postu, były zrozumiane w tym sensie i przez apostołów i pobudzały ich by czcić przez post rocznicę śmierci Pana". Ale czy niedziela, „dzień ósmy (Jan XX, 26) „Dzień Pański" nie był już tą pierwszą Paschą, wiecznie trwającą i odnawiającą w łamaniu chleba, już w czasach apostołów? Jeżeli więc apostołowie uświęcili nie sobotę a dzień następujący po niej, jako jej przeciwwagę, czy możliwe 14 byłoby to bez uświęcenia rocznicy cierpień Zbawiciela? Skabałłanowicz dopuszcza taką ewentualność — ,jako że dzień ten wypadał w żydowską paschę, to wtedy, gdy chrześcijanie przestali obchodzić święta żydowskie, łatwo mogło przyjąć się świętowania tegoż dnia Paschy żydowskiej jako pamiątki śmierci Chrystusa" Ks. Szmeman w cytowanym już dziele stwierdza wprost: „Do początków Kościoła Apostolskiego należy odnosiź; i to, co w języku współczesnej liturgiki nazywamy rokiem kościelnym. Widzimy to w zachowaniu pierwochrześcijańskiej lex orandi Paschy i Pięćdziesiątnicy... Kościół zachował te święta nie „z inercji" a dlatego, że były one częścią składową wiary Kościoła. Chrystus zmarł jako „Pascha nasza" a w ostatnim wielkim dniu Pięćdziesiątnicy, która miała już w późnym żydostwie charakter eschatologiczny, miało miejsce zesłanie §w. Ducha —aktualizacja Kościoła dająca początek czasowi Kościoła". A więc nie wtedy, gdy zaprzestano obchodzić święta żydowskie i nie bezwiednie, a w celu podkreślenia .najistotniejszego momentu chrześcijaństwa Pascha stała się świętem. Nie mogła oczywiście stać się świętem radosnym, bowiem apostołowie zbyt dobrze pamiętali tragiczne, pełne wątpliwości dla nich dni, gdy cierpiał Zbawiciel. A radość Zmartwychwstania, co tydzień, w dzień Pański, wyrażali w łamaniu chleba. Fakt, że Pascha żydowska została wypełniona w Chrystusie nie przekreśla jej istnienia. Otrzymuje ona nowy sens nie tracąc jednocześnie nic z istotnej treści Paschy starotestamentowej. „Pascha chrześcijan, to znowu ta sama; Pascha wybranego ludu Bożego, Pascha wyjścia i wybawienia z niewoli, Pascha pustyni, Pascha drogi do Ziemi Obiecanej. Przez cały pierwszy wiek jest to Pascha Krzyżowa — Pascha smutku. Nawet jeszcze w III w. używano słowo „Pascha" w sensie „post". Ale już w drugim wieku, spór o świętowanie Wielkanocy jest po prostu wynikiem dążenia do zastąpienia Paschy Krzyża Paschą Zmartwychwstania. Zachód, odległy od miejsca cierpień ł śmierci Zbawiciela szybciej przyjął myśl o świętowaniu Paschy jako wspomnienia Zmartwychwstania i wspominał je nie w dniu Paschy żydowskiej a w niedzielę po niej. Spór między papieżem Wiktorem a Kościołami Małej Azji był wynikłem tego, że strony nie mogły zrozumieć. Wschód, gdzie Paschę czczono poszcząc, nie mógł zrozumieć, jak można ją obchodzić w dzień Pański. Zachód zaś, już wcześniej, bo za papieża Aniceta, przyjąwszy obyczaj czcić Paschę jako Zmartwychwstanie — nie mógł zrozumieć jak można ją czcić przez post. III w. w zasadzie niewiele wnosi do sposobu świętowania Wielkanocy na wschodzie. Pozostaje ona nadal na pół żałobnym świętem. Na pół — bo już można zauważyć, że zakończenie postu w nocy z soboty na niedzielę ma już charakter bardzo uroczysty. Tertulian o Wielkanocy mówi jeszcze: „lecz w dzień Paschy post jest ogólnym a nawet powszechnym obowiązkiem religijnym, dlatego my sprawiedliwie wstrzymujemy się ód pocałunku pokoju". Zwolnienie natomiast z postu połączone było z chrztem katechumenów. W II 15 w wg świadectwa Ignacego Teodora. Chrzest był połączony z Eucharystią — „nie dozwolone jest bez biskupa ani chrzcić ani czynić agapy". W III w. chrzest katechumenów połączono z dniem Paschy, podkreślając tym doniosłość sakramentu chrztu jako Zmartwychwstania w Chrystusie Panu. Dopiero w IV w. rozstrzyga się ostatecznie spór o Wielkanoc. Powszechnie przyjęta jest opinia, że przyczyną zwołania I Soboru Powszechnego w 325 r. były herezja Ariusza. Historyk Sozomen, mówiąc o staraniach cesarza Konstantyna, usiłującego opanować sytuację wytworzoną przez spory ariańskie, dodaje: „nie z mniejszym żalem słuchał on o tym, że niektórzy obchodzą święta Paschy nie razem ze wszystkimi". I dopiero u św. Grzegorza z Nazjanzu i św. Jana Chryzostoma Wielkanoc jest określana jako uroczystość nad uroczystościami. Św. Grzegorz mówi: „Pascha, Pańska Pascha i jeszcze raz Pascha — (trzykrotnie) na cześć Trójcy Sw. To jest dla nas święto nad świętami i uroczystość nad uroczystościami, o tyle wyższe od wszystkich, nie tylko ludzkich i z ziemią związanych, lecz także od świąt samego Chrystusa, które na jego cześć obchodzimy, o ile słońce piękniejsze jest od innych gwiazd". To już była uroczystość w pełnym tego słowa znaczeniu. Połączenie Paschy Krzyża i Paschy Zmarwychwstania nie było początkowo tylko wspomnieniem cierpień i zmartwychwstania Zbawiciela. Jeżeli w obecnej liturgii W. Tygodnia to wspomnienie możemy odczuć, to nie jest to tworem liturgii IV w. To przejście było stopniowe. Jak już wspomniałem wyżej, w III w. Paschą radosną był chrzest katechumenów. Paschą nie tylko katechumenów, lecz wszystkich chrześcijan. Świadectwem tego jest „prokimien” na liturgii w Wielką Sobotę. „Ci którzy w (imię) Chrystusa ochrzcili się, w Chrystusa żeście się oblekli...” A przecież liturgia W. Soboty z chrztem katechumenów i Eucharystią dla nich, została niejako wyparta przez obecną liturgię dla Zmartwychwstania, a jej przeniesienie na sobotę rano, tak jak jest to w chwili obecnej, było „pójściem na grekę" wiernym ze względu na post eucharystyczny. Przejście od Paschy Krzyżowej za do Paschy Zmartwychwstania dokonało się — mówi ks. Szmeman „nie przez odtworzenie w porządku liturgicznym tych dwu wydarzeń wg ich historycznej kolejności, lecz w realizmie sakramentu chrztu". Jeszcze teraz na uroczystej jutrzni wielkanocnej słyszymy słowa ikosa: „Krzyżowi Twemu kłaniamy się Chryste i święte Zmartwychwstanie czcimy... przyjdźmy wszyscy wierni, złóżmy pokłon zmartwychwstaniu Chrystusa: oto przez Krzyż przyszła radość całemu światu. Zawsze błogosławiąc Pana, uczcijmy zmartwychwstanie Jego; bo przecierpiawszy ukrzyżowanie śmierć unicestwił". Te słowa przypominają nam, że Zmartwychwstanie było ukoronowaniem Wielkiej Ofiary. Przypominają, abyśmy w radości nie zapomnieli o celu tej Ofiary. Jednocześnie słowa te świadczą o połączeniu Paschy Krzyża i Zmartwychwstania. 16 Wracając do historii Paschy w okresie ponicejskim, należy stwierdzić, że w IV w. i na początku V-ego historia jej rozwoju została zakończona. Późniejszy okres wniósł do niej nowe pieśni, pewne nowe sformułowania nie zmieniając jej ogólnego charakteru. Już za czasów św. Jana Chryzostoma święto Paschy, na podobieństwo W. Tygodnia, przedłużyło się do 7-miu dni. Św. Jan Chryzostom nauczał codziennie w tym tygodniu. W V w. ta praktyka otrzymała prawne zatwierdzenie — cesarz Teodozjusz Wielki zakazał w tych dniach przeprowadzać rozprawy sądowe. Można by więc było na tym okresie historię Wielkanocy zakończyć, jest to bowiem moment, gdy Wielkanoc stała się głównym świętem całego Kościoła. Niedziela Palmowa Uroczystość z rzędu „dwunastu" poprzedzająca Wielkanoc i należąca do cyklu wielkanocnego, Niedziela Palmowa, łączy w sobie dwa wydarzenia — wskrzeszenie Łazarza (pomimo, że wydarzenie to Kościół czci oddzielnie w przededniu Niedzieli Palmowej) i triumfalny wjazd Chrystusa Pana do Jerozolimy. Oba wydarzenia są antycypacją radości Zmartwychwstania. W troparionie na ten dzień słyszymy słowa: „Powszechne Zmartwychwstanie w przededniu swych cierpień udokumentowałeś, wskrzeszając Łazarza. Jeszcze w VIII w. Niedziela Palmowa nie jest zaliczana do wielkich świąt. Początków tego święta, zresztą tak samo jak i innych świąt zarówno Pańskich jak i Maryjnych należy szukać w Kościele Jerozolimskim. On, można powiedzieć, był zbudowany na miejscach wydarzeń z życia Chrystusa Pana i Najśw. Marii Panny. Z końca IV w. pochodzi pierwsza wzmianka o obchodzeniu Niedzieli Palmowej właśnie w Jerozolimie i o procesji z palmami w tym dniu. Ks. Wieriusz Kowalski dodaje, że zwyczaj uroczystej procesji z palmami (w N.P.) rozpowszechniony był na Zachodzie już w VII w. Należy przypuszczać, że myśl wyróżnienia niedzieli przed Wielkanocą zrodziła się w Kościele dużo wcześniej i to nie tylko w Kościele Jerozolimskim. Wskrzeszenie Łazarza i triumfalny wjazd do Jerozolimy są dość jasno określone w Ewangelii Św. Jana (XII l—12) — „Jezus tedy na sześć dni przed Paschą przyszedł do Betanii, kędy był Łazarz umarł... a nazajutrz wielka rzesza... przyszła na święto usłyszawszy, że Jezus idzie do Jeruzalem." Ponadto post paschalny trwający początkowo trzy dni przedłużony był do tygodnia nie tylko dlatego, że chrześcijanie chętnie pościli29), a raczej chyba dlatego, że niedziela ta — wjazd do Jerozolimy Chrystusa Pana — były początkiem wydarzeń Wielkiego Tygodnia. „Na tronie Cherubinów i na źrebięciu usiadł za nas i do cierpień dobrowolnych doszedł, dzisiaj słyszy dzieci mówiących „Hosanna" i naród 17 wołający: Synu Dawida, pośpiesz się wybawić tych, których stworzyłeś, błogosławiony Jezusie"... słyszymy w „siedalnie" Oficjum tego dnia. Właśnie sam fakt, że wydarzenie to wypadało w Dzień Pański — niedzielę, pozwala przypuszczać, a nawet twierdzić, że niedziela ta obchodzona była uroczyściej niż inne. To zaś, że tak długo nie została podniesiona do rangi wielkich uroczystości ma swoje wytłumaczenie w tym, że post wielkanocny, który rozszerzył się do tygodnia a potem do siedmiu tygodni był bardzo surowo przestrzegany. Pierwszym w tych przepisach było ustanowienie uroczystości Zwiastowania, w czasie trwania wielkiego postu, o czym mowa będzie dalej, a Niedziela Palmowa pozostała dalej tym wstępem do Wielkanocy — „od gałęzi i palm jako Boskiego święta w Boskie święto chwalebnych cierpień Chrystusowych" (Stichiry wieczerni w N.P.). I jeszcze jedno spostrzeżenie; św. ap. Jan opowiadając o Wskrzeszeniu Łazarza, zaznacza, że Zbawiciel wiedział o jego śmierci nie będąc o tym powiadomiony... „I rajem dla Was, abyście wierzyli, iż jam tam nie był" (XI, 15), powiedział do apostołów dając do zrozumienia, że wie o tym ponieważ jest Bogiem. Łazarza określił zaś „by wskazać uczniom na Swoje Zmartwychwstanie" (Stichiry Wieczer. w piątek przed N.P.). Ale dlaczego za trzymywał się aż przez tyle dni, dlaczego jeszcze raz naruszył prawo żydowskie wskrzeszając Łazarza w sobotę? Dlaczego dopiero następnego dnia udaję się do Jerozolimy odległej od Betanii o „15 stajów" (Jan XI, 18). Czy nie dlatego, by uświęcić ten dzień i uczynić zwiastunem radości, tak jak wskrzeszenie Łazarza uczynił zwiastunem Zmartwychwstania. W tym sensie chyba należy rozumieć słowa tropariona „Powszechne Zmartwychwstanie w przededniu swych cierpień udokumentowałeś, wskrzeszając Łazarza Chryste Boże. Dlatego i my jako mlod^ifń*: cy zwycięstwa znak (palmy) niosąc — Tobie Zwycięzcy śmierci wołamy: Hosanna na wysokościach...", W Tipikonie z XI w. Niedziela Palmowa wraz z Sobotą Ła zarza zaliczona jest do wielkich świąt Pańskich. Wniebowstąpienie: Wniebowstąpienie jest drugim z kolei świętem cyklu całonocnego. Pierwsze kazania na ten dzień pochodzą z IV w. — 4wv Grzegorza z Nysy, św. Jana Chryzostoma i Błg. Augustyna, Cytowane przez prot. Debolskiego słowa błg. Augustyna : „to, co nie pisane a przekazane i co zachowujemy my i co zresztą przestrzega się w całym świecie, te; było przekazane przez samych apostołów albo przez sobory. Zgodnie z takim zbawiennym ustanowieniem przechowują się w Kościele prawa i postanowienia np. o corocznym wspominaniu cierpień , Zmartwychwstania i Wniebowstąpienia Pana oraz Zstąpienia Św. Ducha" — są dla nas bardzo 18 ważne. Na podstawie powszechnego można bowiem sądzić, że tradycja wymienionych świąt sięga czasów przed Augustynem. Ks. W. Kowalski pomija świadectwo Augustyna powołując się na, jego zdaniem, najwcześniejsze świadectwa i stwierdza: „Wniebowstąpienie jest świętem powstałym dopiero w IV w. Euzebiusz określa je jako święto szczególnie uroczyste a Konstytucje Apostolskie nazywają je Wniebowzięciem Pana. W V w. jest ono znane wszędzie zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie." Wg niej czterdziestego dnia po Wielkanocy odprawiano uroczystą mszę w bazylice Narodzenia w Betlejem — rzecz dziwna nie było tam mowy o Wniebowstąpieniu, dopiero w 10 dni później, tzn. w 50 rocznicę wierni zbierali się po uroczystej liturgii po raz drugi na Górze Oliwnej, by uczcić Wniebowstąpienie Pańskie. Można więc sądzić, że we wczesnej liturgii Jerozolimy uroczystość Wniebowstąpienia i Zesłania Ducha Św. były złączone i obchodzone jednego dnia.". Istnieją jednak i inne możliwości. O tym, że „czterdziesty dzień po Zmartwychwstaniu" był świętem świadczy fakt, że procesja szła poza Jerozolimę — w tym wypadku do Betlejem. W dni powszednie ograniczała się ona do świątyń jerozolimskich. Po drugie, ograniczano się często do zewnętrznej strony nabożeństwa. Mówiono o przebiegu ceremonii, a o samej istocie nabożeństwa. Św. Łukasz mówi w Ewangelii — „A gdy pilnie patrzeli za nim do nieba idącym, dwaj mężowie stanęli przy nich w białym odzieniu... rzekli: Mężowie Galilejscy, czemu stoicie patrząc w niebo? Ten Jezus, który wzięty jest od was do nieba, tak przyjdzie, jakoście go widzieli idącego do nieba" (Dz. App. I, 10.11). — Chrześcijanie, bowiem, szczególnie podczas prześladowań, oczekiwali na powtórne przyjście Zbawiciela (to oczekiwanie zrodziło chiliazm). A przecież Jezus Chrystus przyszedł po raz pierwszy w Betlejem — „zrodzony byłeś, jak sam wybrałeś, objawiłeś się tak jak sam chciałeś, cierpiałeś ciałem Boże nasz. Zmartwychwstałeś depcząc śmierć, wstąpiłeś do nieba w chwale wszystkiego dopełniając..." (stich. na Oficjum Wniebowst.). Na nieszporach w wigilię tego święta słyszymy te słowa: „Ty ludziom istnienie dałeś, sobą odnawiając wszystko, i ciałem wstąpiłeś do nieba, zasiadłeś na wysokościach po prawicy Ojca: dlatego jeszcze raz Ciebie wszyscy, Sędziego wiernych i niewiernych, oczekujemy". Dlatego więc nabożeństwo w Kościele Jerozolimskim, związanym z miejscami zbawiennych wydarzeń, odbywały się właśnie w Betlejem. To z kolei, że według Eterei ewangelia o wniebowstąpieniu była czytana w 50-cę na Górze Oliwnej — to np. słowa ewangelii wg św. Łukasza (czytanej na Wniebowst. obecnie) „A ja posyłam Warn obietnicę Ojca mego na Was: a Wy siedzicie w mieście aż będziecie obleczeni mocą z wysokości" , mogły być czytane właśnie w 50cę jako dowód szybkiego wypełnienia się obietnicy i zesłania Św. Ducha. O tym, że myśl obchodzenia „czterdziestego dnia po Zmartwychwstaniu" była rozpowszechniona w Kościele już wcześniej, wspomina sam ks. W. Kowalski, omawiając święto 50-cy. Zaznacza on, że w Hiszpanii w II w. okres 19 Wielkanocy kończyła nie 50-ca, a Wniebowstąpienie. W IV w. historyk Sokrates nazywa Wniebowstąpienie świętem powszechnym. Upowszechnieniu tego święta mogło posłużyć wybudowanie, staraniem św. Heleny, bazyliki na Górze Oliwnej i drugiej na samym miejscu Wniebowstąpienia.W pierwszej połowie V w. św. Proklus, patr. Konstantynopolitański, Wniebowstąpienie zalicza do wielkich uroczystości na równi z Bożym Narodzeniem, Objawieniem, Zmartwychwstaniem i Zesłaniem Sw. Ducha. Pięćdziesiątnica Uroczystość Pięćdziesiątnicy — Zesłania Św. Ducha na Apostołów (w Kościele Wschodnim często używa się również nazwy „Dzień Św. Trójcy" — zamyka cykl świąt ruchomych i należy, na równi z Wielkanocą, do najstarszych świąt chrześcijańskich. Pierwszą Pięćdziesiątnicę jeszcze nie „w nowym zaczynieniu" (Kor. V.7) świętowali apostołowie zebrani w wieczerniku {Dz. Ap. I, 13) oczekując na Pocieszyciela -— I jak mówi Debolski— „po zesłaniu Św. Ducha apostołowie zaczęli co rok obchodzić święto 50-cy".Możliwe, że obchodzili ją początkowo jako Żydzi, ale, wspomnienie otrzymania daru Św. Ducha w ten dzień było dla nich największym wspomnieniem i przeżyciem. Zresztą nie tylko przeżyciem i wspomnieniem, bo przecież dar Św. Ducha pozwolił im wypełnić wolę Nauczyciela: — „nauczajcie wszystkie narody: chrzcząc je w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" (Mt. 28, 19). I ten sens 50-cy apostołowie przekazali swym uczniom. Apostoł Paweł, pisząc list do Koryntian, mówi iż: „ pomieszkam w Efezie aż do Pięćdziesiątnicy" (Kor. 16, 5), Trudno więc sądzić, że On, Apostoł Narodów tak tolerancyjny w stosunku do chrześcijan z pogan i przeciwnik narzucania chrześcijanom tradycji czysto żydowskich, mówił o 50-cy żydowskiej, a nie chrześcijańskiej. To, że ap. Paweł miał na myśli 50-cę chrześcijańską a nie żydowską udowodnili Bł. Augustyn i św. Epifaniusz. Pierwsze świadectwo o obchodzeniu 50-cy mamy u Ireneusza, który mówi, że już w jego czasach obchodzone- ten dzień ;tak samo jak na Paschę i w niedzielę nie klękano. Z późniejszych świadectw (III w.) mamy wiele różniących się co do istoty 50-cy — raz nazywana jest ona Pięćdziesięciodniowym okresem powielkanocnym; później jako jeden określony dzień. Np. Tertulian mówi o 50-cy jako okresie między Wielkanocą a Zesłaniem Św. Ducha, w którym należy chrzcić katechumenów. W innym zaś. miejscu 50-cę określa jako święto — mówiąc, że nie wolno klękać w niedzielę i dodaje: „z tej ulgi korzystamy od Paschy do Pięćdzisiątnicy". A więc, okres czy jeden dzień? By odpowiedzieć na to pytanie należy wrócić do 50-cy żydowskiej z czasów Chrystusa .A. Szmemanan Mówi — jeżeli to przeistoczenie zakończyło się do okresu ewangelicznego, bardzo ważnym jest wtedy to, że Duch Sw. był przyjęty przez uczniów akurat w ten dzień... Jak Stary Testament zawarty w 20 Wyjściu, które wspominano w dniu Paschy był wypełniony na Górze Synaj, tak Nowy Testament, zawarty w wydarzeniach wspomnianych przez chrześcijańską Paschę..., był wypełniony w Pięćdziesiątnicy. Chrześcijańska Pięćdziesiątnica stała się dniem narodzin Kościoła jako Nowego Izraela Bożego."I wydaje się ze właśnie to dało początek obchodzenia 50-cy jako oddzielnego święta, jednego dnia. Okres zaś paschy do 50-cy był czczony właśnie z powodu takiej interpretacji tych dwóch świąt. Bo tak jak w Starym Testamencie okres od Wyjścia do otrzymania Dekalogu, był okresem podniosłej nadziei, dążenia do osiągnięcia celu, tak okres od Nowotestamentowej Paschy do 50-cy był wypełnionych oczekiwaniem apostołów na Pocieszyciela - Ducha Świętego. Św. Antanazy Wielki w liście wielkanocnym mówi: „my czcimy też święte dni Pięćdziesiątnicy... wskazując na przyszły wiek. A więc dodajmy.., siedem świętych tygodni Pięćdziesiątnicy radując się i chwaląc Boga za to, że On zawczasu witych dniach objawił nam radość i wieczny gotowany w niebie nam i wierzącym sprawiedliwie w Pana naszego Jezusa Chrystusa.” Twierdzenie, że świętowany był tylko okres, a nie i dzień jakoś nie pasuje do całości — bo, jeżeli był obchodzony okres 50-cy, to dlaczego ten pięćdziesiąty dzień, brzemienny, w historii dla Kościoła, był niejako pominięty? Oczywiście nie obchodzony tak uroczyście jak w naszych czasach i może nawet me wyróżniał się zbyt uroczyście obchodzonego całego okresu 50-cy — ale znowu w tych czasach (do IV w.) nie było uroczystości w naszym rozumieniu. Podsumowanie: W swej pracy starałem się nie stawiać jakichś rozstrzygających twierdzeń o tej lub innej uroczystości. Chcę jedynie zebrać z dostępnych mi na ten temat źródeł twierdzenia, hipotezy, w celu skonfrontowania ich i wysnuć własnych wniosków. Okres kreowania się cyklu rocznego nabożeństw prawosławnych na przestrzeni dziejów był okresem trudnych i żmudnych prac wielu liturgistów. Na charakter powstawania form liturgicznych, których ryty pozostają do dnia dzisiejszego miało wiele czynników i praktyk różnych Kościołów starożytnych, nie mniej jednak uwarunkowania i sposoby tworzenia się „ nowego ustawu” był okresem zasługującym na uwagę, zarówno ze względów merytorycznych jak i czysto praktycznych – religijnych. Nie sposób jest jednak przybliżyć w całości wszystkich wątków poszczególnych okresów i zagadnień wypływających z tematu pracy, jednakże część którą przedstawiłem , mam nadzieje przybliży w znacznym stopniu obraz powstawania i kreowania się roku liturgicznego w Cerkwi Prawosławnej na przestrzeni dziejów. 21 Bibliografia: 1. 2. 3. Prof. M. Kijów 1918r. Skabałanowicz: „Tolkovoj Tipikon”. A. Smeman: „ Wwiedienije w Swiatootieczekskoje bogosłowie” 4. Św. Grzegorz z Nazjanzu . — Mowa II na święto Paschy mowy wybrane — praca zbiorowa Warszawa 1967r. 5. M. Lenczewski: „ Liturgika...” 6. Rocznik teologiczny: „Rok Cerkiewny”, Warszawa 1973r. 7. Ks. Jan Wierusz Kowalski : „Litirgika”, Warszawa 1956r. — 22